TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet! – mówi Hanna Samson

Za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca. Nic nie usprawiedliwia przemocy. Hanna Samson, psycholożka i pisarka, sprzeciwia się „tradycji”, która uderza w kobiety.

Film powstał w ramach akcji fundacji Feminoteka „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”

realizacja – Anna Zajdel i Rafał Biskup
zdjęcia – Rafał Biskup i Witor Strumiłło
muzyka i montaż – Rafał Biskup

Dziękujemy Hannie Samson, Magdalenie Chusteckiej, Beacie Zajdel i Zbigniewowi Modrzewskiemu

Film zrealizowany  w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG  oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z funduszy norweskich. Operatorem Programu jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

tonietwojawina_wszystkieloga

POZNAŃ | Manifa „Dość przekrętów w sprawie alimentów!”

manifa poznan 2015

W tym roku poznańska Manifa przejdzie pod hasłem „Dość przekrętów w sprawie alimentów!”

Chcemy wyrazić nasz głęboki sprzeciw wobec faktu, że w Polsce kobiety w różnym wieku wciąż borykają się z problemem nieściągalności alimentów na dzieci.

Oburza nas to, że aż 250 tys. ojców nie dokłada się do utrzymania swoich dzieci, co daje tyle samo matek pozostawionych samych sobie, często w skrajnie trudnej sytuacji ekonomicznej oraz prawie milion poszkodowanych dzieci (dane: Fundacja MaMa). Według Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w Polsce udaje się ściągnąć zaledwie 7,9 proc. długów alimentacyjnych (stan z sierpnia 2014). Polscy dłużnicy alimentacyjni zalegają obecnie na kwotę ponad 4,6 mld złotych.

Zapomina się o tym, że celowe niepłacenie alimentów to przejaw przemocy ekonomicznej. W naszym kraju wciąż obarcza się kobiety o wiele większą odpowiedzialnością za wychowywanie dzieci, a mężczyzn łatwo usprawiedliwia się z nieuczestniczenia w życiu rodzinnym. Nie wymaga się od nich, aby byli aktywnymi i zaangażowanymi w opiekę nad dziećmi ojcami, ponieważ wciąż pokutuje przekonanie, że stworzeni są do innych ról niż kobiety. „Cwaniacy alimentacyjni” wspierani są często przez znajomych, przyjaciół, rodzinę a nawet instytucje, których działania w obszarze ściągalności alimentów bywają nieskutecznie z powodu opieszałości odpowiednich organów lub braku rozwiązań prawnych. Uchylanie się od płacenia alimentów nie jest piętnowane, ale wręcz (w niektórych środowiskach) uważane za przejaw sprytu i przedsiębiorczości. Fora dla ojców pełne są porad w stylu: jak szybko przepisać majątek na osobę z rodziny albo ukryć czy zaniżyć dochody, aby uniknąć płacenia alimentów.

Co więcej, problem niepłacenia alimentów nie dotyczy tylko – jak się powszechnie uważa – mężczyzn mało zarabiających lub bez pracy. Bardzo często unikają płacenia również ojcowie świetnie zarabiający, prawnicy, politycy, osoby z pierwszych stron gazet. I wciąż uchodzi im to na sucho!

Apelujemy do ojców, aby zaczęli poczuwać się do odpowiedzialności za dzieci, które sami spłodzili i mają w związku z tym obowiązek wychować je oraz utrzymać w takim samym stopniu jak matki! Apelujemy do wszystkich, aby zaczęli piętnować unikanie płacenia alimentów, ponieważ jest to po prostu przestępstwo!

Przyjdź na poznańską Manifę 8 marca o 12:00.
Miejsce: ul. Półwiejska (przy Starym Browarze).

Akademia Praw Kobiet – wykład prof. Małgorzaty Fuszary

Tematem wykładu jest Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Prof. Małgorzata Fuszara – Płenomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania, Jedna z najwybitniejszych polskich ekspertek równościowych, genderowych. Dyrektorka ISNS UW. Autorka wielu publikacji o tematyce równościowej. Jej działania zostały dostrzeżone także na arenie międzynarodowej – prowadziła zajęcia z zakresu gender studies w USA (Ann Arbor) i Hiszpanii (Oniati). Jest członkinią komitetów redakcyjnych 3 naukowych czasopism: „Signs. Journal of Women in Culture and Society”; “European Journal of Women’s Studies” i “Societas/Communitas”.

Wykład cz. 1

Wykład cz. 2

Wykład cz. 3

Wykład cz. 4

AKADEMIA PRAW KOBIET to cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

Projekt realizowany w ramach projektu:

to nie twoja wina

WARSZAWA | XVI Manifa „Wszystkie jesteśmy u siebie!”

solidarne w kryzysieJak co roku zapraszamy na Manifę!

8 marca o godzinie 12:00, wyruszamy z Alei Wyzwolenia

Nasze tegoroczne hasło brzmi: WSZYSTKIE JESTEŚMY U SIEBIE! Nie opisuje sytuacji faktycznej. Ono ma mówić: Halo! Wszyscy, którzy macie władzę i pieniądze, wszyscy, którzy się rozpychacie, wszyscy, którzy chcecie wyrzucać nas z kraju, mieszkań, z naszych ciał, wszyscy którzy stoicie na straży tego antyludzkiego porządku: USŁYSZCIE, tak, do cholery, jesteśmy tu WSZYSTKIE U SIEBIE. Nie możecie kupić kosmosu, ten kraj jest tak samo nasz, ten kraj jest tak samo krajem naszych sióstr uchodźczyń, krajem każdej osoby, która chce się w nim znaleźć.

W tym roku spotykamy się o 12:00 w Alei Wyzwolenia. Chcemy przejść obok miejsc ważnych na feministycznej mapie Warszawy Fundacja Feminoteka, Fundacja MaMa, Skłot Syrena) – aby pokazać, gdzie jesteśmy u siebie.

Zawalczmy o to, byśmy wszędzie były u siebie!

Towarzyszyć nam będą samby z całej Polski i barwna grupa happeningowa. Dla osób z dziećmi przygotujemy wraz z Fundacja MaMa Kids Block, zaś dla osób z niepełnosprawnościami staramy się także o transport dostosowany do ich potrzeb.

 

Mapka trasy

xvi manifa mapka

 

WROCŁAW | Zapraszamy na Manifę pod hasłem „Strajk kobiet teraz”

manifa-plakat

Zapraszamy na Manifę pod hasłem „Strajk kobiet teraz”, która odbędzie się 8 marca o godz. 13.00

Start spod pomnika Fredry a zakończenie Manify pod Pręgierzem w Rynku

 

Manifest:
„Kobiety do strajku generalnego! Płace i godziny czas zliczyć!”. Tak śpiewały nasze feministyczne poprzedniczki z włoskiego ruchu Walka Kobiet, wychodząc na ulice i domagając się sprawiedliwości w domu, w szkole i w fabryce. 40 lat po ich protestach to hasło wcale nie straciło mocy. 8 marca wychodzimy na ulicę, by wykrzyczeć: Strajk kobiet teraz!

Strajkujemy, ponieważ nie chcemy pracować za darmo. Strajkujemy, ponieważ nie chcemy pracować za grosze. Strajkujemy, bo mamy dość tego, że nasza siła i energia są wykorzystywane do pracy, która nas niszczy. Trwamy w ciągłej niepewności, nie mamy na nic czasu, coraz bardziej tracimy kontrolę nad naszym życiem. Harujemy od zlecenia do zlecenia, nie wiedząc, co przyniesie każdy kolejny miesiąc. Jedyny stabilny etat, jaki jest nam w stanie zapewnić państwo, to ten nieodpłatny, związany z pracą opiekuńczą. Jeśli zgodzimy się wziąć na siebie obowiązek wychowywania dzieci, mimo naszych niewielkich pensji musimy zadbać o ich zdrowie i edukację. W zamian co roku państwo odcina kolejne skrawki naszego bezpieczeństwa: emerytury, darmowa służba zdrowia, bezpłatne przedszkola i żłobki to dziś dobra luksusowe.

Kiedy walczymy o swoje podstawowe prawa, próbuje się nas uciszyć, nazywając „roszczeniowymi”. Gdy zaś odmawiamy „obowiązków”, stajemy się egoistkami niewygodnymi dla systemu. Kiedy się sprzeciwiamy, mówią nam, że przecież zawsze mamy wybór.

Nasza cierpliwość się wyczerpała. Nasz lęk przerodził się w gniew, bo wiemy, że bez nas ten system nie jest w stanie działać. Bez naszej codziennej pracy nie przetrwa ani państwo, ani ci, którzy wyzyskują nas w biurach i fabrykach. Dlatego wzywamy do strajku!
Dość darmowych nadgodzin, dość umów śmieciowych, dość głodowych pensji, bezpłatnych staży i praktyk! Dość ubóstwa i poniżenia, kiedy zajmujemy się tymi, którzy wymagają opieki. Nie zgadzamy się, by żyć w państwie, gdzie przetrwać mogą tylko najsilniejsi. Mamy dość segregacji klasowej, w której grubość portfela decyduje o tym, czy jesteśmy obywatelkami.

W Międzynarodowym Dniu Kobiet po raz kolejny manifestujemy, że chcemy godnie żyć. Wiemy, że lepszy świat jest możliwy. Możemy go wspólnie stworzyć. Matki, kobiety w ciąży, i wy które nie chcecie mieć dzieci, pracownice, bezrobotne, imigrantki, queery, emerytki i studentki, feminiści chodźcie z nami na Manifę!  Bądźmy solidarne teraz – bądźmy solidarne w walce.
Strajk kobiet teraz!
Wydarzenia towarzyszące Manifie:

8 marca 2015, godz. 16.00

Pokaz filmu „Solidarność według kobiet” w reżyserii Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego
Po filmie o godz. 18 – dyskusja z udziałem Ewy Ossowskiej, Krystyny Sobierajskiej i Sławy Jabłońskiej oraz twórcami filmu – Martą Dzido i Piotrem Śliwowskim.
Spotkanie poprowadzą: Natalia Sawka i Katarzyna Lubiniecka.
Bezpłatne wejściówki są do odebrania w kasach Kina.
Szczegółowe informacje:
Inicjatywa 8 Marca
www.manifa.wroclaw.pl, www.facebook.com/ManifaWroclaw
[email protected]
tel. do rzeczniczek prasowych: 665 562 498, 665 567 165

 

„Sprawa kobieca w Konstytucji RP” nagranie wykładu prof. Ewy Łętowskiej

Nagranie wykładu „Sprawa kobieca w Konstytucji RP” wybitnej prawniczki prof. Ewy Łętowskiej w ramach Akademii Praw Kobiet w fundacji Feminoteka.

Ewa Łętowska – profesor doktor habilitowany nauk prawnych; członek rzeczywisty PAN, członek korespondent PAU, pierwsza rzecznik praw obywatelskich (1988-1992), sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego (1999-2002) i Trybunału Konstytucyjnego (2002-2011). Autorka książek, artykułów, esejów, felietonów poświęconych prawu (konstytucyjne, cywilne, prawa człowieka) oraz audycji radiowych i telewizyjnych poświęconych muzyce poważnej.

 

Akademia Praw Kobiet organizowana jest przez fundację Feminoteka w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

 

screenshot-feminoteka.pl 2015-02-18 12-04-18

Akademia Praw Kobiet: Prof. Ewa Łętowska „Sprawa kobieca w konstytucji RP”

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na kolejny wykład w Akademii Praw Kobiet. Tym razem zaszczyci nas swoją obecnością prof. Ewa Łętowska z wykładem „Sprawa kobieca w konstytucji RP”

11 lutego godz. 18.00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a, (wejście od Marszałkowskiej 32 w podwórze), Warszawa

Ewa Łętowska – profesor doktor habilitowany nauk prawnych; członek rzeczywisty PAN, członek korespondent PAU, pierwsza rzecznik praw obywatelskich (1988-1992), sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego (1999-2002) i Trybunału Konstytucyjnego (2002-2011). Autorka książek, artykułów, esejów, felietonów poświęconych prawu (konstytucyjne, cywilne, prawa człowieka) oraz audycji radiowych i telewizyjnych poświęconych muzyce poważnej.

Wydarzenie na Facebooku

 

AKADEMIA PRAW KOBIET

To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

superfemka 1 procent

Akademia Praw Kobiet organizowana jest w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

norweskieloga200

AKADEMIA PRAW KOBIET: Dlaczego przemoc wobec kobiet jest naruszeniem praw człowieka

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na  Akademię Praw Kobiet i  wykład dr Katarzyny Sękowskiej-Kozłowskiej „Dlaczego przemoc wobec kobiet jest naruszeniem praw człowieka”.

W ramach wykładu dowiemy się, jak prawa kobiet, w tym kwestie dotyczące przemocy wobec kobiet, trafiły do prawa międzynarodowego, komu to zawdzięczamy, kiedy to się wydarzyło i dlaczego tak późno. W trakcie wykładu poznamy konkretne przypadki reakcji międzynarodowych instytucji na przemoc wobec kobiet.

4 lutego 2015, godz. 18.00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a

KatarzyKSekowska-Kozlowskana Sękowska-Kozłowska – doktor nauk prawnych, adiunktka w Poznańskim Centrum Praw Człowieka Instytutu Nauk Prawnych PAN, wykładowczyni Gender Studies UAM. Główne zainteresowania badawcze: ochrona praw człowieka w ramach ONZ, przeciwdziałanie dyskryminacji ze szczególnym uwzględnieniem dyskryminacji ze względu na płeć. Autorka monografii Komitet ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet – ustrój, kompetencje, funkcjonowanie (Toruń 2011) oraz licznych artykułów z dziedziny praw człowieka.

AKADEMIA PRAW KOBIET

To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

wydarzenie na Facebooku

superfemka 1 procentAkademia Praw Kobiet organizowana jest w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

norweskieloga200

Pigułka „po” będzie bez recepty. Także w Polsce

Komisja Europejska zdecydowała, że środki antykoncepcji awaryjnej będą dostępne w krajach Unii Europejskiej bez recepty – podaje wyborcza.pl. Dotyczy to również Polski. – Jako państwo nie mamy nic do gadania. Jesteśmy członkiem Unii i musimy się do tego dostosować – mówi nam rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk.

Rzecznik KE ds. zdrowia Enrico Brivio, informując o decyzji w sprawie dostępności antykoncepcji awaryjnej w krajach Unii, zastrzegł, że „kraje członkowskie nadal mogą ograniczyć dostępność leku poprzez wymaganie recepty”.

Jednak Ministerstwo Zdrowia poinformowało Wyborczą.pl , że Komisja nie zostawiła furtki dla krajów, których władze nie chcą zwiększyć dostępności leku. – To jest decyzja bezwarunkowa. Komisja Europejska o tym zdecydowała i jako państwo nie mamy nic do gadania. Jesteśmy członkiem Unii i musimy się do tego dostosować – potwierdził nam rzecznik MZ Krzysztof Bąk.

Bezpieczne i skuteczne

Decyzję o zmianie statusu leku ellaOne Komisja podjęła na podstawie rekomendacji Europejskiej Agencji ds. Leków. Agencja wyjaśniła, że pigułki ellaOne mogą być „stosowane bezpiecznie i skutecznie bez potrzeby uzyskania recepty”.

Według ekspertów Agencji chociaż pigułki mogą być skuteczne, jeśli zostaną przyjęte w ciągu 5 dni po stosunku płciowym, to ich skuteczność jest najwyższa, gdy zostaną zastosowane w ciągu 24 godzin. „Zniesienie wymogu otrzymania recepty na ten lek powinno ułatwić kobietom dostęp do niego i przez to zwiększyć jego skuteczność” – oceniła.

Dostępne w większości krajów UE

ellaOne to produkt antykoncepcyjny zawierający octan uliprystalu, przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych, aby zapobiec ciąży po odbyciu stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Pigułki te mają działać poprzez zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki. Został on dopuszczony do obrotu w UE w 2009 r.

Obecnie w większości krajów UE bez recepty dostępne są środki antykoncepcji awaryjnej zawierające lewonorgestrel, np. Norlevo, Levonelle, Postinor. Na receptę środki te dostępne są w Chorwacji, Niemczech, Grecji, na Węgrzech, we Włoszech i w Polsce. Z kolei na Malcie w ogóle nie są sprzedawane.

Źródło: TOK FM

Konwencja o zwalczaniu przemocy wobec kobiet najwcześniej w lutym

frej_przemocWbrew deklaracjom polityków PO na tym posiedzeniu Sejmu najprawdopodobniej nie będzie głosowania nad ratyfikacją konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet.

W grudniu szef klubu PO Rafał Grupiński mówił „Wyborczej”, że Sejm zajmie się ratyfikacją tej konwencji w styczniu. Jednak w porządku obrad rozpoczynającego się posiedzenia nie ma tego punktu. A to jedyne posiedzenie zaplanowane na styczeń, bo posłowie mają później ferie zimowe.

Grupiński mówi, że zanim posłowie będą głosować nad ratyfikacją konwencji, muszą ją zaopiniować sejmowe komisje – spraw zagranicznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Jednak na tym posiedzeniu Sejmu takie posiedzenie nie jest planowane.

Na wniosek PiS komisje zamówiły opinie prawne na temat konwencji. PiS i Sprawiedliwa Polska są przeciw jej ratyfikacji, twierdzą, że jest niezgodna z konstytucją oraz że zagraża tzw. tradycyjnej rodzinie. Prawicy nie podoba się zastosowana w konwencji definicja płci kulturowej „gender”, a w ratyfikacji dokumentu widzi „promowanie feminizmu i homoseksualizmu”. Jednak według powołanych przez Sejm ekspertów konwencja jest zgodna z konstytucją.

Szef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewcz (PO) mówi, że posiedzenie połączonych komisji w sprawie konwencji może się odbyć w lutym. – Nie chodzi o to, by zwoływać posiedzenie komisji szybko, tylko o to, by było ono skuteczne. Musimy najpierw przeprowadzić rozmowy polityczne, żeby znowu nie było problemów z zaopiniowaniem dokumentu – podkreśla Tyszkiewicz.

Punkt dotyczący konwencji mógłby wprowadzić do porządku obrad marszałek Radosław Sikorski, który sam opowiada się za jej ratyfikacją. Ale nie wiadomo, czy będzie forsował ratyfikację dokumentu jeszcze na tym posiedzeniu. Dziś sprawa ma być omawiana na Konwencie Seniorów.

Za szybką ratyfikacją jest premier Ewa Kopacz. Jednak politycy z kierownictwa klubu PO przekonują, że nie ma się co spieszyć, bo trzeba przygotować w Sejmie grunt pod głosowanie, by konwencja nie przepadła. Ratyfikacji dokumentu sprzeciwia się nie tylko zjednoczona prawica, ale także część konserwatystów z PO.

– Musi się odbyć posiedzenie klubu, na którym zostanie omówiona sprawa konwencji, tak by żaden z posłów nie mówił, że nie wiedział, co to jest gender albo jak ma głosować – podkreśla przewodniczący Grupiński. Dodaje, że ważny będzie każdy głos, bo przeciw konwencji jest także większość klubu PSL.

Szef klubu ludowców Jan Bury przyznaje, że nie będzie w PSL dyscypliny, a to oznacza, że prawie cały klub – poza kilkoma wyjątkami – zagłosuje przeciwko ratyfikacji. Przed wyborami samorządowymi ludowcy prosili ówczesną marszałek Sejmu Ewę Kopacz, by zdjęła konwencję z porządku obrad, bo nie chcieli zrażać konserwatywnego elektoratu i drażnić Kościoła katolickiego, który mógłby poprzeć PiS – głównego rywala PSL na wsi.

Episkopat napisał w oświadczeniu, że konwencja „zbudowana jest na ideologicznych i niezgodnych z prawdą założeniach, których w żaden sposób nie można zaakceptować”. „Nie ma potrzeby wprowadzania rozwiązań opartych na redefinicji takich pojęć, jak np. płeć, rodzina czy małżeństwo” – podkreślali hierarchowie.

Z grudniowego sondażu zleconego przez Instytut Spraw Publicznych wynika, że tylko 13 proc. Polaków jest przeciwnych ratyfikacji konwencji. Za jest 53,5 proc. respondentów, a jedna trzecia nie ma na ten temat zdania. Aż 61 proc. badanych uważa, że pomoc ofiarom przemocy w małżeństwach i związkach nieformalnych w Polsce jest niewystarczająca.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Komentarz graficzny: Marta Frej

2014 feministycznym okiem

Koniec starego i początek Nowego Roku, to czas podsumowań. W wielu miejscach będziemy mogli/mogły przeczytać, co takiego ważnego wydarzyło się w 2014 roku. My proponujemy naszą dziesiątkę najważniejszych naszym zdaniem wydarzeń mijającego roku. Lista jest otwarta – serdecznie zapraszamy i zachęcamy do jej uzupełniania!

stopgwaltom1. Wszedł w życie nowy zapis w Kodeksie Karnym. Od 1.01.2014 roku gwałt jest ścigany z urzędu.
Najprościej rzecz ujmując jest to zmiana trybu ścigania z barbarzyńskiego na cywilizowany. Nareszcie osoby, które doświadczyły gwałtu będą przesłuchiwane tylko raz w tzw. przyjaznych pomieszczeniach, ich zeznania będą nagrywane, by nie musiały ich powtarzać kilkukrotnie i narażać się na powtórną traumę.  Dopuszczalna jest nieobecność ofiary gwałtu w sądzie; osoba pokrzywdzona nie będzie musiała zeznawać w obecności gwałciciela.

2. Akcja One Billion Rising/ Nazywam się Miliard już po raz drugi odbyła się w Polsce i w tysiącach innych miejsc na świecie. Przyłączyły się kolejne miasta – w 2014 było ich 40. Akcja się rozwija. W 2015 roku zatańczy przeciwko przemocy wobec kobiet jeszcze więcej miast! W 2013 roku tańczyłyśmy, by nagłośnić problem gwałtów, w 2014 roku taniec był dedykowany prawu dziewczynek i dziewcząt do życia bez przemocy, do życia w szacunku i poczuciu bezpieczeństwa. Antyprzemocowym tańcem w 2015 roku będziemy chciały zwrócić uwagę na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami.
Strona akcji na Facebooku
Więcej o akcjach w 2014 i 2013: http://feminoteka.pl/nazywamsiemiliard

3. Po raz pierwszy ósmomarcowa Manifa przeszła ulicami Koszalina.
Odbywała się pod hasłem „Równość i różnorodność”, a jej zorganizowania podjęło się Koszalińskie Stowarzyszenie Aktywności Lokalnej ERA. W koszalińskiej Manifie wzięło udział ok. 50 osób.

Małgorzata Fuszara4. Pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania została prof. Małgorzata Fuszara. Od lat środowiska równościowe zabiegały właśnie o to, by to stanowisko objęła ekspertka a nie polityczka. Jest jedną z najwybitniejszych polskich ekspertek równościowych, genderowych. Dyrektorka ISNS UW, Ministra ds. Równości Płci i Przeciwdziałania Dyskryminacji w Gabinecie Cieni Kongresu Kobiet.  Wraz z prof. Bożeną Chołuj zakładała pierwsze Gender Studies przy Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.

5. Powstał Voces Gaudiae (Głosy Radości), pierwszy w Polsce chór LGBTQ i przyjaciół. Pierwszy swój publiczny występ miał w październiku w kilku miejscach w warszawie z okazji Międzynarodowego Dnia Wychodzenia z Ukrycia. Voces Gaudiae został założony w sierpniu 2014 r. przez profesjonalnych muzyków. Teraz  liczy prawie 40 członków. To pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce. Jej celem jest próba zaangażowania osób nieheteronormatywnych w działania kulturalne i społeczne oraz m.in. polepszenie wizerunku społeczności LGBTQ.

biedron6. Robert Biedroń został prezydentem Słupska ku zaskoczeniu wielu i radości, mamy nadzieję, jeszcze większej liczby osób. Zdumiewa nadal, ponieważ…  spełnia przedwyborcze obietnice – do pracy jeździ na rowerze lub komunikacją miejską, powołał pełnomocniczkę ds. zrównoważonego rozwoju, przygotowuje się do przeprowadzenia pierwszych konsultacji społecznych w mieście. Ciekawie zapowiada się także zakończenie roku – na sylwestrowej miejskiej imprezie będzie bigos gotowany przez Magdę Gesler, a zamiast fejerwerków, których zwierzęta panicznie się boją – lasery.

encyklopediagender7. Wyszła „Encyklopedia gender”
Praca nad nią trwała cztery lata, w jej tworzeniu wzięło udział 100 badaczek i badaczy, powstało blisko 200 haseł. Encyklopedia podsumowuje stan badań gender studies na Zachodzie i w Polsce; wyczerpująco i merytorycznie wprowadza w historię studiów feministycznych i queer. Osoby naukowo zajmujące się zagadnieniem płci kulturowej i studenci, skazani dotąd na żmudne poszukiwania wśród antologii i tekstów źródłowych, znajdą w Encyklopedii gender przekrojowe opracowanie zagadnień współczesnej humanistyki (m.in. z dziedziny nauk społecznych, o sztuce, a także antropologii, filozofii i teorii literatury). Początkujących czytelników i czytelniczki w tematykę płci kulturowej  wprowadzają  najwybitniejsze polskie badaczki i badacze związani z Instytutem Badań Literackich PAN.

cedaw8. Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet ONZ (CEDAW).z niepokojem przyjęł sprawozdanie rządu polskiego nt. równego statusu kobiet i mężczyzn w Polsce. „Polska musi promować równe prawa kobiet i mężczyzn. Powinna także przeciwstawić się próbom degradowania równości płci. Nawet jeśli robi to Kościół katolicki” – zarekomendował Komitet. Sporo miejsca Komitet poświęcił szczególnie gorącemu ostatnio w Polsce tematowi – powielania krzywdzących stereotypów i gender. ONZ jest zaniepokojony brakiem stanowczego przeciwstawienia się „prowadzonej przez polski Kościół katolicki kampanii przeciw 'ideologii gender'” ONZ zarzuca Polsce, że wciąż nie ratyfikowała konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet. Ustawa pozwalająca na ratyfikację dokumentu utknęła w Sejmie, bo posłowie i Kościół upatrują w nim walkę z tradycją.

cudzoziemcy9. W maju 2014 roku weszła w życie nowa Ustawa o cudzoziemcach, która umożliwiła cudzoziemkom i cudzoziemcom zalegalizowanie swojego pobytu w Polsce, ustawa objęła ochroną także ofiary handlu ludźmi. Dzięki ustawie ofiara handlu ludźmi, przy spełnieniu określonych warunków, ma prawo do: czasowego pobytu w ramach „czasu na zastanowienie”; czasowego pobytu w związku z podjęciem współpracy z organem ścigania; zwolnienia ze strzeżonego ośrodka lub aresztu dla cudzoziemców; ochrony przed zobowiązaniem do powrotu; stałego pobytu; otrzymania polskiego dokumentu tożsamości; pomocy w dobrowolnym powrocie.

solidarnośćwgkobiet10. W grudniu miała miejsce premiera filmu „Solidarność według kobiet”
Dwoje artystów: Marta Dzido i Piotr Śliwowski zrobili film o zapomnianych  bohaterkach solidarnościowej rewolucji, bo, jak mówi Marta Dzido: „Kiedyś myślałam, że wolność wywalczyli silni, brodaci mężczyźni. O nich mówiono wszędzie. Je pomijano. O nich mówi się w szkołach. Kobiet podziemia nie ma w podręcznikach.” Prace nad filmem rozpoczęły się w 2012 roku. Artyści poszukiwali pieniędzy na jego realizację m.in. poprzez portal wspieramkulture.pl. Udało się! Premiera filmu miała miejsce w grudniu 2014 roku. Zbiera  bardzo dobre recenzję. Mamy nadzieję, że w 2015 roku wejdzie także do kin.

1.

GDAŃSK: Pokaz filmu „Kobiety w czerwonych pończochach” i spotkanie z reżyserką

czerwoneponczochyStowarzyszenie Arteria serdecznie zaprasza na pokaz filmu dokumentalnego o islandzkim  ruchu kobiet  – Czerwonych Pończochach i spotkanie z Hallą Kristín Einarsdóttir, reżyserką filmu „Women in Red Stockings”

18.12 (czwartek), godz. 18.00, Instytut Kultury Miejskiej, ul. Długi Targ 39/40, 80-830 Gdańsk

W tym niezwykłym i zajmującym dokumencie 16 kobiet z Czerwonych Pończoch opowiada historię jednego z najbardziej kontrowersyjnych ruchów w historii Islandii. Poprzez wywiady, animacje, grafiki i muzykę udaje nam się uchylić rąbka tajemnicy – wydarzeniom, które miały wpłynąć na inne ruchy i walkę, która nadal nie została zakończona. A może została?

„Kobiety w czerwonych pończochach! Spotykamy się o 13:30!” Takie wezwanie zabrzmiało w radiu 1 maja 1970 roku, w dniu, w którym marsz Czerwonych Pończoch szedł w dół głównej ulicy, tuż za związkami zawodowymi, niosąc wielki posąg Wenus. Uczestniczki nie zdawały sobie sprawy, jak długa i pełna wydarzeń okaże się ta podróż. Walka Czerwonych Pończoch o równość, prawo kobiet do ich własnego ciała i wolności bycia ludźmi a nie przedmiotami dopiero się rozpoczynała. Nazywano je brzydkimi, zmaskulinizowanymi, owłosionymi i pozbawionymi seksualności. Mówiono, że nienawidziły mężczyzn, że były komunistkami i szowinistkami. Ale jaka jest ich historia?

Pokaz filmu w języku angielskim. Film trwa 60 minut, po nim odbędzie się dyskusja z reżyserką i scenarzystką filmu.

Wstęp wolny!
Halla Kristín Einarsdóttir to islandzka twórczyni filmowa, która w ostatnich kilku latach skupia się na tworzeniu filmów dokumentalnych o ruchu praw kobiet i jego historii. Uczy tworzenia filmów dokumentalnych na Uniwersytecie Islandzkim. Współpracuje z Archiwum Historii Kobiet Narodowej Biblioteki Islandii.

Projekcja filmu odbędzie się w ramach projektu „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów”. Więcej informacji o projekcie na naszej stronie: http://art-eria.pl.

Organizator: Stowarzyszenie Arteria
Partnerzy: Instytut Kultury Miejskiej (Polska) | Archiwum Historii Kobiet Narodowej Biblioteki Islandii (Islandia) | Oslo and Akershus University College (Norwegia)

Projekt „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

norweskieloga200

Opinia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – Konwencja zgodna z Konstytucją

„Konwencja Stambulska jest zgodna z Konstytucją RP, a jej ratyfikacja jest zasadna z punktu widzenia skutecznego przeciwdziałania i zwalczania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej” – wynika z opinii HFPC na temat dopuszczalności ratyfikacji Konwencji Rady Europy w sprawie zwalczania przemocy domowej i przemocy wobec kobiet.

Obecnie w Sejmie prowadzone są prace nad ratyfikacją tzw. Konwencji Stambulskiej. Została ona opracowana w ramach Rady Europy i zawiera szereg zobowiązań po stronie państw, skierowanych na walkę z przemocą wobec kobiet oraz przemocą domową. W trakcie prac parlamentarnych formułowane zostały argumenty o niezgodności Konwencji z Konstytucją oraz o tym że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji i rodziny.

„Konwencja Stambulska nie tylko nie stoi w sprzeczności z żadną z norm Konstytucji RP, ale również stanowi ich uszczegółowienie i realizację” – wskazuje Barbara Grabowska-Moroz, prawnik HFPC. „Ochrona przed przemocą wobec kobiet, jak i ochrona przed przemocą domową jest zadaniem szczególnym władz publicznych wynikającym z konstytucyjnych obowiązków państwa w zakresie ochrony praw człowieka” – dodaje Barbara Grabowska-Moroz.

Jednym z obowiązków, które ustanawia Konwencja jest „promowanie zmian społecznych i kulturowych we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn”. W opinii wskazano, że to od władz krajowych będzie zależało, jakie stereotypy zostaną uznane za negatywne oraz jakie zmiany społeczne i kulturowe we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn będą promowane.

„Konwencja nie przesądza zatem o treści norm społecznych determinujących role czy zachowania kobiet i mężczyzn, dając stronom Konwencji dużą swobodę w tym zakresie” – wskazuje Barbara Grabowska-Moroz. „Konwencja zakazuje promowania takich ról, zachowań, działań czy atrybutów, które utrwalają przekonanie o niższości kobiet. Jednym ze zobowiązań wynikających z Konwencji jest bowiem wyeliminowanie takich norm społecznych, które sankcjonują przemoc wobec kobiet, w tym przemoc domową” – dodaje Grabowska-Moroz.

Ponadto, w opinie wskazano, że nie stanowi zagrożenia dla suwerenności Polski działalność mechanizmu monitorującego wykonanie Konwencji, tj. Grupa ekspertów ds. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (GREVIO). Na gruncie prawa międzynarodowego istnieje szereg takich organów, które kontrolują państwa w zakresie tego jak wykonują zobowiązania międzynarodowe, a tym samym stoją na straży ochrony praw człowieka.

Tekst opinii znajdziesz tutaj

Źródło: Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Filmy o kobietach podczas 14. Festiwalu Watch Docs

Do 14 grudnia trwa   14.  Międzynarodowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie – jeden z największych na świecie festiwali filmowych poświęconych prawom człowieka.  Podczas festiwalu  będzie można zobaczyć kilka znakomitych filmów poświęconych prawom kobiet lub niezwykłym kobietom. Zapraszamy!

68157_10153384772257565_6010266589795218878_n

 

„KRÓLOWA”

19 ’ , 2013 Argentyna reżyser: Manuel Abramovich / zdjęcia:Manuel Abramovich, Juan Renau / montaż: Iara Rodriguez Vilardebó / produkcja: Salomón Cine

PROJEKCJA: 9.12, godz. 17.00, CSW Laboatorium.

„Twoje serce jest oblane czekoladą” – ten slogan grupy Orfeusza współzawodniczącej w karnawałowych paradach dobrze opisuje sytuację małej Memi, bohaterki znakomitego filmu Manuela Abramowicza. Memi odniosła już sukcesy w zawodach tenisowych, czy teraz zostanie królową karnawału, spełniając marzenie matki? I jaki jest ciężar takiej korony?

„CICHA INKWIZYCJA”

65 ’ , 2014 Nikaragua, USA reżyser: Holen Sabrina Kahn & Alessandra Zeka / zdjęcia: Alessandra Zeka / montaż: Holen Sabrina Kahn / produkcja: Adrenaline Films / www.quietinquisition.com/

PROJEKCJA: 9.12., godz. 20.30, CSW Laboratorium

Ceną za pragmatyczny sojusz sandinistów i episkopatu Nikaragui, który pomógł Danielowi Ortedze utrzymać się przy władzy, jest bezwzględnie surowe prawo antyaborcyjne. Nie uczyniono wyjątków ani dla ciąży z gwałtów, ani dla aborcji terapeutycznych, ratujących życie kobiet. Doktor Carla Cerrato, niegdyś entuzjastka socjalistycznej rewolucji, nie może pogodzić się z cynizmem jej dnia dzisiejszego. Przede wszystkim jednak – z bezsensowną śmiercią kolejnych ofiar nieludzkiej ustawy. Podobnie jak inni lekarze, musi dokonywać trudnych wyborów między wskazaniami medycznych procedur, a zakazami prawa. Codziennie widzi swoich kolegów z kliniki, którzy ze strachu pozwalają umrzeć proszącym ich o ratunek kobietom, albo ryzykują procesami, wypełniając przysięgę Hipokratesa.

„WERKA”

46 ’ , 2014 Polska reżyser: Paweł Łoziński / zdjęcia: Paweł Łoziński, Wojciech Staroń / montaż: Dorota Wardęszkiewicz / produkcja: Łoziński Production

PROJEKCJA: 10.12, godz. 17.00, CSW Laboratorium

Paweł Łoziński nosił się z zamiarem zrobienia filmu o robotnicach w fabryce zapałek. Wprawdzie ten przywodzący na myśl świetną tradycję polskiej szkoły dokumentu temat będzie w Werce szczątkowo obecny, ale to nie on znajdzie się tu w centrum uwagi. Ważniejsza bowiem od tego, co robi w pracy bohaterka filmu, okaże się jej fascynująca relacja z małą Werką. Relacja pełna autentycznego kontaktu, choć tyle zwykłych dróg komunikacji jest przed nimi zamkniętych. Pięknie, filmowymi środkami opowiedziana historia o wielkich życiowych wyborach, poświęceniu i … szczęściu.

 

„UKRAINA TO NIE BURDEL”

78 ’ , 2013 Australia, Ukraina reżyser: Kitty Green / zdjęcia:Michael Latham / montaż: Kitty Green / produkcja: Noise & Light /www.ukraineisnotabrothel.com/
PROJEKCJE:
10.12, godz. 17.45, Kino Muranów, sala Zbyszek
12.12., godz. 17.00, Kino Antropos
Najgłośniejsza chyba obecnie na świecie praktyka performerska w ruchu feministycznym narodziła się w kraju, który z pewnością ojczyzną feminizmu nie jest. Wręcz przeciwnie – z jednej strony patriarchat na Ukrainie trzyma się mocno, z drugiej – na Zachodzie pokutuje jej wizerunek jako raju dla sex turystów i poszukiwaczy młodych żon. Prowokacyjne akcje Femenu wyrastają  właśnie ze sprzeciwu wobec tej rzeczywistości. Ale jak w tak niesprzyjających warunkach w ogóle doszło do powstania grupy i jak udało się jej osiągnąć mistrzostwo w kontrolowaniu medialnego przekazu? W swoim błyskotliwym pełnometrażowym debiucie Kitty Green ukazuje zaskakującą, paradoksalną historię Femenu bez upiększeń. Jednak tę godną najlepszej dokumentalistyki szczerość osiąga dzięki  prawdziwej, opartej na zaufaniu więzi z dziewczynami z Femenu, przekonaniu o ich  wielkich możliwościach i znaczeniu ich misji. Kitty towarzyszy swoim bohaterkom nawet w tak ryzykownych i trudnych momentach, jak ich protest w Mińsku.
„SOLIDARNOŚĆ WEDŁUG KOBIET”
113 ’ , 2014 Polska reżyser: Marta Dzido & Piotr Śliwowski / zdjęcia:Magdalena Mosiewicz, Michał Wiśniowski, Piotr Śliwowski / montaż: Marta Dzido, Piotr Śliwowski / produkcja: Emotikonfilm Piotr Śliwowski
PROJEKCJE:
10.12, godz. 20.30, kino Antropos (po projekcji spotkanie z reżyserami oraz bohaterkami filmu)
13.12, godz. 17.00, kino Muranów, sala Gerard
To one zamknęły bramy, rozpoczynając solidarnościowy strajk, kiedy w sierpniową sobotę 1980 roku zadowoleni z podwyżki robotnicy zakończyli protest i chcieli wyjść ze Stoczni Gdańskiej. Gdyby nie inicjatywa kilku zdeterminowanych kobiet, być może nie byłoby  w naszej historii Sierpnia 80. W stanie wojennym, kiedy mężczyzn pozamykano w więzieniach, to kobiety przejęły ich role. Nie zależało im na byciu we władzach Związku, nie dbały o to, by pełnić określone funkcje. Najważniejsza była praca i jej efekt. Kiedy 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm, przytłaczająca większość kobiet Solidarności zniknęła z politycznego horyzontu. Dały o sobie zapomnieć, kiedy ich koledzy obejmowali najważniejsze stanowiska we władzach wolnej Polski. Przejmujący dokument  Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego, w którym nie brakuje suspensu, tajemnicy ani tempa, upomina się o zapomniane bohaterki, umożliwiając nam spojrzenie na ostatnie trzydzieści parę lat historii Polski z nowej perspektywy.
„DZIECI 404” 
70 ’ , 2014 Rosja reżyser: Pavel Loparev & Askold Kurov / zdjęcia:Pavel Loparev, Askold Kurov / montaż: Lena Rem, Pavel Loparev, Askold Kurov / produkcja: Pavel Loparev, Askold Kurov
PROJEKCJE: 
11.12, godz. 18.15, kino Muranów, sala Gerard
13.12, godz. 16.30 CSW Laboratorium
W kraju, w którym z homofobii uczyniono element państwowotwórczy, bohaterowie filmu Łopariewa i Kurowa oficjalnie nie istnieją. Są tylko zdeprawowani dorośli, parający się „promocją wśród nieletnich nietradycyjnych stosunków seksualnych”, od 2013 r. zakazaną przez prawo. Nic więc dziwnego, że przy wprowadzaniu zakazu „homoseksualnej propagandy” nastolatków o niehetroseksualnych orientacjach nikt o zdanie nie pytał. Jak żyją w państwie, które karać chce wspierających ich psychologów, nauczycieli, a nawet rodziców? Internetowy projekt „Dzieci 404” (od „błąd 404 – strony nie znaleziono”) zbiera i udostępnia ich świadectwa. Ten ciemny, wstrząsający obraz dyskryminacji i wykluczenia rozjaśniają błyski wielkiego ludzkiego serca i odwagi – dwóch bezdomnych nastolatków przygarnie prosta kobieta ze wsi, a założycielka „Dzieci 404” nadal prowadzić będzie swoją grupę wsparcia, choć musiała już za to stanąć przed sądem.
„TECZKA”
128 ’ , 2014 Chiny reżyser: Zhu Rikun / zdjęcia: Zhu Rikun, Wang Wo / montaż: Xu Xin / produkcja: Huangniutian Film Group, Fanhall Films
PROJEKCJA: 14.12, godz. 20.30, kino Antropos
W naszym kraju, gdzie teczki byłej bezpieki wciąż budzą wielkie emocje, nowy film Zhu Rikuna (w programie ubiegłorocznego WATCH DOCS znalazło się jego „Przesłuchanie”) może być nie lada gratką. Przynosi wgląd w zawartość jednej z „teczek” z innego socjalistycznego raju – Chińskiej Republiki Ludowej. Przyznać trzeba, że nie będzie to „prawda” ubecka, tylko zwykła partyjno-państwowa – poznamy osobowe dossier lojalnego obywatela i pracownika państwowych instytucji. Oser, słynna tybetańska pisarka i blogerka – bo o niej tu mowa – w pierwszej, ascetycznej formalnie części filmu czyta kolejne dokumenty, odsłaniając przed nami fascynującą, utkaną z mnóstwa informacji i ocen, narrację systemu o „człowieku trzech cnót”. No, może trochę egzaltowanym, ale to wybaczalne, jak sama komentuje. W 2003 roku Oser publikuje „Zapiski tybetańskie” i… wypada z systemu. Teczka urywa się nagle, a film Zhu Rikuna zmienia styl – podąża teraz za Oser z Pekinu do Lhasy, gdzie każdy jej krok śledzić będą agenci. Przed naszymi oczami rozwinie się zupełnie inna historia – mówiącej własnym głosem, niezależnie myślącej kobiety, która odsłania światu dramatyczną prawdę o samospaleniach Tybetańczyków – jak ktoś o niej powiedział, „poetki, która zapomniała się bać”.

Szczegóły na temat biletów

Akademia Praw Kobiet: Wykład prof. Moniki Płatek

akademiaprawkobiet6003 grudnia o godz. 18.00 zapraszamy na wykład prof. Moniki Płatek.

TEMAT: Ukryte formy przemocy jako przeszkody w ratyfikacji Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

3.12.2014, godz. 18.00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a, Warszawa

Monika Płatek – profesorka UW, wykłada na Wydziale Prawa i Administracji. Jest kierowniczką Zakładu Kryminologii w Instytucie Prawa Karnego WPiA UW. Prowadzi zajęcia na Gender Studies w Polskiej Akademii Nauk. Jest członkinią Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Prawnej

AKADEMIA PRAW KOBIET to cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

to nie twoja wina

WARSZAWA. Spotkanie z europosłankami na temat praw kobiet, zatrudnienia i spraw socjalnych

Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Warszawie Jasna

Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Warszawie JasnaBiuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Polsce zaprasza na spotkanie z Danutą Jazłowiecką, wiceprzewodniczącą Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych (EMPL) PE oraz członkinią tej komisji, posłanką Agnieszką Kozłowską-Rajewicz, które odbędzie się w 7 listopada 2014 w Warszawie.

Spotkanie z przedstawicielami organizacji sektorowych i dziennikarzami będzie poświęcone planom prac komisji EMPL w pierwszych miesiącach nowej kadencji PE z uwzględnieniem zagadnień szczególnie istotnych dla Polski, takich jak

 

  •          stan wdrażania dyrektywy UE dotyczącej delegowania pracowników,
  •          dyskusja nad zasadnością zmian w prawie europejskim dot. regulowania czasu pracy,
  •          propozycje włoskiej prezydencji w Radzie UE w zakresie zatrudnienia i spraw społecznych.

Będzie to również okazja do oceny przesłuchań w Parlamencie Europejskim nowych komisarzy odpowiedzialnych za:

  •          zatrudnienie, sprawy społeczne, kompetencje i mobilność pracowników (Marianne Thyssen),
  •          zatrudnienie, wzrost, inwestycje i konkurencyjność (Jyrki Katainen),
  •          Euro i dialog społeczny (Valdis Dombrovskis).

Posłanka Agnieszka Kozłowska-Rajewicz zasiada również w Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia PE (FEMM) – dyskusja będzie więc mogła dotyczyć także spraw wchodzących w obszar zainteresowań tej komisji.

Czas i miejsce spotkania: piątek 7 listopada w warszawskiej siedzibie Biura Informacyjnego PE w Polsce przy ul. Jasnej 14/16a; rozpoczęcie o godz. 10.00.

Udział w spotkaniu prosimy potwierdzać do 5 listopada na adres [email protected]lub telefonicznie – 22 595 24 74

Zapraszamy!

Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Polsce

ul. Jasna 14/16a

00-041 Warszawa

tel: +48 22 595 24 70

fax: +48 22 595 24 80

www.europarl.pl

www.facebook.com/epwarszawa

www.twitter.com/PE_Polska

Etycznie o klauzuli sumienia. Olga Plesińska

Etycznie o klauzuli sumienia.

Klauzula sumienia jest od jakiegoś czasu jednym z ważniejszych tematów w polskich mediach. Można by pomyśleć, że temat każde kolejne słowo nie wnosi do dyskusji nic nowego. Jest wprost przeciwnie. Przypadek pacjentki profesora Chazana wywołał debatę, która od wielu lat „wisiała w powietrzu”. Sprawił, że temat który był zwykle ograniczony do feministycznych, czy szerzej- wolnościowych mediów, trafił do komercyjnych stacji i gazet. Ze względu na swoją drastyczność, przypadek ten spowodował uwolnienie masy krytycznej, zmusił opinię publiczną do zajęcia stanowiska. Niestety fakt, że już w listopadzie 2013 roku Komisja Bioetyczna PAN wydała oświadczenie, do którego nadal nikt się nie stosuje, burzy tą optymistyczną wizję.  Warto przypomnieć jego treść oraz treść teorii, rekomendacji i aktów prawnych działających na korzyść pacjentek w podobnych okolicznościach. W nadziei na to, że może w końcu zrobi się w Polsce bardziej „ludzko”.

Co mówi prawo

Europejska Konwencja Praw Człowieka w art. 9 ust.2 zakłada- w kwestii ekspresji światopoglądu, w tym przekonań religijnych, co następuje: „Wolność uzewnętrzniania wyznania lub przekonań może podlegać jedynie takim ograniczeniom, które są przewidziane przez ustawę i konieczne w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na interesy bezpieczeństwa publicznego, ochronę porządku publicznego, zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób”. 1

Zapis ten oraz wynikające z niego ograniczenia wolności postępowania zgodnie z indywidualnie wyznawanymi wartościami są wyjątkowo istotne w kontekście stosowania przez lekarzy tak zwanej klauzuli sumienia. Przez klauzulę sumienia,w polskim prawie, rozumieć należy to, iż ” lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30(sytuacji, w której zwłoka zagraża życiu lub zdrowiu pacjenta), z tym, że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego.”2

Według standardów wyznaczanych przez konwencję ograniczeniom podlega takie uzewnętrznianie przekonań religijnych i/lub światopoglądowych, które- mówiąc ogólnie- ogranicza prawa i wolności innych osób. W przypadku powoływania się na konflikt sumienia jako uzasadnienia dla odmowy wykonania określonych świadczeń medycznych- przede wszystkim wykonania zabiegu aborcji w okolicznościach, w których jest ona prawnie dopuszczana, wypisania środków wczesnoporonnych, wykonania badań prenatalnych- można mówić co najmniej o utrudnieniu dostępu do świadczeń, naruszeniu autonomii oraz ograniczeniu prawa do zdrowia.

Problem nie jest znaczący do czasu, gdy lekarz bezzwłocznie kieruje pacjentkę do kolegi po fachu, którego sumienie rządzi się innymi zasadami, przy założeniu, że proporcja lekarzy odmawiających do pacjentek w potrzebie jest taka, że dostęp do świadczeń jest zapewniony. Jednak wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której z jakiegoś powodu 99% lekarzy ginekologów to katolicy pragnący korzystać z klauzuli sumienia, zaś 99% pacjentek w sytuacji dylematu, czy donosić uszkodzony płód, decyduje się na usunięcie ciąży. 3 Prawo w tych okolicznościach pozwala zarówno na aborcję, jak i na powołanie się na art. 39 i odmowę wykonania zabiegu, jednocześnie gwarantując obywatelom państwa dostęp do opieki medycznej. Realizacja świadczenia byłaby w takiej sytuacji znacznie utrudniona, z dużym prawdopodobieństwem wręcz niemożliwa. Pojawia się wobec tego pytanie jak uzasadnić wybór określonego postępowania.

Zapytać również należy, czy w samej ustawie O zawodach lekarza i lekarza dentysty nie ma możliwości podważenia prawa do powołania się na klauzulę w przypadkach analogicznych do przypadku pacjentki prof. Chazana. Otóż Art. 30 Ustawy mówi: „Lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki”. Czy za taki przypadek można uznać sytuację, w której zwłoka oznacza brak możliwości legalnego przerwania ciąży, zaś donoszenie ciąży prowadzi do ciężkiego rozstroju zdrowia psychicznego ciężarnej kobiety? Prawdopodobnie jest to śmiała interpretacja, jednak czy niemożliwa?

 

Opinia Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN

Komitet Bioetyki przy PAN w swoim oświadczeniu wydał opinię w pełni zgodną z przytoczoną powyżej interpretacją Deklaracji Praw Człowieka,mianowicie: „Współczesne społeczeństwa demokratyczne uznają, że nie istnieje jeden powszechnie uznawany głos sumienia; że nie ma jednego, „właściwego” systemu przekonańmoralnych czy religijnych. Każdy ma prawo żyćwedług własnej wizji tego, co jest dobre i słuszne, o ile nie narusza to bezpieczeństwa publicznego, porządku, zdrowia lub moralności publicznej albo podstawowych praw i wolności innych osób. Ład demokratyczny opiera sięzatem na zasadzie szacunku dla pluralizmu wartości i światopoglądów, i gwarantuje każdemu prawo do wolności sumienia i wyznania. Prawo to zapisane jest we wszystkich międzynarodowych i europejskich dokumentach ochrony prawa człowieka. Na jego straży stoi także art. 53 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej”. Komitet dodatkowo wyraża opinię, ze państwo nie może wprowadzać rozwiązań prawych faworyzujących jeden system wartości, a tym samym zmuszać innych obywateli do działania niezgodnego z ich sumieniem.4

Prawa człowieka, prawa pacjenta, prawa lekarza.

Z praw człowieka wynikają zarówno prawa pacjenta jak i prawa lekarza. Wolność światopoglądowa dotyczy osób w obu tych rolach, podobnie zresztą wygląda sytuacja negatywnych konsekwencji: w przypadku pacjenta (tu raczej pacjentki) konsekwencje mogą być związane z uszczerbkiem na zdrowiu fizycznym i psychicznym, w przypadku lekarza konsekwencją mogą być negatywne doznania psychiczne związane z naruszeniem norm wynikających z wiary/ głębokich przekonań moralnych.

Zdaniem Lazari- Pawłowskiej etyka zawodowa lekarza, jak również związana z nią rola społeczna, oparta normatywnie o kodeks etyki lekarskiej jest etyką skupioną na dobru pozaosobistym, jest zbiorem norm stojących na straży tego właśnie dobra. „Z faktu przyjęcia zasady nakazującej zabieganie o cudze dobro, jako pewnego kryterium wyznaczania działania moralnego, nie wynika zgodny charakter poszczególnych etyk zawodowych. Od niektórych grup zawodowych, na przykład lekarzy, wymaga się maksymalnego dbania o cudze dobro, od innych natomiast, aby oprócz własnych interesów mieli na uwadze także pomyślność innych”5.

Nie jest ona odosobniona w poglądzie, że od osób wykonujących zawód lekarza mamy prawo wymagać „więcej”. Z podobnych założeń wychodzi australijski bioetyk Savulescu twierdząc, że osoba decydująca się na pełnienie tak odpowiedzialnej funkcji jak zawód lekarza powinna mieć świadomość tego, jakiego rodzaju czynności, dozwolone prawnie, mogą być od niej wymagane. Na tej podstawie powinien przyszły lekarz podejmować decyzję o tym, czy chce i czuje się na siłach wchodzić w tą rolę. Aborcja w pewnych ustawowo określanych okolicznościach jest w Polsce legalna.

Zarzutem, który często się pojawia w tym kontekście jest dość oklepany argument z nazistowskich praktyk, lekarz ma prawo odmówić wykonania niemoralnej czynności medycznej. Również argument z tak zwanej równi pochyłej, zakładający, że pozwolenie na usuwanie uszkodzonych płodów lub ciąż będących wynikiem czynności zakazanej, otwiera furtkę dla nadużyć.

Nie należy jednak zapominać, że o wolności światopoglądowej mówimy w systemach demokratycznych, otwartych. W systemie zamkniętym, gdzie cała rzeczywistość jest zdominowana przez jeden, odgórnie nadany system wartości, zapis o autonomii przejawiającej się w wolności sumienia był by bezsensowny, bo niemożliwy do zrealizowania. Ma on rację bytu tylko w rzeczywistości, która zakładając świeckość i pluralizm światopoglądowy, przyjmując Konwencję Praw Człowieka6, stara się zapewnić pokojowe współistnienie wielu równoważnych stanowisk, przy zachowaniu podstawowych zasad, pozwalających każdemu członkowi społeczeństwa na realizowanie swoich wartości tak długo, jak nie szkodzi to dobru innych i/lub wspólnemu dobru.

Możliwość odmowy wykonania świadczenia zgodnego z prawem ( wcale nie liberalnym), w imię wartości wyznawanych przez przedstawicieli i przedstawicielki jednego tylko wyznania, może nosić znamiona dokładnie takiego samego działania, jakie zarzuca przeciwnikom klauzuli sumienia.

 

Czy można nie skierować?

Abstrahując od tego, czy w ogóle zasadne jest, by lekarze mieli możliwość powoływania się na klauzulę sumienia, należy zwrócić uwagę na jej ustawowe sformułowanie. Lekarz, powołując się na klauzulę sumienia ma obowiązek spełnić wszystkie jej wymogi. Art. 39 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, regulujący postępowanie w wypadkach konfliktu sumienia, który przytoczyłam w pierwszym akapicie, składa się z dwóch części: części dającej lekarzowi pewien przywilej- możliwość odmowy wykonania świadczenia, oraz fragmentu, który nakłada na lekarza pewien obowiązek- konieczność wskazania miejsca, w którym świadczenie zostanie udzielone. Chcąc skorzystać z przywileju odmowy, trzeba wziąć na siebie obowiązek wskazania. Części te nie funkcjonują rozdzielnie. Brak jednak określonych procedur, które pozwalały by na pociągnięcie do odpowiedzialności lekarzy traktujących ten artykuł połowicznie stwierdzając, że wskazanie osoby, która udzieli świadczenia za nich również jest niezgodna z ich sumieniem ( na marginesie warto zadać pytanie, czy można uznać działanie innych osób za niezgodne z własnym sumieniem)7. Doprecyzowania wymaga sformułowanie wskazać realne możliwości uzyskania świadczenia występujące w przytoczonym Art. 39. Nie wiadomo bowiem co dokładnie lekarz powinien zrobić, jak dalece w jego gestii leży zapewnienie pacjentce otrzymania świadczenia- czy wystarczy wskazać lekarza, o którym krąży pogłoska, iż wykonuje legalną aborcję, czy należy z tym lekarzem się skontaktować i zapewnić pacjentce miejsce w oczekiwanym przez nią terminie. Doprecyzowanie tej kwestii mogło by rozjaśnić całą procedurę i zakończyć bezkarność lekarzy, która niestety jest powszechnym zjawiskiem (miejmy nadzieję, ze budujące zakończenie sprawy prof. Chazana stanie się początkiem zmian, niemniej przejrzystość wymogów może te zmiany ułatwić).

 

Postulaty…

Wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach przeciwko Polsce odzwierciedlają skalę problemu nieprzestrzegania praw reprodukcyjnych w naszym kraju. Jednym z czynników umożliwiających te nadużycia są braki systemowe i proceduralne w praktycznym zastosowaniu prawa. Ważnym krokiem na drodze do poprawy tej sytuacji jest uzupełnienie tego braku, poprzez doprecyzowanie ustawowych definicji określonych obowiązków i wprowadzenie zewnętrznych komisji etycznych czuwających nad ich respektowaniem. Warto zdać sobie sprawę z tego, ze dopóki dochodzi do łamania praw człowieka w ramach obecnego systemu prawnego, ciężko postulować jego liberalizację. Jak również z tego, że ryzyko nadużyć dotyczy nas wszystkich w równym stopniu. Klauzula sumienia nie dotyczy tylko aborcji.

Miejmy nadzieję, że na fali masy krytycznej przetaczającej się przez Polskę uda się wyegzekwować choć ten jeden postulat.

/Olga Plesińska/

 

Źródła:

  1. Europejska Konwencja Praw Człowieka, online: online: http://www.echr.coe.int/Documents/Convention_POL.pdf

  2. Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty, online: http://cd.pl/ifn

  3. Ustawa O Planowaniu Rodziny online: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19930170078

  4. M. Olech, Ija Lazari- Pawłowska w obronie etyk zawodowych, SSF, nr 5 2005, online: www.ssf.apsl.edu.pl/baza/wydawn/ssf05/olech.pdf

  5. J. Savulescu, Conscientious objection in medicine, British Medical Jurnal, vol.332, No.7536 (Feb.4,2006)

  6. I. Kowalska, K. Chludzińska, Etyczne problemy praw reprodukcyjnych w Polsce w oparciu o orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ( dzięki uprzejmości Autorek)


1Europejska Konwencja Praw Człowieka

2Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty z 5 grudnia 1996 roku.

3W nawiązaniu do Savulescu, str. 296

4Stanowisko Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN

nr 4/2013 z dnia 12 listopada 2013 roku w sprawie tzw. klauzuli sumienia: tu/110-stanowiska-komitetu-bioetyki-przy-prezydium-pan-nr-4-2013-z-dnia-12-listopada-2013-roku-w-sprawie-tzw-klauzuli-sumienia

5Za: M.Olech, Ija Lazari- Pawłowska w obronie etyk zawodowych,str. 69

6 Europejska Konwencja Praw Człowieka, art. 18 o granicach stosowania ograniczeń praw:Ograniczenia praw i wolności, na które zezwala niniejsza Konwencja, nie będą stosowane w innych celach, niż te, dla których je wprowadzono. „

7 I. Kowalska, K. Chludzińska, Etyczne problemy praw reprodukcyjnych w Polsce w oparciu o orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu

 

Malala Yousafzai laureatką Pokojowej Nagrody Nobla!

 

Malala Yousafzai, pakistańska aktywistka, działająca na rzecz dostępu do edukacji oraz praw kobiet, otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla! Ma 17 lat.

Jest znana z działalności na rzecz kobiet. Na początku 2009 roku zaczęła pisać na blogu pod pseudonimem Gul Makai o swoich doświadczeniach jako uczennica w Wadi-e Swat, jak talibowie zmuszają do zamykania szkoły prywatne po zakazie edukacji dziewcząt. Opowiadała się za prawem kobiet do edukacji, wolności i decydowania o własnym losie w dolinie Swat, gdzie mieszkała i gdzie pakistańscy talibowie sprzeciwiali się prawu dziewcząt do edukacji.

Świat zobaczył Malalę po raz pierwszy w 2009 r. w filmie dokumentalnym o talibskim terrorze w dolinie Swat, nakręconym przez reportera „New York Timesa” Adama Ellicka. „Chciałabym się uczyć i może zostać lekarzem” – mówi 11-letnia wówczas Malala i wybucha dziecięcym płaczem. Patrząc wielkimi brązowymi oczyma prosto w kamerę, opowiada: „Na świecie dziewczynki chodzą do szkoły bez żadnych problemów i niczego się nie boją. My, chodząc do szkoły, boimy się talibów. Boimy się ich, bo mogą nas zabić, mogą polać nam twarz kwasem, mogą z nami zrobić wszystko, co tylko zechcą”.Ponadpółgodzinny dokument pokazuje, jak talibowie wprowadzali swoje porządki w pakistańskiej Szwajcarii (tak – z racji pięknych krajobrazów – zwykło się nazywać dolinę Swat). I dlaczego nie wszyscy dali się zastraszyć. Malala jest w nim drugoplanową bohaterką. W 2012 roku została postrzelona w głowę i szyję przez zamachowców talibów. Oprócz niej w ataku ucierpiały jeszcze dwie dziewczyny.Drugim laureatem został Kailash Satyarthi z Indii, który w swej działalności skupia się na walce z wykorzystywaniem dzieci dla korzyści finansowych. W przeszłości przyczynił się również do rozwoju ważnych konwencji międzynarodowych w zakresie praw dziecka.

 

Tu kupisz ksiązkę o Malali Yousafzai

 

 

WARSZAWA: Poświęć godzinę dla walki o prawo kobiet do legalnej aborcji – zapraszamy na happening!

28 wrzesnia

28 września to Międzynarodowy Dzień Działań na rzecz Bezpiecznej i Legalnej Aborcji. Koalicja organizacji działających w obszarze praw człowieka i popierających prawo do bezpiecznej i legalnej aborcji oraz aktywistów i aktywistek pro-choice organizuje happening pod hasłem: „Kobiety cierpią w milczeniu” na Placu Zamkowym w Warszawie w niedzielę, 28 września. Akcja rozpocznie się o godzinie 16 i potrwa ok. godzinę.

Zapraszamy Was do przyjścia i wysłuchania historii kobiet, które doświadczyły negatywnych skutków obowiązującego w Polsce restrykcyjnego prawa aborcyjnego. Chcemy w symboliczny sposób pokazać, że kobiety są w swoim doświadczeniu samotne i anonimowe, nie opowiadają swoich historii aborcyjnych publicznie z odsłoniętą twarzą, wstydzą się i boją.

Podczas akcji otrzymacie także poradniki prawne – instrukcje postępowania w przypadku odmowy aborcji oraz antykoncepcji oraz ulotkę z podstawowymi informacjami o tym, czym jest bezpieczna i legalna aborcja oraz faktami na temat przerywania ciąży w Polsce.

Osoby chcące wziąć aktywny udział w akcji, a nie tylko przysłuchiwać się historiom, prosimy o przysłanie wiadomości na adres [email protected]

Akcja ma charakter happeningu. Nie przewidujemy żadnych przemówień osób publicznych, polityków i polityczek ani działaczek. Chcemy aby wybrzmiały historie prawdziwych kobiet, ich emocje i cierpienie.

Dziękujemy!

Koalicja na rzecz Wyboru:
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego
Koalicja KARAT
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Fundacja Feminoteka 
Stowarzyszenie Pro Femina
Stowarzyszenie Inicjatyw Kobiecych