Szwedzki parlament głosował za zaostrzeniem przepisów krajowych dotyczących przestępstw seksualnych.
Szwecja przyjęła nową ustawę stwierdzającą, że seks bez wyraźnej zgody jest gwałtem. Zgoda musi być wyrażona słownie lub poprzez nie budzące wątpliwości zachowanie. Jeśli seks nie jest w pełni dobrowolny, zostanie uznany za przestępstwo, bez względu na to, czy użyto przemocy, czy groźby. Bierność ofiary nie będzie uznawane za zgodę. Prawo będzie obowiązywało od 1 lipca.
Prokuratorzy nie będą już musieli w celu ustalenia czy do gwałtu doszło udowadniać, że użyto przemocy ani tego, że ofiara znajdowała się w trudnej sytuacji. Zgodnie z wcześniejszymi przepisami prokuratorzy musieli udowodnić, że sprawca użył przemocy lub groźby lub że wykorzystano jej bezradność (np. gdy była pod wpływem alkoholu), by móc zasądzić wyrok skazujący za gwałt.
„Jeśli osoba chce zaangażować się w czynności seksualne z osobą, która pozostaje nieaktywna lub daje niejednoznaczne sygnały, będzie musiała dowiedzieć się, czy druga strona jest chętna”.
„To tylko jeden krok z wielu, aby osiągnąć cel, w którym seksualność każdego człowieka jest w pełni szanowana” – powiedziała Maria Arnholm, członkini Partii Liberalnej podczas parlamentarnej debaty.
Parlament wezwał także rząd do przedstawienia rozwiązań dotyczących zwiększenia wyroków za gwałt i wyjaśnienia dlaczego stosunkowo wysoki odsetek zgłaszanych przypadków gwałtu nie prowadzi do zwiększenia liczby wyroków skazujących.
W 2015 r. zaledwie 22 procent wszystkich przestępstw seksualnych (w tym zarówno tych poważniejszych, jak i stosunkowo mniej poważnych) prowadzonych przez policję lub wymiar sprawiedliwości zakończyło się skazaniem sprawcy lub innym rodzajem kary. Wraz z nowym ustawodawstwem, zatwierdzonym w szwedzkim parlamencie 257 głosami przeciwko 38, Szwecja dołącza do innych krajów europejskich, takich jak Wielka Brytania i Niemcy, gdzie seks bez zgody uważa się za gwałt.