TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Wójcicki: Słowa też gwałcą”, czyli wirtual kontra real

„Słowa też gwałcą”, czyli wirtual kontra real

Tekst: Łukasz Wójcicki

Fundacja Feminoteka wypuściła ostatnio dwa spoty filmowe zrealizowane we współpracy ze studiem DYNKS, w których kobiety przytaczają seksistowskie, mizoginiczne czy pełne przemocy cytaty, jakie usłyszały kiedyś od mężczyzn pod swoim adresem. Po opublikowaniu pierwszego z nich w sieci, wylało się morze pomyj pod adresem kobiet, które wzięły udział w filmie. Piszę „pomyj”, bo nie były to słowa uznania za odwagę dla uczestniczek spotu, ani za wysiłek, jaki został włożony w jego powstanie. I tak, jak można docenić krytykę, która z szacunkiem odnosi się do krytykowanego podmiotu, tak komentarze w internecie są nienawistne, brutalne i kipiące pogardą.

Na szczęście, łatwo te komentarze zdyskredytować, bo w internecie można napisać wszystko i bez konsekwencji opluwać ludzi. Gdy jesteśmy anonimowi/ anonimowe albo gdy od realności odgradza nas ekran laptopa, z lekkością motylka nam przychodzi obrażanie innych i szydzenie z wartości, które inni/inne reprezentują. Dlaczego tak się dzieje? Maja Trzop, na łamach miesięcznika „Charaktery” pisze o tym, że anonimowość w internecie to: “ […]przeświadczenie o możliwości przybrania na czas korzystania z sieci fikcyjnej tożsamości. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż człowiek przebywający w zaciszu swojego mieszkania i z jego bezpiecznego zakątka ma pokusę pozostania bezkarnym, nieuchwytnym, nie ponosząc konsekwencji za swoje słowa i czyny. W Internecie możemy przedstawić zupełnie inny obraz siebie. Z drugiej strony nie chodzi jedynie o kłamstwo. Zależy nam także na możliwości bycia szczerym do bólu. Wypowiadaniu swoich myśli bez cenzury narzucanej nam przez zgorszone spojrzenia innych. W Internecie najgorsze, z czym możemy się w takiej sytuacji spotkać to tak zwany <hejt>”.

I właśnie o „hejcie” tu mówimy. W sieci łatwo być mocnym/mocną w gębie, łatwo wypłukać sobie usta nienawistnymi, seksistowskimi, mizoginicznymi komentarzami. Wystarczy klawiatura i kliknięcie „publikuj”. Ale nikt z tych krzykaczy i krzykaczek, wi-fi-lozofów  i praktyczek stałego łącza nie ma za grosz odwagi, żeby wypowiedzieć wszystkie obelżywa słowa tym kobietom w twarz. Ba! Nie ma odwagi, żeby przyjść do Feminoteki i powiedzieć to głośno, skonfrontować się z realnymi osobami. Dlaczego? Bo zrobiliby i zrobiłyby w gacie, jeśli nie ze strachu przed konsekwencjami, to z zażenowania nad samymi sobą. Wystarczy, żeby usłyszeli i usłyszały swoje prostackie słowa na głos. Dziecinnie łatwo jest napisać: „Prezydent chuj!”, nie ma problemu, ale mieć odwagę, żeby pójść na Wiejską i powiedzieć mu to w twarz, to już inna para kaloszy.

Przez to, że internet zeżre wszystko jak świnia z koryta, w ogóle się nie liczymy z prymitywnymi komentarzami. Szkoda czasu na ich czytanie. Wszystkie osoby, które z taką łatwością opluły kobiety ze spotów Feminoteki, nie mają za grosz odwagi, której nie zabrakło uczestniczkom filmików.

Mechanizm pojawiania się mizoginicznych, uprzedmiotawiających kobiety komentarzy jest bardzo prosty. Tym osobom, które je publikują wydaje się, że są przenikliwe i inteligentne, tym czasem są prymitywne i zwyczajnie głupie. W tak patriarchalnym, skostniałym i normatywnym społeczeństwie jak nasze, każde podważenie normy płci, pokazanie jej  krzywdzącego i bezsensownego wpływu, każde naruszenie społecznego tabu, w szczególności tego dotyczącego płci i seksualności, powoduje lawinę krytyki. Najbardziej oburzeni są faceci, bo formułowanie pojęcia „kultury gwałtu” godzi w odwieczne status quo mężczyzny w zmechaconym od maskulinizmu świecie. Wiele kobiet im wtóruje. Przerażone innym porządkiem świata, nie potrafiąc sobie wyobrazić życia bez męskiej dominacji, chwytają za tarczę backlashu, osłaniając się przed ostrzem emancypacji. Na szczęście, proces przechylania się szali z tradycyjnej na równościową już się rozpoczął i żaden ogr z konserwy go nie zatrzyma.

Niestety, na tym etapie cywilizacyjnym, musimy się pogodzić z faktem, że w internecie grasuje armia trolli i nie ważne, czy temat dotyczy molestowania, czy drugiej linii metra, wszystko zaleją słownym szambem, bo nie mają zbyt więcej do zaoferowania światu. Dlatego, dziewczyny, nie przejmujcie się, i róbcie swoje bo to cholernie ważne, mądre i potrzebne!

Łukasz Wójcicki – współzałożyciel grupy mężczyzn Głosy przeciw przemocy”, w ramach projektu „Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” koordynuje działania dotyczące tworzenia Sieci Mężczyzn przeciwko stereotypom płciowym.

Już niebawem II spotkanie Sieci Mężczyzn

Już w najbliższy weekend odbędzie się drugie spotkanie Sieci Mężczyzn na trenerów antyprzemocowych.

Do projektu zgłosiło się ponad 70 mężczyzn z całej Polski, a w wyniku rekrutacji zostało wyłonionych 16.

IMG_20150301_134617

Celem projektu jest wyszkolenie trenerów antyprzemocowych, którzy będą się zajmować  zwalczaniem seksizmu wśród chłopców i mężczyzn.

W najbliższy weekend odbędzie się drugie z trzech spotkań Sieci.

Oprócz warsztatów genderowych tematami tego spotkania Sieci będzie m.in. przemoc symboliczna i praca ze sprawcami przemocy.

 

Aby się dowiedzieć więcej o naszym projekcie, zajrzyj w zakładkę ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym”.

 

 

Spotkanie realizowane było w ramach projektu ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” w partnerstwie z organizacją norweską oraz dwiema grupami nieformalnymi z Polski: Gender w Podręcznikach i Głosy Przeciwko Przemocy.

logo batory

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla demokracji finansowanego z funduszy EOG

Kreowanie pozytywnego wizerunku oskarżonego o gwałt

W ostatnich miesiącach w amerykańskich mediach pojawiły się informacje, mające świadczyć negatywnie o wiarygodności zeznań Emmy Sulkowicz – studentki Columbia University, oskarżającej swojego dawnego przyjaciela, Paula Nungessera, o gwałt.

Tekst zawiera prezentację wybranych wątków artykułu umieszczonego na stronie Jezebel.com, którego autorką jest Erin Gloria Ryan

Głos w sprawie Emmy Sulkowicz zabrała Cathy Young, publicystka znana z podważania istniejącego stanu wiedzy na temat gwałtów – Young twierdzi na przykład, że mężczyźni padają ofiarą gwałtów tak samo często jak kobiety, a seksualne wykorzystanie nietrzeźwej kobiety nie jest gwałtem, ale “seksem z dodatkiem alkoholu” [alcohol-addled sex].

W myśl jej poglądów, większość zgłoszeń dotyczących gwałtów jest fałszywa. Bazując na tej teorii powstał również jej artykuł, w którym poświęciła całą swoją uwagę Nungesserowi i jego rodzinie – nie dopuszczając do głosu ani Emmy Sulkowicz, ani pozostałych osób, które miały doświadczyć seksualnej przemocy z jego strony. Przyjmując stronę chłopaka oskarżonego o gwałt, doszła do wniosku, iż jest on “jedyną prawdziwą ofiarą” opisywanej przez nią sytuacji.

mattress-performance-emma-sulkowiczEmma Sulkowicz znała Nungessera jeszcze przed rozpoczęciem studiów. Okazjonalnie uprawiali ze sobą seks. Podczas jednego ze spotkań doszło do przekroczenia granicy – Sulkowicz została zgwałcona, po tym jak odmówiła kolejnego zbliżenia. Ze względu na przeżyty szok i bliskie relacje ze sprawcą, nie zdecydowała się początkowo zgłaszać gwałtu. Zmieniła zdanie po tym, jak dowiedziała się o dwóch innych kobietach zgwałconych przez Nungessera. Wniosła sprawę do uczelnianej komisji dyscyplinarnej. Nie było to pierwsze oskarżenie o gwałt wysuwane przeciwko Nungesserowi. Poprzednio został uznany winnym w postepowaniu apelacyjnym, jednak ofiara wycofała się z udziału w procesie. Jak tłumaczy, podjęła nową pracę i wolała zostawić tę sprawę za sobą, a gdyby wzięła wolne ze względu na udział w procesie – musiałaby wyjaśnić jego przyczyny. Nungesser został zatem zwolniony z zarzutów.

Takim samym orzeczeniem zakończyła się sprawa wniesiona przez Emmę Sulkowicz. W proteście zaczęła nosić ze sobą materac – wtedy sprawa obiegła media na całym świecie.

W reakcji Nungesser zaczął podkreślać swoje feministyczne poglądy i zapewniał, że oskarżenia trzech kobiet nie są prawdziwe. Na początku 2015 r. z pomocą przyszła mu Cathy Young, publikując w swoim artykule zapisy rozmów między Emmą Sulkowicz i Paulem Nungesserem na facebookowym czacie. Wynika z nich, że oboje rozmawiali ze sobą w przyjacielskim tonie. W sprawie innej ofiary, nazywanej “Josie”, Young prezentuje napisanego przez nią e-maila, zawierający aluzje o podtekście erotycznym. Przy opisywaniu kolejnej ofiary Young podkreśla, że przed nawiązaniem relacji między nią a Nungesserem miała już zdiagnozowaną depresję.

Opisywane przez Young sytuacje – utrzymywanie “normalnych” kontaktów z gwałcicielem, wplatanie w konwersację wątków o zabarwieniu erotycznym czy zdiagnozowana depresja nie są czynnikami, które – w myśl wiedzy o zachowaniu ofiar gwałtu – mogłyby podważać wiarygodność którejkolwiek z ofiar Nungessera. Co więcej – Young wykorzystuje wyrwane z kontekstu informacje, opublikowane przez samą Emmę Sulkowicz. Zapis korespondencji został opublikowany przez Emmę, świadomą iż nie ma ona nic do ukrycia.

 

Co wiemy o pozostałych osobach?

“Josie” miała paść ofiarą próby gwałtu ze strony Nungessera podczas imprezy. Nie znała osobiście Emmy Sulkowicz – teza o konspiracji dwóch dziewczyn, skierowanej przeciwko Nungesserowi, jest mało prawdopodobna.

Emma dowiedziała się o “Josie” dopiero w kontekście wniesionego przez nią wcześniej oskarżenia.

Kolejna osoba oskarżająca Nungessera o gwałt to Adam, opisywany jako “nienormatywny i czarny” (queer and black). Początkowo obawiał się opowiadać o swoich przeżyciach – zdecydował się jednak zgłosić sprawę w studenckiej organizacji, do której obaj należeli. Po usłyszeniu o Emmie Sulkowicz, zaczął rozważać wniesienie sprawy do władz uczelnianych. Jego postępowanie, wytoczone przeciwko Nungesserowi, jest aktualnie w toku.


Przeczytaj też inny nasz artykuł o Emmie Sulkowicz.

Źródło: http://jezebel.com/how-to-make-an-accused-rapist-look-good-1682583526

Zdjęcia: www.news.artnet.com oraz www.wewomen.com

Autor: Michał Żakowski
Student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz fundacji Feminoteka.

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w Fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

 

„Jak edukować by zwalczać przemoc?” polecamy tekst Agnieszki Sosińskiej w „Niebieskiej Linii”

W najnowszym numerze dwumiesięcznika „Niebieska Linia” znajdziecie cały dział poświęcony nastolatkom.

Szczególnie polecamy tekst Agnieszki Sosińskiej z zespołu Feminoteki, zatytułowany „Jak edukować by zwalczać przemoc”? Tekst jest oparty o wyniki badań opublikowanych przez Feminotekę w poradniku dla nauczycieli „Bądź bezpieczna w sieci”. To nie tylko dane i badania, ale też praktyczne pomysły na rozwiązania dla nauczycieli. Jak rozmawiać z uczniami o przemocy? Jak współdziałać z rodzicami? Jak zbudować zaufanie by móc wspierać uczniów gdy dochodzi do konfliktów? I co wspólnego z przemocą mają nowe media? Przeczytajcie tekst by dowiedzieć się więcej!

Agnieszka Sosińska jest socjolożką, badaczką i edukatorką. Pracuje z młodzieżą, prowadzi treningi i warsztaty. W Feminotece koordynuje projekt edukacyjny dla młodzieży „Dziewczyny mierzą wysoko” i pracuje w telefonie zaufania dla kobiet doświadczających przemocy.

Poradnik dla nauczycieli „Bądź bezpieczna w sieci” można bezpłatnie zamawiać, pisząc na adres: [email protected]

 

Wypuść spot, a mizogini się odezwą

Reakcje na nowy spot Feminoteki można podsumować znanym powiedzeniem  „uderz w stół, a nożyce się odezwą”.

Pomysł na spot był genialny w swojej prostocie – zwykłe kobiety stają przed kamerą i cytują słowa, jakie kiedyś usłyszały pod swoim adresem. „Pij, pij, będziesz łatwiejsza”, „jesteś niedoruchana” i tym podobne – nie ma chyba kobiety, która w swoim życiu nie usłyszała takich lub podobnych tekstów. Gdyby zebrać tylko mały wycinek wszystkich sytuacji, można by nakręcić najdłuższy film w historii świata (aktualnego rekordzistę możemy oglądać nieprzerwanie przez 10 dni). Na stronie Hollaback! Polska można poznać więcej historii zarówno z Polski, jak i z innych państw. Tam, gdzie działania Hollaback! mają największy odzew – w Europie, obu Amerykach, Półwyspie Indyjskim i Azji Południowo-Wschodniej, Australii – mapa aż pęka w szwach od różowych pinezek. To tylko niewielki odsetek wszystkich przypadków, o większości z nich nigdy się nie dowiemy.

Z raportu Hollaback! Polska możemy wywnioskować, jak poważna jest skala problemu, dotykającego częściej kobiet (85%) niz mężczyzn (44%). Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż 78% sprawców molestowania w przestrzeni publicznej to mężczyźni. Przy czym w przypadku molestowania kobiet, w 98% przypadków sprawcami byli mężczyźni. Bardziej równomiernie rozkładają się statystyki sytuacji, gdy ofiarą molestowania był mężczyzna – wówczas kobieta i mężczyzna byli sprawcami w podobnym odsetku przypadków.

Z molestowaniem spotykają się już małe dziewczynki – średnia wieku pierwszego doświadczenia molestowania to 12 lat. Molestowani mężczyźni najczęściej (ale rzadziej niż kobiety) doświadczają „obcinania” – czyli uporczywego wpatrywania się, często połączonego z innymi formami molestowania, oraz natrętnego zagadywania i seksistowskich uwag. Co ciekawe – „obcinanie” w obu grupach należy do najczęstszych doświadczeń, ale jednocześnie najmniejszy odsetek respondentów i respondentek uznał to zjawisko za przejaw molestowania. Być może wynika to z niezrozumienia definicji pojęcia i utożsamiania go z niegroźnym, przelotnym spojrzeniem.

Tymczasem, ponad 60% kobiet spotykało się z różnymi formami molestowania, od gwizdania po natrętne nagabywanie. Skala doświadczania tego rodzaju przemocy jest dla kobiet niepomiernie wyższa. Otwarta napaść stanowi znikomy odsetek wszystkich incydentów – błędem jednak byłoby oddzielanie jej grubą linią od wszystkich innych form przemocy.

Reakcją powszechną szczególnie na YouTube (gdzie komentarze to z reguły jeden wielki śmietnik), ale i na stronie Feminoteki czy na fanpag’u fundacji na Facebooku jest stosowanie werbalnej przemocy. Komentujący odnoszą się w wulgarny sposób do wyglądu kobiet występujących w filmie, stosując przy tym całą paletę seksistowskich komentarzy. Zastanawiałem się, czy uwzględnić część z nich – ale i tak będzie to wycinek problemu, a jednocześnie nie mam teraz zamiaru dekonstruować sposobu myślenia tych panów (i chcących im się przypodobać pań), jest to temat  na inne rozważania.

Warto jednak zastanowić się – skąd takie reakcje? Czy nie jest to próba obrony przed osłonięciem problemu, którego częścią są sami komentujący? Pojęcie „kultury gwałtu” może być dla osoby niezaznajomionej z tą tematyką egzotyczne, łatwo jest sprowadzić dyskusję na ten temat do tematu samego gwałtu, czyli ostatecznej, najbardziej dramatycznej konsekwencji całego łańcucha okoliczności, w których przyzwalamy lub wręcz sami promujemy przemocowe zachowania w różnych ich aspektach. Błędem bowiem jest założenie, że typowy gwałciciel to kreatura pokroju Hannibala Lectera, jednostka doszczętnie zdeprawowana, żyjąca cały czas obsesją seksualną. Większość sprawców gwałtu to prowadzący normalne życie ludzie, często znający ofiarę. W wielu przypadkach sprawca molestowania lub gwałtu wykorzystuje nadrzędną pozycję w relacjach służbowych, emocjonalne uzależnienie ofiary, lub kieruje nim zwykłe poczucie bezkarności – co możemy obserwować nie tak daleko, bo za naszą wschodnią granicą, gdzie gwałty popełniane przez oddziały samozwańczych „republik ludowych” (ale również przez żołnierzy ukraińskiej armii) są prawdziwą plagą. Czy mamy podstawy, aby przypuszczać, że w przypadku destabilizacji sytuacji w Polsce nie mielibyśmy podobnych problemów? I jaka byłaby w tym procederze rola tych, którzy dzisiaj „jedynie” molestują?

Traktowanie różnych form przemocy seksualnej jako niepowiązanych ze sobą zjawisk jest podstawowym błędem popełnianym przez wiele osób. Problem gwałtu tkwi w mentalności gwałciciela. Mentalność tę można zdiagnozować przez sposób traktowania drugiej osoby, w tym wypadku kobiety. Jeżeli ktoś twierdzi, że ma prawo rzucać seksistowskie uwagi pod adresem dziewczyn, mimo ich sprzeciwu – jaką mamy gwarancję, że uzna prawo tych samych dziewczyn do zachowania nietykalności cielesnej?

Co możemy z tym zrobić? Być może nie powinienem mówić takich rzeczy, ale uczciwie przyznaję – mam wrażenie, że pokolenie wychowane na MTV, szeroko dostępnej pornografii, mizoginistycznych przekazach ukrytych w filmach i muzyce, jest pokoleniem straconym. Poszczególne osoby można uratować, ale ciężko jest naprawiać to, co zaniedbaliśmy własnym zaniechaniem. Jedynym wyjściem jest konsekwentne dążenie do edukacji w zakresie wzajemnego szacunku, stereotypów płciowych, zjawiska przemocy wobec kobiet. Nie bójmy się oskarżeń o „wprowadzanie genderu do szkół”. Osoby używające tej retoryki także ponoszą odpowiedzialność za aktualną sytuację, za rozprzestrzenianie się seksizmu i mizoginii w najbardziej prymitywnej postaci. Rezygnując z rozmawiania o tego rodzaju tematach, zostawiamy otwarte pole edukacji nieformalnej – „Warsaw Shore”, piosenkom o „dziwkach”, stronom z pornografią w najrozmaitszym wydaniu. Feminizm i równouprawnienie kojarzy się młodym ludziom z obciachem, a jak pokazuje raport Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej – chłopcy otwarcie mówią dziewczynom, że są gorsze. Na taką rzeczywistość godzą się osoby pokroju Małgorzaty Terlikowskiej, lansującej utopijne wizje promowania rycerskości (ideału, który nie sprawdzał się nawet w średniowieczu – który zresztą nie należał, wbrew utrzymującemu się przekonaniu, do epok, w których moralność życia publicznego znajdowała się na  najwyższym poziomie) i atakującej tych mężczyzn, którzy dążą do zmiany świadomości. Sprzeciw wobec równościowej edukacji to w istocie utrwalanie istniejącego problemu.

Na koniec, pozostaje mi tylko wyrazić najszczersze uznanie dla kobiet występujących w spocie. Jest on potrzebny. Reakcje, uwłaczające waszej godności, wzmacniają tylko przekaz. Nie przejmujcie się tymi ludźmi – nie są warci waszego czasu i uwagi. Róbcie swoje – nie było jeszcze kobiety, która nie zostałaby oblana błotem za próbę dochodzenia swoich praw. Jedyną osobą, która powinna odczuwać wstyd, jest jednak ten, kto stosuje przemoc w jakiejkolwiek postaci.

Spot 1: https://www.youtube.com/watch?v=0FRmrDNgzRQ
Spot 2: https://www.youtube.com/watch?v=zsj__VjL-x0

 

Autor: Michał Żakowski
Student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz fundacji Feminoteka.

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w Fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

10 rzeczy, które mogą zrobić mężczyźni, aby przeciwdziałać przemocy wobec kobiet

1. Nie traktuj tego jako „kobiecego” problemu. To także TWÓJ problem! Niezależnie od wieku, twojego wykształcenia i zawodu. Większość sprawców przemocy to mężczyźni, ale jeszcze więcej mężczyzn to potencjalni świadkowie – osoby, które mogą i powinny reagować. Nie bądź bierny!

2.  Jeśli twój brat, przyjaciel, kolega, znajomy stosuje przemoc wobec swojej partnerki lub wypowiada się o kobietach w sposób urągający ich godności – nie udawaj, że tego nie widzisz. Porozmawiaj z nim. Jeżeli nie jesteś pewien w jaki sposób zareagować, pogadaj o tym z kimś komu ufasz.

3. Zastanów się nad swoim własnym zachowaniem. Zastanów się, czy zdarzyło Ci się powiedzieć lub zrobić coś, co mogło kogoś skrzywdzić. Jeśli usłyszysz, że zachowałeś się nie w porządku – nie przyjmuj postawy obronnej, ale zastanów się dlaczego tak się stało. Wiele krzywdzących zachowań wynika z braku refleksji. Pracuj nad sobą – wyjdzie to na dobre tobie, i twojemu otoczeniu!

4. Jeśli podejrzewasz, że kobieta, którą znasz jest ofiarą przemocy – porozmawiaj z nią, zapytaj czy nie potrzebuje pomocy.

5. Jeśli stosujesz przemoc – psychiczną, fizyczną czy seksualną – wobec kobiet, lub zachowywałeś się tak w przeszłości – poszukaj profesjonalnego wsparcia. Pomoże Ci to w kontrolowaniu twoich zachowań. Zrób to TERAZ.

6. Wspieraj działalność kobiet na rzecz przeciwdziałania jakimkolwiek formom przemocy. Poszukaj organizacji, w której potrzebne są ręce do pracy. Wspieraj działania, których celem jest solidaryzowanie się z ofiarami przemocy i dążenie do zmian. Zachęcaj do tego innych mężczyzn!

7. Powiedz zdecydowane „nie” homofobii! Przemoc skierowana w stronę gejów i lesbijek powiązana jest z seksizmem. Geje postrzegani są jako „niemęscy”, a lesbijki jako „te, które nie znalazły właściwego mężczyzny”. Przemoc wobec homoseksualistów stanowi w oczach osób, które ją stosują narzędzie do ustawienia ich we „właściwej” roli.

8. Dowiedz się więcej na temat stereotypów płciowych. Poczytaj książki, znajdź artykuły, filmy, audycje. Poszukaj kursów na temat przemocy, nierówności płciowych, feminizmu i różnych zagadnień genderowych. Przemoc nie jest dziełem zdeprawowanych jednostek – wzorce kulturowe sprzyjają utrwalaniu określonych zachowań. Dowiedz się o tym, rozmawiaj z innymi.

9. Nie płać za seksizm! Nie kupuj magazynów, filmów, muzyki powielających obraz kobiet jako „lalek”, „szmat” czy innego rodzaju dodatków do „prawdziwej” męskości.

10. Rozmawiaj z młodymi chłopakami o tym, w jaki sposób wchodzić w dorosłość bez powielania zachowań krzywdzących kobiety. Wspieraj działania na rzecz rozwoju edukacji antyprzemocowej w najmłodszych grupach wiekowych. Im wcześniej nauczymy mężczyzn szacunku dla kobiet, tym mniejsza będzie skala przemocy!

 

Źródło: http://viralwomen.com/post/10_things_men_can_do_to_prevent_gender_violence

Tłumaczenie i opracowanie: Michał Żakowski

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Zgłoś to!

„90% niechcianych zachowań seksualnych w środkach transportu publicznego nie jest zgłaszane” głosi hasło nowej kampanii informacyjnej zapoczątkowanej w kwietniu przez londyńskie władze we współpracy z miejskimi zakładami transportu i miejscową policją.

Głównym punktem kampanii jest 70 –sekundowy interaktywny film, podczas którego widz może poczuć się jak ofiara niechcianych zachowań seksualnych.

[fvplayer src=’www.youtube.com/watch?v=tUevV_Nsmzs’]

https://www.youtube.com/watch?v=tUevV_Nsmzs

 

Źródło: Youtube oraz blogs.britannica.com
Przygotowała: KU

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Gwałciciel Emmy Sulkowicz pozywa uniwersytet…

…za brak ochrony przed nękaniem. Student oskarżony przez Emmę Sulkowicz o gwałt, pozywa Columbia University, ponieważ szkoła nie uchroniła go przed „dotkliwym i wszechobecnym nękaniem ze strony innych studentów Columbii”.

W swoim pozwie, Paul Nungesser opisuje, że na oficjalnej stronie Columbii pojawiła się (jako potwierdzona) informacja, jakoby wykorzystał seksualnie Emmę Sulkowicz, magistrantkę na kierunku sztuk wizualnych. Twierdzi, że szkoła pozwoliła Sulkowicz na wnoszenie jej materaca do klas i biblioteki oraz na noszenie go po terenie kampusu, w ramach jej pracy końcowej, a jedna z profesorek zaakceptowała „Mattress Project” jako zaliczenie przedmiotu. Obawia się, że działania Sulkowicz, która zamierza przynieść swój materac na rozdanie dyplomów, uniemożliwią jemu i jego rodzicom, którzy chcieliby przylecieć z Niemiec, wzięcie udziału w ceremonii ukończenia szkoły.

„Życie codzienne jest nieznośnie stresujące, gdy Emma i materac paradują po kampusie każdego dnia.” – skarży się Nungesser.

emma-sulkowicz-500158_w1020h450c1cx532cy248

Paul Nungesser mówi, że oskarżenie Sulkowicz doprowadziło do obelg i nękania ze strony innych studentów Columbii, a także, że wsparcie przez uniwersytet projektu „Carry That Weight” pozwoliło na wytworzenia wrogiego i poniżającego środowiska do życia i nauki.  Twierdzi również, że jego perspektywy  na zatrudnienie zostały zagrożone przez medialność projektu Sulkowicz.

 

Komentarz Emmy:

Myślę, że to niedorzeczne, że Paul chce pozwać nie tylko szkołę, ale również jedną z moich profesorek, za umożliwienie mi stworzenia dzieła sztuki. To absurdalne, że traktuje to jako „strategię zastraszania”, szczególnie biorąc pod uwagę jego nieprzerwane publiczne próby zniszczenia mojej reputacji, kiedy tak naprawdę, to tylko artystyczny wyraz osobistej traumy jaką przeżyłam w Columbii. Jeżeli artyści nie mogą stworzyć dzieła, które odbija ich wewnętrzne emocje, to jak możemy się uleczyć?

 

Opracowała: Julia Maciocha
Źródło: www.feministing.com/2015/04/24/columbia-sued-for-failing-to-protect-alleged-rapist-from-harassment/
Zdjęcia: www.news.artnet.com oraz www.wewomen.com

superfemka 1 procent

Słowa też gwałcą – kampania Feminoteki przeciwko „kulturze gwałtu”

85% kobiet w Polsce doświadczyło molestowania w przestrzeni publicznej. Średnia wieku pierwszego doświadczenia molestowania to 12 lat – wynika z badania przeprowadzonego przez Hollaback! Polska w 2012 roku.
Spot ma pokazać, że także słowa składają się na to, co nazywane jest „kulturą gwałtu”, która sprawia, że przemoc seksualna jest trywializowana i lekceważona, a kobiety boją się i wstydzą o niej mówić.

Każda z występujących w spocie kobiet wypowiada słowa, które usłyszała pod swoim adresem. Słowa, które uprzedmiotawiają, wykluczają, przekraczają granice intymności, ranią. To, co nazywane jest „kulturą gwałtu i pokazuje, że to zjawisko jest powszechne także w Polsce. I zaczyna się od najmłodszych lat, gdy dziewczynki, skarżąc się na przekraczanie ich granic, słyszą, że to „końskie zaloty”, gdy mówi się nam, że nie mamy poczucia humoru, gdy nie śmiejemy się z seksistowskich dowcipów, czy dowcipów o gwałtach..

Spot zrealizowany przy współpracy ze studiem DYNKS. Gorąco dziękujemy wszystkim kobietom, które miały dowagę wziąć w nim udział.
UWAGA! Spot zawiera wulgaryzmy.

Fundacja Feminoteka od 2009 roku prowadzi telefon interwencyjny oraz bezpłatne porady psychologiczne i prawne dla kobiet doświadczających przemocy, w tym przemocy seksualnej.

 


Spot zrealizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z Funduszy Norweskich. Operatorem Programu było Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
to nie twoja wina

NARESZCIE! Polska formalnie ratyfikowała konwencję antyprzemocową

27 kwietnia 2015 r.  – tego dnia Polska formalnie ratyfikowała konwencję antyprzemocową.

Konwencja Rady Europy została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Zwraca m.in.uwagę  na fakt, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska podpisała ją w grudniu 2012 r. W kwietniu 2014 r. rząd podjął uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjął projekt odpowiedniej ustawy. Sejm uchwalił ją w lutym 2015, a Komorowski podpisał ją 14 marca. 13 kwietnia podpisał ratyfikację, a od 27 kwietnia, kiedy zostały złożone dokumenty ratyfikacyjne, jesteśmy formalnie 18. państwem, które ratyfikowało konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowe. Zapisy traktatu zaczną nas obowiązywać 1 sierpnia.

Od samego początku Feminoteka i wiele innych organizacji domagało się jak najszybszej jej ratyfikacji. Cel został osiągnięty. Teraz czas na realizację zapisów zawartych w Konwencji.

 

Podpisana przez Bronisława Komorowskiego konwencja (Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta)
Podpisana przez Bronisława Komorowskiego konwencja (Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta)

 

O przemocy ciąg dalszy – relacja ze spotkania z Renatą Durdą pt. „Świadek przemocy w bliskich relacjach. Co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym?” w ramach Akademii Praw Kobiet

Relacja ze spotkania z Renatą Durdą pt. „Świadek przemocy w bliskich relacjach. Co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym?” w ramach Akademii Praw Kobiet

Relacjonuje Klaudia Lewandowska – wolontariuszka Feminoteki.

„Zagrożenie moralne nie polega na tym, że moglibyśmy stać się ofiarą, lecz na tym, że moglibyśmy stać się sprawcą lub gapiem.” Timothy D. Snyder

 

Jak reagować na przemoc?

Musimy znaleźć w sobie odwagę, by to zrobić, ale także pamiętać, aby „włączyć” rozsądek i nie zaszkodzić sobie i innym.

marchewka

Obecnie odchodzi się od nazewnictwa typu ,,ofiara przemocy” i „sprawca”. Te słowa zastępuje się mniej wartościującymi – „osoba doznająca przemocy w rodzinie” oraz „osoba stosująca przemoc”. Niestety w codziennej gonitwie używamy skrótów, które szufladkują ludzi w określonych rolach.

 

W mediach temat przemocy poruszany jest coraz częściej. Niestety zazwyczaj kończy się na opowiadaniu, jak wiele w tym obszarze się zdziałało, ale nie idą za tym konkretne, przynoszące efekt działania. Aby reagować skutecznie, należy najpierw przyjrzeć się zjawisku przemocy. Renata Durda porównała pozytywne działania do dużej marchewki z popularnego mema zamieszczonego poniżej. To właśnie o nich nam opowiedziała.

 

Czym jest przemoc?

Czy potrafisz odpowiedzieć na to pytanie? Okazuje się, że nawet prawnicy w opisach aktów przemocy popełniają rażące błędy, przykładowo przyrównując pobicie do małżeńskiej szarpaniny, jakby było to wzajemne działanie.

 

Przemoc definiuje się  jako sprawowanie władzy i kontroli poprzez zamierzone, wykorzystujące przewagę sił działanie przeciw członkowi rodziny, naruszające prawa osobiste, powodujące cierpienie i szkody oraz naruszające zdolność do samoobrony.

 

Przemoc w liczbach

Źródło: prezentacja Renaty Durdy dostępna online - http://slideplayer.pl/slide/807328/
Źródło: prezentacja Renaty Durdy dostępna online – http://slideplayer.pl/slide/807328/

 

Aby lepiej wyobrazić sobie, jak często akty przemocy zdarzają się w naszym kraju, można zapoznać się z wieloma badaniami na ten temat. Przy omawianiu  opracowanego przez Beatę Gruszczyńską zegara „przemocowego” Renata Durda podkreśliła, że są okresy w roku, kiedy aktów przemocy odnotowuje się dużo mniej lub znacznie więcej. Na przykład podczas świąt, kiedy życzymy sobie spokojnej i rodzinnej atmosfery, bardzo często zdarza się coś złego – właśnie wtedy wszyscy mają czas tylko dla siebie i skumulowane napięcie znajduje niestety ujście.

 

Ile razy osoba doznająca przemocy musi zostać pobita, aby zgłosić to na policję? Kampania Voices Have Power pokazała, że to aż 35 razy… za dużo.

Badania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2013 roku przyrównują mnogość aktów przemocy wobec kobiet do epidemii.

 

Ponad jedna trzecia kobiet na świecie pada ofiarą przemocy fizycznej lub seksualnej.

 

W 6 na 7 przypadków sprawcą przemocy fizycznej lub seksualnej jest partner kobiety.

Blisko 40 proc. zabitych na świecie kobiet zostało zamordowanych przez intymnego partnera.

7 proc. kobiet doświadczyło przemocy seksualnej ze strony mężczyzny innego niż własny partner.

Przemoc wobec kobiet jest podłożem ostrych i chronicznych problemów zdrowotnych – od bezpośrednich obrażeń po zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz stres, depresję i zaburzenia związane ze spożywaniem alkoholu.

Źródło: http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/who-epidemia-przemocy-wobec-kobiet

 

http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40075
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,40075

Antydyskryminacyjna agencja Unii Europejskiej – Agencja Praw Podstawowych UE pokazała w swoich badaniach, że Polska jest krajem o najmniejszej skali przemocy wobec kobiet spośród krajów UE. Był to argument wielu przeciwników ratyfikowania Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Renata Durda podkreśliła jednak, że wszystkie badania należy czytać, mając świadomość wszystkich aspektów danego problemu. Przypomnijmy sobie w tym miejscu fakt, że 70 % aktów przemocy w Polsce nie jest zgłaszanych na policję! W naszym kraju nie mówi się o przemocy w taki sposób, jak w miejscach, w których skala przemocy według badania APP jest największa.

Fazy przemocy

 

Amerykańska psycholog Leonora E. Walker badając kobiety doznające przemocy w rodzinie, wyodrębniła trzy następujące po sobie fazy w cyklu przemocy:

 

  • faza narastania napięcia
  • faza ostrej przemocy
  • faza miodowego miesiąca

 

Z każdym następnym cyklem przemoc zazwyczaj jest gwałtowniejsza. Osoba doznająca przemocy nie przyjmie pomocy w fazie miodowego miesiąca, ponieważ ma nadzieję na zmianę. Przypomina gracza na giełdzie, traktując związek jako inwestycję ekonomiczną i emocjonalną, z której nie chce zrezygnować.

 

Sprawca stosuje wobec ofiary pranie mózgu, izolując ją od otoczenia i monopolizując jej uwagę. Ofiara zaczyna o sobie mówić językiem sprawcy (np. „ja to jednak głupia jestem”). Można u niej często zaobserwować syndrom sztokholmski nazywany inaczej syndromem paradoksalnej wdzięczności. Sprawca widziany oczyma ofiary jest wtedy idealizowany, to wręcz cudotwórca, dobry człowiek (np. „przecież zabrał nas na wakacje, jest taki wspaniały”).

 

Dlaczego trudno pomagać ofiarom?

 

Bywają irytujące, gniewne, bezwolne, manipulujące, roszczeniowe, często zmieniają zdanie. A także same bywają sprawcami – np. stosują przemoc wobec dzieci.

 

Dlaczego nie szukają zmiany?

 

Wierzą w zmianę sprawcy, z którym są związane emocjonalnie. Boją się konsekwencji sięgnięcia po pomoc. Wstydzą się reakcji osób, do których się zwrócą. Nie mają zaufania do służb, czasem mają złe doświadczenia udowadniające, że prośba o pomoc jest nieskuteczna. Zwyczajnie nie wierzą w możliwość zmiany.

 

Kobietom często pomaga świadomość, że osoba publiczna – piosenkarka czy aktorka itd. – wyznaje, że doświadczyła przemocy. Wtedy myślą – „skoro ona to przeżyła, to nie muszę się tak bardzo wstydzić”.

 

Przemoc karmi się milczeniem. Co nas zatrzymuje, dlaczego nie reagujemy?

  1. Mity społeczne
  2. Nasze doświadczenia związane z przemocą
  3. Dylemat „kto ma rację?”
  4. Trudności, kiedy ofiara odmawia przemocy, jest agresywna

 

Wiele kobiet sądzi, że problemy w małżeństwie to krzyż, które powinny nieść mimo wszelkich przeciwności. Obecnie coraz częściej zdarza się jednak, że szukają pomocy, ponieważ księża, którym się zwierzyły namawiają je do zgłaszania aktów przemocy.

 

Kobieta zwracająca uwagę sprawcy przemocy ma nie lada problem. Jest uważana za ekspertkę od dzieci jako matka, chociażby tylko potencjalna. Jednak zwracając się do mężczyzny, wywołuje najczęściej agresję, ponieważ on nie chce by go pouczała, kojarzy mu się z jego matką, przedszkolanką, nauczycielką – generalnie tylko z przykrymi nakazami. Dlatego większy skutek może odnieść reakcja mężczyzny wobec zachowania drugiego mężczyzny. Renata Durda podkreśliła, że cieszy ją obecność mężczyzn na sali – właśnie z tego powodu. Jeśli zaczną reagować, mają większe szanse kogoś powstrzymać. To przykre, jednak edukowanie społeczeństwa w kwestii przemocy na przestrzeni lat przynosi widoczne skutki. W czasach kampanii Niebieskiej Linii  z 1997 roku ze słynnym hasłem „bo zupa była za słona” politycy często twierdzili, że w Polsce w ogóle nie ma problemu przemocy…

 

Co można zrobić, widząc akt przemocy?

–        wezwać policję

–        zgłosić sytuację anonimowo Ośrodkowi Pomocy Społecznej lub sądowi rodzinnemu

–        w sprzyjającej sytuacji porozmawiać z ofiarą

–        w dobrze rozpoznanej sytuacji porozmawiać ze sprawcą przemocy

 

Co powiedzieć ofierze?

–        mówimy, co widzimy/wiemy np. „widzę siniaka na Twojej szyi”

–        pytamy, czy możemy pomóc, używając komunikatu JA, czyli „w czym ja mogę Ci pomóc”

–        zapewniamy o życzliwości i gwarancji pomocy w przyszłości np. „możesz dzwonić o każdej porze, zawsze możesz zapukać do naszego mieszkania”

–        dajemy nadzieję – „może być lepiej”

 

Co powiedzieć sprawcy?

 

–        mówimy, co widzimy/wiemy np. „słyszałam, jak publicznie krytykowałeś swoją żoną na ostatniej imprezie – to mi się nie podoba”

–        pytamy, czy możemy pomóc – „ja” lub „my”, jeśli mówimy także w imieniu np. partnera

–        Dajemy motywację do zmiany – np. „jaki wpływ na rodzinę ma Twoje zachowanie, co osiągasz, czy potrafisz to osiągnąć inaczej?”

–        dajemy nadzieję, mówiąc o miejscach, gdzie mogą się zgłosić osoby stosujące przemoc np. na warsztaty

 

Jak reagować na przemoc wobec dzieci?

 

–        obniż poziom agresji – odwróć uwagę, sytuacyjnie np. „jak mam dojść do ulicy X?”, „czy jechała już 18?”, „gdzie znajdę cukier”

–        pokaż, że widzisz, co się dzieje – np. „widzę, że Pani synek płacze”

–        daj pomocną radę – np. „na naszym osiedlu odbywają się warsztaty dotyczące wychowania dzieci”, „czytałam o reagowaniu na podobną sytuację w bardzo ciekawej książce”

 

Można również pochwalić dziecko, które jest przecież dumą rodzica np. „sam przeczytał cenę na tym lizaku”. Więcej na temat reagowania na przemoc wobec dzieci można przeczytać na stronie kampanii Biura Rzecznika Praw Dziecka – http://jakreagowac.pl/.

 

Dlaczego nasza reakcja na przemoc jest tak ważna? Aby nie zataczała ona koła, ponieważ wiele ofiar przemocy później stosuje ją wobec swojej rodziny.

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

 

 

 

 

 

 

 

Niezauważony gwałt?!

beach11n-1-web

Policja z Florydy aresztowała dwóch studentów pod zarzutem brutalnego gwałtu na 19-latce. Gwałt miał miejsce na Panama City Beach w czasie przerwy wiosennej. Najbardziej szokujący w całej sprawie jest fakt, iż gwałtowi przyglądały się setki osób korzystających z wiosennych wakacji i wypoczywających na plaży. Nikt, zupełnie nikt, nie zareagował pomimo tego, iż ofiara krzyczała i wzywała pomocy.

O całej sytuacji policja dowiedziała się przypadkiem z nagrania monitoringu. Przypadkiem, ponieważ nagranie odtwarzane było w związku z zupełnie inną sprawą. Policjanci podkreślają szczególną brutalność sprawców i niesamowitą wręcz znieczulicę świadków. Zgwałcona dziewczyna nie pamięta całej sytuacji. Policjanci sądzą, iż została odurzona narkotykami. (KD)

Źródło: www.independent.co.uk
Zdjęcie: www.independent.co.uk

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w Fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

#YesAllWoman

tweet

Genialny w swej prostocie tweet piętnujący obwinianie kobiet, a dokładnie ich „prowokacyjnego stroju” za dokonywane na nich gwałty.
„Mam to gdzieś, jeśli uważasz, że ubrałam się jak ‘dziwka’. Jeśli ubrałbyś się jak wampir, nie czułabym potrzeby wbicia Ci kołka w serce.” (KD)

Źródło: www.viralwomen.com
Zdjęcie: www.viralwomen.com

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Świadek przemocy w bliskich relacjach, czyli co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym? Relacja ze spotkania z Renatą Durdą

W dniu 15. kwietnia odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Akademia Praw Kobiet. Tym razem tematem była rola świadka w przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, a opowiadała o tym Renata Durdakierowniczka Niebieskiej Linii, ogólnopolskiego  pogotowia dla ofiar przemocy w rodzinie, jak również redaktorka naczelna magazynu “Niebieska Linia”, członkini Rady ds. Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem przy Ministrze Sprawiedliwości, doradczyni społeczna Rzecznika Praw Dziecka oraz członkini Zespołu Monitorującego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie przy ministrze pracy i polityki społecznej.

 

OSOBA DOŚWIADCZAJĄCA PRZEMOCY

Prelegentka rozpoczęła od prezentacji podstawowych informacji na temat zjawiska przemocy w rodzinie. Jak wyjaśniła, w pracy z osobami doświadczającymi przemocy ważne jest używanie odpowiednich pojęć.

 

Określenia “ofiara” i “sprawca”, chociaż często używane, są obarczone ładunkiem emocjonalnym, w dodatku zakładają trwałość położenia danej osoby. Dlatego, zamiast określenia “ofiara” należy używać określenia “osoba doświadczająca przemocy” (doświadczenia mogą mieć charakter przejściowy), natomiast zamiast określenia “sprawca” – “osoba stosująca przemoc” (tj., stosująca ją w danym momencie, takie określenie zakłada możliwość rezygnacji z określonych zachowań po uświadomieniu sobie ich szkodliwości).

 

PRZEMOC A KONFLIKT?

Ważne jest również zrozumienie pojęcia przemocy i odróżnienie jej od konfliktu. Konflikt zakłada napięcie między dwoma równorzędnymi stronami. W przypadku przemocy mamy zawsze do czynienia z przewagą jednej strony nad drugą – może być to przewaga wynikająca z siły fizycznej, uzależnienia psychicznego, czy lepszej pozycji finansowej. Z samej genezy tych pojęć wynika potrzeba odmiennego podejścia do ich rozwiązywania – narzędzia skuteczne przy rozwiązywaniu konfliktów nie mają zastosowania w przypadkach dotyczących przemocy.

 

ZACHOWANIE PRZEMOCOWE

Aby można było mówić o zachowaniu przemocowym, musi zaistnieć szereg następujących czynników:
a) zachowanie musi mieć charakter zamierzony,

b) osoba stosująca przemoc ma przewagę nad osobą doświadczającą przemocy,

c) intencją agresora jest zrobienie krzywdy lub wpłynięcie na zachowanie czy postawę drugiej osoby,

d) zachowanie narusza dobra osobiste osoby pokrzywdzonej,

e) działanie prowadzi do cierpienia, wyrządza szkody,

f) działanie skierowane jest do członka rodziny (przede wszystkim do osoby spokrewnionej lub małżonka/partnera, w polskim prawie przemoc w rodzinie nie uwzględnia zachowań przemocowych pomiędzy byłymi małżonkami/partnerami – pojawiają się jednak postulaty, aby uwzględnić również ten typ relacji)

 

Osoba doświadczająca przemocy pozostaje w stanie zależności wobec agresora. Wpływa to znacząco na jej asertywność – znane są przypadki kobiet, które będąc w stanie obronić się przed nieznanym sobie agresorem pozostawały bezradne w obliczu przemocy ze strony własnego męża.

 

,,ZEGAR PRZEMOCOWY’’

Sugestywny obraz skali przemocy oddaje “zegar przemocowy”, opracowany przez prof. Beatę Gruszczyńską z Katedry Kryminologii Uniwersytetu Warszawskiego. Z zebranych przez nią danych wynika, iż średnio co 40 sekund jakaś kobieta doświadcza aktu przemocy. Co 2,5 doby przemoc w rodzinie prowadzi do śmierci kobiety. Co 15 minut na policję trafia zgłoszenie dotyczące przemocy w rodzinie. W grupie wiekowej 16-60 przemocy minimum raz w roku, na przestrzeni wielu lat, doznaje 6% kobiet – czyli,  w przybliżeniu, 800 tys. kobiet doświadcza przemocy w cyklicznych odstępach. Z szacunków profesor Gruszczyńskiej wynika, iż jedynie 30% aktów przemocy zgłaszanych jest służbom porządkowym.

 

Zjawisko przemocy domowej jest rozłożone nierównomiernie w czasie. Największa intensywność odnotowana jest w okresie świątecznym, kiedy członkowie rodziny spędzają ze sobą najwięcej czasu. Najmniej aktów przemocy w rodzinie odnotowywanych jest w okresie letnim.

 

Osoby doświadczające przemocy nie zgłaszają jej ze strachu przed oprawcą, z powodu odczuwania wstydu i/lub winy za doznawane upokorzenie, wiary w samoistną poprawę sytuacji lub braku wiary w skuteczną pomoc. Średnio, osoba doznająca przemocy zgłasza się po pomoc po 35. przemocowym incydencie. Niebieska Linia odnotowała przypadek kobiety, która zgłosiła się po pomoc po 48 latach doświadczania przemocy ze strony męża. Ofiarami przemocy w rodzinie są również dzieci – według badań Fundacji Dzieci Niczyje, co piąte dziecko było świadkiem przemocy, a 34% doświadczało jakiejś jej formy. Wśród dzieci doświadczenie przemocy rozłożone jest porównywalnie ze względu na płeć, wyjątkiem jest przemoc seksualna – 38% dzieci doświadczających tej formy przemocy to chłopcy, 62% to dziewczynki.

 

CYKLE PRZEMOCY

W rozpoznawaniu problemu przemocy kluczowe jest zrozumienie cyklów przemocy. Ich analizę można zacząć od dowolnego elementu, w przypadku przemocy w rodzinie są to bowiem elementy, które się powtarzają – o ile nie zostanie dokonana interwencja zewnętrzna. Pierwszym etapem, w którym pojawiają się sygnały, jest narastanie napięcia – jest to etap wydarzający się wewnątrz rodziny, ciężko dostrzegalny dla osoby z zewnątrz. Etapem najbardziej dramatycznym, w którym dochodzi do aktów przemocy dostrzegalnych dla osoby z zewnątrz (awantury, ślady pobicia) jest etap ostrej przemocy. W końcu dochodzi do momentu, w którym osoba stosująca przemoc zaczyna dostrzegać konsekwencje swoich działań, podejmuje postanowienie poprawy i na krótszy lub dłuższy czas relacje stają się normalne. Jest to nazywane fazą miodowego miesiąca.

 

Osoba, która jest świadkiem przemocy, musi zdawać sobie sprawę z położenia osoby doświadczającej przemocy. W okresie ostrego napięcia osoba doświadczająca przemocy może odcinać się od problemu, przerzucać winę na siebie, lub wręcz być agresywna wobec osoby chcącej wyświadczyć jej pomoc. Jeżeli jednak zdecyduje się podjąć działanie, np. złożyć zawiadomienie na policji, w okresie miodowego miesiąca może wycofać swoje zeznania. Nie może być to traktowane jako świadectwo rozwiązania problemu przemocy – bez przepracowania tematu z osobą stosującą przemoc, niemal pewne jest bowiem powtórzenie całego cyklu.

 

OSOBY DOŚWIADCZAJĄCE PRZEMOCY

Osoba świadcząca pomoc musi sobie zdawać sprawę, że praca z osobą doświadczającą przemocy nie zawsze jest łatwa. Z podanych wyżej przyczyn osoby doświadczające przemocy często zmieniają zdanie, same zaczynają tłumaczyć zachowanie agresora – przez to mogą sprawiać wrażenie “irytujących”. Niektóre osoby mają również skłonność do obciążania osoby interweniującej winą za doznawane krzywdy (co może się łączyć z oskarżeniami o nieskuteczną pomoc, lub z doświadczeniami związanymi z “praniem mózgu” i przyjmowaniem perspektywy oprawcy), zdarza się również, iż osoby doświadczające przemocy same stosują przemoc w relacjach z innymi ludźmi (np. kobieta doświadczająca przemocy ze strony męża stosuje przemoc wobec dzieci). Osoba będąca świadkiem przemocy musi mieć świadomość, że osoba doświadczająca przemocy nie musi pasować do stereotypu bezradnej ofiary, czekającej na swojego wybawcę. Mimo trudności, nie należy się zniechęcać.

 

ROLA ŚWIADKA

Świadkowie przemocy stanowią ważne ogniwo w przeciwdziałaniu przemocy. Umożliwiają rozpoznanie problemów (np. sondażu z pytaniem o to, czy dana osoba zna przynajmniej jedną rodzinę w której pojawia się przemoc, powstały szacunki dotyczące zjawiska przemocy w Polsce). Niebieska Linia odnotowuje w ostatnich latach przyrost liczby zgłoszeń, w których osobą zgłaszającą był świadek przemocy. Na początku istnienia Niebieskiej Linii współczynnik ten wynosił mniej niż 1%, dzisiaj dotyczy on 43% zgłoszeń.

 

Świadkiem może być osoba znająca osobę doświadczającą przemocy, ale równie dobrze przemoc może dostrzec znajomy osoby stosującej przemoc.

 

KTO STOSUJE PRZEMOC

Musimy sobie zdawać sprawę, że przemoc nie jest domeną środowisk z problemami społecznymi. Problem alkoholowy obecny jest w ⅓ przypadków przemocy domowej. W niektórych miejscach, np. w Warszawie, współczynnik ten z roku na rok maleje, ustępując miejsca tzw. “trzeźwej przemocy”. W tej samej Warszawie 40% osób stosujących przemoc posiada wykształcenie wyższe, często są to osoby sprawujące odpowiedzialne funkcje. Osoby stosujące przemoc różni wykształcenie, pochodzenie społeczne, przekonania polityczne, wysokość zarobków. Niektóre osoby stosująca przemoc są uzależnione od alkoholu, innych używek, hazardu. Są też takie, które nie mają żadnych nałogów.

Jedno ich łączy – sposób myślenia, uzasadniający stosowanie przemocy. Charakterystyczne dla osoby stosującej przemoc są stwierdzenia, takie jak: “to prywatna sprawa”, “zasłużyła sobie”. Niedostrzeganie przemocy w rodzinach nie pasujących do stereotypu rodziny przemocowej wiąże się z utożsamianiem przemocy z alkoholizmem, niskim poziomem kapitału społecznego (“przecież to wykształcony człowiek”), lub z niezrozumienia specyficznego położenia osoby doświadczającej przemocy (“gdyby stosował przemoc, na pewno by go opuściła”).

Zdarzają się również argumentacje odwołujące się do religii czy tradycji (“każdy musi nosić swój krzyż”), aczkolwiek – jak zaznaczyła Renata Durda – w ostatnich latach odnotowywany jest wzrost liczby zgłoszeń przemocy, w których stroną zawiadamiającą lub nakłaniająca osobę doświadczającą przemocy do podjęcia działania był ksiądz.

 

INTERWENCJA

Przyczyną, dla której świadek przemocy nie podejmuje interwencji, mogą być również jego własne doświadczenia związane z przemocą, powodujące niechęć do angażowania się w tego typu problemy u innych ludzi (strach przed odtworzeniem własnej traumy). Dodatkowo, wokół przemocy w rodzinie narosły mity dotyczące tego, jak powinna wyglądać osoba doświadczająca przemocy i stosująca przemoc. Świadek przemocy gubi się, kiedy osoba której chce pomóc staje się agresywna, natomiast osoba stosująca przemoc jest sympatyczna i inteligentna.

 

STEREOTYPY PŁCIOWE

Dla skuteczności interwencji znaczenie może mieć płeć świadka. Wynika to ze stereotypów płciowych. Większe szanse na podjęcie skutecznej interwencji ma mężczyzna, który posiada  niejako społeczne przyzwolenie na interweniowanie zarówno wtedy, kiedy przemoc stosuje inny mężczyzna, jak i kobieta. W przypadku kobiet, osoby stosujące przemoc mogą zbagatelizować ich interwencję jako przejaw “babskiego” zachowania, w przypadku innych kobiet mogą być natomiast oskarżane o łamanie kobiecej solidarności.

 

REAGOWANIE

W przypadku dostrzeżenia przemocy lub podejrzenia jej występowania, należy reagować w sposób uwzględniający położenie osoby doświadczającej przemoc (lub stosującej przemoc – w zależności od tego, do kogo docieramy).  Ważne jest również pamiętanie o swoim bezpieczeństwie – jeżeli obawiamy się, że bezpośrednia interwencja spowoduje uszczerbek na zdrowiu naszym lub naszych bliskich (np. gdy osoba stosująca przemoc może w odwecie zaatakować nas lub naszą rodzinę), wystarczy złożyć zawiadomienie na policji lub w ośrodku pomocy społecznej. Można również złożyć anonimowe zgłoszenie do sądu rodzinnego (w przeciwieństwie do innych rodzajów sądów, sądy rodzinne mają obowiązek rozpatrzenia tego typu zgłoszeń).

 

Jeżeli znamy osobę doświadczająca przemocy, a sytuacja nie wymaga nagłej interwencji – rozmowę powinniśmy zacząć od zasygnalizowania rzeczy, która wydaje nam się niepokojąca – np. dostrzeżonego siniaka. Należy zadac pytanie o to, w jaki sposób możemy pomóc. Jeżeli osoba, z którą rozmawiamy będzie zainteresowana otrzymaniem wsparcia – najlepiej skierować ją do wybranej instytucji zajmującej się wspieraniem osób doświadczających przemocy (baza informacji o takich miejscach znajduje się na witrynie internetowej Niebieskiej Linii). Należy również zapewnić o życzliwości i gotowości dalszej pomocy, oraz dać nadzieję (np. w postaci stwierdzenia “to się kiedyś skończy”).

 

W przypadku rozmowy z osobą stosująca przemoc, również należy zacząć od zakomunikowania niepokojącego sygnału. W tym wypadku jednak rozmowa powinna zostać skierowana na przyczyny zachowania – co dana osoba chciała osiągnąć, czy jej się to udało, czy dałoby się to osiągnąć w inny sposób. Należy dążyć do tego, aby osoba stosująca przemoc dostrzegła swoją winę oraz przemyślała, w jaki sposób mogła zakomunikować potrzeby wyrażone poprzez użycie przemocy (np. w postaci rozmowy o swoich wątpliwościach). Nie można przyznawać rozmówcy, ale nie można też zachowywać się wobec niego w sposób zbyt agresywny (przyniesie to efekt odwrotny od zamierzonego).

 

Przede wszystkim jednak – należy pamiętać, aby nie odwracać wzroku od krzywdy dziejącej się w rodzinie. Wiele osób doświadczających przemocy cierpliwie ją znosi. W przypadku dzieci, mamy do czynienia z osobami które nie są w stanie same podjąć interwencji we własnej sprawie. Od postawy świadków zależy skuteczność działań na rzecz ograniczania przemocy w rodzinie.

 

Tekst: Michał Żakowski

Student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz fundacji Feminoteka.

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

 

Scena dla twardziela – rekrutacja do 15 kwietnia

Organizatorzy Sceny dla twardziela zapraszają do wzięcia udziału w projekcie o kulturowych wzorcach męskości i ich wpływie na dyskryminację i przemoc ze względu na płeć wykorzystujący metodę Teatru Forum.

Szczególnie zapraszają mężczyzn zainteresowanych tematem kulturowych wzorców męskości, chcących podejmować temat przeciwdziałania dyskryminacji i przemocy wobec kobiet, osoby z Warszawy lub okolic.

Uczestnicy nie  muszą mieć doświadczenia aktorskiego, najważniejsze, że  chcąprzeciwdziałać dyskryminacji i przemocy wobec kobiet. Więcej informacji o projekcie, metodzie, zasadach udziału i harmonogramie można znaleźć na stronie:

http://scenadlatwardziela.blogspot.com/p/zapraszamy.html

 

Uczestnicy i uczestniczki projektu:

  • będą mieli/miały możliwość włączenia się w działania angażujące mężczyzn
  • i kobiety na rzecz przeciwdziałania przemocy,
  • zdobędą doświadczenie sceniczne i edukacyjne,
  • wezmą udział w procesie tworzenia spektaklu Teatru Forum,
  • poznają metody „dramowej” improwizacji,
  • otrzymają możliwość pracy z ekspertami/tkami w dziedzinach: dramy, Teatru Forum, działań antydyskryminacyjnych, przeciwdziałania przemocy, reprezentujących doświadczone organizacje.

 

Rekrutacja trwa do 15 kwietnia. Formularz zgłoszeniowy dostępny jest tu: https://docs.google.com/forms/d/1DJpyhxgNz3v7SF76052m4WuxJpdTrBuW4EwL6YUwoxg/viewform

 

Projekt realizowany jest przez Fundację „Phan Bde” w partnerskiej współpracy z fundacją Autonomia oraz grupą Głosy Przeciw Przemocy.

 

Matronat/patronat nad projektem objęły:

Pełnomocniczka Rządu do spraw Równego Traktowania- prof. Małgorzata Fuszara

Amnesty International Polska,

Fundacja Feminoteka,

Stowarzyszenie Inicjatyw Kobiecych,

Stowarzyszenie Kobiet Konsola,

Stowarzyszenie Praktyków Dramy STOP-KLATKA,

Krytyka Polityczna,

Inicjatywa Mężczyźni Przeciw Przemocy.

 

Projekt jest realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego

z Funduszy EOG.

Prezydent ratyfikował konwencję antyprzemocową

Dziś (13.04.15) podczas konferencji prasowej prezydent Bronisław Komorowski ogłosił, że podpisał ratyfikacje Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Nie można w takich sprawach kierować się kalkulacją polityczną, czy wyborczą, pryncypialnie trzeba być po stronie ofiar – powiedział prezydent.

Zaznaczył także, że nie wyobraża sobie, aby Polska nie ratyfikowała tej konwencji. – To byłaby hańba międzynarodowa – ocenił prezydent.

Konwencja Rady Europy została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Zwraca m.in.uwagę  na fakt, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska podpisała ją w grudniu 2012 r. W kwietniu 2014 r. rząd podjął uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjął projekt odpowiedniej ustawy. Sejm uchwalił ją w lutym, a Komorowski podpisał ją 14 marca.

Do tej pory konwencję podpisało 37 z 47 państw Rady Europy, w tym 23 z 28 należących do UE. Ratyfikowało ją 17 krajów, w tym 10 członków UE.

Od samego początku Feminoteka i wiele innych organizacji domagało się jak najszybszej jej ratyfikacji. Cel pierwszy i podstawowe został osiągnięty. Teraz czas na realizację zapisów zawartych w Konwencji.

Akademia Praw Kobiet – spotkanie z Renatą Durdą

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na kolejne spotkanie w ramach Akademii Praw Kobiet.  Gościć będziemy Renatę Durdę, kierowniczkę Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”. Temat potkania

„Świadek przemocy w bliskich relacjach. Co robić, aby nie zaszkodzić sobie i innym?”

akademiaprawkobiet600Widzimy szarpaną przez partnera kobietę, okładane klapsami dziecko, zza ściany dobiegają odgłosy kolejnej awantury u sąsiadów… Reagować czy nie? Ten dylemat towarzyszy często także tym, którzy przemoc potępiają i cudza krzywda ich nie cieszy. Źródłem wątpliwości są pytania: Czy moje „wtrącenie się” nie pogorszy sytuacji ofiary (dziecka, kobiety)? Czy agresja sprawca nie zwróci się przeciwko mnie? Czy osoba pokrzywdzona chce mojej pomocy? Czy nie zostanę wciągnięty/a w długie procedury sądowe? Czy nie przykleją mi łatki „donosiciela/ki”? Czy nie zemszczą się na moich dzieciach, psie, aucie…?

Reagujmy więc, ale umiejętnie, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Bo dobra interwencja i pomoc musi być przed wszystkim skuteczna!

Zapraszamy! Wstęp wolny.
15.04, godz. 18.00, Fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a, Warszawa

 

Renata Durda – kierowniczka Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” (www.niebieskalinia.pl), placówki Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego; certyfikowana specjalistka i superwizorka ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie; redaktorka naczelna dwumiesięcznika „Niebieska Linia” poświęconego problematyce przemocy (www.pismo.niebieskalinia.pl); członkini Rady ds. Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem przy Ministrze Sprawiedliwości, doradca społeczny Rzecznika Praw Dziecka, członkini Zespołu Monitorującego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie przy ministrze pracy i polityki społecznej.

Akademia Praw Kobiet realizowana jest w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

banernorweskie_batory

superfemka 1 procent

Warsztaty dla studentek i studentów prawa ,, Prawo rodzinne w sprawach dotyczących przemocy”

Czy wiesz, jak wykorzystać przepisy prawne, aby skutecznie pomagać w przemocy w rodzinie? Chcesz się dowiedzieć, co jest ważne dla kobiet doświadczających przemocy? Czy wiesz, do jakich instytucji prawa rodzinnego i opiekuńczego kierować kobiety doświadczające przemocy? Czy orientujesz się, jak prawo rodzinne funkcjonuje ,,w akcji”? Czy chcesz dowiedzieć się, jak napisać pozew i na co zwrócić uwagę przygotowując się do sprawy w sądzie?

akademiaprawkobiet600Jeżeli studiujesz prawo na czwartym lub piątym roku, znudziły ci się wyłącznie teoretyczne wykłady lub chcesz zaangażować się bardziej praktycznie w działania antyprzemocowe, to są to warsztaty dla Ciebie.

Na warsztatach zdobędziesz praktyczne umiejętności z poszczególnych zagadnień prawa rodzinnego:

*Przepisy prawne a przemoc w rodzinie.

*Prawo rodzinne i opiekuńcze.

*Realizacja prawa rodzinnego w praktyce.

*Pozew i postępowanie sądowe w sprawach dotyczących przemocy

 

Fundacja Feminoteka od wielu lat towarzyszy w postępowaniach sądowych kobietom doświadczającym przemocy. Poszukujemy studentek prawa, które wolontaryjnie chciałyby pomóc nam w tych działaniach, a jednocześnie zdobyć wiedzę prawną w praktyce. Udział w warsztatach może być początkiem takiej współpracy.

 

Na warsztatach otrzymasz materiały i wzory pism procesowych.

26. kwietnia 2015 (niedziela), w godzinach 11:00 – 17:00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29 A, Warszawa

Zgłoszenia prosimy wysyłać mailowo na adres: [email protected] tytułem: ,,Zgłoszenie na warsztaty z prawa rodzinnego 26. kwietnia”

Zgłoszenia przyjmujemy do 20. kwietnia.

Liczba miejsc ograniczona!

Udział w warsztacie bezpłatny. Zapewniamy materiały szkoleniowe i poczęstunek.

Warsztaty będzie prowadzić Małgorzata Łojkowska, prawniczka od lat udzielająca w fundacji Feminoteka porad dla kobiet doświadczających przemocy.

 logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Warsztaty dla studentek i studentów prawa ,,Prawo i postępowanie karne w sprawach dotyczących przemocy”.

Czy wiesz, jakie przepisy w kodeksie karnym dotyczą przemocy wobec kobiet, w tym przemocy w rodzinie? Jak wygląda postępowanie karne z perspektywy osoby pokrzywdzonej przestępstwem? Czy znasz uregulowania, które pozwalają organizacjom pozarządowym na udział w postępowaniach sądowych?

akademiaprawkobiet600

Jeżeli studiujesz prawo na czwartym lub piątym roku, znudziły ci się wyłącznie teoretyczne wykłady lub chcesz zaangażować się bardziej praktycznie w działania antyprzemocowe, to są to warsztaty dla Ciebie.

Na warsztatach zdobędziesz praktyczne umiejętności z poszczególnych zagadnień prawa karnego:

*Przestępstwa związane ze zjawiskiem przemocy.

*Przebieg postępowania karnego w praktyce.

*Najważniejsze przepisy postępowania karnego służące ochronie osób pokrzywdzonych przestępstwem.

*Organizacja pozarządowa w postępowaniu sądowym.

 

Fundacja Feminoteka od wielu lat towarzyszy w postępowaniach sądowych kobietom doświadczającym przemocy. w . Poszukujemy studentek prawa, które wolontaryjnie chciałyby pomóc nam w tych działaniach, a jednocześnie zdobyć wiedzę prawną w praktyce. Udział w warsztatach może być początkiem takiej współpracy.

 

Na warsztatach otrzymasz materiały i wzory pism procesowych.

 

25. kwietnia 2015 (sobota), w godzinach 12:00 – 18:00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29 A, Warszawa

Zgłoszenia prosimy wysyłać mailowo na adres: [email protected] tytułem: ,,Zgłoszenie na warsztaty z prawa karnego 25 kwietnia”

Zgłoszenia przyjmujemy do 20. kwietnia.

Liczba miejsc ograniczona!

Udział w warsztacie bezpłatny. Zapewniamy materiały szkoleniowe i poczęstunek.

Warsztaty będzie prowadzić Małgorzata Łojkowska, prawniczka od lat udzielająca w fundacji Feminoteka porad dla kobiet doświadczających przemocy.

 logo batory

Warsztaty realizowane są w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Gwałty antynarkotykowe?

Co najmniej 54 nieletnie Kolumbijki padły ofiarą gwałtu ze strony żołnierzy amerykańskich  (działających w ramach akcji antynarkotykowej Plan Colombia w latach 2003—2007). Są to dane z raportu kolumbijskiej Komisji Historycznej (Comisión Histórica). Raport powstał w wyniku negocjacji członków rządu i FARC, które miały miejsce w zeszłe lato na Kubie.

Link do raportu

 

Wiek najmłodszej z ofiar nie przekraczał 12 lat. Żaden z przestępców nie został ukarany.

55123cf371139e4f188b458b„Dysponujemy znaczną ilością danych dotyczących całkowicie bezkarnej przemocy seksualnej, którą umożliwiają umowy bilateralne oraz immunitet dyplomatyczny urzędników pochodzących ze Stanów Zjednoczonych – wspomniane regulacje przyczyniają się do zachowań seksistowskich oraz do dyskryminacji określanej jako imperializm seksualny”,  podkreśla jeden z autorów raportu – Renán Vega, z kolumbijskiego Uniwersytetu Pedagogicznego. Zdaniem badacza, te same zachowania mają miejsce w innych regionach w których znajdują się amerykańscy żołnierze, takich jak Filipiny, Japonia czy Korea Południowa.

W roku 2004 co najmniej 53 dziewczynki padły ofiarą agresji o podłożu seksualnym w miastach Melgar i Girardot (około 100 kilometrów od stolicy państwa). Amerykańscy oprawcy nie tylko gwałcili swoje ofiary, ale też nagrywali akty przemocy aby następnie rozpowszechniać je i sprzedawać jako materiały pornograficzne.

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez czasopismo El Turbión (link do artykułu: http://elturbion.com/?p=843), w roku 2006 zgłoszono 26 przypadków przemocy seksualnej, w następnym roku zaś kolejnych 14. Łącznie około 7.234 kobiet padło ofiarą przestępstw o podłożu seksualnym, zgodnie z oficjalnymi danymi kolumbijskiej Jednostki ds. Ofiar (Unidad de Víctimas de Colombia) zebranymi na portalu Colombia Reports.

Źródło: http://actualidad.rt.com/sociedad/170120-militares-eeuu-violaron-ninas-colombia

Informację przygotowała i opracowała wolontariuszka Feminoteki – Ola Gocławska

 

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w Fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent