TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Recenzja książki „Zakonnice odchodzą po cichu”

„Zakonnice odchodzą po cichu” M. Abramowicz

 „Wszyscy w życiu staniemy czasem przed taką sytuacją, w której musimy wybrać między wolnością a obowiązkiem, między sumieniem a posłuszeństwem. Jak rozegrać to napięcie? Między tym wszystkim, co w nas jest sumieniem, głosem Boga, a tym, co nakazuje nam świat?”

 „Zakonnice odchodzą po cichu” M. Abramowicz – Fragment Kazania Ks. Niedałtowskiego

1194-1364-largeMarta Abramowicz, dziennikarka, badaczka, psycholożka, która reportażu uczyła się pod okiem Hanny Krall, pochyla się w swojej książce nad tematem warunków i sytuacji zakonów żeńskich w Polsce, a także szeroko pojętej kondycji Kościoła Katolickiego. Przedstawia powody opuszczenia murów zakonnych i dalsze losy bohaterek, które zdecydowały się na ten krok. Ponadto, ukazuje dysonanse i kontrasty między autonomią zakonników i zakonnic.

Autorka porusza bardzo istotny i często bagatelizowany temat, gdyż niewiele osób zastanawia się nad funkcjonowaniem zakonów żeńskich w Polsce. Analizując problemy z jakimi zmagały się bohaterki książki, często podejmując bardzo trudną decyzje opuszczenia murów zakonnych, w mojej głowie rodziły się pytania: Dlaczego tak często za murami zakonów doprowadza się do skrajności, w których nie da się funkcjonować ? Czy zakony nie powinny być miejscem w którym człowiek wzrasta i staję się lepszy?  Dlaczego istnieje mit zakonnicy, która musi się umartwiać i rezygnować z siebie ? Dlaczego zakonnica za granicami Polski może być szczęśliwa i spełniona? Dlaczego nie implikujemy tych samych zasad, w sposób tak drastyczny, względem płci przeciwnej ?

Powyższe wątpliwości towarzyszyły mi podczas czytania książki i zmuszały do refleksji. Niejednokrotnie omawiane tematy rodziły we mnie wewnętrzny bunt, ze względu na brak chęci zrozumienia, przez przełożonych odpowiedzialnych za Kościół, niedoskonałości omawianej Instytucji.

Jako osoba wierząca mam nadzieję, że książka „Zakonnice odchodzą po cichu” M. Abramowicz, będzie impulsem do zmian i zmotywuje do przeanalizowania sytuacji Zakonnicy w hierarchii Kościelnej.

„Jezus nigdy od nas nie żąda ślepego posłuszeństwa i nie będzie żądał, bo religia chrześcijańska jest zachętą do dobrowolności, do wyboru. Jest tylko zaproszenie, nigdy przymusem. Jest krokiem, który robisz w stronę swojej wolności.”

„Zakonnice odchodzą po cichu” M. Abramowicz – Fragment Kazania Ks. Niedałtowskiego

Autorka: B. A.

Udostępnij

Ostatnie wpisy

Nie obwiniaj! Wspieraj

Dlaczego się tak ubrałaś? Dlaczego wracałaś sama? Dlaczego piłaś alkohol? Dlaczego nikomu nie powiedziałaś? Czemu się nie broniłaś? Chcesz mu zniszczyć życie? Te pytania to