TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Przemoc, której nie widać

Tekst: Agnieszka Czapczyńska, terapeutka


Przemoc, której nie widać

Przemoc w związku zaczyna się w momencie, w którym jedna strona zaczyna rościć sobie prawo do decydowania o wyborach życiowych, nawykach, sposobie myślenia i doświadczania drugiej strony. Przemoc psychiczną trudno jest rozpoznać, bo bardzo często ukryta jest pod pozorami „normalnej” relacji. Najczęściej sygnałem alarmowym, że coś się dzieje źle, jest pogarszający się stan psychiczny ofiary, która czuje się coraz gorzej, ale nie potrafi ustalić, z jakiego właściwie powodu. Ofiara przemocy psychicznej traci wiarę w swoje możliwości, zaczyna odczuwać lęk przed partnerem, czuje się odpowiedzialna za zachowanie sprawcy, nieustannie dąży do doskonałości w celu uzyskania jego akceptacji, ale pomimo wysiłku, nieustanie doświadcza odrzucenia i krytyki.

Co to jest przemoc psychiczna?

Przemoc psychiczna rozwija się w związku w sposób niezauważalny, w formie kolejnych, często drobnych aktów kontroli, upokarzania, narzucania własnego zdania przez sprawcę.

80 proc. sprawców przemocy w rodzinie to mężczyźni, znacząca większość ofiar to kobiety.

Przemoc psychiczna nie przebiega w sposób gwałtowny i wybuchowy, tak jak w przypadku nadużyć fizycznych. Bardzo często nie towarzyszą jej nawet szczególnie mocne emocje. Akty odbierania autonomii drugiej osobie są tak drobne, że często trudno je zauważyć, cóż dopiero mówić o rozpoznaniu czy jakiejkolwiek obronie. Z perspektywy ofiary byłoby to narażanie się na śmieszność i zarzut, że partner „znowu się czepia” albo „jest przewrażliwiony i nic nie można mu powiedzieć”.

No bo właściwie, czy można nazwać aktem przemocy to, że partner upiera się, żeby stawiać szklanki w szafce w pewien określony sposób, ogórki na sałatkę powinny być krojone w kostkę, w żadnym wypadku nie w talarki, a klucze muszą być trzymane zawsze w szufladzie, nie na komodzie. I kiedy tak się nie dzieje, zaczyna bardzo się złościć, być kąśliwy lub chłodny. „A może ma rację?” – myśli ta strona związku, która ma się dostosować do zaleceń i ciągle robi to niewystarczająco dobrze.

Akty przemocy psychicznej bywają tak drobne, że nie wywołują jakichkolwiek reakcji obronnych. Kara za niedostosowanie się do zaleceń sprawcy jest także trudno uchwytna – zmasowana krytyka (odbierana przez ofiarę jako zasłużona), chłodny, obojętny wzrok, zły humor przez kolejne dni, zapomnienie o ważnej rocznicy, ostentacyjne chwalenie innych osób itp. Cały proces jest trudny do rozpoznania przez ofiarę, a nawet świadków takiej przemocy.

Niewidoczny wróg

Istotą przemocy psychicznej nie są pojedyncze akty wrogości i próby kontroli, ale fakt, że są stosowane przez sprawcę w sposób nieprzerwany dniami, tygodniami, miesiącami, latami… W doświadczeniu ofiar nie ma konkretnego zdarzenia, które można by nazwać nadużyciem. Trudno jest nawet powiedzieć, co się właściwie wydarzyło, bo lista konkretnych działań ze strony sprawcy brzmi niewinnie.

– W ciągu dziesięciu minut od wejścia do domu powiedział mi, że źle wyczyściłam czajnik, potem skomentował, że zaniedbuję dzieci, bo daję im kanapki z białym pieczywem, a to przecież niezdrowe, zajrzał do lodówki i spytał, ile razy ma mi przypominać o wyrzucaniu otwartych jogurtów, a na końcu odniósł ostentacyjnie do zlewu talerz z zupą, która jego zdaniem była zbyt zimna – wspomina ofiara napaści słownej.

Poszczególne elementy nie brzmią groźnie, ale wydźwięk całości jest bardzo raniący.

Ofiary przemocy, doświadczające tego rodzaju nadużyć, żyją w nieustającym poczuciu winy i lęku, którego źródłem są narzucone przez sprawcę bardzo sztywne ramy codziennej egzystencji. Oczekiwania sprawców przemocy psychicznej są osadzone w zasadach, wynikających ze stereotypowej roli kobiecej: „powinnaś bardziej dbać o dzieci; jedzenie, które przygotowujesz jest niezdrowe/niesmaczne/nieestetycznie podane; za mało czasu spędzasz w domu; jesteś zbyt opiekuńcza/zbyt mało opiekuńcza; nie utrzymujesz domu w czystości; źle zamykasz lodówkę” – przykłady można by mnożyć w nieskończoność. Ofiara nie ma nawet jak się bronić, bo przecież nie było ataku – sprawca po prostu przypomina (dla dobra jej i dzieci) o tym, do czego jest zobowiązana jako matka i żona.

Przemoc psychiczna jest stosowana przez sprawcę w bardzo precyzyjny sposób, co jest możliwe dzięki dobrej znajomości psychiki ofiary, wiedzy o jej potrzebach, systemie wartości, słabych punktach. Taktyki przemocy psychiczne są niszczące właśnie dlatego, że dotykają obszarów ważnych dla ofiary.

Dla kobiety, która realizuje się przede wszystkim w macierzyństwie, najboleśniejsza będzie krytyka i podważanie jej wartości jako matki.

Dla kobiety, która postawiła na rozwój zawodowy, podcinające skrzydła będą kąśliwe uwagi pod adresem jej inteligencji, osiągnięć, kreatywności, itp .

Celem ukrytym działań sprawcy jest władza i kontrola w związku. Celem pozornym – troska o dobro rodziny, dzieci, a nawet wręcz samej ofiary. Nieprawdą jest, że ofiary nie bronią swojej wolności, autonomii lub też nie usiłują wydostać się spod kontroli. Problem polega na tym, że każda próba wywołuje silniejszą reakcję ze strony sprawcy. Im bardziej ofiara stara się wyrwać, tym bardziej doświadcza przemocy. Z biegiem czasu, każda próba uzyskania autonomii prowadzi do coraz ostrzejszych psychologicznych lub fizycznych kar.

Przemoc nie zatrzymuje się sama…

Sprawca ma na tyle dużo zysków w tak funkcjonującej relacji, że nie ma żadnej motywacji do zmiany. Przemoc psychiczna jest tak samo niszczącym nadużyciem, jak przemoc fizyczna, seksualna czy ekonomiczna. Osoba doświadczająca przemocy psychicznej powinna koniecznie skorzystać z pomocy placówki pomocowej.  W przypadku przemocy ze strony najbliższych, pomoc z zewnątrz jest niezbędna, ponieważ ofiara, działając w pojedynkę, nie ma dystansu do sprawcy, przejawia skłonność do minimalizowania swoich strat, liczenia na to, że „to było ostatni raz” i „on się zmieni tak, jak obiecał”. Wiele ofiar przemocy psychicznej obawia się sięgnąć po pomoc i ujawnić swoje cierpienie, boi się braku zrozumienia ze strony otoczenia, nie ufa możliwości otrzymania wsparcia. Zmiana jest możliwa.
Masz prawo do życia wolnego od przemocy.

AgnieszkaCzapczynskaAgnieszka Czapczyńska, psycholożka związana z fundacją Feminoteka.

Jest psychoterapeutką psychologii procesu, superwizorką przeciwdziałania przemocy w rodzinie Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, arteterapeutką, nauczycielką Jogi Kundalini.

źródło: Kobiecyporadnik.pl

Bezpłatne porady psychologiczne i prawne dla kobiet doświadczających przemocy

Fundacja Feminoteka prowadzi bezpłatne porady prawne i psychologiczne dla kobiet doświadczających przemocy.

telefonPrzemoc w rodzinie jest często trudna do rozpoznania. Jeśli doświadczasz jakiejkolwiek formy zachowania ze strony bliskich osób, które opisane są poniższej, zgłoś się do nas na konsultację. Pomożemy Ci zdiagnozować sytuację, w której się znalazłaś i poszukać sposobów zbudowania bezpieczeństwa.

Przemoc fizyczna: uszkodzenie ciała, popychanie, szarpanie, ciągnięcie, szturchanie, klepanie, klapsy, ciągnięcie za uszy, włosy, szczypanie, kopanie, bicie ręką, pięścią, uderzenie w twarz – tzw. „policzek”, duszenie, krępowanie ruchów, itp.;

Przemoc psychiczna –  różne formy przymusu i gróźb np.: obrażanie, wyzywanie, osądzanie, ocenianie, krytykowanie, straszenie, szantażowanie, grożenie, nieliczenie się z uczuciami, krzyczenie, oskarżanie, obwinianie, oczernianie, krzywdzenie zwierząt, czytanie osobistej korespondencji, ujawnianie tajemnic, sekretów, wyśmiewanie, lekceważenie, itp.;

Przemoc seksualna – zmuszanie osoby do aktywności seksualnej wbrew jej woli, kontynuowaniu aktywności seksualnej, gdy osoba nie jest w pełni świadoma, bez pytania jej o zgodę lub gdy na skutek zaistniałych warunków obawia się odmówić. Przymus może polegać na bezpośrednim użyciu siły lub emocjonalnym szantażu. Np.: wymuszanie pożycia, obmacywanie, gwałt, zmuszanie do niechcianych praktyk seksualnych, nieliczenie się z życzeniami partnerki/partnera, komentowanie szczegółów anatomicznych, ocenianie sprawności seksualnej, wyglądu, itp.;

Przemoc ekonomiczna – celowe niszczenie czyjejś własności, pozbawianie środków lub uniemożliwianie zaspokajania niezbędnych dla przeżycia potrzeb np. niszczenie rzeczy, kradzież, używanie rzeczy bez pozwolenia, zabieranie pieniędzy, przeglądanie dokumentów, korespondencji, dysponowanie czyjąś własnością, zaciąganie pożyczek „na wspólne konto”, sprzedawanie osobistych lub wspólnych rzeczy bez uzgodnienia, zmuszanie do spłacania długów, itp.

Zaniedbanie – bywa  formą przemocy ekonomicznej  np.: nie dawanie środków na utrzymanie, pozbawianie jedzenia, ubrania, schronienia, brak pomocy w chorobie, nie udzielenie pomocy, uniemożliwianie dostępu do miejsc zaspokojenia podstawowych potrzeb: mieszkania, kuchni, łazienki, łóżka, itp.

 

Po prostu ZADZWOŃ:

720 908 974 – we wtorki, środy lub czwartki w godzinach 13.00-19.00

(połączenie jest płatne zgodnie z cennikiem operatora sieci – jeśli jest taka potrzeba, możemy oddzwonić – śmiało nam o tym powiedz! Sytuacja finansowa nie może być przeszkodą w otrzymaniu wsparcia.)

Więcej informacji znajdziesz tu.

Projekt „To nie Twoja wina, stop przemocy wobec kobiet” współfinansowany jest przez miasto stołeczne Warszawa.

 

 

 

Warszawa: Warsztat WenDo – brak miejsc

wendoDziękujemy za zgłoszenia. Na razie brak już wolnych miejsc. Będziemy ogłaszać kolejne terminy.  

Czym jest WenDo?

WenDo to metoda przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Uczy jak w każdej sytuacji: w miejscu publicznym, na ulicy, w pracy, w domu – przestać czuć się bezradną i bezbronną. Uczy także, jak reagować na przemoc. Wzmacnia poczucie pewności siebie i poczucie własnej wartości. Pomaga rozwiązywać konflikty, przełamać stereotypy i obawy, poczucie winy i wstyd.

WenDo wielkie znaczenie przywiązuje do asertywności. Wyraża się to przekonaniem, że nikt nie ma prawa naruszać naszych granic. Poznając swoje własne granice, uczymy się także szanować granice innych ludzi. WenDo jako sztuka samoobrony psychicznej pokazuje, jak ważna jest umiejętność rozwiązywania konfliktów, a przede wszystkim podtrzymywanie komunikacji, niezrywanie kontaktu. Jest to ważny aspekt WenDo jako profilaktyki przemocy. WenDo jest po prostu sposobem na to, jak nie stać się ofiarą.

Aby trenować WenDo nie potrzeba siły ani nadzwyczajnej sprawności. Każda kobieta może nauczyć się skutecznie bronić. W warsztatach WenDo biora udział dziewczynki od 7. roku życia oraz kobiety starsze czy z niepełnosprawnością fizyczną.

Podczas WenDo nauczysz się najprostszch, ale zarazem najbardziej skutecznych technik, które nie wymagają miesięcy żmudnych ćwiczeń. Trenerki WenDo pokazują najsłabsze miejsca w ciele napastnika, uczą umiejętnej obrony poprzez zaatakowanie właśnie tych miejsc. Uczą jak wykorzystywać własne słabe strony na swoją korzyść.

WenDo nie jest:
Sztuką walki. Podczas zajęć nie uczymy, jak się bić, lecz jak nie dopuścić do agresji, a w razie zagrożenia, jak się skutecznie bronić.

Wykorzystywane techniki nie wymagają żmudnych ćwiczeń ani sprawności. Są skuteczne dla kobiet w każdym wieku, bez względu na to, jaką mają siłę.

WenDo nie jest terapią. Podczas zajęć uczymy asertywności, obrony własnych granic. Pracujemy z doświadczeniami przemocy i rozmawiamy o nich, jednak nie prowadzimy terapii. Radzimy, jeśli uczestniczka tego potrzebuje, gdzie taką pomoc można otrzymać.

Podczas WenDo uczymy:

– jak poczuć swoją siłę i podnieść poczucie wartości,

– ochrony własnych granic fizycznych i psychicznych (zabawy, psychodramy),

– najprostszych technik samoobrony (ciosy, kopnięcia, uwolnienia),

– pracy z głosem, ciałem i postawą (zabawy, ćwiczenia),

– pracy z ciałem i postawą

– komunikacji bez przemocy,

– jak rozpoznać zagrażające sytuacje i jak reagować,

– jak uniknąć przemocy psychicznej jak i fizycznej.

27.09 Warszawa | Warsztat przygotowujący do postępowania sądowego

Paragraf_-_symbolWARSZTATY PRZYGOTOWUJĄCE DO POSTĘPOWANIA SĄDOWEGO

 

Celem warsztatów jest „odczarowanie” sądu i przygotowanie uczestniczek na to, co może je spotkać i jak mają prawo na to zareagować. Zostaną przedstawione podstawowe instrumenty prawne, z których można skorzystać oraz na co można się nie godzić;  jak wygląda sala sądowa, kto na niej może lub musi przebywać, jaką pełni funkcję, by wchodząc na swoją rozprawę nie czuć się zupełnie obco. Pojawi się także temat środków dowodowych i co jest istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, czyli co i jak mówić by zostać wysłuchaną przez sędzię/sędziego.

Dla kogo? Zapraszamy kobiety – mieszkanki Warszawy z doświadczeniem przemocy, chętne by poszerzyć wiedzę na temat postępowania sądowego.

Gdzie? W siedzibie fundacji Feminoteka przy ul. Mokotowskiej 29a.

Kiedy? 27 września (wtorek) w godzinach 17 – 20.

Jak się zgłosić? Zapraszamy do kontaktu na adres e-mail: [email protected].

Warsztat jest bezpłatny i trwa około 3 godzin.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Warsztaty organizowane są w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” współfinansowanego ze środków Miasta Stołecznego Warszawy

logo_biale_wspolfinansowanie

24-25 września: warsztaty „WenDo! Silna, bezpieczna, asertywna”

wendoZapraszamy na bezpłatne warsztaty samoobrony i asertywności dla kobiet WenDo!

Dla kogo? Dla kobiet mieszkających w Warszawie, z doświadczeniem przemocy
Gdzie? W siedzibie fundacji Feminoteka przy ul. Mokotowskiej 29a.
Kiedy? 24-25 września w godzinach 11-17 (2 x 6 godzin, obowiązkowe uczestnictwo w oba dni warsztatowe)
Trenerki: Jolanta Gawęda i Olesya Malyugina

zgłoszenie przez formularz https://goo.gl/XgHL94  BRAK MIEJSC

WenDo jest metodą przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. Uczy jak w każdej sytuacji: w miejscu publicznym, na ulicy, w pracy, w domu – przestać czuć się bezradną i bezbronną. Uczy także, jak reagować na przemoc. Wzmacnia poczucie pewności siebie i poczucie własnej wartości. Pomaga rozwiązywać konflikty, przełamać stereotypy i obawy, poczucie winy i wstyd.
Łączy samoobronę fizyczną z samoobroną psychiczną. Od „zwykłej” samoobrony WenDo różni się między innymi tym, że wielkie znaczenie przywiązuje do asertywności. Na WenDo wychodzimy z założenia, że nikt nie ma prawa naruszać naszych granic (to znaczy naruszać naszego poczucia bezpieczeństwa, swobody i prawa do podejmowania własnych decyzji, czy po prostu czucia się dobrze w danej sytuacji). Poznając swoje własne granice, uczymy się także szanować granice innych ludzi.

LOGO_warszawa_miastoWarsztaty organizowane są w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” współfinansowanego ze środków Miasta Stołecznego Warszawy

 

Warsztaty przygotowujące do postępowania sądowego dla kobiet

Paragraf_-_symbol

Już od lipca w Feminotece…

WARSZTATY PRZYGOTOWUJĄCE DO POSTĘPOWANIA SĄDOWEGO

Doświadczenie przemocy potrafi stać się traumą na całe życie. Gdy osoba pokrzywdzona wreszcie zdecyduje się na walkę o siebie, o szacunek, sprawiedliwość i wchodzi na drogę sądową, zaczyna się zupełnie inny rodzaj przemocy. Policja, prokuratura, sąd. Te wszystkie instytucje powinny dążyć do zadośćuczynienia krzywdzie. Ale, jak wskazują badania i statystyki, w Polsce nadal nie wypełniają one swojej roli, gdy chodzi o przemoc wobec kobiet, przemoc ze względu na płeć i przemoc domową. Postępowanie sądowe jest długie, trudne i męczące i dla poszkodowanej jest kolejnym źródłem stresu,  dlatego warto, by kobieta decydująca się na sprawę sądową znała rządzące nim zasady i prawa, by nie dać się zastraszyć i nie zrezygnować.

Celem warsztatów jest „odczarowanie” sądu i przygotowanie uczestniczek na to, co może je spotkać i jak mają prawo na to zareagować. Zostaną przedstawione podstawowe instrumenty prawne, z których można skorzystać oraz na co można się nie godzić;  jak wygląda sala sądowa, kto na niej może lub musi przebywać, jaką pełni funkcję, by wchodząc na swoją rozprawę nie czuć się zupełnie obco. Pojawi się także temat środków dowodowych i co jest istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, czyli co i jak mówić by zostać wysłuchaną przez sędzię/sędziego.

 

Dla kogo? Zapraszamy kobiety – mieszkanki Warszawy z doświadczeniem przemocy, w sprawie której toczy się/ma się rozpocząć przed sądem postępowanie.

Gdzie? W siedzibie fundacji Feminoteka przy ul. Mokotowskiej 29a.

Kiedy? Warsztaty będą odbywały się w okresie lipiec – wrzesień, we wtorki w godzinach 17 – 20. Konkretne daty zostaną wyznaczone w zależności od zgłoszeń. Pierwszy planowany termin to wtorek, 5 lipca.

Jak się zgłosić? Bardzo prosimy o wysłanie krótkiej informacji o sobie (czy już korzystała Pani z konsultacji w Feminotece, w jakim postępowaniu bierze Pani/ma zamiar brać udział) na adres e-mail: [email protected]. Możliwy jest również zapis przez kontakt telefoniczny dzwoniąc na numer 720 908 971 lub 731 731 551.

Warsztat jest bezpłatny i trwa około 3 godzin.

Dostępne terminy:

  • 16 sierpnia, wtorek, w godzinach 17 – 20
  • 13 września, lipca, wtorek, w godzinach 17 – 20
  • 27 września, wtorek, w godzinach 17 – 20

Uwaga! W każdym z tych terminów odbywa się taki sam warsztat.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Warsztaty organizowane są w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” współfinansowanego ze środków Miasta Stołecznego Warszawy

logo_biale_wspolfinansowanie

Телефон доверия Феминотеки для женщин, переживших насилие, теперь на русском

feminoteka-telefon zaufania 2Ты пережила экономическое, физическое, психологическое или сексуальное насилие? Тебе нужна помощь, совет и поддержка? Хочешь поделиться своей проблемой, но не можешь об этом рассказать на польском? Позвони на наш бесплатный телефон доверия в четверг с 15 до 18 и мы выслушаем и предоставим тебе всю нужную информацию на русском.

Наш волонтёр поможет тебе найти выход из трудной ситуации и, если будет такая потребность, запишет тебя на бесплатные юридические и\или психологические консультации. Если ты не из Варшавы – найдёт помощь недалеко твоего места жительства. Если такой возможности нет – мы предоставим помощь по телефону или электронной почте в кратчайшие строки.

Русскоязычный телефон доверия Феминотеки  731 731 551 работает по четвергам с 15.00 до 18.00.

Мы помогаем всем женщинам – в том числе транссексуальным. Гарантируем конфиденциальность

***

Przeżyłaś nadużycia gospodarcze, fizyczne, psychiczne lub seksualne? Potrzebujesz pomocy, rady i wsparcia? Chcesz rozwiązać problem, ale nie mówisz w języku polskim?

Zadzwoń na naszą bezpłatną infolinię w czwartek od 15 do 18, wysłuchamy i udzielimy Ci wszystkie potrzebnych informacji w języku rosyjskim.
Nasza wolontariuszka pomoże Ci znaleźć wyjście z trudnej sytuacji, a jeśli jest taka potrzeba, można skorzystać za darmo z poradnictwa prawnego i/lub psychologicznego. Jeśli nie jesteś z Warszawy – pomożemy znaleźć pomoc w pobliżu twojego miejsca zamieszkania. Jeśli nie jest to możliwe – pomagamy przez telefon lub e-mail.
Rosyjskojęzyczna infolinia Feminoteki 731731551 będzie czynna w czwartki od 15.00 do 18.00.
Pomagamy wszystkim kobietom – w tym osobom transseksualnym. Gwarantujemy poufność

Akademia Praw Kobiet – o przemocy wobec kobiet. Wykłady

okladkaAKP_lastAkademia Praw Kobiet – o przemocy wobec kobiet. Wykłady

Fundacja Feminoteka, 2015

Wykłady miały służyć tak podniesieniu wiedzy prawnej czy psychologicznej lub zwróceniu uwagi na nowe kwestie poruszane w tym obszarze, jak i sprowokowaniu do refleksji i zainspirowaniu nowych działań.

Dr Barbara Błońska przedstawiła badania na ten temat związków między przemocą domową a przemocą wobec zwierząt towarzyszących, czyli poruszyła temat w Polsce niemal nie tknięty. Jak bardzo konkretna i skuteczna jest to inspiracja do działań antyprzemcowych, dowodzi fakt, że w Stanach Zjednoczonych doprowadzono dzięki wynikom tak sprofilowanych badań do zmiany polityki wobec przemocy w rodzinie. Kobiety mogą zatem przychodzić do schroniska ze zwierzętami towarzyszącymi, ponieważ okazało się, że chcąc chronić zwierzę przed przemocowcem, pozostawały w przemocowej relacji o wiele dłużej niż powinny, zaś w stanie Maine zakazem zbliżania się objęto nie tylko kobietę i dziecko, ale również zwierzę.

Renata Durda jest znaną praktyczką w obszarze przeciwdziałania przemocy w rodzinie, między innymi od lat kieruje Niebieską Linią przy Instytucie Psychologii Zdrowia. Jej wykład dotyczył więc kwestii praktycznych, czyli co zrobić, gdy jesteśmy świadkami przemocy, jak reagować, jeśli chcemy być skuteczni. W swoim wystąpieniu podkreślała rolę świadka przemocy jako ważnego ogniwa w przeciwdziałaniu przemocy.

Na czym powinny się skupić działaczki i działacze na rzecz praw kobiet, zwróciła uwagę prof. Ewa Łętowska. Podkreślała, że „w prawie o wiele ważniejsze od pojedynczej akcji, od ustanowienia pojedynczej ustawy jest stała praca nad implementacją jej założeń w praktyce. Jest to szczególnie ważne w wypadku aktów programowych typu Konwencji. Tu trzeba postępować tak, jak z trawnikami angielskimi: siać, wałować i strzyc, siać, wałować i strzyc. (…) nie tylko należy się koncentrować na tym, żeby coś nowego w prawie ustanowić, ale przede wszystkim na tym, żeby zmieniać standard ochrony prawnej”.

Prof. Małgorzata Fuszara zwróciła uwagę na związek między udziałem kobiet w gremiach decyzyjnych a zmianą prawa dotyczącą kobiet. Wskazała na kilka osiągnięć, zwłaszcza w dziedzinie praw człowieka, które zostały zmienione dzięki obecności kobiet w polityce i w gremiach decyzyjnych. To dzięki nim „poruszane były kwestie dotąd zapomniane albo pomijane, ponieważ mężczyźni nie zwracali na nie uwagi”.

O tym, jak wiele jeszcze przed nami pracy, by skutecznie chronić osoby zgwałcone, uświadomił nam dr Artur Pietryka, który przedstawił i skomentował wyniki własnych badań na temat realizacji nowych przepisów ścigania przestępstwa zgwałcenia. Ujawniają one między innymi niedostateczną świadomość prawną funkcjonariuszy policji, jak również brak świadomości swoich praw u osób pokrzywdzonych przestępstwem zgwałcenia. Zdaniem wykładowcy zmiana prawa nie zlikwidowała problemów związanych ze ściganiem gwałtów, nadal bowiem dochodzi do wielokrotnych przesłuchań i mnożenie czynności procesowych z udziałem pokrzywdzonych.

O braku odpowiedniej ochrony przed molestowaniem seksualnym mówiła Wanda Nowicka. Pracując w parlamencie, zabiegała ona o zmianę prawa w tym zakresie tak, aby kobieta mogła czuć się bezpiecznie i nie była narażona na zachowania nieakceptowalne, a wynikające z faktu, że jest kobietą, także w miejscach publicznych, na przykład na uczelni. Ta zmiana jest jeszcze przed nami.

Wyszłyśmy także z założenia, że zrozumienie i znajomość własnych praw i ich historii jest niezbędnym kluczem do skuteczniejszych działań antyprzemcoowych, stąd zaproszenie do Akademii dr Katarzyny Sękowskiej-Kozłowskiej. Mówiła ona fascynująco o tym, jak kwestia przemocy wobec kobiet trafiła do międzynarodowego prawa praw człowieka i przestała być traktowana jako sprawa prywatna.

Z wprowadzenia

Spis treści

Joanna Piotrowska Akademia Praw Kobiet – wprowadzenie

Barbara Błońska Przemoc wobec zwierząt jako sygnał przemocy wobec kobiet i dzieci

Renata Durda Świadek przemocy w bliskich relacjach. Co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym

Małgorzata Fuszara Prawa kobiet a udział kobiet w gremiach decyzyjnych

Ewa Łętowska Sprawa kobieca w konstytucji RP

Wanda Nowicka O większej ochronie przed molestowaniem seksualnym w pracy

Artur Pietryka Ściganie gwałtu – nowe prawo, stare problemy?

Katarzyna Sękowska-Kozłowska Przemoc wobec kobiet jako naruszenie praw człowieka

Akademia Praw Kobiet – o przemocy wobec kobiet. Wykłady (plik do pobrania w pdf)

Publikacja wydana w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

banernorweskie_batory

Przemoc domowa w polskich sądach – relacja

Pretekstem do debaty kończącej projekt „To nie twoja wina. Stop przemocy wobec kobiet” przygotowanej w ramach międzynarodowej akcji 16 Dni Działań Przeciwko Przemocy ze względu na Płeć była prezentacja wyników monitoringu rozpraw z art. 207 k.k. przeprowadzonego przez Fundację Pozytywnych Zmian z Bielsko-Białej. W spotkaniu udział wzięli ekspertki i eksperci z zakresu przemocy w tym przemocy ze względu na płeć.

Dane statystyczne z Ministerstwa Sprawiedliwości są jednoznaczne: ok. 86% wyroków skazujących za znęcanie wymierzane jest z warunkowym wymierzeniem kary czyli mówiąc językiem potocznym „w zawieszeniu“. W praktyce oznacza to, że sprawca wraca do ofiary, a wg samego Ministerstwa takie wyroki w odbiorze społecznym traktowane są jak fikcja skazania.

W 2013 roku z art. 207 k.k. par. 1 wydano 11 250 wyroków, przy czym wyroki w zawieszeniu stanowiły liczbę 9 730!

Okazuje się, że podstawowym problemem w postępowaniach dotyczących tego artykułu – jak mówiły Alina Kula i Anna Chęć z Fundacji Pozytywnych Zmian –  jest brak edukacji sędziów i prokuratorów. W ostatnich latach odbyło się kilka szkoleń poświęconych tematyce tego artykułu, brały w nich udział pojedyncze osoby. W szkoleniach z zakresu wiktymologii w województwie śląskim uczestniczyło w przeciągu ostatnich trzech lat łącznie osiem osób.

Monika Wieczorek, ekspertka prawna projektu, zwróciła uwagę na rozbieżności między liczba prowadzonych w Polsce postępowań dotyczących przemocy domowej a szacunkami opracowanymi w badaniach prof. Beaty Gruszczyńskiej. Rocznie toczy się w Polsce ok. 100 tys. postępowań dotyczących przemocy w rodzinie – szacunkowo dochodzi natomiast w Polsce do 700 tys., a niewykluczone że nawet miliona incydentów. Do skazania sprawcy dochodzi zaledwie w 11 tys. przypadków. Jeżeli dochodzi do skazania sprawcy, stosuje się najczęściej środki probacyjne w rodzaju powstrzymywania się od spożywania alkoholu czy od przebywania w miejscach, gdzie spożywa i sprzedaje się alkohol. W województwie śląskim zaledwie w stu przypadkach na 2647 wyroków nałożono na osoby stosujące przemoc konieczność pójścia na kurs mający na celu refleksje nad ich zachowaniem oraz jego zmianę. W stu przypadkach nałożony został nakaz opuszczenia lokalu.

Celem publikacji raportu Fundacji Pozytywne Zmiany jest diagnoza sytuacji i doprowadzenie do zmiany sytuacji, w której sądy podchodzą łagodnie do tego typu spraw, a osobom doznającym przemocy mówi się wręcz, że składanie zeznań nie ma sensu.

Sylwia Spurek, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich ds. Równego Traktowania, zwróciła uwagę na brak możliwości zastosowania policyjnego nakazu opuszczenia lokalu. Zwróciła uwagę na konieczność wprowadzenia tego rodzaju środka, wynikającą z ratyfikowania Konwencji stambulskiej. Na mocy tej samej Konwencji Polska zobowiązała się do uruchomienia całodobowego telefonu dla osób doświadczających przemocy – ma on jednak ruszyć dopiero w 2017 r. Na realizację tych postanowień, jak również na problemy związane ze ściganiem przestępstwa zgwałcenia, penalizacją przemocy ekonomicznej, czy kwestiom związanym z odmawianiem pomocy przy bólach porodowych będzie kłaść nacisk Rzecznik Praw Obywatelskich.

Monika Płatek zwróciła uwagę na konieczność edukowania sędziów i prokuratorów – jak również innych osób zajmujących się prawem – w zakresie aksjologii kierującej uchwalaniem przepisów. Często mają bowiem problem z rozumieniem ich znaczenia i celów, co wpływa na wydawane wyroki. W przypadkach dotyczących przemocy w rodzinie ważne jest również nabywanie genderowej wrażliwości. Zwróciła również uwagę na niebezpieczeństwa wynikające z utożsamianiem przemocy w rodzinie wyłącznie z przemocą wobec kobiet – pogarsza to sytuację tych mężczyzn, których dotyka problem przemocy ze strony partnerek.

Grzegorz Wrona zwrócił uwagę na uwarunkowania lokalne – inaczej wygląda statystycznie sytuacja w metropoliach, inaczej w mniejszych ośrodkach. Często nie uwzględnia się również okoliczności nie wynikających bezpośrednio z art. 207 k.k., a również wpływających na występowanie w rodzinie sytuacji przemocowej.

Daniel Przygoda z Niebieskiej Linii zwrócił uwagę na brak przeszkolenia policjantów, nie znających chociażby mechanizmu cyklu przemocy – ulegają stereotypom, nie rozumieją położenia osób doznających przemocy i w efekcie przestają wkładać energię w działanie w tych sprawach.

Agnieszka Podgórska z Sieci Obywatelskiej – Watchdog Polska opowiedziała o tym jak przebiega współpraca organizacji pozarządowych z instytucjami publicznymi. Coraz częściej przedstawiciele tych drugich doceniają działalność grup społecznych, realizujących coś w rodzaju darmowego audytu. Z raportu Fundacji Pozytywnych Zmian powinny wyniknąć konstruktywne wnioski, z którymi następnie zapoznają się przedstawiciele sądów.

Joanna Piotrowska z Feminoteki – podsumowała projekt „To nie twoja wina. Stop przemocy wobec kobiet”, skierowany do kobiet doświadczających przemocy. Mówiła, że głównym problem, z jakim stykają się ekspertki pomagające kobietom doświadczającym przemocy jest brak właściwej reakcji ze strony policji i sądów na przypadki przemocy w rodzinie. Podkreślała, że sprawy sądowe o przemoc ciągną się latami, kobiety zmuszone są mieszkać ze sprawcami przemocy, zaś wyroki, które najczęściej zapadają w zawieszeniu bywają przyczyną tragicznych sytuacji – jak na przykład w Drewnowie, gdzie kobieta w wyniku przemocy domowej została zamordowana przez męża. Męzczyzna miał założone Niebieskie Karty, policja i ośrodek pomocy społecznej interweniował, jednak sąd wydał wyrok w zawieszeniu dla sprawcy. Historia skończyła się tragicznie.

Pojawiła się również w dyskusji różnica zdań nad tym jak surowe powinny być kary. Monika Płatek zwróciła uwagę na niebezpieczeństwo związane z nadużywaniem zamknięcia w zakładzie psychiatrycznym jako formy systemowej przemocy. Pojawił się również argument, że groźba spędzenia czasu w więzieniu może stanowić silna motywację do zmiany zachowania osoby stosującej przemoc.

Przedstawicielka środowiska prokuratorów zwróciła uwagę na brak informacji o ofercie organizacji prowadzących zajęcia na które można kierować osoby stosujące przemoc. Istnienie bazy informacji o tego typu miejscach mogłoby przyczynić się do częstszego odsyłania sprawców przemocy na tego typu kury.

Grzegorz Wrona zwrócił uwagę na zniechęcanie prokuratorów pojedynczymi incydentami – jeżeli raz wydany nakaz opuszczenia lokalu nie przyniesie zamierzonych skutków, nie będzie on przez tego samego sędziego wydawany w kolejnych sprawach. Brakuje szerszej, systemowej perspektywy w ocenie skuteczności danych środków. Istotne jest również poszerzenie pozakarnych metod przeciwdziałania przemocy w rodzinie, np. przez zwiększenie roli interdyscyplinarnych zespołów ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Osoby trafiające na programy dla osób stosujących przemoc najczęściej „rekrutowane” są nie przez sędziów, a przez dzielnicowych – należy iśc w tym kierunku. Nie mamy również zbadanej skuteczności stosowanych środków. Jeżeli zatem osoba skazana wniesie wniosek o uzasadnienie zastosowania danego środka, sędziowie mają problem – wolą zatem prewencyjnie tych środków nie stosować.

W podsumowaniu wskazano na konieczność rozmawiania o tym raporcie z przedstawicielami policji, prokuratur i sądów.

kampania 16 dniWydarzenie odbywało się w ramach Kampanii 16 Dni Akcji Przeciwko Przemocy ze Względu na Płeć. To międzynarodowa akcja zainicjowana w 1991 r. przez Women’s Global Leadership Institute. Na działania w ramach kampanii zostały wybrane dni między 25 listopada (Międzynarodowym Dniem Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet) a 10 grudnia (Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka). Wybór tych dat to symboliczne podkreślenie faktu, że prawa kobiet są prawami człowieka. Co roku od ponad 20 lat na całym świecie (szacuje się że w 172 krajach, również w Polsce) w tym czasie organizowane są wydarzenia mające na celu nagłośnienie problemu przemocy wobec kobiet

Spotkanie zostało zorganizowane w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z Funduszy Norweskich. Operatorem Programu było Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

to nie twoja wina

Autorem relacji jest Michał Żakowski, wolonatriusz Feminoteki

Rozwój wolontariatu jest możliwy dzięki projektowi  realizowanemu w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z funduszy EOG.

banernorweskie_batory

Warszawa: Przemoc domowa w polskich sądach

Fundacja Feminoteka i Fundacja Pozytywnych Zmian zapraszają na spotkanie wokół raportu Art. 207 k.k. – znęcanie się nad osobą najbliższą – monitoring śląskich sądów. Jednocześnie spotkanie jest podsumowaniem działań w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”.

Spotkanie odbędzie sie 25 listopada o godz. 19:00 w siedzibie Feminoteki
Raport jest dostępny na stronie www.pozytywnezmiany.org

W spotkaniu wezmą udział
1. Alina Kula, Anna Chęć – Fundacja Pozytywnych Zmian
2. Monika Wieczorek – radczyni prawna, ekspertka prawna projektu.
3. Prof. Monika Płatek
4. Beata Wiraszka-Bereza – Główna Specjalistka – Prokurator, Wydział Prawa Karnego, Departament Legislacyjny, Ministerstwo Sprawiedliwości.
5. Daniel Przygoda – prawnik Niebieska Linia
6. Dr Sylwia Spurek
7. Agnieszka Podgórska – Sieć Obywatelska – Watchdog Polska
8. Joanna Piotrowska, fundacja Feminoteka

Wcześniej zapraszamy na happening organizowany przez ART 207 Artystyczna Grupa Antyprzemocowa, który odbędzie się pod Sądem Rejonowym dla m. st. Warszawy, ul Marszałkowska 82, o godz 14:00

atr 207 fundacja pozytywnych zmian

kampania 16 dniWydarzenie odbywa się w ramach Kampanii 16 Dni Akcji Przeciwko Przemocy ze Względu na Płeć. To międzynarodowa akcja zainicjowana w 1991 r. przez Women’s Global Leadership Institute. Na działania w ramach kampanii zostały wybrane dni między 25 listopada (Międzynarodowym Dniem Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet) a 10 grudnia (Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka). Wybór tych dat to symboliczne podkreślenie faktu, że prawa kobiet są prawami człowieka. Co roku od ponad 20 lat na całym świecie (szacuje się że w 172 krajach, również w Polsce) w tym czasie organizowane są wydarzenia mające na celu nagłośnienie problemu przemocy wobec kobiet.

Spotkanie zostało zorganizowane w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z Funduszy Norweskich. Operatorem Programu było Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

to nie twoja wina

Przemoc wobec zwierząt jako sygnał przemocy wobec kobiet i dzieci. Relacja ze spotkania z dr Barbarą Błońską w ramach cyklu Akademia Praw Kobiet

Poruszając temat przemocy w rodzinie, nieczęsto przywiązujemy uwagę do przemocy wobec zwierząt domowych. Z punktu widzenia prawnego nie są to bowiem członkowie rodziny. Nie zmienia to faktu, iż relacje między ludźmi i zwierzętami przybierają cechy relacji między członkami rodziny, a przemoc wobec zwierząt może być zarówno sygnałem świadczącym o występowaniu przemocy wobec członków rodziny – najczęściej wobec kobiet i dzieci – jak również może stanowić element przemocy wobec osób odczuwających więź z danym zwierzęciem.11222528_10155829392520226_3109751068323357834_n

Przemoc jest zjawiskiem występującym najczęściej między osobami bliskimi. Na gruncie brytyjskim, w ramach British Crime Survey, ustalono, że w przypadku przemocy, większość ofiar przemocy domowej to kobiety, mężczyźni natomiast częściej padają ofiarami przemocy ze strony obcej osoby. Społeczne postrzeganie ryzyka przemocy nie musi pokrywać się z realnym zagrożeniem – przemocy ulicznej najbardziej boją się starsze kobiety, podczas gdy najczęściej jej ofiarami (w wyniku bójek zwaśnionych grup kibicowskich lub młodzieżowych gangów) padają młodzi mężczyźni. Starsze osoby relatywnie rzadziej padają ofiarą chuliganów, aczkolwiek tego incydenty są nieproporcjonalnie wobec skali nagłaśniane w mediach (z drugiej strony, niewiele mówi się o, niestety częściej występujących, przypadkach przemocy wobec osób starszych ze strony osób bliskich). Przemoc domowa ma charakter odmienny od przemocy ulicznej – najlepszym tego świadectwem jest fakt, że jest to jedyny obszar, w którym sprawcami przemocy są również osoby o wysokich dochodach, z wyższym wykształceniem.

O zależnościach między przemocą wobec kobiet i dzieci a przemocą wobec zwierząt mówią badania przeprowadzone w schroniskach dla ofiar przemocy w Stanach Zjednoczonych i Australii. W badaniach bez grupy kontrolnej współczynnik kobiet deklarujących, że partner znęcał się nad zwierzęciem wahał się pomiędzy 45% a 71%.  Po wprowadzeniu grupy kontrolnej – w postaci rodzin, w których nie stwierdzono przemocy wobec kobiet czy dzieci – 11x częściej kobiety doświadczające przemocy deklarowały, że partner stosował przemoc wobec zwierzęcia. W jednym z badań w grupie kontrolnej fakt znęcania się nad zwierzęciem zadeklarowało 0% badanych. Wykryta została również inna ciekawa zależność – mianowicie, w jednym z badań przeanalizowane zostały informacje o rodzinach monitorowanych ze względu na stosowanie fizycznych kar wobec dzieci. W 80% rodzin z tym problemem występowała przemoc wobec zwierząt. Wśród osób, które poza kobietami i dziećmi dręczą również zwierzęta, częściej trafiają się sprawcy gwałtów małżeńskich, innych form przemocy seksualnej oraz stalkingu.

Osoba znęcająca się nad zwierzęciem często wykorzystuje więź łączącą je z innym członkiem rodziny. Eskalacji przemocy wobec zwierząt sprzyja również poczucie bezkarności. Przemoc wobec zwierzęcia może łączyć się z niską samooceną osoby stosującej przemoc – w momencie kryzysu w związku, może być ona zazdrosna o relacje między partnerką i zwierzęciem. Przemoc wobec zwierząt może służyć również jako groźba – stosując przemoc wobec zwierzęcia, sprawca daje do zrozumienia, że nie zawaha się następnym razem użyć przemocy wobec członka rodziny. Władze niektórych amerykańskich stanów dostrzegły te zależności, i wprowadziły regulacje umożliwiające objęcie sądowym zakazem zbliżania zakaz kontaktów sprawcy przemocy ze zwierzęciem należącym do ofiary przemocy. Zdarzają się przypadki, kiedy zwierzę (najczęściej pies, ale odnotowano również przypadek kota) ginie stając w obronie maltretowanej właścicielki. Relacje między ofiarą przemocy a zwierzęciem mogą być również przyczyną komplikacji przy udzielaniu jej pomocy – nie zawsze schroniska dla ofiar przemocy gotowe są przyjmować zwierzęta.

Doświadczenie przemocy jest również czynnikiem sprzyjającym stosowaniu przemocy wobec zwierząt. Potwierdzają to badania przeprowadzone na ponad 400 dzieciach, doświadczonych do tego stopnia, że wymagały opieki psychiatrycznej. Wśród chłopców czterokrotnie częściej (w porównaniu do grupy kontrolnej złożonej z dzieci niedoświadczających przemocy) odnotowano tendencję do znęcania się nad zwierzętami. Innym czynnikiem sprzyjającym stosowaniu przemocy wobec zwierząt jest udział dzieci w polowaniach. Dlatego też w przypadku dostrzeżenia przypadku, kiedy dziecko maltretuje zwierzę, bardzo ważne jest przeprowadzenie wywiadu rodzinnego.

Eskalacji przemocy mogą sprzyjać również czynniki wynikające z systemowej, zalegalizowanej przemocy wobec zwierząt. Zespół stresu pourazowego (PTSD) – schorzenie utożsamiane z weteranami działań wojennych i ofiarami konfliktów zbrojnych, lub też osobami o innych traumatycznych przeżyciach, odnotowywane jest również u weterynarzy zmuszanych do uczestniczenia w ubijaniu zwierząt (np. bydła) podczas epidemii chorób, czy wśród osób  wykonujących badania na zwierzętach. Niezbadany jest temat PTSD wśród pracowników rzeźni czy ferm futerkowych. Wiadomo natomiast, że odnotowywane są w tych miejscach przypadki stosowania wobec zwierząt przemocy nie mającej żadnego utylitarnego sensu – innymi słowy, osoby długo pracujące w tych miejscach potrafią zadawać ból podczas czynności nie służących uśmierceniu zwierzęcia, zadawanie cierpienia staje się celem samym w sobie.

Legalność podejmowanych działań nie ma wpływu na obniżenie ryzyka wystąpienia PTSD. Może ono wystąpić u żołnierza, policjanta, czy osoby przeprowadzającej zasądzoną przez wymiar sprawiedliwości egzekucję. W przypadku pracowników rzeźni, zależność między wykonywanym przez nich zawodem a skłonnością do stosowania przemocy opisują badania przeprowadzone w australijskim Queensland, z udziałem trzech grup – pracowników rzeźni, rolników i osób niezwiązanych z rolnictwem. Za słabość tego badania można uznać ograniczenie respondentów do osób z grupy 40+ – w tej grupie odnotowuje się malejącą wraz z wiekiem skłonność do agresji. Niemniej, u pracowników rzeźni częściej niż w innych grupach występowały osoby stosujące przemoc. Nie jest również specjalnie zaskakujące, że w grupie tej najmniejszy był odsetek osób traktujących zwierzęta w sposób podmiotowy.

Dla zrozumienia wpływu, jaki istnienie rzeźni wywołuje wobec lokalnej społeczności, istotne jest przytoczenie pojęcia efektu Sinclaire’a. Pochodzi on od nazwiska Uptona Sinclaire’a, autora książki „The Jungle” (w polskim tłumaczeniu – „Grzęzawisko”), opowiadającej o warunkach pracy w ubojni oraz wpływie, jaki wywierają na występowanie przemocy w lokalnym środowisku.  W hrabstwach, w których istniały duże zakłady mięsne, odnotowywano wyższe wskaźniki przemocy domowej. Może być to związane ze zjawiskiem kulturowego rozlewania się przemocy – występowanie przemocy w formie zalegalizowanej sprzyja występowaniu zachowań przemocowych nielegalnych z prawnego punktu widzenia. Narzędziem służącym badaniu tych zależności jest Legitimate Violence Index, uwzględniający m.in. czynniki takie, jak: dopuszczanie fizycznego karania w szkołach, liczba przeprowadzonych egzekucji, liczba licencji myśliwskich czy odsetek mieszkańców należących do Gwardii Narodowej (ochotnicza armia, pełniąca rolę uzupełniającą wobec zawodowych sił zbrojnych). Wykazana została zależność między wysokimi wskaźnikami tych statystyk a liczbą odnotowanych zgwałceń. Przypadki przemocy odnotowywane są na gruncie polskim wśród osób pełniących służbę wojskową, policjantów i pracowników służby więziennej. Prelegentka odwołała się do swojego osobistego doświadczenia wizyty z grupą przypadkowo dobranych ofiar przemocy, zorganizowanego w Siedlcach. Uczestniczyło w nich 20 kobiet – były to żony policjantów, żołnierzy i funkcjonariuszy służby więziennej. Wynika to z uczenia się w pracy wzorców zachowania, w których występuje powszechne zezwolenie na przemoc. Wzorce takie przenosi się do życia prywatnego. O ile jednak wojsko, policja czy służba więzienna dysponują wewnętrznymi procedurami umożliwiającymi (z lepszymi lub gorszymi efektami) kontrolowanie przypadków nadużywania władzy, o tyle przemysł mięsny i fermy futerkowe pozostają najbardziej powszechnymi w naszym kraju instytucjami stosującymi zalegalizowaną przemoc, w których nie próbuje się niwelować negatywnych skutków społecznych wynikających z opisywanych wyżej zjawisk. Z tego względu, mając na uwadze wiedzę wyniesioną z badań amerykańskich i australijskich, zasadne wydaje się być bliższe przyjrzenie funkcjonowaniu tych instytucji – również z perspektywy zapobiegania przemocy wobec ludzi.

 

***

Autor: Michał Żakowski – student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz fundacji Feminoteka

logo batory

Rozwój wolontariatu w Fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

Akademia Praw Kobiet: Przemoc wobec zwierząt jako sygnał przemocy wobec kobiet i dzieci – raport z badań

W ramach Akademii Praw Kobiet serdecznie zapraszamy na wykład dr Barbary Błońskiej „Przemoc wobec zwierząt jako sygnał przemocy wobec kobiet i dzieci – raport z badań”.

24.06 (środa) godz, 18.00, Fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a (wejście od Marszałkowskiej 32), Warszawa

Zwierzęta towarzyszące są ważnym elementem struktury rodzinnej, jej złożonych relacji uczuciowych i opiekuńczych. Z reguły zwierzę jest najsłabszym „członkiem rodziny”; w efekcie, to właśnie ono staje się pierwszym pokrzywdzonym przemocą domową, pokrzywdzonym szczególnie bezbronnym, wobec którego przemoc pozostaje w zasadzie zawsze bezkarna.

Jednak przede wszystkim zwierzę nie jest ofiarą jedyną: badania prowadzone od 20 lat wskazują na ścisłą zależność pomiędzy znęcaniem się nad zwierzęciem a znęcaniem się nad innymi członkami rodziny. W świetle aktualnych danych, od 1/2 do 3/4 kobiet doznających przemocy, które zamieszkiwały ze zwierzętami, relacjonuje również zastraszanie, bicie lub zabijanie towarzyszącego zwierzęcia, z reguły psa bądź kota, przez przemocowego partnera. Okazuje się zatem, że mechanizm władzy i kontroli, istniejący w niektórych rodzinach, rodzi przemoc zarówno w stosunku do ludzi, jak i zwierząt. Wyniki tych badań posłużyły do stworzenia np. w USA sieci współpracy pomiędzy służbami weterynaryjnymi i socjalnymi, przekazującymi sobie informacje o „problemach w rodzinie”. W trakcie spotkania porozmawiamy o tym, czy w Polsce możliwe jest podjęcie podobnych działań.

dr Barbara Błońska – kryminolożka, radczyni prawna, adiunktka w Katedrze Kryminologii i Polityki Kryminalnej na Wydziale Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji UW; absolwentka Helsińskiej Szkoły Praw Człowieka przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, członkini „Otwartych Klatek”.

Akademia Praw Kobiet realizowana jest w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

banernorweskie_batory

Akademia Praw Kobiet: Wanda Nowicka o większej ochronie przed molestowaniem seksualnym w pracy

Fundacja Feminoteka zaprasza na spotkanie w ramach Akademii Praw Kobiet. 17 czerwca gościmy Wandę Nowicką, wicemarszałkinię Sejmu. Rozmawiać będziemy o zmianach w prawie dotyczących molestowania, których domaga się wicemarszałkini.

17 czerwca, godz. 18.00, siedziba fundacji Feminoteka. ul. Mokotowska 29a, Warszawa.

20 kwietnia 2015 r. podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Sejmie Wanda Nowicka poinformowała, że rozpoczyna zbieranie podpisów pod projektem nowelizującym Kodeks Karny oraz tzw. ustawę antydyskryminacyjną. Wicemarszałkini chciałaby wprowadzenia trzech zmian w prawie. Wanda Nowicka proponuje zmiany w dwóch ustawach: równościowej i Kodeksie Karnym. Obecnie projekt jest na etapie konsultacji ze środowiskami kobiecymi i zbierania podpisów.

Pierwsza poprawka: molestowanie seksualne w pracy powinno stać się przestępstwem ściąganym prawem karnym. Obecnie jest ono objęte prawem pracy. Tymczasem objęcie go Kodeksem Karnym spowodowałoby, że pojawią się sankcje karne.

Druga poprawka: przełożenia ciężaru dowodu z ofiary na sprawcę. Według wicemarszałek to osoba, której zarzuca się molestowanie powinna udowodnić, że tak nie jest. Obecnie to molestowany musi udowodnić, że takie wydarzenie miało miejsce.

Tego rodzaju zapisy – zasada odwróconego ciężaru dowodu – obowiązują w sprawach o dyskryminację. Zgodnie z ustawą o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania (zwaną ustawą antydyskryminacyjną lub równościową) to sprawca musi udowodni, że nie dyskryminował, czyli że zarzucany mu czyn nie miał miejsca.

Trzecia poprawka: to zmiana zakładająca ułatwienie roszczeń odszkodowawczych i „objęcie ochroną molestowanych osób na umowach śmieciowych” (czyli zatrudnionych na umowach cywlinoprawnych), których prawo pracy dziś nie chroni.

Wanda Nowicka – powołując się na badania – mówiła, że poczucie zagrożenia molestowaniem jest coraz większe. W Polsce jest nawet gorzej, bo problem molestowania jest wciąż bardzo mało znany, rozpoznany i uświadomiony. Do tego –molestowani boją się korzystać z obecnie dostępnych instrumentów prawnych, bo boją się lekceważenia, poniżenia lub zwolnienia.

Akademia Praw Kobiet realizowana jest w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

banernorweskie_batory

Słowa też gwałcą – kampania Feminoteki przeciwko „kulturze gwałtu”

85% kobiet w Polsce doświadczyło molestowania w przestrzeni publicznej. Średnia wieku pierwszego doświadczenia molestowania to 12 lat – wynika z badania przeprowadzonego przez Hollaback! Polska w 2012 roku.
Spot ma pokazać, że także słowa składają się na to, co nazywane jest „kulturą gwałtu”, która sprawia, że przemoc seksualna jest trywializowana i lekceważona, a kobiety boją się i wstydzą o niej mówić.

Każda z występujących w spocie kobiet wypowiada słowa, które usłyszała pod swoim adresem. Słowa, które uprzedmiotawiają, wykluczają, przekraczają granice intymności, ranią. To, co nazywane jest „kulturą gwałtu i pokazuje, że to zjawisko jest powszechne także w Polsce. I zaczyna się od najmłodszych lat, gdy dziewczynki, skarżąc się na przekraczanie ich granic, słyszą, że to „końskie zaloty”, gdy mówi się nam, że nie mamy poczucia humoru, gdy nie śmiejemy się z seksistowskich dowcipów, czy dowcipów o gwałtach..

Spot zrealizowany przy współpracy ze studiem DYNKS. Gorąco dziękujemy wszystkim kobietom, które miały dowagę wziąć w nim udział.
UWAGA! Spot zawiera wulgaryzmy.

Fundacja Feminoteka od 2009 roku prowadzi telefon interwencyjny oraz bezpłatne porady psychologiczne i prawne dla kobiet doświadczających przemocy, w tym przemocy seksualnej.

 


Spot zrealizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z Funduszy Norweskich. Operatorem Programu było Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
to nie twoja wina

O przemocy ciąg dalszy – relacja ze spotkania z Renatą Durdą pt. „Świadek przemocy w bliskich relacjach. Co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym?” w ramach Akademii Praw Kobiet

Relacja ze spotkania z Renatą Durdą pt. „Świadek przemocy w bliskich relacjach. Co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym?” w ramach Akademii Praw Kobiet

Relacjonuje Klaudia Lewandowska – wolontariuszka Feminoteki.

„Zagrożenie moralne nie polega na tym, że moglibyśmy stać się ofiarą, lecz na tym, że moglibyśmy stać się sprawcą lub gapiem.” Timothy D. Snyder

 

Jak reagować na przemoc?

Musimy znaleźć w sobie odwagę, by to zrobić, ale także pamiętać, aby „włączyć” rozsądek i nie zaszkodzić sobie i innym.

marchewka

Obecnie odchodzi się od nazewnictwa typu ,,ofiara przemocy” i „sprawca”. Te słowa zastępuje się mniej wartościującymi – „osoba doznająca przemocy w rodzinie” oraz „osoba stosująca przemoc”. Niestety w codziennej gonitwie używamy skrótów, które szufladkują ludzi w określonych rolach.

 

W mediach temat przemocy poruszany jest coraz częściej. Niestety zazwyczaj kończy się na opowiadaniu, jak wiele w tym obszarze się zdziałało, ale nie idą za tym konkretne, przynoszące efekt działania. Aby reagować skutecznie, należy najpierw przyjrzeć się zjawisku przemocy. Renata Durda porównała pozytywne działania do dużej marchewki z popularnego mema zamieszczonego poniżej. To właśnie o nich nam opowiedziała.

 

Czym jest przemoc?

Czy potrafisz odpowiedzieć na to pytanie? Okazuje się, że nawet prawnicy w opisach aktów przemocy popełniają rażące błędy, przykładowo przyrównując pobicie do małżeńskiej szarpaniny, jakby było to wzajemne działanie.

 

Przemoc definiuje się  jako sprawowanie władzy i kontroli poprzez zamierzone, wykorzystujące przewagę sił działanie przeciw członkowi rodziny, naruszające prawa osobiste, powodujące cierpienie i szkody oraz naruszające zdolność do samoobrony.

 

Przemoc w liczbach

Źródło: prezentacja Renaty Durdy dostępna online - http://slideplayer.pl/slide/807328/
Źródło: prezentacja Renaty Durdy dostępna online – http://slideplayer.pl/slide/807328/

 

Aby lepiej wyobrazić sobie, jak często akty przemocy zdarzają się w naszym kraju, można zapoznać się z wieloma badaniami na ten temat. Przy omawianiu  opracowanego przez Beatę Gruszczyńską zegara „przemocowego” Renata Durda podkreśliła, że są okresy w roku, kiedy aktów przemocy odnotowuje się dużo mniej lub znacznie więcej. Na przykład podczas świąt, kiedy życzymy sobie spokojnej i rodzinnej atmosfery, bardzo często zdarza się coś złego – właśnie wtedy wszyscy mają czas tylko dla siebie i skumulowane napięcie znajduje niestety ujście.

 

Ile razy osoba doznająca przemocy musi zostać pobita, aby zgłosić to na policję? Kampania Voices Have Power pokazała, że to aż 35 razy… za dużo.

Badania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2013 roku przyrównują mnogość aktów przemocy wobec kobiet do epidemii.

 

Ponad jedna trzecia kobiet na świecie pada ofiarą przemocy fizycznej lub seksualnej.

 

W 6 na 7 przypadków sprawcą przemocy fizycznej lub seksualnej jest partner kobiety.

Blisko 40 proc. zabitych na świecie kobiet zostało zamordowanych przez intymnego partnera.

7 proc. kobiet doświadczyło przemocy seksualnej ze strony mężczyzny innego niż własny partner.

Przemoc wobec kobiet jest podłożem ostrych i chronicznych problemów zdrowotnych – od bezpośrednich obrażeń po zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz stres, depresję i zaburzenia związane ze spożywaniem alkoholu.

Źródło: http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/who-epidemia-przemocy-wobec-kobiet

 

http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40075
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40075

Antydyskryminacyjna agencja Unii Europejskiej – Agencja Praw Podstawowych UE pokazała w swoich badaniach, że Polska jest krajem o najmniejszej skali przemocy wobec kobiet spośród krajów UE. Był to argument wielu przeciwników ratyfikowania Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Renata Durda podkreśliła jednak, że wszystkie badania należy czytać, mając świadomość wszystkich aspektów danego problemu. Przypomnijmy sobie w tym miejscu fakt, że 70 % aktów przemocy w Polsce nie jest zgłaszanych na policję! W naszym kraju nie mówi się o przemocy w taki sposób, jak w miejscach, w których skala przemocy według badania APP jest największa.

Fazy przemocy

 

Amerykańska psycholog Leonora E. Walker badając kobiety doznające przemocy w rodzinie, wyodrębniła trzy następujące po sobie fazy w cyklu przemocy:

 

  • faza narastania napięcia
  • faza ostrej przemocy
  • faza miodowego miesiąca

 

Z każdym następnym cyklem przemoc zazwyczaj jest gwałtowniejsza. Osoba doznająca przemocy nie przyjmie pomocy w fazie miodowego miesiąca, ponieważ ma nadzieję na zmianę. Przypomina gracza na giełdzie, traktując związek jako inwestycję ekonomiczną i emocjonalną, z której nie chce zrezygnować.

 

Sprawca stosuje wobec ofiary pranie mózgu, izolując ją od otoczenia i monopolizując jej uwagę. Ofiara zaczyna o sobie mówić językiem sprawcy (np. „ja to jednak głupia jestem”). Można u niej często zaobserwować syndrom sztokholmski nazywany inaczej syndromem paradoksalnej wdzięczności. Sprawca widziany oczyma ofiary jest wtedy idealizowany, to wręcz cudotwórca, dobry człowiek (np. „przecież zabrał nas na wakacje, jest taki wspaniały”).

 

Dlaczego trudno pomagać ofiarom?

 

Bywają irytujące, gniewne, bezwolne, manipulujące, roszczeniowe, często zmieniają zdanie. A także same bywają sprawcami – np. stosują przemoc wobec dzieci.

 

Dlaczego nie szukają zmiany?

 

Wierzą w zmianę sprawcy, z którym są związane emocjonalnie. Boją się konsekwencji sięgnięcia po pomoc. Wstydzą się reakcji osób, do których się zwrócą. Nie mają zaufania do służb, czasem mają złe doświadczenia udowadniające, że prośba o pomoc jest nieskuteczna. Zwyczajnie nie wierzą w możliwość zmiany.

 

Kobietom często pomaga świadomość, że osoba publiczna – piosenkarka czy aktorka itd. – wyznaje, że doświadczyła przemocy. Wtedy myślą – „skoro ona to przeżyła, to nie muszę się tak bardzo wstydzić”.

 

Przemoc karmi się milczeniem. Co nas zatrzymuje, dlaczego nie reagujemy?

  1. Mity społeczne
  2. Nasze doświadczenia związane z przemocą
  3. Dylemat „kto ma rację?”
  4. Trudności, kiedy ofiara odmawia przemocy, jest agresywna

 

Wiele kobiet sądzi, że problemy w małżeństwie to krzyż, które powinny nieść mimo wszelkich przeciwności. Obecnie coraz częściej zdarza się jednak, że szukają pomocy, ponieważ księża, którym się zwierzyły namawiają je do zgłaszania aktów przemocy.

 

Kobieta zwracająca uwagę sprawcy przemocy ma nie lada problem. Jest uważana za ekspertkę od dzieci jako matka, chociażby tylko potencjalna. Jednak zwracając się do mężczyzny, wywołuje najczęściej agresję, ponieważ on nie chce by go pouczała, kojarzy mu się z jego matką, przedszkolanką, nauczycielką – generalnie tylko z przykrymi nakazami. Dlatego większy skutek może odnieść reakcja mężczyzny wobec zachowania drugiego mężczyzny. Renata Durda podkreśliła, że cieszy ją obecność mężczyzn na sali – właśnie z tego powodu. Jeśli zaczną reagować, mają większe szanse kogoś powstrzymać. To przykre, jednak edukowanie społeczeństwa w kwestii przemocy na przestrzeni lat przynosi widoczne skutki. W czasach kampanii Niebieskiej Linii  z 1997 roku ze słynnym hasłem „bo zupa była za słona” politycy często twierdzili, że w Polsce w ogóle nie ma problemu przemocy…

 

Co można zrobić, widząc akt przemocy?

–        wezwać policję

–        zgłosić sytuację anonimowo Ośrodkowi Pomocy Społecznej lub sądowi rodzinnemu

–        w sprzyjającej sytuacji porozmawiać z ofiarą

–        w dobrze rozpoznanej sytuacji porozmawiać ze sprawcą przemocy

 

Co powiedzieć ofierze?

–        mówimy, co widzimy/wiemy np. „widzę siniaka na Twojej szyi”

–        pytamy, czy możemy pomóc, używając komunikatu JA, czyli „w czym ja mogę Ci pomóc”

–        zapewniamy o życzliwości i gwarancji pomocy w przyszłości np. „możesz dzwonić o każdej porze, zawsze możesz zapukać do naszego mieszkania”

–        dajemy nadzieję – „może być lepiej”

 

Co powiedzieć sprawcy?

 

–        mówimy, co widzimy/wiemy np. „słyszałam, jak publicznie krytykowałeś swoją żoną na ostatniej imprezie – to mi się nie podoba”

–        pytamy, czy możemy pomóc – „ja” lub „my”, jeśli mówimy także w imieniu np. partnera

–        Dajemy motywację do zmiany – np. „jaki wpływ na rodzinę ma Twoje zachowanie, co osiągasz, czy potrafisz to osiągnąć inaczej?”

–        dajemy nadzieję, mówiąc o miejscach, gdzie mogą się zgłosić osoby stosujące przemoc np. na warsztaty

 

Jak reagować na przemoc wobec dzieci?

 

–        obniż poziom agresji – odwróć uwagę, sytuacyjnie np. „jak mam dojść do ulicy X?”, „czy jechała już 18?”, „gdzie znajdę cukier”

–        pokaż, że widzisz, co się dzieje – np. „widzę, że Pani synek płacze”

–        daj pomocną radę – np. „na naszym osiedlu odbywają się warsztaty dotyczące wychowania dzieci”, „czytałam o reagowaniu na podobną sytuację w bardzo ciekawej książce”

 

Można również pochwalić dziecko, które jest przecież dumą rodzica np. „sam przeczytał cenę na tym lizaku”. Więcej na temat reagowania na przemoc wobec dzieci można przeczytać na stronie kampanii Biura Rzecznika Praw Dziecka – http://jakreagowac.pl/.

 

Dlaczego nasza reakcja na przemoc jest tak ważna? Aby nie zataczała ona koła, ponieważ wiele ofiar przemocy później stosuje ją wobec swojej rodziny.

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

 

 

 

 

 

 

 

Świadek przemocy w bliskich relacjach, czyli co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym? Relacja ze spotkania z Renatą Durdą

W dniu 15. kwietnia odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Akademia Praw Kobiet. Tym razem tematem była rola świadka w przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, a opowiadała o tym Renata Durdakierowniczka Niebieskiej Linii, ogólnopolskiego  pogotowia dla ofiar przemocy w rodzinie, jak również redaktorka naczelna magazynu “Niebieska Linia”, członkini Rady ds. Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem przy Ministrze Sprawiedliwości, doradczyni społeczna Rzecznika Praw Dziecka oraz członkini Zespołu Monitorującego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie przy ministrze pracy i polityki społecznej.

 

OSOBA DOŚWIADCZAJĄCA PRZEMOCY

Prelegentka rozpoczęła od prezentacji podstawowych informacji na temat zjawiska przemocy w rodzinie. Jak wyjaśniła, w pracy z osobami doświadczającymi przemocy ważne jest używanie odpowiednich pojęć.

 

Określenia “ofiara” i “sprawca”, chociaż często używane, są obarczone ładunkiem emocjonalnym, w dodatku zakładają trwałość położenia danej osoby. Dlatego, zamiast określenia “ofiara” należy używać określenia “osoba doświadczająca przemocy” (doświadczenia mogą mieć charakter przejściowy), natomiast zamiast określenia “sprawca” – “osoba stosująca przemoc” (tj., stosująca ją w danym momencie, takie określenie zakłada możliwość rezygnacji z określonych zachowań po uświadomieniu sobie ich szkodliwości).

 

PRZEMOC A KONFLIKT?

Ważne jest również zrozumienie pojęcia przemocy i odróżnienie jej od konfliktu. Konflikt zakłada napięcie między dwoma równorzędnymi stronami. W przypadku przemocy mamy zawsze do czynienia z przewagą jednej strony nad drugą – może być to przewaga wynikająca z siły fizycznej, uzależnienia psychicznego, czy lepszej pozycji finansowej. Z samej genezy tych pojęć wynika potrzeba odmiennego podejścia do ich rozwiązywania – narzędzia skuteczne przy rozwiązywaniu konfliktów nie mają zastosowania w przypadkach dotyczących przemocy.

 

ZACHOWANIE PRZEMOCOWE

Aby można było mówić o zachowaniu przemocowym, musi zaistnieć szereg następujących czynników:
a) zachowanie musi mieć charakter zamierzony,

b) osoba stosująca przemoc ma przewagę nad osobą doświadczającą przemocy,

c) intencją agresora jest zrobienie krzywdy lub wpłynięcie na zachowanie czy postawę drugiej osoby,

d) zachowanie narusza dobra osobiste osoby pokrzywdzonej,

e) działanie prowadzi do cierpienia, wyrządza szkody,

f) działanie skierowane jest do członka rodziny (przede wszystkim do osoby spokrewnionej lub małżonka/partnera, w polskim prawie przemoc w rodzinie nie uwzględnia zachowań przemocowych pomiędzy byłymi małżonkami/partnerami – pojawiają się jednak postulaty, aby uwzględnić również ten typ relacji)

 

Osoba doświadczająca przemocy pozostaje w stanie zależności wobec agresora. Wpływa to znacząco na jej asertywność – znane są przypadki kobiet, które będąc w stanie obronić się przed nieznanym sobie agresorem pozostawały bezradne w obliczu przemocy ze strony własnego męża.

 

,,ZEGAR PRZEMOCOWY’’

Sugestywny obraz skali przemocy oddaje “zegar przemocowy”, opracowany przez prof. Beatę Gruszczyńską z Katedry Kryminologii Uniwersytetu Warszawskiego. Z zebranych przez nią danych wynika, iż średnio co 40 sekund jakaś kobieta doświadcza aktu przemocy. Co 2,5 doby przemoc w rodzinie prowadzi do śmierci kobiety. Co 15 minut na policję trafia zgłoszenie dotyczące przemocy w rodzinie. W grupie wiekowej 16-60 przemocy minimum raz w roku, na przestrzeni wielu lat, doznaje 6% kobiet – czyli,  w przybliżeniu, 800 tys. kobiet doświadcza przemocy w cyklicznych odstępach. Z szacunków profesor Gruszczyńskiej wynika, iż jedynie 30% aktów przemocy zgłaszanych jest służbom porządkowym.

 

Zjawisko przemocy domowej jest rozłożone nierównomiernie w czasie. Największa intensywność odnotowana jest w okresie świątecznym, kiedy członkowie rodziny spędzają ze sobą najwięcej czasu. Najmniej aktów przemocy w rodzinie odnotowywanych jest w okresie letnim.

 

Osoby doświadczające przemocy nie zgłaszają jej ze strachu przed oprawcą, z powodu odczuwania wstydu i/lub winy za doznawane upokorzenie, wiary w samoistną poprawę sytuacji lub braku wiary w skuteczną pomoc. Średnio, osoba doznająca przemocy zgłasza się po pomoc po 35. przemocowym incydencie. Niebieska Linia odnotowała przypadek kobiety, która zgłosiła się po pomoc po 48 latach doświadczania przemocy ze strony męża. Ofiarami przemocy w rodzinie są również dzieci – według badań Fundacji Dzieci Niczyje, co piąte dziecko było świadkiem przemocy, a 34% doświadczało jakiejś jej formy. Wśród dzieci doświadczenie przemocy rozłożone jest porównywalnie ze względu na płeć, wyjątkiem jest przemoc seksualna – 38% dzieci doświadczających tej formy przemocy to chłopcy, 62% to dziewczynki.

 

CYKLE PRZEMOCY

W rozpoznawaniu problemu przemocy kluczowe jest zrozumienie cyklów przemocy. Ich analizę można zacząć od dowolnego elementu, w przypadku przemocy w rodzinie są to bowiem elementy, które się powtarzają – o ile nie zostanie dokonana interwencja zewnętrzna. Pierwszym etapem, w którym pojawiają się sygnały, jest narastanie napięcia – jest to etap wydarzający się wewnątrz rodziny, ciężko dostrzegalny dla osoby z zewnątrz. Etapem najbardziej dramatycznym, w którym dochodzi do aktów przemocy dostrzegalnych dla osoby z zewnątrz (awantury, ślady pobicia) jest etap ostrej przemocy. W końcu dochodzi do momentu, w którym osoba stosująca przemoc zaczyna dostrzegać konsekwencje swoich działań, podejmuje postanowienie poprawy i na krótszy lub dłuższy czas relacje stają się normalne. Jest to nazywane fazą miodowego miesiąca.

 

Osoba, która jest świadkiem przemocy, musi zdawać sobie sprawę z położenia osoby doświadczającej przemocy. W okresie ostrego napięcia osoba doświadczająca przemocy może odcinać się od problemu, przerzucać winę na siebie, lub wręcz być agresywna wobec osoby chcącej wyświadczyć jej pomoc. Jeżeli jednak zdecyduje się podjąć działanie, np. złożyć zawiadomienie na policji, w okresie miodowego miesiąca może wycofać swoje zeznania. Nie może być to traktowane jako świadectwo rozwiązania problemu przemocy – bez przepracowania tematu z osobą stosującą przemoc, niemal pewne jest bowiem powtórzenie całego cyklu.

 

OSOBY DOŚWIADCZAJĄCE PRZEMOCY

Osoba świadcząca pomoc musi sobie zdawać sprawę, że praca z osobą doświadczającą przemocy nie zawsze jest łatwa. Z podanych wyżej przyczyn osoby doświadczające przemocy często zmieniają zdanie, same zaczynają tłumaczyć zachowanie agresora – przez to mogą sprawiać wrażenie “irytujących”. Niektóre osoby mają również skłonność do obciążania osoby interweniującej winą za doznawane krzywdy (co może się łączyć z oskarżeniami o nieskuteczną pomoc, lub z doświadczeniami związanymi z “praniem mózgu” i przyjmowaniem perspektywy oprawcy), zdarza się również, iż osoby doświadczające przemocy same stosują przemoc w relacjach z innymi ludźmi (np. kobieta doświadczająca przemocy ze strony męża stosuje przemoc wobec dzieci). Osoba będąca świadkiem przemocy musi mieć świadomość, że osoba doświadczająca przemocy nie musi pasować do stereotypu bezradnej ofiary, czekającej na swojego wybawcę. Mimo trudności, nie należy się zniechęcać.

 

ROLA ŚWIADKA

Świadkowie przemocy stanowią ważne ogniwo w przeciwdziałaniu przemocy. Umożliwiają rozpoznanie problemów (np. sondażu z pytaniem o to, czy dana osoba zna przynajmniej jedną rodzinę w której pojawia się przemoc, powstały szacunki dotyczące zjawiska przemocy w Polsce). Niebieska Linia odnotowuje w ostatnich latach przyrost liczby zgłoszeń, w których osobą zgłaszającą był świadek przemocy. Na początku istnienia Niebieskiej Linii współczynnik ten wynosił mniej niż 1%, dzisiaj dotyczy on 43% zgłoszeń.

 

Świadkiem może być osoba znająca osobę doświadczającą przemocy, ale równie dobrze przemoc może dostrzec znajomy osoby stosującej przemoc.

 

KTO STOSUJE PRZEMOC

Musimy sobie zdawać sprawę, że przemoc nie jest domeną środowisk z problemami społecznymi. Problem alkoholowy obecny jest w ⅓ przypadków przemocy domowej. W niektórych miejscach, np. w Warszawie, współczynnik ten z roku na rok maleje, ustępując miejsca tzw. “trzeźwej przemocy”. W tej samej Warszawie 40% osób stosujących przemoc posiada wykształcenie wyższe, często są to osoby sprawujące odpowiedzialne funkcje. Osoby stosujące przemoc różni wykształcenie, pochodzenie społeczne, przekonania polityczne, wysokość zarobków. Niektóre osoby stosująca przemoc są uzależnione od alkoholu, innych używek, hazardu. Są też takie, które nie mają żadnych nałogów.

Jedno ich łączy – sposób myślenia, uzasadniający stosowanie przemocy. Charakterystyczne dla osoby stosującej przemoc są stwierdzenia, takie jak: “to prywatna sprawa”, “zasłużyła sobie”. Niedostrzeganie przemocy w rodzinach nie pasujących do stereotypu rodziny przemocowej wiąże się z utożsamianiem przemocy z alkoholizmem, niskim poziomem kapitału społecznego (“przecież to wykształcony człowiek”), lub z niezrozumienia specyficznego położenia osoby doświadczającej przemocy (“gdyby stosował przemoc, na pewno by go opuściła”).

Zdarzają się również argumentacje odwołujące się do religii czy tradycji (“każdy musi nosić swój krzyż”), aczkolwiek – jak zaznaczyła Renata Durda – w ostatnich latach odnotowywany jest wzrost liczby zgłoszeń przemocy, w których stroną zawiadamiającą lub nakłaniająca osobę doświadczającą przemocy do podjęcia działania był ksiądz.

 

INTERWENCJA

Przyczyną, dla której świadek przemocy nie podejmuje interwencji, mogą być również jego własne doświadczenia związane z przemocą, powodujące niechęć do angażowania się w tego typu problemy u innych ludzi (strach przed odtworzeniem własnej traumy). Dodatkowo, wokół przemocy w rodzinie narosły mity dotyczące tego, jak powinna wyglądać osoba doświadczająca przemocy i stosująca przemoc. Świadek przemocy gubi się, kiedy osoba której chce pomóc staje się agresywna, natomiast osoba stosująca przemoc jest sympatyczna i inteligentna.

 

STEREOTYPY PŁCIOWE

Dla skuteczności interwencji znaczenie może mieć płeć świadka. Wynika to ze stereotypów płciowych. Większe szanse na podjęcie skutecznej interwencji ma mężczyzna, który posiada  niejako społeczne przyzwolenie na interweniowanie zarówno wtedy, kiedy przemoc stosuje inny mężczyzna, jak i kobieta. W przypadku kobiet, osoby stosujące przemoc mogą zbagatelizować ich interwencję jako przejaw “babskiego” zachowania, w przypadku innych kobiet mogą być natomiast oskarżane o łamanie kobiecej solidarności.

 

REAGOWANIE

W przypadku dostrzeżenia przemocy lub podejrzenia jej występowania, należy reagować w sposób uwzględniający położenie osoby doświadczającej przemoc (lub stosującej przemoc – w zależności od tego, do kogo docieramy).  Ważne jest również pamiętanie o swoim bezpieczeństwie – jeżeli obawiamy się, że bezpośrednia interwencja spowoduje uszczerbek na zdrowiu naszym lub naszych bliskich (np. gdy osoba stosująca przemoc może w odwecie zaatakować nas lub naszą rodzinę), wystarczy złożyć zawiadomienie na policji lub w ośrodku pomocy społecznej. Można również złożyć anonimowe zgłoszenie do sądu rodzinnego (w przeciwieństwie do innych rodzajów sądów, sądy rodzinne mają obowiązek rozpatrzenia tego typu zgłoszeń).

 

Jeżeli znamy osobę doświadczająca przemocy, a sytuacja nie wymaga nagłej interwencji – rozmowę powinniśmy zacząć od zasygnalizowania rzeczy, która wydaje nam się niepokojąca – np. dostrzeżonego siniaka. Należy zadac pytanie o to, w jaki sposób możemy pomóc. Jeżeli osoba, z którą rozmawiamy będzie zainteresowana otrzymaniem wsparcia – najlepiej skierować ją do wybranej instytucji zajmującej się wspieraniem osób doświadczających przemocy (baza informacji o takich miejscach znajduje się na witrynie internetowej Niebieskiej Linii). Należy również zapewnić o życzliwości i gotowości dalszej pomocy, oraz dać nadzieję (np. w postaci stwierdzenia “to się kiedyś skończy”).

 

W przypadku rozmowy z osobą stosująca przemoc, również należy zacząć od zakomunikowania niepokojącego sygnału. W tym wypadku jednak rozmowa powinna zostać skierowana na przyczyny zachowania – co dana osoba chciała osiągnąć, czy jej się to udało, czy dałoby się to osiągnąć w inny sposób. Należy dążyć do tego, aby osoba stosująca przemoc dostrzegła swoją winę oraz przemyślała, w jaki sposób mogła zakomunikować potrzeby wyrażone poprzez użycie przemocy (np. w postaci rozmowy o swoich wątpliwościach). Nie można przyznawać rozmówcy, ale nie można też zachowywać się wobec niego w sposób zbyt agresywny (przyniesie to efekt odwrotny od zamierzonego).

 

Przede wszystkim jednak – należy pamiętać, aby nie odwracać wzroku od krzywdy dziejącej się w rodzinie. Wiele osób doświadczających przemocy cierpliwie ją znosi. W przypadku dzieci, mamy do czynienia z osobami które nie są w stanie same podjąć interwencji we własnej sprawie. Od postawy świadków zależy skuteczność działań na rzecz ograniczania przemocy w rodzinie.

 

Tekst: Michał Żakowski

Student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz fundacji Feminoteka.

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

 

Relacja z warsztatów: Stereotypy płciowe jako źródło przemocy wobec kobiet i dziewcząt

W ubiegłą sobotę w Feminotece odbyły się  ostatnie warsztaty z cyklu o stereotypach płciowych w ramach projektu ,,To nie twoja wina. Stop przemocy wobec kobiet”. W warsztatach wzięło udział 18 osób, zarówno z Polski jak i  z zagranicy. 

18kwie

Uczestniczki i uczestnicy pracujący i studiujący w różnych dziedzinach i sektorach (np. IT czy seksuologia kliniczna) poznali konsekwencje stereotypowego podejścia do ról płciowych przede wszystkim w obszarze przemocy wobec kobiet i dziewcząt.

 

Dodatkowo dowiedzieli się również, jak nie przerzucać winy i odpowiedzialności na ofiary przemocy, jakie stereotypy płciowe przyczyniają się do przemocy wobec kobiet i mężczyzn i jak ich unikać w swojej pracy.

 

IMG_20150418_151456

Warsztat prowadziła Ewa Rutkowska: absolwentka filozofii (UW) i Szkoły Nauk Społecznych (PAN). Od 2000 roku pracuje jako nauczycielka filozofii  i etyki w gimnazjum. Współautorka m.in. poradnika dla nauczycieli i nauczycielek „Równa szkoła – edukacja wolna od dyskryminacji” a także wraz z Joanną Piotrowską i Anną Dzierzgowską „Równościowego przedszkola”. Trenerka antydyskryminacyjna i WenDo. Związana z Fundacją Feminoteka od początku jej istnienia jako trenerka i ekspertka.

 

 

 

 

 

logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

superfemka 1 procent

Fotorelacja z warsztatów dla służby więziennej: Stereotypy płciowe jako źródło przemocy wobec kobiet i dziewcząt

W Feminotece odbyły się wczoraj warsztaty o stereotypach płciowych dla służby więziennej. W warsztatach wzięło udział kilkanaście funkcjonariuszek z różnych placówek służby więziennej, z Warszawy i z innych miast. 

Poniżej fotorelacja:

IMG_9710

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_9712

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_9711

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_9731

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG_9736

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Warsztat prowadziła Ewa Rutkowska: absolwentka filozofii (UW) i Szkoły Nauk Społecznych (PAN). Od 2000 roku pracuje jako nauczycielka filozofii  i etyki w gimnazjum. Współautorka m.in. poradnika dla nauczycieli i nauczycielek „Równa szkoła – edukacja wolna od dyskryminacji” a także wraz z Joanną Piotrowską i Anną Dzierzgowską „Równościowego przedszkola”. Trenerka antydyskryminacyjna i WenDo. Związana z Fundacją Feminoteka od początku jej istnienia jako trenerka i ekspertka.

 

logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

superfemka 1 procent

– See more at: http://feminoteka.pl/aktualnosci/relacja-z-warsztatow-stereotypy-plciowe-jako-zrodlo-przemocy-wobec-kobiet-i-dziewczat/#sthash.tDAhc87a.dpuf

Relacja z warsztatów dla służby więziennej: Stereotypy płciowe jako źródło przemocy wobec kobiet i dziewcząt

W Feminotece odbyły się dziś warsztaty o stereotypach płciowych dla służby więziennej. W warsztatach wzięło udział kilkanaście funkcjonariuszek z różnych placówek służby więziennej, z Warszawy i z innych miast.

stereotypy17kwie

Funkcjonariuszki poznały konsekwencje stereotypowego podejścia do ról płciowych przede wszystkim w obszarze przemocy wobec kobiet i dziewcząt.

 

Dowiedziały się również, jak nie przerzucać winy i odpowiedzialności na ofiary przemocy, jakie stereotypy płciowe przyczyniają się do przemocy wobec kobiet i mężczyzn i jak ich unikać w swojej pracy.

 

Warsztat prowadziła Ewa Rutkowska: absolwentka filozofii (UW) i Szkoły Nauk Społecznych (PAN). Od 2000 roku pracuje jako nauczycielka filozofii  i etyki w gimnazjum. Współautorka m.in. poradnika dla nauczycieli i nauczycielek „Równa szkoła – edukacja wolna od dyskryminacji” a także wraz z Joanną Piotrowską i Anną Dzierzgowską „Równościowego przedszkola”. Trenerka antydyskryminacyjna i WenDo. Związana z Fundacją Feminoteka od początku jej istnienia jako trenerka i ekspertka.

 

 

logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

superfemka 1 procent

Relacja z warsztatów prawnych dla kobiet

11. kwietnia odbyły się w fundacji Feminoteka warsztaty prawne dla kobiet. 

tonietwojawina11Na warsztatach zostały poruszone kwestie dotyczące podstaw prawa rodzinnego, w tym:

  • alimentów,
  • władzy rodzicielskiej,
  • rozwodu,
  • separacji.

Dodatkowo uczestniczki dowiedziały się więcej o podstawach prawa i postępowania karnego, czyli:

  • jakie prawa im przysługują,
  • co zrobić, żeby te prawa wyegzekwować,
  • jak pisać pisma procesowe,
  • jak prowadzić sprawę w sądzie i odwołać się od niekorzystnego wyroku sądowego.

Dodatkowo każda z uczestniczek otrzymała materiały i wzory pism procesowych.
Warsztaty prowadziła prawniczka udzielająca porad w fundacji Feminoteka.

Jeśli chcesz wziąć udział w naszych warsztatach, śledź naszą stronę i nasz profil na Facebooku.

 

to nie twoja wina

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG  oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z funduszy norweskich. Operatorem Programu jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.