TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

„Syrena wśród fal” – piosenka Natalii Przybysz i Skubasa w obronie Konwencji Stambulskiej

„Syrena wśród fal” to utwór napisany przez Natalię Przybysz i Skubasa specjalnie dla fundacji Feminoteka w ramach kampanii dotyczącej Konwencji stambulskiej. Premierę ma właśnie dziś, bo 11 maja to rocznica otwarcia Konwencji stambulskiej do podpisu. Polska podpisała ją w 2012 roku, a ratyfikowała w 2015. 

Wejdź na https://feminoteka.pl/konwencjastambulska/, gdzie:

  • wyjaśniamy dlaczego Konwencja jest jak tarcza,
  • możesz złożyć podpis pod petycją, w której domagamy się wdrożenia wszystkich zapisów chroniących przed przemocą

LINK DO PIOSENKI NA SPOTIFY KLIK I na YOUTUBIE KLIK

A 11 maja (środa), o godzinie 18:00 na Instagramie Feminoteki zapraszamy na rozmowę z Natalią Przybysz i Skubasem!!!

Autorka grafiki: Evelina Kravchenko

W naszej piosence żaden książę nie pocałuje cię dopóki nie chcesz. 

Skubas i Natalia Przybysz, „Syrena wśród fal”, premiera 11 maja 2022

Przemoc ze względu na płeć nie istnieje.

To oczywiście nieprawda. Ale jak inaczej wytłumaczyć fakt, że mimo zastraszających statystyk (1 na 3 kobiety w Polsce doświadczyło próby gwałtu, a 1 na 5 została zgwałcona) zmiana wciąż nie zachodzi? Dlaczego mimo że znamy jej mechanizmy na wylot, wciąż nie możemy się od niej uwolnić? Dlaczego nie oburzają nas kolejne morderstwa w wyniku przemocy w rodzinie (przez media wciąż nazywane śmiercią w wyniku „awantury domowej”), kolejne gwałty, kolejne przykłady molestowania w szkołach czy miejscach pracy?

Jedna z odpowiedzi brzmi: dlatego, że jesteśmy do niej przyzwyczajeni. Jest dla nas przeźroczysta, bo jej przejawy są z nami od najmłodszych lat. Są w sposobie wychowania, są w książkach, są w filmach, w piosenkach. Są nawet w bajkach.

Natalia Przybysz: W dzieciństwie bałam się większości bajek. Kobiety są w nich bierne, brane za żonę, odbijane. Poza tym, uroda stanowi ich podstawowy atut. Co innego jak tego słucha chłopiec i mówi potem, że zabija smoki, a co innego jak dziewczynka, która albo jest ratowana albo porywana albo zapada w sen i jest ratowana przez księcia poprzez pocałunek.

Skubas: Nigdy nie myślałem o tym, że w pocałunku księcia w bajcie o śpiącej królewnie jest coś nie tak, ale zaciekawiło mnie to spojrzenie.

Natalia Przybysz: Śpiewanie nagłaśnia i dodaje mocy temu, o czym śpiewam. Dlatego chciałam wzmocnić wizję świata równościowego, włączającego, świata w dialogu. Lektury takie jak „Kopciuszek i szklany sufit”, czy „Biegnąca z wilkami” pokazują, że możemy budować świat, w którym działamy po partnersku, bliżej siebie. I dlatego w naszej piosence żaden książę nie pocałuje cię dopóki nie chcesz. 

W sprawie wywiadów z artystami prosimy o kontakt z menadżerkami:

Natalia Przybysz: Gabi Felińczak – [email protected] / tel: +48 517 542 407

Skubas: Karina Zawada – [email protected]/ tel: +48 505 103 967

Kontakt z Feminoteką: Anna Wiatrowska – annaw@aleksandram

Autorka grafiki: Evelina Kravchenko

MAPA MIEJSC POMOCY DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Mapa miejsc pomocy

Mapa zaczęłyśmy tworzyć w dobie pandemii. Była tworzona przez fundację Feminoteka, członkinie Antyprzemocowej Sieci Kobiet i liczne wolontariuszki. Staramy się ją aktualizować.

Na mapie uwzględniłyśmy zarówno organizacje pozarządowe jak i instytucje samorządowe, takie jak ośrodki pomocy społecznej, powiatowe centra pomocy rodzinie, ośrodki interwencji kryzysowej.

LEGENDA

  • organizacje pozarządowe – kolor fioletowy
  • ośrodki interwencji kryzysowej – kolor czerwony
  • ośrodki pomocy społecznej, powiatowe centra pomocy rodzinie i inne instytucje samorządowe – kolor zielony

Feminoteka zaprasza na jogę pomocną w radzeniu sobie z traumą i stresem. Zajęcia online

Edycja zima 2022

Jeśli doświadczyłaś przemocy i w związku ze stresem wywołanym przemocą cierpisz z powodu:  wysokiego poziomu niepokoju, labilności emocjonalnej (zalewających, silnych uczuć min. lęku, złości, smutku), stałego, podwyższonego stanu czujności, trudnych do zatrzymania, negatywnych myśli, powracających obrazów przeżytych doświadczeń,  zaburzeń snu, proponujemy ci udział w warsztatach jogi dla kobiet po doświadczeniu traumy.

Wiele kobiet, które doświadczyły przemocy, latami boryka się z konsekwencjami wynikającymi ze zbyt długiego funkcjonowania w stanie podwyższonego stresu.  Stan ten utrudnia  lub wręcz uniemożliwia normalne i satysfakcjonujące życie. Proponowany przez nas warsztat jogi prowadzony przez psycholożkę z wieloletnią praktyką i trenerkę WenDo, jest pomocą w poradzeniu sobie ze skutkami przeżytej traumy.

Z perspektywy jogi, konsekwencje psychologiczne nierozwiązanej traumy są  nie tyle problemem psychologicznym, co symptomem zaburzenia działania układu nerwowego. Poprzez stosowną praktykę można wspomóc proces samoregulacji ciała i tym samym zniwelować cierpienie.

Trauma jest w pewnym sensie stałą częścią życia. Wypadki, straty, przemoc towarzyszą ludzkiej egzystencji niezależnie od stopnia rozwoju cywilizacji. Nasze ciała i umysły posiadają wszystkie możliwe mechanizmy powrotu do równowagi i dobrostanu, potrzebujemy tylko pozwolić im zadziałać.

Joga jest starożytną techniką pracy z ciałem dysponującą takimi narzędziami jak praktyka oddechowa (pranajama), praktyka układania ciała w określonych pozycjach (asany), praktyka stymulowania przepływu energii w ciele poprzez naciskanie punktów akupresurowych (mudry),   angażowanie umysłu (medytacja), praca z dźwiękiem(mantra). Użycie ich we właściwy sposób  pomaga ciału w powrocie do swojego naturalnego rytmu i odzyskaniu utraconej równowagi. Zajęcia są prowadzone w nurcie kundalini jogi.

Celem praktyki jogi dla osób po traumie jest pozytywna zmiana wynikająca z przekroczenia trudnego doświadczenia, w wyniku której osiągamy wyższy niż dotychczas poziom funkcjonowania, zdolności adaptacyjnych, rozumienia samej siebie.

 Osoby zainteresowane szczegółami dotyczącymi tej praktyki zapraszamy do tekstu Agnieszki Czapczyńskiej  Joga dla osób po doświadczeniu traumy.

Szczegóły dotyczące uczestnictwa w zajęciach:

  • Czas trwania: Cykl składa się z 10 zajęć, odbywających się we wtorki w godzinach 9.30-11.00 (1,5 godziny) w terminach: 22.02/01.03/08.03/15.03/22.03/29.03/05.04/12.04/19.04/26.04.2022
  • Warunki uczestnictwa: zajęcia odbywają się zdalnie poprzez platformę na zoomie.  Zapraszamy kobiety, w szczególności mieszkanki Warszawy. Rekomendowany udział w całym cyklu (maksymalnie dwie nieobecności), zajęcia będą dostępne online przez 24 godziny po spotkaniu. W warsztatach mogą uczestniczyć osoby nie posiadające wcześniejszej praktyki jogi, każda uczestniczka ćwiczy na swoje 100%. W przypadku uczestniczek korzystających z farmakoterapii i psychoterapii rekomendowana wcześniejsza konsultacja ze specjalistami/tkami prowadzącymi. Zajęcia jogi nie zastępują terapii, są metodą wspomagającą.
  •   Osoby prowadzące: Agnieszka Czapczyńska (psychoterapeutka, trenerka Jogi Kundalini), Jola Gawęda (trenerka Wendo, technik telaksacyjnych)

Zajęcia są BEZPŁATNE.

Zapisy zamknięte. Zapraszamy na kolejne edycje .

ZGŁOSZENIA do 18.02 przez formularz google

Warsztat odbywa się w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”

współfinansowanego przez Urząd Miasta st. Warszawy

Jak przetrwać święta w towarzystwie przemocowych osób? PORADNIK FEMINOTEKI

Katarzyna Nowakowska

Jeżeli, z różnych powodów, czekają nas święta w toksycznym towarzystwie, warto skorzystać z kilku wskazówek, które pozwolą nam zadbać o własne, dobre samopoczucie.

1. Realistyczne oczekiwania

– Zachowanie realizmu pomaga uniknąć rozczarowań. Toksyczne osoby się nie zmieniają. Nie ma sensu oczekiwać, że ktoś, kto manipuluje, krytykuje, wygłasza raniące uwagi albo wtrąca się w nasze intymne sprawy, w tym roku szczerze z nami porozmawia, doceni nasze osiągnięcia, przeprosi nas za wyrządzone krzywdy, zachowa się dyskretnie albo okaże troskę.

– Jeżeli postanowiłyśmy spędzić święta z rodziną, mimo że przemocowa osoba też tam będzie, pamiętajmy o powodach, dla których podjęłyśmy taką decyzję. Ludzie spędzają święta z toksycznymi osobami, żeby nie powodować konfliktów, żeby dzieci doświadczyły tradycyjnej atmosfery, bo to jedyna okazja, żeby spędzić czas z członkami rodziny, których lubimy i kochamy, żeby wesprzeć inne osoby w rodzinie w przygotowaniach, żeby nie czuć się samotnie, żeby nie stracić materialnego albo psychicznego wsparcia rodziny… ważnych powodów może być mnóstwo. Bez względu na to, który z nich nas dotyczy, skoncentrujmy się na nim. Kiedy się pamięta o celu, łatwiej ustalić wewnętrzne granice.

– W kontaktach z toksyczną osobą pamiętajmy, z kim mamy do czynienia. Nie zwierzajmy się z sekretów plotkującej ciotce, nie ujawniajmy słabych punktów komuś, kto będzie je potem wykorzystywał przeciwko nam, nie dajmy się sprowokować ludziom szukającym partnera do sprzeczki.

– Pamiętajmy, że święta nie trwają w nieskończoność – za kilka godzin (w najgorszym razie dni) będzie po wszystkim.

2. Polityka niezaangażowania

– Warto pamiętać, że toksyczne osoby bardzo często komunikują się wyłącznie po to, żeby wywołać cudzą reakcję (i jest im raczej wszystko jedno, czy zareagujemy strachem, złością, rozpaczą, czy podziwem). Czują się dzięki temu ważne. Kiedy taka osoba wygaduje bzdury na jakiś temat, nie przyjmie od nas żadnych protestów, kontrargumentów ani wyjaśnień – nie chodzi jej przecież o ustalenie faktów. Dlatego nie ma sensu reagować na prowokacje. Kiedy wścibska ciotka pyta nas po raz dwudziesty „kiedy ślub?” albo krytykuje nasze metody wychowawcze, pochwalmy jej pyszne pierogi z kapustą.

– Krytykowanie i gaslighting to ulubione metody osób stosujących przemoc psychiczną. Warto pamiętać, że to, co mówią, świadczy wyłącznie o nich. Jeżeli nas krytykują albo kłamią na nasz temat, ujawniają po prostu rozmaite śmieci, które mają w głowie. To ich głowa i ich śmieci, z nami ma to niewiele wspólnego i nie musimy tego traktować osobiście ani na to reagować

3. Zdrowy dystans

– Nie mamy wpływu na to, jak się zachowują toksyczne osoby. Często nasze próby postawienia im zewnętrznej granicy są dla nich wyłącznie wskazówką, co nas może wyprowadzić z równowagi, czyli gdzie warto celować. Możemy natomiast stawiać im bariery w naszej głowie.

– Niektórym osobom pomaga wyobrażenie/przypomnienie sobie bezpiecznego miejsca, w którym czuły/czują się szczęśliwe. Dobrze sobie przypomnieć albo wyobrazić to miejsce ze wszelkimi detalami: co to za miejsce? jak tam pachnie? jaka jest temperatura? jakie jest światło, kolory? co słyszymy, kiedy tam jesteśmy? czego dotykamy? Kiedy ktoś próbuje nas wyprowadzić z równowagi, można powiedzieć mu coś obojętnego i zająć się myśleniem o swoim bezpiecznym miejscu.

– Można ograniczyć kontakt z toksyczną osobą również angażując się w gotowanie/ zmywanie/ nakrywanie do stołu. Można skorzystać z okazji i pobawić się / wyjść na spacer z dziećmi, psami, albo samodzielnie. Można zająć się rozmowami z osobami, których towarzystwo sprawia nam przyjemność. Możemy wreszcie wyjść przy pierwszej nadarzającej się okazji.

4. Przyjemności

– Święta mogą dostarczyć wielu przyjemności. Skoncentrujmy się na nich. Zamiast słuchać uważnie wynurzeń przemocowca, podelektujmy się ciastem, ucieszmy się z prezentu, pogadajmy z kimś kochanym, podrapmy za uchem kota. Jeżeli lubimy śpiewać albo grać na instrumencie, cieszmy się tym.

– Jeżeli święta w rodzinnym gronie były bardzo trudne, urządźmy sobie „reaktywację” z przyjaciółkami, przyjaciółmi i krewnymi, z którymi naprawdę lubimy spędzać czas, bez presji i tak, jak same chcemy.

Zbigniew Ziobro o bezpieczeństwie kobiet – „jesteśmy liderami w Europie”. Prawda czy fałsz?

„Lewica, liberalna PO całe lata mówią dużo z troską o losie kobiet, które są ofiarami przemocy, znęcania, ciężkich traum. Ale oni mówią, mówią, mówią, odwołują się do ideologii, mówią o konwencjach, toczą wojny o konwencje. A my nie mówimy, my nie koncentrujemy się na konwencjach, my koncentrujemy się na rozwiązaniach, które realnie poprawią los i bezpieczeństwo polskich kobiet. I my to już zrobiliśmy. Stworzyliśmy ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, które są standardem w Europie, które chcą naśladować inne kraje. Jesteśmy wśród trzech krajów UE, które są liderami, jeśli chodzi o narzędzia prawne, gwarantujące ochronę i bezpieczeństwo kobiet, które są poddane przemocy. To są fakty jak bardzo myślimy o kobietach i ich losie i jak bardzo chcemy je chronić przed przemocą” – powiedział Zbigniew Ziobro, Minister Sprawiedliwości przedstawiając Bezpieczeństwo Plus – element programu Polskiego Ładu i zapowiedział kolejne zmiany, mające na celu podniesienie bezpieczeństwa kobiet  – m.in. podniesienie kar za gwałt.

Z wieloletniego doświadczenia Feminoteki, naszej wiedzy i analiz ekspertek i ekspertów wynika, że nie mamy powodu do dumy i nie możemy służyć za wzór dla innych krajów. Rząd od lat wymazuje problem przemocy ze względu na płeć ze swoich działań. Zatem dość zaskakująca była wypowiedź Ministra Sprawiedliwości, który poświęcił bezpieczeństwu kobiet (nie unikając słowa „kobieta”!) aż 3 minuty w swoim wystąpieniu.

Ale, by nie posługiwać się ogólnikami, jak to zrobił Minister Sprawiedliwości, przyjrzyjmy się konkretnym zapisom, obowiązującym w Polsce, przygotowanym przez rządzących i sprawdźmy, czy bezpieczeństwo kobiet faktycznie leży Ministrowi Sprawiedliwości i partii rządzącej na sercu.

Zbigniew Ziobro: „Stworzyliśmy ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, które są standardem w Europie, które chcą naśladować inne kraje”.

Minister Sprawiedliwości mówił tu o tzw. ustawie izolacyjnej, pozwalającej na natychmiastową izolację sprawcy przemocy od osoby pokrzywdzonej oraz zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.

Warto tu wspomnieć, że o izolację sprawców przemocy walczyły od kilkunastu lat organizacje kobiece. Takich zapisów wymaga także Konwencja stambulska (ratyfikowaliśmy ją w 2015 roku).

W tej kadencji sejmu projekt tzw. ustawy izolacyjnej został zgłoszony przez Ministerstwo Sprawiedliwości, ale, choć uzyskał poparcie w Sejmie, to został zakwestionowany w Senacie przez… PiS. W końcu jednak wszystko się udało i projekt został przyjęty przez Sejm (ustawa ta przeszła głosami PiS, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Kukiz’15; przeciw była Konfederacja),  i trafił na biurko prezydenta. Nie było pewności, czy prezydent ją podpisze. Została więc, z inicjatywy posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic przy wsparciu Feminoteki, zorganizowana akcja w social mediach pod hasłem „Prezydencie podpisz”. Prezydent podpisał. Ustawa obowiązuje od listopada 2020 roku.

Okazało się jednak, że zawiera błędy, m.in. dotyczące zakazu zbliżania się do ofiary (jest zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia). Nowelizację przygotował Senat, w którego zespole pracowały posłanki Lewicy – Monika Falej, Anita Kucharska-Dziedzic oraz dyrektorka Niebieskiej Linii IPZ Renata Durda. Nowelizacja przeszła przez Senat i trafiła do Sejmu, ale ten włożył ją do tzw. zamrażarki, gdzie tkwi do dziś.

Ustawy izolacyjne ma już od dawna wiele krajów w Europie m.in. Austria (od 20 lat!), Belgia, Bułgaria, Czechy, Dania, Hiszpania, Holandia, Islandia, Rumunia, Słowenia, Szwecja, Wielka Brytania.

Nie wiemy zatem jakie kraje chcą nas naśladować i dlaczego akurat nas.

A więc TROCHĘ PRAWDA, TROCHĘ FAŁSZ


Zbigniew Ziobro: „A my nie mówimy, my nie koncentrujemy się na konwencjach, my koncentrujemy się na rozwiązaniach, które realnie poprawią los i bezpieczeństwo polskich kobiet.”

Nie wiemy dokładnie, co Minister miał na myśli, być może ważny dokument, który wyznacza strategie, cele i sposoby działania w obszarze przemocy w rodzinie, jakim jest przygotowany przez obecny rząd Krajowy Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie na rok 2021? Zakładamy, że tak, bo innego dokumentu dotyczącego przemocy w rodzinie nie ma. 

Programie słowo „kobieta” pojawia się 33 razy. Można powiedzieć, że całkiem sporo jak na dokument liczący niemal 100 stron. Ale merytorycznie odnosi się on do przeciwdziałania przemocy wobec kobiet tylko raz – w rozdziale dotyczącym kierunków działań. Zapis ten brzmi: „1.4.1. Opracowywanie programów osłonowych oraz edukacyjnych i prowadzenie działań dotyczących zapobiegania przemocy w rodzinie, w szczególności wobec dzieci, kobiet, osób starszych lub z niepełnosprawnościami.” 

Pozostałe miejsca, gdzie występuje słowo „kobieta” to: cytat z Konstytucji RP, tytuły międzynarodowych dokumentów strategicznych dotyczących przeciwdziałania przemocy w rodzinie, dane statystyczne, ponieważ są podawane z podziałem na płeć i w nazwach placówek pomocowych np. „domy dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży”.

Podsumowując: w Programie w żaden sposób nie zwrócono szczególnej uwagi na podniesienie bezpieczeństwa kobiet – grupy najbardziej narażonej na przemoc i najczęściej jej doświadczającej.

Zatem FAŁSZ


Zbigniew Ziobro: „Jesteśmy wśród trzech krajów UE, które są liderami, jeśli chodzi o narzędzia prawne, gwarantujące ochronę i bezpieczeństwo kobiet, które są poddane przemocy”

Znów brakuje nam konkretów – nie wiemy, jakie trzy kraje Minister Sprawiedliwości miał na myśli, więc poniżej przedstawiamy zestawienie zaledwie kilku rozwiązań wynikających z ratyfikacji Konwencji stambulskiej, które realnie mogą pomóc kobietom doświadczającym przemocy. 

Zestawienie obejmuje 16 państw europejskich (Albania, Andora, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Włochy, Monako, Malta, Montenegro, Holandia, Portugalia, Serbia, Hiszpania, Szwecja), które ratyfikowały Konwencję i w których został przeprowadzony monitoring przez Grupę Ekspertów ds. Działań Przeciwko Przemocy wobec Kobiet i Przemocy Domowej (GREVIO). W przypadku zmiany definicji gwałtu podajemy wszystkie kraje, które to zrobiły lub do tego się przymierzają.

Działania chroniące kobiety
wynikające
z Konwencji Stambulskiej
PolskaInne kraje
europejskie
Definicja gwałtu zawierająca kwestię zgody na kontakty intymnePolski rząd uważa, wbrew wszelkim danym, opiniom specjalistek_ów, że polskie prawo wystarczająco chroni osoby po gwałcieBelgia, Cypr, Dania, Grecja, Malta, Niemcy, Irlandia, Islandia, Luksemburg, Szwecja, Wielka Brytania. Przygotowują się do zmian Hiszpania i Finlandia 
Molestowanie seksualne wpisane jest jako przestępstwo z sankcjami karnymiBRAKAlbania, Andora, Czarnogóra, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Malta, Monako, Portugalia, Serbia, Włochy
Wykorzystanie wiedzy organizacji pozarządowych i kobiecych jako partnerów we wdrażanie kompleksowych polityk rządowych dotyczących przeciwdziałania przemocy wobec kobietBRAKAlbania, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Monako, Czarnogóra, Hiszpania, Holandia, Portugalia i Szwecja.
Specjalne ośrodki wsparcia dla ofiar przemocy seksualnej BRAKAustria, Belgia, Dania, Finlandia, Hiszpania, Holandia, Portugalia, Serbia, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy
Prowadzenie regularnych i ogólnokrajowych długoterminowych kampanii lub programów podnoszących świadomość na temat przemocy domowej i przemocy wobec kobiet BRAKAndora, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Malta, Monako, Portugalia, Szwecja, Włochy, Czarnogóra, Serbia, 

Znów FAŁSZ


Zbigniew Ziobro chce dbać o bezpieczeństwo kobiet, walcząc z przestępstwem zgwałcenia poprzez podniesienie wysokości kary za gwałt.

Jest to populistyczna zagrywka (Zbigniew Ziobro zapowiadał takie zmiany już w 2017 roku), ponieważ wszystkie autorytety prawne, publikacje i analizy pokazują, że nie wysokość kary odstrasza przestępców, a jej nieuchronność. 

W Polsce mamy z tym kłopot. Najczęstsze wyroki za gwałt, to wyroki w zawieszeniu (między 30 a 40%). Kary między 5 a 10 lat dostaje zaledwie 13% gwałcicieli. Najczęściej skazywani są na dwa lata, z czego niemal 60% w zawieszeniu (źródło: European Sourcbook and Criminal Justice Statistics). 

Na tle innych krajów wypadamy bardzo blado – w Polsce zapadają jedne z najniższych wyroków za gwałt także za gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Możliwe kary za przestępstwo zgwałcenia w Polsce to od 2 do 12 lat. 

Aby pokrzywdzone kobiety miały poczucie, że państwo dba o nie i troszczy się o sprawiedliwość i ich bezpieczeństwo wystarczyłoby, by sądy rzadziej zasądzały kary w zawieszeniu. 

Ale jest to proces dłuższy i bardziej skomplikowany niż podniesienie wysokości kary.

Wymagałby m.in.:

  • wprowadzenia skutecznych programów pomocy osobom doświadczającym przemocy seksualnej,
  • przeszkolenia policji i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, by nie powielali szkodliwych stereotypów na temat kobiet, które doświadczyły gwałtu, bo to jest główną przyczyną wyroków za gwałt w zawieszeniu i jedną z przyczyn, dla których większość kobiet (90%!!!!) nie zgłasza gwałtu i nie dochodzi sprawiedliwości. 

Samo podniesienie wysokości kar za zgwałcenie nie sprawi, że mniej gwałcicieli dostanie w wyroki w zawieszeniu.

Zatem znów FAŁSZ


Podsumowanie

W wystąpieniu Ministra Sprawiedliwości było wiele ogólników, populistycznych haseł i górnolotnych słów na temat troski o kobiety i ich bezpieczeństwo. Tymczasem:

  • rząd od lat wymazuje problem przemocy ze względu na płeć i wobec kobiet ze swoich działań, 
  • podwyższenie kar za gwałt nie zmniejszy traumy kobiet po gwałcie, do której przyczynia się także wymiar sprawiedliwości i policja ani nie zmniejszy liczby gwałcicieli, nie sprawi, że wyroki nie będą zapadać w zawieszeniu,
  • obecny rząd nigdy nie przeprowadził kampanii dotyczącej przemocy wobec kobiet,
  • rząd PiS stosuje przemoc wobec kobiet zakazując aborcji, bijąc, aresztując i prześladując kobiety, które domagają się swoich praw,
  • w przygotowanym przez rząd Krajowym Programie Przeciwdziałania Przemocy Rodzinie na rok 2021 nie ma ani słowa o specjalnych działaniach, mających na celu zadbanie o bezpieczeństwo kobiet,
  • rząd nie dba o bezpieczeństwo kobiet, ponieważ uważa, że zmiana definicji gwałtu, by zawierała kwestię zgody na kontakty intymne nie jest potrzebna,
  • rząd nie chce dbać o nasze bezpieczeństwo, bo planuje wypowiedzenie Konwencji stambulskiej, która jest złotym standardem, jeśli chodzi o wypracowane działania dotyczące przeciwdziałania przemocy wobec kobiet.

Podpisz petycję Bronimy Konwencji stambulskiej i wraz z nami domagaj się realizacji znajdujących się w niej zapisów, które FAKTYCZNIE poprawią bezpieczeństwo kobiet.

Śmiertelne przypadki przemocy domowej – jak można by im zapobiegać, czyli o art. 11 i art. 51 Konwencji Stambulskiej

Tekst: Renata Durda, „Niebieska Linia” IPZ

Grafika: Matylda Damięcka

Od 1 stycznia 2021 roku do początku maja w Polsce co najmniej 70 osób zostało zamordowanych w wyniku przemocy domowej. A są to tylko przypadki raportowane publicznie przez media. Bez samobójstw, prób samobójczych, „tajemniczych” zaginięć i usiłowań zabójstw.

W tym samym czasie w Norwegii śmierć w wyniku przemocy domowej poniosło 6 kobiet. Władze Norwegii natychmiast rozpoczęły narodową debatę na temat tego jak podnieść poziom bezpieczeństwa kobiet w tym kraju. 

Od lat nie możemy w Polsce przełamać impasu w sprawie zbierania danych o śmiertelnych zdarzeniach powiązanych z przemocą domową. Od dziesiątków lat posługujemy się przybliżoną liczba – od 150 do 500 kobiet rocznie. A ile dzieci? Mężczyzn?

Na pytanie, kiedy te dane zaczniemy gromadzić odpowiedź brzmi „nie ma takiej potrzeby, gromadzimy inne dane”. To tak jakby epidemiolodzy gromadzili tylko dane o chorych, ale już nie o zgonach. 

Po co nam ta wiedza?

Art. 11 Konwencji mówi: 

„Strony zobowiązują się do gromadzenia danych statystycznych, w odpowiednim podziale i w regularnych odstępach czasu, dotyczących przypadków wszystkich form przemocy objętych zakresem niniejszej Konwencji.”

Art. 51 Konwencji mówi: 

„Strony przyjmują regulacje prawne lub inne rozwiązania niezbędne by ocena ryzyka śmierci, powagi sytuacji i ryzyka powtarzania się aktów przemocy była przeprowadzana przez wszystkie właściwe władze w celu zarządzania takim ryzykiem i, jeżeli zajdzie taka potrzeba, by zapewnić koordynację zapewniania bezpieczeństwa i udzielania wsparcia.” 

Ocena zagrożenia eskalacją przemocy to narzędzie wykorzystywane w wielu krajach do budowania odpowiedniego systemu ochrony osób szczególnie zagrożonych. Bierze się w nim pod uwagę występowanie czynników, które mogą wskazywać na ryzyko dojścia do zabójstwa. 

Badania wskazują, że najważniejszym czynnikiem ryzyka śmierci z rąk partnera jest wcześniejsze występowanie przemocy domowej, oraz to, że zagrożenie wzrastało, gdy ofiara próbowała odejść od sprawcy.

Inne czynniki to: 

  • nadużywanie substancji psychoaktywnych,
  • posiadanie broni,
  • skrajna zazdrość,
  • groźby zabójstwa,
  • podduszanie („statystycznie, jeśli ktoś raz położy ofierze ręce na szyi, kolejnym krokiem będzie zabójstwo”),
  • zmuszanie do seksu,
  • izolacja od przyjaciół i rodziny,
  • wychowujące się w domu dziecko innego biologicznego rodzica,
  • groźby samobójstwa,
  • przemoc w czasie ciąży,
  • stalking.

Informacje o występowaniu tych czynników mogą pochodzić bezpośrednio od ofiary, ale także od wszystkich instytucji, z którymi miała wcześniej do czynienia. Ponad połowa wszystkich ofiar zabójstw w którymś momencie miała do czynienia z ochroną zdrowia, duchownym, pracownikiem socjalnym czy policją. Te instytucje powinny gromadzić takie informacje oraz móc się niemi wymieniać. 

Zmiana polskiego prawa z 2020 roku, która nadaje uprawnienia Policji i Żandarmerii Wojskowej do wydawania 14-dniowych nakazów opuszczenia mieszkania i zakazów zbliżania do niego jest krokiem w bardzo dobrą stronę. Organizacje zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy wobec kobiet i przemocy domowej zabiegały o nią od dwóch dekad. Sugerowaliśmy jednak, aby cała procedura przeprowadzana była na bazie prawa karnego. Tymczasem po 14 dniach przedłużenie tego środka ochrony odbywa się przed sądem cywilnym, więc nie trafia do rejestrów karnych, co oznacza, że nikt nie ma dostępu do wiedzy o tym czynniku ryzyka. 

W Polsce system nadal przedkłada wolność sprawcy nad życie ofiar. 

W czym się to przejawia? 

Między innymi w dosyć powszechnym przekonaniu, że „gdyby było tak źle, to ona odeszłaby od niego”. Pytanie „dlaczego ONA od niego nie odchodzi?” powinniśmy już dawno zastąpić pytaniem „dlaczego ON nie odchodzi?”. Tymczasem nikt nie pyta dlaczego sprawca zostaje? 

Przemoc domowa tym różni się od przemocy przypadkowej, z rąk obcej osoby, że nie można jej skwitować „Była w złym miejscu o złej porze”. Była we własnym domu!  Przecież nikt nie doradza prezesowi banku, w którym doszło do rabunku „niech pan przeniesie swój bank w inne miejsce”. 

Dlaczego kobiety zostają we własnych domach? Zostają, bo chcą żyć. Ofiara, która okazuje wrogość wobec interweniujących stróżów prawa, a solidaryzuje się ze sprawcą przemocy, często próbuje się w ten sposób chronić i wysyła komunikat nie do policji, ale do swego oprawcy. „Widzisz moją lojalność? Proszę nie zabijaj mnie, gdy ci policjanci wyjdą”. 

Komisja ds. Analizy Śmierci w wyniku przemocy domowej 

A co w sytuacjach, gdy do zabójstwa/śmierci doszło?

Wiemy, że pomimo tego, iż system jest pełen ciężko pracujących ludzi o jak najlepszych intencjach, to liczba śmiertelnych przypadków wciąż rośnie. Wyciągając wnioski z tego, co się stało, można udoskonalić działania procedur lub systemów ratujących życie ofiar. 

Rewizja zaistniałych zdarzeń, analiza przebiegu historii przemocy w tej rodzinie / w tej relacji może pomoc w odpowiedzi na pytanie co można zmienić lub ulepszyć. Jak inaczej rozłożyć akcenty. Nie po to, by ścigać „winnych”, ale by skuteczniej zapobiegać podobnym przypadkom w przyszłości

Pamiętając o tym, że na pierwszej linii frontu walki z przemocą stoją dwie grupy: organizacje pozarządowe i policja. Dwie grupy o zupełnie różnych kulturach: nowoczesne feministki i tradycyjny patriarchat. Na co dzień trudno nam się dogadać, ale z połączenia tych dwóch systemów może wyniknąć wiele dobrego. 

W niektórych stanach w USA, gdzie korzystano z narzędzi do oceny ryzyka i analizowano śmiertelne przypadki, liczba mężczyzn zabijanych przez kobiety spadła prawie o trzy czwarte 1. Dlaczego? Bo gdy kobiety są lepiej chronione przez system nie muszą się bronić same!

Skuteczny system przeciwdziałania przemocy domowej chroni wszystkich – kobiety, dzieci i mężczyzn!

1 Informacja pochodzi z książki Rachel Snyder „Śladów pobicia brak. W pułapce przemocy domowej, wyd. Czarne, Wołowiec 2021

Pogotowie „Niebieska Linia” IPZ od stycznia 2021 roku realizuje projekt „Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej w Polsce w 2021 roku”, którego celem jest policzenie śmiertelnych ofiar przemocy domowej w Polsce. Projekt jest realizowany w ramach programu „Aktywni Obywatele” z funduszy EOG. Więcej o projekcie na stronie www.niebieskalinia.pl.

Autorka grafiki: Matylda Damięcka
Grafika: Matylda Damięcka

Tekst powstał w ramach kampanii Feminoteki „Bronimy Konwencji Stambulskiej”. Zachęcamy do złożenia podpisu pod petycją, w której domagamy się nie tylko tego, by Konwencja nie została wypowiedziana, ale przede wszystkim tego, by kolejne wynikającej z niej zobowiązania zostały wprowadzone. Bo Konwencja jest naszą tarczą, chroni życie.

Kampania prowadzona jest w ramach projektu “Antyprzemocowa Sieć Kobiet” finansowanego z Programu Aktywni Obywatele – Program Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG oraz przy wsparciu finansowym Rady Europy. Poglądy wyrażone na stronie nie mogą być w żaden sposób traktowane jako odzwierciedlenie oficjalnej opinii Rady Europy.

Bronimy konwencji stambulskiej

11 maja – w 10 rocznicę przyjęcia przez Radę Europy Konwencji stambulskiej, ruszyła kampania społeczna broniąca jej postanowień. Fundacja Feminoteka sprzeciwia się pomysłom wypowiedzenia przez Polskę najskuteczniejszego dokumentu dającego narzędzia prawne do walki z przemocą domową i domagamy się od władz jego pełnej realizacji.

Powstała strona internetowa bronimykonwencji.pl, gdzie zbieramy podpisy pod petycją, w której domagamy się pełnej realizacji zapisów Konwencji wspierających lepszą ochronę przed przemocą wobec kobiet i przemocą domową. 

“Gdyby nie Konwencja, w Polsce nie doszłoby do ważnych i przez lata wyczekiwanych zmian, które zwiększają poczucie bezpieczeństwa tysięcy kobiet i dziewcząt w naszym kraju. Dla nas Konwencja jest jak tarcza. Gwarantuje nam bowiem, że zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej nie jest jedynie aktem dobrej woli państwa, lecz obowiązkiem prawnym. Jej wypowiedzenie, to zamach na nasze prawa”. 

Joanna Piotrowska, prezeska fundacji Feminoteka

Polska ratyfikując w 2015 roku Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, szerzej znaną jako Konwencja stambulska, zobowiązała się  do przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć. Chociaż system pomocy dla osób dotkniętych przemocą dzięki Konwencji jest lepszy niż przed jej ratyfikacją, wiele postanowień wciąż nie ma swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Według statystyk policji, tylko w 2019 roku przemocy doznało 124 tys. kobiet. Wprowadzenie wszystkich założeń Konwencji stambulskiej to warunek bezpieczeństwa dla milionów kobiet w naszym kraju.  

Konwencja stambulska uważana jest za złoty standard międzynarodowych aktów prawnych między innymi dlatego, że zbiera doświadczenia i dobre praktyki na temat przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z całego świata, a także rozwiązania wypracowane we wcześniejszych dokumentach dotyczące praw kobiet.

Dzięki Konwencji:

  1. Gwałt jest w Polsce ścigany z urzędu
  2. Osoby po gwałcie przesłuchiwane są tylko raz, w specjalnych, przyjaznych pokojach w obecności psychologa.
  3. Opracowano również policyjne procedury pomocy osobom, które doświadczyły przemocy seksualnej.
  4. Możliwym stało się natychmiastowe odizolowanie sprawcy od ofiary.
  5. Uruchomiony został też całodobowy, ogólnopolski, finansowany przez państwo telefon dla osób doznających przemocy w rodzinie. 

Konwencja ma zastosowanie do wszystkich form przemocy wobec kobiet, w tym przemocy domowej, która dotyka kobiety w nieproporcjonalnie większym stopniu. Dyskryminacja ze względu na płeć objawia się w Polsce we wszystkich sferach życia społecznego, publicznego i kulturalnego. 

Podpisz petycję: bronimykonwencji.pl

Kampanię społeczną Feminoteki wspiera komunikacyjnie All Hands Agency, agencja specjalizująca się w marketingu opartym o wartości. 

Kampania powstała w ramach projektu „Antyprzemocowa Sieć Kobiet” finansowanym z Programu Aktywni Obywatele – Program Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG oraz przy wsparciu finansowym Rady Europy. Poglądy wyrażone na stronie nie mogą być w żaden sposób traktowane jako odzwierciedlenie oficjalnej opinii Rady Europy.

Zaproszenie do udziału w badaniu dotyczącym mediacji w sprawach związanych z przemocą domową

Ogłoszenie grzecznościowe! Feminoteka nie prowadzi badania, ale zachęca do udziału.

W świetle statystyk wśród spraw karnych kierowanych do postępowania mediacyjnego dominują te związane z przemocą w rodzinie, a zwłaszcza sprawy o przestępstwo z art. 207 kodeksu karnego (znęcanie się).
Mimo takiego stanu rzeczy, rozwiązywanie spraw z zakresu przemocy domowej na drodze mediacji budzi skrajne opinie. Na ten temat wypowiadały się już autorytety, prawnicy i prawniczki, badacze i badaczki. Można spotkać wiele stanowisk „za” lub „przeciw”, a nieco mniej „jak” to robić, żeby dodatkowo nie krzywdzić.
W tym wszystkim gubi się gdzieś perspektywa osób, którym przede wszystkim mediacja ma służyć – osób z doświadczeniem przemocy w rodzinie.
W związku z powyższym zapraszam do udziału w badaniu, które ma na celu sprawdzić jak przebiega postępowanie mediacyjne w oczach osób pokrzywdzonych. Badanie przyjmie formę wywiadu.
Poszukuję osób:

  • powyżej 18 roku życia,
  • które uczestniczyły w postępowaniu karnym w związku z art. 207 kodeksu karnego w charakterze osoby pokrzywdzonej,
  • których sprawa została skierowana do mediacji,
  • a postępowanie mediacyjne już się skończyło (bez względu na wynik).

Czas trwania rozmowy wyniesie od 40 minut do 1 godziny.
Rozmowę będzie prowadziła Natalia Skoczylas – specjalistka do spraw przeciwdziałania przemocy w rodzinie z doświadczeniem pracy przy telefonie interwencyjnym dla osób pokrzywdzonych. Rozmowa zostanie przeprowadzona przy zachowaniu anonimowości. W jej trakcie nie pojawią się pytania o zdarzenia wchodzące w zakres czynu zabronionego, a wyłącznie te dotyczące postępowania mediacyjnego. W każdej chwili będzie można zrobić przerwę lub zrezygnować.
Aby zgłosić się do udziału w badaniu lub dopytać o szczegóły napisz wiadomość e-mail na adres [email protected] lub zadzwoń na nr 602 405 512.
Wywiady odbędą się w umówionym terminie w okresie 10 kwietnia – 12 maja (preferowana jest rozmowa online, ale istnieje możliwość spotkania na żywo).
Badanie jest prowadzone w ramach przygotowania pracy magisterskiej na kierunku prawo na Uniwersytecie Warszawskim pod opieką dr hab. Barbary Namysłowskiej – Gabrysiak.

Nauka tańca online do akcji Nazywam się Miliard!

Po raz pierwszy w historii akcji Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland organizujemy naukę tańca do akcji online! Brzmi dziwnie? Być może, ale w dobie pandemii jest to jedyne wyjście.

A przy tym to wspaniała okazja, by wszystkie osoby uczące tańca, a także biorące udział w akcji i wszystkie inne chętne, mogły się go nauczyć.

Dla organizatorek akcji to także okazja, by nasz taniec uwspólnić, byśmy w każdym miejscu tańczyły podobny układ.

Nauka tańca odbędzie się w trzech terminach:
23.01 (sobota), g. 18.00
30.01 (sobota), g. 18.00
6.02 (sobota), godz. 18.00

Można dołączyć podczas nauki na żywo na Facebooku KLIK lub bezpośrednio na ZOOMie (link podamy niebawem).

Naukę tańca prowadzić będzie Joanna Gałka-Walczykiewicz, koordynatorka akcji w Łowiczu i Skierniewicach. Instruktorka fitness i Dance fitness (Zumba Urbhanize ), szkoleniowczyni Urbhanize. Prowadzi własny klub fitness.

Akcja Nazywam się Miliard/One Billion Rising to ogólnoświatowy taniec przeciwko przemocy wobec kobiet. Miejscowości nadmorskie, północ, wschód, zachód i południe Polski, w górach, dolinach i na stepach Mazowsza 🙂 wszędzie kobiety od 8 lat angażują się w taneczną akcję przeciw przemocy wobec kobiet. Jest nas ponad 80!!!!

Inicjatorką akcji jest Eve Ensler, amerykańska feministka, aktywistka, autorka m.in. słynnych „Monologów waginy”.

Autorka grafiki: Kaja Kochnowicz

Tegoroczna akcja Nazywam się Miliard/ One Billion Rising realizowana jest w ramach projektu „Antyprzemcowa Sieć Kobiet” współfinansowanego z dotacji z Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG.

Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland 2021

Akcja Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland 2021 odbywa się pod hasłem BUNT MILIARDA

Pandemia Covid-19 błyskawicznie wydobyła na powierzchnię wszystko co niszczycielskie w neoliberalizmie, kapitalizmie, rasizmie, faszyzmie i patriarchacie, ujawniając brutalny i zepsuty system, który jest nam narzucany już o wiele za długo. Każdego dnia widzimy, że umierają przede wszystkim ci, którzy zawsze byli wykorzystywani, uciskani, marginalizowani i dyskryminowani ze względu na rasę, płeć, klasę, kastę.

Na całym świecie większość osób pracujących na pierwszej linii w służbie zdrowia, pomocy społecznej, w gospodarstwach domowych i rolnych, to kobiety. Podobnie jak Ziemia, są najmniej cenione i chronione.

BUNTUJMY SIĘ, dla kobiet, które wykonują niezbędną pracę, były doceniane, chronione i by zajmowały wyższą pozycję społeczną. BUNTUJMY SIĘ dla Ziemi, która jest najniezbędniejsza dla wszelkiego życia. BUNTUJMY SIĘ, by kobiety po gwałcie czy innych formach przemocy dostały wsparcie, pomoc ze strony państwa i społeczeństwa/ BUNTUJMY SIĘ przeciwko krzywdzącym mitom na temat kobiet po gwałcie.

Dlaczego BUNT MILIARDA?

Nawołujemy do buntu, bo:

  • miliard kobiet na świecie doświadcza jakiegoś rodzaju przemocy,
  • cały czas kobiety nie czują się bezpiecznie w swoich miastach, wsiach, domach, na ulicach,
  • powstrzymanie katastrofy klimatycznej nie jest priorytetem rządów – konsekwencje zmian klimatycznych w pierwszej kolejności poniosą najsłabsi – kobiety, dzieci, osoby starsze
  • w Polsce kolejne rządy nie dbają o bezpieczeństwo kobiet, 
  • polskie instytucje – policja, sądy – poniżają kobiety po doświadczeniu przemocy, skazują je na wieloletnie cierpienie

Chcesz przyłączyć się do akcji ? Napisz do [email protected]  (w tytule maila koniecznie wpisz “OBR 2021”).

Tegoroczna akcja Nazywam się Miliard/ One Billion Rising realizowana jest w ramach projektu „Antyprzemcowa Sieć Kobiet” współfinansowanego z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG.

Dlaczego przemoc (domowa) ma płeć?

Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW), podpisana przez Polskę w 1980 roku, będąca uzupełnieniem tego dokumentu Deklaracja w sprawie Eliminacji Przemocy wobec Kobiet oraz najnowszy dokument, czyli Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, ratyfikowana przez Polskę w 2015 roku, podkreślają, że zapobieganie przemocy ze względu na płeć powinno stać się jednym z priorytetowych działań każdego rządu tak na szczeblu narodowym, jak i lokalnym. Także Unia Europejska w 2012 roku wzmocniła ochronę ofiar przemocy, przyjmując dyrektywę ustanawiającą normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw (1).

Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet przy ONZ (stojący na straży realizacji zapisów Konwencji CEDAW), przed którym Polska ma obowiązek składania okresowych sprawozdań z realizacji postanowień Konwencji, wielokrotnie zwracał Polsce uwagę na problem „znikania kobiet” w polityce, a niepokój Komitetu budziło przede wszystkim postrzeganie przemocy domowej jako problemu neutralnego płciowo. Także po ostatnim sprawozdaniu Polski, złożonym w 2014 roku, Komitet wyraził zaniepokojenie „powszechnym występowaniem w Polsce przemocy wobec kobiet oraz brakiem kompleksowej strategii mającej na celu wyeliminowanie wszelkich form uwarunkowanej płcią przemocy wobec kobiet” (2). W dokumencie czytamy, że „szczególnie niepokojąca jest utrzymująca się luka prawna, ograniczona skuteczność nakazów ochrony oraz niska liczba oskarżeń i wyroków w sprawach przemocy domowej, która wynika z niewystarczającej ochrony kobiet będących ofiarami przemocy” (3).

Wszystkie wymienione wyżej dokumenty podkreślają, że przemoc wobec kobiet jest formą ich dyskryminacji i potwierdzają związek między szkodliwymi stereotypami płci a występowaniem przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Dlatego wzywają państwa do zwalczania przemocy wobec kobiet i dziewcząt między innymi poprzez wyelimi- nowanie jej obrazów z materiałów medialnych, edukacyjnych i innych przekazów społecznych i kulturowym, które tę przemoc wyzwalają, usprawiedliwiają czy promują.

Unikanie czy wymazywanie słowa „kobieta” w programach antyprzemocowych jest nie tylko fałszowaniem rzeczywistości, ale przede wszystkim jedną z przyczyn braku skuteczności wielu działań. Bez podkreślania, że to kobiety najczęściej stają się ofiarami każdego rodzaju przemocy, trudno przygotować skuteczne programy i trudno temu zjawisku przeciwdziałać.

Tymczasem w Polsce zjawisko przemocy wobec kobiet nie jest wyodrębnione ani w ustawie antyprzemocowej wprowadzonej w 2005 roku, ani w jej nowelizacji z 2010 roku. W 2007 roku organizacje kobiece apelowały, że wyraźne wprowadzenie do zapisów ustawy lub do jej preambuły określenia „przemoc w rodzinie wobec kobiet” czy sformułowania „przemoc w relacjach rodzinnych, zwłaszcza wobec kobiet i dzieci” nie tylko lepiej oddawałoby stan faktyczny, ale także podkreślałoby podmiotowość kobiet. Rządy innych krajów, w których faktycznie przeciwdziała się przemocy, mówią raczej o przemocy w związkach, ponieważ „przemoc może zdarzyć się zarówno w związku małżeńskim, jak i wolnym, heteroseksualnym i homosek- sualnym, dzielącym miejsce zamieszkania lub nie, a także na etapie separacji lub już po” (5). Brak wyodrębnienia zjawiska przemocy wobec kobiet jako kategorii przemocy w rodzinie nie tylko znacząco utrudnia gromadzenie danych statystycznych w tym zakresie (6), lecz także negatywnie odbiega od przyjętej w krajach Unii Europejskiej praktyki zwracania szczególnej uwagi na przemoc wobec kobiet i dzieci zapisanych w dyrektywach oraz programach poświęconych zwalczaniu tego zjawiska.

Brak takich zapisów ma poważne konsekwencje w zwalczaniu przemocy wobec grupy osób najbardziej na nią narażonych. Dość przytoczyć fakt, że ostatnia ogólnopolska akcja podnosząca problem przemocy wobec kobiet, organizowana przez polski rząd, miała miejsce dziesięć lat temu, nie znajdziemy też żadnych systemowych działań obejmujących tę grupę. Jednak w Polsce wiele osób jest przekonanych, że przemoc nie ma płci (7).

Jednak nie ma chyba bardziej jaskrawego przykładu na to, że płeć w przypadku przemocy w rodzinie ma olbrzymie znaczenie, niż fakt, że od 700 tysięcy do miliona kobiet rocznie w Polsce doświadcza przemocy, a 150 zostaje zamordowanych w wyniku tzw. nieporozumień domowych (8). Policyjne statystki są niższe – zgodnie z nimi w 2015 roku kobiety stanowiły 69% ofiar przemocy, dzieci prawie 20%, niecałe 11% to mężczyźni. Wśród osób stosujących przemoc mężczyźni stanowią 92%. Jednak trzeba pamiętać, że odnotowane przez Policję przypadki są przypadkami oficjalnie zgłoszonymi.

Zaprzeczanie tym faktom jest nie tylko fałszowaniem rzeczywistości, a pomijanie w programach antyprzemocowych największej grupy, która doświadcza przemocy, wydaje się wręcz niezrozumiałe. Unikanie tego tematu, brak uwrażliwiania społeczeństwa i zwalczania stereotypów płciowych mających między innymi wpływ na przemoc, powoduje także, że kobiety boją się i wstydzą zgłaszać przemoc i szukać pomocy, są przekonane, że to ich wina lub że sobie zasłużyły. Wiele ofiar uważa też, że to one w jakiś sposób sprowokowały sprawcę. W ankietach prowadzonych wśród kobiet, które doświadczyły przemocy, na pytanie, dlaczego nie proszą o pomoc, prawie 40 proc. odparło, że wolą poradzić sobie same, a 23 proc. tłumaczyło się zażenowaniem i zawstydzeniem, że ktoś będzie wnikał w ich prywatne sprawy. Co dziesiąta nie reagowała, bo bała się sprawcy. Wiele z nich straciło także wiarę w wymiar sprawiedliwości. Co piąta przyznała, że nie wzywa policji, bo nie wierzy w jej skuteczność. Unikanie tematu przemocy wobec kobiet w programach antyprzemocowych powoduje więc, że życie wielu kobiet to piekło, w którym tkwią latami.

Stereotypy płciowe to ważna przyczyna nieliczenia się z potrzebami kobiet, ich zdaniem, głosem, prawem do nietykalności cielesnej, do powiedzenia „nie” na przykład wtedy, gdy nie mają ochoty na seks. Wiele kobiet i wielu mężczyzn przekonanych jest, że kobiety winne gwałtu czy innego rodzaju przemocy, bo miały zbyt krótką spódniczkę lub były pod wpływem alkoholu. Wielu mężczyzn nadal uważa, że kobiece „nie” tak naprawdę oznacza „tak” i tym usprawiedliwiają stosowanie przemocy.

Dane statystyczne z krajów, w których uwzględnia się zmienną płci wynika, że także w przypadku dzieci częściej doświadczają przemocy dziewczęta. W tym przypadku również wpływ mają stereotypy, które zaczynają działać od chwili naszych narodzin. Dziewczynki od małego uczy się posłuszeństwa oraz uległości i oczekuje od nich, by były grzeczne, ciche, pomocne, by dbały raczej o innych, a nie o siebie. Chłopców zaś nagradza się za zgoła odmienne zachowania: mają być silni, niezależni, stanowczy, aktywni i głośni. Choć w cechach tych nie ma nic złego, to jednak socjalizacja, której jesteśmy poddawani od najmłodszych lat, „owocuje” przykrymi konsekwencjami – dziew- częta i kobiety nie potrafią się bronić, często nawet nie dają sobie do tego prawa, trudno im bronić siebie i swoich granic, bo nie zostały tego nauczone. To wstyd, poczucie winy i paraliżujący strach w wielu przypadkach nie pozwalają na właściwą reakcję, o czym pisze Ewa Rutkowska:

Skoro dziewczęta są wychowywane jako te, które nie potrafią same podjąć odpowiedzialnej decyzji, nie będą wiedziały, jak odróżnić końskie zaloty kolegi od zagrożenia gwałtem. Będąc ciepłymi, miłymi i subtelnymi, nie poskarżą się nikomu dorosłemu, że ktoś seksualizuje ich wygląd czy składa propozycję o takim charakterze. Będą uważały, że nic się nie stało, zresztą może to ich wina, bo przecież mogły się nie malować, mogły się gorzej ubrać, naj- lepiej by było, gdyby wcale nie wychodziły z domu. Społeczne oczekiwanie zarówno wobec kobiet dorosłych, jak i dziewcząt wyraźnie wskazuje na atrakcyjność fizyczną jako na cechę szczególnie potrzebną w konstruowaniu tożsamości kobiecej. Kobiety tkwią w kulturowej pułapce, bo przekaz jest jasny: musisz być atrakcyjna, ale jeśli przydarzy ci się coś nieprzyjemnego, będzie to twoja wina, bo zbyt ładnie wyglądałaś i sama się prosiłaś (9).

To wszystko powoduje, że stereotypowe kobiece cechy sytuują ko- biety po stronie ofiar, zaś stereotypowe męskie cechy sytuują męż- czyzn po stronie sprawców przemocy. Chłopiec uczy się bić, być sil- nym, dominującym i odważnym, a dziewczynka uczy się być uległą, miłą i grzeczną. Nie uczy się bronić. Jedną z przyczyn przemocy wo- bec dziewcząt jest edukacja, w której nie tylko królują stereotypy, ale są one także wzmacniane. Brakuje odpowiednich podręczników, edu- kacji zwracającej uwagi na szkodliwość stereotypów, a skierowanej zarówno do nauczycieli/ nauczycielek, jak też do uczennic i uczniów. Brakuje także odpowiedniego ustawodawstwa, co utrudnia zmniej- szanie skali zjawiska przemocy w szkołach. Kraje unijne, wprowadza- jąc ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn, są w stanie poradzić sobie z tą kwestią właśnie między innymi za pomocą takich bądź po- dobnych aktów prawnych i idących za nimi działań popieranych przez rządy tych państw.

Problemu przemocy wobec kobiet nie ma nie tylko w samej Ustawie o przemocy w rodzinie, ale także w raportach z jej realizacji nie ma wyodrębnionego zjawiska przemocy ze względu na płeć. Problem przemocy wobec kobiet praktycznie nie jest w nich uwzględniany na żadnym etapie lub uwzględniany w nikłym stopniu. Jak mówiła Izabela Jaruga-Nowacka podczas jednej z debat sejmowych: „Przemoc w rodzinie jest przede wszystkim przemocą wobec kobiet i uzmysłowienie sobie tego jest fundamentem podjęcia skutecznych działań”.

Samorządy mają niezwykle istotną rolę do odegrania w przeciwdziałaniu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet. Nikt lepiej nie zna potrzeb i problemów społeczności lokalnej. Władze lokalne są najbliżej swo- ich mieszkańców i zgodnie z zasadą pomocniczości, to one najsku- teczniej mogą zadziałać. Konieczne są zatem działania na poziomie lokalnym, by tę sytuację zmienić, bowiem z doświadczeń Feminoteki wynika, że działania jedynie na szczeblu ogólnokrajowym są niewystarczające, ponieważ to na samorządach spoczywa odpowiedzialność za wdrażanie wytycznych ustawy antyprzemocowej i praktyczna realizacja tych zapisów. Dlatego konieczne jest zwrócenie uwagi na programy przeciwdziałania przemocy w rodzinie przygotowywane przez samorządy i zadbanie o ich skuteczną, zgodną z europejskimi i światowymi standardami realizację, a więc także o zwrócenie uwa- gi na kwestie przemocy wobec kobiet i dziewcząt.

Tekst „Dlaczego przemoc z uwzględnieniem perspektywy płci?” autorstwa – Joanny Piotrowskiej pochodzi z publikacji fundacji Feminoteka „Lokalne programy przeciwdziałania przemocy w rodzinie a perspektywa płci. Raport. Wzorcowy program”.

Przypisy:

1. Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet „uwagi końcowe dotyczące połączonego siódmego i ósmego sprawozdania okresowego Polski”, 7 listopada 204.

2. Dyrektywa parlamentu Europejskiego i Rady 202/29/Eu z 25 października 202 r. ustanawiająca normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw oraz zastępująca decyzję ramową 200/220/jHA z 5 marca 200 r. w sprawie pozycji ofiar w postępowaniu karnym, Dz. urz. uE L 35 z 4..202.

3. Tamże.

4. Tamże.

5. „Nawet co piąta kobieta ofiarą przemocy w związku”. cyt. za: PAP i Rzeczpospolitą http://www.niebieskalinia.pl/newsy.php?id=239.

6. Zob. podrozdział 4.3.2. Zadania służb – policja, w: A. Mrozik, E. Rutkowska, I. Stefańczyk, Kogo chronimy przed przemocą. Raport Krytyczny na temat realizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, Fundacja Feminoteka: Warszawa 2007.

7. „W mojej ocenie należy zatem poszukiwać uniwersalnego podejścia; nie płeć sprawcy czy ofiary powinna mieć decydujące znaczenie, ale sam fakt przemocy w rodzinie”. Fragment listu Rzecznika praw Obywatelskich – janusza Kochanowskiego do Minister pracy i polityki społecznej – Jolanty Fedak oraz pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania – Elżbiety Radziszewskiej, listopad 2008.

8). B. Gruszczyńska, Przemoc wobec kobiet w Polsce. Aspekty prawno-kryminologiczne, Oficyna Wolters Kluwer: Warszawa 2007.

9). E. Rutkowska Genderowe podstawy przemocy wobec dziewcząt, w: Przeciwdziałanie przemocy i przemocy seksualnej wobec dziewcząt. Poradnik dla nauczycielek i nauczycieli, Fundacja Feminoteka: Warszawa 2008.

DOŚĆ PRZEMOCY! WSPARCIE DLA KOBIET, NIE DLA GWAŁCICIELI – postulaty Feminoteki

Ogólnopolski Strajk Kobiet powołał wstępną Radę Konsultacyjną, która opracowała 13 pól walki – pól działania. Powołane grupy robocze zbierają postulaty dotyczące tych 13 obszarów, wśród których znajdują się prawa kobiet. Feminoteka przygotowała i wysłała do grupy roboczej postulaty na temat przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. Oto one.

DOŚĆ PRZEMOCY, WSPARCIE DLA KOBIET, NIE DLA GWAŁCICIELI

POSTULATY FUNDACJI FEMINOTEKA

1) Mamy dość słuchania, że przemoc nie ma płci i nie dzieje się w rodzinach. Dobrze wiecie, że tak jest. Nie będziemy już tego dłużej tłumaczyć. Wystarczy.

Domagamy się wprowadzenia do Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wyraźnych i jednoznacznych zapisów dotyczących przemocy wobec kobiet i sposobów, by jej przeciwdziałać!

2) Za gwałt odpowiada gwałciciel a nie spódniczka, alkohol i inne takie. Trąbimy o tym od lat, czas przyjąć to do wiadomości. Dobrze też wiecie, że gdy kobieta śpi, jest nieprzytomna, nie może wyrazić zgody na seks. Seks bez zgody to gwałt. Przestańcie bronić gwałcicieli.

Domagamy się zmiany definicji gwałtu zgodnie z propozycją Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE) i Konwencją Stambulską: „Gwałt to seksualna penetracja, zarówno waginalna, analna lub oralna, przy użyciu przedmiotu lub części ciała, bez zgody, z zastosowaniem groźby bądź innych form przymusu lub wykorzystując bezradność ofiary; dokonywanie innych czynności o charakterze seksualnym wobec drugiej osoby bez zgody tej osoby; doprowadzenie drugiej osoby bez jej zgody do podjęcia czynności o charakterze seksualnym wobec osoby trzeciej. Zgoda musi być udzielona przez osobę zdolną do składania oświadczeń woli, co należy ocenić w świetle danych okoliczności.

3) Policja nie ma pojęcia, jak traktować kobietę po gwałcie, zadają jej intymne pytania, nie oferują wsparcia i pomocy, nakłaniają do nieskładania wniosków o ściganie gwałtu.

Żądamy: szkoleń dla policji z istniejącej i przyjętej w 2015 roku „Procedury postępowania z osobą, która doświadczyła przemocy seksualnej”. Procedury mają być obowiązkowe.

4) Personel medyczny nie ma podstawowej wiedzy na temat tego, jak postępować z osobą po gwałcie, nie wie jakie badania wykonać, jakie próbki pobrać, jakie leki podać, by nie narazić kobiet na utratę zdrowia, by nie zaszły w ciążę po gwałcie.

Domagamy się wprowadzenia „Procedury postępowania z osobą, która doświadczyła przemocy seksualnej” dla personelu medycznego i bezpłatnej recepty na pigułkę „72h po”, by zapobiec niechcianej ciąży.

5) Przedstawiciele policji, wymiaru sprawiedliwości, niewiele słyszeli o mechanizmach przemocy, wtórnej wiktymizacji. Posługują się stereotypami, bronią przemocowca czy gwałciciela a nie pokrzywdzonej.

Żądamy: prowadzenia szkoleń dla nich na temat wtórnej wiktymizacji ofiar przemocy domowej i przemocy seksualnej.

6) Kobiety po przemocy nie mają wsparcia ze strony państwa, ich sprawy trafiają do ignorantów i sadystów, którzy przesłuchując je i prowadząc sprawy, wtórnie je ranią, doprowadzając do kolejnych tragedii.

Domagamy się:

stworzenia specjalnych punktów w sądach na każdym poziomie oraz w prokuraturach, w których przyjmowane i rozpatrywane będą sprawy dotyczące przemocy w rodzinie, przemocy wobec kobiet, w tym przemocy seksualnej, a oddelegowane będą do nich osoby po specjalistycznych szkoleniach z tego obszaru;

przekazywania spraw o przemoc wobec kobiet, w tym przemoc seksualną, tylko do tych sędzi/ów, którzy przeszli specjalne szkoleniach na temat mechanizmów przemocy, zjawiska przemocy wobec kobiet i wtórnej wiktymizacji.

7) Kobiety, które doświadczają przemocy, zmuszone są uciekać z domu i szukać bezpiecznego schronienia. Często jest to niemożliwe, bo takich miejsc w Polsce jest skandalicznie mało. Zostają więc z przemocowcem, narażając siebie i dzieci na przemoc.

Domagamy się: utworzenia w każdym powiecie finansowanych przez państwo bezpiecznych mieszkań socjalnych dla kobiet i dzieci po doświadczeniu przemocy.

8) Kobiety, które doznały poważnych konsekwencji psychicznych w wyniku przemocy czy gwałtu, nie mają właściwej i bezpłatnej długoterminowej, specjalistycznej terapii.

Domagamy się: utworzenia w każdym powiecie i przy każdym centrum zdrowia psychicznego ośrodków diagnozowania i leczenia traumy psychicznej. Przeszkolenia specjalistek i specjalistów dla tych ośrodków. Przeszkolenia osób pracujących z osobami, które doświadczyły przemocy, na temat jej skutków psychicznych.

9) Kobiety po gwałcie nie mają w Polsce żadnej wyspecjalizowanej instytucji, gdzie mogłyby otrzymać fachową, bezpłatną, wolną od stereotypów pomoc od wysoko wykwalifikowanych osób.

Żądamy: utworzenia w każdym województwie specjalistycznego ośrodka zapewniającego kompleksowe i bezpłatne wsparcie osobom, które doświadczyły przemocy seksualnej.

10) Kobiety, które nie mieszkają już z byłymi partnerami czy mężami, są pozbawione ochrony, ponieważ polskie prawo tego nie przewiduje.

Domagamy się: rozszerzenia stosowania przepisów ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie o tę grupę. Zobowiązanie do zmian w tym zakresie wprowadza Konwencja Stambulska, definiując „przemoc domową” jako „wszelkie akty przemocy fizycznej, seksualnej, psychicznej lub ekonomicznej, zdarzające się w rodzinie lub gospodarstwie domowym, lub między byłymi lub obecnymi małżonkami lub partnerami, niezależnie od tego czy sprawca i ofiara dzielą lub dzielili miejsce zamieszkania, czy nie”. Przyjęcie takiego stanowiska rekomenduje również Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn. Polskie prawo niestety w dalszym ciągu nie spełnia tych standardów.

 11) W polskim prawie brakuje zapisów o molestowaniu i molestowaniu seksualnym w kodeksie karnym i cywilnym. Znajdują się jedynie w prawie pracy i poza nim kobiety zdane są na przepisy o ochronie dóbr osobistych i procesy, w których same muszą udowadniać, co się stało. Molestujący pozostają bezkarni.

Domagamy się: by molestowanie było przestępstwem nie tylko w miejscu pracy.

12) Ponadto domagamy się:

  • powszechnego i konsekwentnego stosowania nowych przepisów dotyczących izolowania sprawców przemocy domowej od ich ofiar oraz
  • realizacji wszystkich postanowień Konwencji Stambulskiej.

Słyszysz przez ściany krzyki, płacz dziecka, hałasy, awanturę? Nie wiesz, jak się zachować? Odpowiadamy!

Słyszysz przez ściany krzyki, płacz dziecka, hałasy, awanturę? Nie wiesz, jak się zachować?  Zastanawiasz się czy i jak zareagować, by było to skuteczne i bezpieczne tak dla ciebie, jak i pokrzywdzonych. Odpowiadamy.

Podejmując reakcję na przemoc musisz wiedzieć trzy rzeczy:

Po pierwsze – zawsze warto reagować! Sprawca, widząc, że pokrzywdzona ma wsparcie, może poczuć się mniej pewnie i zaprzestać przemocy. Reagowanie to dla niego sygnał, że przekroczył dopuszczalne granice.

Po drugie – wzywając pomoc, dajesz sygnał, że słyszysz, co się dzieje w domu i nie pozostajesz obojętna/obojętny!

Po trzecie – interwencja policji może spowodować przerwanie przemocy, założenie Niebieskiej Karty i uruchomienie pomocowej procedury, która pomoże pokrzywdzonej.

Jak reagować?

 Bez względu na to, czy wiesz, czy też nie, u których sąsiadów jest awantura:

  • zadzwoń na policję pod 997 lub 112 albo do Niebieskiej Linii 800 120 002 i zgłoś przemoc. Wszystkie telefony są bezpłatne i czynne całą dobę!
  • Możesz powiadomić o tym ośrodek pomocy społecznej w twojej gminie. Ośrodek może wysłać pracownika, aby odwiedził rodzinę i przeprowadził wywiad środowiskowy.

Jeśli wiesz, gdzie to jest – podaj informację o lokalizacji (numer domu i mieszkania). Jeśli nie, podaj przybliżoną lokalizację. Możesz zgłosić sprawę anonimowo, nie podając swoich danych. Zawiadamiając o niepokojących obserwacjach, należy przedstawić funkcjonariuszowi jak najwięcej faktów – co słyszysz

Znasz sąsiadkę?

  • Sprawdź, czy istnieje sposób, aby skontaktować się z nią i czy wszystko u niej w porządku.
  • Możesz do niej zadzwonić, zaproponować jakiś kod – słowo, które zasygnalizuje, że potrzebuje pomocy.  Na przykład umów się z nią, że jeśli użyje w rozmowie tobą słowa „tulipany”, to będzie dla ciebie znak, że masz zawiadomić policję. Potwierdź, zadając pytanie, czy masz wezwać policję. Wtedy wystarczy, że sąsiadka odpowie twierdząco.
  • Nie rozmawiaj z partnerem/ mężem sąsiadki na ten temat, nie interweniuj bezpośrednio u niego, ponieważ może to narazić na ryzyko ją i ciebie.
  • Jeśli spotykasz sąsiadkę na klatce, w sklepie, przed blokiem – powiedz jej, że słyszysz awantury i chcesz jej pomóc. Możesz podać numer do Niebieskiej Linii 800 120 002. Jest także policyjna aplikacja „Twój Parasol”, gdzie może szybko skontaktować się z policją.
  • Jeśli jesteś na to gotowa/gotowy, podaj kontakt do siebie. Możesz też zaproponować np. opiekę nad dziećmi, kiedy ona chce iść na policję, do lekarza/szpitala, na obdukcję. Albo że przetrzymasz jej rzeczy w domu, jeśli ona zdecyduje się odejść / uciec.
  • Daj tyle pomocy, ile w tej chwili możesz. Jeśli będzie to podanie namiarów na instytucje czy organizacje, to jest jak najbardziej w porządku.  Jeśli możesz zaoferować coś więcej, pamiętaj, by nie było to ponad Twoje siły i możliwości.

! Pamiętaj

  • Osoba doświadczająca przemocy może wielokrotnie wracać do sprawcy i równie wiele razy potrzebować pomocy. Może też zaprzeczać, bronić sprawcy, szukać wymówek i uzasadnień. Kobiety doznające przemocy często wstydzą się tego, że jej doświadczają i czują się winne.
  • Nie osądzaj, nie wywieraj nacisków, nie niecierpliw się. W przemocowej relacji działają bardzo silne mechanizmy psychiczne, które osobom bez takich doświadczeń mogą się wydać zupełnie niezrozumiałe. To nie oznacza, że twoja pomoc nie jest potrzebna.
  • Próba rozwiązania przemocowej relacji może budzić w kobiecie obawę, niepewność (np. finansową), może to postrzegać jako zbyt trudne. Rolą świadka/ świadkini jest przedstawić możliwości – namiary na miejsca, gdzie udzielona zostanie pomoc, ale (o ile nie ma zagrożenia zdrowia i życia) nie naciskać, nie nalegać na podjęcie natychmiastowych kroków. To powinna być jej decyzja.

Jeśli masz wątpliwości, co zrobić:

  • zadzwoń do Feminoteki: 888 88 33 88, od poniedziałku do piątku od 8.00 do 20.00,
  • skorzystaj z aplikacji AvonAlert.pl
  • lub napisz [email protected]

Przygotowanie materiałów informacyjnych było możliwe dzięki wsparciu Avon Foundation for Women

 

Doświadczam przemocy, wiem, że ktoś doświadcza przemocy – co robić?

Dla kobiet kobiet, które są w związkach przemocowych izolacja oznacza uwięzienie w jednym miejscu ze swoim oprawcą. Przemocowcy mogą stać się bardziej agresywni, a możliwości ucieczki z domu może być ograniczona. W normalnych warunkach osoby doświadczające przemocy mogły szukać pomocy poza domem lub w pracy. Teraz wiele z nich utknęło w tym samym miejscu z oprawcą. Co można w takiej sytuacji zrobić? 

W razie przemocy – jeśli możesz – dzwoń po pomoc! 

Cały czas działają telefony pomocowe, także całodobowe.

  • W przypadku przemocy, jeśli możesz, dzwoń pod 997 lub 112.

Nie daj się zbyć policji, jeśli twierdzi, że nic nie może zrobić. Zapisy tzw. „Tarczy 2.0”, dokumentu przygotowanego przez rząd w związku z pandemią, mówią wyraźnie, że w sytuacji przemocy policja ma interweniować tak jak przed pandemią. Przygotowałyśmy Poradnik prawny na czas pandemii https://feminoteka.pl/przemoc-w-domu-a-kwarantanna-przewodnik-prawny/

Jest też  Policyjny Telefon Zaufania ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie 800 120 226
czynny od poniedziałku do piątku 9.30-15.30, bezpłatny

  • Inne telefony ogólnopolskie i całodobowe to:
    800 120 002 Niebieska Linia, bezpłatny
    600 070 717 Centrum Praw Kobiet, telefon interwencyjny

Nie możesz dzwonić, spróbuj skorzystać z aplikacji:·

Pomocne może być:

  • zapoznanie się z Planem awaryjnym, przygotowanym przez Rzecznika Praw Obywatelskich wspólnie z innymi organizacjami, m.in. Feminoteką KLIK
  • Jeśli masz warunki, możesz sprawdzić na mapie, którą przygotowałyśmy, czy w twojej miejscowości działają miejsca pomocowe – ośrodki interwencji kryzysowej, schroniska itp. Mapa jest tu KLIK
  • Zawsze możesz skontaktować się z Feminoteką, dzwoniąc: 888 88 33 88 (pon.-pt. od 8.00 do 20.00), mailując: [email protected], korzystając z aplikacji: avonalert.pl
  • Możesz też sprawdzić, czy jesteś narażona na przemoc lub jej doświadczasz, wypełniając prosty test https://feminoteka.pl/testprzemocy/

Dla osób będących pod jednym dachem z przemocowcami, którzy monitorują także aktywność w Internecie, nawet szukanie pomocy online może być ryzykowne. Co można zrobić? 

Porady dla znajomych 

Jeśli wiesz, że twoja przyjaciółka/ znajoma już wcześniej była zagrożona przemocą lub jej doświadczała albo skarżyła się na partnera, wspominała o przemocowym zachowaniu:

  • sprawdź, czy istnieje sposób, aby skontaktować się z nią i sprawdź, czy wszystko u niej w porządku.
  • Możesz zaproponować jakiś kod słowo, które zasygnalizuje, że potrzebuje pomocy.  Na przykład umów się z nią, że jeśli użyje w rozmowie tobą słowo „tulipany”, to będzie dla ciebie znak, że masz zawiadomić policję. Potwierdź, zadając pytanie, czy masz wezwać policję. Wtedy wystarczy, że koleżanka odpowie twierdząco.
  • Nie rozmawiaj z partnerem koleżanki na ten temat, nie interweniuj bezpośrednio u niego, ponieważ może to narazić ją na ryzyko.
  • Zadzwoń na policję pod 997 lub 112 albo do Niebieskiej Linii 800 120 002. Wszystkie telefony działają całodobowo i są bezpłatne.
  • Masz wątpliwości, co zrobić, zadzwoń do Feminoteki: 888 88 33 88, od poniedziałku do piątku od 8.00 do 20.00

Pomocne może być zrozumienie mechanizmu przemocy i zachowań przemocowców

Pamiętaj: ani to, jaka jesteś, ani co robisz, nie wyjaśnia ani nie usprawiedliwia krzywdy, która cię spotkała. Przemoc może się zdarzyć każdej i każdemu. Na przemoc wobec siebie nie można „pozwolić”, nie można też być od niej uzależnioną ani „współuzależnioną”.  Przemocowi partnerzy „podpinają się” pod nasze zdrowe emocje, pragnienia i reakcje, takie jak lojalność, przywiązanie, nadzieja, wiara w dobro, potrzeba bliskości i bycia kochaną/kochanym.

JAK SOBIE RADZIĆ

Przemocowcy zazwyczaj mają zaburzoną osobowość. To oznacza, że się nie zmienią. W relacji z nimi nigdy nie będzie lepiej. Od osoby stosującej przemoc najlepiej całkowicie się odciąć. Zdarza się jednak, że z różnych powodów jest to niemożliwe. Staraj się wtedy chronić siebie. Z jednej strony pamiętaj, że stosowane przez przemocowca manipulacje, to tylko manipulacje – możesz je zauważać, obserwować, rozpoznawać czemu służą, ale nie musisz się im poddawać. Z drugiej strony, nie miej nierealistycznych oczekiwań: nie wierz w obietnice, nie spodziewaj się zmian, traktuj momenty, kiedy przemocowiec zachowuje się poprawnie, jako momenty właśnie, a nie zwiastun nadchodzącej normalności. Nie opiekuj się przemocowcem, nie próbuj go ratować ani chronić, nie usprawiedliwiaj go i nigdy nie stawiaj jego dobra przed własnym.

Ufaj swoim uczuciom, intuicji, obserwacjom i wiedzy. Zwracaj uwagę na fakty, nie na deklaracje.

  • Jeżeli musisz się kontaktować z krzywdzicielem, ograniczaj do minimum swoje emocjonalne zaangażowanie.
  • W miarę możliwości nie wdawaj się w dyskusje, nie broń się przed oskarżeniami, nie tłumacz, nie okazuj emocji, nie wchodź w kontakt. Na oskarżenia i prowokacje można odpowiedzieć na przykład: „Przykro mi, że tak uważasz”.

UWAGA: takie nasze zachowanie może doprowadzić do wybuchu agresji, szczególnie w warunkach izolacji i wobec osoby, która jest przyzwyczajona do naszych emocjonalnych reakcji. Dobrze się natomiast sprawdzi wobec osób, z którymi kontaktujemy się sporadycznie (na przykład byłego męża, z którym musimy się kontaktować z powodu dzieci), a także wobec przemocowych szefów i współpracowników.

  • Dbaj o relacje z rodziną i przyjaciółkami/przyjaciółmi.
  • Rozmawiaj o swojej sytuacji – to nie ty masz się tu czego wstydzić – potrzebujesz jak najwięcej ludzi, którzy w potrzebie udzielą wsparcia.
  • W miarę możliwości poznawaj nowe osoby i zawieraj nowe przyjaźnie.
  • Nie daj się odizolować.
  • Korzystaj z profesjonalnego wsparcia, zwłaszcza z opieki psycholożek rozumiejących, jak funkcjonują relacje oparte na przemocy.
  • Korzystaj z dostępnych środków prawnych/karnych.

Relacja z przemocowcem nie jest prawdziwą intymną i wzajemną relacją, nawet jeżeli czasami sprawia takie pozory. Dlatego:

  • unikaj dzielenia się z krzywdzicielem jakimikolwiek problemami, intymnymi informacjami, a także własnością.
  • Jeżeli udało ci się odejść od krzywdziciela, zrób wszystko, żeby do niego nie wrócić (z całą pewnością będzie próbował odzyskać nad tobą kontrolę). Więź z krzywdzicielem można odczuwać, jako silną, ale to nie jest miłość. Ktoś, kto kocha, nigdy nie poniża, nie znęca się i cynicznie nie okłamuje.
  • Załóż zeszyt, w którym zapiszesz wszystkie krzywdy, jakie cię spotkały ze strony przemocowego partnera. Kiedy poczujesz ochotę, żeby go usprawiedliwiać, tłumaczyć, żałować, albo kiedy zaczniesz za nim tęsknić, przeczytaj uważnie te zapiski. Jeśli żałujesz utraty nadziei na rzeczy, których krzywdziciel naobiecywał, przypomnij sobie, ile obietnic naprawdę zrealizował.
  • Jeżeli to możliwe, zerwij natychmiast wszelki kontakt.
  • Cierpliwie i konsekwentnie blokuj kanały, którymi przemocowiec próbuje do ciebie dotrzeć. Kasuj bez czytania wiadomości od niego.
  • Odmawiaj stanowczo rozmów z osobami, które próbują być jego pośrednikami. Im bardziej będziesz konsekwentna, tym większa szansa, że krzywdziciel zostawi cię w spokoju.

Oto niektóre metody manipulacji stosowane przez krzywdzicieli i kilka rad, jak się przed nimi bronić.

  • Zaprzeczanie cudzym emocjom i kwestionowanie rzeczywistości (tzw. gaslighting). Ma na celu dezorientowanie drugiej osoby, podkopywanie jej zaufania do siebie i poczucia własnej wartości, a także sprawianie, żeby krzywdziciel czuł, że dominuje i kontroluje. Osoby stosujące przemoc są zazwyczaj w głębi duszy mało pewne własnej wartości i potrzebują nieustannie ją potwierdzać dzięki silnym reakcjom otoczenia (zarówno pozytywnym, jak negatywnym). Żyją w lęku, dlatego chcą nieustannie kontrolować zarówno ludzi, jak sytuacje.

Gaslighting może przyjmować rozmaite formy, na przykład:

– Proste zaprzeczanie faktom: „nie było cię tam przecież” (mimo że byłaś), „niczego takiego nie powiedziałem”.

– Milczenie i wprowadzanie tematów tabu: agresja lub obrażanie się, kiedy druga osoba próbuje poruszać pewne tematy. Otoczenie ma poczucie, że stąpa po cienkim lodzie. Nigdy nie wiadomo, co spowoduje kolejny wybuch negatywnych emocji. Nie ma miejsca na dyskutowanie o sprawach ważnych dla partnerki/partnera.

– Wmawianie, że druga strona źle zapamiętała fakty albo źle je interpretuje, że nie rozumie co się stało, robi z igły widły: „zawsze ci się łatwo robiły siniaki”, „nie znasz się na żartach”,  itd.

– Zmiana tematu, „odwracanie kota ogonem”: na konkretne zarzuty, którym nie da się zaprzeczyć, przemocowiec odpowiada jakimś zarzutem z przeszłości, najlepiej postrzeganym jako jego krzywda. „A ty w zeszłym roku nie zrobiłaś czegoś/ zrobiłaś coś i potem ja … (tu opis sytuacji przykrej dla przemocowca)”. Uwaga zostaje odwrócona od krzywdy wyrządzanej właśnie przez przemocowca i skierowana na jakąś przykrość z przeszłości, która spotkała jego.

– Umniejszanie uczuć, potrzeb i opinii osoby krzywdzonej: „nie przesadzaj”, „inni mają gorzej”, „histeryzujesz”, „po co ci …, przecież masz …”, „nigdy nie umiałaś nad sobą panować” „wściekasz się bez powodu, chyba powinnaś iść z tym do psychiatry” itd.

To samo może się odbywać także za pośrednictwem osób z otoczenia, którym przemocowiec „sprzedał” swoją wersję zdarzeń, albo które po prostu postrzegają protestującą krzywdzoną osobę jako kogoś, kto burzy ich spokój. W gaslightingu może też brać udział cała grupa, na przykład rodzina albo zespół w pracy, w której przemocowiec jest uważany za ważniejszego od osoby krzywdzonej.

Uwaga: po dłuższym okresie takiego traktowania, osoba krzywdzona zaczyna stosować gaslightingprzeciwko samej sobie. Bardzo trudno wierzyć własnym zmysłom i uczuciom, kiedy cały świat dookoła mówi nam, że kłamią.

  • Cykl: „miodowy miesiąc” – lekceważenie, poniżanie, krzywdzenie. Często związek z przemocowcem zaczyna się od „bajkowego” i burzliwego romansu pełnego gorących emocji. Czasem po prostu krzywdziciel pokazuje swojej ofierze zachowania i cechy, które są dla niej ważne, atrakcyjne i dają jej poczucie bezpieczeństwa. Kiedy ofiarę uda się przywiązać/zaangażować, przemocowiec zaczyna ją lekceważyć, upokarzać, ignorować, później często także znęcać się nad nią fizycznie. Kiedy tak traktowana osoba próbuje odejść, wszystko wraca (na chwilę) do fazy miodowej – nagle przemocowcowi bardzo zależy na relacji, przeprasza, obiecuje zmianę i różne rzeczy, na których krzywdzonej osobie zależy (ale też szantażuje i wywołuje poczucie winy). Każdy kolejny „miodowy miesiąc” jest coraz krótszy i mniej bogaty w prezenty i obietnice. Przemocowiec wie, że krzywdzona osoba jest wyczerpana i głodna normalności, więc chwyci się nawet najdrobniejszych okruchów.
  • Przesuwanie granic i podwójne standardy: Przemocowiec nieustannie sprawdza, na ile może sobie pozwolić, i nieustannie próbuje przyzwyczaić krzywdzoną osobę do coraz gorszego traktowania. Tak, jak „miodowe miesiące” stają się coraz krótsze, tak wyrządzane krzywdy stają się coraz dotkliwsze, a pogarda i lekceważenie głębsze. Rosnące ograniczenia i wymagania oczywiście dotyczą wyłącznie osoby krzywdzonej, a ochrona uczuć i zaspokajanie potrzeb ma dotyczyć wyłącznie krzywdziciela.
  • Obiecanki: Ważną rolę w utrzymywaniu przemocowej relacji gra nadzieja. Bardzo trudno uwierzyć, że ta sama osoba może równocześnie być dla nas dobra, i krzywdzić. Chcemy wierzyć, że świat jest dobry i sprawiedliwy, a my jesteśmy kochane/i, dlatego zapamiętujemy dobro, a zapominamy o złu. Wierzymy, że jeśli ktoś nam coś obiecał (na przykład wsparcie, poprawę), to spełni obietnicę. Przemocowcy są świetni w składaniu obietnic, których prawie nigdy nie dotrzymują. Obietnica przemocowca to nie obietnica, tylko manipulacja. Podobnie, szczere rozmowy o naszych problemach i potrzebach to nie empatyczny kontakt, tylko sposób na wyciągnięcie informacji o naszych słabych punktach i rzeczach, które można nam obiecać.
  • Odcinanie od wsparcia: przemocowcy wiele energii i wysiłku wkładają w pozbawianie krzywdzonej osoby kontaktu z innymi i wsparcia. Bywają obsesyjnie zazdrośni, zastraszają bliskich i przyjaciół krzywdzonej osoby, albo ich zniechęcają, opowiadając na jej temat kłamstwa i wywołując konflikty. Rozgrywają osoby w otoczeniu jedną przeciw drugiej, dla własnej korzyści.

Jeśli jesteś z przemocowcem pod jednym dachem i potrzebujesz pomocy, wsparcia, możesz się z nami skontaktować:

  • Dzwoniąc pod nr 888 88 33 88 od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-20.00
  • Pisząc na maila: [email protected]
  • Korzystając z aplikacji AvonAlert.pl
  • Możesz też sprawdzić, czy jesteś narażona na przemoc lub jej doświadczasz, wypełniając prosty test https://feminoteka.pl/testprzemocy/
  • W razie nasilania się agresji i przemocy dzwoń na policję 997 lub 112, możesz też skorzystać z policyjnej aplikacji https://twojparasol.com

Materiał przygotowany przez Katarzynę Nowakowską oraz Joannę Piotrowską z Feminoteki

Przygotowanie materiałów informacyjnych było możliwe dzięki wsparciu Avon Foundation for Women

Grupy wsparcia online dla kobiet!

Cały czas szukamy jakichś rozwiązań, które mogłyby pomóc kobietom z doświadczeniem przemocy lub po takim doświadczeniu w czasie izolacji. Podczas jednego zebrań online zespołu Feminoteki stwierdziłyśmy, że skoro nam takie spotkania pomagają, bo możemy porozmawiać o naszych emocjach, trudnościach w dobie pandemii, to być może i dla tych z Was, które mają za sobą doświadczenie przemocy lub wciąż są w przemocowej relacji, takie grupy wsparcia, możliwość spotkania i porozmawiania, byłyby dobrym rozwiązaniem.

Wspólnie z terapeutkami podjęłyśmy to wyzwanie, zdając sobie sprawę, że nie jest ono idealne, bo jedynie dla tych z Was, które mają dostęp do Internetu i odpowiednie warunki, by móc w grupie uczestniczyć. Ale w obecnej sytuacji inaczej się nie da.

ZATEM UWAGA, UWAGA!

Uruchamiamy interwencyjne grupy wsparcia online dla kobiet z doświadczeniem przemocy w tym przemocy seksualnej.

Grupy będą obywać się w następujących dniach i godzinach (spotkania będą trwać ok. 1,5-2 godzin) przez 6 tygodni.

  • Grupa I wtorki 10.30-12.00
  • Grupa II czwartki 20.00- 22.00
  • Grupa III piątki 10.30.12.00
  • Grupa dla kobiet z doświadczeniem przemocy seksualnej poniedziałki g. 18.30-20.00

Jak zapisać się do grupy?

Zadzwoń pod nasz numer telefonu 888 88 33 88 lub wyślij informację mailem pomoc@feminoteka,pl, od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-20.00. Po zgłoszeniu, zostaniesz umówiona na indywidualne spotkanie online z terapeutką, prowadzącą grupę, do której się zapiszesz, aby omówić szczegóły. Indywidualnie też przekażemy wszelkie techniczne informacje. Grupy będą liczyły od 6 do 8 osób. Zgłoszenia przyjmujemy do 30.04.2020

Grupy wystartują 4.05

Grupy będą prowadzić:

Joanna Kot

Doktorka psychologii i psychoterapeutka. Uczestniczyła w międzynarodowych szkoleniach dla trenerek pracujących z kobietami i młodymi dziewczętami dotyczących problematyki dyskryminacji i seksualności. Specjalizuje się w pracy nad rozwojem kobiecej tożsamości. Jej szczególnym obszarem zainteresowań są momenty przejściowe w życiu kobiet, poszukiwanie źródeł osobistej mocy w kryzysach życiowych, rola i miejsce kobiet we współczesnym świecie oraz analiza snów.

Katarzyna Czajkowska-Łukasiewicz

Psycholożka, psychoterapeutka. Absolwentka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyła Intensywny Kurs Psychologii Procesu oraz odbyła szkolenia z zakresu psychoterapii oraz interwencji kryzysowej. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii Zagórze, Oddziale Dziennym Szpitala Wolskiego, Oddziale Psychiatrii, Stresu Bojowego i Psychotraumatologii Wojskowego Instytutu Medycznego, Akademickim Ośrodku Psychoterapii, fundacjach i prywatnych poradniach psychologicznych.

Anna Kot-Mosakowska

Psychoterapeutka Psychologii Procesu, coach oraz trenerka rozwoju osobistego i zawodowego. Pracuje z kobietami od początku swojej kariery psychoterapeutycznej i coachingowej, prywatnie oraz w ramach różnych fundacji i projektów. Pomaga osobom dorosłym oraz parom będącym w kryzysie życiowym, doświadczającym depresji, lęku, zaburzeń nastroju, stresu, konfliktów, symptomów chorobowych, osobom w trudnych sytuacjach rodzinnych, potrzebującym zrozumieć swoje emocje, podjąć życiowe decyzje.

 

Sylwia Kieszkowska

Psycholożka, certyfikowana psychoterapeutka pracy z procesem. Prowadzi terapię indywidualną dla dorosłych oraz par. Wspiera osoby, które doświadczają trudności relacyjnych, zaburzeń odżywiania, nastroju oraz kryzysu osobistego. W pracy terapeutycznej wykorzystuje metody psychologii procesu z uwzględnieniem treści snów, emocji czy doświadczanych chorób. Od kilku lat wspiera kobiety znajdujące się w sytuacjach kryzysowych.

 

 

Prowadzenie grup wsparcia online było możliwe dzięki wsparciu Avon Foundation for Women

page1image45976208

Gdzie znajdziesz pomoc w przypadku przemocy w dobie pandemii

Znajdziesz tu  przydatne informacje na temat tego, gdzie i jaką pomoc możesz otrzymać, jeśli doświadczasz przemocy lub chcesz pomóc osobom, które są na przemoc narażone. 

Cały czas, od poniedziałku do piątku działa nasz telefon dla kobiet doświadczających przemocy. Możesz tez napisać do nas maila na [email protected] lub skorzystać z aplikacji avonalert.pl. Udzielamy wsparcia prawnego i psychologicznego. Pomagamy zdalnie, umawiamy się na rozmowy na platformach, które sa dla Ciebie dostępne: Skype, Messenger, Zoom.

Pamiętaj o Feminotece przy rozliczaniu PIT! Twój 1 % pozwoli nam wspierać kobiety z doświadczeniem przemocy.

Nasz  KRS 00 00 242 885

Powyższe działania mogły być zrealizowane dzięki wsparciu Avon Foundation for Women

Skreśl niepotrzebne – kampania przeciwprzemocowa Feminoteki i Avonu

Start kampanii „PrzeMOC wobec KOBIET. Skreśl niepotrzebne” to dla fundacji Feminoteka początek ważnego rozdziału. Dzięki wsparciu Avonu pomagamy kobietom z doświadczeniem przemocy w znacznie szerszym wymiarze:

  • dyżurujemy teraz od poniedziałku do piątku  w godzinach 8.00-20.00,
  • mamy nowy, łatwy do zapamiętania numer telefonu: 888 88 33 88,
  • działa także specjalna aplikacja Avon Alert, z której kobiety mogą korzystać także wtedy, kiedy nie dyżurujemy przy telefonie,
  • z bezpłatnej pomocy Feminoteki prawnej, psychologicznej, mogą skorzystać kobiety doświadczające wszystkich form przemocy (ekonomicznej, seksualnej, psychicznej czy ekonomicznej) bez względu na to, czy ma ona miejsce w rodzinie czy poza nią.

Celem kampanii „Skreśl niepotrzebne” jest obalenie mitów na temat przemocy wobec kobiet, które powstrzymują je przed szukaniem pomocy i wsparcia.  Skreślamy niepotrzebne i mówimy: „nie należy się wtrącać”, „nie mogę mówić o tym głośno”, „to nie jego wina”.

Poza tym Feminoteka przeprowadzi specjalne szkolenia w zakresie rozpoznawania przemocy i wspierania kobiet dotkniętych przemocądla 200 tysięcy Polek, które rozwijają się zawodowo jako Ambasadorki Piękna. Dzięki temu, gdy tylko zauważą niepokojące objawy wśród rodziny, znajomych lub klientek, będą potrafiły zareagować i udzielić im natychmiastowej pomocy. Ambasadorki Piękna Avon można zobaczyć również w materiałach promocyjnych kampanii, w tym na głównym plakacie akcji.

Kampanię swoim honorowym patronatem objęli prezydentki/ci miast Warszawy, Wrocławia, Łodzi i Poznania oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.

Sprawdź, czy jesteś narażona na przemoc lub jej doświadczasz – zrób test

Przygotowałyśmy prosty test, dzięki któremu możesz sprawdzić, czy jesteś narażona na jakiś rodzaj przemocy lub jej doświadczasz.

Pytania odnoszą się do wszystkich form przemocy: fizycznej, psychicznej, ekonomicznej i seksualnej. Po jego wypełnieniu, dostaniesz odpowiedź, czy Twoja relacja z mężem/ partnerem ma znamiona przemocy, czy też nie. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, możesz do nas zadzwonić i uzyskać pomoc.

Kliknij TU i zrób test.

Nasz telefon przeciwprzemocowy: 888 88 33 88 czynny od poniedziałku do piatku w godzinach 11.00-19.00 

Feminoteka na Pol’and’Rock po to, by był najpiękniejszym i najbezpieczniejszym festiwalem świata także dla kobiet i dziewczyn

Pol’and’Rock Festival jest oceniany jako jeden z najbezpieczniejszych festiwali muzycznych w Polsce. Sami organizatorzy podkreślają, że te kwestie są dla nich szczególnie ważne i robią naprawdę wiele, by zasłużyć na to miano. O tym, w jaki sposób organizatorzy dbają o bezpieczeństwo przeczytasz TU.

Ale bezpieczeństwo podczas dużych festiwali, to nie tylko brak awantur, bójek, poczucia bezpośredniego zagrożenia, brak mowy nienawiści. To również zachowania wobec kobiet. 

Wyniki badania, które zostały przeprowadzone w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii pokazują, że aż 70% kobiet obawia się molestowania seksualnego podczas festiwali muzycznych.

W badaniu 30% kobiet przyznało, że było molestowanych seksualnie na festiwalu muzycznym. Ponadto 10% przeżyło napaść seksualną na tego rodzaju imprezie.

Z odpowiedzi wynika również, że 70% kobiet obawia się napaści na tle seksualnym na festiwalach, z kolei 69% – molestowania.

Jeśli chodzi o mężczyzn to 5% ankietowanych mężczyzn przeżyło molestowanie seksualne na wielkiej muzycznej imprezie, a 1% z nich padł ofiarą napaści seksualnej.

Z danych tych wynika, że przemoc seksualna podczas dużych festiwali muzycznych, to problem głównie kobiet.

Badania pokazują, że:

  • 30% kobiet często doświadcza werbalnego molestowania i komentarzy o charakterze seksualnym;
  • 29% często doświadcza niechcianego kontaktu wzrokowego / gapienia się;
  • 24% często doświadcza nieodpowiednich / obraźliwych żartów seksualnych,
  • 21% często doświadcza nieodpowiednich gestów fizycznych.

Badanie na temat doświadczeń kobiet podczas imprez masowych w Polsce zrobiła w 2012 roku Fundacja Inicjatyw Społecznych „Się Zrobi”. Wynikało z nich, że kobiety biorące udział w ankiecie, najczęściej wskazywały na molestowanie seksualne, czyli naruszające godność, nieakceptowane zachowanie o podtekście seksualnym, zarówno słowne (75 przypadków), np. niechciane komentarze dotyczące wyglądu, nachalne propozycje o charakterze seksualnym, jak i fizyczne (50 przypadków), np. obmacywanie, poklepywanie.

To, oczywiście, nie jest problem festiwali muzycznych samych w sobie, lecz problem wszechobecnej mizoginii i przyzwolenia na przemoc wobec kobiet, a także braku świadomości na temat tego, czym są niechciane zachowania o podtekście seksualnym. Wiemy, ze na Pol’and’Rock panuje cudowna atmosfera, bo byłyśmy tam, jest radośnie, pięknie, serdecznie. Można liczyć na pomoc i wsparcie. Ale nawet na tym najpiękniejszym festiwalu świata, jakim jest Pol’and’Rock takie zachowania się zdarzają, o czym wiemy od uczestniczek.

Głośno było chociażby o incydencie, kiedy uczestnik festiwalu pocałował na wizji dziennikarkę TVN24. „Ustalmy jedno. Sytuacja, w której obca osoba całuje Cię bez Twojej zgody, nie jest normalna. To molestowanie seksualne” napisała wtedy Sylwia Spurek ówczesna zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich. Z kolei podczas spotkania z Anją Rubik jeden z uczestników zaproponował jej publicznie, by pokazała piersi.

Dzieje się tak, ponieważ w Polsce jest ogromne przyzwolenie  przyzwolenie na komentarze dotyczące ciała i wyglądu kobiety i przekonanie, że sprawia jej to przyjemność, że dla kobiet to komplement.

Zwracały na to uwagę twórczynie kampanii „To nie komplement” realizowana w ramach olimpiady „Zwolnieni z Teorii”. „Niezła dupaczy piękne cyckito według wielu, głównie mężczyzn, przecież komplementy, nieprawdaż? Z tym właśnie walczy nasza kampania – chcemy promować kobiecy punkt widzenia na catcalling, pokazać, iż takie „pseudokomplementy” nie mają nic wspólnego z prawdziwymi pochwałami” – informowały twórczynie kampanii.

Molestowanie słowne, wygwizdywanie, wszelkie zaczepki o charakterze erotycznym najczęściej zawierają uprzedmiotowiony opis kobiecego ciała, sprowadzając rolę kobiety do obiektu seksualnego.

Z kolei kobiety i dziewczyny często nie wiedzą jak reagować, czy po prostu się boją.

Dlatego Fundacja Feminoteka podczas Pol’and’Rock Festiwalu w Kostrzyniu nad Odrą będzie prowadzić warsztaty dla kobiet dotyczące problemu przemocy seksualnej, niechcianych zachowań, komentarzy, ale też pokazywać, jak w bezpieczny sposób na nie reagować. Będziemy mówić o kwestii zgody na kontakty intymne. Chcemy, by Pol’and’Rock był najpiękniejszym i najbezpieczniejszym festiwalem świata także dla kobiet i dziewczyn.

Zapraszamy do naszego namiotu w strefie nr 6, gdzie udzielać będziemy porad, również prawnych w tym temacie.

Będzie też można wziąć udział w akcjach edukacyjnych m.in. tańcu przeciw przemocy Nazywam się Miliard/ One BIllion Rising Poland, by w ten sposób wyrazić wsparcie i solidarność z kobietami narażonymi na przemoc i jej doświadczającej, a także w tej formie sprzeciwić się przemocowym zachowaniom, w tym molestowaniu seksualnemu.

Jesteśmy tez na Facebooku Feminoteka i mega ekipa na Pol’and’Rock Festiwal

Jesteśmy tak wspólnie z działaczkami z Antyprzemocowej Sieci Kobiet i organizatorkami przeciwprzemcoowej akcji w formie tańca Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland z całej Polski.

Udział Feminoteki w Pol’and’Rock Festival jest możliwy dzięki wsparciu finansowemu Fundacji im. S. Batorego

Szczegółowy program naszych działań podczas Festiwalu:

👉Mówimy „Tylko TAK oznacza zgodę. Seks bez zgody to gwałt!” i edukujemy, wyjaśniamy, doradzamy

⛱ Na terenie Akademii Sztuk Przepięknych będziemy miały swój namiot, a w nim mnóstwo działań. Oprócz warsztatów będą wodne tatuaże, możliwość zrobienia fajnych fot, haftowania i nauki przeciwprzemocowego tańca!

➡️ 31.07 ŚRODA

g. 11:00 Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland – próby do akcji przeciwprzemocowej w formie tańca (namiot WARSZTATOWY ASP)

g. 12:00 Warsztat: „Samoobrona, głos i postawa”,
Bądź słyszalna i pewna siebie! Warsztaty pracy z głosem i postawą w samoobronie. Skierowane do kobiet i dziewczyn.

g. 13:00-15:00 Haft przeciw przemocy seksualnej
Wspólne działanie i gadanie, a do tego piękne, zaangażowane hafty. Przywieziemy wzory, tamborki, bardzo kolorowe nitki. I zapraszamy do wspólnego aktywistycznego haftowania.
Działanie dla wszystkich chętnych. Z pojedynczych makatek stworzymy jedną wielką, wspólną!  Działania dla wszystkich chętnych

g. 16:00 Warsztat „To ja wyznaczam granice”
Niechciane zaczepki, komentarze, dotyk? Jak jasno i bezpiecznie komunikować o swoich granicach psychicznych i fizycznych. Co zrobić, gdy ktoś je narusza?
Skierowane do kobiet i dziewczyn

g. 18:00 Warsztat: „Stereotypy kontra przemoc”
Jakie stereotypy służą przemocy seksualnej? Co takiego robią zwłaszcza kobietom doświadczającym przemocy seksualnej? Jak ich nie powielać? Stereotypami posługujemy się wszystkie/ wszyscy, ale można je wykorzystać w dobrym celu!
————————————————–

➡️ 1.08 CZWARTEK

g. 9:00 Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland – próby do akcji przeciwprzemocowej w formie tańca (namiot WARSZTATOWY ASP)

g. 13:00-15:00 Haft przeciw przemocy seksualnej
Wspólne działanie i gadanie, a do tego piękne zaangażowane hafty. Przywieziemy wzory, tamborki, bardzo kolorowe nitki. I zapraszamy do wspólnego aktywistycznego haftowania.
Działanie dla wszystkich chętnych.

g. 14:00 Warsztat: „O co chodzi z tą zgodą?”
Wyjaśniamy kwestię świadomej zgody na kontakty seksualne z uwzględnieniem relacji nieheteronormatywnych.
Skierowane do kobiet i dziewczyn

g. 16:00 Warsztat „To ja wyznaczam granice”
Niechciane zaczepki, komentarze, dotyk? Jak jasno i bezpiecznie komunikować o swoich granicach psychicznych i fizycznych. Co zrobić, gdy ktoś je narusza?
Skierowane do kobiet i dziewczyn
————————————————–

➡️ 2.08 PIĄTEK

g. 9:00 Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland – próby do akcji przeciwprzemocowej w formie tańca (namiot WARSZTATOWY ASP)

g. 12:00 „Storytelling – Wasze historie reakcji na przemoc”
Porozmawiamy o tym jak czujemy się przy konfrontacji , ale także o uczuciach towarzyszących decyzji o niepodejmowaniu działania. Zastanowimy się czy da się wypracować uniwersalną, bezpieczną ścieżkę reagowania na przemoc.
Dla kobiet i dziewczyn

g. 13:00-15:00 Haft przeciw przemocy seksualnej
Wspólne działanie i gadanie, a do tego piękne zaangażowane hafty. Przywieziemy wzory, tamborki, bardzo kolorowe nitki. I zapraszamy do wspólnego aktywistycznego haftowania.
Działanie dla wszystkich chętnych.

g. 16:00 Warsztat „To ja wyznaczam granice”
Niechciane zaczepki, komentarze, dotyk? Jak jasno i bezpiecznie komunikować o swoich granicach psychicznych i fizycznych. Co zrobić, gdy ktoś je narusza?
Skierowane do kobiet i dziewczyn

g. 18:00 Warsztat: „Stereotypy kontra przemoc”
Jakie stereotypy służą przemocy seksualnej? Co takiego robią zwłaszcza kobietom doświadczającym przemocy seksualnej? Jak ich nie powielać? Stereotypami posługujemy się wszystkie/ wszyscy, ale można je wykorzystać w dobrym celu!
————————————————–

➡️ 3.08 SOBOTA

g. 9:00 Nazywam się Miliard/ One Billion Rising Poland – próby do akcji przeciwprzemocowej w formie tańca (namiot WARSZTATOWY ASP)

g. 12:00 „Storytelling – Wasze historie reakcji na przemoc”
Porozmawiamy o tym jak czujemy się przy konfrontacji , ale także o uczuciach towarzyszących decyzji o niepodejmowaniu działania. Zastanowimy się czy da się wypracować uniwersalną, bezpieczną ścieżkę reagowania na przemoc.
Dla kobiet i dziewczyn

g. 14:00 Warsztat: „Samoobrona, głos i postawa”
Bądź słyszalna i pewna siebie! Warsztaty pracy z głosem i postawą w samoobronie. Skierowane do kobiet i dziewczyn.

g. 16:00 Warsztat „To ja wyznaczam granice”
Niechciane zaczepki, komentarze, dotyk? Jak jasno i bezpiecznie komunikować o swoich granicach psychicznych i fizycznych. Co zrobić, gdy ktoś je narusza?
Skierowane do kobiet i dziewczyn

————————————————–

➡️CODZIENNIE 31.07-3.08, g. 10:00-20:00

Poradnictwo przeciwprzemocowe
Przez cały festiwal prowadzimy indywidualne poradnictwo dotyczące przemocy seksualnej: niechcianego dotyku, molestowania, gwałtu i in. Dyżurować będą ekspertki przeciwprzemocowe po specjlaistycznych szkoleniach, prawniczki.
Działania skierowane do kobiet i dziewczyny, by w bezpiecznym miejscu i atmosferze mogły poradzić się, uzyskać pomoc.
Z porad będą mogły skorzystać dziewczyny i kobiety posługujące się językiem migowym. Migać będzie Ada Brzoska, wykładowczyni i tłumaczka języka migowego, organizatorka akcji Nazywam się Miliard / One Billion Rising – KOŁO.

Wodne tatuaże
Tylko „TAK” oznacza zgodę, Seks „TAK”, tylko, gdy powiem TAK i wiele innych wzorów. Na miejscu pomagamy profesjonalnie nałożyć wodny tatuaż, by wyglądał pieknie 🙂

 Zdjęcia z naszym plakatem Tylko „TAK” oznacza zgodę

Będą z nami członkinie Antyprzemocowa Sieć Kobiet i lokalne organizatorki akcji Nazywam się Miliard/ One Billion Rising z Koła, Bielsko-Białej, Białegostoku, Gdańska, Obrzycka, Poznania, Serocka, Stargardu, Szczecina, Strzegomia, Rzeszowa, Torunia, Wałbrzycha, silna grupa z Fundacja na rzecz Równości i jednocześnie organizatorki akcji Nazywam się Miliard z Wrocławia. A także osoby z Fundacji przeciw Kulturze Gwałtu.

i Wy bądźcie z nami!

Zawiadamiamy prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na tle seksualnym przez bohaterów programu „Ameryka Express”

Dzisiaj fundacja Feminoteka wraz z Fundacją przeciwko Kulturze Gwałtu im. Margarete Hodgkinson złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Filipa Chajzera, Tomasza Karolaka oraz Jakuba Urbańskiego.

7 listopada 2018 r. stacja telewizyjna TVN wyemitowała 10. odcinek programu typu „reality show” pt. „Ameryka Express”, który realizowany był w Peru. Występujący w nim wymienieni wyżej mężczyźni, zmuszali przypadkowo napotkane kobiety do pocałunków, zaś p. Filip Chajzer złapał jedną z kobiet za piersi.

Uważamy, że mężczyźni występujący w programie działając przemocą, polegającą na wykorzystaniu swojej przewagi fizycznej, płciowej i rasowej nad pokrzywdzonymi oraz podstępem, polegającym na wykorzystaniu zaskoczenia i dezorientacji pokrzywdzonych dopuścili się napaści na tle seksualnym.

Polskie prawo uznaje takie zachowanie za przestępstwo. Mówi o tym artykuł 197 §§ 1 i 2 Kodeku karnego:

1.  Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Zdaniem Sądu Najwyższegoinną czynnością seksualnąjest takie zachowanie, które nie mieści się w pojęciu obcowania płciowego i związane jest z szeroko rozumianym życiem płciowym człowieka, a polega na kontakcie cielesnym sprawcy z pokrzywdzonym lub przynajmniej na cielesnym i mającym charakter seksualny zaangażowaniu ofiary i obejmuje te sytuacje, w których sprawca (…) nie tylko dotyka narządów płciowych pokrzywdzonego (choćby przez bieliznę lub odzież), lecz podejmuje również inne czynności w zetknięciu z jego ciałem (np. pieszczoty, pocałunki)

Zgodnie z polskim prawem ustawę karną można stosować do obywatela polskiego, który popełnił przestępstwo za granicą. Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą przez polskiego obywatela jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia.

Z naszej analizy wynika, że czyn zarzucany Filipowi Chajzerowi, Tomaszowi Karolakowi oraz Jakubowi Urbańskiemu jest przestępstwem także w Peru.  Zgodnie z art. 176 peruwiańskiego K.k. „kto, bez zamiaru odbycia stosunku seksualnego, o którym mowa w art. 170, przemocą lub poważną groźbą doprowadza osobę do poddania się lub wykonania, samodzielnie lub z udziałem osoby trzeciej, niechcianego dotyku w jej intymne części ciała lub lubieżnych aktów sprzecznych z moralnością, podlega karze pozbawienia wolności na nie mniej niż trzy i nie więcej niż pięć lat (…)”.

Nasze organizacje działają na rzecz bezpieczeństwa kobiet i przeciwdziałają przemocy seksualnej. Zachowanie trzech mężczyzn w popularnym programie nie mogło pozostać bez naszej reakcji. Ponieważ, mimo oburzonych głosów na ich zachowanie, które ukazały się w mediach, żaden z mężczyzn nie udzielił wyjaśnień ani przeprosił, nie zareagował również na stawiane zarzuty w sposób odpowiedzialny i nie lekceważący zdarzenia, zdecydowaliśmy się na zawiadomienie prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Joanna Piotrowska, fundacja Feminoteka

Adam Kuczyński, Fundacja przeciwko Kulturze Gwałtu im. Margarete Hodgkinson 

Pełna treść zawiadomienia:

ZAWIADOMIENIE O PODEJRZENIU POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA

Podejrzewamy:

  • Filipa Chajzera, syna Zygmunta, o to, że w 2018 r., nie wcześniej niż w dniu 26 kwietnia 2018 r.[1], lecz nie później niż w dniu 9 czerwca 2018 r.[2], w mieście Lima w Republice Peru, działając przemocą polegającą na wykorzystaniu swojej przewagi fizycznej, płciowej i rasowej nad pokrzywdzonymi oraz podstępem polegającym na wykorzystaniu zaskoczenia i dezorientacji pokrzywdzonych w związku ze swym uczestnictwem w realizacji 10. odcinka programu telewizyjnego typu „reality show” pt. „Ameryka Express”, doprowadził trzy nieznane Zawiadamiającej z tożsamości pełnoletnie kobiety, jak można domniemywać – obywatelki Republiki Peru – do poddania się innej czynności seksualnej, poprzez wymuszenie na nich poddania się pocałunkom w usta oraz w stosunku do jednej z pokrzywdzonych także poprzez chwytanie jej za piersi, to jest o czyn z art. 197 § 2 K.k. w związku z art. 109 K.k., art. 111 § 1 K.k. oraz art. 170 i 176 peruwiańskiego K.k. (Código penal – Decreto Legislativo N°635);
  • Tomasza Karolaka, o to, że w 2018 r., nie wcześniej niż w dniu 26 kwietnia 2018 r., lecz nie później niż w dniu 9 czerwca 2018 r., w mieście Lima w Republice Peru, działając przemocą polegającą na wykorzystaniu swojej przewagi fizycznej, płciowej i rasowej nad pokrzywdzonymi oraz podstępem polegającym na wykorzystaniu zaskoczenia i dezorientacji pokrzywdzonych w związku ze swym uczestnictwem w realizacji 10. odcinka programu telewizyjnego typu „reality show” pt. „Ameryka Express”, doprowadził trzy nieznane Zawiadamiającej z tożsamości pełnoletnie kobiety, jak można domniemywać – obywatelki Republiki Peru – do poddania się innej czynności seksualnej, poprzez chwytanie pokrzywdzonych za kark, przyciąganie do siebie i wymuszenie na nich poddania się pocałunkom w usta, to jest o czyn z art. 197 § 2 K.k. w związku z art. 109 K.k., art. 111 § 1 K.k. oraz art. 170 i 176 peruwiańskiego K.k. (Código penal – Decreto Legislativo N°635);
  • Jakuba Urbańskiego, o to, że w 2018 r., nie wcześniej niż w dniu 26 kwietnia 2018 r., lecz nie później niż w dniu 9 czerwca 2018 r., w mieście Lima w Republice Peru, działając przemocą polegającą na wykorzystaniu swojej przewagi fizycznej, płciowej i rasowej nad pokrzywdzonymi oraz podstępem polegającym na wykorzystaniu zaskoczenia i dezorientacji pokrzywdzonych w związku ze swym uczestnictwem w realizacji 10. odcinka programu telewizyjnego typu „reality show” pt. „Ameryka Express”, doprowadził trzy nieznane Zawiadamiającej z tożsamości pełnoletnie kobiety, jak można domniemywać – obywatelki Republiki Peru – do poddania się innej czynności seksualnej, poprzez wymuszenie na nich poddania się pocałunkom w usta, to jest o czyn z art. 197 § 2 K.k. w związku z art. 109 K.k., art. 111 § 1 K.k. oraz art. 170 i 176 peruwiańskiego K.k. (Código penal – Decreto Legislativo N°635)
  • Wnoszę o powiadomienie mnie o sposobie załatwienia sprawy zgodnie z art. 305 § 4 p.k.

UZASADNIENIE

Stan faktyczny

  1. W dniu 7 listopada 2018 r. stacja telewizyjna TVN wyemitowała 10. odcinek programu typu „reality show” pt. „Ameryka Express”. Program ten, jak wyżej wskazano, był realizowany między innymi na terenie Republiki Peru w okresie pomiędzy 26 kwietnia 2018 r. a 9 czerwca 2018 r.
  2. Zarówno 10., jak i wszystkie pozostałe odcinki tego programu, równolegle z emisją na antenie telewizyjnej zostały umieszczone na stronie internetowej telewizji[3]. W późniejszym czasie link do 10. odcinka został usunięty z powołanej strony internetowej.
  3. W trakcie odcinka 10. programu „Ameryka Express” Filip Chajzer wymusił na trzech pokrzywdzonych poddanie się pocałunkom w usta oraz w stosunku do jednej z pokrzywdzonych chwytał ją za piersi, Tomasz Karolak chwytał trzy pokrzywdzone za kark, przyciągał je do siebie i wymusił na nich poddanie się pocałunkom w usta, zaś Jakub Urbański wymusił na trzech pokrzywdzonych poddanie się pocałunkom w usta.
  4. Przebieg zdarzeń został udokumentowany przez realizatorów przedmiotowego 10. odcinka programu „Ameryka Express”. Dodatkowo program ten został opisany przez dziennikarkę „Wirtualnej Polski” Helenę Łygas w jej artykule „Pupilek polskich cioć pokazuje, jak zmusić nieznajome kobiety do pocałunku. W „Ameryka Express” znowu żenująco[4]oraz późniejszym „Filip Chajzer zarzucił mi kłamstwo. Żeby przekonać się, kto nagina fakty, wystarczy obejrzeć program[5].

Rozważania prawne na gruncie art. 197 § 2 K.k.

  1. Zgodnie z art. 197 §§ 1 i 2 K.k.: „Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”.
  2. Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie nie budzi większych wątpliwości istota tzw. „innych czynności seksualnych”, o których mowa w cytowanym przepisie. Wystarczy wskazać, że: „Inne czynności seksualne (art. 197 § 2 i 3, art. 198, 199 oraz 200 k.k.) to takie zachowania, niemieszczące się w pojęciu obcowania płciowego, które związane są z szeroko rozumianym życiem płciowym człowieka. Zakres zachowań mieszczących się w ramach tego pojęcia powinien być wyznaczany nie tylko przez odwołanie się do wykładni gramatycznej. Należy uwzględniać, podobnie jak przy wykładni innych znamion, ratio legisdanego zakazu, dobra prawne będące przedmiotem jego ochrony oraz miejsce w systematyce kodeksu. Zdaniem Sądu Najwyższego inną czynnością seksualną jest takie zachowanie, które nie mieści się w pojęciu obcowania płciowego i związane jest z szeroko rozumianym życiem płciowym człowieka, a polega na kontakcie cielesnym sprawcy z pokrzywdzonym lub przynajmniej na cielesnym i mającym charakter seksualny zaangażowaniu ofiary (14 – Uchwała z dnia 19 maja 1999 r., I KZP 17/99, OSNKW 1999, nr 7-8, poz. 37) . Po upływie dziewięciu lat, w postanowieniu z dnia 21 maja 2008 r. Sąd Najwyższy ponownie stwierdził, że: „Inna czynność seksualna„, w rozumieniu art. 200 § 1 k.k. (a także w rozumieniu art. 197 § 2 k.k. oraz art. 198 i 199 k.k.), to takie zachowanie, niemieszczące się w pojęciu „obcowania płciowego„, które związane jest z szeroko rozumianym życiem płciowym człowieka, polegające na kontakcie cielesnym sprawcy z pokrzywdzonym lub przynajmniej na cielesnym i mającym charakter seksualny zaangażowaniu ofiary, co obejmuje te sytuacje, w których sprawca, zmierzając do pobudzenia lub zaspokojenia swojego popędu, nie tylko dotyka narządów płciowych pokrzywdzonego (choćby przez bieliznę lub odzież), lecz podejmuje również inne czynności w zetknięciu z jego ciałem (np. pieszczoty, pocałunki).Bez wątpienia w tym zakresie znaczeniowym mieści się także dotykanie piersi ofiary(15 – V KK 139/08, Prok. i Pr. 2008, nr 12, poz. 8.). Poddanie się innej czynności seksualnej obejmuje sytuacje, w których sprawca dotyka na przykład narządów płciowych ofiary (nawet przez bieliznę czy odzież) lub inne zachowania sprawcy, których dopuszcza się w zetknięciu z ciałem ofiary (np. niektóre pieszczoty lub pewne pocałunki), zmierzając najczęściej [a więc nie koniecznie w tym celu – Autor zawiadomienia]do pobudzenia lub zaspokojenia swojego popędu płciowego.[6].
  3. W świetle powyższych rozważań jasnym jest, iż Filip Chajzer, Tomasz Karolak oraz Jakub Urbański dopuścili się czynów stypizowanych w art. 197 § 2 K.k.

Karalność oraz ziszczenie się przesłanek „podwójnej przestępności”

  1. Zgodnie z art. 109 K.k.: „Ustawę karną polską stosuje się do obywatela polskiego, który popełnił przestępstwo za granicą.”.
  2. Nie ulega wątpliwości, iż Filip Chajzer, Tomasz Karolak oraz Jakub Urbański są obywatelami polskimi. Nie ulega także wątpliwości, iż zarzucanych im czynów dopuścili się będąc w mieście Lima, w Republice Peru, a wiec poza granicami Polski.
  3. Zgodnie z art. 111 § 1 K.k.: „Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia.”.
  4. W celu ustalenia, czy czyn zarzucany Filipowi Chajzerowi, Tomaszowi Karolakowi oraz Jakubowi Urbańskiemu jest przestępstwem także w miejscu jego popełnienia należy pochylić się na jego istotą na gruncie polskiego K.k. Otóż, jak wskazuje się w doktrynie: „(…) wskazać należy, że w przypadku zgwałcenia z art. 197 k.k. na pewno mamy do czynienia z typem podstawowym w art. 197 § 1 k.k. (zwanym niekiedy zgwałceniem w rozumieniu wąskim, ścisłym) oraz z drugim typem podstawowym w art. 197 § 2 k.k. (zwanym niekiedy zgwałceniem w rozumieniu szerokim) (…)”. Tym samym w polskim K.k. istnieją dwa typy podstawowe jednego przestępstwa – przestępstwa zgwałcenia. Tym samym analizując peruwiański k.k. należy poszukiwać tego właśnie przestępstwa.
  5. Zgodnie z art. 170 peruwiańskiego K.k.: „El que con violencia o grave amenaza, obliga a una persona a tener acceso carnal por vía vaginal, anal o bucal o realiza otros actos análogos introduciendo objetos o partes del cuerpo por alguna de las dos primeras vías, seráreprimido con pena privativa de libertad no menor de seis ni mayor de ocho años (…)”, co po przetłumaczeniu na język polski brzmi: „Kto przemocą lub poważną groźbą zmusza osobę do odbycia stosunku waginalnego, analnego lub oralnego lub dopuszcza się innych analogicznych aktów wprowadzając obiekty lub części ciała w jeden z dwóch pierwszych sposobów podlega karze pozbawienia wolności na nie mniej niż sześć i nie więcej niż osiem lat (…)”.
  6. Z kolei zgodnie z art. 176 peruwiańskiego K.k.: „El que sin propósito de tener acceso carnal regulado por el artículo 170°, con violencia o grave amenaza, realiza sobre una persona u obliga a ésta a efectuar sobre símisma o sobre tercero, tocamientos indebidos en sus partes íntimas o actos libidinosos contrarios al pudor, seráreprimido con pena privativa de libertad no menor de tres ni mayor de cinco añ (…).”, co po przetłumaczeniu na język polski brzmi: „Kto, bez zamiaru odbycia stosunku seksualnego, o którym mowa w art. 170, przemocą lub poważną groźbą doprowadza osobę do poddania się lub wykonania, samodzielnie lub z udziałem osoby trzeciej, niechcianego dotyku w jej intymne części ciała lub lubieżnych aktów sprzecznych z moralnością, podlega karze pozbawienia wolności na nie mniej niż trzy i nie więcej niż pięć lat (…).”.
  7. Z powyższego wynika, iż zgwałcenie, w obu typach podstawowych znanych polskiemu K.k., jest przestępstwem także na gruncie peruwiańskiego K.k., to jest „ustawy obowiązującej w miejscu popełnienia czynu” w rozumieniu art. 111 § 1 K.k.
  8. Tym samym należy stwierdzić z całą mocą, iż spełnione są przesłanki odpowiedzialności Filipa Chajzera, Tomasza Karolaka oraz Jakuba Urbańskiego za zarzucane im czyny, których dopuścili się poza granicami Polski.

[1]Tego dnia podano do publicznej wiadomości informację o rozpoczęciu realizacji programu: https://www.telemagazyn.pl/artykuly/azja-express-3-uczestnicy-pojechali-do-ameryki-poludniowej-kto-wystapi-w-ameryka-express-lista-uczestnikow-64436.html

[2]Tego dnia podano do publicznej wiadomości informację o zakończeniu realizacji programu: https://www.msn.com/pl-pl/rozrywka/tv/zako%C5%84czy%C5%82y-si%C4%99-zdj%C4%99cia-do-ameryka-express-i-wszystko-ju%C5%BC-jasne-mamy-zdj%C4%99cia-wszystkich-par/ar-AAynVIa

[3]Zobacz: https://amerykaexpress.tvn.pl/odcinki-online/ameryka-express,3604

[4]Zobacz: https://kobieta.wp.pl/pupilek-polskich-cioc-pokazuje-jak-zmusic-nieznajome-kobiety-do-pocalunku-w-ameryka-express-znowu-zenujaco-6314715390736513a

[5]Zobacz: https://kobieta.wp.pl/filip-chajzer-zarzucil-mi-klamstwo-zeby-przekonac-sie-kto-nagina-fakty-wystarczy-obejrzec-program-6315079769962113a

[6]J. Warylewski „Zgwałcenie – zagadnienia definicyjne” w: L. Mazowiecka (red.) „Zgwałcenie. Definicja, reakcja, wsparcie dla ofiar”, Wolters Kluwer, Warszawa 2017 r., s. 27-28.