TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Znika szklany sufit?

 

Jedna z największych firm doradczych na świecie – Deloitte – wybrała na stanowisko prezesa kobietę – Cathy Engelbert będzie pełnić tę funkcję od 11 marca, co firma ogłosiła w komunikacie. Nie tylko pierwszy raz w historii Deloitte, ale też pierwszy raz historii firm z „wielkiej czwórki” kobieta obejmie tak wysokie stanowisko. Wśród komentarzy tej decyzji pojawiły się głosy, że „wybierając kobietę na tak kluczowe i eksponowane stanowisko, Deloitte wskazuje, że wśród największych firm doradczych jest liderem w nowym podejściu do przywództwa. Postrzeganie kompetencji przywódczych kobiet wyraźnie ewoluuje, a ich potencjał rośnie. Światu potrzebni są liderzy z umiejętnościami przewodzenia zmianom oraz firmy, które promują kulturę wsparcia różnorodności” (Iwona Georgijew, Partner w Deloitte, Liderka Klubu SheXO).

Zmianę podejścia do wizerunku kobiety-lidera, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, zdają się pokazywać także opublikowane w styczniu wyniki badania Pew Research Centre dotyczące kobiet i przywództwa. Z jednej strony wskazują na tendencję zyskiwania coraz większego znaczenia przez kobiecy punkt widzenia w biznesie, z drugiej jednak potwierdzają występowanie zjawiska „szklanego sufitu”. Coraz większa część Amerykanów zdaje się być świadoma istnienia czynników, które blokują karierę wielu kobiet, aż 43 proc. badanych stwierdziło, że od kobiet oczekuje się po prostu więcej. Kobietom przypisano także inny niż mężczyznom styl zarządzania – oparty w dużo większym stopniu na takich cechach jak uczciwość i chęć wspierania pracowników (rola mentora).

Inne amerykańskie badania – przeprowadzone przez Michelle J. Budig – uwidoczniły z kolei nadal istniejącą silną stereotypizację płci w kontekście posiadania dziecka – matki (także przyszłe) zostały przez pracodawców ocenione jako mniej skoncentrowane na pracy, a przez to mniej wiarygodne, podczas gdy dla mężczyzn uzyskanie statusu ojca oznaczało przypisanie im cech liderskich związanych z podniesieniem poziomu odpowiedzialności.

Choć wygląda na to, że do pełnego wprowadzenia w życie idei równości płci potrzeba jeszcze dużo czasu, to warto odnotować fakt, że kobiety powoli stanowią coraz większą grupę wśród zajmujących najwyższe stanowiska w biznesie. Jeszcze 10 lat temu wśród CEO przedsiębiorstw z rankingu Fortune 500 nie było ani jednej kobiety, obecnie jest ich 26.

 

Opierając się na danych OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) „The Economist” stworzył kilka lat temu ranking państw według kryterium równości płci na rynku pracy, tj. czynników sprzyjających karierze obu płci, porównując pięć czynników: liczbę kobiet i mężczyzn po studiach wyższych, aktywność kobiet na rynku pracy, różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn, udziału kobiet na wyższych stanowiskach oraz koszty opieki nad dziećmi w stosunku do średniej płacy. Państwem, które w rankingu osiągnęło najwyższą notę, była Nowa Zelandia. W poszczególnych kategoriach: Finlandia okazała się numerem 1, jeżeli chodzi o obecność kobiet na studiach, Szwecję oceniono jako najlepsze miejsce dla aktywnych zawodowo kobiet, a Hiszpania miała najniższe rozwarstwienie zarobkowe. Polska w tym rankingu znalazła się na 9. miejscu, wyprzedzając takie kraje jak Francja, Austria, czy Niemcy.

Czy możemy być więc dumni z sytuacji kobiet na rynku pracy w Polsce? Absolutnie nie! Mówiąc o zjawisku „szklanego sufitu”, czy nierówności płci na rynku pracy dotykamy kilku różnych zjawisk – na przykład zróżnicowania wynagrodzeń, czy relacji wskaźnika wykształcenia do średniego wynagrodzenia. Prosta analiza luki płacowej, tj. odjęcie średniej zarobków Polek od średniej zarobków Polaków daje obecnie różnicę ok. 10%. Jednak uzupełnienie jej o dodatkowe czynniki takie jak choćby wyższy poziom wyedukowania kobiet w Polsce i zróżnicowanie w zakresie rodzajów zatrudnienia podejmowanych przez kobiety i mężczyzn, to poziom dysproporcji zarobkowych między Polkami a Polakami wzrasta do 20%.

Innym wskaźnikiem może być udział kobiet w radach nadzorczych i zarządach spółek giełdowych (zgodnie z regulacjami Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. spółki powinny publikować informacje o udziale kobiet i mężczyzn w organach). Okazuje się, że wśród spółek giełdowych 7 proc. ma prezeski – i ten odsetek w zasadzie nie zmienił się od 2010 r. Z kolei liczba kobiet zasiadających w zarządach spółek wynosi obecnie około 16 proc., zaś w radach nadzorczych około 12 proc. – dodać jednak należy, że od kilku lat odsetki te systematycznie maleją.

Tekst: Anna Kocjan

/wolontariat Feminoteki/

WARSZAWA | XVI Manifa „Wszystkie jesteśmy u siebie!”

solidarne w kryzysieJak co roku zapraszamy na Manifę!

8 marca o godzinie 12:00, wyruszamy z Alei Wyzwolenia

Nasze tegoroczne hasło brzmi: WSZYSTKIE JESTEŚMY U SIEBIE! Nie opisuje sytuacji faktycznej. Ono ma mówić: Halo! Wszyscy, którzy macie władzę i pieniądze, wszyscy, którzy się rozpychacie, wszyscy, którzy chcecie wyrzucać nas z kraju, mieszkań, z naszych ciał, wszyscy którzy stoicie na straży tego antyludzkiego porządku: USŁYSZCIE, tak, do cholery, jesteśmy tu WSZYSTKIE U SIEBIE. Nie możecie kupić kosmosu, ten kraj jest tak samo nasz, ten kraj jest tak samo krajem naszych sióstr uchodźczyń, krajem każdej osoby, która chce się w nim znaleźć.

W tym roku spotykamy się o 12:00 w Alei Wyzwolenia. Chcemy przejść obok miejsc ważnych na feministycznej mapie Warszawy Fundacja Feminoteka, Fundacja MaMa, Skłot Syrena) – aby pokazać, gdzie jesteśmy u siebie.

Zawalczmy o to, byśmy wszędzie były u siebie!

Towarzyszyć nam będą samby z całej Polski i barwna grupa happeningowa. Dla osób z dziećmi przygotujemy wraz z Fundacja MaMa Kids Block, zaś dla osób z niepełnosprawnościami staramy się także o transport dostosowany do ich potrzeb.

 

Mapka trasy

xvi manifa mapka

 

WROCŁAW | Zapraszamy na Manifę pod hasłem „Strajk kobiet teraz”

manifa-plakat

Zapraszamy na Manifę pod hasłem „Strajk kobiet teraz”, która odbędzie się 8 marca o godz. 13.00

Start spod pomnika Fredry a zakończenie Manify pod Pręgierzem w Rynku

 

Manifest:
„Kobiety do strajku generalnego! Płace i godziny czas zliczyć!”. Tak śpiewały nasze feministyczne poprzedniczki z włoskiego ruchu Walka Kobiet, wychodząc na ulice i domagając się sprawiedliwości w domu, w szkole i w fabryce. 40 lat po ich protestach to hasło wcale nie straciło mocy. 8 marca wychodzimy na ulicę, by wykrzyczeć: Strajk kobiet teraz!

Strajkujemy, ponieważ nie chcemy pracować za darmo. Strajkujemy, ponieważ nie chcemy pracować za grosze. Strajkujemy, bo mamy dość tego, że nasza siła i energia są wykorzystywane do pracy, która nas niszczy. Trwamy w ciągłej niepewności, nie mamy na nic czasu, coraz bardziej tracimy kontrolę nad naszym życiem. Harujemy od zlecenia do zlecenia, nie wiedząc, co przyniesie każdy kolejny miesiąc. Jedyny stabilny etat, jaki jest nam w stanie zapewnić państwo, to ten nieodpłatny, związany z pracą opiekuńczą. Jeśli zgodzimy się wziąć na siebie obowiązek wychowywania dzieci, mimo naszych niewielkich pensji musimy zadbać o ich zdrowie i edukację. W zamian co roku państwo odcina kolejne skrawki naszego bezpieczeństwa: emerytury, darmowa służba zdrowia, bezpłatne przedszkola i żłobki to dziś dobra luksusowe.

Kiedy walczymy o swoje podstawowe prawa, próbuje się nas uciszyć, nazywając „roszczeniowymi”. Gdy zaś odmawiamy „obowiązków”, stajemy się egoistkami niewygodnymi dla systemu. Kiedy się sprzeciwiamy, mówią nam, że przecież zawsze mamy wybór.

Nasza cierpliwość się wyczerpała. Nasz lęk przerodził się w gniew, bo wiemy, że bez nas ten system nie jest w stanie działać. Bez naszej codziennej pracy nie przetrwa ani państwo, ani ci, którzy wyzyskują nas w biurach i fabrykach. Dlatego wzywamy do strajku!
Dość darmowych nadgodzin, dość umów śmieciowych, dość głodowych pensji, bezpłatnych staży i praktyk! Dość ubóstwa i poniżenia, kiedy zajmujemy się tymi, którzy wymagają opieki. Nie zgadzamy się, by żyć w państwie, gdzie przetrwać mogą tylko najsilniejsi. Mamy dość segregacji klasowej, w której grubość portfela decyduje o tym, czy jesteśmy obywatelkami.

W Międzynarodowym Dniu Kobiet po raz kolejny manifestujemy, że chcemy godnie żyć. Wiemy, że lepszy świat jest możliwy. Możemy go wspólnie stworzyć. Matki, kobiety w ciąży, i wy które nie chcecie mieć dzieci, pracownice, bezrobotne, imigrantki, queery, emerytki i studentki, feminiści chodźcie z nami na Manifę!  Bądźmy solidarne teraz – bądźmy solidarne w walce.
Strajk kobiet teraz!
Wydarzenia towarzyszące Manifie:

8 marca 2015, godz. 16.00

Pokaz filmu „Solidarność według kobiet” w reżyserii Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego
Po filmie o godz. 18 – dyskusja z udziałem Ewy Ossowskiej, Krystyny Sobierajskiej i Sławy Jabłońskiej oraz twórcami filmu – Martą Dzido i Piotrem Śliwowskim.
Spotkanie poprowadzą: Natalia Sawka i Katarzyna Lubiniecka.
Bezpłatne wejściówki są do odebrania w kasach Kina.
Szczegółowe informacje:
Inicjatywa 8 Marca
www.manifa.wroclaw.pl, www.facebook.com/ManifaWroclaw
[email protected]
tel. do rzeczniczek prasowych: 665 562 498, 665 567 165

 

WARSZAWA: 29.01| Premiera książki „Niebezpieczne związki. Macierzyństwo, ojcostwo i polityka”

Czas: czwartek 29 stycznia 2015, godz. 18:00

Miejsce: Krytyka Polityczna, ul. Foksal 16 II piętro

Spotkanie poprowadzi dr Agnieszka Graff, a udział w dyskusji wezmą:
dr Renata E. Hryciuk
dr Elżbieta Korolczuk 
dr Dorota Szelewa

Porozmawiamy o tym dlaczego w Polsce rodzi się tak mało dzieci, choć tak wiele osób deklaruje, że chciałoby zostać rodzicami, o tym w jaki sposób polityka wpływa na kształt macierzyństwa i ojcostwa w Polsce a także jak sami rodzice wpływają na sferę polityki.

Macierzyństwo, a także – choć w mniejszym stopniu – ojcostwo trafiły ostatnio do głównego nurtu debaty publicznej. Politycy i eksperci mówią o „katastrofie demograficznej”, rządzący próbują zachęcić Polki i Polaków do posiadania dzieci, m.in. wydłużając urlop macierzyński, podczas gdy rodzice, zwłaszcza matki, coraz częściej protestują, żądając realnego wsparcia państwa. Teksty zebrane w książce „Niebezpieczne związki” pozwalają lepiej zrozumieć te zmiany. Pokazują, że to, co często uważa się za prywatne, np. decyzje o posiadaniu dzieci, sposoby organizowania opieki czy jej podział w rodzinie, jest w istocie polityczne, zależy m.in. od polityki państwa, zbiorowych wyobrażeń dotyczących tego, co to znaczy być dobrą matką bądź dobrym ojcem, obowiązujących wzorców obywatelstwa i modeli ekonomicznych, a także działań samych rodziców.

Po spotkaniu organizatorki zapraszają na lampkę wina

https://www.facebook.com/events/334935446707951

 

***

705296Niebezpieczne związki. Macierzyństwo ojcostwo i polityka

Redakcja: Renata E. Hryciuk, Elżbieta Korolczuk

Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, 2015

Książka skupia się na kluczowych aspektach upolitycznienia rodzicielstwa. W poszczególnych tekstach poddano analizie charakter tego zjawiska, jego źródła, konteksty i lokalną specyfikę w Polsce i w Rosji, a także wpływ, jaki na wykonywanie rodzicielstwa mają procesy globalne, takie jak neoliberalizacja i migracja. Autorki i autorzy krytycznie analizują poszczególne obszary polityki społecznej, pokazując, w jaki sposób jest ona kształtowana przez państwo, Kościół katolicki czy ruchy społeczne, uwidaczniając przyczyny oraz skutki ścierania się różnych dyskursów i ideologii dotyczących rodzicielstwa, opieki i obywatelstwa w przestrzeni publicznej oraz polityce społecznej w Polsce.

Macierzyństwo, a także – choć w mniejszym stopniu – ojcostwo trafiły ostatnio do głównego nurtu debaty publicznej. Politycy i eksperci mówią o „katastrofie demograficznej”, rządzący próbują zachęcić Polki i Polaków do posiadania dzieci, m.in. wydłużając urlop macierzyński, podczas gdy rodzice, zwłaszcza matki, coraz częściej protestują, żądając realnego wsparcia państwa. Teksty zebrane w tym tomie pozwalają lepiej zrozumieć te zmiany. Pokazują, że to, co często uważa się za prywatne, np. decyzje o posiadaniu dzieci, sposoby organizowania opieki czy jej podział w rodzinie, jest w istocie polityczne, zależy m.in. od polityki państwa, zbiorowych wyobrażeń dotyczących tego, co to znaczy być dobrą matką bądź dobrym ojcem, obowiązujących wzorców obywatelstwa i modeli ekonomicznych, a także działań samych rodziców.

CODZIENNIK FEMINISTYCZNY I FUNDACJA FEMINOTEKA: MAŁKOWSKI, RĘCE PRECZ OD OLSZTYNA!

Tak jak każde miasto zasługuje na najlepszego prezydenta czy prezydentkę, bez względu na to, z jakiej partii jest, tak żadna pracownica i żaden pracownik nie zasługują na krzywdę, wykorzystywanie swojej pozycji przez przełożonych, molestowanie w miejscu pracy, gwałt, a kiedy do tego dojdzie, na niepamięć wobec tych krzywd.

Wobec Czesława Jerzego Małkowskiego toczy się postępowanie prokuratorskie w sprawie o molestowanie urzędniczek pracujących dla niego w olsztyńskim Ratuszu. Postępowanie trwa już 3 lata, a sama sprawa została nagłośniona już w roku 2008. Część urzędniczek, których sprawa dotyczy i w której są stroną pokrzywdzoną, kontynuuje swoją pracę, a w obliczu wyników wyborów samorządowych być może będą musiały od poniedziałku ponownie pracować z osobą, która (wg aktu oskarżenia) dopuściła się gwałtu i przestępstw o charakterze seksualnym, a także nadużyła stosunku zależności wobec pracownic i uporczywie naruszała ich prawa pracownicze.

Ogólnopolskie media dość opieszale komentowały fakt zupełnego zignorowania toczącego się wobec byłego prezydenta Olsztyna postępowania i przystąpienia przez niego do kolejnych wyborów. Dopiero nasz list, w którym apelujemy o niegłosowanie na CJM, a pod którym podpisało się ok. 200 osób, nieco zmobilizował debatę. Także inne działaczki czy aktywiści podjęli próby apelowania o niegłosowanie na byłego prezydenta, który w 2008 roku wyprowadzany był z Ratusza w kajdankach; wydaje się też, że apele te przebiegają ponad podziałami politycznymi  –  w tej sprawie wypowiedzieli się także Iwona Arent (PiS) czy Łukasz Adamski („wSieci”).

Jednak komentarze pod wieloma tekstami, wydaje się pisane głównie przez olsztynianki i olsztynian, wskazują na to, że mieszkanki i mieszkańcy miasta wymazali już z pamięci obraz Małkowskiego wyprowadzanego z Ratusza czy jego rozmowy pełne seksualnych podtekstów (a właściwe pełne seksualnych bezpośrednich propozycji) z urzędniczkami, prowadzone w miejscu pracy i w czasie pracy! Bez względu na to, jak potoczy się postępowanie prokuratorskie, Czesław Małkowski z pewnością nie jest ostoją moralności i osobą godną stanowiska prezydenta miasta.

W ramach sprzeciwu wobec kandydatury osoby, która sama w nawiązaniu do swojego postępowania przyznała, że „powaga urzędu [prezydenta miasta – przyp.red.] została obrażona” (cytat za dziennikiem „Rzeczpospolita”).

Codziennik Feministyczny wraz z Fundacją Feminoteką zorganizowały akcję, w której zainteresowane osoby głośno sprzeciwiają się kandydaturze Czesława Małkowskiego. Udostępniajcie w sieci swoje nagrania z tagiem ‪#‎malkowskireceprecz‬

 

Joanna Piotrowska, prezeska fundacji Feminoteka:

Anna Dzierzgowska, fundacja Feminoteka:

Anna Dryjańska, fundacja Feminoteka:

Agnieszka Sosińska, fundacja Feminoteka:

Kamila Kuryło, Codziennik Feministyczny:

Katarzyna Bratkowska, Porozumienie Kobiet 8 Marca:

Nina Sankari, Koalicja Ateistyczna i Feminists for Another Europe:

ONZ zaniepokojona polityką rządu wobec kobiet w Polsce

UN CEDAWTłumaczenie: Stowarzyszenie Koalicja KARAT | Narody Zjednoczone – Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, CEDAW/C/POL/CO/7-8 | 7 listopada 2014, Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW)

Uwagi Końcowe w sprawie połączonego siódmego i ósmego sprawozdania okresowego Polski*

1.Komitet rozpatrzył połączone siódme i ósme sprawozdanie okresowe Polski (CEDAW/C/POL/7-8) podczas 1249. i 1250. posiedzenia, które się odbyło 22 października 2014 roku (zob. CEDAW/C/SR.1249 i 1250). Lista zagadnień i pytań Komitetu została przedstawiona w dokumencieCEDAW/C/POL/Q/7-8, natomiast odpowiedzi Polski w dokumencieCEDAW/C/POL/Q/7-8/Add.1.

A.Wstęp

2.Komitet docenia, że Państwo-Strona przedłożyło połączone siódme i ósme sprawozdanie okresowe, które na ogół zostało sporządzone zgodnie z wytycznymi Komitetu w sprawie przygotowania raportów okresowych. Komitet docenia również, że Państwo-Strona przedstawiło pisemne odpowiedzi na listę zagadnień i pytań, jakie zostały podniesione przez grupę roboczą w ramach przygotowań do sesji. Z zadowoleniem przyjmuje ustne omówienie raportu przez delegację i dalsze wyjaśnienia udzielone w odpowiedzi na pytania zadawane ustnie przez członkinie i członków Komitetu.

3.Komitet z uznaniem przyjmuje obecność delegacji wysokiego szczebla reprezentującej Państwo-Stronę, której przewodniczyła minister Małgorzata Fuszara, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania, w skład której weszli przedstawiciele i przedstawicielki różnych ministerstw i rządowych agencji oraz Stałej Misji Polski przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie. Komitet docenia konstruktywny dialog, jaki się odbył między delegacją i

Komitetem.

B. Aspekty pozytywne

4.Komitet z zadowoleniem przyjmuje postęp osiągnięty od czasu rozpatrzenia w 2007 roku połączonego czwartego i piątego sprawozdania

***

*Przyjęte przez Komitet podczas 59. sesji (20 października – 7 listopada 2014).

***

okresowego (CEDAW/C/POL/4-5) oraz szóstego sprawozdania okresowego (CEDAW/C/POL/6) przedłożonych przez Państwo-Stronę w zakresie podjęcia reform legislacyjnych, a w szczególności:

(a)przyjęcie w maju 2014 roku Ustawy o cudzoziemcach, która umożliwiła różnym kategoriom cudzoziemek zalegalizowanie swojego pobytu w Polsce, obejmującą ochroną również ofiary handlu ludźmi;

(b)znowelizowanie w 2013 roku kodeksu karnego oraz kodeksu postępowania karnego, co miało na celu zapewnienie większej skuteczności ścigania przestępstwa zgwałcenia przy jednoczesnym wyeliminowaniu powtórnej wiktymizacji ofiar przemocy seksualnej;

(c)znowelizowanie kodeksu wyborczego w 2011 roku poprzez wprowadzenie 35-procentowej kwoty dla przedstawicieli każdej płci na listach wyborczych w wyborach samorządowych do rad gmin, dzielnic, powiatów, sejmików wojewódzkich oraz w wyborach do Sejmu i do Parlamentu Europejskiego;

(d)przyjęcie w kwietniu 2011 roku Ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3, która miała na celu poprawę dostępu do instytucjonalnej opieki nad dziećmi w celu umożliwienia łączenia pracy zawodowej i życia rodzinnego;

(e)przyjęcie w 2010 roku Ustawy o równym traktowaniu*, która ma na celu zagwarantowanie równego traktowania ze względu na płeć, rasę, przynależność etniczną, narodowość, religię, wyznanie, wygląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną; oraz

(f)znowelizowanie kodeksu karnego, w którym ujęto definicję handlu ludźmi i wprowadzono kary za udział w przygotowaniach do popełnienia tego przestępstwa.

5.Komitet z zadowoleniem przyjmuje wysiłki podejmowane przezPaństwo-Stronę na rzecz poprawy ram instytucjonalnych i związanych z polityką w celu przyspieszenia likwidacji dyskryminacji kobiet i promowania równości płci, takie jak przyjęcie:

(a)Krajowego Programu Działań na rzecz Równego Traktowania na lata 2013-2016, w tym powołanie Pełnomocników ds. Równego Traktowania w województwach oraz Koordynatorów ds. Równego Traktowania we wszystkich ministerstwach;

(b)Krajowego Planu Działań Przeciwko Handlowi Ludźmi na lata 2013-2015; oraz

(c)Strategii Regulacyjnej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na lata 2014-2016, która ma na celu zapobieganie stereotypowemu przedstawianiu w mediach ról społecznych kobiet.

***

*Ustawa o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania, przyjęta 3 grudnia 2010 roku (przyp. tłum.).

2

***

6.Komitet z zadowoleniem przyjmuje, że w okresie od czasu rozpatrzenia poprzedniego sprawozdania Państwo-Strona ratyfikowało lub przystąpiło do następujących międzynarodowych instrumentów:

(a)25 kwietnia 2014 roku do Drugiego Protokołu Fakultatywnego do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych mającego na celu zniesienie kary śmierci;

(b)25 października 2012 roku do Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych.

C.Główne obszary budzące niepokój i rekomendacje

Parlament

7.Komitet podkreśla kluczową rolę władzy ustawodawczej w zagwarantowaniu pełnej realizacji Konwencji* (zob. Deklarację Komitetu w sprawie relacji z parlamentarzystami przyjętą podczas 45. sesji w 2008 roku). Zachęca parlament (Sejm) do podjęcia, zgodnie z jego uprawnieniami, niezbędnych działań na rzecz wprowadzenia w życie tegorocznych Uwag Końcowych do czasu następnego okresu sprawozdawczego z realizacji Konwencji.

Upowszechnienie Konwencji, Protokołu Fakultatywnego i Rekomendacji Ogólnych Komitetu

8.Komitet przyjmuje do wiadomości, że Konwencja jest na ogół traktowana przez sądy jako źródło prawa oraz że Uwagi Końcowe Komitetu są przekazywane odpowiednim ministerstwom, władzom i organizacjom pozarządowym. Komitet wyraża jednakże swoje zaniepokojenie w związku z informacjami, że jest niedostateczna wiedza o samej Konwencji, procedurach zawartych w Protokole Fakultatywnym umożliwiających składanie skarg w przypadku pogwałcenia praw kobiet, Rekomendacjach Ogólnych Komitetu oraz stanowiskach i zaleceniach Komitetu zawartych w poszczególnych komunikatach i zapytaniach.

9.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)upowszechniło wiedzę o Konwencji, Protokole Fakultatywnym oraz Rekomendacjach Ogólnych Komitetu w całym społeczeństwie oraz ułatwiło dostęp do informacji na temat stanowisk i zaleceń Komitetu zawartych w poszczególnych komunikatach i zapytaniach, w tym poprzez programy szkoleniowe dla prawników, sędziów, prokuratorów, policji oraz innych funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości; oraz

(b)zwiększyło świadomość kobiet – m.in. poprzez kampanie informacyjne i media – w zakresie przysługujących im praw wynikających z Konwencji oraz dostępnych prawnych możliwości

***

* Chodzi o Konwencję w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, która w niniejszym dokumencie określana jest jako Konwencja (przyp. tłum.).

3

***

dochodzenia swoich praw na szczeblu krajowym, regionalnym i lokalnym.

Ramy prawne

10.Komitet przyjmuje z zadowoleniem liczne inicjatywy legislacyjne podjęte przez Radę Ministrów, wyraża jednakże swoje zaniepokojenie w związku z tym, że Ustawa o równym traktowaniu z 3 grudnia 2010 roku nie zapewnia ochrony przed dyskryminacją ze względu na płeć w takich dziedzinach jak edukacja, opieka zdrowotna, życie prywatne i rodzinne oraz że w niedostateczny sposób chroni kobiety przed dyskryminacją z powodu krzyżujących sie przesłanek, takich jak przynależność etniczna, wiek, niepełnosprawność czy inne przesłanki, jak również w związku z brakiem prawnej definicji takich form dyskryminacji. Komitet zauważa, że Konwencja jest bezpośrednio stosowana w krajowych sądach, jednakże z przykrością przyjmuje niedostateczne informacje o sprawach precedensowych w tym zakresie.

11.Komitet ponagla Państwo-Stronę do rewizji Ustawy o równym traktowaniu w celu zapewnienia, że ustawodawstwo antydyskryminacyjne będzie zawierało definicję dyskryminacji kobiet zgodnie z art. 1 Konwencji, uwzględniając tym samym wszystkie obszary, których dotyczy Konwencja, oraz że będzie wyraźnie zakazywało dyskryminacji ze względu na płeć, jak również dyskryminacji z powodu krzyżujących się przesłanek. Komitet zaleca, aby Państwo-Strona gromadziło i upowszechniało informacje o sprawach, w których krajowe sądy powołują się na Konwencję lub bezpośrednio ją stosują.

Dostęp do wymiaru sprawiedliwości i mechanizmu składania skargi

12.Komitet z przykrością stwierdza, że nie przedstawiono dostatecznych informacji na temat skutecznych mechanizmów prawnych składania skarg, z których mogą skorzystać kobiety, które doświadczyły dyskryminacji ze względu na płeć w dziedzinach innych niż zatrudnienie, oraz informacji o rozpatrzeniach tych skarg. Komitet wyraża szczególne zaniepokojenie z powodu rzekomo małej liczby skarg, jakie wniesiono z powodu dyskryminacji ze względu na płeć, w których przyznano odszkodowanie.

13.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona zapewniło kobietom, które doświadczyły dyskryminacji ze względu na płeć, dostęp do skutecznych środków prawnych, żeby umożliwić im dochodzenie prawnego zadośćuczynienia i odszkodowania. Zaleca również, abyPaństwo-Strona gromadziło i upowszechniało informacje o liczbie i rodzaju wniesionych skarg oraz odszkodowaniu, jakie zostało przyznane.

***

4

***

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich

14.Komitet wyraża swoje zaniepokojenie z powodu braku skarg dotyczących molestowania seksualnego w zatrudnieniu, stosowania w ograniczonym zakresie administracyjnych sankcji i środków w zakresie dochodzenia zadośćuczynienia w sprawach o dyskryminację ze względu na płeć oraz braku danych uwzględniających podział na płeć dotyczących skarg na dyskryminację wnoszonych do Rzecznika Praw Obywatelskich. Komitet zauważa również z zaniepokojeniem, że Rzecznik Praw Obywatelskich ma do swojej dyspozycji ograniczone środki finansowe i zasoby ludzkie.

15.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)przedsięwzięło środki w celu przezwyciężenia przeszkód utrudniających zgłaszanie skarg w sprawach o molestowanie seksualne w zatrudnieniu do Rzecznika Praw Obywatelskich;

(b)zapewniło skuteczne stosowanie przez Rzecznika Praw Obywatelskich sankcji administracyjnych i przepisów w zakresie dochodzenia zadośćuczynienia w sprawach o dyskryminację ze względu na płeć; oraz

(c)zapewniło Rzecznikowi Praw Obywatelskich wystarczające środki finansowe i zasoby ludzkie, żeby umożliwić mu korzystanie w pełni ze przysługujących mu uprawnień w celu ochrony praw kobiet i promowania równości płci zgodnie z Zasadami Paryskimi (stanowiącymi załącznik do rezolucji Zgromadzenia Ogólnego nr 48/134 z 20 grudnia 1993 roku*).

Krajowe mechanizmy na rzecz poprawy sytuacji kobiet

16.Komitet zauważa, że mandat Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania oraz Pełnomocników ds. Równego Traktowania w województwach i koordynatorów ds. równego traktowania we wszystkich ministerstwach stanowią krajowy mechanizm na rzecz równego traktowania, obejmujący działania na rzecz likwidacji dyskryminacji kobiet. Komitet ponownie wyraża swoje zaniepokojenie w związku z tym, że od 2006 roku nie ma w Polsce osobnego organu rządowego odpowiedzialnego wyłącznie za politykę równości płci. Komitet wyraża również swoje zaniepokojenie z powodu braku zasobów i osobnego budżetu dla Pełnomocnika. Komitet zauważa ponadto z zaniepokojeniem, że nie ma mechanizmu koordynacyjnego, który by zapewnił włączanie perspektywy równości płci na wszystkich szczeblach (gender mainstreaming).

17.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a) wzmocniło mandat i władzę Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania i zapewniło mu warunki umożliwiające

***

* Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 48/134 z 20 grudnia 1993 roku dotyczyła krajowych instytucji zajmujących się promowaniem i ochroną praw człowieka. (przyp. tłum.)

5

***

realizację polityk na rzecz równości płci oraz zagwarantowało strategię włączania kwestii równości płci do wszystkich polityk i działań (gender mainstreaming) we wszystkich ministerstwach i rządowych agencjach, jak również na szczeblu samorządowym;

(b)zwiększyło środki finansowe i zasoby ludzkie, jakie ma do dyspozycji Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania, w formie osobnego budżetu na wspieranie działań i programów na rzecz równości płci oraz w celu zapewnienia skutecznej koordynacji rządowych polityk na rzecz równości płci; jak również zagwarantowało, że wszystkie ministerstwa zarezerwują specjalny budżet na skuteczną realizację Krajowego Programu Działań na rzecz Równego Traktowania.

18.Komitet wyraża swoje zaniepokojenie w związku z tym, że Krajowy Program Działań na rzecz Równego Traktowania na lata 2013- 2016, który zastąpił poprzednie Krajowe Programy Działań na rzecz Kobiet, niedostatecznie uwzględnia kwestię praw kobiet oraz ochrony kobiet przed dyskryminacją. Komitet z przykrością przyjmuje niedostateczne informacje dotyczące monitorowania i oceny skutków Krajowego Programu Działań. Komitet zauważa, że nie przeznaczono wystarczających funduszy na wsparcie organizacji pozarządowych zajmujących się prawami kobiet oraz że w ograniczonym stopniu uczestniczyły one w opracowaniu i ewaluacji Krajowego Programu Działań.

19.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)przeprowadziło ewaluację, w jakim stopniu Krajowy Program Działań na rzecz Równego Traktowania z powodu przyjętego w nim podejścia zachowania neutralności pod względem płci nie uwzględnia istniejących wcześniej nierówności między płciami (zob. Rekomendację Ogólną nr 28 z 2010 roku w sprawie zasadniczych obowiązków Państw-Stron wynikających z art. 2 Konwencji, par. 16), oraz w razie potrzeby wprowadziło korektę;

(b)skutecznie monitorowało i przeprowadziło – w oparciu o cele określone w czasie i wskaźniki – ocenę wpływu i rezultatów osiągniętych w związku z realizacją wszystkich części Krajowego Programu Działań oraz w razie potrzeby skorygowało swoje priorytety w konsultacji z kobiecymi organizacjami pozarządowymi; i na tej podstawie opracowało instrumenty, które będą stosowane po 2016 roku;

(c)zapewniło odpowiednie fundusze dla organizacji pozarządowych działających na rzecz praw kobiet i w większym stopniu włączało je w realizację Krajowego Programu Działań i wszystkich innych środków, programów lub projektów, które mogą zostać przyjęte.

***

6

***

Tymczasowe środki szczególne

20.Komitet wyraża zaniepokojenie z powodu braku informacji o zastosowaniu tymczasowych środków szczególnych w różnych dziedzinach, których dotyczy Konwencja, co może świadczyć o niedostatecznym zrozumieniu charakteru i celu tych środków.

21.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona przyjęło tymczasowe środki szczególne w celu promowania istotnej równości kobiet i mężczyzn w dziedzinach takich jak edukacja, zatrudnienie i udział w życiu politycznym i publicznym, jak również w celu uwzględnienia sytuacji kobiet szczególnie narażonych na dyskryminację we wszystkich obszarach, których dotyczy Konwencja. Komitet zaleca stworzenie procedury umożliwiającej przyjęcie i stosowanie takich środków. Komitet wzywa Państwo-Stronę do zapewnienia, aby wszyscy urzędnicy, których to dotyczy, znali pojęcie tymczasowych środków szczególnych, oraz zachęcania ich do ich stosowania zgodnie z art. 4 pkt 1 Konwencji i Rekomendacją Ogólną Komitetu nr 25 z 2004 roku w sprawie tymczasowych środków szczególnych.

Stereotypy

22.Komitet dostrzega wysiłki podejmowane przez rząd w celu zapobiegania stereotypowemu przedstawianiu ról społecznych kobiet w mediach i w społeczeństwie. Komitet wyraża jednak ponownie swoje zaniepokojenie z powodu głębokiego utrwalenia stereotypów płciowych dotyczących ról i obowiązków kobiet i mężczyzn w rodzinie i społeczeństwie, w dalszym ciągu obecnych w mediach i materiałach edukacyjnych, a których odzwierciedleniem są tradycyjne wybory kobiet w zakresie kształcenia i ich gorsza pozycja na rynku pracy, jak również powszechna przemoc wobec kobiet. Komitet wyraża szczególne zaniepokojenie w związku z informacjami na temat nasilenia się stereotypowych, a czasem także poniżających wizerunków kobiet w mediach, co przyczynia się do utrwalenia przemocy seksualnej, w tym gwałtu, oraz w związku z informacjami na temat braku rewizji podręczników szkolnych. Komitet wyraża również zaniepokojenie z powodu braku stanowczego przeciwstawienia się prowadzonej przez polski Kościół katolicki kampanii przeciwko „ideologii gender”. Komitet zauważa ograniczoną skuteczność – o ile w ogóle można o niej mówić – walki z negatywnymi stereotypami dotyczącymi społeczności romskiej, kobiet LBTI i kobiet niepełnosprawnych.

23.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)włączyło likwidację stereotypów związanych z płcią jako główny priorytet do Krajowego Programu Działań na rzecz Równego Traktowania, szczególnie tych stereotypów, które utrwalają przemoc seksualną, w tym gwałt;

***

7

***

(b)potraktowało priorytetowo rewizję podręczników szkolnych i materiałów na wszystkich szczeblach edukacji w celu usunięcia dyskryminujących stereotypów związanych z płcią;

(c)zachęciło media do przedstawiania pozytywnych wizerunków kobiet i równego statusu kobiet i mężczyzn w życiu prywatnym i publicznym oraz regularnie monitorowało i oceniało przedstawianie tych kwestii w mediach za pośrednictwem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów;

(d)podjęło działania na rzecz promowania równych praw kobiet

i zwalczało podejmowane przez różne podmioty, w tym Kościół katolicki, próby zlekceważenia lub zdyskredytowania polityki równości płci przez określanie takich inicjatyw jako „ideologii”; oraz

(e)przeprowadziło ocenę środków mających na celu zwalczanie negatywnych stereotypów dotyczących społeczności romskiej, kobiet LBTI i kobiet niepełnosprawnych oraz zwiększyło ich skuteczność.

Przemoc wobec kobiet, w tym przemoc domowa

24.Komitet zauważa, że w grudniu 2012 roku Państwo-Strona podpisało Konwencję Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Komitet wyraża jednocześnie swoje zaniepokojenie z powodu nasilenia się przemocy wobec kobiet i braku całościowej strategii mającej na celu likwidację wszelkich form przemocy ze względu na płeć. Komitet wyraża szczególne zaniepokojenie w związku z utrzymującym się rozdźwiękiem między ustawodawstwem dotyczącym walki z przemocą wobec kobiet a ograniczoną skutecznością zakazu zbliżania się sprawcy do ofiary i małą liczbą oskarżeń wniesionych w sprawach o przemoc domową oraz małą liczbą wyroków, jakie zapadają w tych sprawach, co skutkuje niedostateczną ochroną kobiet będących ofiarami przemocy.

25.Przywołując ponownie swoją poprzednią rekomendację (CEDAW/C/POL/CO/6, par. 19) oraz przypominając Rekomendację Ogólną nr 19 z 1994 roku dotyczącą przemocy wobec kobiet, Komitet ponagla Państwo-Stronę do:

(a)przyspieszenia ratyfikacji Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowejoraz dostosowania ustawodawstwa do postanowień tejże Konwencji;

(b)przyjęcia kompleksowej strategii mającej na celu zapobieganie i likwidację wszelkich form przemocy wobec kobiet, w tym wobec kobiet starszych i kobiet z niepełnosprawnościami, w życiu publicznym i prywatnym oraz ustanowienia odpowiedniego mechanizmu koordynującego i monitorującego w celu skutecznego zapobiegania i likwidacji wszelkich form przemocy wobec kobiet;

***

8

***

(c) znowelizowania kodeksu karnego w celu szczególnego karania przemocy domowej i gwałtu małżeńskiego oraz włączenia definicji „przemocy wobec kobiet” do Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, żeby zapewnić wdrożenie stosownych ustaw i polityk w sposób uwzględniający perspektywę równości płci;

(d) skutecznego wprowadzenia w życie i monitorowania stosowania zakazu zbliżania się sprawcy do ofiary, szczególnie w przypadku przemocy domowej;

(e) systematycznego wszczynania postępowań karnych, zaprzestania stosowania mediacji pojednawczych w przypadku ofiar przemocy domowej oraz ścigania i karania sprawców takich czynów;

(f) zapewnienia ośrodków interwencji kryzysowej i poradni, które oferują ochronę i pomoc kobietom będącym ofiarami przemocy, oraz zagwarantowania dostatecznej liczby schronisk odpowiednio rozmieszczonych w kraju, jak również pomocy prawnej i pomocy innego rodzaju ofiarom; oraz

(g) systematycznego gromadzenia, analizowania i publikowania danych na temat zgłoszonych przypadków przemocy domowej, wszczętych postępowań w tych sprawach i wniesionych do sądu aktów oskarżenia.

Handel ludźmi i wyzysk w prostytucji

26.Komitet zauważa, że Państwo-Strona podjęło działania w dziedzinie ustawodawstwa i polityki przeciwko handlowi ludźmi oraz przedsięwzięło różne środki, żeby zapewnić pomoc ofiarom handlu ludźmi. Niemniej jednak niepokój budzą ograniczone dane dotyczące skali handlu ludźmi i celów uprawiania tego procederu, brak informacji o pochodzeniu ofiar oraz niedostateczna ewaluacja podjętych działań. Komitet wyraża również swoje zaniepokojenie z powodu małej liczby postępowań wszczętych przeciwko sprawcom handlu ludźmi i przymusowej prostytucji oraz małej liczby wyroków skazujących w tych sprawach, jak również niedostatecznej liczby szkoleń dla funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości z metod śledczych uwzględniających kwestie równości płci. Komitet z przykrością stwierdza brak informacji o skali prostytucji oraz podjęcie w ograniczonym zakresie przez Państwo-Stronę działań w celu zmniejszenia popytu na prostytucję i zapewnienia alternatywnych możliwości zarobkowania kobietom, które chciałyby skończyć z uprawianiem prostytucji.

27.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)opracowało i upowszechniło dane statystyczne na temat skali handlu ludźmi i celów uprawiania tego procederu, krajów pochodzenia i krajów docelowych ofiar handlu ludźmi;

***

9

***

(b)systematycznie monitorowało i oceniało skutki działań podejmowanych przeciwko handlowi ludźmi;

(c)zapewniło wczesną i prawidłową identyfikację kobiet i dziewcząt jako ofiar handlu ludźmi i zapewniło im dostęp do opieki medycznej, prawnej, psychologicznej, a także do programów rehabilitacyjnych i reintegracyjnych bez względu na to, czy będą mogły lub chciały zeznawać przeciwko sprawcom;

(d)zapewniło skuteczne ściganie i karanie sprawców handlu ludźmi;

(e)prowadziło szkolenia dla sędziów, prokuratorów, policji i przedstawicieli urzędu ds. cudzoziemców, jak również dla pracowników opieki społecznej na temat sposobów postępowania z ofiarami handlu ludźmi, uwzględniających perspektywę równości płci;

(f)zajęło się źródłowymi przyczynami handlu ludźmi i przymusowej prostytucji poprzez promowanie szans i możliwości w zakresie kształcenia i pracy zarobkowej wśród kobiet i dziewcząt, żeby w ten sposób zmniejszyć ich podatność na wyzysk; oraz

(g)zajęło się problemem popytu na prostytucję oraz opracowało informacje na temat skali prostytucji.

Udział w życiu politycznym i publicznym

28.Komitet dostrzega wysoki odsetek kobiet w służbie cywilnej i w sądach pierwszej instancji, jak również to, że Premier jest kobietą i że w obecnym rządzie jest pięć kobiet na stanowiskach ministrów. Mimo to Komitet wyraża swoje zaniepokojenie w związku z tym, że z wyjątkiem wprowadzenia kwot na listach wyborczych i kilku prób promowania reprezentacji kobiet w zarządach spółek skarbu państwa nie zastosowano żadnych szczególnych środków jako elementu kompleksowej strategii walki z niedoreprezentowaniem kobiet w życiu politycznym i publicznym oraz na stanowiskach decyzyjnych, nie wyłączając parlamentu (gdzie kobiety stanowią 24 proc. posłów w Sejmie i 13 proc. senatorów w Senacie), w radach gmin i sejmikach wojewódzkich (gdzie kobiety stanowią 25 proc. wszystkich radnych), władzach wykonawczych różnych szczebli i w sądach apelacyjnych.

29.Zgodnie z Rekomendacją Ogólną nr 23 z 1997 roku dotyczącą kobiet w życiu politycznym i publicznym Komitet zachęca Państwo-Stronę do:

(a)znowelizowania kodeksu wyborczego w celu wprowadzenia zasady naprzemiennego umieszczania kobiet i mężczyzn na listach wyborczych (tzw. system „suwakowy”) dla osiągnięcia parytetu;

(b)przyjęcia tymczasowych środków szczególnych zgodnie z art. 4 pkt 1 Konwencji i Rekomendacją Ogólną Komitetu nr 25 z

***

10

***

2004 roku w sprawie tymczasowych środków szczególnych, w tym kwot, wskaźników do osiągnięcia w określonym czasie i szkoleń w celu osiągnięcia równego i pełnego uczestnictwa kobiet w życiu politycznym i publicznym oraz na szczeblach decyzyjnych, w tym w sądownictwie, na stanowiskach władzy wykonawczej wszystkich szczebli i w organizacjach międzynarodowych.

Edukacja

30.Komitet docenia reformy krajowego programu nauczania w zakresie obowiązkowej edukacji na poziomie podstawowym, które obejmują środki na rzecz wyrównania szans kobiet i mężczyzn. W dalszym ciągu jednak wyraża zaniepokojenie z powodu barier strukturalnych, które negatywnie wpływają na liczbę kobiet i dziewcząt wybierających nietradycyjne profile kształcenia i kształcenie zawodowe; segregacji ze względu na płeć w systemie kształcenia, o czym świadczy dysproporcja szkół wybieranych przez chłopców i dziewczęta; braku obowiązkowej, wszechstronnej, dostosowanej do wieku edukacji na temat zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego w programach nauczania; jak również małej liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych w instytucjach edukacyjnych i na stanowiskach profesorów. Komitet wyraża również zaniepokojenie praktyką umieszczania romskich dziewcząt w szkołach lub klasach specjalnych, wysokim wskaźnikiem przerywania nauki w szkołach podstawowych przez dziewczęta romskie oraz ich słabą frekwencją w szkołach.

31.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)zlikwidowało strukturalne bariery, a także negatywne stereotypy, które potencjalnie powstrzymują dziewczęta przed wyborem nietradycyjnych dziedzin kształcenia i kształcenia zawodowego na wszystkich szczeblach edukacji;

(b)rozważyło przyjęcie tymczasowych środków szczególnych w celu promowania wśród dziewcząt przedmiotów technicznych oraz przyspieszyło powoływanie kobiet na najwyższe stanowiska akademickie;

(c)wprowadziło obowiązkową, wszechstronną i dostosowaną do wieku edukację o zdrowiu reprodukcyjnym i seksualnym jako element stałego programu nauczania w szkołach, obejmującą m.in. takie kwestie jak odpowiedzialne zachowania seksualne, zapobieganie ciążom w młodym wieku i chorobom przenoszonym drogą płciową, zajęcia z której prowadzić będą odpowiednio przeszkoleni nauczyciele i nauczycielki;

(d)zapewniło, że romskie dziewczęta i chłopcy będą uczęszczali na lekcje do normalnych klas w szkołach podstawowych, a nie do szkół czy klas dla dzieci ze specjalnymi potrzebami; oraz

***

11

***

(e) zmniejszyło wysoki wskaźnik przerywania nauki przez dziewczęta romskie w szkołach podstawowych, podjęło skuteczne działania zatrzymania dziewcząt romskich w szkołach oraz zwiększyło wskaźnik ich uczestnictwa w nauce w szkołach średnich poprzez wprowadzenie tymczasowych środków szczególnych i wsparcie w formie stypendiów i bezpłatnych podręczników szkolnych.

Zatrudnienie

32.Komitet wyraża zaniepokojenie z powodu utrzymującej się horyzontalnej i wertykalnej segregacji kobiet i mężczyzn na rynku pracy, a w szczególności skupienia kobiet w nisko płatnych sektorach zatrudnienia w sektorze publicznym, zwłaszcza zatrudniania ich na umowach śmieciowych; ograniczonego udziału kobiet w zatrudnieniu (53,4 proc.); braku poradnictwa dla kobiet i dziewcząt dotyczącego wyboru kształcenia się w nietradycyjnych zawodach i szkołach zawodowych oraz wyboru kariery zawodowej; jak również niewdrożenia zasady „równej płacy za pracę tej samej wartości”. Komitet wyraża również swoje zaniepokojenie z powodu ograniczonych uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy do badania skarg na dyskryminację ze względu na płeć, a w szczególności molestowanie seksualne, oraz nierówności w dostępie do instytucjonalnej opieki nad dziećmi między obszarami wiejskimi i zurbanizowanymi.

33.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)zlikwidowało horyzontalną i wertykalną segregację kobiet i mężczyzn na rynku pracy, m.in. poprzez przyjęcie tymczasowych środków szczególnych mających na celu promowanie dostępu kobiet, szczególnie młodych kobiet, do zatrudnienia, oraz dokonało przeglądu ustawodawstwa i polityk w celu promowania równych szans i równego traktowania kobiet w zatrudnieniu, w tym możliwości kariery zawodowej, oraz ograniczenia narażenia kobiet na pracę na umowach śmieciowych;

(b)opracowało programy wsparcia, obejmujące m.in. doradztwo dla dziewcząt i kobiet w zakresie wyboru kształcenia się w nietradycyjnych zawodach i w szkołach zawodowych oraz wyboru kariery zawodowej, np. w dziedzinie nauk ścisłych i technologii;

(c)zapewniło równe wynagrodzenie za pracę tej samej wartości, m.in. poprzez obowiązkowe plany równościowe dla pracodawców publicznych i prywatnych i Państwowej Inspekcji Pracy; oraz zajęło się ograniczoną skutecznością przepisów prawnych dotyczących wynagrodzenia, w szczególności poprzez opracowanie metodologii oceny dysproporcji w zarobkach w przedsiębiorstwach, jak również poprzez podniesienie świadomości w tym zakresie organizacji pracodawców i związków zawodowych działających na terytoriumPaństwa-Strony;

***

12

***

(d)wzmocniło zakres uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy w celu skutecznego badania skarg w sprawach o dyskryminację ze względu na płeć, a w szczególności w sprawach o molestowanie seksualne, m.in. poprzez zajęcie się warunkami ujawniania informacji o skargach i osobach je wnoszących; oraz

(e)zmniejszyło nierówności w dostępie do instytucjonalnej opieki nad dziećmi między obszarami wiejskimi i zurbanizowanymi, m.in. poprzez odwrócenie trendu zamykania przedszkoli.

34.Komitet zauważa, że zostały podjęte działania na rzecz promowania udziału kobiet w zarządach i radach nadzorczych w sektorze prywatnym, wyraża jednak swoje zaniepokojenie, ponieważ kobiety stanowią zaledwie niecałe 15 proc. członków zarządów i rad nadzorczych.

35.Komitet ponagla Państwo-Stronę do podjęcia działań mających na celu osiągnięcie równego i pełnego uczestnictwa kobiet w podejmowaniu decyzji w sferze gospodarczej, w szczególności w zarządach i radach nadzorczych spółek notowanych na giełdzie i spółek skarbu państwa.

Zdrowie

36.Komitet ponownie wyraża swoje zaniepokojenie z powodu wysokiej liczby aborcji, w większości nielegalnych, ze względu na restrykcyjne przepisy ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Komitet wyraża również swoje zaniepokojenie z powodu restrykcyjnego stosowania ustawy i nadużywania przez personel medyczny klauzuli sumienia. Niepokój budzi również brak oficjalnych danych i badań dotyczących liczby nielegalnych i niebezpiecznych aborcji przeprowadzanych w Polsce. Komitet dostrzega wysiłki zmierzające do poprawienia Ustawy o prawach pacjenta, w tym wprowadzenie nowego terminu rozpatrywania skarg, uważa jednak, że nie rozwiąże to problemu przeszkód, z jakimi borykają się kobiety, kiedy zajdą w niechcianą ciążę. Komitet wyraża również swoje zaniepokojenie z powodu ograniczonego dostępu do nowoczesnej antykoncepcji, m.in. barier, na jakie napotykają nastoletnie dziewczęta w dostępie do informacji i usług z zakresu zdrowia reprodukcyjnego, w tym antykoncepcji.

37.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona:

(a)ułatwiło kobietom dostęp do opieki zdrowotnej, w szczególności usług z zakresu zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego, m.in. poprzez nowelizację ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, żeby warunki przerywania ciąży były mniej restrykcyjne;

(b)ustaliło jasne standardy jednolitej i nierestrykcyjnej interpretacji warunków legalnego przerywania ciąży, tak żeby kobiety miały dostęp do tych usług bez ograniczeń związanych z nadużywaniem

***

13

***

przez lekarzy i placówki opieki zdrowotnej tzw. „klauzuli sumienia”; oraz zapewniło skuteczne środki odwoławcze umożliwiające podważenie decyzji odmownej w sprawie przeprowadzenia aborcji w ramach nowelizacji Ustawy o prawach pacjenta;

(c)zleciło, wsparło i sfinansowało – zgodnie z wcześniejszą rekomendacją Komitetu (CEDAW/C/POL/CO/6, par. 25) – badania, analizy i gromadzenie danych na temat skali, przyczyn i skutków niebezpiecznych, nielegalnych aborcji oraz ich wpływu na zdrowie i życie kobiet po to, żeby uzyskać oparte na dowodach materiały pozwalające na nowelizację ustawy;

(d)zapewniło kobietom i dziewczętom, w tym kobietom z obszarów wiejskich, dostępną i przystępną cenowo nowoczesną antykoncepcję poprzez wprowadzenie refundowania nowoczesnych i skutecznych metod antykoncepcji w publicznym systemie opieki zdrowotnej; oraz

(e)zapewniło nastoletnim dziewczętom wolny dostęp do usług z zakresu zdrowia reprodukcyjnego i antykoncepcji.

Kobiety z obszarów wiejskich

38.Komitet zauważa przyjęty przez Państwo-Stronę Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Wyraża jednak swoje zaniepokojenie, ponieważ kobiety z obszarów wiejskich w dalszym ciągu mają ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji, zatrudnienia i pomocy społecznej oraz udziału w podejmowaniu decyzji na szczeblu lokalnym.

39.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona opracowało kompleksową politykę i programy mające na celu wzmocnienie ekonomicznej i politycznej pozycji kobiet z obszarów wiejskich i zapewniło im dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji, zatrudnienia i pomocy społecznej oraz ułatwiło udział w procesach decyzyjnych na szczeblu lokalnym, w szczególności w zarządach wojewódzkich izb rolniczych, tak żeby rozwiązać problem dużego zagrożenia biedą, który dotyczy kobiet z obszarów wiejskich.

Grupy kobiet szczególnie narażonych na dyskryminację

40.Komitet wyraża swoje zaniepokojenie z powodu niedostatecznego udziału kobiet z grup szczególnie narażonych na dyskryminację, takich jak kobiety romskie, kobiety z innych mniejszości etnicznych i kobiety z niepełnosprawnościami, w życiu politycznym i publicznym.

41.Komitet zaleca, aby Państwo-Strona przyjęło tymczasowe środki szczególne w celu osiągnięcia równego i pełnego uczestnictwa kobiet z grup szczególnie narażonych n a dyskryminację, w tym kobiet romskich i kobiet z innych grup etnicznych oraz kobiet z

***

14

***

niepełnosprawnościami, w życiu politycznym i publicznym oraz na stanowiskach decyzyjnych.

Stosunki małżeńskie i rodzinne

42.Komitet zauważa, że własność małżeńska w przypadku rozwodu jest wspólną własnością małżonków oraz docenia przepisy prawne, które uznają niefinansowy wkład do własności małżeńskiej, wyraża jednak swoje zaniepokojenie w związku z tym, że uznanie winy jednego ze współmałżonków może mieć konsekwencje natury finansowej, w tym odszkodowanie lub utrata alimentów małżeńskich.

43.Komitet wzywa Państwo-Stronę do dokonania przeglądu przepisów dotyczących ekonomicznych konsekwencji rozwodu w świetle Rekomendacji Ogólnej Komitetu nr 29 z 2013 roku dotyczącej ekonomicznych konsekwencji małżeństwa, stosunków rodzinnych i rozpadu małżeństwa w celu rozdzielenia zasad i procedur dotyczących rozwiązania małżeństwa od tych dotyczących ekonomicznych aspektów rozwodu.

Dane statystyczne

44.Komitet z przykrością stwierdza, że dane statystyczne uwzględniające podział na płeć, wiek, miejsce zamieszkania na obszarach wiejskich i zurbanizowanych są dostępne w ograniczonym zakresie, co utrudnia Komitetowi ocenę postępu, jaki się dokonał, i trendów dotyczących aktualnej sytuacji kobiet oraz korzystania przez nie z przysługujących im praw we wszystkich obszarach, których dotyczy Konwencja.

45.Komitet wzywa Państwo-Stronę do usprawnienia systemu gromadzenia danych i lepszej analizy takich danych we wszystkich obszarach, których dotyczy Konwencja, poprzez uwzględnienie podziału na płeć, wiek oraz miejsce zamieszkania na obszarach wiejskich i zurbanizowanych, tak żeby można było precyzyjniej ocenić aktualną sytuację kobiet i korzystanie przez nie z praw człowieka oraz określić trendy, jakie się w międzyczasie pojawiły, w tym formy dyskryminacji z powodu krzyżujących się przesłanek, jak również zaplanować i wdrożyć ukierunkowane polityki i programy mające na celu promowanie równości płci. Komitety wzywa również Państwo- Stronę do monitorowania za pomocą mierzalnych wskaźników skutków ustaw, polityk i planów działania oraz oceny postępu osiągniętego w zakresie rzeczywistej równości kobiet. Komitet domaga się, abyPaństwo-Strona uwzględniło takie dane statystyczne i analizy w swoim następnym raporcie.

Pekińska Deklaracja i Platforma Działania

46. Komitet wzywa Państwo-Stronę do wykorzystania pekińskiej Deklaracji i Platformy Działania w działaniach zmierzających do wdrożenia postanowień Konwencji.

***

15

***

Upowszechnianie informacji

47. Komitet przypomina, że Państwo-Strona ma obowiązek systematycznej i nieustannej realizacji postanowień Konwencji. Komitet ponagla Państwo-Stronę do priorytetowego potraktowania wdrożenia niniejszych Uwag Końcowych i rekomendacji do czasu przedłożenia następnego sprawozdania okresowego. W związku z tym Komitet oczekuje, że Uwagi Końcowe zostaną w porę przekazane w oficjalnym języku Państwa-Strony odpowiednim instytucjom państwowym wszystkich szczebli (krajowym, regionalnym, lokalnym), w szczególności Radzie Ministrów, poszczególnym ministerstwom, Sejmowi i wymiarowi sprawiedliwości, tak żeby umożliwić im ich pełną realizację. Komitet zachęca Państwo-Stronę do współpracy ze wszystkimi podmiotami, których to dotyczy: organizacjami pracodawców, związkami zawodowymi, organizacjami działającymi na rzecz praw człowieka i praw kobiet, uniwersytetami i instytutami badawczymi, mediami itp. Zaleca również, aby Uwagi Końcowe zostały upowszechnione w odpowiedniej formie na szczeblu samorządowym, tak żeby umożliwić ich realizację. Ponadto Komitet oczekuje odPaństwa-Strony, że będzie ono w dalszym ciągu wśród wszystkich podmiotów upowszechniało wiedzę na temat Konwencji CEDAW, Protokołu Fakultatywnego do niej i orzecznictwa z nim związanego, jak również Uwag Końcowych Komitetu.

Ratyfikacja innych traktatów

48. Komitet zauważa, że przestrzeganie przez Państwo-Stronę dziewięciu głównych międzynarodowych traktatów praw człowieka1wzmocniłoby korzystanie przez kobiety z praw człowieka i podstawowych wolności we wszystkich aspektach życia. W związku z tym Komitet zachęca Państwo-Stronę do rozważenia ratyfikacji

Konwencji o ochronie wszystkich osób przed przymusowym zniknięciem iMiędzynarodowej konwencji o ochronie praw wszystkich migrantów zarobkowych oraz członków ich rodzin, których to konwencji jeszcze nie jest stroną.

Działania związane z wdrażaniem Uwag Końcowych

49. Komitet oczekuje, że w ciągu dwóch lat Państwo-Strona przedstawił na piśmie informacje o działaniach podjętych w celu

***

1 Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych; Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych; Międzynarodowa konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej; Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet;

Konwencja przeciwko torturom oraz innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu; Konwencja o prawach dziecka; Międzynarodowa konwencja o ochronie praw wszystkich migrantów zarobkowych I członków ich rodzin, Międzynarodowa konwencja o ochronie wszystkich osób przed przymusowym zniknięciem; oraz Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych..

16

***

wdrożenia rekomendacji zawartych w par. 17 wraz z podpunktami a) i b) oraz par. 29 wraz z par. a) i b).

Przygotowanie następnego raportu

50.Komitet zaprasza Państwo-Stronę do przedłożenia dziewiątego okresowego sprawozdania w listopadzie 2018 roku.

51.Komitet oczekuje, że Państwo-Strona przygotuje sprawozdanie zgodnie z „Ujednoliconymi wytycznymi w sprawie przygotowania raportów z realizacji międzynarodowych traktatów praw człowieka, w tym wytycznych w sprawie głównego tekstu traktatu i związanych z traktatem dokumentów” (HRI/MC/2006/3 and Corr.1).

***

17

Etycznie o klauzuli sumienia. Olga Plesińska

Etycznie o klauzuli sumienia.

Klauzula sumienia jest od jakiegoś czasu jednym z ważniejszych tematów w polskich mediach. Można by pomyśleć, że temat każde kolejne słowo nie wnosi do dyskusji nic nowego. Jest wprost przeciwnie. Przypadek pacjentki profesora Chazana wywołał debatę, która od wielu lat „wisiała w powietrzu”. Sprawił, że temat który był zwykle ograniczony do feministycznych, czy szerzej- wolnościowych mediów, trafił do komercyjnych stacji i gazet. Ze względu na swoją drastyczność, przypadek ten spowodował uwolnienie masy krytycznej, zmusił opinię publiczną do zajęcia stanowiska. Niestety fakt, że już w listopadzie 2013 roku Komisja Bioetyczna PAN wydała oświadczenie, do którego nadal nikt się nie stosuje, burzy tą optymistyczną wizję.  Warto przypomnieć jego treść oraz treść teorii, rekomendacji i aktów prawnych działających na korzyść pacjentek w podobnych okolicznościach. W nadziei na to, że może w końcu zrobi się w Polsce bardziej „ludzko”.

Co mówi prawo

Europejska Konwencja Praw Człowieka w art. 9 ust.2 zakłada- w kwestii ekspresji światopoglądu, w tym przekonań religijnych, co następuje: „Wolność uzewnętrzniania wyznania lub przekonań może podlegać jedynie takim ograniczeniom, które są przewidziane przez ustawę i konieczne w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na interesy bezpieczeństwa publicznego, ochronę porządku publicznego, zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób”. 1

Zapis ten oraz wynikające z niego ograniczenia wolności postępowania zgodnie z indywidualnie wyznawanymi wartościami są wyjątkowo istotne w kontekście stosowania przez lekarzy tak zwanej klauzuli sumienia. Przez klauzulę sumienia,w polskim prawie, rozumieć należy to, iż ” lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30(sytuacji, w której zwłoka zagraża życiu lub zdrowiu pacjenta), z tym, że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego.”2

Według standardów wyznaczanych przez konwencję ograniczeniom podlega takie uzewnętrznianie przekonań religijnych i/lub światopoglądowych, które- mówiąc ogólnie- ogranicza prawa i wolności innych osób. W przypadku powoływania się na konflikt sumienia jako uzasadnienia dla odmowy wykonania określonych świadczeń medycznych- przede wszystkim wykonania zabiegu aborcji w okolicznościach, w których jest ona prawnie dopuszczana, wypisania środków wczesnoporonnych, wykonania badań prenatalnych- można mówić co najmniej o utrudnieniu dostępu do świadczeń, naruszeniu autonomii oraz ograniczeniu prawa do zdrowia.

Problem nie jest znaczący do czasu, gdy lekarz bezzwłocznie kieruje pacjentkę do kolegi po fachu, którego sumienie rządzi się innymi zasadami, przy założeniu, że proporcja lekarzy odmawiających do pacjentek w potrzebie jest taka, że dostęp do świadczeń jest zapewniony. Jednak wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której z jakiegoś powodu 99% lekarzy ginekologów to katolicy pragnący korzystać z klauzuli sumienia, zaś 99% pacjentek w sytuacji dylematu, czy donosić uszkodzony płód, decyduje się na usunięcie ciąży. 3 Prawo w tych okolicznościach pozwala zarówno na aborcję, jak i na powołanie się na art. 39 i odmowę wykonania zabiegu, jednocześnie gwarantując obywatelom państwa dostęp do opieki medycznej. Realizacja świadczenia byłaby w takiej sytuacji znacznie utrudniona, z dużym prawdopodobieństwem wręcz niemożliwa. Pojawia się wobec tego pytanie jak uzasadnić wybór określonego postępowania.

Zapytać również należy, czy w samej ustawie O zawodach lekarza i lekarza dentysty nie ma możliwości podważenia prawa do powołania się na klauzulę w przypadkach analogicznych do przypadku pacjentki prof. Chazana. Otóż Art. 30 Ustawy mówi: „Lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki”. Czy za taki przypadek można uznać sytuację, w której zwłoka oznacza brak możliwości legalnego przerwania ciąży, zaś donoszenie ciąży prowadzi do ciężkiego rozstroju zdrowia psychicznego ciężarnej kobiety? Prawdopodobnie jest to śmiała interpretacja, jednak czy niemożliwa?

 

Opinia Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN

Komitet Bioetyki przy PAN w swoim oświadczeniu wydał opinię w pełni zgodną z przytoczoną powyżej interpretacją Deklaracji Praw Człowieka,mianowicie: „Współczesne społeczeństwa demokratyczne uznają, że nie istnieje jeden powszechnie uznawany głos sumienia; że nie ma jednego, „właściwego” systemu przekonańmoralnych czy religijnych. Każdy ma prawo żyćwedług własnej wizji tego, co jest dobre i słuszne, o ile nie narusza to bezpieczeństwa publicznego, porządku, zdrowia lub moralności publicznej albo podstawowych praw i wolności innych osób. Ład demokratyczny opiera sięzatem na zasadzie szacunku dla pluralizmu wartości i światopoglądów, i gwarantuje każdemu prawo do wolności sumienia i wyznania. Prawo to zapisane jest we wszystkich międzynarodowych i europejskich dokumentach ochrony prawa człowieka. Na jego straży stoi także art. 53 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej”. Komitet dodatkowo wyraża opinię, ze państwo nie może wprowadzać rozwiązań prawych faworyzujących jeden system wartości, a tym samym zmuszać innych obywateli do działania niezgodnego z ich sumieniem.4

Prawa człowieka, prawa pacjenta, prawa lekarza.

Z praw człowieka wynikają zarówno prawa pacjenta jak i prawa lekarza. Wolność światopoglądowa dotyczy osób w obu tych rolach, podobnie zresztą wygląda sytuacja negatywnych konsekwencji: w przypadku pacjenta (tu raczej pacjentki) konsekwencje mogą być związane z uszczerbkiem na zdrowiu fizycznym i psychicznym, w przypadku lekarza konsekwencją mogą być negatywne doznania psychiczne związane z naruszeniem norm wynikających z wiary/ głębokich przekonań moralnych.

Zdaniem Lazari- Pawłowskiej etyka zawodowa lekarza, jak również związana z nią rola społeczna, oparta normatywnie o kodeks etyki lekarskiej jest etyką skupioną na dobru pozaosobistym, jest zbiorem norm stojących na straży tego właśnie dobra. „Z faktu przyjęcia zasady nakazującej zabieganie o cudze dobro, jako pewnego kryterium wyznaczania działania moralnego, nie wynika zgodny charakter poszczególnych etyk zawodowych. Od niektórych grup zawodowych, na przykład lekarzy, wymaga się maksymalnego dbania o cudze dobro, od innych natomiast, aby oprócz własnych interesów mieli na uwadze także pomyślność innych”5.

Nie jest ona odosobniona w poglądzie, że od osób wykonujących zawód lekarza mamy prawo wymagać „więcej”. Z podobnych założeń wychodzi australijski bioetyk Savulescu twierdząc, że osoba decydująca się na pełnienie tak odpowiedzialnej funkcji jak zawód lekarza powinna mieć świadomość tego, jakiego rodzaju czynności, dozwolone prawnie, mogą być od niej wymagane. Na tej podstawie powinien przyszły lekarz podejmować decyzję o tym, czy chce i czuje się na siłach wchodzić w tą rolę. Aborcja w pewnych ustawowo określanych okolicznościach jest w Polsce legalna.

Zarzutem, który często się pojawia w tym kontekście jest dość oklepany argument z nazistowskich praktyk, lekarz ma prawo odmówić wykonania niemoralnej czynności medycznej. Również argument z tak zwanej równi pochyłej, zakładający, że pozwolenie na usuwanie uszkodzonych płodów lub ciąż będących wynikiem czynności zakazanej, otwiera furtkę dla nadużyć.

Nie należy jednak zapominać, że o wolności światopoglądowej mówimy w systemach demokratycznych, otwartych. W systemie zamkniętym, gdzie cała rzeczywistość jest zdominowana przez jeden, odgórnie nadany system wartości, zapis o autonomii przejawiającej się w wolności sumienia był by bezsensowny, bo niemożliwy do zrealizowania. Ma on rację bytu tylko w rzeczywistości, która zakładając świeckość i pluralizm światopoglądowy, przyjmując Konwencję Praw Człowieka6, stara się zapewnić pokojowe współistnienie wielu równoważnych stanowisk, przy zachowaniu podstawowych zasad, pozwalających każdemu członkowi społeczeństwa na realizowanie swoich wartości tak długo, jak nie szkodzi to dobru innych i/lub wspólnemu dobru.

Możliwość odmowy wykonania świadczenia zgodnego z prawem ( wcale nie liberalnym), w imię wartości wyznawanych przez przedstawicieli i przedstawicielki jednego tylko wyznania, może nosić znamiona dokładnie takiego samego działania, jakie zarzuca przeciwnikom klauzuli sumienia.

 

Czy można nie skierować?

Abstrahując od tego, czy w ogóle zasadne jest, by lekarze mieli możliwość powoływania się na klauzulę sumienia, należy zwrócić uwagę na jej ustawowe sformułowanie. Lekarz, powołując się na klauzulę sumienia ma obowiązek spełnić wszystkie jej wymogi. Art. 39 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, regulujący postępowanie w wypadkach konfliktu sumienia, który przytoczyłam w pierwszym akapicie, składa się z dwóch części: części dającej lekarzowi pewien przywilej- możliwość odmowy wykonania świadczenia, oraz fragmentu, który nakłada na lekarza pewien obowiązek- konieczność wskazania miejsca, w którym świadczenie zostanie udzielone. Chcąc skorzystać z przywileju odmowy, trzeba wziąć na siebie obowiązek wskazania. Części te nie funkcjonują rozdzielnie. Brak jednak określonych procedur, które pozwalały by na pociągnięcie do odpowiedzialności lekarzy traktujących ten artykuł połowicznie stwierdzając, że wskazanie osoby, która udzieli świadczenia za nich również jest niezgodna z ich sumieniem ( na marginesie warto zadać pytanie, czy można uznać działanie innych osób za niezgodne z własnym sumieniem)7. Doprecyzowania wymaga sformułowanie wskazać realne możliwości uzyskania świadczenia występujące w przytoczonym Art. 39. Nie wiadomo bowiem co dokładnie lekarz powinien zrobić, jak dalece w jego gestii leży zapewnienie pacjentce otrzymania świadczenia- czy wystarczy wskazać lekarza, o którym krąży pogłoska, iż wykonuje legalną aborcję, czy należy z tym lekarzem się skontaktować i zapewnić pacjentce miejsce w oczekiwanym przez nią terminie. Doprecyzowanie tej kwestii mogło by rozjaśnić całą procedurę i zakończyć bezkarność lekarzy, która niestety jest powszechnym zjawiskiem (miejmy nadzieję, ze budujące zakończenie sprawy prof. Chazana stanie się początkiem zmian, niemniej przejrzystość wymogów może te zmiany ułatwić).

 

Postulaty…

Wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach przeciwko Polsce odzwierciedlają skalę problemu nieprzestrzegania praw reprodukcyjnych w naszym kraju. Jednym z czynników umożliwiających te nadużycia są braki systemowe i proceduralne w praktycznym zastosowaniu prawa. Ważnym krokiem na drodze do poprawy tej sytuacji jest uzupełnienie tego braku, poprzez doprecyzowanie ustawowych definicji określonych obowiązków i wprowadzenie zewnętrznych komisji etycznych czuwających nad ich respektowaniem. Warto zdać sobie sprawę z tego, ze dopóki dochodzi do łamania praw człowieka w ramach obecnego systemu prawnego, ciężko postulować jego liberalizację. Jak również z tego, że ryzyko nadużyć dotyczy nas wszystkich w równym stopniu. Klauzula sumienia nie dotyczy tylko aborcji.

Miejmy nadzieję, że na fali masy krytycznej przetaczającej się przez Polskę uda się wyegzekwować choć ten jeden postulat.

/Olga Plesińska/

 

Źródła:

  1. Europejska Konwencja Praw Człowieka, online: online: http://www.echr.coe.int/Documents/Convention_POL.pdf

  2. Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty, online: http://cd.pl/ifn

  3. Ustawa O Planowaniu Rodziny online: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19930170078

  4. M. Olech, Ija Lazari- Pawłowska w obronie etyk zawodowych, SSF, nr 5 2005, online: www.ssf.apsl.edu.pl/baza/wydawn/ssf05/olech.pdf

  5. J. Savulescu, Conscientious objection in medicine, British Medical Jurnal, vol.332, No.7536 (Feb.4,2006)

  6. I. Kowalska, K. Chludzińska, Etyczne problemy praw reprodukcyjnych w Polsce w oparciu o orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ( dzięki uprzejmości Autorek)


1Europejska Konwencja Praw Człowieka

2Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty z 5 grudnia 1996 roku.

3W nawiązaniu do Savulescu, str. 296

4Stanowisko Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN

nr 4/2013 z dnia 12 listopada 2013 roku w sprawie tzw. klauzuli sumienia: tu/110-stanowiska-komitetu-bioetyki-przy-prezydium-pan-nr-4-2013-z-dnia-12-listopada-2013-roku-w-sprawie-tzw-klauzuli-sumienia

5Za: M.Olech, Ija Lazari- Pawłowska w obronie etyk zawodowych,str. 69

6 Europejska Konwencja Praw Człowieka, art. 18 o granicach stosowania ograniczeń praw:Ograniczenia praw i wolności, na które zezwala niniejsza Konwencja, nie będą stosowane w innych celach, niż te, dla których je wprowadzono. „

7 I. Kowalska, K. Chludzińska, Etyczne problemy praw reprodukcyjnych w Polsce w oparciu o orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu

 

WARSZAWA. Konferencja prasowa: Rząd na dywaniku ONZ w sprawie równości płci

Rząd Ewy Kopacz

Koalicja na rzecz CEDAW i Koalicja KARAT zapraszają na konferencję prasową Rząd na dywaniku ONZ w sprawie równości płci poświęconą  59. Sesji Komitetu ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW). Konferencja odbędzie się 23 października o godz. 12.00 w siedzibie Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, ul. Nowolipie 13/15.

Podczas konferencji członkinie Koalicji na rzecz CEDAW, które uczestniczyły w Sesji przedstawią:
– raport alternatywny i stanowisko Koalicji wygłoszone podczas Sesji,
– komentarz do sprawozdania polskiego rządu,
– informacje na temat dalszych planowanych działań  Koalicji na rzecz CEDAW.

W konferencji udział wezmą:

  • Agnieszka Grzybek, Fundacja na rzecz Równości i Emancypacji „STER”
  • Martyna Łysakiewicz, Fundacja Trans-Fuzja
  • Aleksandra Solik, Stowarzyszenie Koalicja KARAT
  • Karolina Więckiewicz, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

Moderacja:
Krystyna Kacpura,
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

fot.: PAP/Radek Pietruszka

Gra polityczna kosztem kobiet cd.

 

299Głosami posłów i posłanek Platformy Obywatelskiej, PiS i SP komisja Komisja sprawiedliwości i praw człowieka wstrzymała głosowanie nad Konwencją antyprzemocowej do czasu, gdy zbadane zostanie, czy pomaganie ofiarom przemocy i przeciwdziałanie przemocy jest zgodne z Konstytucją.

Do tematu komisje mają wrócić na następnym posiedzeniu Sejmu; do tego czasu zarządzono przerwę w obradach. Wniosek w tej sprawie zgłosił Michał Szczerba z PO. Wcześniej posłowie zdecydowali o odrzuceniu wniosku o przeprowadzenie na posiedzeniu komisji ponownej, pełnej dyskusji. Wnosiła o to Krystyna Pawłowicz z PiS.

Przypomnijmy, że zgodność z Konstytucją RP była już analizowana w przypadku Konwencji.

W konwencji mowa o konkretnych rozwiązaniach, jak choćby: 24-godzinnej bezpłatnej infolinii dla ofiar przemocy, skutecznej izolacji sprawcy przemocy od pokrzywdzonych, sprawnym i zdecydowanym ściganiu i karaniu sprawców przemocy czy odpowiedniej do potrzeb liczby schronisk i ośrodków specjalistycznych dla ofiar przemocy domowej.

Polska podpisała Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w grudniu 2012 r. W kwietniu br. Rada Ministrów podjęła uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjęła projekt odpowiedniej ustawy. Podczas drugiego czytania w Sejmie, które miało miejsce 25 września, zgłoszono poprawki, co spowodowało, że projekt został ponownie skierowany do komisji.

Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Lista kobiet w rządzie premierki Ewy Kopacz

Ewa Kopacz
Ewa Kopacz przedstawiła skład nowej Rady Ministrów. Wśród nich 6 stanowisk będą piastować kobiety. 
Oto lista:
Teresa Piotrowska – ministra spraw wewnętrznych

Małgorzata Fuszara – pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania

Maria Wasiak – ministra infrastruktury i rozwoju

Lena Kolarska-Bobińska – ministra nauki i szkolnictwa wyższego

Małgorzata Omilanowska – ministra kultury i dziedzictwa narodowego

Joanna Kluzik Rostkowska – ministra edukacji narodowej

Źródło/ więcej na: Wyborcza.pl, data: 19.09.2014

Dyskryminacja w ministerstwie. MSZ już nie ostrzega gdzie Polki i Polacy mogą być skazani na śmierć z powodu orientacji seksualnej

logo MSZ Ministerstwo Spraw Zagranicznych

logo MSZ Ministerstwo Spraw ZagranicznychMinisterstwo Spraw Zagranicznych zmieniło poradnik „Polak za granicą”. Na gorsze – informuje Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności.

W styczniu br. SPR zwróciło się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o aktualizację internetowego poradnika „Polak za granicą”, w którym tylko w przypadku niektórych krajów znalazły się informacje nt. zagrożeń prawnych dla osób LGBTQ („kar za homoseksualność”). Z lakonicznej odpowiedzi MSZ z 30 stycznia wynikało, że resort przeprowadzi kwerendę, „a pozyskane w jej wyniku informacje zostaną umieszczone w poradniku”. Stało się jednak inaczej: z poradnika wykreślono wszystkie informacje dot. niebezpieczeństw dla osób LGBTQ. Wyjaśnienie MSZ jest porażające: umieszczenie ostrzeżeń dla osób LGBTQ groziłoby ministerstwu „posądzeniem o sprzyjanie wybranej opcji światopoglądowej” oraz naruszało zasadę bezstronności.

Fragment pisma MSZ z 18 lipca 2014 r.

Dodatkowo, istotną okolicznością, którą kieruje się MSZ w prowadzonych analizach dot. rodzaju informacji zamieszczanych w ostrzeżeniach i poradniku ,,Polak za Granicą”, jest zasada bezstronności oraz formułowania informacji na użytek indywidualnego obywatela, a nie całych grup społecznych (np. mniejszości). W związku z tym MSZ nie może w swojej działalności wyróżniać żadnej z grup społecznych, aby nie być posądzonym o sprzyjanie wybranej opcji światopoglądowej – można łatwo wyobrazić sobie, że środowiska skrajnie przeciwne LGBTI mogłyby zażądać od MSZ podania informacji o krajach, gdzie spotkać można się z promowaniem lub akceptacją podobnego światopoglądu.

Więcej / źródło: spr.org.pl, 28.07.2014.

Terlikowski przeprosi Alicję Tysiąc!

Alicja_Tysiac23 lipca 2014 roku, po trwającym od stycznia 2013 roku procesie, Sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok skazujący.

Tomasz Terlikowski musi przeprosić Alicję Tysiąc za porównanie jej do zbrodniarza hitlerowskiego, Adolfa Eichmanna. Został uznany za winnego naruszenia „dobrego imienia i godności osoby ludzkiej”. W książce (napisanej z Joanną Najfeld) „Agata. Anatomia manipulacji” Terlikowski pisze: „Zasłanianie tej prostej prawdy słowami o tym, że Alicja Tysiąc nie złamała prawa, a jedynie próbowała egzekwować przysługujące jej prawa – jest absurdalne. Adolf Eichmann też nie łamał hitlerowskich praw, czy to znaczy, że nie można go nazwać mordercą (w tym przypadku już nie niedoszłym, a jak najbardziej doszłym)?”. Zarzucał jej też „moralną obrzydliwość”; pisał, że nie „pozwolono jej zamordować dziecka”.

Gratulujemy wytrwałości i odwagi Alu!

O okolicznościach z 2013 r. Feminoteka pisała tu: http://www.feminoteka.pl/news.php?readmore=8618

Nowy numer kwartalnika „The Polish Review” o women’s i gender studies

polish_review21 maja b.r. ukazał się numer specjalny kwartalnika naukowego „The Polish Review” (nr 1, 2014), zredagowany przez profesor Halinę Filipowicz (University of Wisconsin-Madison, USA). Numer ten prezentuje nowe ujęcia metodologiczne w dziedzinie women’s i gender studies.

WWWhttp://www.jstor.org/stable/10.5406/polishreview.59.1.issue-1

 

 

polishreview.59.1.issue-1.coverSpis treści:

Front Matter (pp. 1-2)

ARTYKUŁY

Halina Filipowicz, “Am I That Name?” Feminism, Feminist Criticism, and Gender Studies (pp. 3-15)

Ursula Phillips, Narcyza Żmichowska’s Novel from Life. Czy to powieść? (Is This a Novel?) (1876) (pp. 17-34)

Renata Ingbrant, In Search of the New Man Changing Masculinities in Late Nineteenth-Century Polish Novels (pp. 35-52)

Joanna Kot, Non-Recognition and Mourning A Means of Change in a Few Interwar Polish Dramas (pp. 53-67)

Bożena Karwowska, Exile in Postwar Polish Women’s Prose (pp. 69-86)

Lynn Lubamersky, Unique and Incomparable. The Exceptional Life of the First Female Doctor in Poland, Regina Salomea Pilsztynowa (pp. 87-100)

RECENZJE

Lynn Lubamersky, Kith, Kin, and Neighbors: Communities and Confessions in Seventeenth- Century Wilno by David Frick (pp. 101-103)

Ursula Phillips, Akuszerki transformacji. Kobiety, literatura i władza w Polsce po 1989 [Midwives of transformation: women, literature, and power in Poland after 1989] by Agnieszka Mrozik (pp. 104-107)

Halina Filipowicz, Women’s Voices and Feminism in Polish Cultural Memory by Urszula Chowaniec and Ursula Phillips (pp. 107-109)

Grażyna Kozaczka, How to Get into the Twin Palms by Karolina Waclawiak (pp. 110-112)

Karolina Szczepańska-Wróbel, Nigdy nie rodzi się byle kto. . . by Malina Stahre-Godycka (pp. 112-114)

Sophie Straube, Polska w Nowym Jorku. Idee, spory, nadzieje emigracji politycznej w latach 1940–1990 by Wiesława Piątkowska-Stepaniak (pp. 114-118)

Anna M. Clienciala, Oskar Halecki 1891–1973: Eulogies and Reflections by Thaddeus V. Gromada; Jerzy Wyrozumski (pp. 118-120)

Letters to the Editor (pp. 121-126)

Recenzja: Ewa Majewska, „Sztuka jako pozór. Cenzura i inne paradoksy upolitycznienia kultury”

sztuka_jak_pozorSztuka jako pozór? Cenzura i inne paradoksy upolitycznienia kultury

Autorka: Ewa Majewska

ha!art, 2014

 

 

recenzuje: Emilia Olszewska

 

Ewa Majewska to filozofka feministyczna, tłumaczka Teorii feministycznej bell hooks, która prace akademicką łączy z aktywizmem. Relacje świata sztuki i ekonomii politycznej znajdują się od lat w polu zainteresowań badaczki. Dała także dowód swojego zaangażowania w walkę z cenzurowaniem sztuki współczesnej współtworząc i rozwijając Indeks 73, inicjatywę artystów i badaczy kultury, obnażającą i katalogującą przypadki cenzury po roku 1989 w Polsce i za granicą.

Książka jest zbiorem tekstów powstałych w ostatnim dziesięcioleciu w ramach różnych inicjatyw wydawniczych i kolaboracji autorki wzbogaconym o najnowsze spostrzeżenia badaczki i krytyczne uwagi do myśli filozofów i teoretyków kultury takich jak Foucault, Rancière, Adorno, Butler czy Negri, w momentach, w których dotykali oni sfery estetyki, problemu kondycji ontologicznej artysty i jego pozycji w społeczeństwie jako pewnym systemie relacji. Wreszcie wydobyty zostaje na pierwszy plan przebieg relacji klasowych w świecie sztuki, a działalność artystyczna przedefiniowana narzędziami Marksowskiej krytyki społecznej.

Jest to antologia różnorodna nie tylko pod względem tematycznym, ale także formalnym, w książce znalazły się fragmenty zbiorowych prac akademickich, artykuły w czasopismach zajmujących się krytyką kultury, eseje z katalogów towarzyszących wystawom, zamieszczony został także wywiad autorki z artystką Zofią Kulik.

Spektrum poruszanych zagadnień jest na pierwszy rzut oka równie szerokie i taka wielość tematów może budzić wrażenie niespójności, jednak czy to przybliżając koncepcje ciała w cyberfeminizmie, analizując wypowiedzi polskich twórców na temat urynkowienia kultury, czy ukazując nieprzewidywalne kierunki namnażania się znaczeń i przecięć różnych osi interpretacji w recepcji dzieł (jak w przypadku projektów włączających i przepracowujących warszawską przestrzeń miejską np. Dotleniacz i Wartopia) autorka kładzie nacisk na potrzebę rozpoznania polityczności sztuki jako jej inherentnej własności, powraca mniej lub bardziej wprost wypowiedziany postulat przyjęcia przez artystów tej potencji jako faktu, z którego można czerpać emancypacyjną siłę. Przywołany w tytule „pozór” może okazać się całkiem adekwatnym nazwaniem sposobu, w jaki sztuka staje w konfrontacji ze światem rzeczywistym, przedstawieniem i odbiorcą. Przywoływany przez autorkę Baudrilliard mówił o artystach jako o iluzjonistach. Iluzjoniści bowiem otwierają oczy na zafałszowania, demaskują łatwowierność naszych nawyków poznawczych . Idąc śladem tej metafory, artysta może stać się wygłosicielem tego, co wykluczane z innych dyskursów.

W zarysowanym kontekście nie dziwi, że ważnym przedmiotem tej książki jest także zjawisko cenzury, które musi pojawić się jako konsekwencja upolitycznienia sztuki. Cenzura analizowana jest z rożnych ponowoczesnych pozycji teoretycznych jako narzędzie władzy i środek opresjonowania, ponadto zwraca się uwag ę czytelnika na historyczne mutacje instytucji cenzury i jej przejawów.

Cenzura musi byc z założenia szczególnie wroga sztuce czerpiącej z teorii feministycznej, ponieważ, co szczególnie mocno wybrzmiewa z lektury tej książki, feminizm opiera się na transgresji między sferą prywatną i publiczną.

Uważam, że książka Ewy Majewskiej jest bardzo cennym, radykalnym głosem w dyskusji na temat kształtu polityki kulturalnej, nie tylko w Polsce, ale także w odniesieniu do globalnych procesów utowarowienia dzieł sztuki, które stają się „produktami”, bo właśnie ten splot polityki i kultury zostaje w niej wyłowiony i wyeksponowany. Niejako przeciw romantycznemu mitowi artysty natchnionego, wyrzutka, samemu sobie „okrętem, sterem i żeglarzem”, autorka dowodzi że działalność artystyczna nie może ująć siebie w nawias i funkcjonować w złudzeniu, że uda jej się wykreować wyspowy świat niezależny od aktualnej koniunktury obowiązującego systemu ekonomicznego, którego pochodną i wyrazicielem jest taki, a nie innych system polityczny. Przypuszczam, że lektura tej książki przez kogoś, kto czuje się i określa jako artysta skonfrontowałaby ją/jego z pytaniem: kto w kapitalizmie reprezentuje moje interesy? Innymi słowy wymusiłaby refleksję nad własną przynależnością klasową, a samoświadomość w tej materii, co właśnie unaocznia również ta książka, ma bardzo liczne implikacje.

Jeżeli miałabym wskazać jakieś słabsze strony tej publikacji, to jej mała przystępność w sensie zorientowania na czytelnika o ściśle określonym profilu intelektualnym. Muszę przyznać, że tekst jest dość ambitną, skondensowaną teoretycznie lekturą wymagającą erudycji, biegłości w postmodernistycznych teoriach kultury oraz znajomości nowożytnej historii filozofii społecznej. Książka w tym wydaniu nie posiada szczególnie rozwiniętego komentarza odautorskiego czy redakcyjnego ani ilustracji wspominanych, jak również szeroko omawianych dzieł głównie jednak sztuk wizualnych. Jeśli zatem nie znamy lub nie przypominamy sobie danego artysty lub jego dokonania, możemy mieć problem ze zrozumieniem poszczególnych rozdziałów. Dlatego książka domaga się jednak czasem wysiłku samodzielnej eksploracji, dociekania ze strony czytelnika.

Warto na koniec zwrócić uwagę na zamieszczony w dodatku manifest zatytułowany „Rewolucja kulturalna”, który jest rzeczywiście znakomitym podsumowaniem lektury jako wyraz niezgody środowisk twórczych, a zarazem pewien polityczny plan i wezwanie do działania.

Dwója dla rządu i Sejmu z równości

Legislacyjny dorobek równościowy obecnej kadencji rządu i Sejmu jest mizerny, choć na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być po europejsku – piszą w „Gazecie Wyborczej” Dorota Pudzianowska i Krzysztof Śmiszek.

Rozsądna minister do spraw równego traktowania bez zacietrzewienia cierpliwie tłumaczy, czym jest równość, i rozpędza genderowe demony. Krajowy Program na rzecz Równego Traktowania, który został niedawno przyjęty przez rząd, wyznacza cele państwowej polityki. Coraz bardziej wrażliwa na kwestię dyskryminacji staje się Rzecznik Praw Obywatelskich. Jest jednak coś, co nie pozwala na pełną realizację konstytucyjnej zasady równości. Tym hamulcem jest brak skutecznego prawa, które nadawałoby impet i legitymację podejmowanym działaniom władz.

dwója

[…] Wydłużające się prace legislacyjne w Sejmie sprawiają, że coraz głośniej należy chyba mówić o celowym ich opóźnianiu. Jak inaczej nazwać można fakt, iż powołana we wrześniu 2013 r. podkomisja nadzwyczajna ds. rozpatrzenia nowelizacji ustawy antydyskryminacyjnej zebrała się tylo raz, jedynie po to, by podjąć decyzję o zamówieniu kolejnych ekspertyz.

[…] Taktyka przyjęta przez rządzącą koalicję to pozorowane ruchy – przyjmujemy projekty ustaw w pierwszym czytaniu i topimy je w gąszczu sejmowych procedur. Tak równości realizować się nie da.

więcej/źródło: Dorota Pudzianowska, Krzysztof Śmiszek, „Równość na bezdrożach„, „Gazeta Wyborcza”, 06.05.2014

Lydia Cacho „Niewolnice władzy. Przemilczana historia międzynarodowego handlu kobietami”

 

niewolnice_wladzyNiewolnice władzy. Przemilczana historia handlu kobietami

Autorka: Lydia Cacho

Muza, 2013

 

Recenzuje Natalia Skoczylas

 

Polski tytuł niezwykłego reportażu Lydii Cacho sugeruje, iż treść będzie dotyczyła wyłącznie kobiet i jest w tym zbliżony do tytułu oryginału. Zajrzałam do tytułu angielskiego (‘Slavery Inc.: The Untold Story od International Sex Trafficking’), który nie wyszczególnia płci. Ta kwestia zastanowiła mnie, dlatego iż autorka nie skupia się wyłącznie na kobietach i dziewczynkach; przedstawia też, co prawda incydentalnie, sytuacje będące udziałem mężczyzn i chłopców.

„Przemoc nie jest dobra, bo sprawia mi ból i zmusza do płaczu.” – tym cytatem 10letniej Yeany, ofiary handlu ludźmi w celach seksualnych, jest poprzedzona lektura. Zagłębiając się w nią czytelnik pozna o wiele więcej trudnych i różnorodnych wyznań ofiar, stanowisk zajmowanych przez handlarzy, przez polityków i urzędników, aż w końcu być może poczuje żal i bezsilność wobec powszechnego i jak się okazuje bezkarnego zła wyrządzanego sobie nawzajem przez ludzi, warto mieć w myśli ten cytat, gdyż mimo swojej prostoty ujmuje on istotę problemu. Na świecie stosuje się przemoc bezpośrednią, ale i instytucjonalną oraz systemową. Jest ona zawsze wymierzona w drugiego człowieka i przynosi cierpienie.

W pierwszych kilku rozdziałach autorka opisuje sytuację w konkretnych krajach czy regionach, powtarzając jednak jak mantrę, iż problem jest globalny i dotyczy nas wszystkich w mniejszym lub większym stopniu. Porusza także tematykę handlu narządami oraz przymusowej pracy niewolniczej. Zresztą, wygląda na to, że na całym świecie przedmiotowy proceder przejawia się w bardzo podobny sposób. Co prawda w niektórych krajach dominuje wykorzystywanie i niewolenie osób pochodzących z innych części świata (innych kultur, innego koloru skóry), w niektórych rodzice sprzedają dzieci handlarzom, mieszkając nadal w tym samym mieście lub w niedalekiej odległości. Jest to uwarunkowane specyficzną sytuacją w danym regionie, bardzo ważnym wskaźnikiem jest poziom zamożności kraju oraz jego zależność od państw silniejszych. Ludzie trafiają ‘w szpony’ handlarzy z wielu powodów, między innymi z powodu biedy, poszukiwań szansy na ewentualny rozwój za granicą, z powodu przygody, są też porywani. Ci, którzy zdołali uciec opowiadają Lydii Cacho swoje historie. Autorka jednak rozmawia także z osobami, które nadal pozostają ofiarami handlu ludźmi (często zdając sobie z tego sprawę), odwiedza małe dziewczynki, które wykorzystywane od nawet 3 albo 4 roku życia wykształciły już w sobie konkretne, nieprawidłowe cechy osobowości. Zastanawia się, gdzie miałyby się podziać wszystkie ofiary handlu żywym towarem skoro schroniska są przepełnione? Skoro nie ma perspektyw? Kto udzieli im pomocy, jeśli z ich ‘usług’ korzystają politycy, wojskowi, a nawet duchowni? „(..) czy możliwe jest zniesienie panującego w wielu krajach społeczno-kulturowego przyzwolenia na wykorzystywanie nieletnich bez konieczności narzucania dogmatów religijnych lub wikłania się w filozoficzną debatę na temat wolności absolutnej, zakładającej, że samo pojęcie seksualności jest przestarzałe i powinno być na nowo zdefiniowane bez odwoływania do zasad moralnych.” ? [cytat z książki]

Dla mnie osobiście najbardziej bulwersującymi i trudnymi fragmentami książki są te, w których mowa o osobach zaangażowanych w handel żywym towarem. Są to politycy, którzy na stronach reportażu Lydii Cacho występują pod swoimi nazwiskami, są to urzędnicy, od których zależy los, np. imigrantów, są to bankierzy pozwalający na ‘pranie brudnych pieniędzy’. Co odróżnia ich od mafii? A nawet od zwykłych sprawców zgwałcenia, uznawanych przecież zgodnie przez społeczeństwo za dewiantów? Autorka porusza również kwestię sponsorowania przez rządy poszczególnych krajów (np. USA, Japonia) organizowania grup dziewcząt i kobiet przeznaczonych na użytek (jak rzecz) dla żołnierzy.

„Niewolnice władzy..” Lydii Cacho czyta się i łatwo i ciężko. Ciężko ze względu na zderzenie ze zmasowaną ilością okrucieństwa i łatwo, gdyż książka jest napisana bardzo przystępnie, zrozumiałym językiem dla osób, które o handlu ludźmi dopiero się z niej dowiedzą. Autorka przeplata ze sobą elementy kulturowe ze świadectwami ofiar, rozmowy z pracownikami społecznymi i aktywistami z historiami z własnego doświadczenia, wtrąca zaszłości historyczne, przedstawia rozwiązania prawne oraz skutki obecnego stanu rzeczu. Przez cały czas, kiedy czytałam reportaż, czułam ogromną siłę tej kobiety i jej wolę walki, ale też pokorę i rozterki. Autorka jest osobą wnikliwą i bada temat kompleksowo, co sprawia, że czytelnik ma spójny obraz mechanizmów związanych z handlem ludźmi.

Jest to z pewnością lektura warta polecenia, a dla osób zgłębiających tematykę ciekawa i pomocna, choć należy się do niej zabrać z pełną świadomością tego, co można w niej znaleźć.

 

Natalia Skoczylas
Studentka prawa na Uniwersytecie Warszawskim, pisze pracę magisterską z zakresu kryminologii. Uczestniczy w projekcie badawczym dotyczącym odbywania kary pozbawienia wolności przez cudzoziemców w Polsce. W Feminotece zajmuje się tworzeniem podstrony prawnej. Lubi ciastka, tatuaże i XXlecie międzywojenne.

Polityka, feminizm, marsze szmat i seks – Zoe Margolis w wywiadzie z Martą Konarzewską

TEKST UKAZAŁ SIĘ NA PORTALU DZIENNIK OPINII

Marta Konarzewska: Zdemaskowana jest polityczna?

Zoe Margolis: Oczywiście. Tak bardzo, jak tylko udało mi się to osiągnąć.

Bo piszesz o seksie?

Bo piszę jako kobieta. Myślisz sobie: „Laska uprawia seks i czerpie z tego przyjemność, phi! Co to ma wspólnego z polityką?”. Ale nawet jeśli nie nie masz takiego zamiaru, pisząc o kobiecej seksualności, zawsze będziesz polityczna. Kultura tłumi seksualność kobiet, prawo do przyjemności, ekspresji. Prywatne jest polityczne – pamiętasz to hasło?

Zdemaskowana wspaniale je metaforyzuje: główna bohaterka Zoe pisze seksblog, w którym nadaje sobie imię Abby. „Abby” kryje oficjalną tożsamość, a jednocześnie nazywa prywatność. Dzięki takiemu zabiegowi rozdział między prywatnym i społecznym wydaje się możliwy. Ale w pewnym momencie złudzenie się rozpływa. Zoe zostaje zdemaskowana i…

…społeczne zagarnia prywatne i nie ma odwrotu. Dokładnie tak jest. O to chodziło!

Zoe to twoje alter ego. Przepisujesz życie wprost czy to autofikcja?

Wszystko, co dzieje się w książce, naprawdę się stało. Pisałam anonimowy blog, dziennikarze odkryli moje prawdziwe nazwisko, cała ta historia. Sytuacje międzyludzkie też są prawdziwe. Ale odkąd straciłam anonimowość, muszę chronić prywatność moich bliskich, dlatego pomieszałam im cechy i tożsamości.

A wszystko po to, by wyśledzić własną tożsamość. O czym właściwie jest Zdemaskowana?

Właśnie o tym. Jest historią o mnie w poszukiwaniu tożsamości, o mnie, która próbuje się pozbierać. Która poszukuje siebie i własnego życia po tym, co jej się stało i co ma się jeszcze stać. Cała ta sprawa ze zdemaskowaniem była strasznie przykra. Niektóre komentarze – ohyda! Typu:„Ale jesteś brzydka, a jaka gruba! Kto chciałby z tobą spać? Niech cię zgwałcą, niech wyruchają, ty szmato”.
Spotkałam się też z dużą ilością krytyki ze strony mediów – że jestem bezwstydnicą, że mam brudne myśli. To była napaść, gwałtowny atak na moje życie, na moje ciało, a potem jeszcze na rodzinę i przyjaciół. Włazili nam do domu, fotografowali moich rodziców, musieliśmy non-stop zasłaniać zasłony we własnym domu.

Trochę jak w przypadku Charlotte Roche. Wy bezwstydne córki feminizmu – pokazujecie „wszystko”, więc możemy wam wszędzie zajrzeć.

Tak. Rzeczywiście – to takie chore myślenie.

Roche mierzy się z tą kwestią i tematem mediów.

Ja mam problem z tematem mediów. Widzę, jak działają, i nie pochwalam tego, ale jednocześnie tak się złożyło, że stały się moją platformą wyrażania poglądów. Traktuję je dość cynicznie, ale przecież z nich korzystam.

My, queery, lewica, feministki – myślisz, że powinniśmy tak właśnie cynicznie wykorzystywać mainstream?

To trudne pytanie. Nie ma tu odpowiedzi „tak” abo „nie”. Jestem pewna, że musimy starać się czynić zmiany, jak potrafimy. W jak najszerszym możliwym horyzoncie i każdą możliwą drogą. Jeśli masz możliwość wykorzystać mainstreamowe media i dobrze się z tym czujesz – rób to.
W Wielkiej Brytanii jest inaczej niż w Polsce. Mamy „Guardiana” – dużą, poważną lewicową gazetę, dla której piszę. Niby super, a jednak niekoniecznie. Czasem na przykład chcą, bym zareagowała na jakiś prawicowy artykuł z „Daily Mail”, o jakiejś, powiedzmy, celebrytce. Oczekują, że go skrytykuję i napiszę błyskotliwą feministyczną odpowiedź. A ja wcale nie mam na to ochoty, bo nie chcę wchodzić w tę medialną grę. Jakie ma znaczenie, czy tekst o tym, co ona ma na sobie albo z kim śpi, ukaże się w prawicowym czy w lewicowym medium? Jeśli się w to włączasz, włączasz się w konsumpyjną grę o ciało. Wspierasz konsumpcyjne podejśce do kobiety, zakładające, że kobieta ma dawać przyjemność, spełniać czyjeś fantazje itd. Dajesz dodatkowe powietrze kapitalistycznym działaniom.
Więc, jak widzisz, nie zawsze dobrze jest mieć medialna platformę.

Kapitalizm to dziś główny wróg feminizmu?

W pewnym sensie, choć nie chciałabym hierarchizować problemów. To stwarza niepotrzebną licytację na cierpienie. Odpowiem ci na przykładach.
Ostatnio w Anglii dwie kobiety zostały pobite na śmierć przez swoich partnerów. W ciągu jednego tygodnia umierają dwie kobiety. Słyszysz o tym i myślisz: „Co jest najgorsze? Przemoc”. Ale jednocześnie patrzysz na drastyczną sytuację gospodarczą i poważne cięcia budżetowe. One najsilniej dotykają kobiet z klasy pracującej, prawda? Więc zaraz powiesz: „Nie, jednak nie, priorytet to wyższe zarobki, godne życie, równa płaca, prawa pracownicze!”.
Ale potem otwierasz gazetę i czytasz, że wśród przestępców oskarżonych o gwałt tylko 5 proc. zostaje skazanych. Może więc jednak ta sprawa? Nie! Chodzi o to, żeby feminizm zawalczył o równość miedzy kobietami i równość ich spraw, tak by żadna z nich nie była najważniejsza. Chodzi mi o równość między białymi heteroseksualnymi kobietami z klasy średniej i kobietami reprezentującymi mniejszości. Żeby feminizm był inkluzywny, intersekcjonalny i jednakowo traktował każdy problem – zgłaszany z każdej pozycji w społeczeństwie. I żeby nie dał się wchłonąć jako kolejny koncept, produkt, który kapitalizm nam sprzeda – jak wszystko.

Chodzisz na marsze szmat?

Jasne! W Anglii mieliśmy dwa i byłam na obydwu.

Co sądzisz o argumentach, jakoby kobiety ze slut walk uwewnętrzniły „szmatę”?

Znam go, co za bzdura! Po pierwsze to jest okropne, a po drugie błędne, nie można się bardziej mylić! Slut walk jest demonstracją przeciwko przemocy. Każda poboczna gadka o nazwie, o ciuchach jest totalnie bez sensu i godzi w istotę marszu. Jest przemocowa. Nieważne, jakim językiem atakujesz, prostackim czy filozoficznym, atakujesz ruch, ważną ideę. Atakujesz kobiety. A tu idzie o bycie kobiet razem, o ich siłę, moc i bezpieczeństwo.
„Szmata” wywołuje chęć przemocy – na tym właśnie polega jej performatywna wartość.
Ale jeśli chodzi o samo uwewnętrznianie – to jest to poważny problem. Rozmawiam o tym z mamą, która jest feministką i terapeutką. Kobiety uwewnętrzniają wiele – bycie ofiarą, poczucie winy. Ostatnio mama powiedziała: „Nawet jeśli feministki jutro zdobędą 50 procent władzy, wiesz co będzie pojutrze? Seksistowscy mężczyźni i wiele kobiet skaczących sobie do gardeł”. Tak właśnie działa uwewnętrznienie.

Co robić?

Pracować w swojej skali – skali mikro. Dla mojej mamy to psychologiczna praca z uwewnętrznieniem. Dla mnie – pisanie. Każdy tydzień, każda sesja w gabinecie mamy to malutka feministyczna rewolucja. Lektura mojej książki też potrafi taka być. Mam zabawną historię, która to obrazuje. Kiedyś pewien facet napisal do mnie: „Zoe, czytałem sobie twojego seksbloga, żeby się brandzlować. Ale pewnego dnia przeczytałem nieco więcej niż seksscenkę i cóż… nie mogłem dojść, bo zacząłem myśleć. I tak mi zostało – czytam cię regularnie. Twoje poglądy mnie przekonują. Dzięki!”. Pomyślałam sobie: yeah! Sukces. Tak właśnie ma być!

Wtajemniczenie w twoje poglądy w ogóle prowadzi przez masturbację.

Naprawdę? (śmiech).

Na pierwszych stronach Zdemaskowanej Abby przyłapuje na masturbacji swojego kumpla.

Nocuje u niego i w nocy zachciewa jej się siusiu. Lubisz te scenę?

Tak, dzięki niej od razu wiem, że to książka feministyczna. Abby patrzy na ciało Tima, zajmuje pozycję spojrzenia, nie jego obiektu. 

Nie wierzę, że to wyłapałaś! To jest dla mnie najważniejsze. Dokładnie tak chciałam! Kobieta od samego początku do samego końca jest aktywna, to ona patrzy, to ona jest podmiotką. Odmawiam bycia obiektem. Także wtedy, gdy próbują mnie tak traktować – w mediach czy w komentarzach do mojej twórczości.
Wiesz co? Chyba zmienię zdanie co do tematu powieści, mogę? (śmiech): Zdemaskowana jest o kobiecie, która przejmuje seksualną aktywność. Nie czeka, by być oglądaną, lecz ogląda.
Z tym tematem wiąże się cała historia wydawnicza. Wydawca mojej pierwszej książki (która była anonimowym zapisem mojego bloga) wszystkie zdania i sceny pozamieniał mi z aktywnych na pasywne. Pisałam np. „straciłam dziewictwo z Timem”, a oni zmieniali na „oddalam mu swoje dziewictwo”. Co za koszmar!

I co zrobiłaś?

Użerałam się z nimi. A dla Zdemaskowanej znalazłamam innego wydawcę (śmiech).
Wydawcy często nie rozumieją, jak język, sposób nazywania, niuanse zmieniają całą wymowę. To jest książka o kobietach, nie o moim łóżku, ale o przekonaniach.

I fantazjach. Na przykład ta o dwóch facetach razem jest znów polityczna.

Pewnie. Chciałabym, żeby to nie było polityczne, a tylko seksowne, ale co ja poradzę!
Fantazja kobiety to według kultury albo głupawy striptizer, albo lesbijska przygoda. Jedna i druga polega na wygłupach. Striptizer przedrzeźnia bycie seksi, a les-przygoda jest bezpieczna, akceptowalna, ale nic za tym nie idzie. Dlatego motyw dwóch mężczyzn jako fantazji sięga o wiele głębiej niż seks czy seksualność – to jest o tym, jak kobiety absorbują to co społecznie seksowne. Jak przyswajają kulturowe, medialne wzorce, i jak mnie to wkurza.
Kobiece ciało jest seksi, męskie nie. A jeśli tak, to się robi homoerotyczne. Czyli poza polem kobiecej fantazji. Kiedy jako kobieta patrzysz na ciało faceta, masz albo być rozbawiona, albo się wstydzić, albo nawet czuć odrazę: jakie to odpychające. Ale nie wolno ci się podniecić, a co dopiero mówić o tym…

Abby ma to gdzieś, ale Zoe już nie.

Tak… dlatego bardzo tęsknie za Abby.

Zoe Margolis – autorka książki Zdemaskowana. Dziewczyna, której jedno w głowie, brytyjska blogerka, członkini Fundacji Brooke’a i ambasadorka British Humanist Association. Pod pseudonimem Abby Lee prowadziła seksbloga, w którym otwarcie opisywała swoje intymne potrzeby. Gdy opublikowała je w formie książki, dziennikarze ujawnili jej tożsamość i spadła na nią fala surowej krytyki.