TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Migrujące historie kobiet / Amareya Theatre & Guests / POLSKA-JAPONIA 201

AMAREYA THEATRE & GUESTS

migrujące historie kobiet

JAPAN AND POLAND TOUR 2018 | TRASA JAPONIA – POLSKA 2018

 

Migrujące historie kobiet – to hasło przewodnie nadchodzących prezentacji zespołu Amareya Theatre & Guests, który rusza w trasę razem z kobietami reprezentującymi mniejszości etniczne od Grenlandii do Hokkaido.

Podczas trasy w Japonii i Polsce Teatr pokaże dwa premierowe spektakle, a także dobrze już znaną już Nomadkę w nowej odsłonie.

Już w październiku 2018 trójmiejski zespół Amareya Theatre & Guests zawita do Japonii, gdzie zaprezentuje dwa premierowe spektakle: Deadman Eating Watermelon, który na specjalne zaproszenie pokazany zostanie w ramach wydarzenia Bunt ciała – 50 lat po Niukutai no Hanran – Hijikata Tatsumi to Nihonjin w Tokio oraz Ainu Moshir – Ainu Womb – historie kobiet z ludu Ajnu, przygotowanego w ramach warsztatów herstoryczno-tanecznych z kobietami z ludu Ajnu w Sapporo. W Polsce, natomiast, pokaże nową odsłonę nagradzanego spektaklu Nomadka z udziałem artystek z ludu Ajnu.

Amareya Theatre & Guests to polski teatr tańca, łączący japoński taniec butoh i taniec współczesny. W swoich  nagradzanych spektaklach (Nagroda Publiczności na Festiwalu PESTKA w 2017 roku, za spektakl Nomadka; dwukrotna nominacja do nagrody Splendor Gedanensis) porusza tematykę tożsamości, znaczenia indywidualnej historii oraz wzmocnienia głosu grup wykluczonych. Amareya Theatre&Guests występował m.in. we Francji, Grenlandii, Izraelu, Turcji, Rosji, Norwegii oraz, wielokrotnie, w Japonii.

Deadman Eating Watermelon to spektakl podejmujący temat ojca jako figury „obecnego/nieobecnego”. W spektaklu wystąpi Katarzyna Pastuszak i Aleksandra Śliwińska – artystki Teatru Amareya od lat zgłębiające tajniki biografii Hijikaty Tatsumiego i jego Ankoku butoh Hijikaty. Inspiracją i tkanką spektaklu będą m.in. wspomnienia o ojcach obu artystek – postaciach trudnych, często nieobecnych, zawieszonych pomiędzy życiem i śmiercią.     

 

Ainu Moshir – Ainu Womb – historie kobiet z ludu Ajnu to efekt współpracy ze Stowarzyszeniem Kobiet Ajnu w Sapporo – mniejszości etnicznej żyjącej na północy Japonii. Lud Ajnu, posiadający swoją własną kulturę oraz język, jest równocześnie jedną z najbardziej dyskryminowanych grup w japońskim społeczeństwie. Podczas warsztatów
herstoryczno-tanecznych kobiety Ajnu oraz polskie artystki opowiedzą o swoich doświadczeniach oraz tworzeniu kobiecej wspólnoty. W połączeniu dwóch języków – tradycyjnej kultury Ajnu oraz tańca współczesnego – powstanie wspólny spektakl, który stworzyć ma przestrzeń porozumienia ponad kulturowymi podziałami.

Nomadka to interdyscyplinarny projekt performatywny dotykający problemu przesiedlenia, migracji i dyskryminacji. Jego osnową jest historia Louise Fontaine, Grenlandki, która jako dziecko, wraz
z tysiącami innych dzieci, została deportowana do Danii. Nomadka to również symboliczna przestrzeń dla wszystkich szukających swojej zagubionej tożsamości. W nowych odsłonach pokazywany jest w różnorodnych kontekstach kulturowych z udziałem artystów pochodzących
z różnych krajów. W ten sposób projekt staje się transkulturową podróżą poprzez kultury, ich języki i symbole, opowiadając równocześnie o jednoczących ludzi doświadczeniach. Podczas najnowszej trasy Amareya Nomadka zagrana zostanie z udziałem artystek z ludu Ajnu.

Amareya Theatre & Guests Japan And Poland Tour 2018 | Trasa Japonia – Polska 2018

5.10.2018 – TOKIO – premiera „Deadman Eating Watermelon” (スイカを食べる死者, Suika wo taberu shisha) – w ramach Bunt ciała – 50 lat po Niukutai no Hanran – Hijikata Tatsumi to Nihonjin, Hijikata Archive – Keio University Art Center

6-12.10.2018 – SAPPORO – „Ainu Moshir – Ainu Womb – historie kobiej z ludu Ajnu” – warsztaty i premiera z udziałem kobiet z ludu Ajnu; prowadzenie warsztatów: Katarzyna Pastuszak, Monika Popow, Aleksandra Śliwińska

18.10.2018 – KRAKÓW – „Nomadka” z udziałem m.in. Louise Fontain, Utae Ehara, Tsugumi Matsudaira w ramach konferencji poświęconej Bronisławowi Piłsudskiemu i jego badaniom nad ludem Ajnu – Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha

23.10 – GDANSK – „Nomadka” – Nowa Synagoga

27.10 – POZNAN – „Nomadka” – Teatr 8 Dnia

 

Partnerzy: Instytut Adama Mickiewicza (culture.pl), Instytut Polski w Tokio, Miasto Gdańsk, Hijikata Archive Keio University Art Centre (Tokio), Centre for Environmental and Minority Policy Studies (Sapporo), Pirka Kotan – Ainu Cultural Centre, Ainu Women’s Association.

 

Specjalne podziękowania dla: prof. Hiroshiego Maruyamy, prof. Morishity Takashiego, Ryoko Tahary i Ainu Women’s Association,  Muzeum Sztuki i Techni

ki Japońskiej Manggha w Krakowie.

Uniwersytet Medyczny w Tokio przyznaje się do blokowania kariery kobietom

Po dochodzeniu w sprawie egzaminów wstępnych na Uniwersytet Medyczny w Tokio, okazało się, że władze uczelni fałszowały wyniki biorąc za kryterium płeć osoby starającej się o przyjęcie na studia. W ten sposób od ponad dekady (co najmniej od 2006 roku) ograniczano i uniemożliwiano kobietom dostęp do studiów medycznych.

Sprawą zaczęto się interesować, gdy syn osoby zatrudnionej w Ministerstwie Edukacji został przyjęty do szkoły w zamian za korzystne traktowanie uczelni w konkursach o środki finansowe na badania. Mężczyzna trzykrotnie nie zdał egzaminu, ale otrzymał 20 dodatkowych punktów, dzięki czemu dostał się na studia.

Dochodzenie wykazało, że powyższa sytuacja stanowi wzór postępowania Uniwersytetu Medycznego wobec kobiet i mężczyzn. W tegorocznych egzaminach wstępnych szkoła obniżyła wszystkie wyniki pierwszego testu kandydatów i kandydatek o 20%, a następnie dodała co najmniej 20 punktów dla kandydatów płci męskiej, z wyjątkiem tych, którzy wcześniej nie zdali testu przynajmniej cztery razy. Słychać głosy, że analogiczne manipulacje miały miejsce od lat, gdyż szkole mniej zależało na kształceniu lekarek. Zakłada się, że kobiety zrezygnują z kariery lub będą przerywać pracę ze względu na ciążę i chęć założenia rodziny. Podobno kobiety nie były traktowane inaczej niż mężczyźni już w trakcie nauki, ale nadal istniało przekonanie że kobiety nie mogą zostać chirurżkami.

Zgodnie z badaniami odsetek kobiet w Japonii, które zdały krajowy egzamin lekarski, utrzymuje się na poziomie około 30%, co prowadzi do uzasadnionych podejrzeń, że inne szkoły medyczne również dyskryminują kobiety.

Dyskryminacja ze względu na płeć potrafi być mniej lub bardziej ukryta. Rzadziej jest wyrażona wprost w prawie lub regulaminach, a częściej są to określone postawy, posługiwanie się stereotypami w życiu profesjonalnym czy molestowanie seksualne.

Droga zawodowa kobiet i mężczyzn to nie są równe szanse i możliwości. Startujemy z różnych miejsc. Po stuleciach zakazu edukacji wobec dziewcząt, a następnie utrudnianiu jej, okradaniu z pomysłów i innych owoców pracy i przedstawianiu jako swoich, kobiety nadal muszą się starać bardziej i coś udowadniać na każdym kroku. Biorąc pod uwagę liczne badania na temat zarobków – za mniejsze pieniądze.

Obrazek wyróżniający: Jiji Press/AFP/Getty Images

Na podstawie: The Guardian

Polecamy „Kwiaty w pudełku” Karoliny Bednarz

„Megumi postanowiła zabawić się formą i zrobić łódkę w kształcie waginy. Odczarować ją, wyplątać z sieci zakazów i tabu. Zebrała pieniądze na crowdfundingu. Marzyła się jej cipko-rewolucja: cipko-drzwi, cipko-samochody. Pragnęła, żeby ludzie przestali traktować seks z nadmierną powagą, żeby kobiety zobaczyły waginy w różnych kształtach, żeby się pośmiały, żeby je polubiły. A przy okazji polubiły siebie.Japonia – dla większości Europejczyków kraj, w którym kobiety w kimonach kryją twarze za wachlarzami, a zapracowani mężczyźni produkują niezawodne samochody i najlepszy sprzęt elektroniczny na świecie. Ale zupełnie inaczej widzą Japonię tamtejsze kobiety: ich świat to miejsce nieoczywiste, pełne napięć i sprzeczności, gdzie tradycja i nowoczesność splotły się w ciasny węzeł – ról społecznych, ograniczeń i konwenansów, z których tylko niektórym udaje się wyzwolić.”

(fragment książki)

Kobiety, które nie spełniają społecznych oczekiwań, nazywa się różnie: „przegranymi psami”, „kobietami kamieniami”, „świątecznym ciastem”. Jeszcze do niedawna ideałem dla wielu rodzin było wychowanie „córek w pudełkach” – chowanych przed zewnętrznym światem, żeby przejść szybko z domu rodziców do domu męża. Umierające z przemęczenia kobiety z przędzalni były „kwiatami narodu”. Żeńską drużynę siatkówki media nazywały „kwiatem igrzysk”. Kobiety w biurach przez długi czas nazywano „kwiatami biurowymi”, jak ikebanę, kwiatowe aranżacje w lobby dużych korporacji. Długo traktowano je jak bukiet, który można wyrzucić, jak dekorację, którą zmienia się wraz nową porą roku.

Karolina Bednarz przygląda się Japonii krytycznie, ale z empatią, celnie wskazując bolączki i wyzwania, z którymi na co dzień mierzą się mieszkanki Kraju Kwitnącej Wiśni. I pokazuje siłę kobiet, które mimo różnych trudności, coraz głośniej mówią o swoich problemach. I coraz częściej mówią „dość”.

Feminoteka objęła książkę matronatem.

Karolina Bednarz „Kwiaty w pudełku”

Wydawnictwo Czarne

Japońscy politycy „zachodzą w ciąże” by zrozumieć przepracowane kobiety

Japońscy politycy „zachodzą w ciąże” by zrozumieć przepracowane kobiety

Źródło tekstu i zdjęcia: NY Times – Women in the World

Badania przeprowadzone w 2014 roku wykazały, że Japońscy mężczyźni są najmniej pomocni na świecie w opiece nad dziećmi oraz w wykonywaniu obowiązków domowych. Informacja ta zainspirowała gubernatorów trzech prefektur do podjęcia próby zrozumienia sytuacji przepracowanych kobiet. Wpadli oni na pomysł nakręcenia filmiku, w którym mieli nosić ważący ponad 7 kg kostium, imitujący siódmy miesiąc ciąży.

Kampania ma na celu zachęcenie skupionych na pracy mężczyzn do zrównoważenia zobowiązań zawodowych i życia prywatnego oraz regularnej pomocy w obowiązkach domowych.

Eksperyment pokazuje, że politycy, którzy doświadczyli niewielkiego dyskomfortu spowodowanego ciążą, są teraz dużo bardziej skłonni do pomagania w domu.

Jak wskazuje filmik, który możemy zobaczyć na Facebooku Refinery 29’s, kobiety w Japonii poświęcają na wykonywanie obowiązków domowych pięć razy więcej czasu niż mężczyźni. Nagranie pokazuje jak „ciężarni” mężczyźni próbują podołać codziennym zadaniom, takim jak wieszanie prania, zakładanie skarpetek czy wsiadanie do samochodu.

Widzowie sugerują w komentarzach, że aby eksperyment był bardziej zbliżony do rzeczywistości, mężczyznom należy „podać pigułki wywołaujące złe samopoczucie oraz umieścić w ich żołądkach pasożyta, który sprawi, że będą cały czas głodni”. Komentujące kobiety dodają: „Ciągłe kopanie żeber i narządów wewnętrznych, parcie na pęcherz co 5 minut, skurcze Braxtona Hicksa, zgaga i masa innych rzeczy – duży brzuch nie jest największym problemem!”.

 

Tłumaczenie: Izabela Gałecka

Korekta: Klaudia Głowacz

Japonia wypłaci odszkodowania „kobietom do towarzystwa”

Premier Japonii, Shinzo Abe, przeprosił w imieniu swojego kraju za cierpienia kobiet z państw okupowanych przez jego kraj podczas II wojny światowej. Japoński rząd wydzielił również środki, z których będą wypłacane odszkodowania pozostałym przy życiu kobietom zmuszanym podczas wojny do seksualnego niewolnictwa przez japońskich żołnierzy.

800px-Comfort_Women,_rally_in_front_of_the_Japanese_Embassy_in_Seoul,_August_2011_(2)Celem podjętych przez rząd Abe – wcześniej znanego z kwestionowania winy japońskiej armii za zbrodnie wojenne – jest ocieplenie relacji z Koreą Południową, której rząd naciskał na uznanie przez Japonię odpowiedzialności za cierpienia doznane podczas wojny przez koreańskich obywateli i obywatelki. Działania podjęte przez Japonię – w dalszym ciągu odcinającą się od prawnej odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez japońskich żołnierzy – mają zakończyć toczące się pomiędzy oboma państwami spory. W zamian za oficjalne przeprosiny i wypłatę odszkodowań, Korea Południowa zobowiązała się do nieporuszania tematu „kobiet do towarzystwa” na forum międzynarodowym, ma również podjąć działania na rzecz usunięcia sprzed japońskiej ambasady w Seulu pomnika upamiętniającego kobiety zmuszane do prostytucji. Na odszkodowania dla 46 kobiet (obecnie 80- i 90-letnich) Japonia przeznaczy kwotę miliarda jenów (ok. 5,6 milionów dolarów). Środki te uzupełnią działalność Azjatyckiego Funduszu Kobiet, działającego na rzecz kobiet, które były zmuszane przez japońską armię do świadczenia usług seksualnych. Środki w funduszu, utworzonym w 1995 r. m.in. przy wsparciu Japonii, pochodzą od prywatnych darczyńców.

Organizacje zajmujące się pielęgnowaniem pamięci o tragedii kobiet z państw okupowanych przez Japonię uznają jednak te działania za niewystarczające. Zwracają uwagę na nieprzyjęcie przez Tokio odpowiedzialności za systematyczne organizowanie system zmuszającego tysiące kobiet do niewolnictwa. Porozumienie nie uwzględnia również treści umieszczanych w japońskich podręcznikach do historii, w których powszechne jest pomniejszanie znaczenia zbrodni japońskiej armii. Hiroka Shoji z Amnesty International podkreśla, że działania podjęte przez rząd Japonii nie mogą oznaczać końca działań mających na celu upamiętnianie rozmiaru tragedii.  Jak podkreśla – „przy negocjacyjnym stole nie było kobiet. Nie możemy handlować ich cierpieniem w zamian za doraźne korzyści polityczne”.

Mianem „kobiet do towarzystwa” określa się kobiety z państw okupowanych podczas II wojny światowej przez Japonię. Różne szacunki mówią o tym, że kobiet tych było nie mniej niż 20 tys. i nie więcej niż 410 tysięcy. Proceder był rozpowszechniony głównie w Korei, Chinach i na Filipinach, aczkolwiek w mniejszej skali występował we wszystkich innych okupowanych państwach. Kobiety z tych państw były porywane lub przyciągane perspektywą atrakcyjnych zarobków. Celem „kobiet do towarzystwa” było nieodpłatne świadczenie usług seksualnych żołnierzom. W japońskich obozach dochodziło do gwałtów i innego rodzaju przemocy fizycznej wobec uwięzionych kobiet. Ocalałe ofiary tego procederu są obdarzane w Korei Południowej powszechną czcią, nazywa się je „babciami”.

***

opr. i tłum. Michał Żakowski
np. The Guardian i CNN

źródło ilustracji – Wikimiedia Commons