TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Kobiety w Jordanii walczą o swoje prawa

Autorki: Marta BellingreriMarta Malaspina

Źródło: Al Jazeera

Zdjęcia: Marta Malaspina

6fb60cd282304538bc6f7cca3434244c_6

Siłownia oferująca kursy samoobrony i sztuki walki dla kobiet ma nadzieję na poszerzenie swojej działaności.

e088d5fdb4bd4739a41b0339115677c4_6Amman – SheFighter to założona w 2012 r., pierwsza w Jordanii siłownia zapewniająca specjalistyczne zajęcia z samoobrony i sztuki walki dla kobiet. W ubiegłym roku usłyszał o niej świat, gdy w swoim przmówieniu o młodych przedsiębiorcach i przedsiębiorczyniach wspomniał o SheFighter sam prezydenta USA Baracka Obamy.

Założycielka Lina Khalifeh podkreśla, że trening łączy klasyczne techniki sztuki walki z elementami samoobrony i działaniami na rzecz usamodzielnienia (self-empowerment). „Ma to większy wpływ na nasze życie niż 10 konferencji na temat praw kobiet.”

Lina ​​zdecydowała się rozpocząć naukę samoobrony wiele lat temu, gdy jeden ze szkolnych kolegów znęcał się nad jej cb99f97b7256413e9d23afa154ef418e_6bratem. Dziś SheFighter przeszkoliło ponad 3000 kobiet, a Khalifeh organizuje warsztaty także poza stolicą Jordanii m.in. na państwowych uniwersytetach.

Każdego tygodnia tłum młodych kobiet wbiega do sali gimnastycznej nie tylko, aby nauczyć się zasad samoobrony ale i dobrze się przy tym bawić. „Ona jest wściekła, ona jest wojowniczką!” krzyczą na końcu każdej sesji treningowej.

 

ae73f42a22a042ad94dfa993b7bd074b_6

Tłumaczenie i opracowanie: Karolina Ufa

Zdjęcia: kobiety w klubie Shefighter

Kobiety w Jordanii walczą o swoje prawa, czyli o kursach samoobrony i sztuk walki dla kobiet

Kobiety w Jordanii walczą o swoje prawa

Siłownia oferująca kursy samoobrony i sztuki walki dla kobiet ma nadzieję na poszerzenie swojej działaności.

 

Źródło: Marta Malaspina/ Al Jazeera

AutorkiMarta Bellingreri, Marta Malaspina

Źródło: Al Jazeera 

Amman – SheFighter to założona w 2012 r., pierwsza w Jordanii siłownia zapewniająca specjalistyczne zajęcia z samoobrony i sztuki walki dla kobiet. W ubiegłym roku usłyszał o niej świat, gdy w swoim przmówieniu o młodych przedsiębiorcach i przedsiębiorczyniach wspomniał o niej sam prezydent USA Barack Obama.

 

 

 

Źródło: Marta Malaspina/ Al JazeeraZałożycielka Lina Khalifeh podkreśla, że trening łączy klasyczne techniki sztuki walki z elementami samoobrony i działaniami na rzecz wzmacniania pozycji kobiet (self-empowerment). „Ma to większy wpływ na nasze życie niż 10 konferencji na temat praw kobiet.”

Lina ​​zdecydowała się rozpocząć naukę samoobrony wiele lat temu, gdy jeden ze szkolnych kolegów znęcał się nad jej bratem. Dziś SheFighter przeszkoliło ponad 3000 kobiet, a Khalifeh organizuje warsztaty także poza stolicą Jordanii m.in. na państwowych uniwersytetach.

Każdego tygodnia tłum młodych kobiet wbiega do sali gimnastycznej nie tylko, aby nauczyć się zasad samoobrony, ale i dobrze się przy tym bawić.

,,Ona jest wściekła, ona jest wojowniczką!” krzyczą na końcu każdej sesji treningowej.

 

Tłumaczenie i opracowanie: Karolina Ufa

Korekta: Anna Hoss

Małżeńska przemoc seksualna wobec dziewczynek i kobiet w syryjskich obozach dla uchodźców

płacząca dziewczynka przemoc seksualna małżeństwo gwałt Jordania

płacząca dziewczynka przemoc seksualna małżeństwo gwałt JordaniaMichał Wachnicki w „Gazecie Wyborczej” pisze o tym, że ONZ informuje o fali przymusowych ślubów nieletnich dziewczynek z syryjskich obozów uchodźców. Rodzice sprzedają małe dziewczynki na żony dużo starszym mężczyznom. „To zorganizowany proceder” – donosi ONZ. 

(..) Według UNICEF-u (…) w obozach uchodźców znajdujących się poza granicami ogarniętej wojną Syrii – zwłaszcza sąsiadującej Jordanii – sprzedaż młodych kobiet lub wręcz dziewczynek staje się alarmująco powszechny. Obecnie wśród jordańskich uchodźców dziewczynki stanowią prawie jedną trzecią (32 proc.) panien młodych. Ich mężowie są zazwyczaj dużo starsi od nich. Mowa jednak tylko o zarejestrowanych małżeństwach, a tych nigdzie nieodnotowanych może być dużo więcej – informuje ONZ. Przed wojną w Syrii do ślubu zmuszano tylko 13 proc. nieletnich dziewczynek (…)

Więcej / źródło: Wyborcza.pl, 21.08.2014; grafika: boomwallpaper.com.