TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Akademia Feministyczna: Patriarchat i kapitalizm. Kto nam to zrobił? | Relacja

Autorka relacji: Kinga Letkiewicz

engels-5

Dziesiątego stycznia w siedzibie Fundacji Feminoteka odbyło się kolejne wydarzenie w ramach Akademii Feministycznej: Patriarchat i kapitalizm. Kto nam to zrobił?. Spotkanie poprowadziły Maja Szmidt i Anna Dzierzgowska. Wydarzenie zgromadziło liczną grupę bardzo zaangażowanych uczestniczek i uczestników.

Punktem wyjściowym do wykładu był tekst Fryderyka Engelsa Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa, a zwłaszcza rozdział drugi, mówiący o zmianie struktury i modeli rodziny w przestrzeni historycznej. Jak przyznały prowadzące, mimo że tekstowi Engelsa można zarzucić pewną dozę konserwatyzmu i założenie istnienia jedynie heteronormy, to musimy pamiętać, że każdy z nas jest wytworem swoich czasów i kultury. Po kilku tysiącach lat patriarchatu, Engels dostrzegł brak kobiet oraz ich praw w przestrzeni publicznej, i przełamał sposób myślenia uznawany w jego czasach za jedyną, niepodważalną formę.

Już na samym początku spotkania prowadzące spytały publiczność z czym kojarzy im się patriarchat. Po początkowej ciszy i pojedynczych wypowiedziach takich jak: podporządkowanie – porządek społeczny, władza – relacja władzy, już śmielej zaczęły padać skojarzenia: wyzysk, kapitał, nierówność, agresja, dominacja, maskulinizm, własność, władza, ojcostwo. Nietrudno zauważyć, że patriarchat kojarzy się głównie z opresją, ale uczestnicy i uczestniczki spotkania nie zapomnieli/miały także o jego związkach z kapitalizmem.

Anna i Maja zaakcentowały podział na patriarchat i turbopatriarchat, czyli spotęgowaną postać patriarchatu. Mimo że zaczątkiem dyskusji był tekst Engelsa, udostępniony uczestniczkom i uczestnikom wydarzenia do wcześniejszego zapoznania się, prowadzące prezentowały oblicza patriarchatu i turbopatriarchatu na podstawie materiałów wizualnych. Pozornie niezwiązane z feminizmem zdjęcia, ryciny i obrazy, bardzo wiele mówią o pozycji i roli społecznej kobiety oraz wyobrażeniu o niej. Zobaczyliśmy/łyśmy obrazy przedstawiające wyidealizowany obraz burżuazyjnego świata, skontrastowany ze zdjęciami przedstawiającymi brutalną rzeczywistość dzieci pracujących w fabrykach. Wyświetlone zostały akty przedstawiające uległą, bierną, idealną kobietę prezentowaną jako obiekt. Zobaczyłyśmy/liśmy także całkiem współczesne, bo pochodzące z XX i XXI wieku reklamy uprzedmiotawiające kobiety. Na samym końcu prowadzące pokazały zdjęcie przedstawiające grupę polskich polityków. To z pozoru niewinne zdjęcie, dokumentacja spotkania politycznego, pokazało rolę, nawet współcześnie przypisywaną kobietom w polityce – odsuwane są na bok, w cień, posiadają mniejszą moc sprawczą.

Podczas spotkania zastanawialiśmy/łyśmy się, dlaczego pojawienie się  kapitalizmu jest nierozerwalnie związane z walką przeciw kobietom. Zanalizowaliśmy/łyśmy wpływ jaki na pozycję kobiety miał podział życia na sferę publiczną i prywatną.

Zorganizowane przez Maję Szmidt i Annę Dzierzgowską spotkanie było niezmiernie ciekawe. Prowadzące w przejrzysty i interesujący sposób przedstawiły swoje spojrzenie na patriarchat i sytuację kobiet. Podobnie jak organizatorki, mam nadzieję, że to spotkanie stanie się zaczątkiem większego projektu, na który z niecierpliwością czekam.

 

Korekta: Klaudia Głowacz

6/12 Akademia Feministyczna: spotkanie z Johanną Higgs, Project Monma

af_johanna_higgs

[english below]

W ramach Akademii Feministycznej zapraszamy na spotkanie z antropolożką Johanną Higgs, prezeską Project Monma z Australii, która działa i pracuje na całym świecie.

Kiedy: 6 grudnia o godz. 18:00

Gdzie: Feminoteka, Mokotowska 29 A, Warszawa
Na spotkaniu Johanna Higgs przedstawi swoje działania, mające na celu podniesienie świadomości na temat przemocy i dyskryminacji wobec kobiet . Jej praca to projekty w północnym Iraku, w temacie honorowych zabójstw i wpływie obecności ISIS w sprawie kobiet, rola kobiet Saharawi w obozach dla uchodźców w południowej Algierii, kwestia handlu ludźmi na Madagaskarze i w Argentynie, doświadczenia syryjskich kobiet w Turcji i Libanie i perspektywa kobiet z Malediwów na zmieniającą się sytuację polityczną.
W tym roku uczestniczy również w projektach prowadzonych w Mozambiku, obserwujących kwestię molestowania seksualnego dziewczynek, sprawa prostytucji dziecięcej w Republice Konga i niewolnictwa w Mauretanii.
Celem Projec Monma jest podniesienie świadomości, ponieważ tylko wtedy, gdy mówimy o tych kwestiach, możemy pracować nad niezbędnymi zmianami, prowadzącymi do zaniechania przemocy i dyskryminacji.

Spotkanie będzie tłumaczone na język polski przez Katarzynę Nowakowską
***
Project Monma’s Director Johanna Higgs is going to speaking on her work around the world aiming to raise awareness about violence and discrimination against women. Her work has included to projects in northern Iraq on honor killings and the affects of the presence of ISIS on women, the role of Saharawi women in refugee camps in southern Algeria, human trafficking in Madagascar and Argentina, experiences of Syrian women in Turkey and Lebanon and Maldivan women’s perspectives on the changing political situation. This year we have also conducted projects in Mozambique looking at the sexual harassment of school girls, child prostitution in the Republic of Congo and slavery in Mauritania. Our goal is to raise awareness because it is only when we speak about these issue that we can work to making the changes needed to bring such abuse and discrimination to an end.

Akademia Feministyczna: Uprzedzenia i mowa nienawiści wobec uchodźców i uchodźczyń

Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie Akademii Feministycznej z cyklu poświęconego tematyce uchodźczej. Problematykę uprzedzeń i mowy nienawiści przedstawi Paula Langnerowicz.

7 czerwca 2016 r.

godzina 18.00

Fundacja Feminoteka

ul. Mokotowska 29A

(wejście bramą od ul. Marszałkowskiej 34/50)

enough

Od wielu miesięcy wokół sytuacji uchodźców i uchodźczyń w Europie narasta wiele mitów wzmacniających obawy i nieprzychylną postawę części Polek i Polaków. Coraz powszechniejszej, zwłaszcza w sieci, mowie nienawiści wobec osób przybywających do Europy starają się zapobiegać organizacje pozarządowe. Jakie działania realizują i jak można się w nie włączyć?

Paula Langnerowicz – koordynatorka projektów edukacyjnych i autorka artykułów o aktywności społecznej. Była redaktorka naczelna portalu Działasz.pl i koordynatorka dwóch edycji „Latarnika Wyborczego” w Centrum Edukacji Obywatelskiej. Wierna czytelniczka reportaży, interesuje się edukacją globalną i obywatelską oraz nowymi mediami.

ZAPRASZAMY!!! 🙂

Link do wydarzenia na Facebooku: TUTAJ

Akademia Feministyczna: Kobiety niepokorne

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na spotkanie w ramach Akademii Feministycznej wokół książki „Kobiety niepokorne. Reformatorki – buntowniczki – rewolucjonistki”.

17 maja 2016 o godzinie 18.00, Mokotowska 29a, 00-560 Warszawa

O książce:
„(…) Autorki i autorzy tekstów składających się na książkę przybliżają sylwetki i dzieła polskich i zagranicznych badaczek, twórczyń i aktywistek żyjących współcześnie oraz postaci historycznych. Analizując ich działania, odkrywają konteksty buntu i chęci reform, co pozwala dostrzegać pewne prawidłowości łączące rozmaite kobiece działania i dzieła.

Teksty składające się na książkę pokazują, że aktywistki to nie to samo co aktywiści, gdy kobiety żądają czegoś nowego od polityki i od sfery publicznej; filozofki i teoretyczki są o wiele bardziej zanurzone w działania oddolne i codzienne niż filozofowie i teoretycy; opiekunki i „krzątaczki” nie mają swoich dosłownych męskich odpowiedników (to oni są nie „u siebie” w domu – symbolu kobiecej pracy nieodpłatnej opartej na trosce i opiece), choć „menedżerki domowe” także pukają do bram tego, co publiczne i polityczne; artystki działające na polu sztuk plastycznych, teatru i literatury, wnoszą w sferę publiczną twórczą refleksję na temat tego, co prywatne i cielesne – wynikające z doświadczeń kobiet.”

W spotkaniu udział wezmą:

Izabela Desperak – socjolożka, feministka, adiunktka i nauczycielka akademicka na Uniwersytecie Łódzkim. Założycielka Nieformalnej Grupy Łódź Gender i współorganizatorka łódzkiej Manify. Autorka wielu artykułów z zakresu gender studies, redaktorka książek Homofobia, mizoginia i ciemnogród? Burzliwe losy kontrowersyjnych ustaw oraz Kobiety niepokorne. Reformatorki – buntowniczki – rewolucjonistki.

Dagmara Rode – absolwentka kulturoznawstwa ze specjalnością filmoznawstwo i wiedza o mediach, doktor nauk humanistyczna. Autorka książki Polityka w pierwszej osobie: twórczość Dereka Jarmana. Pracuje na Uniwersytecie Łódzkim jako adiunktka w Zakładzie Historii i Teorii Filmu. Związana także z Akademią Sztuk Pięknych w Poznaniu, gdzie prowadzi zajęcia z wiedzy o filmie. Sekretarz Komisji Rewizyjnej Łódzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Kulturoznawczego. Od października 2007 opiekunka Koła Naukowego Filmoznawców. Aktywistka feministyczna, współpracuje m.in. z Nieformalną Grupą Łódź Gender.

Anna Nowakowska-Wierzchoś – dr historii, archiwistka. Autorka książki „Wanda Gertz. Opowieść o kobiecie żołnierzu” (Kraków, 2009) oraz artykułów naukowych i popularnych poświęconych aktywności społecznej i politycznej Polek w kraju i na emigracji w XX w., a także edycji tekstów źródłowych W 2014 r. obroniła w IH PAN doktorat „Konopniczanki”. Związek Kobiet Polskich we Francji im. Marii Konopnickiej w latach 1944-1950.

19.04 Akademia Feministyczna „Zakonnice odchodzą po cichu”

„Zakonnice odchodzą po cichu” 

spotkanie autorskie z pisarką Martą Abramowicz

poprowadzi Kazimiera Szczuka

19 kwietnia 2016, godz.18.00, Fundacja Feminoteka,

ul. Mokotowska 29a (wejście od Marszałkowskiej 32 w podwórze)

1194-1364-large

„Habit już uszyty. Za dwa miesiące siostra Joanna uroczyście otrzyma go z rąk Mistrzyni. Ale teraz jest noc i siostra Joanna myśli tylko o tym, czy wszyscy zasnęli. Jest po komplecie, światła zgaszone. Nie wolno opuścić łóżka, nie wolno się odezwać. Siostra Joanna łamie reguły zakonne i wymyka się z pokoju. Przebiega pod ścianą, po schodach w górę, do biblioteki. Drzwi skrzypią. Trzeba uważać. Między regałami czeka już siostra Magdalena…
Byłe zakonnice nikomu nie opowiadają o swoim życiu. Nie występują w telewizji. Powiedzieć złe słowo na zakon, to stanąć samotnie przeciw Kościołowi. Nie mówią znajomym ani rodzinie, bo ludzie nic nie rozumieją. Dla ludzi świat jest prosty: odeszła, bo na pewno w jakimś księdzu się zakochała. W ciążę z biskupem zaszła. Jak one tam bez chłopa wytrzymują? Chyba w czystości nie żyją?
Byłe zakonnice nie mogą uwierzyć: O czym oni mówią?
Jaki biskup? W zakonie walczy się o przetrwanie.
Jaki ksiądz? Tam szuka się dawno zgubionego sensu.
Jak wytłumaczyć, że chodzi o coś zupełnie innego?

W książce znajdziecie odpowiedzi.”

 

Marta Abramowicz (1978) – dziennikarka, badaczka, psycholożka. Reportażu uczyła się pod okiem Hanny Krall. Napisała wiele tekstów lekkich, gazetowych, i sporo poważniejszych, naukowych, w tym kilka książek. Robi badania społeczne, najczęściej o ludziach, którym trudniej się odnaleźć. Zawsze najbliżsi jej byli wykluczeni, więc od lat z różnymi organizacjami pozarządowymi szuka sposobów na zmianę świata.

Kazimiera Szczuka (1966) − krytyczka literacka, działaczka feministyczna, historyczka literatury, nauczycielka akademicka, dziennikarka.

 

Książka do kupienia w Księgarni Feminoteki – Kliknij TUTAJ

Recenzja książki – Kliknij TUTAJ

Akademia Feministyczna 29.03.2016r: „O działaniu instytucji państwowych w sprawach uchodźczyń i uchodźców” | relacja

940929_10156809926650226_8561889801114200555_n

Autor: Michał Żakowski

Kolejne spotkanie poświęcone tematyce uchodźczej, zorganizowane w ramach Akademii Feministycznej, dotyczyło działań instytucji państwowych wobec osób ze statusem uchodźcy lub inną formą ochrony. Zagadnienie omówione zostało w kontekście działań integracyjnych. Opowiadał o tym Dominik Wach, politolog specjalizujący się w tematyce migracyjnej i bliskowschodniej, zajmujący się od 8 lat integracją uchodźców.

Panelista zwrócił uwagę na problem związany ze zbyt krótkim okresem trwania programów integracyjnych, jak również problemami z komunikacją pomiędzy urzędem wojewódzkim – przyznającym decyzje o nadaniu
ochrony – a instytucjami odpowiedzialnymi za realizację Indywidualnego Programu Integracji (IPI) na poziomie powiatu (powiatowe centrum pomocy rodzinie, a w przypadku Warszawy – Warszawskie Centrum Pomocy Rodzinie). Powoduje to drastyczne skutki – o udział w programie integracyjnym można bowiem ubiegać się maksymalnie 60 dni po uzyskaniu statusu uchodźcy lub innej formy ochrony, w przeciwnym wypadku traci prawo do udziału w programie. Od 2012 r. w Polsce przeprowadzono ponad 4,5 tys. indywidualnych programów integracji, 62% z nich w województwie mazowieckim (głównie w Warszawie).
Podstawowym problemem związanym z realizacją indywidualnego programu integracji jest czas jego trwania. Pierwszy rok pobytu osoby, która szuka schronienia po traumatycznych przeżyciach, polega na dojściu do siebie, ustabilizowaniu sytuacji w nowym miejscu. Tymczasem struktura programu nakazuje mu natychmiastowe wejście na rynek pracy i nauczenie się języka polskiego. W praktyce oznacza to często pracę poniżej kwalifikacji, zaś rok czasu na nauczenie się języka polskiego jest dla niektórych cudzoziemców zbyt krótkim okresem (lepiej sobie z tym radzą osoby posługujące się którymś z języków słowiańskich). Oferta zajęć językowych jest zbyt uboga, często są to kursy przygotowywane nieprofesjonalnie, organizowane ze zbyt małą intensywnością.

Cudzoziemiec uczestniczący w indywidualnym programie integracji może liczyć na wsparcie w wysokości od 606 do 1335 zł na osobę w celu pokrycia wydatków związanych z utrzymaniem i pokryciem kosztów nauki języka polskiego. Wysokość wsparcia uzależniona jest od indywidualnej sytuacji (w Warszawie w IPI uczestniczyła
np. uchodźczyni z Afganistanu, dysponująca dostępem do środków finansowych jej bogatego męża – w jej wypadku ustalono, że w ramach IPI nie będzie otrzymywać żadnych środków finansowych), zmniejsza się również
w późniejszym okresie trwania programu.

Pracownicy ośrodków w większych miastach, w których realizowana jest większość indywidualnych programów integracji, są przygotowani do obsługiwania osób posługujących się określonymi językami. W przypadku zgłoszenia się cudzoziemca, który posługuje się mniej popularnym językiem, urzędnicy korzystają ze wsparcia organizacji pozarządowych. W działaniach integracyjnych urzędnicy zorientowani są na wspieranie, ale nie wyręczanie odbiorców pomocy. Niestety, rok czasu to za mało, aby rozwiązać wszystkie problemy i wdrożyć cudzoziemca
w mechanizmy obowiązujące w polskim prawie.

Wzajemne zobowiązania mogą również być negocjowane elastycznie, w okresie trwania programu.
Jeżeli cudzoziemiec znajdzie pracę w miejscu, w którym posługuje się językiem polskim, mniej rygorystycznie przestrzegany jest wymóg nauki języka polskiego. Bezwzględnie jest natomiast przestrzegana konieczność spotkania minimum 2 razy w miesiącu. Jego długość i forma uzależniona jest od potrzeb konkretnej osoby. Spotkania stanowią, z jednej strony, okazję do zbadania w jaki sposób przebiega aklimatyzacja cudzoziemca w polskiej rzeczywistości,
z drugiej zaś są metoda kontrolowania, czy dana osoba nie wyjechała poza granice Polski.

Po zakończeniu programów integracyjnych osoby ze statusem uchodźcy lub inną formą ochrony mogą liczyć
na wsparcie ze strony ośrodków pomocy społecznej.
Ich pracownicy nie zawsze jednak są przygotowani
do pracy z cudzoziemcami.

Problemy z realizowaniem działań integracyjnych, niskie świadczenia, trudność w zdobyciu pracy czy otwarta dyskryminacja na rynku mieszkaniowym sprawiają, że wiele osób uczestniczących w programach integracyjnych wyjeżdżają do innych państw Unii Europejskiej.

W przeszłości w Warszawie działania integracyjne były uzupełniane za pośrednictwem, finansowanego ze środków Unii Europejskiej, programu „Integracja dla Samodzielności”. Był on skierowany do wychowanków pieczy zastępczej, osób niepełnosprawnych oraz cudzoziemców ze statusem uchodźcy lub inną formą ochrony.
W jego ramach udzielane było kompleksowe wsparcie w zakresie poszukiwania pracy i zdobywania kwalifikacji, jak również poszukiwania mieszkania.  Obecnie podobne działania realizowane są w ramach programu
„Witamy w Warszawie”.

W ramach systemu integracji uchodźców i uchodźczyń organizowane są również programy skierowane
do konkretnych grup.
Przykładem są warsztaty skierowane do uchodźczyń, organizowane w formie całotygodniowych wyjazdów. Poza zdobywaniem konkretnych umiejętności, przeznaczają ten czas na umacnianie poczucia własnej wartości. Prowadzone są również kursy zawodowe, mające pomóc w znalezieniu pracy w zawodach, w których zatrudniani są uchodźcy (np. tynkarz, spawacz, operator dźwigu).

Ogromnym zagrożeniem dla sukcesu integracji są przedłużające się procedury i pobyt w ośrodku dla uchodźców, podczas którego cudzoziemcy nabierają syndromu wyuczonej bezradności. Polska polityka integracyjna pozostaje ślepa na realne potrzeby, nie wykazuje elastyczności. Dopóki cudzoziemców jest niewielu,
nie stwarza to wielkich problemów. Polski system powinien jednak uczyć się skutecznej integracji, a najlepszą grupą na której może być ona przećwiczona mogą być grupy cudzoziemców relokowane w ramach unijnych
programów – tę drogę polski rząd jednak zamknął.

 

Akademia Feministyczna 29.03: O działaniu instytucji państwowych w sprawach uchodźczyń i uchodźców

940929_10156809926650226_8561889801114200555_n

 

Zapraszamy na trzecie spotkanie z cyklu Akademii Feministycznej poświęconego tematowi uchodźczyń!

29. marca o godzinie 18.00

w siedzibie Fundacji

ul. Mokotowska 29a

(wejście od ul. Marszałkowskiej)

Tym razem będziemy rozmawiać o roli instytucji państwowych w integracji i zapewnieniu wsparcia uchodźczyniom i uchodźcom w Polsce. O tym jak działają i jak mogą działać. Czy są programy skierowane do uchodźczyń/ców? Gdzie mogą się zgłosić po pomoc? Jakiego rodzaju wsparcie otrzymują?

Problematykę przybliży Dominik Wach – politolog specjalizujący się w tematyce migracyjnej i bliskowschodniej, od 8 lat zajmujący się zawodowo integracją uchodźców. Były obserwator praw człowieka na Zachodnim Brzegu Jordanu.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

1.03 Akademia Feministyczna: IN VITRO

In_vitro_okladka1 marca o godzinie 18.00
w ramach Akademii Feministycznej, odbędzie się w Feminotece

spotkanie autorskie

z Anną Krawczak
autorką książki
„IN VITRO. Bez strachu, bez ideologii”

spotkanie poprowadzi Izabela
Wit-Kossowska

„In vitro. Bez strachu, bez ideologii” Anny Krawczak to pierwsza na polskim rynku książka podejmująca w wyważony sposób tematykę metody in vitro w tak szerokim zakresie. Jest polemiką z popularnymi i pokutującymi mitami na temat tej metody, krążącymi w polskim społeczeństwie, podsycanymi przez media, kościół i polityków. A także próbą analizy samej metody i sytuacji prawnej in vitro w Polsce.

Autorka śledzi proces zapłodnienia in vitro od początku do końca. Od dylematów moralnych, przez uregulowania prawne, po zagadnienia biotechniczne i etyczne. Stara się odpowiedzieć na trudne pytania, jak granice ingerencji w ludzki zarodek. Przygląda się naprotechnologii proponowanej przez Kościół jako alternatywna metoda dla in vitro. Mówi o niebezpieczeństwach związanych z dawstwem na każdym etapie (nasienie, jajeczko, zarodek). I wskazuje na to, że losy dzieci poczętych metodą in vitro nie kończą się z chwilą ich poczęcia – to są często dorośli już ludzie, których debata na temat etyki tej metody bezpośrednio dotyka.

Jej rozważania przeplatane są poruszającymi historiami osób, z którymi zetknęła się i prywatnie, i podczas swojej pracy społecznej w Stowarzyszeniu „Nasz bocian”.

Książka jest pozycją wyjątkową ze względu na osobę autorki. Anna Krawczak sama jest matką, która młodsze dziecko urodziła korzystając z metody in vitro. Była katoliczką z głęboko wierzącej rodziny, musiała przejść cały proces godzenia się na metodę, której nie akceptuje kościół, a która była jej jedyną szansą na urodzenie dziecka. Opowiada nie tylko o przeżyciach swoich, ale i męża oraz starszego syna.

Anna Krawczak także przez wiele lat pełniła funkcję prezesa Stowarzyszenia „Nasz bocian” zajmującego się sprawami ludzi zmagających się z problemem bezpłodności. Jest członkinią Rady Programowej Narodowego Programu Leczenia Niepłodności 2013-2016 przy Ministerstwie Zdrowia, konsultantką wytycznych w leczeniu niepłodności Światowej Organizacji Zdrowia, członkinią ESHRE i Fertility Europe oraz członkinią Interdyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem Uniwersytetu Warszawskiego.

Wydarzenie na Facebooku: TUTAJ

16.02 Akademia Feministyczna: Jak mogę wesprzeć uchodźczynie jako jednostka i jako grupa?

Untitled design

 

Zapraszamy na drugie spotkanie z cyklu Akademii Feministycznej poświęconego tematowi uchodźczyń!

spotkanie z aktywistką Zuzą Leniarską

16 lutego 2016, godz.18.00, Fundacja Feminoteka,

ul. Mokotowska 29a (wejście od Marszałkowskiej 32 w podwórze)

Tym razem będziemy rozmawiać o społecznym, „oddolnym” wsparciu wobec uchodźców i uchodźczyń. O tym co mogę zrobić jako jednostka, ale także o samoorganizowaniu się w grupy i obszarach, w których organizowane są akcje pomocowe.

O swoich doświadczeniach opowie Zuza Leniarska – dziennikarka, tłumaczka, studentka w Ośrodku Studiów Amerykańskich, współzalożycielka Dobrowolek i Refugees Welcome Polska, uczestniczka John Lewis Fellow Humanity in Action, programu o rasizmie i dyskryminacji.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Wydarzenie na Facebooku: LINK TUTAJ

19.01 Akademia Feministyczna – „Uchodźczynie w Polsce – jak jest naprawdę?”

W styczniu rozpoczynamy cykl Akademii Feministycznej poświęcony tematowi uchodźczyń. Będzie to 5 spotkań, podczas których przedstawimy sytuację kobiet z różnej perspektywy. Zapraszamy na pierwsze spotkanie z cyklu:

 

„Uchodźczynie w Polsce – jak jest naprawdę?” 

spotkanie z aktywistką Olesyą Malyugina

19 stycznia 2015, godz.18.00, Fundacja Feminoteka,

ul. Mokotowska 29a (wejście od Marszałkowskiej 32 w podwórze)

 

 

Zdjęcie: Djamila Grossman dla The New York Times

 

Wokół tematu uchodźców i uchodźczyń narosło wiele dyskusji, konfliktów oraz mitów. Jednak jak naprawdę wygląda sytuacja kobiet uchodźczyń przybyłych do Polski? Z jakimi problemami się spotykają? Ile osób faktycznie znalazło schronienie w Polsce? Gdzie mieszkają? Na jaką pomoc mogą liczyć?

Olesya Malyugina – Politolożka, działaczka na rzecz integracji migrantów i migrantek w Polsce. Członkini Stowarzyszenia Homo Faber, pracowniczka Fundacji Inna Przestrzeń, liderka grupy nieformalnej „Stop przemocy wobec migrantek”. M.in. jest aktywnie zaangażowana w organizację Forów ds. lokalnych polityk migracyjnych i realizację ich rekomendacji, akcję „Miasta Otwarte” oraz akcje wsparcia dla przyjmowania uchodźców i uchodźczyń do Polski. Obecnie głównym obszarem działań jest zwalczanie przemocy wobec migrantek i uchodźczyń.

12.01 Akademia Feministyczna: Emma Goldman Anarchizm i inne eseje

„Emma Goldman Anarchizm i inne eseje” 

spotkanie z redaktorką Jagodą Dolińską i historyczką Anną Dzierzgowską

12 stycznia 2015, godz.18.00, Fundacja Feminoteka,

ul. Mokotowska 29a (wejście od Marszłakowskiej 32 w podwórze)

„Opublikowana przed stu laty książka Emmy Goldman Anarchizm i inne eseje ukazuje się po polsku po raz pierwszy. […] Nie brakuje […] poświęconych „czerwonej Emmie” książek biograficznych, ale rzadko pojawia się ona pośród wielkich teoretyków anarchizmu: Proudhona, Bakunina, Kropotkina. Jeśli wspomina się o jej pracy intelektualnej, to tylko w jednym, niezaprzeczalnie istotnym kontekście — Goldman wprowadziła do anarchizmu perspektywę feministyczną i uczyniła seksualność kobiecą, lecz także nieheteronormatywną, problemem istotnym dla refleksji anarchistycznej. Goldman jest zatem doceniana jako prekursorka anarchofeminizmu i teorii queer (czy raczej queerowego anarchizmu), tym niemniej jej wkład teoretyczny miałby sprowadzać się po prostu do przeniesienia już gotowej teorii anarchistycznej na nowe, dotychczas niedostrzegane, pole płci i seksualności. Tymczasem przekraczając zakreślone wcześniej granice refleksji anarchistycznej, Goldman dokonała całkowitego jej przeobrażenia — podobnie jak radykalny feminizm i teoria queer, także zapowiadająca je myśl Goldman jest złożonym narzędziem krytycznym pozwalającym zakwestionować zarówno fundamenty porządku politycznego i społecznego, jak też istniejące formy oporu — także, a może przede wszystkim, formy wytwarzane przez najbliższych towarzyszy rewolucyjnej drogi.”

Ze wstępu Piotra Laskowskiego

Emma Goldman (1869-1940), jedna z głównych przedstawicielek amerykańskiego anarchizmu.
Goldman urodziła się w rodzinie żydowskiej w Kownie. W roku 1885 wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie w okropnych warunkach pracowała w fabryce ubrań. Wstrząśnięta skazaniem anarchistów z Haymarket Square, Goldman zaangażowała się w ruch robotniczy. Choć początkowo związana była z Johannem Mostem, w wyniku różnic opinii dołączyła z czasem do grupy Autonomy. W 1892 wzięła udział w podjętej przez Alexandra Berkmana nieudanej próbie zamachu na Henry’ego Fricka. Znana z talentu oratorskiego, przez lata organizowała objazdowe cykle wykładów poświęconych anarchizmowi, więziennictwu, prawom kobiet, wolności seksualnej, jak i walce z kapitalizmem. W roku 1906 założyła niezwykle wpływowy miesięcznik anarchistyczny „Mother Earth”, który funkcjonował nieprzerwanie do sierpnia 1917. Jej najważniejsze dzieła to: „Anarchizm i inne eseje” (1910), „My Disillusionment in Russia” (1923) oraz autobiografia „Living My Life” (1931).

1.12. Akademia Feministyczna: Zakaz aborcji – czy to nas jeszcze rusza? O ruchach feministycznych – strategiach i kampaniach na rzecz zmiany

Zapraszamy na Akademię Feministyczną, która odbędzie się 1 grudnia o godzinie 18:00 w Fundacji Feminoteka.
Zakaz aborcji – czy to nas jeszcze rusza?
Strategie ruchów feministycznych na rzecz zmiany prawa antyaborcyjnego i niesienie pomocy kobietom będących w nieplanowanej i niechcianej ciąży.
 
7 stycznia 1993 roku Sejm uchwalił ustawę o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz.U. 1993 nr 17 poz. 78). Weszła ona w życie 14 marca 1993 roku i nadal obowiązuje. Jej przepisy są jednymi z najbardziej restrykcyjnych w Europie. W podobnej sytuacji znajdują się obywatelki Malty i Irlandii. Poza Europą, ofiarami zakazu do przerwania ciąży są obywatelki takich krajów jak np. Salwador, Nikaragua, Honduras, Indonezja. Podobnie jak w Polsce, zakaz aborcji nie oznacza braku aborcji. Kobiety zorientowane na przerwanie ciąży szukają sposobu i zazwyczaj go znajdują.
 
Do rozmowy na ten temat zaprosiłyśmy Kingę Jelińską, dyrektorkę fundacji Women Help Women. W trakcie tego spotkania spróbujemy odpowiedzieć na poniższe pytania:
 
Jakie strategie działania na rzecz zmiany prawa przyjmują organizacje i ruchy obywatelskie na poziomie społecznym w krajach, w których obowiązuje prawo antyaborcyjne oraz utrudniony dostęp do środków antykoncepcyjnych?
 
Jak z zakazem radzą sobie kobiety będące w niechcianej ciąży?
 
Czy nielegalna aborcja zawsze jest niebezpieczna?
 
Co to jest aborcja farmakologiczna/medyczna? Co to znaczy aborcja domowa?
 
Ponadto Kinga Jelińska opowie o przykładach rożnych kampanii, rodzajach angażowania się i podejscia do problemu zakazu aborcji.
 
Wspólnie spróbujemy odpowiedzieć na pytanie: Zakaz aborcji – czy to nas jeszcze rusza?
 
Kinga Jelinska – feministka, kulturoznawczyni z Warszawy, od wielu lat mieszkająca w Amsterdamie. Dyrektorka fundacji Women Help Women www.womenhelp.org, która wspiera kobiety w uzyskaniu tabletek aborcyjnych i antykoncepcji, wysyłając produkty pocztą. Womenhelp.org pracuje z 30 organizacjami partnerskimi nad projektami aktywistycznymi zwiększającymi dostęp do aborcji, szczególnie w krajach gdzie prawo jest nadal restrykcyjne. Kinga prowadzi projekty z grupami w Azji, Europie, Afryce i Ameryce Łacińskiej.
Wcześniej przez wiele pracowała jako główna menadżerka Women on Web. W 2014 wspólnie z 20 innymi aktywistkami założyła fundację Women Help Women. Związana jako członkini rady z International Consortium for Medical Abortion.
 
Z Kingą Jelińską rozmawiać będzie Natalia Broniarczyk- aktywistka feministyczna, edukatorka seksualna, doktorantka Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych. W swojej pracy doktorskiej analizuje strategie angażowania się w działalność na rzecz zmiany prawa antyaborcyjnego na poziomie jednostki i ruchów społecznych działających w krajach, w których aborcja jest nielegalna.

24.11 Akademia Feministyczna: Kobiety i religie świata

Na naszych oczach zachodzą ogromne zmiany. Największe religie świata otwierają swoje patriarchalne struktury na kobiety. Zapraszamy do wspólnego przyjrzenia się miejscu kobiety w buddyzmie, hinduizmie oraz chrześcijaństwie.

„Postanowiłam wyruszyć w podróż i dokumentować kobiecą duchowość coraz wyraźniej zaznaczającą swoją obecność na świecie. Owocem tych poszukiwań są dwa krótkie filmy dokumentalne” – mówi Małgorzata Dobrowolska

„Pęknięcie na ścianie. Buddyjski klasztor kobiecy w Tajlandii oczami Europejki” Reż. Małgorzata Dobrowolska, 2015, 10 minut
Klasztor Songdhammakalyani jest pierwszym współczesnym kobiecym klasztorem w Tajlandii. Mieszka w nim kilkanaście wyjątkowych kobiet, które mimo tego, że oficjalna Saṅgha Tajska nie uznaje ordynacji kobiet, przyjęły święcenia. Opatka klasztoru – Dhammananda Bhikkhunī, jest pierwszą współczesną Tajką, która w 2003 roku otrzymała pełne święcenia na mniszkę buddyjską w tradycji Therawady.
Ten krótki wideo-esej jest próbą oddania atmosfery klasztoru oraz zwyczajów jakie w nim panują.

„Moje miejsce. Film o kobiecie pastorce w Norwegii. Reż. Małgorzata Dobrowolska, 2015, 15 minut
Główną bohaterką filmu jest pastorka pracująca w jednym z kościołów na obrzeżach Oslo. Film jest próbą odpowiedzi na pytanie o miejsce kobiety w kościele. Protestancka interpretacja Biblii zostaje zderzona z zupełnie odmiennym katolickim podejściem.

„Pytanie „Co jest męskie, a co kobiece?” postawić można nie tylko w kontekście kultury Zachodu. Przewaga przywództwa mężczyzn jest obecna także we wschodnich religiach. Politeizm hinduski znalazł miejsce dla wielu bogiń, jednak głównie u boku dominujących bogów. Tymczasem niektórym kobietom udało się, zupełnie niezależnie, założyć swoje aśramy. Czym rożni się aśram założony przez mężczyznę od tego założonego przez kobietę?” – Katarzyna Karczewska.

Zapraszamy na spotkanie w ramach Akademii Feministycznej w Feminotece 24.11.15 o godz. 18.00, ul. Mokotowska 29a – wejście od ul. Marszałkowskiej 34/50 do samego końca w podwórzu, zob. http://feminoteka.pl/kontakt/), wstęp wolny.

Małgorzata Dobrowolska – Absolwentka psychologii oraz technik multimedialnych. Zawodowo zajmuje się grafiką, jednak to film jest dla niej najbardziej pełną wypowiedzią.
Ma na swoim koncie kilka etiud filmowych oraz videoartów.
Katarzyna Karczewska – joginka, pasjonatka medytacji i psychologii, która w swoich podróżach po Indiach zawitała do kilku z indyjskich pustelni, podzieli się swoimi refleksjami nt. miejsca kobiety w mistycyzmie.
Magdalena Juszczyk -Absolwentka prawa oraz studium fotografii. Studiowała także dziennikarstwo w Laboratorium Reportażu UW. Z zawodu jest prawniczką, z pasji podróżniczką, fotografką oraz operatorką filmową.

Obecnie trwa zbiórka funduszy na realizację kolejnego filmu z cyklu „Kobiety i religie świata”. Możesz wesprzeć jego produkcję:www.polakpotrafi.pl/projekt/mistrzynie-zycia-duchowego

PRO. Odzyskajmy prawo do aborcji – dyskusja podczas Akademii Feministycznej.

Wieczorem 20 października 2015 w siedzibie Feminoteki odbyła się pierwsza po letniej przerwie Akademia Feministyczna. Tym razem pretekstem do spotkania było wydanie przez Krytykę Polityczną książki Kathy Pollitt pod tytułem „PRO. Odzyskajmy prawo do aborcji”. O książce dyskutowały Anka Grzywacz i Karolina Więckiewicz z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, czyli ekspertki w dziedzinie aborcji.

 

Obie gościnie zgodnie podkreślały, że książka może wnieść powiew świeżości do środowiska pro choice w Polsce, które jest ewidentnie zmęczone brakiem możliwości poprawy sytuacji, czy wręcz ciągłym zmaganiem się z próbami wprowadzenie prawa całkowicie zakazującego aborcji. Anka Grzywacz zauważyła, że efektem długotrwałego dyskutowania z przedstawicielami środowisk konserwatywnych jest zejście do tego samego poziomu, czyli używanie konserwatywnych argumentów (np. wartościowanie wyboru kobiety w zależności od sytuacji – aborcja z przyczyn ekonomicznych jest nie do przyjęcia, ale usunięcie ciąży będącej wynikiem gwałtu jest już akceptowalne). Dzięki książce mamy możliwość odświeżyć myślenie i wyjść ze schematów. Grzywacz podkreśliła też, że elementarną kwestią jest ponowne zaufanie kobietom. Brak zaufania, przejawiający się min. wartościowaniu decyzji kobiet, jest tak naprawdę odebraniem im prawa do decydowania. Innym aspektem dostosowania się do konserwatywnego dyskursu jest wtłoczenie kobiet w schemat aborcji, jako przeżycia strasznego – a co za tym idzie rzadkiego i złego. Autorka książki proponuje postrzeganie aborcji, jako jednej z metod planowania rodziny – co jak zauważyły ekspertki, jest niemożliwe, jeśli się ją stygmatyzuje.

 

Wątkiem, na który prelegentki zwróciły szczególną uwagę w książce było demaskowanie motywacji przeciwników aborcji. Autorka przedstawia ciekawą pespektywę, która może pomóc w obalaniu konserwatywnych argumentów. Przeciwnicy aborcji nie dążą do ograniczania liczby wykonywanych zabiegów. Nie podejmują działań z zakresu edukacji seksualnej i nie zwiększają dostępu do środków antykoncepcyjnych. Zamiast tego zdają się nie zauważać, że stosunki seksualne nie są podejmowane w większości przypadków w celach stricte reprodukcyjnych. Przeciwnicy aborcji nie chronią też życia ludzkiego, a wręcz pozbawiają kobiety podstawowych praw człowieka . Są one dla nich nie ludźmi, a miejscem rozwoju płodu. Odgrywają role bohaterek tylko do czasu urodzenia dziecka. Tymczasem kobiety często podejmują decyzję o aborcji, aby chronić byt swoich przyszłych, bądź już urodzonych dzieci. Aborcja nie jest przeciwstawna macierzyństwu, jak twierdzą jej przeciwnicy. Często jest też tak  – jak podkreślały ekspertki – podobnie w USA jak i w Polsce, że pewnym kobietom pozwala się mieć dzieci (mowa tu o białych, wykształconych kobietach), a innym już nie (np. biednym, imigrantkom, kobietom o innym niż biały kolorze skóry). Docieramy w tym momencie do sedna problemu – ludzie, którzy nazywają się obrońcami życia, są tak naprawdę osobami, które chcą kontrolować kobiety, odbierając im podmiotowość i prawo do decydowania o własnym ciele.

 

Po wystąpieniu prelegentek wśród uczestniczek i uczestników zebrania, rozgorzała dyskusja na temat przyczyn wprowadzenia obecnie obowiązujących przepisów antyaborcyjnych w Polsce oraz tego, jak sytuacja wyglądała przed ich wprowadzeniem. Na pytanie publiczności o następne planowane działania środowiska feministycznego w walce o prawo do aborcji, prelegentki zasugerowały przeczytanie książki Kathy Pollitt i czerpanie z niej inspiracji. Być może przyszedł czas na to, żeby wyzwolić się z konserwatywnego schematu, i zamiast PRO CHOICE zacząć określać ruch zgodnie z tym, czym jest, czyli PRO ABORTION.

 

Aleksandra Kołeczek

aktywistka, wolontariuszka Feminoteki

Akademia Feministyczna: PRO: Odzyskajmy prawo do aborcji.

Wracamy po wakacjach i zapraszamy na pierwszą w tym roku Akademię Feministyczną!

Już 20 października o 18:00 Anka Grzywacz będzie rozmawiać z Karoliną Więckiewicz o książce „PRO: Odzyskajmy prawo do aborcji.”


Odkąd w 1993 roku praktycznie zdelegalizowano w Polsce zabieg przerywania ciąży, słowo „aborcja” coraz częściej wypowiada się z wrogością, choć przecież poddała się jej co czwarta, a może nawet co trzecia, Polka. Nawet ci, którzy popierają prawo kobiet do aborcji, często zastrzegają, że „aborcja jest złem”, „bolesną decyzją”, czyniąc z procedury medycznej coś trudnego i przerażającego. Aborcja przestaje być tym samym częścią zwykłego, codziennego życia, czymś całkowicie normalnym i potrzebnym, a staje się sprawą wstydliwą i ukrywaną. A prawo do przerywania ciąży bywa coraz częściej odbierane nawet w tych przypadkach, na które pozwala restrykcyjna polska ustawa.

Anka Grzywacz – koordynatorka programowa w Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny i jedna z założycielek Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton. Zdrowiem reprodukcyjnym kobiet zajmuje się od niemal 15 lat. Jest trenerką i absolwentką studiów podyplomowych z seksuologii klinicznej. Prowadzi audycję “Dobry Seks” w Radio TOK FM.

Karolina Więckiewicz – prawniczka Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, doktorantka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W pracy zawodowej i naukowej zajmuje się między innymi problematyką zdrowia i praw reprodukcyjnych kobiet, praw pacjenta, prawa medycznego, prawnych zagadnień macierzyństwa, metod wspomaganego rozrodu oraz kwestii bioetycznych. Wyróżniona w konkursie kwartalnika „Prawo i Medycyna” za najlepszy esej poruszający problematykę prawa medycznego.

AUTORKA: Katha Pollitt – poetka, eseistka, felietonistka The Nation, autorka książki Virginity or Death!. Jest laureatką wielu nagród, między innymi National Book Critics Award za jej debiutancki zbiór poezji Antarctic Traveler oraz dwukrotnie National Magazine Awards za eseje i teksty krytyczne. Mieszka w Nowym Yorku.

Nie może Cię zabraknąć!

Relacja ze spotkania z Elżbietą Korolczuk w ramach Akademii Feministycznej

niebezpieczne_zwiazkiGościnią Akademii Feministycznej, która odbyła się 27 maja w siedzibie Fundacji Feminoteka, była socjolożka Elżbieta Korolczuk. Spotkanie dotyczyło tematyki poruszonej w nowo wydanej książce pod redakcją Renaty E. Hryciuk i Elżbiety Korolczuk „Niebezpieczne związki. Macierzyństwo, ojcostwo i polityka”. Autorka rozpoczęła spotkanie krótką prezentacją książki i tematu. Zwróciła też uwagę, że niełatwo było opublikować tę książkę i odbyło się to dzięki pomocy udzielonej przez Heinrich Boell Stiftung i Uniwersytet w Goeteborgu.

Zainteresowania autorki skupiają się na ruchach społecznych, zwłaszcza rodzicielskich związanych z np. z in vitro. Jak zauważyła, często traktuje się rodzicielstwo jako przeżycie indywidualne. Tymczasem państwo odgrywa rolę w życiu rodzica i to nie bezinteresownie. Następnie uczestnicy poznali motywy doboru tytułu książki i opisywanych w niej zjawisk. Nie przypadkowo w tytule książki pojawia się macierzyństwo i ojcostwo. Oczekiwania wobec matek i ojców są zupełnie inne, co widać min. w medialnym dyskursie o matkach nadużywających alkoholu, który równocześnie nie wspomina o ojcach, którzy nierzadko piją więcej. Pojęcie rodzicielstwa, przeciwstawione rodzinie, daje przestrzeń do zwrócenia uwagi na indywidualne potrzeby. Dodatkowo dyskurs ‘kryzysu rodziny’ zawłaszczony jest przez konserwatystów. Pojęcia użyte przez autorkę są szersze, ponieważ można matkować i ojcować, nie będąc rodzicem.

W książce znajdziemy min. opis procesów upolityczniania ojcostwa i macierzyństwa, sposób traktowania tematu w mediach i politykach społecznych oraz analizę tego, co Elżbieta Korolczuk nazywa wpływami globalnymi, czyli neoliberalizmu, prywatyzacji i aktorów takich jak kościół, czy instytucje państwa. Odpowiedź na pytanie co możemy zrobić jako osoby chcące zmian równościowych, znajdziemy w rozdziale poświęconym strategiom ruchów oddolnych takich jak alimenciary, rodzice walczący o 6-latki, in vitro, ruchy ojcowskie. Elżbieta Korolczuk zwróciła uwagę, że ruchy rodzicielskie są obecnie polem bitwy, co widać na przykładzie kwestii in vitro. Spór toczy się o to, kto jest obywatelem – zarodki czy ludzie niepłodni. Obywatelstwo jest według autorki także jest kwestią polityczną. Możemy odzyskać obywatelstwo dzięki upolitycznieniu rodzicielstwa, ponieważ zwraca ono uwagę na wartości niematerialne. Opieka może być uznana za pracę, wartość w sensie ekonomicznym i społecznym. Pułapką tej strategii jest łatwość przerobienia postulatów rodzicielskich na modłę nacjonalistyczną i zmarginalizowania innych postulatów, takich jak prawo do aborcji i in vitro. Socjolożka poruszyła też problem iluzji wspólnoty kobiet. Duże zróżnicowanie materialne i kulturowe, sprawia, że porozumienie nie jest oczywiste. Przykładem jest tocząca się dyskusja o dobrym i złym macierzyństwie, u której podstaw leży fundamentalne pytanie: jakiego typu wizje jednostki mamy. W szerszej perspektywie jest to pytanie o to, czy wolność indywidualna jest tym o co walczymy, czy też w chcemy rozwiązań systemowych wpływających na naszą wolność w sferze prywatnej.

11329836_10155700453035226_4230738109420911047_nDużą część spotkania zajęła dyskusja z publicznością. Tematy, które zostały poruszone to, między innymi, rodzicielstwo w środowisku LGBT, migracje Polaków i Polek na tle światopoglądowym oraz planowanie macierzyństwa w młodym wieku. Osoby zgromadzone na widowni, jak i autorka książki zwracały uwagę zachodzące na siebie zjawiska takie jak aktualne trendy w mediach idealizujące macierzyństwo, kwestię braku rzetelnej edukacji seksualnej w szkołach i możliwości na rynku pracy. Wszystko to ma wpływ na decyzje kobiet dotyczące odsunięcie w czasie macierzyństwa, pomimo wczesnych deklaracji chęci posiadania dzieci.

Kolejnym ważnym w dyskusji tematem było ojcostwo. Socjolożka zwróciła uwagę na badania opisujące przeważającą w społeczeństwie opinię, że ojcowie to duże dzieci (Mellody, Titkow), która jest multiplikowana przez przemysł reklamowy. Innym aspektem rozmowy była kwestia krótkich urlopów ojcowskich, a także brak mechanizmów zachęcających mężczyzn do brania urlopów wychowawczych. Ojcowie aktywnie uczestniczący w wychowaniu dzieci muszą zmagać się z dyskryminacja systemową, a nierzadko też w miejscu pracy. Przykładem dyskryminacji systemowej przytoczonym przez jedną z uczestniczek spotkania jest fakt, że mężczyzna nie może wziąć urlopu wychowawczego, jeśli kobieta nie jest zatrudniona.

Pod koniec spotkania pojawiło się kontrowersyjne pytanie o agresję w ruchach rodzicielskich. Elżbieta Korolczuk wyjaśniła, że ruchy rodzicielskie nie są z gruntu agresywne, a ich strategie są początkowo koncyliacyjne. Jednakże ignorowanie ich postulatów powoduje narastającą frustrację. Przykładem takiego ruchu jest walka o fundusz alimentacyjny. Pod obywatelskim projektem ustawy zebrano 350 tys. podpisów, odbyły się liczne protesty, ale projekt przepadł w sejmie. Ruchy rodzicielskie są ignorowane przez polityków, a prawica zawłaszczyła kwestie rodzicielstwa. Tymczasem wynikający z braku woli politycznej niedobór w kwestii instytucji opieki wyklucza matki z życia politycznego i zawodowego. Podsumowaniem debaty, a także całego spotkania jest stwierdzenie, że to co rodzinne zostaje w domu jest poglądem reprodukującym patriarchat.

 

Relację przygotowała Aleksandra Kołeczek

logo batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

AF| Anna Szwed, Anna Grzywacz: rozmowa wokół ksiązki „Ta druga Obraz kobiety w nauczaniu Kościoła rzymskokatolickiego i w świadomości księży” 

szwed2_smallFundacja Feminoteka zaprasza  na spotkaniu wokół ksiązki Anny Szwed Ta druga Obraz kobiety w nauczaniu Kościoła rzymskokatolickiego i w świadomości księży” (NOMOS,  2015)

29 kwietnia,  godz 18 

Siedzibą Feminoteki,  ul.  Mokotowska 29A, Warszawa

Rozmawiać będą:

Anna Szwed – doktor socjologii, pracowniczka Instytutu Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się wokół zagadnień płci i religii, gender studies, socjologii religii, socjologii kultury i semiotyki. Autorka artykułów poświęconych kobietom i katolicyzmowi oraz judaizmowi. Autorka książki „Ta druga. Obraz kobiety w nauczaniu Kościoła rzymskokatolickiego i w świadomości księży” (NOMOS, Kraków 2015).

AnkaGrzywacz – koordynatorka programowa Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny i jedna z założycielek Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton, trenerka. W Radio TOK FM prowadzi audycję „Dobry Seks”. Od ośmiu lat związana z organizacją Catholics for Choice, działającej na rzecz reform w Kościele Katolickim.

***

O książce

Książka Anny Szwed odkrywa ważne pokłady świadomości religijnej i społecznej księży diecezjalnych, a to przecież oni na co dzień i „od święta” oddziałują na świadomość kobiet, przynajmniej tych praktykujących regularnie. Jeżeli nawet model kobiety propagowany przez Kościół katolicki może jeszcze zyskiwać uznanie u znacznej liczby kobiet polskich, o tyle młodsze pokolenie jest zdecydowanie nastawione bardziej „równościowo”. Publikacja Anny Szwed wnosi ważne przesłanki do wzbogacenia dyskursu nad pozycją i rolą kobiety w Kościele i w społeczeństwie.

Z recenzji prof. dr. hab. Janusza Mariańskiego

Książkę postrzegam jako oryginalną poznawczo, ważną, bardzo wartościową pracę naukową, wnoszącą znaczący teoretyczny i empiryczny wkład w opisanie i wyjaśnienie obrazu kobiet w nauczaniu Kościoła i w świadomości księży (na przykładzie archidiecezji krakowskiej). To pierwsza tak poważna praca w Polsce poświęcona badaniu polskich księży, pokazująca nie tylko duchowe, ale i socjologiczne pokłady wiedzy i opinii o kobietach.

Z recenzji prof. dr hab. Krystyny Slany

Kobiety jako dobro wspólne kapitalizmu | Relacja ze spotkania w ramach Akademii Feministycznej

czarowniceSilvia Federici – autorka książki “Kaliban i czarownica” – to przedstawicielka nurtu feminizmu związanego z autonomizmem – ruchem wyrosłym z operaizmu (od wł. operaio – robotnik), nurtu lewicy krytycznego wobec związków zawodowych i partii politycznych, nawołującego do oddolnego zrzeszania robotników w ramach nieformalnych struktur. Znana jest również z zaangażowania w międzynarodową kampanię “Wages for Housework” – której głównym przesłaniem był postulat dostrzeżenia nieodpłatnej pracy domowej kobiet oraz należytego jej wynagrodzenia w formie materialnej.

 

W swojej najbardziej znanej książce (niewydanej dotąd w języku polskim – dostępnej natomiast w wersji angielskiej) podejmuje problem rozwoju kapitalizmu i wpływu przemian społecznych w tzw. epoce przejściowej (pomiędzy “klasycznym” feudalizmem, a wytworzeniem “klasycznego” kapitalizmu) na położenie kobiet. Jak możemy wywnioskować ze średniowiecznych ilustracji, w epoce feudalizmu wśród chłopów podział pracy w polu rozłożony był po równo między mężczyzn i kobiety. Już w epoce kapitalizmu widać było jednak wyraźne rozróżnienie między sferą produkcji – zdominowaną przez mężczyzn – i reprodukcji, na którą składały się nieodpłatne zadania wykonywane przez siedzące cały dzień w domu kobiety. Jak do tego doszło?

 

Federici nie daje na to pytanie komplementarnej odpowiedzi. Pomaga nam jednak odnaleźć tropy które mogą nas przybliżyć do zrozumienia tego procesu. W okresie średniowiecza mieliśmy do czynienia ze wzrostem świadomości klasy chłopskiej – czego wyrazem były chłopskie bunty – których antyfeudalny wymiar najsilniej zaznaczył się w okresie wojny chłopskiej, które objęły szereg państw niemieckich w latach 1524-1526. Silna mobilizacja chłopów zagrażała interesom wyższych klas. Najskuteczniejsza metodą na ich osłabienie było sprowokowanie podziału, który odciągnie uwagę chłopów od konfliktów między interesami poszczególnych stanów. Drogą do tego celu miało być umocnienie podziałów między płciami – do czego prowadziło spopularyzowanie legend o czarownicach i zaangażowanie Inkwizycji w tropienie czarownic oraz ich pokazowe egzekucje.

 

Obraz czarownicy, spopularyzowany choćby w dziele “Młot na czarownice”, odwoływał się do tradycyjnych ludowych strachów. Czarownice posiadły tajemnicze moce, co było możliwe dzięki konszachtom z diabłem. Ich nienawiść do dzieci i niezależność dodatkowo uderzały we wspólnotowe wartości. Bardzo ważnym elementem wizerunku czarownicy było też swobodne podejście do dysponowania swoim ciałem – co miało służyć jako swoisty anty-wzorzec i wezwanie do szczególnego kontrolowania kobiecej seksualności.

 

calibanNie bez powodu polowania na czarownice nasiliły się u schyłku średniowiecza, a ich szczyt przypadł na XVI wiek – dobę rozkwitu kontr-reformacji. Nie bez przyczyny najwięcej procesów o czary miało miejsce na obszarze Świętego Cesarstwa Rzymskiego – obszaru najsilniej targanego działaniami skierowanymi bądź przeciw katolikom (tam gdzie rządzili protestanci), bądź przeciw protestantom (tam gdzie władze sprawowali katolicy). W dobie społecznych niepokojów, w których warstwy chłopskie znajdowały się na uboczu rozgrywek elit, ważne było zbudowanie konstruktu wspólnego wroga. Polowania na czarownice stanowiły idealne narzędzie odciągnięcia uwagi ludu od jego najbardziej istotnych problemów, wynikających z systemowego ekonomicznego upośledzenia.

 

Jedną z najbardziej istotnych tez Federici jest założenie, iż w okresie przemian modelu ekonomicznego najmocniejszej kontroli poddawana jest sfera kobiecej seksualności. Polowania na czarownice zbiegły się nie tylko z okresem kontr-reformacji, ale również – a w ujęciu Federici: przede wszystkim – z okresem przejściowym między feudalizmem, cechującym się zanikiem poszczególnych jego elementów, a wykształcaniem norm kapitalistycznych. Jak zauważyła jedna z prelegentek, obraz czarownicy pokrywa się z obrazem jaki środowiska antyfeministyczne kreują wobec feministek. Czarownice nienawidziły dzieci i je zabijały – feministki popierają zabijanie nienarodzonych dzieci. Czarownice swobodnie dysponowały swoimi ciałami, dążyły do samodzielności. Jednocześnie, w wyobraźni człowieka epoki kontr-reformacji nie mieściła się wizja kobiety działającej samodzielnie – dlatego czarownice oskarżane były o współżycie z diabłem. Dzisiaj. kiedy wizje piekła nie oddziałują tak silnie na masową wyobraźnię, przeciwnicy feminizmu zaadaptowali zwrot “femi-nazistki” – zestawiając w ten sposób feminizm z jednym z najbardziej zbrodniczych systemów w historii.

Samo polowanie na czarownice nie jest też rozdziałem zamkniętym. Przykładowo, w Ghanie istnieją ośrodki dla kobiet oskarżanych o czary. Mają one służyć ich ochronie przed samosądem lokalnej społeczności. Trafiają do niego z reguły starsze kobiety, za którymi podążają jednak młodsze – powiązane z nimi rodzinnie, rezygnujące z edukacji czy pracy na rzecz opieki nad kobietą oskarżaną o kontakty z nieczystymi mocami. Do jakiego stopnia zjawisko to stanowi element ludowej tradycji, a do jakiego stopnia można go uznać za zjawisko związane z przechodzeniem od gospodarki kolonialnej do nieznanej jeszcze formy relacji gospodarczych?

Przy okazji lektury tez Federici, nasuwa się również nieuchronnie pytanie o polską ustawę antyaborcyjną. Została ona uchwalona w okresie przejścia od gospodarki centralnie sterowanej do gospodarki rynkowej. Kwestie praw reprodukcyjnych kobiet do dziś stanowią wątek mocno obecny w polskiej debacie publicznej. Czy w ocenie tego problemu nie należałoby uwzględnić uwarunkowań ekonomicznych – jednocześnie obalając popularny argument mówiący o tym, że sfera praw reprodukcyjnych i “poważne” sprawy ekonomiczne to zupełnie odrębne dziedziny – i mówienie o pierwszych jest jedynie “tematem zastępczym”? Czy nie powinniśmy problemu transformacji ustrojowej, zagadnień ekonomicznych i tzw.spraw światopoglądowych traktować łącznie?
Z takimi pytaniami, miejmy nadzieję, zmierzymy się w debacie publicznej po publikacji polskiego tłumaczenia książki “Kaliban i czarownica”. Jak pokazało spotkanie w siedzibie Fundacji Feminoteka – jest o czym dyskutować, i niewątpliwie jest to perspektywa odmienna od tego co do tej pory spotykaliśmy w polskim dyskursie publicznym.

Relację napisał Michał Żakowski, student polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz Fundacji Feminoteka.

Zapraszamy do obejrzenia filmu nagranego w trakcie spotkania

 banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Akademia Feministyczna: Kobiety jako dobro wspólne kapitalizmu. Wokół książki „Kaliban i czarownica” Silvii Federici

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na spotkanie w ramach Akademii Feministycznej „Kobiety jako dobro wspólne kapitalizmu. Wokół książki Kaliban i czarownica Silvii Federici

11.03.2015, godz. 18.00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a, Warszawa

Silvia Federici jest włoską feministką-autonomistką, współzałożycielką kolektywu Wages for Housework (Płaca za pracę domową). W słynnej książce „Caliban and the Wtich: Woman, the Body and the Primitive Accumulation” Federici opowiada historię początków nowożytnej Europy i narodzin kapitalizmu zupełnie inną od tej, której uczy się w szkołach. I inną od tej, którą proponuje Karol Marks, najważniejszy z autorów, z którymi Federici polemizuje. Jest to historia o tym, jak ciała kobiet i pracę kobiet uczyniono „dobrem wspólnym” i w jaki sposób zepchnięcie pracy kobiet do sfery „niewidzialności” umożliwiło narodziny kapitalizmu. Federici wskazuje moment, w którym, jej zdaniem, nic z tego, co stało się w epoce nowożytnej nie było jeszcze przesądzone i szkicuje obraz świata, który utraciliśmy, a w którym relacje między płciami układały się zupełnie inaczej, niż wcześniej i niż później. Szekspirowski Kaliban i czarownica, którzy pojawiają się w tytule, symbolizują dwie grupy, na ciałach których, jak twierdzi Federici, zbudowana została potęga nowożytnej Europy: kolonialnych Podporządkowanych Innych i kobiety.

Czytana dzisiaj, książka Federici przestaje być tylko książką historyczną. Opowiada o nas: o polskiej transformacji i o tym, co transformacja zrobiła kobietom. Profesor Ewa Łętowska powiedziała Gazecie Wyborczej: „Jesteśmy świadkami opisanego w podręcznikach ekonomii historycznego procesu niejako potransformacyjnie pierwotnej akumulacji kapitału”. Co to znaczy? Odpowiedź znajduje się w „Kalibanie i czarownicy”.

Na spotkanie, poświęcone książce Federici, zapraszają: Sławek Królak, Anna Dzierzgowska i Maja Szmidt.

Sławek Królak: historyk filozofii, amator Bliskiego Wschodu oraz muzyki dawnej i nowej. Pracuje jako tłumacz, a także jako nauczyciel w WLH w Warszawie. Gej, feminista i komunista.

Maja Szmidt: nieobroniona romanistka (UW), absolwentka Academie Charpentier, wydział komunikacji wizualnej (Paryż), projektantka graficzna, feministka.

Anna Dzierzgowska: nauczycielka historii w WLH im. Jacka Kuronia, feministka.

SPOTKANIE II: Seksualność? To normalne! Edukacja seksualna dla rodziców i opiekunek/-ów dzieci 7-12 lat (cz. 2/2)

Cykl interaktywnych wykładów Barbary Piwek z edukacji seksualnej dla rodziców i opiekunek/-ów dzieci i młodzieży, które odbyły się w Fundacji Feminoteka. Podczas czterech spotkań słuchaczki i słuchacze mogli dowiedzieć się, jak przekazywać wiedzę o seksualności dzieciom i młodzieży do 18. roku życia.

Poprzednie spotkania:

SPOTKANIE I: „Pierwsze kroki”, czyli dzieci w wieku 0-6