TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Jeśli twoje nagie zdjęcia zostały opublikowane w sieci bez twojej wiedzy, zgłoś to do Google’a i Microsoftu!

Jeśli twoje nagie zdjęcia zostały opublikowane w sieci bez twojej wiedzy, zgłoś to do Google’a i Microsoftu!

Rosie-the-Riveter

Od lat ofiary „pornozemsty” (ang.„revenge porn”) – polegającej na szantażowaniu byłych partnerów
i partnerek publikacją bez ich zgody zdjęć intymnych – nie miały żadnego narzędzia obrony, ale od teraz ma to się zmienić.

Według najnowszych badań aż 50% dorosłych bierze udział w sekstingu, a 70% potwierdza, że przynajmniej raz otrzymali czyjeś roznegliżowane zdjęcie. Mimo, że wiele i wielu z nas wymienia się intymnymi zdjęciami, to nadal winą za wyciek tego typu fotografii do sieci obarczamy skrzywdzone
w ten sposób ofiary.

Według New Republic nielegalnie umieszczanie cudzych nagich fotografii jest zakazane zaledwie w 16 stanach w USA. Co więcej, skazanie zarówno sprawcy jak i zmuszenie administratorów do zdjęcia tego typu zawartości ze strony jest niezwykle trudne.

Z pomocą ofiarom przychodzą Google i Microsoft, które powiedziały dość internetowemu molestowaniu. Aby ograniczyć rozpowszechnianie zjawiska „pornozemsty” Bing przedstawił nowy system, który pozwala ofiarom na identyfikację swoich zdjęć i złożenie wniosku o ich jak najszybsze wykasowanie. W tym tygodniu pojawiła się nowa strona pozwalająca na zgłaszanie zakazanych treści i ich usuwanie w wyszukiwarce Bing, OneDrive i Xbox Live. Stefen Mlot z PCMag komentuje to
w następujący sposób: „Microsoft staje przeciwko krzywdzeniu w internecie, pozwalając by ofiary przejęły kontrolę nad swoim wizerunkiem”.

Także Google ogłosił rozpoczęcie prac na programem, który pozwoli na usuwanie intymnych zdjęć z wyników wyszukiwania. „Będziemy uwzględniać prośby osób, których nagie wizerunki zostały udostępnione w naszej wyszukiwarce”- ogłosił Amit Singhal, główny dyrektor działu wyszukiwania w Google na swoim blogu. Według Chloe Albanesius z PCMag: „Google zobowiązało się do bezpardonowej rozprawy z nielegalnym publikowaniem pornograficznych treści bez zgody zainteresowanej strony.”

Jednak te zmiany nie rozwiążą wszystkich problemów związanych z sekstingiem i nie przywrócą ofiarom dobrego imienia. Samo Google i Bing nie są w stanie usunąć wszystkich zakazanych wizerunków z sieci. Dodatkowo, ukaranie sprawcy nadal pozostaje praktycznie niewykonalne.

Jednak pozwolenie ofiarom na kontrolę swojego wizerunku jest wielkim krokiem naprzód.

Pod poniższymi linkami można zgłaszać zdjęcia do usunięcia:

  • https://support.microsoft.com/en-us/getsupport?oaspworkflow=start_1.0.0.0&wfname=capsub&productkey=RevengePorn&ccsid=635733705234764252
  • https://support.google.com/websearch/troubleshooter/3111061#ts=2889054%2C2889099

 

Źródło: www.upworthy.com

Źródła zdjęć: www.endrevengeporn.org/call-to-action oraz www.cnet4.cbsistatic.com

Tłumaczenie i opracowanie: Karolina Ufa

Udostępnij

Ostatnie wpisy

Nie obwiniaj! Wspieraj

Dlaczego się tak ubrałaś? Dlaczego wracałaś sama? Dlaczego piłaś alkohol? Dlaczego nikomu nie powiedziałaś? Czemu się nie broniłaś? Chcesz mu zniszczyć życie? Te pytania to