TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Co się zmieni, jeżeli przeforsowany zostanie projekt ustawy o zakazie aborcji?

Temat prawa do przerywania ciąży znowu stał się głośny. Niestety – ponownie mówi się o nim w kontekście propozycji ograniczających prawa kobiet i forsujących radykalne ideologiczne propozycje tzw. „obrońców życia”. Propozycja komitetu „Stop Aborcji” przewiduje rozwiązania drastyczne. Nie jest zatem niczym dziwnym, że zwolennicy projektu podejmują próby złagodzenia jego wizerunku, przekonując, że postulowane przez nich zmiany nie przyczynią się do pogorszenia sytuacji kobiet znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji – gwałtu, zagrożenia życia, konieczności donoszenia ciężko upośledzonego płodu, nawet jeżeli po narodzeniu dziecko nie przeżyje więcej niż paru dni – ale również poronienia. Zasadnym jednak wydaje się, aby zwolennicy uruchamiania postępowania prokuratorskiego w przypadku wystąpienia poronienia czy zabiegu ratującego życie ciężarnej kobiety mówili otwarcie, jakie rozwiązania proponują. W obliczu kontrowersji związanych z wybiórczym cytowaniem treści projektu zmian w Ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz Kodeksu karnego, przedstawiamy – punkt po punkcie – proponowane zmiany, wraz z opisem konsekwencji, jakie wywołają.

Lista zmian wprowadzanych w Ustawie z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (zawierającej tzw. „kompromis”, a w istocie zakaz aborcji z wyjątkiem trzech sytuacji) oraz ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny

1. Ustawa otrzymuje brzmienie „o powszechnej ochronie życia ludzkiego i wychowaniu do życia w rodzinie”

Komentarz: Nowa nazwa ustawy określa jej cel – całkowity zakaz przerywania ciąży

2. Zmiana preambuły:

W miejsce obecnego brzmienia: „uznając, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństwa i obywatela; uznając prawo każdego do odpowiedzialnego decydowania o posiadaniu dzieci oraz prawo dostępu do informacji, edukacji, poradnictwa i środków umożliwiających korzystanie z tego prawa, stanowi co następuje:”

Wprowadzone zostaje brzmienie: „uznając, że wyrażona w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasada prawnej ochrony życia każdego człowieka nierozerwalnie związana jest z przynależnością każdemu, niezależnie od etapu jego rozwoju, przyrodzoną i niezbywalną godnością człowieka, stanowi się, co następuje:”

Komentarz: Nowa formuła preambuły zakłada przyznanie prawa do ochrony życia od momentu poczęcia. Inicjatorzy powołują się na art. 38 Konstytucji: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”.

3. Artykuł 1 w miejsce obecnego brzmienia:

„Prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej w granicach określonych w ustawie”

Otrzymuje brzmienie:

„Każdy człowiek ma przyrodzone prawo do życia od chwili poczęcia, to jest połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej. Życie i zdrowie dziecka od jego poczęcia pozostają pod ochroną prawa”

Komentarz: Jest to kolejny przepis wpisujący się w logikę całkowitego zakazu ingerowania w rozwój ciąży na jakimkolwiek etapie.

4. W artykule 2 (dotyczącym form wsparcia dla kobiet w ciąży):

Ust. 1 w miejsce obecnego brzmienia:

„opiekę prenatalną nad płodem oraz opiekę medyczną nad kobietą w ciąży”

Zyskuje brzmienie: „opiekę medyczną nad kobietą w ciąży oraz dzieckiem poczętym”

Do ustępu 2), dotyczącego pomocy materialnej i opieki nad kobietami w ciąży znajdującymi się w trudnych warunkach materialnych (gwarantującego prawo do nieodpłatnej opieki nawet jeżeli kobieta nie posiada uprawnień do nieodpłatnego korzystania z publicznej służby zdrowia) dopisany zostaje ustęp 2a., poświęcony obowiązkowi zapewnienia pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci dotknięte ciężkim upośledzeniem albo chorobą zagrażającą ich życiu, jak również matkom i ich dzieciom jeżeli zachodzi „uzasadnione podejrzenie”, że do zapłodnienia doszło w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo)

Komentarz: są to rozwiązania jak najbardziej konieczne, powinny jednak obowiązywać na równi z prawem do przerywania ciąży. Kobieta ma prawo wyboru, czy chce urodzić dziecko z wadą genetyczną, lub pochodzące z ciąży będącej wynikiem gwałtu. Jeżeli zdecyduje się na ten krok, powinna otrzymać szczególne wsparcie. Jeżeli jednak nie jest w stanie się tego podjąć, powinna mieć możliwość przerwania ciąży, w zgodzie z własnym sumieniem. Dodatkowo, z takiego zapisu w ustawie niewiele wynika. Jest to pewna deklaracja, jednak inicjatorzy nie przewidują odpowiednich nowelizacji np. w ustawie o pomocy społecznej.

  1. W art. 4. Ust. 1 w miejsce obecnego brzmienia:

„do programów nauczania szkolnego wprowadza się wiedzę o życiu seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji”

Wprowadza się brzmienie: „do programów nauczania szkolnego wprowadza się wychowanie do życia w rodzinie obejmujące wiedzę o zasadach odpowiedzialnego rodzicielstwa oraz wartości rodziny i ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Nauczanie w tym zakresie musi respektować normy moralne rodziców i wrażliwość uczniów. Udział w zajęciach wymaga pisemnej zgody rodziców lub pełnoletnich uczniów”.

Komentarz: Artykuł w nowym brzmieniu jest usankcjonowaniem stanu faktycznego. Wspomniany w ustawie przedmiot realizowany jest pod nazwą „wychowanie do życia w rodzinie”, udział w nim jest nieobowiązkowy i uzależniony od zgody rodziców bądź pełnoletniego ucznia/pełnoletniej uczennicy. Z zakresu nauczania przedmiotu wykreśla się wiedzę o świadomym planowaniu rodzicielstwa oraz metodach i środkach świadomej prokreacji – tj. chociażby o antykoncepcji, prawie do decydowania kiedy chcemy decydować się na bycie rodzicami. Zakazując przerywania ciąży, twórcy projektu ustawy chcą również ograniczać wiedzę o tym, jak unikać zajścia w ciążę w sytuacji, kiedy dana osoba nie jest gotowa/nie chce decydować się na rodzicielstwo.

5. Uchylony zostaje artykuł 4a., określający sytuacje, gdy dopuszczalne jest przerwanie ciąży (zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego) oraz określający warunki przerwania ciąży w tych sytuacjach.

Uchylone zostają również artykuły 4b. i 4c., w których zawarte zostały przepisy dotyczące warunków przerywania ciąży w określonych w ustawie przypadkach.

Komentarz: przepis ten oznacza, że kobieta będzie zmuszona do donoszenia ciąży nawet jeżeli wrodzone wady sprawiają, że nie będzie w stanie przeżyć więcej niż kilku dni. Do porodu zostanie również zmuszona kobieta, która została zgwałcona. Kobieta nie będzie miała możliwości zdecydowania o przerwaniu ciąży nawet jeżeli jej donoszenie stanowić będzie zagrożenie dla jej życia.

 

Projekt przewiduje również zmiany w Kodeksie Karnym. Prezentujemy je poniżej:

1. W art. 115, zawierającym objaśnienie pojęć używanych w ustawie, dopisuje się §24 w brzmieniu: „dzieckiem poczętym jest człowiek w prenatalnym okresie rozwoju, od chwili połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej”

Komentarz: przepis ten wprowadza pojęcie dziecka poczętego, obejmującego nie tylko płód, ale również zarodek i zygotę.

2. W artykule 152 – przewidującym obecnie sankcje za następujące czyny:

  • Przerywanie ciąży niezgodnie z przepisami ustawy, za zgodą kobiety – do 3 lat pozbawienia wolności
  • Udzielanie kobiecie pomocy w przerwaniu ciąży niezgodnie z przepisami ustawy lub nakłanianie jej do tego – do 3 lat pozbawienia wolności
  • Jeden z powyższych czynów w sytuacji, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem matki – od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności

Wprowadzona zostaje penalizacja następujących czynów:

  • Spowodowanie śmierci dziecka poczętego, jak również pomocnictwo i nakłanianie do spowodowania tego czynu – od 3 do 5 lat pozbawienia wolności
  • Nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka poczętego – do 3 lat pozbawienia wolności
  • Od odpowiedzialności za powyższe czyny zwolniony jest lekarz, „jeżeli śmierć dziecka poczętego jest następstwem działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia bezpośredniego zagrożenia dla życia matki dziecka poczętego”
  • Matka dziecka poczętego nie podlega odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka poczętego. Jeżeli zostanie uznana winną świadomego spowodowania śmierci dziecka poczętego, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpić od jej wymierzenia.

Komentarz: Uwagę zwraca przede wszystkim przeniesienie na kobiety karnej odpowiedzialności za przerwanie ciąży. Zmienia się również język przepisów – w miejsce pojęć „kobieta” i „kobieta ciężarna” wprowadzane jest pojęcie „matki dziecka poczętego”. W ten sposób ograniczona zostaje rola kobiety, która staje się na mocy prawa podmiotem zależnym od dziecka poczętego, którego interes postawiony zostaje na pierwszym miejscu.

W przypadku każdego przerwania ciąży – również wtedy, gdy dochodzi do poronienia – uruchamiane będzie z urzędu postępowanie prokuratorskie. Jeżeli prokurator w toku śledztwa uzna, że kobieta świadomie przyczyniła się do poronienia, grozi jej nawet 5 lat pozbawienia wolności. W toku śledztwa prokurator będzie musiał przenalizować przyczyny poronienia, badając ew. zachowania mogące przyczynić się do jego wystąpienia. Od jego arbitralnej decyzji zależy ocena, czy kobieta zachowywała się w ten sposób świadomie, czy nie.

Nie jest również jasne, w jaki sposób wyłożone zostanie określenie „działania lecznice konieczne dla uchylenia bezpośredniego zagrożenia dla życia matki dziecka poczętego”. Nie wiadomo, czy za bezpośrednie zagrożenie zostanie uznany np. rak, jeżeli według przewidywań nie przyczyni się on do śmierci kobiety do momentu porodu. Nie wiadomo, czy w tej sytuacji możliwe będzie wysłanie ciężarnej kobiety na chemioterapię bez ryzyka prawnych konsekwencji dla niej oraz lekarza. Można spodziewać się, że lekarze będą unikać podejmowania działań, które mogą być skuteczne, ale niosą ze sobą ryzyko. Jest to przepis tworzący niebezpieczny precedens, mogący znacząco obniżyć jakość opieki medycznej nad kobietą w ciąży.

3. W art. 153, dotyczącym zmuszania kobiety do przerwania ciąży, różnicującym obecnie charakter czynu – przewidującym karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności jeżeli płód nie osiągnął zdolności do funkcjonowania poza organizmem kobiety oraz od roku do 10 lat pozbawienia wolności jeżeli osiągnął ją taką zdolność;

Ujednolica sankcję za ten czyn, przewidując za niego od roku do 10 lat pozbawienia wolności, niezależnie od etapu ciąży.

Komentarz: Przepis w nowej formule wpisuje się w logikę jednolitej ochrony życia, definiowanego jako moment rozwoju organizmu od połączenia komórki żeńskiej i męskiej. Zasadność penalizacji zmuszania do przerywania ciąży jest kwestią bezdyskusyjna. Wątpliwości może budzić kryterium doboru sankcji, jest to jednak temat na oddzielną dyskusję.

4. W art. 154, określającym sankcje w przypadku jeżeli w wyniku przerwania ciąży śmierć poniesie kobieta ciężarna, określenie „kobieta ciężarna” zostaje zastąpione określeniem „,matka dziecka poczętego”, wysokość przewidzianych sankcji nie podlega zmianie

Komentarz: Jest to kolejna zmiana wynikająca z semantycznego zepchnięcia kobiety z podmiotowej roli kobiety ciężarnej do przedmiotowej roli matki dziecka poczętego.

5. W art. 157a, przewidującego sankcje za uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu, zwiększa się wysokość kary z dwóch do trzech lat pozbawienia wolności. W przypadku nieumyślnego spowodowania tego czynu, sprawca ma podlegać grzywnie, ograniczeniu wolności albo pozbawieniu wolności do roku (obecnie nie jest przewidziana odrębna sankcja za nieumyślne spowodowanie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia dziecka poczętego). Podobnie jak w obecnej ustawie, z odpowiedzialności zwolniony będzie lekarz, o ile uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia jest efektem „działań leczniczych, koniecznych dla uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu” kobiety lub płodu. Zmienia się również odpowiedzialność karna matki za ten czyn – obecnie jest z niej zwolniona, w myśl nowych przepisów można jedynie zastosować wobec niej nadzwyczajne złagodzenie lub odstąpić od wymierzenia kary. Od odpowiedzialności może zostać zwolniona jedynie, jeżeli prokurator uzna, że przyczyniła się do tego w sposób nieumyślny.

Komentarz: Ponownie, najbardziej problematyczną kwestią jest tutaj przeniesienie na kobietę ciężaru odpowiedzialności karnej. Przepis ten umożliwia zwolnienie od odpowiedzialności za uszkodzenie płodu lub rozstrój jego zdrowia w przypadku, gdy jest to efekt działań leczniczych. Jeżeli jednak w wyniku działań dojdzie do jego śmierci, wówczas zastosowanie ma inny artykuł. Pomimo, że w tym artykule zapisane jest zdjęcie odpowiedzialności w określonej sytuacji, lekarz nigdy nie może mieć pewności, że podjęcie ryzykownej terapii przyczyni się „jedynie” do uszkodzenia, a nie śmierci „dziecka poczętego”. Mimo, że w tym artykule przyjęty został mniej rygorystyczny termin, nie zmienia on problemu wynikającego ze strachu lekarzy przed podejmowaniem ryzykownej terapii. W istocie ten artykuł i art. 152 powinny być analizowane łącznie. Ograniczenie się do art. 157a tworzy  mylne wrażenie, jakoby nic się w tym zakresie nie zmieniało, a proponowane zmiany przewidywały pełny dostęp ciężarnej kobiety do zabiegów ratujących jej zdrowie i życie.
Po zapoznaniu się z proponowanymi zmianami, każdy i każda może podjąć decyzję, czy popiera określone rozwiązania.  W odczuciu przeciwników tych zmian męczenie kobiety po poronieniu lub zabiegu mającym ratować jej życie (o ile przyczynił się on nie do uszkodzenia, a do śmierci płodu) postepowaniem prokuratorskim, odmawianie prawa wyboru kobietom, które doświadczyły gwałtu, przymus donoszenia ciąży, której efektem będzie urodzenie się dziecka umierającego  przez parę dni w męczarniach, czy też sankcjonującej obecny stan ograniczonego dostępu do rzetelnej edukacji seksualnej, są wystarczającymi powodami do tego, aby nie dopuścić do przepchnięcia tych rozwiązań.

opr. Michał Żakowski
konsultacje: Natalia Skoczylas, Agnieszka Wojtczyk

 

Udostępnij

Ostatnie wpisy

Nie obwiniaj! Wspieraj

Dlaczego się tak ubrałaś? Dlaczego wracałaś sama? Dlaczego piłaś alkohol? Dlaczego nikomu nie powiedziałaś? Czemu się nie broniłaś? Chcesz mu zniszczyć życie? Te pytania to