Jak podaje niemiecka Amnesty International Meriam Ibrahim wyjechała ze swoją rodziną do Włoch i znajduje się obecnie w Rzymie.
Gazeta Wyborcza ujawnia kulisy wyjazdu skazanej na śmierć Sudanki : ,, o wyjeździe Sudanki nie wiedział nawet jej prawnik Mohanad Mostafa. Jak powiedział agencji Reuters, sądowy zakaz opuszczania przez Ibrahim kraju nie został anulowany. Na płycie rzymskiego lotniska Ciampino kobietę i jej rodzinę przywitał premier Włoch Matteo Renzi wraz z małżonką oraz minister spraw zagranicznych Federica Mogherini.”
W maju br. Ibrahim została skazana na karę śmierci z powodów religijnych – kobieta wyszła za mąż za chrześcijanina, będąc sama chrześcijanką. Władze Sudanu postanowiły ją za to ukarać karą śmierci.Z powodu bardzo dużego nacisku z całego świata Ibrahim została zwolniona w czerwcu, jednakże, gdy chciała opuścić kraj, to została ponownie aresztowana.
Więcej o wyjeździe Ibrahim z Sudanu znajdziesz w serwisie Wyborcza.pl