TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Szwecja zatwierdziła nowe prawo uznające seks bez zgody za gwałt

Szwedzki parlament głosował za zaostrzeniem przepisów krajowych dotyczących przestępstw seksualnych.

Szwecja przyjęła nową ustawę stwierdzającą, że seks bez wyraźnej zgody jest gwałtem. Zgoda musi być wyrażona słownie lub poprzez nie budzące wątpliwości zachowanie. Jeśli seks  nie jest w pełni dobrowolny, zostanie uznany za przestępstwo, bez względu na to, czy użyto przemocy, czy groźby. Bierność ofiary nie będzie uznawane za zgodę. Prawo będzie obowiązywało od 1 lipca.

Prokuratorzy nie będą już musieli w celu ustalenia czy do gwałtu doszło udowadniać, że użyto przemocy ani tego, że ofiara znajdowała się w trudnej sytuacji. Zgodnie z wcześniejszymi przepisami prokuratorzy musieli udowodnić, że sprawca użył  przemocy lub groźby  lub że wykorzystano jej bezradność (np. gdy była pod wpływem alkoholu), by móc zasądzić wyrok skazujący za gwałt.

„Jeśli osoba chce zaangażować się w czynności seksualne z osobą, która pozostaje nieaktywna lub daje niejednoznaczne sygnały, będzie musiała dowiedzieć się, czy druga strona jest chętna”.

„To tylko jeden krok z wielu, aby osiągnąć cel, w którym seksualność każdego człowieka jest w pełni szanowana” – powiedziała Maria Arnholm, członkini Partii Liberalnej podczas parlamentarnej debaty.

Parlament wezwał także rząd do przedstawienia rozwiązań dotyczących zwiększenia wyroków za gwałt i wyjaśnienia dlaczego stosunkowo wysoki odsetek zgłaszanych przypadków gwałtu nie prowadzi do zwiększenia liczby wyroków skazujących.

W 2015 r. zaledwie 22 procent wszystkich przestępstw seksualnych (w tym zarówno tych poważniejszych, jak i stosunkowo mniej poważnych) prowadzonych  przez policję lub wymiar sprawiedliwości zakończyło się skazaniem sprawcy lub innym rodzajem kary. Wraz z nowym ustawodawstwem, zatwierdzonym w szwedzkim parlamencie 257 głosami przeciwko 38, Szwecja dołącza do innych krajów europejskich, takich jak Wielka Brytania i Niemcy, gdzie seks bez zgody uważa się za gwałt.

Źródło: BBC, The Local

 

Przemoc wobec kobiet w bliskich związkach – wspólna definicja dla wszystkich krajów UE

„To każdy akt fizycznej, psychicznej, seksualnej lub ekonomicznej przemocy, która ma miejsce między obecnymi lub byłymi małżonkami lub partnerami, bez względu na to, czy sprawca mieszka czy nie mieszka z ofiarą” – taką wspólną definicję przemocy w bliskich związkach dla wszystkich krajów Unii Europejskiej proponuje Europejski Instytut Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE) w opracowanym słowniku dotyczącym przemocy wobec kobiet.

Słownik zawiera szczegółowy przegląd europejskich, międzynarodowych i krajowych definicji trzech najpoważniejszych form przemocy wobec kobiet: gwałtów, zabójstw kobiet i przemocy w bliskich  związkach oraz proponuje jednolite definicje dla tych trzech form przemocy. O definicji gwałtu pisałyśmy w artykule „Jedną wspólną definicję m.in. gwałtu proponuje Europejski Instytut ds. Równości Płci”.  

EIGE  oprócz ogólnej definicji przemocy w bliskich związkach proponuje także ujednolicone definicje dla wszystkich czterech rodzajów przemocy  – fizycznej, psychicznej, seksualnej i ekonomicznej. I tak wg Słownika

  1. przemoc fizyczna: każde działanie, wobec obecnej/go lub byłej/go partnerki /partnera, które powoduje fizyczną krzywdę w wyniku bezprawnego użycia siły fizycznej. Przemoc fizyczna może przybrać m.in. formę  poważnego lub drobnego ataku, pozbawienia wolności i zabójstwa;
  2. przemoc seksualna to wszelkie akty seksualne dokonane bez zgody ofiary. Przemoc seksualna może mieć  formę gwałtu lub napaści na tle seksualnym;
  3. przemoc psychiczna to każde działanie lub zachowanie, które powoduje szkodę psychiczną partnerki/partnera lub byłej/go partnerki/partnera. Przemoc psychiczna może przybrać formę m.in. przymusu, zniesławienia, słownego obrażania lub nękania;
  4. przemoc ekonomiczna to każde działanie lub zachowanie, które powoduje szkodę ekonomiczną partnera. Przemoc ekonomiczna może przybrać m.in. takie formy jak  zniszczenie mienia, ograniczenie dostępu do finansów, edukacji lub rynku pracy czy nie wywiązywanie się ze zobowiązań finansowych jak na przykład alimenty.

W polskim ustawodawstwie nie mówi się o przemocy w bliskich związkach, lecz o przemocy w rodzinie, która w Ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zdefiniowana jest jako:

„jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodziny (małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu oraz innych osób wspólnie zamieszkujących lub gospodarujących), w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą”.

Z kolei Art207. § 1. Kodeku Karnego mówi o tym, że „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

Jak widać z powyższych definicji w polskim prawie przemoc w rodzinie może dotyczyć wszystkich jej członków – nie tylko małżonków/partnerów. Ale trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ustawa obejmuje byłego partnera/ małżonka, jeśli nie mieszkają razem.  Ponadto w polskim prawie brakuje odniesienia do przemocy ekonomicznej.

W polskiej ustawie nie ma mowy także o przemocy wobec kobiet czy przemocy ze względu na płeć.

Tekst: Joanna Piotrowska, fundacja Feminoteka

Źródło: Glossary of definitions of rape, femicide and intimate partner violence 

Islandia ratyfikowała Konwencję Stambulską 

Islandia jest 30. krajem, który ratyfikował Konwencję Rady Europy o zwalczaniu i zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (Konwencja Stambulska). Konwencja będzie obowiązywać na Islandii od 1 sierpnia.

Choć Islandia była jednym z pierwszych krajów, które podpisały konwencję (zrobiła to w 2011 roku), to na jej ratyfikację trzeba było poczekać do dziś. Tyle trwało dostosowanie krajowego prawa do wymagań Konwencji. Przypomnijmy, że w marcu tego roku Islandia zmieniła prawo dotyczące gwałtów – za gwałt uznaje się stosunek seksualny bez zgody drugiej osoby.

Źródło: strona Rady Europy

Draw The Line / Wyznacz Granicę – konferencja w Grazu [fotorelacja]

Zdjęcia: Pamela Palma Zapata

 

18 kwietnia w Grazu w ramach projektu Draw The Line / Wyznacz Granicę uczestniczyłyśmy w konferencji poruszającej zagadnienie molestowania seksualnego w pracy oraz w przestrzeni publicznej, na które szczególnie narażone są migrantki. Nad różnorodnością programu konferencji czuwała organizacja liderska OMEGA – Transkulturelles Zentrum Für Psychische Und Physische Gesundheit Und Integration Graz z Austrii. Wydarzenie odbyło się we współpracy z  IKWRO – Iranian and Kurdish Women’s Rights Organisation (Wielka Brytania), Nadja Centre (Bułgaria), EILD (Grecja), Xunta de Galicia (Hiszpania) oraz Feminoteką.

30740515_10216105828497149_2589370683939094528_n

 

Spotkanie, dzięki uprzejmości burmistrza Grazu, Siegrfieda Nagl, odbyło się w zabytkowym budynku – Ratuszu z XIX wieku. Po przywitaniu uczestniczek i uczestników przez burmistrza głos zabrał Robert Krotzer z Miejskiej Rady Zdrowia i Opieki Miasta Graz , a także Nicola Baloch, dyrektorka organizacji OMEGA. Następnie w tematykę projektu wprowadziła wszystkich Barbara Kuss, czyli główna koordynatorka programu Draw the Line. Natomiast o programie szkoleń i samym przebiegu warsztatów opowiedziała Bettina Sorko, psycholożka oraz trenerka w dziedzinie edukacji seksualnej, edukacji empirycznej i integracji.

30740162_10216105820896959_4484410362032029696_n

30740761_10216105828897159_7146569016377606144_n

Tematykę przemocy wobec kobiet w statystykach i prawie przybliżyła prof. Katharina Beclin, która reprezentowała Instytut Prawa Karnego i Kryminologii Uniwersytetu Wiedeńskiego. Prof. Beclin jest ekspertką w dziedzinie przestępczości nieletnich; płci w kontekście karnego i kryminologii oraz handlu ludźmi.

30729626_10216105819936935_1828797873500717056_n

Po krótkiej przerwie fantastyczną prezentację przedstawiła Cris McCurley z kancelarii prawnej Ben Hoare Bell Solicitors z Anglii. Odwołując się do własnej praktyki zawodowej, polityki, a także znanych w mediach zdjęć i obrazków przedstawiła temat przemocy seksualnej wobec kobiet w miejscach publicznych, w tym podstawowe mechanizmy i stereotypy związane z płcią, wpływ jaki powyższe wywierają na życie kobiet, a zwłaszcza migrantek.

31056898_10216105824737055_8205526227209945088_n 31073047_10216105818056888_7068969866555817984_n

Następnie artystki i tancerki Patrizia Zechner, Barbara Krepcik, Sonja Felber i Helga Neuhüttl zaprezentowały niezwykły i wzruszający performance. Korzystając z elementów tańca nowoczesnego oraz dramy przedstawiły drogę jaką przechodzą w społeczeństwie osoby socjalizowane do roli kobiety – z uwięzienia w stereotypach, przez walkę o siebie, aż do wyzwolenia i siostrzeństwa.

30741973_10216105841777481_3066739320883773440_n 31067430_10216105837857383_1602207944563228672_n 30762949_10216105842697504_2018573108008452096_n 30742170_10216105840057438_1021687808214958080_n 30726712_10216105848297644_93336214937010176_n 30726774_10216105844417547_7238203187314819072_n 30722892_10216105840497449_4775438883607281664_n

Krótko po tym przeszłyśmy do warsztatowej części konferencji, podczas której każda z organizacji partnerskich pokazała jeden z obszarów szkoleniowych w ramach projektu. Podczas niecałych dwóch godzin uczestniczki i uczestnicy mialy i mieli okazje do porozmawiania z przedstawicielkami organizacji partnerskich oraz liderkami – absolwentkami szkoleń, które z nimi przyjechały. Wśród sześciu obszarów znalazły się: stereotypy płciowe, przemoc ze względu na płeć i molestowanie seksualne, komunikacja bez przemocy i samoocena, ochrona własnych granic oraz aspekty prawne i psychologiczne przemocy. Jako Feminoteka byłyśmy odpowiedzialne o wskazanie na problematykę stereotypów płciowych.

30705923_10216105860657953_5592702328890195968_n 30708445_10216105845737580_3232590561055604736_n 30739398_10216105854897809_4134271532706824192_n 30739840_10216105864218042_619916187727298560_n 30729860_10216105847017612_641041405279469568_n 30743886_10216105859977936_8752719839702810624_n 30762674_10216105837657378_8623794138476707840_n 31038373_10216105858217892_3508461400013930496_n

Na zakończenie wydarzenia zostały zaprezentowane jeszcze dwa zagadnienia. Pierwsze dotyczyło przeciwdziałania przemocy w organizacjach i zostało przedstawione przez Yvonne Seidler, dyrektorkę Hazissa, Departament ds. zapobiegania premocy seksualnej. Następnie głos zabrała Elli Scambor – socjolożka i wykładowczyni na uniwersytetach w Grazu i FH Kärnten, laureatka Nagrody Käthe oraz członkini zarządu organizacji Men’s Work Austria.

30739772_10216105861377971_5068633163916378112_n

Konferencja stanowi zwieńczenie projektu w ramach którego Feminoteka przeszkoliła 24 liderki  z całego kraju (migrantki oraz kobiety zawodowo lub aktywistycznie współpracujące z migrantkami) w temacie przeciwdziałania przemocy seksualnej. Nasze liderki przekazały zdobytą wiedzę ponad 100 kolejnym osobom.

Już niedługo zaprezentujemy podręcznik jaki powstał na bazie szkoleń przeprowadzonych w ramach projektu. Więcej informacji wkrótce!

30762703_10216105822537000_5495998176693321728_n 30762806_10216105823857033_5390952145740627968_o

Pulitzer za ujawnienie molestowania seksualnego

Za wpływowe dziennikarstwo, które ujawniło potężnych i bogatych przestępców seksualnych, w tym zarzuty przeciwko jednemu z najbardziej wpływowych producentów w Hollywood, pociągając ich do  odpowiedzialności za długo tłumione oskarżenia dotyczące brutalności i uciszaniu ofiar – troje dziennikarzy „New York Timesa” i „New Yorkera” – Jodi Kantor, Megan Twohey i Ronan Farrow otrzymało nagrodę Pulitzera w kategorii „służba publiczna”.

Tekst Ronan Farrow z New Yorkera ujawnił nie tylko fakty molestowania seksualnego Harveya Weinsteina, ale także złożony system prywatnych detektywów, prawników i umów o nieujawnianiu, które Weinstein stosował, by ukryć swoje przestępstwa. Znany producent filmowy molestował i gwałcił kobiety przez kilkadziesiąt lat.  Dwie reporterki z New York Times – Jodi Kantor i Megan Twohey – po raz pierwszy donosiły o prześladowaniach seksualnych Weinsteina 5 października 2017 r.

Artykuły zamieszczone w gazetach dały początek ogólnoświatowej akcji #MeToo przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu kobiet. Hasło #MeToo zostało spopularyzowane przez amerykańską aktorkę Alyssę Milano właśnie po ujawnieniu, że Harvey Weinstein – jeden z największych producentów filmowych w Hollywood – molestował seksualnie wiele kobiet.

15 października 2017 roku Milano zachęcała do rozpowszechnienia tego zwrotu w ramach kampanii uświadamiającej. Na Twitterze napisała: „Gdyby wszystkie kobiety, które były kiedyś molestowane seksualnie, napisały „ja też” w swoich statusach, być może udałoby się pokazać ludziom, jaką skalę ma to zjawisko.

Nagroda Pulitzera to jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień, przyznawane w Stanach Zjednoczonych od 1917 roku za osiągnięcia w dziennikarstwie, literaturze i kompozycji muzycznej. Zwycięzcy otrzymują świadectwo i czek na 10 tysięcy dolarów.

Źródło: pulitzer.org, New Yorker

Chorwacja ratyfikowała Konwencję Stambulską

Przy 110 głosach „za” i 30 „przeciw” Chorwacki parlament 14 marca 2018 roku ratyfikował w Konwencję Stambulską (Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej).

Wysokie poparcie dla tego tak ważnego międzynarodowego dokumentu udało się uzyskać, mimo protestów przeciwników Konwencji. W przeddzień  głosowania tysiące osób wspieranych przez Kościół Katolicki protestowało przeciwko jej ratyfikacji. Podobnie jak w Polsce przeciwnicy twierdzili, że Konwencja otwiera drzwi do legalizacji małżeństw homoseksualnych.

Kościół katolicki w Chorwacji, do którego należy prawie 90 procent mieszkańców kraju, w ciągu ostatnich tygodni prowadził kampanię przeciwko ratyfikacji dokumentu, nazywając konwencję „herezją”. Protest, który odbył się na kilka tygodni przed głosowaniem przyciągnął ok. 10 tysięcy przeciwników. 

Proces ratyfikacji poprzedzony był debatę i musiał być zaakceptowany przez rząd – ministrowie jednogłośnie poparli przyjęcie ustawy, o czym pisałyśmy 28 marca 2018 r.

Według opinii rządu ratyfikacja dokumentu wzmocni prawne, instytucjonalne i finansowe ramy zwalczania nieakceptowalnej i kryminalnej przemocy wobec kobiet, a także przemocy domowej. Przedstawiciele rządu podkreślali również, że pomimo tego, co twierdzą niektóre konserwatywne grupy, konwencja nie wymagałaby, aby ustawodawstwo krajowe uznawało trzecią płeć lub zmieniało definicję małżeństwa.

Źródło: Reuters

 

Islandia zmienia prawo dotyczące gwałtów: musi być wyraźna zgoda na seks

Pod koniec marca parlament Islandii uchwalił ustawę, która przenosi ciężar dowodu winy z osoby zgwałconej, która do tej pory musiała udowodnić, że nie wyraziła zgody na seks, na oskarżonego, który teraz musi udowodnić, że otrzymał wyraźną zgodę na stosunek seksualny.

Zgodnie z nowym prawem zgoda jest uznawana za ważną, gdy jest wyrażona z własnej woli. Nie zostanie uznana, jeśli wyrażona została pod wpływem groźby, przemocy lub innym bezprawnym przymusem. „Przemoc” oznacza tutaj także pozbawienie niezależności, gdy osoba jest uwięziona, podanie narkotyków lub innych środków zmieniających świadomość.

Za gwałt zostanie uznany także stosunek seksualny lub inna forma aktywności seksualnej z osóbami z zaburzeniami psychicznymi lub innej niepełnosprawności intelektualnej lub fakt, że z innych powodów osoba nie była w stanie wyrazić zgody lub zrozumieć jego znaczenia.

Co ciekawe parlament uchwalił tę ustawę niemal jednomyślnie (przy jednym głosie wstrzymującym się), chociaż inicjatorem zmiany prawa był Jón Steindór Valdimarsson – poseł opozycyjnej partii Reform, która ma zaledwie czterech przedstawicieli w parlamencie.  „Mam nadzieję, że pomoże to w zapobieganiu kontaktom seksualnym bez zgody.  Wierzę, że ta zmiana będzie miała znaczący wpływ i jest ważnym krokiem w kierunku ograniczenia przemocy seksualnej wobec kobiet” – powiedział poseł.

To kolejny kraj, który wprowadza zmiany w prawie, by lepiej chronić osoby doznające przemocy seksualnej. Niedawno pisałyśmy o zmianach w prawie szwedzkim. W ubiegłym roku także Irlandia wprowadziła definicję „zgody” do prawa karnego (napiszemy o tym wkrótce).

Działania te są zgodne z inicjatywą Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE), który zaproponował ujednolicenie definicji gwałtu we wszystkich krajach UE. Zaproponowana przez EIGE definicja także wprowadza terminy „zgody”(pisałyśmy o tym w tekście „Jedną wspólną definicję m.in. gwałtu proponuje Europejski Instytut ds. Równości Płci”.

Coraz więcej krajów podejmuje działania, mające na celu lepszą ochronę ofiar przemocy seksualnej, a także działania zapobiegające temu zjawisku – Wielka Brytania wzywa do podjęcia „pilnych działań”, mających na celu lepszą ochronę ofiar molestowania seksualnego w miejscu pracy, zaś Francja wprowadza mandaty za molestowanie seksualne w miejscach publicznych i ruszyła z kampanią edukacyjną przeciwko molestowaniu seksualnemu w transporcie publicznym.

Paryż ruszył z kampanią przeciwko molestowaniu seksualnemu w transporcie publicznym

W ślad za zamianami prawnymi, mającymi na celu lepszą ochronę kobiet przed molestowaniem seksualnym w miejscach publicznych, polegającą na karaniu sprawców mandatami (o czym niedawno pisałyśmy  w artykule „Francja: mandaty za molestowanie seksualne w miejscach publicznych”) realizuje kolejne założenia akcji rządu francuskiego pt. „Zero tolerancji dla molestowania seksualnego”. Właśnie ruszyła kampania społeczna przeciwko molestowaniu seksualnemu, która ma „dodać  odwagi kobietom”, by ujawniały i zgłaszały ataki, a także przekonać świadków, aby w tym pomogli, co przyczyni się do ukarania „drapieżców”.

W transporcie publicznym można zobaczyć plakaty przedstawiające kobiety trzymające się drążków autobusowych, otoczone bestiami, takimi jak niedźwiedź, rekin czy wilk. Drapieżniki symbolizują mężczyzn, którzy ich dręczą.

„Nie bagatelizujmy molestowania seksualnego. Ofiary i świadkowie podnieście alarm!” – głosi hasło towarzyszące plakatowi.

Pasażerowie mogą zadzwonić pod specjalny numer 3117 czynny cała dobę lub skorzystać ze specjalnej aplikacji na telefon, która umożliwia zlokalizowanie zdarzenia lub też wysłać sms-a i zgłosić molestowanie seksualne.

Ponadto poza francuską stolicą (w Seine-Saint-Denis i Melun w Seine-et-Marne) uruchomiony zostanie pilotażowy system umożliwiający pasażerom opuszczanie autobusów między przystankami.

Z badań wynika, że około 87% kobiet korzystających z transportu publicznego we Francji padło ofiarą seksistowskiego zachowania lub molestowania seksualnego, a w niektórych przypadkach gwałtu.  W przeprowadzonej ankiecie 6 na 10 kobiet obawiało się, że zostaną zaatakowane. Około 43 procent poważnych ataków na kobiety miały miejsce w rejonie Paryża w środkach transportu publicznego.

molestowanie seksualne Francja

Źródło: The Telegraph

Opracowała: Joanna Piotrowska

Wielka Brytania: Ofiary molestowania seksualnego w miejscu pracy potrzebują lepszej ochrony

Komisja ds. Równości i Praw Człowieka – krajowy organ ds. Równości w Wielkiej Brytanii- wezwała wszystkie ministerstwa do podjęcia „pilnych działań”, mających na celu lepszą ochronę ofiar molestowania seksualnego w miejscu pracy.

W opracowanym właśnie raporcie stwierdzono, że pracodawcy powinni być prawnie zobowiązani do zapobiegania nękaniu lub wiktymizacji po stwierdzeniu, że problem został „rozwiązany”. W raporcie podkreśla się, że Komisja ​​dowiedziała się o  „naprawdę szokujących” przykładach nękania.

Rebecca Hilsenrath, dyrektorka generalna komisji, powiedziała, że ​​pracodawcy nie podejmują spójnych i skutecznych działań. – „Kultura przyzwolenia ucisza jednostki, a molestowanie seksualne jest normalizowane. Potrzebujemy pilnych działań, aby zmienić to niekorzystne dla pracownic i pracowników zjawisko, które powoduje, że to osoby zgłaszające nękanie ponoszą konsekwencje – ryzykując utratę pracy i zdrowia. To pracodawcy powinni mieć obowiązek zapobiegania i rozwiązywania problemu molestowania seksualnego.”

„Nie może tak być, że miliony ludzi idą do pracy obawiając się, co może się w niej wydarzyć zanim wrócą do domu.” – czytamy w raporcie.

Komisja stwierdziła również, że pracodawcy nie powinni mieć możliwości zasłaniania się klauzulami tajności, gdy dochodzi do molestowania seksualnego.

Neil Carberry z Konfederacji Przemysłu Brytyjskiego (CBI) powiedział, że przedsiębiorstwa przyjęłyby z zadowoleniem takie zmiany w przepisach, dające pewność, że osoby poszkodowane nie zostaną uciszone.  Dodał, że jeśli pracownicy nie są wystarczająco chronieni przed molestowaniem seksualnym także ze strony klientów, może być konieczne wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń prawnych, aby zapewnić wszystkim poczucie bezpieczeństwa i szacunku w pracy.

Jednak wciąż zbyt wielu pracodawców wciąż ignoruje lub nawet ucisza ofiary nękania. Carole Easton, szefowa organizacji Young Women’s Trust, pwoeidziała: „Znamy olbrzymią liczbę zeznań, które pokazują, jak powszechny jest ten problem, ale jak dotąd nie widzieliśmy zbyt wielu działań, które by to zmieniały”.

Źródło: BBC Business

Opracowała: Joanna Piotrowska

Polska z najlepszym w Europie wskaźnikiem w obszarze przemocy

Średni europejski wskaźnik dla przemocy wobec kobiet wynosi  27,5 punktów na 100 (im wyższy wynik, tym gorsza sytuacja). Polska ze wskaźnikiem 22,1 i plasuje się na pierwszym miejscu. Ostatnie zajmuje Bułgaria z wynikiem 44,2 punktów.

Zaktualizowany Wskaźnik Równości Płci 2017 przygotowany przez Europejskich Instytut Równpości koebit i Mężczyzn (EIGE) po raz pierwszy uwzględnił dodatkowy obszar – przemoc wobec kobiet. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ do 2014 roku brakowało danych dla całej Unii Europejskiej dotyczących przemocy wobec kobiety, które byłyby wiarygodne i porównywalne. Ankieta została zbudowana w oparciu o wyniki ankiety Agencji Praw Podstawowych (FRA), która badała skalę zjawiska przemocy wobec kobiet we wszystkich krajach Unii Europejskiej opublikowanych w 2014 roku. To odpowiedzi na zawarte w niej pytania posłużyły do utworzenia Wskaźnika w tym obszarze. Przypomnijmy, że Polska w wynikach badań FRA wypadła bardzo dobrze. Najgorsze wyniki miały takie kraje jak chociażby Szwecja czy Norwegia.  

Z perspektywy statystycznej, problematyki przemocy wobec kobiet nie można traktować tak samo jak podstawowych obszarów Wskaźnika Równości Płci (o pozostałych obszarach uwzględnionych we Wskaźniku piszemy TU), ponieważ nie mierzy on różnic między kobietami i mężczyznami. Natomiast mierzy i analizuje doświadczenia kobiet związane z przemocą. W przeciwieństwie do innych obszarów Wskaźnika, celem głównym nie jest zmniejszenie różnic dotyczących przemocy doświadczanej przez kobiety kobiet i mężczyzn, ale całkowite wyeliminowanie przemocy. Ta podstawowa różnica między badanymi obszarami Wskaźnika Równości Płci a przemocą wobec kobiet uzasadnia fakt, że obszar ten jest traktowany odmiennie.

EIGE stosuje skalę od 1 do 100, gdzie 1 oznacza sytuację, w której przemoc nie istnieje, a 100 sytuację, w której przemoc wobec kobiet jest niezwykle powszechna, bardzo dotkliwa i nie ujawniona, czyli im wyższy wynik, tym zjawisko przemocy wobec kobiet w danym państwie jest poważniejsze. Dzięki temu mamy porównywalny wskaźnik przemocy wobec kobiet w całej Unii Europejskiej i każdym państwie członkowskim.

Struktura pomiaru w dziedzinie przemocy wobec kobiet mierzy trzy aspekty: rozpowszechnienie, dotkliwość i skala ujawnienia.

Średni wynik dla Unii Europejskiej wynosi 27,5 na 100, co pokazuje, że zjawisko to jest rozpowszechnione, poważne i zaniżone. Wyniki poszczególnych krajów członkowskich wahają się od 22,1 w Polsce do 44,2 w Bułgarii. Najwyższy wynik w Bułgarii wynika głównie z wysokiej skali nieujawniania zjawiska przemocy, która jest ponad trzykrotnie wyższa niż średnia w UE (odpowiednio 48,6 i 13,4; w Polsce wskaźnik ten wynosi 12,4).

Najgorszy wynik Polska osiągnęła w obszarze nazwanym „dotkliwość”. Chodzi tu o skutki, jakich doświadczają kobiety w wyniku przemocy. Odsetek kobiet, które doświadczyły konsekwencji zdrowotnych przemocy fizycznej i / lub seksualnej od 15. roku życia wynosi dla Polski  77,9 przy średniej europejskiej 68,9. W pozostałych obszarach wyniki dla Polski są lepsze niż średnia europejska.

Nowe sposoby pomiaru rzucają światło na szerokie spektrum przemocy wobec kobiet, która obejmuje od nękania do śmierci (kobietobójstwo). Pomaga także mierzyć formy przemocy, takie jak handel ludźmi, przemoc ze strony partnera, napaść na tle seksualnym i gwałt. To narzędzie może pomóc państwom członkowskim, które ratyfikowały Konwencję Stambulską, w realizacji zobowiązań z niej wynikających m.in. w zakresie monitorowania i sprawozdawczości.

„Przemoc wobec kobiet jest zarówno przyczyną, jak i konsekwencją nierówności płci. W społeczeństwach, które tolerują przemoc, nie karzą sprawców i obwiniają ofiary, kobiety rzadziej o tym mówią. Aby zakończyć kulturę ciszy i obwinianie ofiar, potrzebujemy silniejszej reakcji ze strony rządów, policji i wymiaru sprawiedliwości. Kobiety muszą wiedzieć, że ich roszczenia zostaną potraktowane poważnie, a sprawiedliwość zostanie przekazana, aby mogli przywrócić życie na właściwe tory „- powiedziała Virginija Langbakk, dyrektor Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE).

Najwyższy wynik dla Polski może zaskakiwać, bo jak doskonale wiedzą polskie ekspertki i eksperci zajmujący się tematem przemocy wobec kobiet, zjawisko to nie jest w Polsce traktowane z należytą powagą. Nawet w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i wynikających z niego programów nie znajdziemy zapisów dotyczących przemocy wobec kobiet czy przemocy ze względu na płeć. Cały czas wiele gromadzonych danych statystycznych jest niepełnych i nie pokazuje faktycznej skali tego zjawiska. Wynik może budzić zdziwienie także dlatego, że w innych obszarach Wskaźnika Równości EIGE 2017 Polska wypada dość blado. Może wyjaśnieniem jest komentarz FRA do badań: „Równouprawnienie płci może być przyczyną większej częstotliwości ujawniania przypadków przemocy wobec kobiet. Jest też bardziej prawdopodobne, że w społeczeństwach, w których panuje większe równouprawnienie, przypadki przemocy wobec kobiet będą traktowane i zwalczane bardziej otwarcie”. I zatem odwrotnie – im mniejsza świadomość równouprawnienia i dyskryminacji w społeczeństwie, tym większy opór przed ujawnianiem przypadków przemocy.

Nasze wątpliwości budzi także, że jak nie robiąc właściwie nic  (dla przykładu – ostatnia rządowa kampania dotycząca przemocy wobec kobiet miała miejsce w 2005 roku) można osiągnąć tak wiele. Jednak, skoro uważamy za wiarygodne wyniki Wskaźnika Równości Płci 2017 w innych obszarach, powinniśmy dać wiarę i temu, i cieszyć się z osiągniętego wyniku. Nie usprawiedliwia to jednak zaprzestania podejmowania wysiłków w tym obszarze. Spoczywa na nas odpowiedzialność za to, by dawać przykład innym krajom jak radzić sobie z problemem przemocy wobec  kobiet i jakie są dobre praktyki, które pozwoliły Polsce na osiągnięcie tak wysokiego wskaźnika. Same jesteśmy ich ciekawe.

Cały raport w j. angielskim dostępny jest TU

Opracowała: Joanna Piotrowska

Postęp w ślimaczym tempie – wyniki Wskaźnika Równości Płci 2017 EIGE

Dzięki wynikom Wskaźnik Równouprawnienia Płci 2017 przygotowanego po raz czwarty Europejski przez Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE) wiemy, gdzie dziś znajduje się Europa pod względem równości. Wniosek wypływający z najnowszego badania jest następujący – posuwamy się naprzód, ale postęp ten jest bardzo powolny. Wynik UE jest tylko o cztery punkty wyższy niż dziesięć lat temu (obecnie 66,2 na 100 punktów możliwych do uzyskania).

Wskaźnik mierzy równość  w sześciu obszarach:

1.  rynku pracy (work),
2.  wynagrodzeniach (money),
3. dostępie do wiedzy (knowledge)
4. czasu poświęcanym na prace domowe, opiekę nad osobami zależnymi (time)
5. dostępie do stanowisk decyzyjnych i władzy (powerr)
6. zdrowia (helth)

W najnowszym wskaźniku dołączono jeszcze jeden obszar – przemoc. O tych wynikach piszemy w oddzielnym artykule „Polska z najlepszym w Europie wskaźnikiem dotyczącym przemocy”.

Jeśli zaś chodzi o wskaźniki mierzone od 2005 roku najlepsze wyniki ma Szwecja – tu wskaźnik wynosi 82,6 punkty, natomiast wskaźnik Grecji spadł do 50 punktów. W Polsce średni wskaźnik równości w 2017 roku wyniósł 56,8 punktów. Nagroda dla kraju, który osiągnął największy postęp trafia do Włoch – wskaźnik tam wzrósł o 12,9 punktów przez ostatnie 10 lat.

„Nowe wyniki Wskaźnika równości płci pokazują, że we wszystkich obszarach przeważają nierówności. W tym roku zaproponuję dalsze środki mające na celu wzmocnienie pozycji kobiet i zaradzenie zróżnicowaniu wynagrodzenia ze względu na płeć. Równość nie polega na tym, by kobiety bardziej przypominały mężczyzn, ale na tworzeniu środowiska, w którym obie płcie mogły mieć takie same możliwości i wybory i w pełni uczestniczyć w życiu społecznym, zawodowym i rodzinnym „- powiedziała Věra Jourová, komisarz ds. Sprawiedliwości, konsumentów i równouprawnienia płci.

Największy wzrost równości płci na stanowiskach decyzyjnych

Największy wzrost równości płci w ciągu ostatnich dziesięciu lat odnotowano w uczestnictwie kobiet na stanowiskach decyzyjnych, zwłaszcza w sektorze prywatnym. Pokazuje to, że naciski polityczne i publiczne są skuteczne i jest to także efekt wprowadzanych zmian w zarządach prywatnych firm (kwoty). Mimo że równość płci w procesie decyzyjnym poprawiła się o prawie 10 punktów w ciągu ostatniej dekady, osiągając poziom 48,5, to nadal jest to najniższy wynik spośród wszystkich badanych obszarów. W dużej mierze odzwierciedla to nierówną reprezentację kobiet i mężczyzn w polityce i oznacza deficyt demokracji w zarządzaniu UE. W tym roku Wskaźnik Równości Płci przedstawia nowy i bardziej kompleksowy obraz związany z władzą. Oprócz uczestnictwa kobiet w procesie podejmowania decyzji politycznych i gospodarczych, wyniki pokazują, kto rządzi mediami, badaniami i sportem. Choć dziennikarstwo studiuje wyraźnie więcej kobiet, (dwie trzecie absolwentów), to niewiele z nich trafia na szczyt. Decydentami w mediach są głównie mężczyźni (kobiety stanowią 22% prezesów nadawców publicznych w UE ). W obszarze finansowania badań kobiety stanowią mniej niż jedną trzecią (27%) szefów organizacji finansujących badania. Sytuacja jest jeszcze gorsza w sektorze sportowym, w którym kobiety zajmują jedynie 14% czołowych miejsc w federacjach sportowych w całej UE. 

Postęp się zatrzymał – kobiety nadal wykonują większość prac domowych

Aż w 12 krajach UE odnotowano spadek wyników, jeśli chodzi o wykorzystanie czasu przez kobiety i mężczyzn. Tylko co trzeci mężczyzna angażuje się codziennie w gotowanie i inne prace domowe, w porównaniu do niemal każdej kobiety (79%). Mężczyźni mają więcej czasu na zajęcia sportowe, kulturalne i rekreacyjne. Kobiety migrantki są szczególnie obciążone, jeśli chodzi o opiekę nad członkami rodziny, w porównaniu do kobiet urodzonych w UE (odpowiednio 46% i 38%)

Nie tylko płeć

Po raz pierwszy ta edycja Wskaźnika pokazuje różnice między różnymi grupami kobiet i mężczyzn uwzględniając wiek, wykształcenie, kraj urodzenia, niepełnosprawność i rodzaj rodziny. Wyniki pokazują, że osoby ze środowisk migranckich są dwukrotnie częściej zagrożone są ubóstwem niż kobiety i mężczyźni urodzeni w UE. Badanie pokazało także, że młodzi mężczyźni tracą możliwości edukacyjne w porównaniu z młodymi kobietami, a samotne matki mają większe trudności z dostępem do opieki zdrowotnej i stomatologicznej niż pary z dziećmi.

Jeśli chodzi o ocenę wszystkich wskaźników równości płci na poziomie krajów z całej Unii Europejskiej, jak powiedziała  Virginija Langbakk, dyrektorka Europejskiego Instytutu ds. Równości płci: „Posuwamy się do przodu w ślimaczym tempie. Wciąż jesteśmy daleko od osiągnięcia równości płci. W niektórych obszarach różnice są nawet większe niż dziesięć lat temu.”

Polska a reszta Europy

Polska ze wskaźnikiem 56,8 punktów plasuje się na 18 miejscu. Wyprzedzają nas takie kraje bloku wschodniego jak Łotwa (57,9) , Bułgaria (58,0), Słowenia (68,4). Tylko w jednym obszarze – „wynagrodzenia” – Polska poprawiła swój wynik z 70,3 na 73,3, ale i z nim zajmuje dopiero 19. miejsce. Daleko nam do Luksemburga z najlepszym wynikiem w tym obszarze 94,4,  czy Szwecji, która ma 87,5 punktu.

Z kolei w obszarze „czas” zanotowaliśmy spadek z 55,3 w poprzednim badaniu do 52,5 w obecnym.

Wskaźnik pokazuje, że nasz kraj w kwestii równości ma jeszcze dużo do zrobienia.

Cały raport Wskaźnika Równości Płci 2017 znajdziesz TU

Wideo z polskimi napisami przedstawiające wyniki Wskaźnika Równości Płci 2017

Opracowała: Joanna Piotrowska

Efekt projektu Draw The Line / Wyznacz Granicę to 24 liderki-migrantki przeciwdziałające przemocy seksualnej

Dobiega końca projekt „Draw The Line / Wyznacz Granicę”, w ramach którego Feminoteka przeszkoliła 24 liderki (migrantki oraz kobiety zawodowo lub aktywistycznie współpracujące z migrantkami) w temacie pzreciwdziałania przemocy seksualnej. Nasze liderki przekazały zdobytą wiedzę ponad 100 kolejnym osobom! Zwieńczeniem projektu będzie międzynarodowa konferencja, która  odbędzie się 18 kwietnia w Grazu (Austria).

Więcej informacji na oficjalnej stronie projektu: DRAW THE LINE

IMG_1419 (1)

Uczestniczki 3 edycji szkoleń wraz z trenerką i tłumaczką

[Poniższy tekst jest częścią artykułu, który ukazał się w piśmie Niebieska Linia nr 3/110/2017]

Draw the Line (polska nazwa Wyznacz Granicę) to projekt finansowany przez Komisję Europejską i  realizuje go sześć europejskich organizacji partnerskich, które zajmują się przeciwdziałaniem przemocy lub udzielaniem specjalistycznego wsparcia migrantkom i uchodźczyniom, w tym organizacją liderską OMEGA – Transkulturelles Zentrum Für Psychische Und Physische Gesundheit Und Integration Graz (Austria). Pozostałe instytucje to: IKWRO – Iranian and Kurdish Women’s Rights Organisation (Wielka Brytania), Nadja Centre (Bułgaria), EILD (Grecja), Xunta de Galicia (Hiszpania) oraz Fundację Feminoteka (Polska).

Punkt wyjściowy skomponowania projektu stanowiła analiza badań dostępnych w Europie i na świecie. Zgodnie z danymi Eurostatu na styczeń 2014 r., w 28 państwach członkowskich Unii Europejskiej mieszka ok. 20 milionów osób będących obywatelami i obywatelkami innych krajów, w tym ok. 47% stanowią kobiety. Okazało się jednak, że określenie potrzeb migrantek i uchodźczyń zagrożonych przemocą seksualną, a zwłaszcza molestowaniem seksualnym na podstawie solidnych, sprawdzonych i potwierdzonych danych jest wymagającym zadaniem. Za to na pewno w procedurach brak jest odrębnej strategii koncentrującej się wyłącznie na przemocy seksualnej oraz wzmacniania pozycji cudzoziemek, a główną część pomocy zapewniają organizacje pozarządowe.

Przemoc seksualna i molestowanie seksualne wobec kobiet

Agencja Praw Podstawowych to niezależny organ Unii Europejskiej, który został utworzony w celu realizowania badań na dużą skalę oraz badań porównawczych prawnych lub społecznych i dostarczania specjalistycznych danych instytucjom Unii oraz państwom członkowskim. W 2014 roku Agencja Praw Podstawowych wydała raport na temat przemocy wobec kobiet w oparciu o rozmowy z 42 000 kobiet w przedziale wiekowym 18 – 74 lata z 28 państw członkowskich.[1] W rozdziale dotyczącym molestowania seksualnego wyszczególniono 11 form, jakie może ono przybierać:

  • Fizyczne formy molestowania: niechciany dotyk, przytulanie lub całowanie;
  • Słowne formy molestowania: obraźliwe komentarze lub żarty o podtekście seksualnym, niestosowne zaproszenia na „randki”, inwazyjne, ofensywne pytania na temat życia prywatnego, inwazyjne, ofensywne komentarze na temat wyglądu kobiety;
  • Niewerbalne formy molestowania: niestosowne, eskalujące wpatrywanie się lub przyglądanie się, dawanie lub pokazywanie w sposób natarczywy grafik, zdjęć lub prezentów o charakterze seksualnym, obnażanie się przed drugą osobą, zmuszanie do oglądania materiałów pornograficznych wbrew woli;
  • Cybermolestowanie: przesyłanie ofensywnych, niechcianych, wiadomości o charakterze seksualnym poprzez e-mail, sms lub inne komunikatory, niestosowne i ofensywne kontakty poprzez fora internetowe lub portale społecznościowe.

Zgodnie z wynikami średnio ponad co druga kobieta (55%) w Unii Europejskiej doświadczyła molestowania seksualnego po ukończeniu 15 roku życia oraz co piąta kobieta (21%) w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie. Rezultaty badania w poszczególnych krajach znacząco się miedzy sobą różnią. Wskaźniki występowania molestowania seksualnego doświadczonego przez kobietę po 15 roku życia sięgają 81% – 71% w Szwecji, Danii, Finlandii, Francji i Holandii. Na samym dole wykresu znajdują się Polska, Bułgaria, Grecja i Portugalia z wynikami 32% – 24%. Ciężko jednak uwierzyć, że w tych ostatnich faktycznie ten rodzaj przemocy seksualnej występuje w dużym stopniu rzadziej. Wiążę się to raczej z różnicami społeczno – kulturowymi, społecznym poziomem przyzwolenia na przemoc seksualną wobec kobiet i instytucjonalnym systemem działania ochrony ofiar przestępstw o charakterze seksualnym.

Wystarczy porównać powyższe rezultaty z wynikami raportu „Przełamać tabu – prawa ofiar przemocy seksualnej” Fundacji na Rzecz Równości i Emancypacji STER[2]. Zgodnie z nimi 87% kobiet doświadczyło w swoim życiu przynajmniej jednej z form molestowania seksualnego, a 37% uczestniczyło w aktywności seksualnej wbrew swojej woli. Molestowanie seksualne spotyka kobiety głównie w pracy lub przestrzeni publicznej – na ulicy, w parku, na przystanku autobusowym itd. Oba raporty wskazują jako sprawców większości przypadków osoby nieznane kobiecie, osoby znane „z widzenia” lub kolegów.

Szczególna sytuacja migrantek i uchodźczyń

Szczególna sytuacja migrantek i uchodźczyń dotyczy między innymi wysokiego prawdopodobieństwa wystąpienia dyskryminacji pośredniej lub bezpośredniej nie tylko z powodu bycia kobietą, ale także cudzoziemką. Są sytuacje, w których cudzoziemka, która doświadczy napaści słownej na ulicy albo w miejscu pracy ma trudność w określeniu czy zdarzenie było molestowaniem seksualnym czy mową nienawiści o podłożu rasistowskim czy jednym i drugim. Kobiety, które nie znają języka polskiego lub posługują się nim w nieznacznym stopniu wykonują zawody niewymagające wysokich kwalifikacji, czasami poniżej swoich kwalifikacji co skazuje je na niższy status społeczny i narażenie na wykorzystanie tej sytuacji przez inne osoby. Dokładają się do tego krzywdzące stereotypy, które będąc powielane mogą doprowadzać do coraz większej izolacji.

Przemoc seksualna ze względu na płeć (w tym molestowanie seksualne) nie jest traktowana z należytą uwagą, a osoby, której jej doświadczyły de facto nie mają zapewnionej kompleksowej ochrony ze strony instytucji państwowych. Wtórna wiktymizacja i bezkarność sprawców zniechęcają ofiary przemocy do zgłaszania zdarzeń i stanowią powody niskiego zaufania do wymiaru sprawiedliwości w tym obszarze. Perspektywa płci jest rzadko, prawie w ogóle nie brana pod uwagę (gender blind) we wszelkich procedurach i rozwiązaniach prawnych dotyczących migrantek/ów i uchodźczyń/uchodźców, a usługi seksualne służące przetrwaniu stanowią temat tabu. Dla cudzoziemek, które mają dodatkowo doświadczenia związane z pokonywaniem barier językowych, legalizacją pobytu i odnajdywaniem się w nowej rzeczywistości społeczno – kulturowej poszukiwanie pomocy jeszcze w tym zakresie może okazać się wyjątkowo trudne. Przykładowo mogą obawiać się, że zgłoszenie sytuacji będzie miało wpływ na ich status pobytowy w Polsce lub innych poważnych konsekwencji.[3]

Migrantki i uchodźczynie, bez względu na wiek, nierzadko mają już doświadczenie przemocy w swoim kraju lub w drodze do państwa, w którym postanawiają zostać. Stanowią jedną z grup osób najbardziej narażonych na przemoc ze względu na płeć. Na swojej drodze spotykają wiele osób, które mają wpływ na ich sytuację, a co z tego wynika od których są w pewnym stopniu zależne, np. funkcjonariusze straży granicznej, policjanci, tłumacze, członkowie grup militarnych, przemytnicy, pracownicy tzw. sił pokojowych lub organizacji pomocowych, członkowie ich własnych społeczności itd. Nawet w ośrodkach dla cudzoziemców, w których przebywają zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają mniejszą sprawczość ze względu na płeć i bywają izolowane.[4]

Szkolenie liderek poszczególnych grup

Warsztaty i treningi w ramach projektu odbywają się na dwóch poziomach. Pierwszy poziom to rekrutacja i przeszkolenie trzech grup tzw. liderek społeczności (peer leaders). Do projektu zgłosiły się kobiety  z Czeczenii, Bułgarii, Czech, Filipin, Gambi, Chile, Maroka, Ukrainy, Rosji, Iranu, Wietnamu i przedstawicielki mniejszości żydowskiej w Polsce. Trenerki Feminoteki, Joanna Piotrowska oraz Jolanta Gawęda prowadziły dla każdej z grup warsztat dotyczący sześciu modułów tematycznych. Wśród poruszanych zagadnień znajdują się: podstawy prawa w zakresie przemocy (zwłaszcza przemocy seksualnej), stereotypy płciowe i ich konsekwencje, przemoc ze względu na płeć a migrantki, trening samoobrony i asertywności, komunikacja bez przemocy, poznawanie własnych granic oraz psychologiczne i medyczne aspekty przemocy seksualnej. Warsztaty odbywają się w małych maksymalnie ośmioosobowych grupach, w języku polskim przy uczestnictwie tłumaczek (tłumaczenie szeptane).

Z ewaluacji ankiet wstępnych wynika, że większość uczestniczek zdecydowała się na udział w szkoleniu z powodu chęci nabycia umiejętności pomagania innym w potrzebie, a po kursie chciałyby pracować zawodowo, dostarczając wsparcia oraz być podporą dla ofiar przemocy, które znają osobiście.

Gdy liderki społecznościowe zdobędą wiedzę i umiejętności, rozpoczyna się drugi poziom. Teraz to one przeprowadzą serię warsztatów i treningów analogicznych do tych, które same odbyły. Odbiorczyniami drugiego poziomu szkolenia (multipliers) są docelowo kobiety należące do tej samej grupy etnicznej lub przynajmniej porozumiewające się w tym samym języku. Liderki zapraszają kobiety ze swojego otoczenia, społeczności, tworzą bezpieczną przestrzeń do przekazania dalej informacji i narzędzi, których się nauczyły. Udział w szkoleniu jest bezpłatny dla wszystkich uczestniczek obu poziomów.

Empowerment, czyli wzmacnianie

Doświadczenie przemocy seksualnej wiążę się często z ogromnym wstydem, poczuciem winy, brakiem zaufania do siebie i swojego ciała oraz przede wszystkim z utratą kontroli. Osoba zostaje potraktowana jako obiekt i może sama zacząć podchodzić do siebie w sposób przedmiotowy. Konstrukcja własnych granic zostaje zaburzona lub zupełnie zniszczona przez co łatwiej jest stać się celem dalszych zachowań przemocowych i coraz trudniej szukać pomocy. Często źródłem pewności siebie i poczucia sprawczości nie jest wcale literalna znajomość przepisów prawnych, ale sama świadomość, że ktoś naruszył moje granice, że nie miał prawa, nie jestem sama z takim doświadczeniem i mogę sobie z tym poradzić. Mocną stroną i jednym z głównych założeń projektu jest fakt, że do kobiet z grup mniejszościowych będą docierać liderki społecznościowe, czyli osoby, które znają ich język i kulturę, które być może mają podobne doświadczenia, którym mogą zaufać. Mają one większą szansę w dotarciu do kobiet żyjących w izolacji i rozumieją perspektywę praktyk kulturowych, także tych szkodliwych i traumatycznych. Te grupy zyskują wtedy samodzielność, mogą przekazywać wiedzę między sobą w sposób zrozumiały oraz do przyjęcia i wiedzą, gdzie szukać wsparcia. Jest to też początek budowania sieci niezależnych ciał samopomocowych wśród kobiet, dodających mocy i wiary w siebie, decyzyjności i kontroli nad własnym życiem, a w przyszłości być może stworzenia siły, które mogłaby reprezentować ich interesy.

Przewidywane rezultaty projektu

Do przewidywanych rezultatów projektu należą przede wszystkim zauważalne zmiany w postrzeganiu uwarunkowanych kulturowo ról płciowych oraz brak tolerancji wobec molestowania seksualnego wobec migrantek i uchodźczyń, a co za tym idzie możliwość swobodnego poruszania się przez nie w przestrzeni publicznej i zawodowej. Mamy nadzieję, że działania projektowe będą stanowić nowy bodziec do wdrażania działań zapobiegających przemocy seksualnej na poziomie lokalnym i regionalnym, wsparcia w przyswajaniu ram prawnych i świadomości równych praw obywatelskich dla wszystkich oraz uwrażliwienia dużej grupy osób (beneficjentki, pracownicy i pracowniczki różnorodnych instytucji, obywatelki i obywatele) na kwestie związane z dyskryminacją migrantek i uchodźczyń oraz problemem molestowania seksualnego. Na postawie warsztatów i treningów zostanie opracowany podręcznik skierowany do profesjonalistów i profesjonalistek, osób pracujących z cudzoziemkami i osób prowadzących szkolenia, w którym zostanie podkreślona perspektywa płci oraz kwestia poszanowania różnic kulturowych.

[1] Raport Agencji Praw Podstawowych: TUTAJ

[2] Projekt był realizowany w Polsce w latach 2015 – 2016 we współpracy ze Stowarzyszeniem WAGA z Gdańska i Stowarzyszeniem na rzecz Kobiet VICTORIA z Rzeszowa, Raport: TUTAJ

[3] W. Klaus (red. naukowa), „Bezpieczny dom? Przemoc fizyczna i symboliczna wobec uchodźczyń i uchodźców”, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Warszawa 2014

[4] A. Lipowska – Teutsch, A. Teutsch, B. Zaduminska, „Przemoc ze względu na płeć wobec uchodźczyń – ramy prawne i rozwiązania praktyczne dla instytucji i służb publicznych.”, Fundacja Wolna Syria, Warszawa 2016

Natalia Skoczylas – pracowniczka Feminoteki, koordynatorka projektu Draw the Line / Wyznacz Granicę

Chorwacja: Rząd jednomyślnie poparł ratyfikację Konwencji antyprzemocowej

Ministrowie chorwackiego rządu jednogłośnie poparli przyjęcie ustawy o ratyfikacji Konwencji Stambulskiej (Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej).

„To ważne dla wzmocnienia profilaktyki i środków zapobiegawczych” – powiedziała Nada Murganic, ministerka ds. Demografii, Rodziny, Młodzieży i Polityki Społecznej na posiedzeniu rządu, na którym ustawa została jednomyślnie przyjęta i wysłana do parlamentu wraz z oświadczeniem interpretacyjnym.

Murganic podkreśliła znaczenie edukacji w zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie zawarte w Konwencji. Ministerka gospodarki Martina Dalic powiedziała z kolei, że ​​Konwencja jest krokiem w kierunku wzmocnienia sprawiedliwości społecznej. Ministerka Edukacji Blazenka Divjak poparła ratyfikację Konwencji, mówiąc: „stereotypowe role kobiet i mężczyzn powinny być zwalczane również poprzez system edukacji”.  Minister obrony Damir Krsticevic w pełni poparł Konwencję, mówiąc że „społeczeństwo jest silne wtedy, jeśli troszczy się o najsłabszych i najbardziej bezbronnych”.

Źródło: Strona rządu Chorwacji

Francja: mandaty za molestowanie seksualne w miejscach publicznych

Francja wprowadzi nowe przepisy, mające na celu zwalczanie molestowania i wykorzystywania seksualnego w miejscach publicznych. Przygotowywana ustawa przewiduje karanie mandatami na miejscu wydarzenia.

Kary za nękanie na ulicy  wahać się będą od 90 do 750 EUR (400-3000 PLN). Grzywna ta może być  wyższa w przypadku recydywistów bądź też innych obciążających okoliczności.

– Wysokość kary ma z jednej strony odstraszać potencjalnych sprawców, a z drugiej chodziło nam o to, by sprawca mógł zapłacić mandat na miejscu, dzięki czemu prawo będzie skuteczne  – tłumaczy Marlene Schiappa, ministerka ds. Równości.

Karane będą m.in, takie zachowania jak gwizdanie, nieprzyzwoite uwagi lub agresywne wymuszanie podania numeru telefonu, poniżające lub upokarzające komentarze czy też agresywne i obraźliwe zachowanie seksualne lub seksistowskie wobec innej osoby osoby w miejscu publicznym.

Schiappa nie zgadza się z zarzutami, że takie zapisy zabiją flirt.  – Jest dokładnie odwrotnie. Chcemy zachować flirt, rycerstwo i l’amour a la francaise, ale przy założeniu, że najważniejsza jest zgoda. – Między dorosłymi osobami, które wyrażają zgodę, wszystko jest dozwolone – możemy uwodzić, rozmawiać, ale jeśli ktoś powie „nie”, to oznacza ono „nie” i koniec – dodaje ministerka.

Zmiany te mają we Francji wysokie poparcie społeczne. Przeprowadzony  sondaż pokazał, że aż 92% osób we Francji uważa te rozwiązania za słuszne.

Projekt ustawy zostanie przedyskutowany w parlamencie w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Mandaty za molestowanie seksualne w miejscach publicznych to tylko jedno z kilku rozwiązań wprowadzanych w ramach akcji rządu francuskiego „Zero tolerancji dla molestowania seksualnego”. Zostanie także uruchomiona specjalna linia telefoniczna czynna 24 godziny na dobę,  ustawa zmieni także wiek na 15 lat, w którym osoba małoletnia jest uznawana za zdolną do wyrażenia zgody na stosunek seksualny z osobą dorosłą w ​​wieku powyżej 18 roku żcyia. Nowe prawo zapewni także osobom, które zostały zgwałcone jako dzieci, więcej czasu na złożenie skargi – termin ten wydłużono o dodatkowe 10 lat. Ustawa zwiększy także  sankcje wobec cyberprzemocy i molestowaniu seksualnemu w sieci, zwłaszcza w przypadkach grupowych ataków wobec jednej osoby.

Źródło: The Week, The Guardian

[rekrutacja zakończona] Feminoteka zaprasza na jogę dla kobiet po doświadczeniu traumy

[rekrutacja zakończona] Jeśli jesteś mieszkanką Warszawy i doświadczyłaś przemocy i w związku ze stresem wywołanym przemocą masz m.in.  takie objawy jak:  wysoki poziom niepokoju, labilność emocjonalną (zalewające uczucia), stały, podwyższony stan czujności, trudne do zatrzymania, negatywne myśli, powracające obrazy przeżytych doświadczeń,  zaburzenia snu, proponujemy ci udział w warsztatach jogi specjalnie przygotowanych dla kobiet po doświadczeniu traumy.

Wiele kobiet, które doświadczyły przemocy, latami boryka się z psychicznymi konsekwencjami tego zjawiska, wynikającymi z długotrwałego stresu, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia im normalne i satysfakcjonujące życie. Proponowany przez nas warsztat jogi prowadzony przez psycholożkę z wieloletnią praktyką, jest pomocą w poradzeniu sobie ze skutkami przeżytej traumy.

Z perspektywy jogi, konsekwencje psychologiczne nierozwiązanej traumy są  nie tyle problemem psychologicznym, co symptomem zaburzenia działania układu nerwowego. Poprzez stosowną praktykę można wspomóc proces samoregulacji ciała i tym samym zniwelować cierpienie.

Trauma jest w pewnym sensie stałą częścią życia. Wypadki, straty, przemoc towarzyszą ludzkiej egzystencji niezależnie od stopnia rozwoju cywilizacji. Nasze ciała i umysły posiadają wszystkie możliwe mechanizmy powrotu do równowagi i dobrostanu, potrzebujemy tylko pozwolić im zadziałać.

Joga jest starożytną techniką pracy z ciałem dysponującą takimi narzędziami jak praktyka oddechowa (pranajama), praktyka układania ciała w określonych pozycjach (asany), praktyka stymulowania przepływu energii w ciele poprzez naciskanie punktów akupresurowych (mudry),   angażowanie umysłu (medytacja), praca z dźwiękiem(mantra). Użycie ich we właściwy sposób  pomaga ciału w powrocie do swojego naturalnego rytmu i odzyskaniu utraconej równowagi. Zajęcia są prowadzone w nurcie Jogi Kundalini.

Celem praktyki jogi dla osób po traumie jest pozytywna zmiana wynikająca z przekroczenia trudnego doświadczenia, w wyniku której osiągamy wyższy niż dotychczas poziom funkcjonowania, zdolności adaptacyjnych, rozumienia samej siebie. Z badań porównujących skuteczność jogi w pracy z osobami po doświadczeniu traumy i terapii w nurcie behawioralno-poznawczym (CBT) wynika podobna lub wyższa skuteczność jogi w porównaniu z terapią. Osoby zainteresowane szczegółami dotyczącymi tej praktyki zapraszamy do tekstu Agnieszki Czapczyńskiej  Joga dla osób po doświadczeniu traumy.

Szczegóły dotyczące uczestnictwa w zajęciach:

  • Czas trwania: zajęcia będą odbywały się w środy w godzinach 18.00-20.00 w następujących terminach: kwiecień: 18.04, maj: 25.05, 9.05, 16.05, 23.05, 30.05, czerwiec: 6.06, 14.06, 20.06, 27.06.
  • Warunki uczestnictwa: konieczne jest wcześniejsze spotkanie indywidualne z prowadzącą zajęcia, kwalifikujące do udziału w warsztatach. Udział w całym cyklu (maksymalnie dwie nieobecności).
  • Osoby prowadzące: Agnieszka Czapczyńska (psychoterapeutka, trenerka Jogi Kundalini), Jola Gawęda (trenerka Wendo)

Liczba miejsc ograniczona. Zajęcia są BEZPŁATNE.

ZGŁOSZENIA telefoniczne pod nr tel. 720 908 974, we wtorki, środy i czwartki w godz. 13.00-19.00.

Warsztat odbywa się w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”

współfinansowanego przez Urząd Miasta st. Warszawy

LOGO_warszawa_miasto

Nagroda dla książek sensacyjnych wolnych od przemocy seksualnej wobec kobiet

Nagroda „Staunch Book” została powołana po to, by uhonorować powieści sensacyjne, w których „żadna kobieta nie jest bita, prześladowana, wykorzystywana seksualnie, gwałcona lub mordowana”.

Nagroda została utworzona przez autorkę i scenarzystkę Bridget Lawless. Zgłoszenia można wysyłać do 15 lipca, krótka lista nominowanych zostanie ogłoszona w październiku, a laureat/ka zostanie ogłoszona 25 listopada w  Międzynarodowym Dniu Przeciwdziałania Przemocy wobec Kobiet. Lawless, pomysłodawczyni i fundatorka nagrody pieniężnnej w wysokości 2 tysięcy funtów, dołączy do jury;  zasiądzie w nim także Doon Mackichan, aktorka i pisarka, autorka dokumentu BBC Radio 4 na temat przemocy wobec kobiet w telewizji (Body Count Rising).

„Czas na coś bardziej oryginalnego” – pisze Lawless na stronie internetowej Staunch Book Prize. „Ponieważ przemoc wobec kobiet w literaturze osiąga niedorzeczne maksimum, nagroda ma zachęcić pisarzy książek sensacyjnych do trzymania nas w napięciu bez uciekania się do starych klisz – w szczególności przedstawiania postaci kobiecych, które są napastowane seksualnie (nawet jeśli są  „niezbędne do spisku”) lub zlikwidowane (nawet jeśli w genialny sposób).”

Lawless postanowiła ufundować nagrodę po obejrzeniu zbyt wielu filmów przedstawiających gwałt jako element fabuły podczas zeszłorocznych Baftas. Choć Lawless ma prawo do głosowania na filmy podczas konkursu, ale w tym roku wstrzymała się, tłumacząc na łamach Guardiana, że nie miała pewności, czy filmy te były wolne od oskarżeń o wykorzystywanie seksualne aktorek, które przetoczyły się przez Hollywood w związku z oskarżeniami wobec producenta Harveya Weinsteina.

„Pomyślałam, że mogę zrobić jedną małą rzecz i że zacznę od książek. (…) Jest zbyt wiele książek, w których kobiety są gwałcone lub mordowane tylko po to, by śledczy lub główny bohater mógł pochwalić się swoimi umiejętnościami. Chodzi mi o pisarzy wymyślających historie, które nie muszą opierać się na przemocy seksualnej. Czy nie ma innych historii?” – pyta fundatorka nagrody.

Nagroda promować będzie powieści sensacyjne (thrillery) – kryminalne, psychologiczne, komedie i inne publikowane tradycyjnie, samodzielnie i jeszcze nie opublikowane, w których żadna kobieta nie jest „bita, prześladowana, wyzyskiwana seksualnie, gwałcona lub mordowana.

„Z pewnością nie tylko ja mam coraz bardziej dość fikcyjnych obrazów przemocy wobec kobiet, które dzieją się w książkach, filmach i telewizji. Takie przedstawienia kobiet normalizują to, co dzieje się z kobietami w prawdziwym świecie. Ale wiem, że są pisarze tworzący ekscytującą i skomplikowaną historię, nie wykorzystując kobiet „- pisze Lawless  na stronie internetowej nagrody.

Lawless przyznaje, że nie wszystkie powieści sensacyjne pokazujące zbrodnie przeciwko kobietom są nieuzasadnione lub wyzyskujące. „Oczywiście są dobre thrillery, które zajmują się tym tematem, ale nie dla nich jest ta nagroda” – powiedziała. „To, w jaki sposób postrzegamy kobiety przedstawiane i traktowane w powieściach, rozprzestrzenia się na cały świat. Ta bitwa jest daleka od wygranej, ale zdecydowanie nadciąga zmiana. Ludzie mają tego dość. Oto moja alternatywa. „

Źródło: The Guardian i strona Staunch Book Prize

„Monologi waginy” wracają po 20 latach

monologiwaginyPamiętam jak pod koniec, zdaje się, lat 90. działaczki feministyczne, moje koleżanki, nie czekając na polskie wydanie książki, tłumaczyły na własną rękę fragmenty „Monologów waginy”, by potem odczytywać je na rozmaitych spotkaniach i konferencjach. Zanim książka wyszła, w naszym środowisku była już kultowa. A gdy już się pojawiła, stała się obowiązkową pozycją na feministycznych półkach. 

Poradnia K właśnie wznawia „Monologi waginy” Eve Ensler – kultowy zbiór bezpruderyjnych i szczerych tekstów o seksualności i traumatycznych przejściach kobiet. To głos w obronie kobiet, przeciwko przemocy we wszelkich postaciach; takie  przesłanie potrzebne jest w Polsce akurat teraz, kiedy ich prawa są zagrożone i trzeba o tym głośno mówić – czytamy  w materiale informacyjnym wydawnictwa.

Nie sposób się nie zgodzić.

„Monologi waginy”, najpierw jako monodram, odniosły ogromny sukces na Broadwayu i zostały określone przez „New York Times” „prawdopodobnie najważniejszym zaangażowanym politycznie tekstem teatralnym ostatniej dekady”. Książka została przyjęta  równie entuzjastycznie i przetłumaczono ją na kilkadziesiąt języków. Po raz pierwszy ukazała się w Polsce w 2003 roku. Obecne jubileuszowe wydanie na dwudziestolecie poszerzone jest o sześć nowych historii.

Sama autorka wciąż niezłomnie działa na rzecz kobiet, starając się na różne sposoby nagłośnić kwestie przemocy wobec kobiet, a zwłaszcza przemocy seksualnej. Sukces „Monologów” stał się początkiem globalnego ruchu V-Day przeciwko przemocy wobec kobiet, a potem z tego ruchu wyrosła kolejna inicjatywa Eve Ensler ogólnoświatowa – akcja One Billion Rising (w Polsce Nazywam się Miliard).

Po fali gwałtów w USA w 2011 roku Eve Ensler napisała:
Mam dość mówienia o gwałcie pięknymi słówkami. To trwało zbyt długo; byłyśmy zbyt wyrozumiałe. To nasza kolej, by GWAŁTOWNIE domagać się uwagi, w każdej szkole, w parku, w radiu, w telewizji, domu, biurze, fabryce, obozie dla uchodźców, bazie wojskowej, szatni, nocnym klubie, alejce, sali sądowej, ONZ. Ludzie muszą – raz na zawsze – zdać sobie sprawę z tego, jak to jest, gdy twoje ciało przestaje być twoje, gdy twój świat rozpada się jak domek z kart, a psychika zostaje rozdarta na strzępy. Musimy połączyć się we wspólnym buncie i pasji, by zmienić sposób myślenia o gwałcie… 
Żyjemy na planecie, na której w ciągu swojego życia około miliarda kobiet padnie lub padło ofiarą gwałtu. MILIARD KOBIET! I zapowiedziała akcję „Powstanie Ofiar Gwałtu – ONE BILLION RISING” na Walentynki 2013 roku.

To protest przeciwko przemocy w formie tańca. Co roku w Walentynki, 14 lutego, cały świat tańczy i protestuje przeciwko różnym formom przemocy wobec kobiet, nagłaśnia problem i domaga się zmian. Od samego początku także w Polsce.

„Każdego roku w Stanach zgwałconych zostaje pięćset tysięcy kobiet. Sto milionów kobiet na całym świecie obrzezano. Lista zdaje się nie mieć końca. Wypowiadam na głos słowo wagina, bo chcę, żeby te okropieństwa się skończyły. A wiem, że nie skończą się, dopóki w pełni nie przyjmiemy do wiadomości, że nadal się zdarzają. A jedynym sposobem, żeby to osiągnąć, jest pozwolić kobietom mówić – bez strachu, bez obawy przed karą czy zemstą” – Eve Ensler (fragmenty książki)

Mam nadzieję, że „Monologi waginy” wydane po raz kolejny po 20 latach dadzą, tak jak wcześniejszym pokoleniom feministek, impuls do działań i dodadzą odwagi, by mówić – bez strachu i przyczynią się do radykalnej zmiany sytuacji kobiet.

Książka do kupienia TU

Tekst: Joanna Piotrowska

 

Jedną wspólną definicję m.in. gwałtu proponuje Europejski Instytut ds. Równości Płci

„Gwałt to seksualna penetracja, zarówno waginalna, analna lub oralna, przy użyciu przedmiotu lub części ciała, bez zgody, z zastosowaniem groźby bądź innych form przymusu lub wykorzystując bezradność ofiary” – taką definicję gwałtu dla wszystkich krajów Unii Europejskiej proponuje  Europejski Instytut ds. Równości Płci (EIGE) w przygotowanym „Słowniku definicji gwałtu, zabójstwa kobiet  i przemocy w bliskich związkach”.

Słownik zawiera szczegółowy przegląd europejskich, międzynarodowych i krajowych definicji trzech najpoważniejszych form przemocy wobec kobiet: gwałtów, zabójstw kobiet i przemocy w bliskich  związkach oraz proponuje jednolite definicje dla tych trzech form przemocy.

EIGE zwraca uwagę, że różnorodność terminów używanych do definiowania przemocy wobec kobiet i różnych systemów używanych do mierzenia tego zjawiska w państwach członkowskimi UE, utrudnia porównywanie danych na poziomie europejskim. Uwspólnienie definicji i sposobu zbierania danych jest zatem niezbędne do kompleksowych i porównywalnych badań i analiz danych we wszystkich krajach UE, oceny polityk poszczególnych krajów w działaniach przeciwrzemocowych, by podnieść ich skuteczność w celu wyeliminowania zjawiska przemocy wobec kobiet.

Słownik to efekt badań przeprowadzonych przez zespół ekspertów europejskich i międzynarodowych. Analizie poddane zostały także krajowe (wszystkich krajów UE) definicje tych trzech form przemocy. W analizie pod uwagę brane były dwa rodzaje definicji: prawne (co stanowi przestępstwo z mocy prawa) i definicje statystyczne (to, co jest mierzone przez dane).

Jakie znaczenie miałaby dla kobiet zmiana definicji gwałtu w polskich zapisach?

W polskim prawie nie znajdziemy określenia „gwałt”. To, co potocznie nazywamy gwałtem, w prawie ujęte jest pod sformułowaniem „przestępstwo zgwałcenia”. Zapisy dotyczące tego przestępstwa znajdziemy w Kodeksie Karnym w artykule 197 „Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności”.

Zgodnie z tymi zapisami zgwałcenie to „doprowadzenie innej osoby przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem do obcowania płciowego” (art. 197 par. 1 ). Przemoc w rozumieniu tego przepisu oznacza np. przytrzymywanie za kończyny, zatykanie ust, przygniatanie i tym podobne zachowania, które mają doprowadzić do obezwładnienia ofiary. Nie przybierają one jednak postaci np. bicia albo innych gwałtownych zachowań, sprawiających ofierze cierpienie; w takim wypadku należy już mówić o szczególnym okrucieństwie sprawcy.

Według Kodeksu Karnego art. 197 par. 2.  zgwałcenie to także „doprowadzenie osoby pokrzywdzonej do innej czynności seksualnej”.  Obcowanie płciowe, o którym mówi przepis, to, jak wyjaśniają specjaliści, stosunek heteroseksualny, homoseksualny, także stosunek oralny lub analny. Ustawodawca za zgwałcenie uznaje również (w art. 197 § 2 k.k.), między innymi doprowadzenie do innych czynności seksualnych (nieobejmujących ani obcowania płciowego, ani stosunku seksualnego, ani spółkowania), które ograniczyć się mogą na przykład do pocałunków, dotykania, głaskania, obejmowania, poklepywania, obnażania, zmuszanie do stosunku oralnego itp.

Jak widać w żadnym z tych przepisów nie znajdziemy sformułowania „bez zgody ofiary”.

Dlaczego wprowadzenie takiego zapisu jest ważne? Między innymi dlatego, że obecnie uznanie, że kobieta została zgwałcona, jeśli nie wyraziła zgody, zależy od interpretacji, wiedzy i świadomości przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Konsekwencje są takie, że w polskiej praktyce prawnej dane przestępstwo kwalifikuje się w sposób możliwie najbardziej przychylny dla sprawcy. 

Przykład? Chociażby zbiorowy gwałt na 17 latce w Pietrzykowicach w 2013 roku. Czterech sprawców zostało oskarżonych o to, że wykorzystali nietrzeźwość dziewczyny (co spowodowało jej bezradność i to, że nie mogła stawiać oporu) i „wielokrotnie doprowadzili ją do obcowania płciowego, powodując obrażenia ciała”. Dwaj pozostali zostali oskarżeni o doprowadzenie pokrzywdzonej przemocą do obcowania płciowego, czyli gwałt zbiorowy. Choć wszyscy mężczyźni zostali uznani za winnych, otrzymali kary w zawieszeniu. Dopiero po apelacji, oskarżeni o gwałt zbiorowy dostali wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności, a więc więzienie na 3 lata.

Ten przykład pokazuje, że Sąd Okręgowy w Bielsku Białej, który prowadził sprawę, uznał, że nie doszło do gwałtu w przypadku czterech mężczyzn, ponieważ oni wykorzystali stan bezradności dziewczyny, ponieważ była pod wpływem alkoholu, nie zmusili jej do seksu przemocą czy też groźbą. Zatem, wg sądu, do gwałtu nie doszło.

Gdyby do polskich zapisów wprowadzić sformułowanie proponowane przez EIGE, że gwałt to seksualna penetracja bez zgody ofiary, sąd musiałby uznać, że do gwałtu doszło. Ponieważ nawet jeśli kobieta nie jest w stanie powiedzieć „tak”, bo jest nieświadoma – np. jest pod wpływem alkoholu czy z jakiegokolwiek innego powodu, brak zgody powoduje, że mamy do czynienia z gwałtem.

Jak mówiła w wywiadzie dla Onetu dr Magdalena Grabowska „dla Kodeksu karnego gwałt to jedno przestępstwo, a wykorzystanie seksualne bezradności to inna kwalifikacja. Mamy tu do czynienia z domniemaniem, że skoro nie zastosowano przemocy lub przymusu, to gwałtu nie ma. Tak jakby gwałt na pijanej kobiecie nie był gwałtem.”

Przepisy większości krajów członkowskich UE zawierają zapis dotyczący braku zgody jako jeden z wyznaczników gwałtu. Te, które jeszcze go nie mają, przygotowują się do zmian, jak na przykład Szwecja. Do tej pory – podobnie jak w Polsce –  aby oskarżyć kogoś o gwałt w Szwecji, trzeba było udowodnić, że użył gróźb lub przemocy. Po zmianie będzie to także możliwe, jeśli osoba pokrzywdzona nie powiedziała, że ma ochotę na kontakt seksualny lub w inny sposób wyraźnie nie dała do zrozumienia, że ma na to ochotę. Jeśli parlament zaakceptuje zmiany – prawo wejdzie w życie od lipca 2018 roku.

W Polsce o zmianę definicji gwałtu tak, by zawierała kwestie dotyczące zgody wciąż apelują organizacje pozarządowe zajmujące się przeciwdziałaniaem przemocy wobec kobiet. Jak do tej pory bez skutku.

Pozostałymi propozycjami definicji zawartymi w Słowniku – kobietobójtwo i  przemoc w bliskich  związkach – zajmę się w kolejnych tekstach.

Cały „Słownik definicji gwałtu, zabójstwa kobiet  i przemocy w bliskich związkach” w j. angielskim dostępny jest TU .

Tekst: Joanna Piotrowska, fundacja Feminoteka

 

USA: #ThatsHarrasment – #ToJestMolestowanie – kampania

W Stanach Zjednoczonych trwa kampania #ThatsHarrasment (#ToJestMolestowanie). To seria spotów, która  pokazuje przykłady molestowania seksualnego kobiet w miejscach pracy. Bohaterami przygtowanych w ramach kampanii filmów wideo są szef, polityk, lekarz, współpracownik, fotograf, aktor. Scenariusz oparty został na prawdziwych wydarzeniach.

David Schwimmer, aktor i producent serii spotów realizowanych wspólnie z reżyserką Sigal Aviv na rzecz kampanii #Thats Harrasment, od ponad dwudziestu lat działa na rzecz dzieci i dorosłych, którzy doświadczyli przemocy seksualnej. Związany z Fundacją ds. Gwałtów (The Rape Foundation) walczy, by problem seksizmu i przemocy seksualnej stał się jedynie fikcją z koszmarów fabularnych. Wspierając ruch #MeToo zaproponował stworzenie hasztagu #ThatsHarassment oraz podjął produkcji spotów realizowanych na rzecz kampanii.

Nagrania filmowe oparte są na doświadczeniach znanych kobietom ze współczesnej rzeczywistości. Filmy video stanowią część kampanii społecznej amerykańskich organizacji pozarządowych – The Ad Council, the Rape, Abuse & Incest National Network (RAINN) oraz the National Women’s Law Center (NWLC).

Istotnym walorem filmów jest ich przekaz informacyjny – uświadamianie kobiet, iż mogły paść ofiarą molestowania. Posłuszne swoim przełożonym, przestraszone w obawie o własne losy kobiety, często nie mają świadomości gdzie leży granica bezpieczeństwa ich seksualności. Mężczyznom łatwo ją przekraczać, kobietom znacznie trudniej bronić.

Każdy ze spotów filmowych #Thet’s Harassment kończą się planszą z numerem telefonu i adresem strony, pod którymi poszkodowane mogą uzyskać pomoc. Spoty emitowane są m.in. na Amazon Primie, CBS, CW, Fox Networks, Freeform, Hulu, Showtime i Starz. Plakaty kampanii pojawiły się na nowojorskich taksówkach.

Filmy w j. angielskim, można obejrzeć na youtube

Źródło Kampaniespoleczne.pl

 

List kobiet ze spektrum autyzmu do dziewczyn |Przeciw przemocy

prodesteZ okazji Dnia Kobiet ukazał się list kobiet w spektrum autyzmu dotyczący przemocy i nadużyć, których doświadczają w bliskich relacjach. List jest akcją dorosłych kobiet w spektrum autyzmu skierowaną do młodych dziewczyn w spektrum. To pierwsza inicjatywa w Polsce poruszająca temat przemocy doświadczanej przez autystyczne dziewczyny i kobiety. Są one bardziej narażone na przemoc, w tym seksualną i nadużycia od neurotypowych, m.in. ze względu na trudności w interpretowaniu ludzkich intencji i silniejszy lęk przed odrzuceniem.

„Żyjemy już trochę na tym świecie. Jesteśmy w spektrum autyzmu – ale mamy też swoje osobowości, charaktery, powody do radości i smutku. Wiele nas łączy – ale widzimy też oczywiste różnice. Część z nas biologicznie jest kobietami, lecz nie identyfikuje się jednoznacznie z płcią. Niektóre są w stałych związkach (z kobietami lub mężczyznami), inne żyją samodzielnie. Bywa, że wychowujemy dzieci – swoje i/lub naszych partnerów czy partnerek. Mamy różne pasje i zainteresowania. Pracujemy lub nie – zależnie od możliwości. Część z nas uważa się za osoby niepełnosprawne, część nie zgadza się z takim postrzeganiem siebie. Są wśród nas także osoby niepełnosprawne z autyzmem, których niepełnosprawność wynika z innych czynników. Mamy problemy ruchowe, ze wzrokiem, słuchem, intelektem… Jesteśmy bardzo różne.

Wszystkie wiele przeżyłyśmy.

Z okazji Dnia Kobiet nie mamy dla Ciebie bukietu kwiatków, perfum ani czekoladek. Chcemy za to podzielić się naszymi doświadczeniami, które zebrałyśmy dla Was w tym liście… Jeżeli weźmiecie je pod uwagę, być może unikniecie w życiu wielu trudności, które my musiałyśmy pokonać, by żyć.”

Zapraszamy do lektury całości: https://prodeste.pl/list-kobiet-ze-spektrum-do-dziewczyn/

List przysłała nam Dziewczyna w spektrum