TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Warsztaty dla studentek i studentów prawa ,, Prawo rodzinne w sprawach dotyczących przemocy”

Czy wiesz, jak wykorzystać przepisy prawne, aby skutecznie pomagać w przemocy w rodzinie? Chcesz się dowiedzieć, co jest ważne dla kobiet doświadczających przemocy? Czy wiesz, do jakich instytucji prawa rodzinnego i opiekuńczego kierować kobiety doświadczające przemocy? Czy orientujesz się, jak prawo rodzinne funkcjonuje ,,w akcji”? Czy chcesz dowiedzieć się, jak napisać pozew i na co zwrócić uwagę przygotowując się do sprawy w sądzie?

akademiaprawkobiet600Jeżeli studiujesz prawo na czwartym lub piątym roku, znudziły ci się wyłącznie teoretyczne wykłady lub chcesz zaangażować się bardziej praktycznie w działania antyprzemocowe, to są to warsztaty dla Ciebie.

Na warsztatach zdobędziesz praktyczne umiejętności z poszczególnych zagadnień prawa rodzinnego:

*Przepisy prawne a przemoc w rodzinie.

*Prawo rodzinne i opiekuńcze.

*Realizacja prawa rodzinnego w praktyce.

*Pozew i postępowanie sądowe w sprawach dotyczących przemocy

 

Fundacja Feminoteka od wielu lat towarzyszy w postępowaniach sądowych kobietom doświadczającym przemocy. Poszukujemy studentek prawa, które wolontaryjnie chciałyby pomóc nam w tych działaniach, a jednocześnie zdobyć wiedzę prawną w praktyce. Udział w warsztatach może być początkiem takiej współpracy.

 

Na warsztatach otrzymasz materiały i wzory pism procesowych.

26. kwietnia 2015 (niedziela), w godzinach 11:00 – 17:00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29 A, Warszawa

Zgłoszenia prosimy wysyłać mailowo na adres: [email protected] tytułem: ,,Zgłoszenie na warsztaty z prawa rodzinnego 26. kwietnia”

Zgłoszenia przyjmujemy do 20. kwietnia.

Liczba miejsc ograniczona!

Udział w warsztacie bezpłatny. Zapewniamy materiały szkoleniowe i poczęstunek.

Warsztaty będzie prowadzić Małgorzata Łojkowska, prawniczka od lat udzielająca w fundacji Feminoteka porad dla kobiet doświadczających przemocy.

 logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Warsztaty dla studentek i studentów prawa ,,Prawo i postępowanie karne w sprawach dotyczących przemocy”.

Czy wiesz, jakie przepisy w kodeksie karnym dotyczą przemocy wobec kobiet, w tym przemocy w rodzinie? Jak wygląda postępowanie karne z perspektywy osoby pokrzywdzonej przestępstwem? Czy znasz uregulowania, które pozwalają organizacjom pozarządowym na udział w postępowaniach sądowych?

akademiaprawkobiet600

Jeżeli studiujesz prawo na czwartym lub piątym roku, znudziły ci się wyłącznie teoretyczne wykłady lub chcesz zaangażować się bardziej praktycznie w działania antyprzemocowe, to są to warsztaty dla Ciebie.

Na warsztatach zdobędziesz praktyczne umiejętności z poszczególnych zagadnień prawa karnego:

*Przestępstwa związane ze zjawiskiem przemocy.

*Przebieg postępowania karnego w praktyce.

*Najważniejsze przepisy postępowania karnego służące ochronie osób pokrzywdzonych przestępstwem.

*Organizacja pozarządowa w postępowaniu sądowym.

 

Fundacja Feminoteka od wielu lat towarzyszy w postępowaniach sądowych kobietom doświadczającym przemocy. w . Poszukujemy studentek prawa, które wolontaryjnie chciałyby pomóc nam w tych działaniach, a jednocześnie zdobyć wiedzę prawną w praktyce. Udział w warsztatach może być początkiem takiej współpracy.

 

Na warsztatach otrzymasz materiały i wzory pism procesowych.

 

25. kwietnia 2015 (sobota), w godzinach 12:00 – 18:00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29 A, Warszawa

Zgłoszenia prosimy wysyłać mailowo na adres: [email protected] tytułem: ,,Zgłoszenie na warsztaty z prawa karnego 25 kwietnia”

Zgłoszenia przyjmujemy do 20. kwietnia.

Liczba miejsc ograniczona!

Udział w warsztacie bezpłatny. Zapewniamy materiały szkoleniowe i poczęstunek.

Warsztaty będzie prowadzić Małgorzata Łojkowska, prawniczka od lat udzielająca w fundacji Feminoteka porad dla kobiet doświadczających przemocy.

 logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Cztery kobiety kierują Międzynarodowym Trybunałem Karnym

MTK
Nowa Prezydentka MTK, Sędzia Silvia Fernández de Gurmendi (Argentyna)

To co się stało kilkanaście dni temu, przeszło w światowych mediach bez większego echa. Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) stał się pierwszym międzynarodowym sądem w całości kierowanym przez kobiety.

We wtorek 11 marca, zaledwie kilka dni po Międzynarodowym Dniu Kobiet, sędziowie MTK spośród swojego grona wybrali na stanowisko prezydentki pochodzącą z Argentyny sędzinę Silvię Fernández de Gurmendi. W pracy wspomagać ją będą dwie wiceprezydentki: Kenijka Joyce Aluoch oraz Japonka Kuniko Ozaki. Dodatkowo, od 2012 r. urząd Prokuratora Generalnego zajmuje Fatou Bensouda z Gambii – co oznacza, że wszystkie najważniejsze organy w MTK są w tym momencie kierowane przez kobiety.

Do tej pory panie przewodniczyły międzynarodowym sądom i trybunałom kilkakrotnie m.in w latach 1997-1999 Gabrielle Kirk McDonald zajmowała czołową pozycję w Międzynarodowym Trybunale Karnym dla byłej Jugosławii, w latach 1999-2003 Navi Pillay w Międzynarodym Trybunale Karnym ds. Zbrodni w Rwandzie oraz w latach 2006-2009 Dame Rosalyn Higgins w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości Jednak nigdy nie było takiej ilości kobiet na tak ważnych stanowiskach.

Skład nowego Prezydium może świadczyć o zmianach w postrzeganiu pozycji kobiety w międzynarodowym wymiarze sprawiedliwości oraz być zapowiedzią uwrażliwienia MTK na sprawy kobiece w szczególności zagadnienia kobiet w konfliktach zbrojnych.

MTK z siedzibą w Hadze jest niezależnym, stałym międzynarodowym organem sądowym, posiadającym jurysdykcję nad osobami fizycznymi, które dopuściły się najpoważniejszych zbrodni o charakterze międzynarodowym: ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych oraz zbrodni agresji.  Trybunał działa na podstawie Statutu, sporządzonego w Rzymie 17 lipca 1998 r., który wszedł w życie dnia 1 lipca 2002 r. Stronami Statutu Rzymskiego MTK są obecnie 122 państwa. Nadal stronami Statutu Rzymskiego nie są np. Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny czy Indie.

 

Artykuł powstał na postawie wpisu z bloga IntLawGrrls – http://ilg2.org

Autorka: KU

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Aborcja po hiszpańsku | Planowana nowa ustawa

ciazaHiszpania planuje wprowadzenie ustawy, która ograniczy prawo młodych dziewczyn do samodzielnego podejmowania decyzji o aborcji. Obecnie ciężarne 16-17-latki, wystarczy, iż poinformują swoich rodziców bądź opiekunów prawnych o zamiarze aborcji by jej dokonać. Nowe przepisy, wprowadzają wymóg pisemnej zgody rodziców, bądź opiekunów na przerwanie ciąży. Zgoda będzie wymagana nawet w przypadkach, jeżeli może to narazić ciężarną nastolatkę na przemoc lub znęcanie ze strony opiekunów. Przeciwko wprowadzeniu nowego prawa wystąpiło ponad 20 ugrupowań walczących o prawa człowieka w tym m.in. Human Rights Watch. Projekt nowej ustawy jest obecnie w kongresie. (KD)

Źródło: www.hrw.org

Zdjęcie:  radiojura.com

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

List otwarty organizacji ws. zniesienia obowiązku rejestrowania dłużników alimentacyjnych

List otwarty do Pani Premier Ewy Kopacz i członków rządu

 

Szanowna Pani Premier,

w mediach pojawiła się informacja, że rząd planuje znieść obowiązek rejestrowania dłużników zalegających z alimentami ponad pół roku. Jako powód podaje się brak skuteczności obecnych przepisów, które nie poprawiają niskiej ściągalności alimentów – w ubiegłym roku udało się ściągnąć tylko 7.8% długów wobec Funduszu Alimentacyjnego.

Ten pomysł to skandal i kpina z państwa prawa. Alimenty są zasądzane przez sądy i nie ma żadnego powodu, by dłużnicy byli traktowani inaczej niż ktoś, kto nie płaci raty za mieszkanie czy telefon. Co więcej, w przypadku alimentów okrada się i państwo i własne dzieci. Czy rząd chce to tolerować?

Przepisy nie działają same – trzeba wysiłku ze strony gmin, policji, prokuratury i komorników by je wdrażać.  A rolą rządzących jest monitorować i usprawniać działanie tych wszystkich instytucji, tak by wyroki sądów były szanowane i wprowadzane w życie.

Domagamy się, by rząd wycofał się z tej propozycji i dołożył wszelkich starań, by ściągalność alimentów w Polsce była coraz większa. Przepisy już są – dłużników można dyscyplinować np. poprzez zbieranie przez gminy informacji o dochodach, aktywizację zawodową bezrobotnych, zatrzymanie prawa jazdy. Wpisanie do rejestru długów jest jednym z ważnych instrumentów tego sytemu. Domagamy się, aby wszystkie te instrumenty były z całą mocą stosowane wobec wszystkich osób, które zalegają z alimentami w Polsce. Na tym polega państwo prawa. I zwykła sprawiedliwość.

 

Z wyrazami szacunku,

Stowarzyszenia Dla naszych Dzieci

Porozumienia Kobiet 8 Marca

Stowarzyszenie Kobiet Konsola

Fundacja Feminoteka

Codziennik Feministyczny

Stowarzyszenie Kongres Kobiet

Ściganie gwałtu. Nowe prawo, stare problemy? Relacja ze spotkania w ramach Akademii Praw Kobiet

nicnieusprawiedliwiadressdNa początku 2014 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu Karnego, w myśl której gwałt ścigany jest z urzędu – a nie, jak wcześniej, na wniosek ofiary.

Poza zmianą trybu ścigania przestępstwa, ustanowione zostały również nowe procedury przyjmowania zawiadomień o gwałcie – jednostka prowadząca postępowanie zobowiązana jest przesłuchać ofiarę w specjalnym pomieszczeniu, a samo przesłuchanie ma być nagrywane. Dzięki temu możliwe jest ograniczenie konieczności ponownego przesłuchiwania ofiary, a zarazem ograniczanie traumy wywołanej koniecznością przywoływania przykrych doświadczeń. Dzięki temu możliwe jest również ograniczenie kontaktu ofiary ze sprawcą czynu. W czasie samego przesłuchania ofiara ma mieć zapewnione wsparcie psychologa, którym – w miarę możliwości – ma być osoba tej samej płci.

Artur Pietryka, adwokat w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Warszawie, związany z Helsińską Fundacją Praw Człowieka przeprowadził – na zlecenie Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Traktowania, Małgorzaty Fuszary – badania akt spraw dotyczących gwałtów, w celu weryfikacji wdrażania nowelizacji. W środę, 4 marca 2015 r., przedstawił wyniki swoich badań podczas spotkania z cyklu “Akademia Praw Kobiet” w siedzibie Fundacji Feminoteka.

Mecenas zwrócił uwagę na długi tryb uchwalania samej nowelizacji. Przyjęta przez Sejm (po uzględnieniu poprawek Senatu) w czerwcu 2013 r., została ratyfikowana przez Prezydenta miesiąc później. Proces przyjmowania nowelizacji trwał rok, w tym czasie dyskutowane były trzy projekty nowelizacji. Vacatio legis trwało pół roku. Jak wykazał w swoim raporcie mecenas Pietryka, proces wdrażania tych postanowień w życie jeszcze nie zakończył.

Jednym z głównych problemów jest brak przygotowania policjantów (którym często prokuratury zlecają prowadzenie postępowań) do prowadzenia przesłuchań. Nie wiedzą, jakie informacje należy zdobyć aby uniknąć konieczności powtórzenia przesłuchania. Nie wszystkie prokuratury (a tym bardziej posterunki policji) dysponują również niezbędną infrastrukturą – specjalnymi pomieszczeniami, wykorzystywanymi w przypadku przesłuchania ofiar gwałtów (ale również w innych rodzajach spraw – np. dotyczących przestępczości nieletnich). Policjantom brakuje również wiedzy o zmianach w przepisach – zdarzają się protokoły przesłuchań, do których dołączany jest wniosek ofiary o ściganie przestępstwa. Informacja o wnioskowym trybie ścigania znajduje się również w formularzach Niebieskiej Karty. Wytyczne Prokuratora Generalnego dotyczące ścigania gwałtów, uwzględniające przepisy nowelizacji, wydane zostały dopiero w kwietniu 2014 roku. W przypadku tej nowelizacji niewątpliwie została zaniechana konieczność właściwego przeszkolenia osób odpowiedzialnych za prowadzenie postępowań.

Od momentu wejścia w życie nowelizacji, 25% wniesionych spraw zakończyło się umorzeniem lub odmową wszczęcia postępowania. W badanych sprawach wykazane zostały następujące przyczyny odmowy:

  • wezwana na przesłuchanie (po złożeniu zawiadomienia przez inną osobę), ofiara nie potwierdziła popełnienia czynu przez sprawcę
  • wycofanie zeznań przez ofiarę lub brak dowodów zaistnienia przestępstwa
  • brak znamion czynu zabronionego

W przypadku umorzeń, wskazane zostały następujące przesłanki:

  • brak danych wskazujących na zaistnienie czynu zabronionego
  • ustalenie, że czynu nie popełniono
  • brak znamion czynu zabronionego
  • różnice w zeznaniach osoby składającej zawiadomienie w charakterze poszkodowanej
  • uznanie, że przedmiot zawiadomienia stanowi “wymysł” ofiary

Zdarzają się również naciski na to, aby ofiary przestępstw seksualnych wystosowywały cywilne pozwy o naruszeni nietykalności cielesnej. Tłumaczone jest to “brakiem interesu społecznego” w ściganiu sprawców tego rodzaju przestępstw w ramach przepisów Kodeksu karnego.

Interesujące są dwa rodzaje interpretacji przestępstw seksualnych w sprawach które były umarzane. W jednej sprawie prowadzący postępowanie uznał, że złapanie za pośladek mieści się w ramach “norm kulturowych i zasad współżycia społecznego”. W innej sprawie odniesiono się do wyroku Sądu Najwyższego z 1974 r., uznano, iż nie stanowi podstępu nakłanianie do picia alkoholu dorosłej kobiety, nawet jeżeli celem jest doprowadzenie jej do stosunku płciowego. Sprawy w których ofiara gwałtu znajdowała się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających częściej kończą się brakiem ukarania sprawcy – przyczynia się do tego brak zainteresowania ze strony ofiary, która skłonna jest do obarczania siebie winą za zaistniałą sytuację. W związku z tym, powoływanie się na tego typu wyroki – dodatkowo zdejmujące ciężar winy ze sprawcy i przenoszące go na ofiarę (która “ma świadomość wpływu alkoholu na organizm”) należy ocenić jako szczególnie naganną praktykę, od której należy odejść.

W ściganiu przestępstwa gwałtu mamy do czynienia z dwoma rodzajami problemów – wynikających z niewłaściwej świadomości prawnej osób prowadzących postępowania oraz wynikających z niewłaściwego przygotowania infrastrukturalnego jednostek prowadzących postępowania dotyczące gwałtów. Warto zapoznać się z przygotowanym przez Artura Pietrykę raportem, w którym szczegółowo został zarysowany obraz sytuacji oraz rekomendacje dotyczące usprawnienia procedur.

 

autor relacji: Michał Żakowski

Student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz Fundacji Feminoteka

loga

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

„Sprawa kobieca w Konstytucji RP” nagranie wykładu prof. Ewy Łętowskiej

Nagranie wykładu „Sprawa kobieca w Konstytucji RP” wybitnej prawniczki prof. Ewy Łętowskiej w ramach Akademii Praw Kobiet w fundacji Feminoteka.

Ewa Łętowska – profesor doktor habilitowany nauk prawnych; członek rzeczywisty PAN, członek korespondent PAU, pierwsza rzecznik praw obywatelskich (1988-1992), sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego (1999-2002) i Trybunału Konstytucyjnego (2002-2011). Autorka książek, artykułów, esejów, felietonów poświęconych prawu (konstytucyjne, cywilne, prawa człowieka) oraz audycji radiowych i telewizyjnych poświęconych muzyce poważnej.

 

Akademia Praw Kobiet organizowana jest przez fundację Feminoteka w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

 

screenshot-feminoteka.pl 2015-02-18 12-04-18

HFPC przygotowuje Przewodnik równościowy” dla sędziów i prokuratorów

Przewodnik przygotowywany przez  Helsińską Fundację Praw Człowieka ma uwrażliwić prawników na to, jak zachować się, gdy podejrzanym, oskarżonym czy świadkiem jest np. osoba niepełnosprawna, o innej orientacji seksualnej czy ktoś, kto zmienił płeć. Fundacja przygotowała specjalną ankietę – wypełniło ją już ponad 2 tysiące pracowników wymiaru sprawiedliwości. 

Dzięki ankiecie twórcy i twórczynie przewodnika dowiedzą się, jakiej wiedzy potrzebuje ta grupa zawodowa z obszaru przeciwdziałania dyskryinacji.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka realizuje projekt „Podnoszenie wrażliwości sędziów i prokuratorów w zakresie równego traktowania”. – Chodzi o równe traktowanie grup narażonych na dyskryminację, np. niepełnosprawnych, osób o innym pochodzeniu narodowo-etniczno-rasowym czy o innej orientacji seksualnej. – Cel jest taki, by zwrócić uwagę sędziów i prokuratorów, że w wielu sytuacjach potrzebna jest wrażliwość, elastyczność – mówi dr Dorota Pudzianowska z Fundacji.

– Sam projekt oceniam jako interesujący. Ma wspomóc diagnozę zaistniałego stanu, stwierdzić braki w kompetencji, wiedzy sędziów i prokuratorów w tym zakresie – mówi sędzia Adam Czerwiński, dyrektor Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów w Lublinie. Jak dodaje, szkoła prowadziła już własne działania w podobnym zakresie. – Wiemy, że jest duża potrzeba szkoleń na temat dyskryminacji chociażby związanej z zatrudnieniem, wiekiem, niepełnosprawnością – mówi Czerwiński.

„Przewodnik równościowy” ma być gotowy w październiku. Założenie jest takie, że trafi do sędziów i prokuratorów w całej Polsce.

Źródło: Gazeta.pl

Powstaje nas miliard. Przeciwko przemocy wobec kobiet. Relacja z debaty

debata powstaje nas miliard

W przeddzień kolejnej odsłony corocznej akcji One Billion Rising odbyła się w siedzibie Fundacji Feminoteka debata dotycząca problemu przemocy wobec kobiet w Polsce i Norwegii. Pretekstem do dyskusji o sytuacji w Skandynawii było przybycie Inger-Lise Walmsness Larsen, weteranki norweskiego ruchu kobiecego, zaangażowanej od lat 70. we wspieranie kobiet doświadczających przemocy domowej i seksualnej.

Do udziału w spotkaniu zaproszona została również Anna Góral – prezeska Zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Kobiecych, ekspertka Fundacji Aktywizacja, współorganizatorka tegoroczne edycji One Billion Rising w Warszawie. Mężczyzn zaangażowanych w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet reprezentował Łukasz Wójcicki, twórca grupy Głosy Przeciw Przemocy.

Spotkanie poprowadziła prezeska Fundacji Feminoteka, Joanna Piotrowska.

Joanna Piotrowska rozpoczęła spotkanie od przedstawienia priorytetów w działaniach na rzecz wspierania ofiar przemocy w Polsce. Nie obeszło się, oczywiście, bez nawiązania do Konwencji Stambulskiej, której ratyfikacja – w obliczu obaw wyrażanych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego – nie jest jeszcze pewna.

Ważnym wydarzeniem, pokazującym jak szybko rozwija się sieć organizacji antyprzemocowych, jest akcja One Billion Rising – podczas pierwszej edycji, w 2013 roku, wspólny taniec przeciwko przemocy odbywał się w kilkudziesięciu miastach, w 2014 – w ok. 30, w tym roku akcja odbywa się w prawie 50 ośrodkach. Celem na przyszły rok będzie dotarcie do min. 100 miast – będzie to możliwe dzięki wsparciu Funduszy Norweskich, z których realizowany jest projekt sieciowania organizacji kobiecych w całej Polsce.

Anna Góral przedstawiła sytuację kobiet niepełnosprawnych w Polsce. Wygląda ona dramatycznie – 80% kobiet z niepełnosprawnością doświadcza różnych form przemocy. Są one narażone na przemoc 3x bardziej niż kobiety bez niepełnosprawności. Kobiety niepełnosprawne szczególnie mocno dotyka problem pomijania edukacji seksualnej – seksualność osób niepełnosprawnych pozostaje w naszym społeczeństwie tematem tabu, nawet dla rodzin tych osób.

Z tego względu tegoroczna edycja polskiej odsłony One Billion Rising dedykowana jest kobietom z niepełnosprawnościami. Specjalnie dla nich został stworzony specjalny układ. W samej Warszawie w akcji wzięło udział 6 kobiet jeżdżących na wózku. Jest to liczba niewielka – jest to jednak, jak tłumaczyła Anna Góral, element większego problemu. Polskie miasta są nieprzyjazne dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet jeżeli warsztaty taneczne odbyły się w lokalu przystosowanym do potrzeb niepełnosprawnych, przedostanie się do nich wymagało od osób jeżdżących na wózku wielkiego poświęcenia. Wszystkie panie które uczestniczyły w warsztatach przybyły tam w towarzystwie kogoś z rodziny – bez wsparcia drugiej osoby nie byłyby w stanie poruszać się po mieście.

Problemem pozostaje również dostosowanie architektoniczne lokali użyczanych przez miasto organizacjom pozarządowym. Jak przyznała Joanna Piotrowska, siedziba Feminoteki nie jest dopasowana do potrzeb osób poruszających się na wózku, a jej zaadaptowanie musiałoby się wiązać ze zbyt kosztowną ingerencją w strukturę lokalu.

Dodatkowym problemem pozostaje niewielka liczba osób wyspecjalizowanych w języku migowym, czy też wyszkolona we współpracy z osobami z niepełnosprawnością umysłową. Brak odpowiedniej kadry również wpływa na dostępność przestrzeni publicznej dla osób niepełnosprawnych.

Łukasz Wójcicki poruszył temat zaangażowania mężczyzn w akcję One Billion Rising, jak również szerzej – w działania antyprzemocowe. Przyznał, że łatwiej jest się zaangażować panom którzy przyszli na akcję z bliską sobie kobietą – matką, siostrą, żoną, dziewczyną, przyjaciółka czy koleżanką. Zaznaczył również, że samo zaangażowanie w tematykę uważaną za kobiecą wywołuje u mężczyzn swoisty “odruch lękowy”. Ciężko jest im zrozumieć, dlaczego powinni angażować się chociażby w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet.

Powodem tym ma być przede wszystkim uświadomienie sobie faktu, że sprawcami przemocy (zarówno skierowanej wobec kobiet, jak i mężczyzn) są przede wszystkim mężczyźni – a jej źródłem są normy jakich się oczekuje od chłopców i mężczyzn w procesie wychowania i socjalizacji. Bez zaangażowania samych mężczyzn niemożliwe będzie dotarcie do źródła problemu przemocy.

Joanna Piotrowska dodała, odnosząc się do swojego doświadczenia, że podczas zajęć prowadzonych w gimnazjach łatwiej było jej nawiązać kontakt z dziewczynami. Praktycznie niemożliwe było natomiast nawiązanie dialogu z chłopcami, zwłaszcza kiedy przychodziło zmierzyć się z tematem seksistowskich czy homofobicznych stereotypów. Jak oceniła sama Piotrowska, nie wynikało to z “głupoty”, ale ze specyficznego modelu relacji między dojrzewającymi chłopcami, w których okazywanie uczuć okazywane jest jako “niemęskie”, a pozycję ustala się przez pokazywanie siły. Sprawy postrzegane jako “kobiece” są przez gimnazjalistów postrzegane jako “gorsze”. Łatwiejsze byłoby prowadzenie tego rodzaju warsztatów w szkole podstawowej, kiedy dzieci nie mają jeszcze wpojonych seksistowskich wzorców. W sytuacji kiedy edukację możemy zaczynać dopiero na poziomie gimnazjalnym, potrzebne są jednak męskie wzorce, albowiem tylko w ten sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do odpowiednio dużej grupy dojrzewających chłopców.

Grupa Głosy Przeciw Przemocy zamierza stworzyć – korzystając z doświadczenia mężczyzn pracujących z młodzieżą – program zajęć dla gimnazjalistów, który zostanie pilotażowo przeprowadzony w wybranych szkołach.

Inger-Lise Larsen nawiązała do sytuacji w Norwegii. Stwierdziła, że mimo rozbudowanego prawa, tworzącego rozwiązania przyjazne dla ofiar przemocy – problemem pozostaje mentalność norweskiego społeczeństwa. Problem przemocy nie jest zauważany, przez co ofiary nie zawsze są świadome swoich praw.

Sytuacja wyglądała zupełnie inaczej w latach 70. i 80., kiedy problem przemocy był zauważany przy okazji dyskusji nad zmianami w prawie. Obecnie jednak wychowało się całe pokolenie młodych Norwegów i Norweżek przyzwyczajonych do zastanej sytuacji, nie wyobrażających sobie, niezainteresowanych problemami które wydają się być rozwiązane. Wielu młodych ludzi angażuje się np. w przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, nie ma natomiast dużego zainteresowania tematami takimi jak przemoc wobec kobiet. Społeczeństwo dostrzega problem przemocy w rodzinach imigrantów – która jest w Norwegii zjawiskiem relatywnie nowym. Przez skupienie na kulturowych odmiennościach unika jednak istota problemu – zachowania przemocowe wpisane są w każdą kulturę. Z ankiety telefonicznej – przeprowadzonej przede wszystkim wśród rodzin norweskich – wynika, że ⅓ kobiet doświadcza różnych form przemocy. Ich problemy są pomijane w dyskursie publicznym.

Zapytana o podejście polskich polityków – walczących przeciwko ratyfikacji Konwencji Stambulskiej – Inger-Lise Larsen stwierdziła, iż boją się oni mówić o przemocy jeszcze bardziej niż politycy norwescy. Ciężko jest nam wszystkim przyjąć do wiadomości, że przemoc ma charakter powszechny – że wszyscy znamy zarówno sprawców, jak i ofiary. Dlatego chętnie skupiamy się na problemach grup z którymi nie mamy bezpośredniego kontaktu – np. rodzinach imigranckich. Pozwala nam to unikać zadawania pytań o naszą własną rolę i odpowiedzialność za przeciwdziałanie przemocy.

Gościni z Norwegii została również zapytana o to, jakie były reakcje na powstanie pierwszego w Oslo schroniska dla ofiar przemocy. Zaznaczyła, że w latach 70. opinia publiczna była przychylna ruchowi kobiecemu, a schronisko otrzymało ogromne wsparcie.

Aktualnie zgłasza się do niego 200 osób w miesiącu. Około 15 osób zostaje tam na dłużej, reszta może liczyć na wsparcie pracujących w ośrodku psychologów, prawników i innych ekspertów. W 2010 roku powstało pierwsze schronisko dla mężczyzn doświadczających przemocy.

W schronisku działa osobna sekcja dla imigrantów. Trafiają do niej ofiary handlu ludźmi. Kobiety które padły ofiarą tego procederu, podobnie jak kobiety (często z wiejskich obszarów) zajmujące się prostytucją tudzież ofiary przemocy ekonomicznej – potrzebują dużo bardziej kompleksowej, długotrwałej opieki w ośrodku. Od niedawna działa również program pracy z kobietami w więzieniach.

Odniosła się również do tego, w jaki sposób wyleczyć kobietę z syndromu ofiary. Zaznaczyła, że bardzo ważna jest praca w grupach oraz indywidualna, ale przede wszystkim ważne jest nauczenie o mechanizmach dotyczących przemocy – ułatwia to ofierze zrozumienie sytuacji w jakiej się znalazła i poszukiwanie drogi wyjścia.

Padło również pytanie o to, czy i w jaki sposób pracować ze sprawcami przemocy. Joanna Piotrowska stwierdziła, że jest to temat ważny ale należzy go rozpatrywać w oderwaniu od problemu wspierania ofiar przemocy. Sprawcy przemocy często nie widzą w swoim zachowaniu nic złego. Dlatego też – dodał Łukasz Wójcicki – ważne jest zaangażowanie mężczyzn w działania antyprzemocowe. Mężczyznom łatwiej jest obalać stereotypy płciowe funkcjonujące u innych mężczyzn, a stanowiące podstawę większości aktów przemocy wobec kobiet. Inger-Lise Larsen dodała, że z tego samego powodu ważna jest praca z dziećmi w schronisku – bez przepracowania z nimi sytuacji w której się znalazły, grozi im bycie kolejnym pokoleniem sprawców i ofiar przemocy.

Odnosząc się do podnoszonego często przy okazji dyskusji o przemocy wobec kobiet argumentu, którego zwolennicy starają się zrównać skalę problemu przemocy wobec mężczyzn z przemocą wobec kobiet, Inger-Lise Larsen przytoczyła statystyki – 98% sprawców przemocy to mężczyźni. Kobiety doświadczające przemocy są ponadto często obwiniane, pyta się je dlaczego sprowokowały sprawcę do takiego czynu. Z takimi pytaniami nie stykają się mężczyźni doświadczający przemocy.

Stwierdziła również – co mogło być dla osób z Polski lekkim zaskoczeniem – że w norweskich szkołach nie ma programu edukacyjnego poświęconego stereotypom płciowym i przemocy. Wpływa to negatywnie na poziom świadomości kobiet. Powstały materiały edukacyjne, które są wykorzystywane przy – mających charakter fakultatywny – warsztatach. Pod tym względem sytuacja w Norwegii nie różni się od sytuacji w Polsce, być może jedyną różnicą jest nastawienie dyrekcji szkół do realizowania tego rodzaju zajęć.

Tekst: Michał Żakowski

Sudent polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz Fundacji Feminoteka

Relacja powstała w ramach programu wolontariackiego Feminoteki

to-nie-twoja-wina_wszystkieloga

superfemka 1 procent

 

 

 

W TVN powstaje komisja, która zajmie się doniesieniami o molestowaniu

Pracownicy TVN otrzymali mail dotyczący dyskryminacji, mobbingu i molestowania seksualnego. W TVN ma też powstać komisja, która zbada „publicznie rozpowszechniane twierdzenia” na temat przypadków molestowania w firmie.

Dotarliśmy do maila, który według naszych informacji otrzymali dziś wszyscy pracownicy stacji TVN. To zbiór zasad antydyskryminacyjnych, które mają obowiązywać w firmie wprowadzony uchwałą zarządu firmy.

„Bezpieczne, stabilne, atrakcyjne miejsce pracy”

„Ustawodawca uznał, że należy wprost zabronić tak napastowania (mobbingu), jak i molestowania seksualnego” – czytamy. W dokumencie podkreślone jest, że pracownicy zobowiązani są przeciwstawiać się praktykom „niehumanitarnym lub dyskryminującym”. „Przejawem dyskryminacji jest również molestowanie: zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności lub upokorzenie pracownika” – zaznaczono.

Zaznaczono, że zakaz dyskryminacji „nie koliduje z normalnymi stosunkami towarzyskimi pomiędzy pracownikami”. „Jej celem jest zapobieganie jakimkolwiek przejawom dyskryminacji, molestowania, molestowania seksualnego, nękania, mobbingu itp.”. W dokumencie znalazło się też zalecenie, aby pracownicy zwracali „baczną uwagę” na zachowanie kolegów oraz nie dopuszczali i nie tolerowali „aktów dyskryminacji lub molestowania współpracowników”.

Podkreślono także, że TVN stara się stworzyć „bezpieczne, stabilne, atrakcyjne miejsce pracy, w którym relacje oparte są na szacunku dla godności osobistej”.

W TVN komisja antydyskryminacyjna

O sprawę zapytaliśmy Emilię Ordon, rzeczniczkę TVN. Poinformowała nas, że zarząd firmy powołał „niezależną komisję składającą się z wewnętrznych i zewnętrznych ekspertów w celu zweryfikowania rozpowszechnianych publicznie twierdzeń, że osoby zatrudnione w TVN mogły być przedmiotem mobbingu lub molestowania w miejscu pracy”.

Komisja ma rozpocząć prace w poniedziałek, w ciągu dwóch tygodni wnioski mają zostać przekazane zarządowi. „Do tego czasu nie będziemy komentować ani działań komisji, ani spekulacji medialnych” – ucina Ordon w przesłanym komunikacie. Nie utrzymaliśmy też odpowiedzi, dlaczego akurat teraz TVN wprowadza nowe wewnętrzne zasady.

W środowisku huczy od plotek

Od kilku tygodni w środowisku medialnym huczy od plotek po tekście „Wprost” na temat dyskryminacji w pracy. „Znana dziennikarka” anonimowo powiedziała tygodnikowi o tym, jak molestował ją przełożony – „bardzo popularna twarz telewizyjna, szef zespołu jednej ze stacji”.

W środowisku dziennikarzy zawrzało. Na forach internetowych zaczęły się pojawiać kolejne historie o molestowanych kobietach, internauci wskazywali też rzekomego sprawcę. Jacek Żakowski tak komentował sprawę w „Gazecie Wyborczej”: „Nie mam powodu wierzyć 'Wprost’ i postom. Ale tysiące ludzi mówią i piszą o tym w sieci. Pod nazwiskiem robią to ostrożnie ze względu na konsekwencje prawne. Anonimowo – z nazwiskami, nazwami programu i stacji, pikantnymi szczegółami oraz uzupełnieniami. Bo podobno ofiar było wiele.”

Do dziennikarzy publicznie mówiących o molestującej pracownicę „twarzy telewizyjnej” dołączyła także Omenaa Mensah. – Jak większość osób wiem, o kogo chodzi -stwierdziła w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Źródło: Gazeta.pl

Relacja i fotorelacja z AKADEMII PRAW KOBIET: Dlaczego przemoc wobec kobiet jest naruszeniem praw człowieka

W ramach Akademii Praw Kobiet, czwartego lutego odbyło się w Feminotece  spotkanie z Katarzyną Sękowską-Kozłowską, doktor nauk prawnych, adiutantką w Poznańskim Centrum Praw Człowieka Instytutu Nauk Prawnych PAN i wykładowczynią Gender Studies UAM.

IMG_2148

Tematem wykładu było pytanie: „Dlaczego przemoc wobec kobiet jest naruszeniem praw człowieka?”. Odpowiedź wydaje się banalna. Problem jednak, jak wytłumaczyła dr. Sękowska-Kozłowska, polega na tym, że prawo nie łączy przemocy wobec kobiet z dyskryminacją na tle płciowym. Jest to szkodliwe, ponieważ, zakładając, że przemoc wobec kobiet nie wynika z dyskryminacji, nie można jej zapobiegać w sposób, który byłby najbardziej skuteczny, czyli poprzez szerzenie idei równości płci; niestety, w obecnej sytuacji przemoc domowa jest przez prawo uznawana za wewnętrzne sprawy rodziny.

Dr Sękowska-Kozłowska nakreśliła też historie różnych organizacji walczących z dyskryminacją na tle płciowym. Jest to m.in. CEDAW, który pilnuje aby poszczególne państwa przestrzegały regulacji prawnych dotyczących sytuacji z udziałem kobiet. Do CEDAWu płyną najróżniejsze skargi (jedna nawet z Polski- http://prawo.rp.pl/artykul/912484.html), uczestnicy spotkania dowiedzieli się o niektórych z nich, nie mogąc się nadziwić, jak takie sytuacje mogą mieć miejsce w XXI wieku. CEDAW jest wyjątkowo sprawną instytucją, jednak wiele osób nie ma pojęcia o jej istnieniu i nie wie, gdzie szukać pomocy, jeśli państwo jej nie udziela.

IMG_2147
Z latami zmieniały się także dekrety o dyskryminacji wobec kobiet. Jednym z najważniejszych jest Konwencja Stambulska, uważana za wielkie zagrożenie dla polskiej rodziny. Wprowadziła ona w Polsce oficjalną infolinię dla ofiar przemocy, działającą 24 godziny na dobę oraz portal z informacjami, a także odpowiednią liczbę schronisk i ośrodków wsparcia, monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci, prowadzenie akcji informacyjnych i szkoleń także dla chłopców i mężczyzn- czy są to rzeczywiście zmiany zagrażające tradycyjnym wartościom? Według przeciwników niebezpieczeństwo kryje się w Preambule Konwencji: „przemoc wobec kobiet jest manifestacją nierównego stosunku sił między kobietami a mężczyznami na przestrzeni wieków, który doprowadził do dominacji mężczyzn i dyskryminacji kobiet, a także uniemożliwił pełną poprawę sytuacji kobiet”.

Niestety, Konwencja Stambulska wraz z innymi dekretami na ten temat, jak mówi Dr Sękowska-Kozłowska, zostały powszechnie zaszufladkowane, jako raczej błahe i zdecydowanie niepotrzebne, nieporównywalne z poważnymi dekretami o znęcaniu się czy torturach. Problem tkwi w tym, że sprawy te przecież idą ze sobą w parze.

Na pytanie Joanny Piotrowskiej, prezeski Feminoteki, „Czy Konwencja Antyprzemocowa jest Pani zdaniem potrzebna w Polsce?”, Dr Sękowska-Kozłowska odpowiedziała: „Tak. Bronimy się tym, że polskie prawo jest wystarczające w tej kwestii. Gdyby było, to skąd brałby się taki strach przed ratyfikacją tego dokumentu?”.

Na szczęście, szóstego lutego Konwencja została zatwierdzona przez sejm. Wydaje się więc, że jesteśmy na dobrej drodze do zwalczenia przemocy na tle płciowym oraz poprawienia ogólnej sytuacji zarówno kobiet jak i mężczyzn w polskim społeczeństwie.

 

IMG_2151

Relacje i fotorelację przygotowały nowe wolontariuszki Feminoteki –  Marta Zyśko (relacja),  Nina Michnik (fotorelacja)

AKADEMIA PRAW KOBIET

To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

 

Akademia Praw Kobiet organizowana jest w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

screenshot-feminoteka.pl 2015-02-11 12-38-31

Coraz więcej „Niebieskich kart”. Większość ofiar przemocy w rodzinie stanowią kobiety

TAK dla Konwencji_logoZgodnie z opublikowanymi przez Komendę Główną Policji danymi w roku 2014 liczba ofiar przemocy w rodzinie przekroczyła 105 tys., co stanowi wzrost o ok. 20% w stosunku do roku 2013. W­śród zgłoszonych przypadków przemocy większość ofiar – ponad 72,7 tys. – to kobiety, ponad 21 tys. to dzie­ci i mło­dzież, a bli­sko 11,5 tys. to męż­czyź­ni. Męż­czyź­ni stanowią na­to­miast więk­szość wśród spraw­ców – ze sta­ty­styk po­li­cji wy­ni­ka, że na bli­sko 78,5 tys. osób po­dej­rze­wa­nych o prze­moc męż­czyź­ni sta­no­wią pra­wie 72,8 tys., a ko­bie­ty – 5,3 tys. Powyższe dane dotyczą przypadków zgłoszonych w procedurze „Niebieskiej karty”.

Problem powszechności przemocy w rodzinie w Polsce potwierdzają także wyniki badania przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie MSW. 14% Polaków zadeklarowało w badaniu, że w przeciągu ostatniego roku było świadkiem przemocy w rodzinie. Zdecydowana większość zaobserwowanych przypadków stanowiła przemoc o charakterze psychicznym (75%) lub fizycznym (58%). Co znaczące, zaledwie dwóch na pięciu świadków przemocy zgłosiło ją instytucjom lub organizacjom. Osoby, które nie zde­cy­do­wa­ły się na zgło­szenie przy­pad­ku przemocy, któ­re­go były świad­kiem, swoją bier­ność tłu­ma­czy­ły z reguły bra­kiem wiary w skutecz­ność lub za­sad­ność ta­kiej in­ter­wen­cji. Jednak aż 21 proc. badanych stwierdziło, że problemy rodzinne powinny być rozwiązywane w domu.

 

Źródła:

http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/przemoc-w-rodzinie/50863,Przemoc-w-rodzinie.html

https://www.msw.gov.pl/pl/aktualnosci/12896,Przemoc-w-rodzinie-badanie-MSW.html

 

/tekst przygotowany w ramach programu wolontarieckiego Feminoteki/ 

22 lata temu posłowie zakazali kobietom przerywania ciąży

Zakaz aborcjiFederacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny: 7 stycznia 1993 roku Sejm I kadencji uchwalił ustawę antyaborcyjną (o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży). 

Już kilka miesięcy później, z inicjatywy Parlamentarnej Grupy Kobiet, Sejm przyjął projekt zmiany w kodeksie karnym, która wyłącza karalność aborcji przeprowadzonej z przyczyn społecznych. Zmianę jednak zawetował ówczesny prezydent Lech Wałęsa, a Sejm nie zdołał veta odrzucić.

Trzy lata później, 30 sierpnia 1996 roku, zdając sobie sprawę z konieczności liberalizacji ustawy parlament uchwalił jej zmianę, wprowadzając m.in. możliwość przerwania ciąży z tzw. względów społecznych. Zmiana ta została zaskarżona przez grupę senatorów do Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził niezgodność z Konstytucją zapisu dopuszczającego przerywanie ciąży ze względu na trudną sytuację osobistą kobiety ciężarnej.

Doskonale widać, że obecnie obowiązujące prawo nie jest wynikiem równowagi pewnych racji czy odzwierciedleniem woli społeczeństwa. Wręcz przeciwnie – wąskie grono osób zdecydowało o odebraniu Polkom podstawowego prawa do samostanowienia, które należy do pakietu podstawowych praw człowieka, całkowicie ignorując potrzeby i protesty społeczne. Efektów nie trzeba daleko szukać – podziemie aborcyjne, nielegalny handel środkami wczesnoporonnymi, nastoletnie ciąże, rosnąca liczba głodujących dzieci i rodzin żyjących w ubóstwie, kolejne szokujące przypadki noworodków na śmietnikach, próby przerywania ciąży na własną rękę, turystyka aborcyjna do państw Europy Zachodniej. Wszystko gigantycznym kosztem społecznym, z narażeniem życia i zdrowia kobiet. Kolejne Ministerstwa Zdrowia nie dostrzegają problemu. (…)

Cały tekst: Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny / fot. respectwomen.co.in

Ukazała się publikacja „Liberalna strategia przeciwko mowie nienawiści”

Liberalna strategiaStowarzyszenie Projekt: Polska wydało ostatnio publikację „Liberalna strategia przeciwko mowie nienawiści”.

Zawiera ona przegląd instrumentów prawnych oraz propozycje działań jakie państwa europejskie mogą podejmować na rzecz skutecznej walki z problemem mowy nienawiści.

Publikacja została wydana przez European Liberal Forum.

Publikacja dostępna jest w wersji polskiej i w wersji angielskiej.

IRLANDIA. Martwa kobieta wbrew woli rodziców podłączona do aparatury, bo 3 miesiące przed śmiercią zaszła w ciążę

texas-hospital-keeps-brain-dead-pregnant-woman-life-support

Dwudziestokilkulatka leży w szpitalu w Dublinie od dwóch tygodni z powodu zakrzepu w mózgu. Lekarze stwierdzili śmierć mózgu. Rodzice chcą, żeby szpital odłączył córkę od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. Szpital na razie odmawia.

Sprawa jest jednak skomplikowana, bo 16 tygodni temu kobiet zaszła w ciążę. A w irlandzkim prawie, według poprawki do konstytucji z 1983 r., płód ma takie samo prawo do życia jak kobieta (…)

Cały tekst: wyborcza.pl, 19.12.2014 | fot. shutterstock

Polak skarży Polskę za urzędniczą dyskryminację z powodu orientacji seksualnej

urzędnikTomasz Szypuła przez cztery lata walczył w Polsce o jedno zaświadczenie. O tym, że jest stanu wolnego. Odmówił mu tego urząd stanu cywilnego, a decyzję wsparły sądy. W czym problem? Pan Tomasz chce zawrzeć związek małżeński w Hiszpanii. Z mężczyzną. – To dyskryminacja – komentował w TOK FM Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Polski obywatel, Tomasz Szypuła, skarży Polskę do Trybunału w Strasburgu za utrudnianie zawarcia małżeństwa jednopłciowego. Ślub planował w Hiszpanii, ojczyźnie partnera. Ale polscy urzędnicy nie wydali mu odpowiednich dokumentów, bo zorientowali się, że chodzi o związek jednopłciowy (…).

Cały tekst: TokFM.pl, 19.12.2014 | fot. shutterstock.com

Feminoteka wśród sygnatariuszy apelu do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta ws. teatru TrzyRzecze

Warszawa, 10.12.2014 r.

Andrzej Seremet

Pan Andrzej Seremet

Prokurator Generalny

 

Szanowny Panie Prokuratorze,

Z zaniepokojeniem i przykrością przyjęliśmy wiadomość o prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Białystok-Północ śledztwie przeciwko dyrektorowi teatru TrzyRzecze w Białymstoku Rafałowi Gawłowi, któremu mają zostać postawione zarzuty oszustwa.  Pan Rafał Gaweł  (a także zespół teatru TrzyRzecze, którym kieruje) jest bardzo zasłużony dla sprawy zwalczania nienawiści i przemocy w polskim życiu publicznym. Skutecznie zainicjował na Podlasiu działania przeciwko  przejawom ksenofobii, rasizmu i antysemityzmu, które, niestety przy całkowitej bierności tej samej Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, urosły tam do rangi poważnego problemu. Pan Rafał Gaweł w 2013 r. przeprowadził akcję zamalowywania haseł i symboli nazistowskich na murach Białegostoku, a także skarżył  i publicznie krytykował orzeczenia prokuratorów, którzy nie dopatrzyli się znamion przestępstwa w takich rasistowskich aktach.  Można sądzić, że te ostatnie działania nie przysporzyły mu sympatii w Prokuraturze Rejonowej Białystok-Północ, gdyż spowodowały kontrolę Prokuratury Generalnej, która dopatrzyła się rażących błędów (takich jak uznanie swastyki za wywodzący się z Azji symbol szczęścia i pomyślności) oraz  nieuzasadnionych zaniechań w podejmowaniu śledztw z art. 256 kk. W efekcie spowodowało to wznowienie postępowań i zmianę na stanowisku szefa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.

Wierzymy w niewinność pana Rafała Gawła, ale nie wypowiadamy się w kwestii zasadności prowadzonego przeciwko niemu śledztwa  – to należy do organów ścigania, ewentualnie sądu. Nie możemy jednak zbagatelizować  nasuwającego się uzasadnionego podejrzenia, że w tej sprawie Prokuratura Rejonowa  Białystok-Północ nie będzie bezstronna (por. artykuł „Poskromienie niegrzecznego teatru z Białegostoku” M. Kąckiego i J. Medeka, współpr. J. Klimowicz, „Gazeta Wyborcza” 8.12.2014).

Apelujemy, Panie Prokuratorze Generalny, o decyzję, która wydaje się w tym wypadku oczywista i całkowicie uzasadniona – o przekazanie śledztwa w sprawie pana Rafała Gawła innej prokuraturze, spoza Białegostoku. W ten sposób rozwiane zostaną wszelkie wątpliwości, jakie mogłyby się nasunąć, że postępowanie prokuratorskie odbiega od zasad obiektywizmu i bezstronności.

Z wyrazami szacunku,

Zarząd Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita

 

Apel podpisały(-li):

 

ANTERIS Fundacja Pomocy Prawnej

Codziennik Feministyczny

Fabryka Równości

Fundacja Autonomia

Fundacja Centrum im. prof. Bronisława Geremka

Fundacja Dialog-Pheniben

Fundacja dla Wolności

Fundacja Feminoteka

Fundacja Fordewind Obywatelskości

Fundacja im. Izabeli Jarugi – Nowackiej

Fundacja „Inicjatywa Kobiet Aktywnych”

Fundacja Klamra

Fundacja Kultura dla Tolerancji

Fundacja na rzecz Różnorodności Społecznej

Fundacja Phan Bde

Fundacja Polskie Forum Migracyjne

Fundacja RÓWNOŚĆ.INFO

Fundacja Równość.org.pl

Fundacja Trans-Fuzja

Głosy Przeciw Przemocy

Hollaback! Polska

Klub Chrześcijan i Żydów „Przymierze”

Krytyka Polityczna

nieformalna grupa Łódź Gender

Stowarzyszenie „Dla Ziemi”

Stowarzyszenie Ekologiczno-Artystyczne Ręką Dzieło

Stowarzyszenie Empatia

Stowarzyszenie Homo Faber

Stowarzyszenie im. Jana Karskiego

Stowarzyszenie im. Maxa Kopfsteina

Stowarzyszenie Inicjatyw Kobiecych

Stowarzyszenie Kolektyw Odrobina Kultury

Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita

Stowarzyszenie „Pracownia Etnograficzna” im. Witolda Dynowskiego

Stowarzyszenie Pro Humanum

Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet „Victoria”

Stowarzyszenie na rzecz Kultury i Dialogu 9/12

Stowarzyszenie Świat jest dla nas

Stowarzyszenie Tkalnia

Teatr Ósmego Dnia

Żydowskie Stowarzyszenie Czulent

 

Jakub Halcewicz-Pleskaczewski, magazyn „W Punkt”

Zbigniew Krzywicki

Grzegorz Stefaniak

 

 

***

fot. Wprost

WARSZAWA, Sejm. Debata: Konwencja CEDAW i co dalej? Rola rządu, parlamentu i RPO

Sejm2Parlamentarny Zespół Równości Kobiet i Mężczyzn oraz Koalicja na rzecz CEDAW zapraszają serdecznie na debatę CEDAW i co dalej? Rola rządu, parlamentu i RPO w realizacji zaleceń Komitetu ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet. Termin: 17 grudnia 2014 roku, godz. 10.30-13.30. Miejsce: Sejm RP, ul. Wiejska 4/6/8, budynek G, sala 25. 

Debata będzie poświęcona perspektywom realizacji zaleceń Komitetu CEDAW adresowanych do polskiego rządu. Rekomendacje, ogłoszone przez Komitet 7 listopada br., mają służyć lepszemu wdrażaniu postanowień Konwencji ONZ w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, jednego z najważniejszych instrumentów ochrony praw kobiet, który Polska ratyfikowała w 1980 roku. Polski rząd sprawozdawał się z wykonania konwencji w październiku br.

Komitet zalecił m.in. bezzwłoczną ratyfikację Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, wprowadzenie suwaka na listach wyborczych, wzmocnienie kompetencji Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, ograniczenie stosowania klauzuli sumienia, wprowadzenie środków szczególnych w celu likwidacji dyskryminacji kobiet romskich, kobiet z niepełnosprawnościami. Zalecenia dotyczą także obszaru edukacji i rynku pracy, walki ze stereotypami, które utrwalają gorszą sytuację kobiet. Po raz pierwszy w swoich rekomendacjach Komitet CEDAW podkreślił istotną rolę parlamentu we wdrażaniu postanowień Konwencji CEDAW.

Do debaty zaprosiliśmy posłów i posłanki, przedstawicielki Parlamentarnej Grupy Kobiet, Pełnomocniczkę Rządu ds. Równego Traktowania – prof. Małgorzatę Fuszarę, Magdalenę Kuruś, przedstwicielkę Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

 

PROGRAM:

10.30-10.40 – Powitanie: Anna Grodzka, posłanka na Sejm RP, Partia Zieloni, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Równości Kobiet i Mężczyzn

10.40-10.50 – Powitanie: Aleksandra Solik, koordynatorka Koalicji na rzecz CEDAW

10.50-11.05 – Rekomendacje na rzecz instytucjonalnych mechanizmów na rzecz równości płci i wzmocnienia polityki antydyskryminacyjnej: Zofia Jabłońska, Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego

11.05-11.20 – Rekomendacje w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet: Joanna Piotrowska, Fundacja Feminoteka

11.20-11.35 – Rekomendacje w zakresie zdrowia: Aleksandra Solik, Koalicja KARAT

11.35-11.50 – Rekomendacje dotyczące ekonomii i rynku pracy: Agnieszka Grzybek, Fundacja na rzecz Równości i Emancypacji STER

11.50-12.05 – Rola Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania we wdrażaniu zaleceń Komitetu CEDAW: prof. Małgorzata Fuszara, Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania

12.05-12.20 – Rola Rzecznika Praw Obywatelskich we wdrażaniu zaleceń Komitetu CEDAW: Magdalena Kuruś, Naczelniczka Wydziału Prawa Antydyskryminacyjnego w Zespole ds. Równego Traktowania i Ochrony Praw Osób z Niepełnosprawnościami Biura Rzecznika Praw Obywatelskich

12.20-12.50 – Rola parlamentu we wdrażaniu zaleceń Komitetu CEDAW:

Wypowiedzi posłanek i posłów Parlamentarnej Grupy Kobiet, Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP

12.50-13.20 – dyskusja

13.20-13.30 – podsumowanie: Anna Grodzka, posłanka na Sejm RP, Partia Zieloni, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Równości Kobiet i Mężczyzn

 

grafika: KpalionCC BY-SA 3.0

WARSZAWA. Polityka (nie)rodzinna w Polsce. Dzietność a równość (debata i prezentacja raportu ISP)

Polityka nierodzinnaInstytut Spraw Publicznych serdecznie zaprasza na spotkanie „Polityka (nie)rodzinna w Polsce. Dzietność a równość: jakich instrumentów polityki rodzinnej potrzebuje Polska by wyjść z kryzysu demograficznego?”. Termin: 16 grudnia 2014 roku, godz. 10.30. Miejsce: siedziba Instytutu Spraw Publicznych, ul. Szpitalna 5, lokal 22, Warszawa.

Polityka rodzinna jest tematem bardzo często podnoszonym przez polskich polityków, szczególnie w kontekście zmian demograficznych i ekonomiczno-społecznych. Czy za słowami i proponowanymi rozwiązaniami idą konkretne zmiany?

Z międzynarodowych badań porównawczych wynika, że kluczem do zwiększania dzietności jest ułatwianie łączenia pracy z opieką nad dziećmi zarówno matkom, jak i ojcom. Jednocześnie pozwala to na realizację szerszych celów społecznych, takich jak zwiększanie równości kobiet i mężczyzn na rynku pracy, czy wyrównywanie szans życiowych dzieci. Pragniemy potraktować te obserwacje jako punkt wyjścia do dyskusji nad tzw. zrównoważonym modelem polityki rodzinnej w Polsce, czyli kompleksowym podejściem do problemu niskiej dzietności uwzględniającym złożoność zjawisk społeczno-ekonomicznych. Na spotkanie zaprasza Instytut Spraw Publicznych.

Dołącz na Facebooku 

 

10.00– 10.45
Powitanie
Jacek Kucharczyk – Instytut Spraw Publicznych

10.45 – 11.15
Prezentacja Polityka rodzinna w Polsce
Maciej Sobociński – Instytut Spraw Publicznych

11.15– 11.30
Komentarz  
Aleksandra NiżyńskaObserwatorium Równości Płci Instytutu Spraw Publicznych

11.30 – 12.00
Polityka rodzinna od strony decydentów 
Przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej

Pytania z Sali