TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Polskie prawo tego nie przewiduje…

Agnieszka i Iga urodziły się w Polsce, natomiast od kilku lat mieszkają w Anglii. 9 lutego 2012 roku zawarły związek partnerski. Dziewczyny rozpoczęły starania o dziecko.

olek

‘Zgodnie z brytyjską ustawą Human Fertilisation Embryology Act dwie kobiety stają się rodzicami dziecka, jeśli w chwili poczęcia są w związku partnerskim. Nie ma znaczenia, czy do zapłodnienia dochodzi w klinice, czy w warunkach prywatnych. Ważne natomiast jest, aby nie było wynikiem tradycyjnego aktu seksualnego między kobietą i mężczyzną.’ I tak na świat przyszedł Olek. Zgodnie z obowiązującym w Anglii prawem Olek otrzymał nazwisko matki – Igi, natomiast w rubryce dla drugiego rodzica wpisana została Agnieszka. Posiadając już akt urodzenia dziewczyny postanowiły wystąpić o tymczasowy paszport dla synka. Stosowne dokumenty złożyły w polskim konsulacie. W przeciągu miesiąca dokument miał być gotowy. Dzień przed wyznaczoną datą do Igi zadzwonił ktoś z konsulatu i oznajmił, że paszportu nie będzie. Dlaczego – ponieważ w akcie urodzenia widnieją dwie kobiety, a polskie prawo tego nie przewiduje. Rozwiązaniem byłoby usunięcie z aktu urodzenia Agnieszki i wpisanie sformułowania – ojciec nieznany. Dziewczyny poprosiły o pisemne uzasadnienie odmowy, zamiast tego otrzymały zawiadomienie, że jeśli chcą wyrobić Olkowi paszport to muszą przynieść polski akt urodzenia. Pomimo starań rodziny jak i zaangażowanego w sprawę szefa Katedry Prawa Europejskiego na Uniwersytecie Gdańskim – Tomasz T. Koncewicza, polskiego aktu urodzenia nie udało się uzyskać. Iga wystąpiła więc o brytyjski paszport dla dziecka. I tak Olek został Anglikiem. O tym jednak, czy finalnie Olek otrzyma również polski paszport, zadecyduje sąd. (KD)

Monika Płatek, karnistka z Uniwersytetu Warszawskiego: – Nic nie upoważnia władz polskich do gorszego traktowania i naruszania praw dzieci, które rodzą się i wychowują w związkach jednopłciowych. W przypadku tej historii mamy do czynienia z ewidentnym łamaniem praw Olka, polskiego dziecka. Robią to urzędnicy i urzędy, które są powołane do tego, by tych praw chronić! Odmowa wydania paszportu jest świadomym pogwałceniem praw dziecka jako skutku dyskryminowania rodzica (…).
źródło: wyborcza.pl

zdjęcie: wyborcza.pl/ Mariusz Śmiejek

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

 

 

Udostępnij

Ostatnie wpisy

Nie obwiniaj! Wspieraj

Dlaczego się tak ubrałaś? Dlaczego wracałaś sama? Dlaczego piłaś alkohol? Dlaczego nikomu nie powiedziałaś? Czemu się nie broniłaś? Chcesz mu zniszczyć życie? Te pytania to