TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Nie oddamy konwencji antyprzemocowej – petycja Amnesty International

konwencja_amnestyPod koniec 2016 roku Ministerstwo Sprawiedliwości rozpoczęło prace nad projektem wypowiedzenia Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Wzywamy polskie władze do ochrony, przestrzegania i promowania praw kobiet zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski oraz do niepodejmowania żadnych kroków w celu wypowiedzenia Konwencji.

Konwencja ustanawia minimalny standard w zakresie rozwijania mechanizmów zapobiegania i ścigania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz ochrony przed tym zjawiskiem.

Promowaliśmy Konwencję oraz wspieraliśmy proces jej ratyfikacji przez Polskę, do czego doszło w kwietniu 2015. Do tej pory Polska nie wdrożyła w pełni jej postanowień. Wypowiedzenie Konwencji będzie miało konsekwencje dla milionów kobiet i dziewcząt w Polsce oraz dla organizacji działających na rzecz kobiet, które zostały zgwałcone, doświadczają przemocy domowej czy molestowania. Z ostatnich statystyk policji wynika, że w 2015 roku prawie 70000 kobiet oraz 17000 dzieci padło ofiarą przemocy domowej, 2410 kobiet zgłosiło gwałt (organizacje pozarządowe szacują, że zgłaszane jest tylko 15-30% przypadków).

Powiedz polskim władzom, że sprzeciwiasz się wypowiedzeniu Konwencji, która chroni kobiety!

Złóż swój podpis! Sprzeciw się wypowiedzeniu Konwencji antyprzemocowej!

Senat za ratyfikacją konwencji o zapobieganiu przemocy. Czekamy na podpis prezydenta!

Głosami 49 za i 38 przeciw po długiej dyskusji w czterech komisjach, z których dwie były przeciw konwencji a dwie za, Senat w końcu zagłosował ZA ratyfikacją Konwencji Rady Europy o zapobieganiu oi zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Za ratyfikacją opowiadały się komisje nauki, edukacji i sportu oraz komisja spraw zagranicznych. O odrzucenie ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację konwencji wnioskowały komisje rodziny, polityki senioralnej i społecznej oraz praw człowieka, praworządności i petycji.

Przed głosowaniem o odrzucenie ustawy apelował m.in. Kazimierz Wiatr z PiS, który przekonywał, że celem konwencji nie jest walka z przemocą, a „wprowadzenie przemocą ideologii gender”. Jak mówił, konwencja jest nieludzka i niezgodna z naturą człowieka, a jej przyjęcie grozi m.in. tym, że rodzice będą odsunięci od wychowywania swoich dzieci.

Podobnego zdania był Jan Maria Jackowski. Poseł PiS przekonywał, że senatorowie w tym głosowaniu muszą zdecydować, czy Polska pozostanie w „naszym kręgu cywilizacyjnym”, czy też „w wyniku szaleństwa ideologów” będzie zmierzać w nieznanym kierunku.

Ustawa trafi teraz do prezydenta. Jeśli Bronisław Komorowski podejmie uchwałę o odrzuceniu ustawy, sprawą ponownie będzie musiał zająć się Sejm. Zgodnie z regulaminem Sejmu uchwałę Senatu o odrzuceniu ustawy uważa się za przyjętą, jeżeli Sejm nie odrzuci jej bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jednak przed głosowaniem ustawą ponownie muszą zająć się komisje.

Do prezydenta zaapelowała Wanda Nowicka, Na Facebooku napisała: „Panie Prezydencie! Apeluję do Pana! Proszę z okazji dnia Kobiet 8 marca podpisać Konwencję Przeciw Przemocy. Kobiety na to czekają!”

Źródło: TOK FM, własne