TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

O kobietach w Wietnamie | Pierwsza część relacji w ramach projektu „Żywe Historie”

Autorki tekstu i zdjęć: Aga i Ewelina z Żywe Historie

Aga i Ewelina w podróży po świecie realizują projekt „Żywe Historie”, któremu matronuje Fundacja Feminoteka. Opowiada on o spotkaniach z kobietami z rożnych zakątków Ziemi.  Dziewczyny skupiają się na poznaniu historii kobiet, próbie zrozumienia różnic oraz podobieństw, a przede wszystkim relacji dziennikarskich z odwiedzanych krajów.

10x10internet-01

O kobietach w Wietnamie

Naszą podróż rozpoczęłyśmy od Wietnamu, państwa o ustroju socjalistycznym. Spędzając miesiąc w tym kraju, miałyśmy okazję poznać kobiety zarówno z północy jak i z południa. Państwo wietnamskie niewiele jest większe od Polski. Jednak różnice między stylem życia i zachowaniem kobiet z tego kraju są widoczne w poszczególnych regionach. Podczas naszej podróży próbowałyśmy dowiedzieć się jaka jest przyczyna tych różnic.

Powyższe różnice wynikają z historii państwa i walk, które miały miejsce w latach 20. XX wieku pomiędzy północą a południem. Na północy swoje wpływy miały Chiny, natomiast na południu Francja oraz Stany Zjednoczone.
W celu pozyskania większej ilości informacji udałyśmy się do Muzeum Kobiet w stolicy kraju – Hanoi, które przybliżyło nam życie wietnamskich kobiet. Muzeum przedstawia codzienne życie oraz rolę kobiet w społeczeństwie. Zgromadzone w muzeum filmy i zdjęcia z opisami, w sposób interesujący przybliżają tematykę życia kobiet w Wietnamie.

Co nas zaskoczyło? Fakt, że kobiety bardzo dużo pracują, zdecydowanie więcej niż wietnamscy mężczyźni. Wietnamki zajmują się często uprawą roli, domem oraz zarabianiem na utrzymanie rodziny. Czasem mieszkają z dala od swoich bliskich, rodzin i dzieci, a co więcej widując je bardzo rzadko – niekiedy tylko raz w miesiącu. Mężczyzna zaś jest przedstawiany jako ten, który wspiera kobietę, również zarabiając na utrzymanie rodziny – bardzo często jako kierowca tuk tuków [przyp.red. azjatycka trójkołowa taksówka], pracujący na budowie czy w polu na wsi. Praca im jednak nie przeszkadza w częstym spędzaniu czasu w kawiarniach na rozmowach. Kobiet w tak luźnych sytuacjach widać stosunkowo niewiele.

Wsparcie mężczyzn wobec kobiet w wydaniu wietnamskim to jednak pojęcie bardzo względne. Biorąc pod uwagę uwarunkowania kulturowe i społeczne, mężczyzna przyczynia się w wystarczającym stopniu do pomocy kobiecie. I taka opinia o mężczyznach funkcjonuje w historii i tradycji kraju. Takie podejście do rodziny oraz pozycji kobiety pozostaje również w związku z tym, że w Wietnamie żyje więcej mężczyzn niż kobiet. Dzięki temu, że spędziłyśmy trochę czasu w tym kraju i miałyśmy możliwość obserwacji zwykłych, codziennych sytuacji, możemy śmiało stwierdzić, że rzeczywistość nie zawsze jest współmierna do obrazów przedstawianych w muzeum.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Będąc w Ho Chi Minh, znanym bardziej pod nazwą Sajgon, miałyśmy okazję porozmawiać z 22 letnią studentką o imieniu Tarah, która podczas wspólnej kolacji opowiedziała nam jak wygląda jej życie w Wietnamie. Była miłą, uśmiechniętą dziewczyną, bardzo dobrze mówiącą po angielsku. Mówiła o sobie, że jest modern girl, co w jej rozumieniu oznacza chęć podróżowania, poznawania innych kultur i kształcenia się. Daleka jest jej potrzeba wydania się za mąż za Wietnamczyka. Większość kobiet nadal wychodzi za mąż w młodym wieku. Według kultury azjatyckiej, nasza rozmówczyni powinna już być mężatka i zajmować się domem oraz dziećmi. Dodała również, że północ Wietnamu jest bardzo tradycyjna. Natomiast południe jest zdecydowanie bardziej otwarte z powodu wcześniejszych wpływów kultury francuskiej i amerykańskiej. Mówiła, że różnice te mocno odczuwa w kontaktach ze swoimi znajomymi z różnych części kraju. Dowiedziałyśmy się od niej, że życie w Wietnamie zmienia się na lepsze. Kraj ten staje się bardziej otwarty na wpływy kulturowe z krajów zachodnich. Oznacza to, że tutejsi mężczyźni zaczynają uczyć się czynności, które kiedyś wykonywała tylko kobieta, jak np. gotowanie czy pranie. Wszystko to za sprawą Wietnamek, które stają się coraz bardziej wymagające, a że tak jak wcześniej zostało wspomniane, mężczyzn jest więcej niż kobiet – to oni muszą się starać o ich względy. Zmiany te wynikają również z faktu, że kobiety wydają się za mąż za obcokrajowców, co zmienia być może ich wyobrażenie o życiu i stylu rodzinnym i pozycji kobiety w społeczeństwie.

To pierwsze zmiany w stronę równouprawnienia i dzielenia się obowiązkami domowymi oraz dostrzeżenia tego jak ważna jest rola kobiety w rodzinie. Mentalność i tradycja wietnamska uznaje, że mężczyzna jest lepszy z powodu płci. Urodzenie syna nadal jest w niektórych rodzinach bardziej znaczące niż narodziny córki. Syn z reguły zostawał na farmie aby utrzymywać swoją rodzinę, czyli rodziców a często i dziadków. Tradycją w tym kraju jest też to, że rodziny mieszkają pokoleniowo.

Mężczyźni nie są zainteresowani dotychczasową zmianą pozycji kobiety i ich dążeniami do równouprawnienia. Zaznaczyć jednak należy, że coraz częściej młode kobiety zrywają z tradycją i rozpoczynają studia. Co za tym następuje? Zmiana w myśleniu kobiet. Przykładem tego jest znajoma Tarah, która pochodziła z małej miejscowości na południu kraju. Miała jednak ambicję i motywację do tego, aby zmienić obecne schematy i coś w swoim życiu według swoich potrzeb.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Z kolei w Cat Ba na północy Wietnamu poznałyśmy kobietę o imieniu Lim, która prowadziła własny sklep i wypożyczalnię skuterów. Nasza rozmowa rozpoczęła się od tego, że chciałyśmy wypożyczyć skuter. Była matką dwójki dzieci wieku szkolnym 7-10 lat. Opowiedziała nam o tym jak wygląda bycie mamą w Wietnamie, gdzie kobiety nie korzystają z urlopu macierzyńskiego. Są jednak pewne wyjątki dla kobiet wykonujących pracę urzędniczą np. nauczycielek w szkole czy urzędniczek w biurze. Taka praca nie tylko otwiera im drogę do ubezpieczenia, ale również do płatnego trzymiesięcznego urlopu macierzyńskiego. Nie jest to dużo w porównaniu do tego co przysługuje obecnie polskim kobietom. Lim pracowała w rodzinnej firmie, dlatego nie posiadała ubezpieczenia, przez całą ciążę chodziła do pracy, dzieci urodziła w domu, a po ich narodzinach wróciła do pracy. W Wietnamie nie ma przedszkoli. W związku z tym dziećmi zajmują się dziadkowie lub inni członkowie rodziny. Mimo tak niekorzystnej sytuacji wychowawczej kobiet wietnamskich, starają się one brać jak najbardziej czynny udział w opiece nad swoimi dziećmi. Znane są nam nierzadkie sytuacje, gdy kobiety pracują w innym mieście i swoje dzieci widują zbyt rzadko. Taka sytuacja dla nich jest niewątpliwie trudna z punktu widzenia macierzyństwa, ale również od strony potrzeb ich dzieci.

Zwrócić trzeba uwagę również na fakt, że wietnamskie kobiety zgodnie z ich tradycją młodo wychodzą za mąż i młodo rodzą dzieci. W dalszym ciągu w cenie jest dziewictwo. Było ono kartą przetargową do zamążpójścia. Nadal bowiem w Wietnamie zdarzają się małżeństwa aranżowane przez rodziców i innych krewnych. Dowiedziałyśmy się, że kobiety nie będące dziewicami mają trudności w wyjściu za mąż. W tym miejscu zaznaczyć jednak należy, że nie każda młoda kobieta marzy o zmianie tradycji. Może świadczyć o tym niski status społeczne, niewielka wiedza czy brak wykształcenia.

Przebywając w Wietnamie spostrzegłyśmy wiele różnic między wietnamskimi a polskimi kobietami. Powyższe, niektóre z historii kobiet, które poznałyśmy tylko w małym stopniu obrazują życie wietnamskiej kobiety. Ale tak jak powiedziała nam Tarah, krok po kroku ich sytuacja ulega poprawie. Mamy tylko nadzieję, że niedługo będą miały prawa zbliżone do kobiet w Europie i nie będą bały się o nie walczyć, co dotyczy szczególnie młodego pokolenia.

 

Korekta: Klaudia Głowacz