TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Zbigniew Ziobro o bezpieczeństwie kobiet – „jesteśmy liderami w Europie”. Prawda czy fałsz?

„Lewica, liberalna PO całe lata mówią dużo z troską o losie kobiet, które są ofiarami przemocy, znęcania, ciężkich traum. Ale oni mówią, mówią, mówią, odwołują się do ideologii, mówią o konwencjach, toczą wojny o konwencje. A my nie mówimy, my nie koncentrujemy się na konwencjach, my koncentrujemy się na rozwiązaniach, które realnie poprawią los i bezpieczeństwo polskich kobiet. I my to już zrobiliśmy. Stworzyliśmy ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, które są standardem w Europie, które chcą naśladować inne kraje. Jesteśmy wśród trzech krajów UE, które są liderami, jeśli chodzi o narzędzia prawne, gwarantujące ochronę i bezpieczeństwo kobiet, które są poddane przemocy. To są fakty jak bardzo myślimy o kobietach i ich losie i jak bardzo chcemy je chronić przed przemocą” – powiedział Zbigniew Ziobro, Minister Sprawiedliwości przedstawiając Bezpieczeństwo Plus – element programu Polskiego Ładu i zapowiedział kolejne zmiany, mające na celu podniesienie bezpieczeństwa kobiet  – m.in. podniesienie kar za gwałt.

Z wieloletniego doświadczenia Feminoteki, naszej wiedzy i analiz ekspertek i ekspertów wynika, że nie mamy powodu do dumy i nie możemy służyć za wzór dla innych krajów. Rząd od lat wymazuje problem przemocy ze względu na płeć ze swoich działań. Zatem dość zaskakująca była wypowiedź Ministra Sprawiedliwości, który poświęcił bezpieczeństwu kobiet (nie unikając słowa „kobieta”!) aż 3 minuty w swoim wystąpieniu.

Ale, by nie posługiwać się ogólnikami, jak to zrobił Minister Sprawiedliwości, przyjrzyjmy się konkretnym zapisom, obowiązującym w Polsce, przygotowanym przez rządzących i sprawdźmy, czy bezpieczeństwo kobiet faktycznie leży Ministrowi Sprawiedliwości i partii rządzącej na sercu.

Zbigniew Ziobro: „Stworzyliśmy ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, które są standardem w Europie, które chcą naśladować inne kraje”.

Minister Sprawiedliwości mówił tu o tzw. ustawie izolacyjnej, pozwalającej na natychmiastową izolację sprawcy przemocy od osoby pokrzywdzonej oraz zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.

Warto tu wspomnieć, że o izolację sprawców przemocy walczyły od kilkunastu lat organizacje kobiece. Takich zapisów wymaga także Konwencja stambulska (ratyfikowaliśmy ją w 2015 roku).

W tej kadencji sejmu projekt tzw. ustawy izolacyjnej został zgłoszony przez Ministerstwo Sprawiedliwości, ale, choć uzyskał poparcie w Sejmie, to został zakwestionowany w Senacie przez… PiS. W końcu jednak wszystko się udało i projekt został przyjęty przez Sejm (ustawa ta przeszła głosami PiS, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Kukiz’15; przeciw była Konfederacja),  i trafił na biurko prezydenta. Nie było pewności, czy prezydent ją podpisze. Została więc, z inicjatywy posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic przy wsparciu Feminoteki, zorganizowana akcja w social mediach pod hasłem „Prezydencie podpisz”. Prezydent podpisał. Ustawa obowiązuje od listopada 2020 roku.

Okazało się jednak, że zawiera błędy, m.in. dotyczące zakazu zbliżania się do ofiary (jest zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia). Nowelizację przygotował Senat, w którego zespole pracowały posłanki Lewicy – Monika Falej, Anita Kucharska-Dziedzic oraz dyrektorka Niebieskiej Linii IPZ Renata Durda. Nowelizacja przeszła przez Senat i trafiła do Sejmu, ale ten włożył ją do tzw. zamrażarki, gdzie tkwi do dziś.

Ustawy izolacyjne ma już od dawna wiele krajów w Europie m.in. Austria (od 20 lat!), Belgia, Bułgaria, Czechy, Dania, Hiszpania, Holandia, Islandia, Rumunia, Słowenia, Szwecja, Wielka Brytania.

Nie wiemy zatem jakie kraje chcą nas naśladować i dlaczego akurat nas.

A więc TROCHĘ PRAWDA, TROCHĘ FAŁSZ


Zbigniew Ziobro: „A my nie mówimy, my nie koncentrujemy się na konwencjach, my koncentrujemy się na rozwiązaniach, które realnie poprawią los i bezpieczeństwo polskich kobiet.”

Nie wiemy dokładnie, co Minister miał na myśli, być może ważny dokument, który wyznacza strategie, cele i sposoby działania w obszarze przemocy w rodzinie, jakim jest przygotowany przez obecny rząd Krajowy Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie na rok 2021? Zakładamy, że tak, bo innego dokumentu dotyczącego przemocy w rodzinie nie ma. 

Programie słowo „kobieta” pojawia się 33 razy. Można powiedzieć, że całkiem sporo jak na dokument liczący niemal 100 stron. Ale merytorycznie odnosi się on do przeciwdziałania przemocy wobec kobiet tylko raz – w rozdziale dotyczącym kierunków działań. Zapis ten brzmi: „1.4.1. Opracowywanie programów osłonowych oraz edukacyjnych i prowadzenie działań dotyczących zapobiegania przemocy w rodzinie, w szczególności wobec dzieci, kobiet, osób starszych lub z niepełnosprawnościami.” 

Pozostałe miejsca, gdzie występuje słowo „kobieta” to: cytat z Konstytucji RP, tytuły międzynarodowych dokumentów strategicznych dotyczących przeciwdziałania przemocy w rodzinie, dane statystyczne, ponieważ są podawane z podziałem na płeć i w nazwach placówek pomocowych np. „domy dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży”.

Podsumowując: w Programie w żaden sposób nie zwrócono szczególnej uwagi na podniesienie bezpieczeństwa kobiet – grupy najbardziej narażonej na przemoc i najczęściej jej doświadczającej.

Zatem FAŁSZ


Zbigniew Ziobro: „Jesteśmy wśród trzech krajów UE, które są liderami, jeśli chodzi o narzędzia prawne, gwarantujące ochronę i bezpieczeństwo kobiet, które są poddane przemocy”

Znów brakuje nam konkretów – nie wiemy, jakie trzy kraje Minister Sprawiedliwości miał na myśli, więc poniżej przedstawiamy zestawienie zaledwie kilku rozwiązań wynikających z ratyfikacji Konwencji stambulskiej, które realnie mogą pomóc kobietom doświadczającym przemocy. 

Zestawienie obejmuje 16 państw europejskich (Albania, Andora, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Włochy, Monako, Malta, Montenegro, Holandia, Portugalia, Serbia, Hiszpania, Szwecja), które ratyfikowały Konwencję i w których został przeprowadzony monitoring przez Grupę Ekspertów ds. Działań Przeciwko Przemocy wobec Kobiet i Przemocy Domowej (GREVIO). W przypadku zmiany definicji gwałtu podajemy wszystkie kraje, które to zrobiły lub do tego się przymierzają.

Działania chroniące kobiety
wynikające
z Konwencji Stambulskiej
PolskaInne kraje
europejskie
Definicja gwałtu zawierająca kwestię zgody na kontakty intymnePolski rząd uważa, wbrew wszelkim danym, opiniom specjalistek_ów, że polskie prawo wystarczająco chroni osoby po gwałcieBelgia, Cypr, Dania, Grecja, Malta, Niemcy, Irlandia, Islandia, Luksemburg, Szwecja, Wielka Brytania. Przygotowują się do zmian Hiszpania i Finlandia 
Molestowanie seksualne wpisane jest jako przestępstwo z sankcjami karnymiBRAKAlbania, Andora, Czarnogóra, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Malta, Monako, Portugalia, Serbia, Włochy
Wykorzystanie wiedzy organizacji pozarządowych i kobiecych jako partnerów we wdrażanie kompleksowych polityk rządowych dotyczących przeciwdziałania przemocy wobec kobietBRAKAlbania, Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Monako, Czarnogóra, Hiszpania, Holandia, Portugalia i Szwecja.
Specjalne ośrodki wsparcia dla ofiar przemocy seksualnej BRAKAustria, Belgia, Dania, Finlandia, Hiszpania, Holandia, Portugalia, Serbia, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy
Prowadzenie regularnych i ogólnokrajowych długoterminowych kampanii lub programów podnoszących świadomość na temat przemocy domowej i przemocy wobec kobiet BRAKAndora, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Malta, Monako, Portugalia, Szwecja, Włochy, Czarnogóra, Serbia, 

Znów FAŁSZ


Zbigniew Ziobro chce dbać o bezpieczeństwo kobiet, walcząc z przestępstwem zgwałcenia poprzez podniesienie wysokości kary za gwałt.

Jest to populistyczna zagrywka (Zbigniew Ziobro zapowiadał takie zmiany już w 2017 roku), ponieważ wszystkie autorytety prawne, publikacje i analizy pokazują, że nie wysokość kary odstrasza przestępców, a jej nieuchronność. 

W Polsce mamy z tym kłopot. Najczęstsze wyroki za gwałt, to wyroki w zawieszeniu (między 30 a 40%). Kary między 5 a 10 lat dostaje zaledwie 13% gwałcicieli. Najczęściej skazywani są na dwa lata, z czego niemal 60% w zawieszeniu (źródło: European Sourcbook and Criminal Justice Statistics). 

Na tle innych krajów wypadamy bardzo blado – w Polsce zapadają jedne z najniższych wyroków za gwałt także za gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Możliwe kary za przestępstwo zgwałcenia w Polsce to od 2 do 12 lat. 

Aby pokrzywdzone kobiety miały poczucie, że państwo dba o nie i troszczy się o sprawiedliwość i ich bezpieczeństwo wystarczyłoby, by sądy rzadziej zasądzały kary w zawieszeniu. 

Ale jest to proces dłuższy i bardziej skomplikowany niż podniesienie wysokości kary.

Wymagałby m.in.:

  • wprowadzenia skutecznych programów pomocy osobom doświadczającym przemocy seksualnej,
  • przeszkolenia policji i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, by nie powielali szkodliwych stereotypów na temat kobiet, które doświadczyły gwałtu, bo to jest główną przyczyną wyroków za gwałt w zawieszeniu i jedną z przyczyn, dla których większość kobiet (90%!!!!) nie zgłasza gwałtu i nie dochodzi sprawiedliwości. 

Samo podniesienie wysokości kar za zgwałcenie nie sprawi, że mniej gwałcicieli dostanie w wyroki w zawieszeniu.

Zatem znów FAŁSZ


Podsumowanie

W wystąpieniu Ministra Sprawiedliwości było wiele ogólników, populistycznych haseł i górnolotnych słów na temat troski o kobiety i ich bezpieczeństwo. Tymczasem:

  • rząd od lat wymazuje problem przemocy ze względu na płeć i wobec kobiet ze swoich działań, 
  • podwyższenie kar za gwałt nie zmniejszy traumy kobiet po gwałcie, do której przyczynia się także wymiar sprawiedliwości i policja ani nie zmniejszy liczby gwałcicieli, nie sprawi, że wyroki nie będą zapadać w zawieszeniu,
  • obecny rząd nigdy nie przeprowadził kampanii dotyczącej przemocy wobec kobiet,
  • rząd PiS stosuje przemoc wobec kobiet zakazując aborcji, bijąc, aresztując i prześladując kobiety, które domagają się swoich praw,
  • w przygotowanym przez rząd Krajowym Programie Przeciwdziałania Przemocy Rodzinie na rok 2021 nie ma ani słowa o specjalnych działaniach, mających na celu zadbanie o bezpieczeństwo kobiet,
  • rząd nie dba o bezpieczeństwo kobiet, ponieważ uważa, że zmiana definicji gwałtu, by zawierała kwestię zgody na kontakty intymne nie jest potrzebna,
  • rząd nie chce dbać o nasze bezpieczeństwo, bo planuje wypowiedzenie Konwencji stambulskiej, która jest złotym standardem, jeśli chodzi o wypracowane działania dotyczące przeciwdziałania przemocy wobec kobiet.

Podpisz petycję Bronimy Konwencji stambulskiej i wraz z nami domagaj się realizacji znajdujących się w niej zapisów, które FAKTYCZNIE poprawią bezpieczeństwo kobiet.

Śmiertelne przypadki przemocy domowej – jak można by im zapobiegać, czyli o art. 11 i art. 51 Konwencji Stambulskiej

Tekst: Renata Durda, „Niebieska Linia” IPZ

Grafika: Matylda Damięcka

Od 1 stycznia 2021 roku do początku maja w Polsce co najmniej 70 osób zostało zamordowanych w wyniku przemocy domowej. A są to tylko przypadki raportowane publicznie przez media. Bez samobójstw, prób samobójczych, „tajemniczych” zaginięć i usiłowań zabójstw.

W tym samym czasie w Norwegii śmierć w wyniku przemocy domowej poniosło 6 kobiet. Władze Norwegii natychmiast rozpoczęły narodową debatę na temat tego jak podnieść poziom bezpieczeństwa kobiet w tym kraju. 

Od lat nie możemy w Polsce przełamać impasu w sprawie zbierania danych o śmiertelnych zdarzeniach powiązanych z przemocą domową. Od dziesiątków lat posługujemy się przybliżoną liczba – od 150 do 500 kobiet rocznie. A ile dzieci? Mężczyzn?

Na pytanie, kiedy te dane zaczniemy gromadzić odpowiedź brzmi „nie ma takiej potrzeby, gromadzimy inne dane”. To tak jakby epidemiolodzy gromadzili tylko dane o chorych, ale już nie o zgonach. 

Po co nam ta wiedza?

Art. 11 Konwencji mówi: 

„Strony zobowiązują się do gromadzenia danych statystycznych, w odpowiednim podziale i w regularnych odstępach czasu, dotyczących przypadków wszystkich form przemocy objętych zakresem niniejszej Konwencji.”

Art. 51 Konwencji mówi: 

„Strony przyjmują regulacje prawne lub inne rozwiązania niezbędne by ocena ryzyka śmierci, powagi sytuacji i ryzyka powtarzania się aktów przemocy była przeprowadzana przez wszystkie właściwe władze w celu zarządzania takim ryzykiem i, jeżeli zajdzie taka potrzeba, by zapewnić koordynację zapewniania bezpieczeństwa i udzielania wsparcia.” 

Ocena zagrożenia eskalacją przemocy to narzędzie wykorzystywane w wielu krajach do budowania odpowiedniego systemu ochrony osób szczególnie zagrożonych. Bierze się w nim pod uwagę występowanie czynników, które mogą wskazywać na ryzyko dojścia do zabójstwa. 

Badania wskazują, że najważniejszym czynnikiem ryzyka śmierci z rąk partnera jest wcześniejsze występowanie przemocy domowej, oraz to, że zagrożenie wzrastało, gdy ofiara próbowała odejść od sprawcy.

Inne czynniki to: 

  • nadużywanie substancji psychoaktywnych,
  • posiadanie broni,
  • skrajna zazdrość,
  • groźby zabójstwa,
  • podduszanie („statystycznie, jeśli ktoś raz położy ofierze ręce na szyi, kolejnym krokiem będzie zabójstwo”),
  • zmuszanie do seksu,
  • izolacja od przyjaciół i rodziny,
  • wychowujące się w domu dziecko innego biologicznego rodzica,
  • groźby samobójstwa,
  • przemoc w czasie ciąży,
  • stalking.

Informacje o występowaniu tych czynników mogą pochodzić bezpośrednio od ofiary, ale także od wszystkich instytucji, z którymi miała wcześniej do czynienia. Ponad połowa wszystkich ofiar zabójstw w którymś momencie miała do czynienia z ochroną zdrowia, duchownym, pracownikiem socjalnym czy policją. Te instytucje powinny gromadzić takie informacje oraz móc się niemi wymieniać. 

Zmiana polskiego prawa z 2020 roku, która nadaje uprawnienia Policji i Żandarmerii Wojskowej do wydawania 14-dniowych nakazów opuszczenia mieszkania i zakazów zbliżania do niego jest krokiem w bardzo dobrą stronę. Organizacje zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy wobec kobiet i przemocy domowej zabiegały o nią od dwóch dekad. Sugerowaliśmy jednak, aby cała procedura przeprowadzana była na bazie prawa karnego. Tymczasem po 14 dniach przedłużenie tego środka ochrony odbywa się przed sądem cywilnym, więc nie trafia do rejestrów karnych, co oznacza, że nikt nie ma dostępu do wiedzy o tym czynniku ryzyka. 

W Polsce system nadal przedkłada wolność sprawcy nad życie ofiar. 

W czym się to przejawia? 

Między innymi w dosyć powszechnym przekonaniu, że „gdyby było tak źle, to ona odeszłaby od niego”. Pytanie „dlaczego ONA od niego nie odchodzi?” powinniśmy już dawno zastąpić pytaniem „dlaczego ON nie odchodzi?”. Tymczasem nikt nie pyta dlaczego sprawca zostaje? 

Przemoc domowa tym różni się od przemocy przypadkowej, z rąk obcej osoby, że nie można jej skwitować „Była w złym miejscu o złej porze”. Była we własnym domu!  Przecież nikt nie doradza prezesowi banku, w którym doszło do rabunku „niech pan przeniesie swój bank w inne miejsce”. 

Dlaczego kobiety zostają we własnych domach? Zostają, bo chcą żyć. Ofiara, która okazuje wrogość wobec interweniujących stróżów prawa, a solidaryzuje się ze sprawcą przemocy, często próbuje się w ten sposób chronić i wysyła komunikat nie do policji, ale do swego oprawcy. „Widzisz moją lojalność? Proszę nie zabijaj mnie, gdy ci policjanci wyjdą”. 

Komisja ds. Analizy Śmierci w wyniku przemocy domowej 

A co w sytuacjach, gdy do zabójstwa/śmierci doszło?

Wiemy, że pomimo tego, iż system jest pełen ciężko pracujących ludzi o jak najlepszych intencjach, to liczba śmiertelnych przypadków wciąż rośnie. Wyciągając wnioski z tego, co się stało, można udoskonalić działania procedur lub systemów ratujących życie ofiar. 

Rewizja zaistniałych zdarzeń, analiza przebiegu historii przemocy w tej rodzinie / w tej relacji może pomoc w odpowiedzi na pytanie co można zmienić lub ulepszyć. Jak inaczej rozłożyć akcenty. Nie po to, by ścigać „winnych”, ale by skuteczniej zapobiegać podobnym przypadkom w przyszłości

Pamiętając o tym, że na pierwszej linii frontu walki z przemocą stoją dwie grupy: organizacje pozarządowe i policja. Dwie grupy o zupełnie różnych kulturach: nowoczesne feministki i tradycyjny patriarchat. Na co dzień trudno nam się dogadać, ale z połączenia tych dwóch systemów może wyniknąć wiele dobrego. 

W niektórych stanach w USA, gdzie korzystano z narzędzi do oceny ryzyka i analizowano śmiertelne przypadki, liczba mężczyzn zabijanych przez kobiety spadła prawie o trzy czwarte 1. Dlaczego? Bo gdy kobiety są lepiej chronione przez system nie muszą się bronić same!

Skuteczny system przeciwdziałania przemocy domowej chroni wszystkich – kobiety, dzieci i mężczyzn!

1 Informacja pochodzi z książki Rachel Snyder „Śladów pobicia brak. W pułapce przemocy domowej, wyd. Czarne, Wołowiec 2021

Pogotowie „Niebieska Linia” IPZ od stycznia 2021 roku realizuje projekt „Czarna Księga Ofiar Przemocy Domowej w Polsce w 2021 roku”, którego celem jest policzenie śmiertelnych ofiar przemocy domowej w Polsce. Projekt jest realizowany w ramach programu „Aktywni Obywatele” z funduszy EOG. Więcej o projekcie na stronie www.niebieskalinia.pl.

Autorka grafiki: Matylda Damięcka
Grafika: Matylda Damięcka

Tekst powstał w ramach kampanii Feminoteki „Bronimy Konwencji Stambulskiej”. Zachęcamy do złożenia podpisu pod petycją, w której domagamy się nie tylko tego, by Konwencja nie została wypowiedziana, ale przede wszystkim tego, by kolejne wynikającej z niej zobowiązania zostały wprowadzone. Bo Konwencja jest naszą tarczą, chroni życie.

Kampania prowadzona jest w ramach projektu “Antyprzemocowa Sieć Kobiet” finansowanego z Programu Aktywni Obywatele – Program Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG oraz przy wsparciu finansowym Rady Europy. Poglądy wyrażone na stronie nie mogą być w żaden sposób traktowane jako odzwierciedlenie oficjalnej opinii Rady Europy.

Bronimy konwencji stambulskiej

11 maja – w 10 rocznicę przyjęcia przez Radę Europy Konwencji stambulskiej, ruszyła kampania społeczna broniąca jej postanowień. Fundacja Feminoteka sprzeciwia się pomysłom wypowiedzenia przez Polskę najskuteczniejszego dokumentu dającego narzędzia prawne do walki z przemocą domową i domagamy się od władz jego pełnej realizacji.

Powstała strona internetowa bronimykonwencji.pl, gdzie zbieramy podpisy pod petycją, w której domagamy się pełnej realizacji zapisów Konwencji wspierających lepszą ochronę przed przemocą wobec kobiet i przemocą domową. 

“Gdyby nie Konwencja, w Polsce nie doszłoby do ważnych i przez lata wyczekiwanych zmian, które zwiększają poczucie bezpieczeństwa tysięcy kobiet i dziewcząt w naszym kraju. Dla nas Konwencja jest jak tarcza. Gwarantuje nam bowiem, że zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej nie jest jedynie aktem dobrej woli państwa, lecz obowiązkiem prawnym. Jej wypowiedzenie, to zamach na nasze prawa”. 

Joanna Piotrowska, prezeska fundacji Feminoteka

Polska ratyfikując w 2015 roku Konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, szerzej znaną jako Konwencja stambulska, zobowiązała się  do przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć. Chociaż system pomocy dla osób dotkniętych przemocą dzięki Konwencji jest lepszy niż przed jej ratyfikacją, wiele postanowień wciąż nie ma swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Według statystyk policji, tylko w 2019 roku przemocy doznało 124 tys. kobiet. Wprowadzenie wszystkich założeń Konwencji stambulskiej to warunek bezpieczeństwa dla milionów kobiet w naszym kraju.  

Konwencja stambulska uważana jest za złoty standard międzynarodowych aktów prawnych między innymi dlatego, że zbiera doświadczenia i dobre praktyki na temat przemocy wobec kobiet i przemocy domowej z całego świata, a także rozwiązania wypracowane we wcześniejszych dokumentach dotyczące praw kobiet.

Dzięki Konwencji:

  1. Gwałt jest w Polsce ścigany z urzędu
  2. Osoby po gwałcie przesłuchiwane są tylko raz, w specjalnych, przyjaznych pokojach w obecności psychologa.
  3. Opracowano również policyjne procedury pomocy osobom, które doświadczyły przemocy seksualnej.
  4. Możliwym stało się natychmiastowe odizolowanie sprawcy od ofiary.
  5. Uruchomiony został też całodobowy, ogólnopolski, finansowany przez państwo telefon dla osób doznających przemocy w rodzinie. 

Konwencja ma zastosowanie do wszystkich form przemocy wobec kobiet, w tym przemocy domowej, która dotyka kobiety w nieproporcjonalnie większym stopniu. Dyskryminacja ze względu na płeć objawia się w Polsce we wszystkich sferach życia społecznego, publicznego i kulturalnego. 

Podpisz petycję: bronimykonwencji.pl

Kampanię społeczną Feminoteki wspiera komunikacyjnie All Hands Agency, agencja specjalizująca się w marketingu opartym o wartości. 

Kampania powstała w ramach projektu „Antyprzemocowa Sieć Kobiet” finansowanym z Programu Aktywni Obywatele – Program Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG oraz przy wsparciu finansowym Rady Europy. Poglądy wyrażone na stronie nie mogą być w żaden sposób traktowane jako odzwierciedlenie oficjalnej opinii Rady Europy.

Chorwacja ratyfikowała Konwencję Stambulską

Przy 110 głosach „za” i 30 „przeciw” Chorwacki parlament 14 marca 2018 roku ratyfikował w Konwencję Stambulską (Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej).

Wysokie poparcie dla tego tak ważnego międzynarodowego dokumentu udało się uzyskać, mimo protestów przeciwników Konwencji. W przeddzień  głosowania tysiące osób wspieranych przez Kościół Katolicki protestowało przeciwko jej ratyfikacji. Podobnie jak w Polsce przeciwnicy twierdzili, że Konwencja otwiera drzwi do legalizacji małżeństw homoseksualnych.

Kościół katolicki w Chorwacji, do którego należy prawie 90 procent mieszkańców kraju, w ciągu ostatnich tygodni prowadził kampanię przeciwko ratyfikacji dokumentu, nazywając konwencję „herezją”. Protest, który odbył się na kilka tygodni przed głosowaniem przyciągnął ok. 10 tysięcy przeciwników. 

Proces ratyfikacji poprzedzony był debatę i musiał być zaakceptowany przez rząd – ministrowie jednogłośnie poparli przyjęcie ustawy, o czym pisałyśmy 28 marca 2018 r.

Według opinii rządu ratyfikacja dokumentu wzmocni prawne, instytucjonalne i finansowe ramy zwalczania nieakceptowalnej i kryminalnej przemocy wobec kobiet, a także przemocy domowej. Przedstawiciele rządu podkreślali również, że pomimo tego, co twierdzą niektóre konserwatywne grupy, konwencja nie wymagałaby, aby ustawodawstwo krajowe uznawało trzecią płeć lub zmieniało definicję małżeństwa.

Źródło: Reuters

 

Chorwacja: Rząd jednomyślnie poparł ratyfikację Konwencji antyprzemocowej

Ministrowie chorwackiego rządu jednogłośnie poparli przyjęcie ustawy o ratyfikacji Konwencji Stambulskiej (Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej).

„To ważne dla wzmocnienia profilaktyki i środków zapobiegawczych” – powiedziała Nada Murganic, ministerka ds. Demografii, Rodziny, Młodzieży i Polityki Społecznej na posiedzeniu rządu, na którym ustawa została jednomyślnie przyjęta i wysłana do parlamentu wraz z oświadczeniem interpretacyjnym.

Murganic podkreśliła znaczenie edukacji w zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie zawarte w Konwencji. Ministerka gospodarki Martina Dalic powiedziała z kolei, że ​​Konwencja jest krokiem w kierunku wzmocnienia sprawiedliwości społecznej. Ministerka Edukacji Blazenka Divjak poparła ratyfikację Konwencji, mówiąc: „stereotypowe role kobiet i mężczyzn powinny być zwalczane również poprzez system edukacji”.  Minister obrony Damir Krsticevic w pełni poparł Konwencję, mówiąc że „społeczeństwo jest silne wtedy, jeśli troszczy się o najsłabszych i najbardziej bezbronnych”.

Źródło: Strona rządu Chorwacji

Amnesty International wzywa Polskę do pełnej realizacji Konwencji antyprzemocowej

Zmiany obecnie obowiązującej definicji przestępstwa zgwałcenia, przywrócenia edukacji antydyskryminacyjnej w szkołach, ze szczególnym naciskiem na zwalczanie szkodliwych stereotypów płciowych i przemocy ze względu na płeć oraz skutecznych mechanizmów izolacji sprawców przemocy domowej – tego m.in. domaga się Amnesty International po przeprowadzeniu analizy wybranych problemów dotyczących wdrożenia Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w Polsce. 

Celem analizy było wskazanie głównych problemów z wdrożeniem Konwencji w Polsce. Zwraca ona uwagę na wybrane kwestie, takie jak brak definicji przemocy ekonomicznej w polskim ustawodawstwie, problem z obecnie obwiązującą definicją przestępstwa zgwałcenia oraz z efektywną izolacją sprawców przemocy domowej od osób doświadczających przemocy.

W raporcie podkreśla się , że Konwencja Stambulska w sposób kompleksowy określa kwestię pomocy dla osób doświadczających przemocy, ścigania i karania sprawców, a także działania profilaktyczne i edukacyjne. Jest ważnym instrumentem międzynarodowym, tworzącym ramy prawne dla zapobiegania przemocy, ochrony pokrzywdzonych i karania sprawców. „Pełna implementacja Konwencji pozwoliłaby na skuteczniejsze zwalczanie zjawiska przemocy wobec kobiet, w tym przemocy domowej. Profilaktyka i zwalczanie przemocy powinno być priorytetem dla wszystkich instytucji państwowych, a Polska  przystępując do Konwencji oświadczyła, że będzie stosować ją zgodnie z zasadami i przepisami Konstytucji.”

W raporcie przeczytamy także, że „specjaliści pomagający ofiarom, przedstawiciele instytucji i organizacji przeciwdziałających przemocy w Polsce zwracają uwagę, że pełna implementacja Konwencji uzupełniłaby luki w systemie, na które od dawna wskazują. Konwencja z jednej strony daje konkretne wytyczne dotyczące budowy systemu przeciwdziałania przemocy, z drugiej wskazuje na pewien kontekst i przyczyny zjawiska przemocy domowej i przemocy wobec kobiet. Dostrzega ona strukturalny charakter zjawiska przemocy oraz wiąże go z historycznie uwarunkowaną nierównością kobiet i mężczyzn. Szczególną uwagę zwraca na stereotypy i uprzedzenia oraz nierówne traktowanie kobiet w różnych sferach życia, które wpływają na skalę zjawiska przemocy wobec kobiet i stanowią źródło naruszenia ich praw. Konwencja uznaje, że brak równości jest zarówno przyczyną, jak i skutkiem przemocy wobec kobiet. Przemoc jest bowiem także przeszkodą w zapewnieniu równości kobiet i mężczyzn.”

Dlatego AI rekomenduje m.in.:

  • dokonać nowelizacji artykułu 115 i 207 Kodeksu Karnego w celu rozszerzenia zakresu przestępstwa znęcania się o seksualny i ekonomiczny aspekt przemocy,
  • dokonać nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w celu rozszerzenia definicji przemocy o aspekt ekonomiczny,
  • dokonać nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w celu rozszerzenia przepisu dotyczącego cywilnego nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym o zakaz kontaktów i zbliżania się do osoby pokrzywdzonej oraz obowiązek wydania orzeczenia w terminie najpóźniej do 48 godzin,
  • zmienić obecnie obowiązującą definicję przestępstwa zgwałcenia zgodnie ze standardem Konwencji, tak by opierała się na braku świadomej i dobrowolnej zgody osoby doświadczającej przemocy i nie ograniczała się do aktów popełnianych z użyciem siły, groźby lub podstępu przy stawianiu oporu przez ofiarę,
  • zapewnić bezpieczeństwo osobom doświadczającym przemocy domowej poprzez nadanie Policji uprawnienia do wydania natychmiastowego nakazu opuszczenia domu, zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych w wyniku przemocy na odpowiedni okres poprzez dodanie stosownego przepisu do ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej lub zmianę ustawy o Policji, jak również wprowadzenie sankcji za naruszenie nakazu opuszczenia domu oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z osobą pokrzywdzoną.

Ponadto w rekomendacjach znajdziemy także postulat, by przywrócić edukację antydyskryminacyjną w szkołach, ze szczególnym naciskiem na zwalczanie szkodliwych stereotypów płciowych i przemocy ze względu na płeć, w tym ekonomicznej oraz zapewnić, że program przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” obejmuje tę tematykę.

Jednak tych rekomendacji nie da się zrealizować, jeśli nie będzie organu odpowiedzialnego za to. Dlatego  Amnesty International domaga się również jasnego zdefiniowania zakresu odpowiedzialności poszczególnych resortów w obszarze implementacji i realizacji postanowień Konwencji oraz wyznaczenie urzędu koordynującego uwagę,

Cały raport do pobrania TUTAJ

Podpisz petycję w sprawie ratyfikacji Konwencji antyprzemocowej na poziomie Unii Europejskiej

womens-day-campaign-image-smallerDlaczego to jest ważne?

Na fali ogromnej mobilizacji rozpoczętej w zeszłym roku w Polsce – miliony ludzi w Europie i na całym świecie przystąpiły do strajków i demonstracji, aby solidarnie domagać się równości płci. Inicjatorki petycji chcą wykorzystać ten impet, aby postawić tamę najbardziej wszechobecnej formie łamania praw kobiet: przemocy, którą mężczyźni wyrządzają kobietom dlatego, że są one kobietami.

Wspólnie z partnerami z europejskiej koalicji chcą sprawić, żeby przemoc wobec dziewcząt i kobiet stała się pierwszoplanowym tematem politycznym w UE. Ma być o tym głośno! Mobilizuje nas głos oburzenia i solidarności tysięcy kobiet i mężczyzn ze wszystkich krajów Europy. Czego żądamy? Aby przywódcy państw Unii Europejskiej stanęli w obronie praw człowieka i doprowadzili do niezwłocznego ratyfikowania oraz wdrożenia Konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet.

Ta konwencja to silne, wiążące narzędzie do skutecznej walki z przemocą wobec dziewcząt i kobiet. Jej ratyfikacja na poziomie Unii Europejskiej zagwarantuje ofiarom przemocy pełniejszą i bardziej niezawodną ochronę. Zapewni narzędzia prawne, zaangażowanie władz i fundusze konieczne do powstrzymania i karania gwałtów, pobić, zniewalania i handlu ludźmi, molestowania i nękania – wszystkich tych odrażających praktyk, których na co dzień doświadczają miliony kobiet w Polsce i Europie. Kobiety w UE uzyskają równe standardy ochrony we wszystkich krajach członkowskich – nawet w Polsce, gdzie dziś rządzący nie tylko odmawiają zwalczania przemocy na tle płci, a niekiedy ją wręcz tolerują. Ratyfikacja przez UE oznacza, że ochrona kobiet wpisana w prawo unijne będzie pośrednio stosowana przez nasze sądy i instytucje nawet jeśli Polska wypowie traktat antyprzemocowy. „Tradycyjne wartości rodzinne” nie będą już nigdy parawanem dla przemocy domowej ani utrudniać jej zwalczania.

Kobiety padają ofiarami przemocy w każdym kraju Europy, niezależnie od swojego statusu społecznego. Przemocy doświadczyła jedna trzecia kobiet powyżej 15. roku życia. Co dwudziesta kobieta została zgwałcona. 50 kobiet umiera każdego tygodnia w wyniku przemocy domowej. Niektóre grupy kobiet, jak na przykład seniorki, migrantki, kobiety z niepełnosprawnością, lesbijki i kobiety transpłciowe są częściej narażone na przemoc motywowaną seksizmem, rasizmem, ksenofobią i innymi formami dyskryminacji. Kobiety stanowią od 60 do 100% ofiar przestępstw z nienawiści wobec muzułmanów w Europie. Przemoc ma często długotrwałe negatywne konsekwencje dla zdrowia psychicznego jej ofiar.

Czego potrzeba, by Europa stała się bezpieczniejszym miejscem dla dziewcząt i kobiet? Potrzeba, aby wszyscy nasi przedstawiciele w Radzie Ministrów Sprawiedliwości podjęli decyzję o ratyfikowaniu konwencji antyprzemocowej przez UE. Organizacje obywatelskie od lat zabiegają o pilne działania, ale Rada gra na zwłokę i nie uznaje za stosowne, by usprawiedliwić tę opieszałość publicznie. Wygląda na to, że przemoc wobec kobiet i przemoc domowa nie spędza snu z powiek europejskim ministrom. Zmienimy to. Złóż dziś podpis w imieniu wszystkich kobiet, które każdego dnia, na każdym kroku muszą walczyć o swoje podstawowe prawa.

PETYCJA DO PODPISANIA TU

RPO pisze do MRPiPS w sprawie izolacji sprawcy od ofiary przemocy

Rzecznik Praw Obywatelskich w liście do Elżbiety Rafalska, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zwraca uwagę na kwestię dostosowania polskiego  dotyczącego izolacji sprawcy od ofiary przemocy do wymogów ratyfikowanej przez Polskę Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Zgodnie z postanowieniami Konwencji państwa powinny przyjąć konieczne środki umożliwiające właściwym władzom nakazanie sprawcy przemocy domowej, w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia, opuszczenia miejsca zamieszkania ofiary lub osoby zagrożonej, na odpowiedni okres oraz zakazania sprawcy wchodzenia do lokalu zajmowanego przez ofiarę lub osobę zagrożoną lub kontaktowania się z nią.

Obowiązujące ustawodawstwo przewiduje szereg środków umożliwiających izolację sprawcy przemocy domowej od ofiary, jednak nie są one wystarczające i wymagają odpowiedniego uzupełnienia.

Rzecznik Praw Obywatelskich prosi o przekazanie informacji, czy Zespół monitorujący do spraw Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, kierowany przez Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, przygotowuje obecnie propozycje zmian przepisów, które umożliwią odpowiednim organom nakazanie sprawcom przemocy domowej opuszczenie miejsca zamieszkania ofiary w trybie uwzględniającym standardy ochrony praw człowieka wynikające z Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Cały list

NARESZCIE! Polska formalnie ratyfikowała konwencję antyprzemocową

27 kwietnia 2015 r.  – tego dnia Polska formalnie ratyfikowała konwencję antyprzemocową.

Konwencja Rady Europy została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Zwraca m.in.uwagę  na fakt, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska podpisała ją w grudniu 2012 r. W kwietniu 2014 r. rząd podjął uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjął projekt odpowiedniej ustawy. Sejm uchwalił ją w lutym 2015, a Komorowski podpisał ją 14 marca. 13 kwietnia podpisał ratyfikację, a od 27 kwietnia, kiedy zostały złożone dokumenty ratyfikacyjne, jesteśmy formalnie 18. państwem, które ratyfikowało konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowe. Zapisy traktatu zaczną nas obowiązywać 1 sierpnia.

Od samego początku Feminoteka i wiele innych organizacji domagało się jak najszybszej jej ratyfikacji. Cel został osiągnięty. Teraz czas na realizację zapisów zawartych w Konwencji.

 

Podpisana przez Bronisława Komorowskiego konwencja (Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta)
Podpisana przez Bronisława Komorowskiego konwencja (Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta)

 

Prezydent ratyfikował konwencję antyprzemocową

Dziś (13.04.15) podczas konferencji prasowej prezydent Bronisław Komorowski ogłosił, że podpisał ratyfikacje Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Nie można w takich sprawach kierować się kalkulacją polityczną, czy wyborczą, pryncypialnie trzeba być po stronie ofiar – powiedział prezydent.

Zaznaczył także, że nie wyobraża sobie, aby Polska nie ratyfikowała tej konwencji. – To byłaby hańba międzynarodowa – ocenił prezydent.

Konwencja Rady Europy została uchwalona w 2011 r. w Stambule. Ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Zwraca m.in.uwagę  na fakt, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Polska podpisała ją w grudniu 2012 r. W kwietniu 2014 r. rząd podjął uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjął projekt odpowiedniej ustawy. Sejm uchwalił ją w lutym, a Komorowski podpisał ją 14 marca.

Do tej pory konwencję podpisało 37 z 47 państw Rady Europy, w tym 23 z 28 należących do UE. Ratyfikowało ją 17 krajów, w tym 10 członków UE.

Od samego początku Feminoteka i wiele innych organizacji domagało się jak najszybszej jej ratyfikacji. Cel pierwszy i podstawowe został osiągnięty. Teraz czas na realizację zapisów zawartych w Konwencji.

Senat za ratyfikacją konwencji o zapobieganiu przemocy. Czekamy na podpis prezydenta!

Głosami 49 za i 38 przeciw po długiej dyskusji w czterech komisjach, z których dwie były przeciw konwencji a dwie za, Senat w końcu zagłosował ZA ratyfikacją Konwencji Rady Europy o zapobieganiu oi zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Za ratyfikacją opowiadały się komisje nauki, edukacji i sportu oraz komisja spraw zagranicznych. O odrzucenie ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację konwencji wnioskowały komisje rodziny, polityki senioralnej i społecznej oraz praw człowieka, praworządności i petycji.

Przed głosowaniem o odrzucenie ustawy apelował m.in. Kazimierz Wiatr z PiS, który przekonywał, że celem konwencji nie jest walka z przemocą, a „wprowadzenie przemocą ideologii gender”. Jak mówił, konwencja jest nieludzka i niezgodna z naturą człowieka, a jej przyjęcie grozi m.in. tym, że rodzice będą odsunięci od wychowywania swoich dzieci.

Podobnego zdania był Jan Maria Jackowski. Poseł PiS przekonywał, że senatorowie w tym głosowaniu muszą zdecydować, czy Polska pozostanie w „naszym kręgu cywilizacyjnym”, czy też „w wyniku szaleństwa ideologów” będzie zmierzać w nieznanym kierunku.

Ustawa trafi teraz do prezydenta. Jeśli Bronisław Komorowski podejmie uchwałę o odrzuceniu ustawy, sprawą ponownie będzie musiał zająć się Sejm. Zgodnie z regulaminem Sejmu uchwałę Senatu o odrzuceniu ustawy uważa się za przyjętą, jeżeli Sejm nie odrzuci jej bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jednak przed głosowaniem ustawą ponownie muszą zająć się komisje.

Do prezydenta zaapelowała Wanda Nowicka, Na Facebooku napisała: „Panie Prezydencie! Apeluję do Pana! Proszę z okazji dnia Kobiet 8 marca podpisać Konwencję Przeciw Przemocy. Kobiety na to czekają!”

Źródło: TOK FM, własne

Kolejna senacka komisja nie chce konwencji antyprzemocowej

Senat znalazł sposób, by opóźnić ratyfikację konwencji antyprzemocowej. Zamiast nad przyjęciem konwencji antyprzemocowej będzie dziś najpierw głosował nad poprawką przesuwającą termin jej wejścia w życie. Jeśli senatorowie ją poprą, konwencja wróci do Sejmu, być może na długo. 

Senat ma dziś głosować nad przyjętą przez Sejm ustawą o ratyfikacji konwencji antyprzemocowej. Choć niektórzy senatorowie głośno krytykowali dokument, większość komentatorów przyznawała, że ustawa zostanie skierowana do prezydenta. Wczoraj wieczorem nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot akcji. Jan Rulewski z PO podczas posiedzenia zgłosił poprawkę, w myśl której konwencja miałaby wejść w życie dopiero 1 stycznia 2016 roku.

Co z konwencją?

Poprawka będzie głosowana najpewniej pod koniec dzisiejszego posiedzenia Senatu. Jeśli zostanie przyjęta, ustawa wróci do Sejmu. I nie wiadomo kiedy znów z niego wyjdzie, bo choć posłowie raz już przyjęli konwencję, to nie są zobowiązani do przyjęcia ustawy w terminie 30 dni, jak senatorowie. Z kuluarów ubiegłotygodniowych posiedzeń senackich komisji dochodziły głosy, że niektórzy senatorowie nie chcą stawiać prezydenta przed koniecznością ratyfikowania konwencji przed wyborami. Podpisując ustawę, Bronisław Komorowski mógłby się narazić prawicowemu elektoratowi.

W ten sposób Rulewski wyświadczyłby prezydentowi niemałą przysługę. Już przed miesiącem senator zapowiadał, że będzie głosować przeciw ustawie ratyfikującej konwencję. Stwierdził, że skłania go ku temu cechujący ją „przesyt doktrynalny”.

Całość: TOK FM

 

Konwencja infografika

Senacka komisja nie popiera konwencji antyprzemocowej

frej_przemocSenacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji nie poparła ustawy zezwalającej na ratyfikację konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet.

Jakie argumenty padały podczas komisji?

Senator Jan Maria Jackowski (PiS) bał się, że „w świetle Konwencji kapłaństwo kobiet będzie narzucone Kościołowi katolickiemu”. – Kraj tonie, a my się bawimy w konwencje – cytowała senatora na Facebooku Agata Jankowska uczestnicząca w posiedzeniu komisji z ramienia Kongresu Kobiet.

Senator Jan Rulewski (PO) wątpił, czy konwencja będzie skuteczna. Jego zdaniem w konwencji wyrażone jest przekonanie, że źródłem przemocy jest rodzina. Zwracał uwagę na inne istotne problemy kobiet, którymi należałoby się zająć, takie jak zmuszanie do prostytucji czy nierówne płace kobiet i mężczyzn. Zaproponował poprawkę, by ustawa weszła w życie dopiero od początku 2016 r.

– Senator Jan Maria Jackowski (PiS) przekonywał, że główną przyczyną przemocy w rodzinie jest alkohol oraz inne używki, a nie – jak wynika z konwencji – przekonanie o niższości kobiet względem mężczyzn.

Pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Małgorzata Fuszara przekonywała , że nie możemy powiedzieć, że patologia, jaką jest alkoholizm, jest odpowiedzialna za przemoc. Zaznaczyła, że przemoc jest jedną z form patologii i według badań w ok. 50 proc. przypadków współwystępuje z alkoholizmem. – Jeśli mówimy, że ktoś pije i bije, to możemy spytać, dlaczego wobec tego bije żonę, a nie szefa czy innych ludzi na ulicy – dodała, przekonując, że nie ma prostego związku przemocy wobec kobiet z alkoholizmem.

„To żałosne” – skomentowała na Facebooku słowa senatorów prof. Monika Płatek. „W kuluarach mówiło się, że aby nie drażnić kleru i nie stawiać Prezydenta przed koniecznością podpisania Konwencji, przetrzyma się ja w Senacie pod pretekstem wątpliwości do wyborów, do maja…i tak się stało” – ubolewała.

Ilustracja: Marta Frej

Źródło: Informacje własne, TOK FM

Akademia Praw Kobiet – Prof. Monika Płatek: Ukryte formy przemocy jako przeszkoda ratyfikacji Konwencji

Monika Płatek – profesorka UW, wykłada na Wydziale Prawa i Administracji. Jest kierowniczką Zakładu Kryminologii w Instytucie Prawa Karnego WPiA UW. Prowadzi zajęcia na Gender Studies w Polskiej Akademii Nauk. Jest członkinią Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Prawnej .

Wykład cz. 1


Wykład cz. 2

Wykład cz. 3

AKADEMIA PRAW KOBIET
To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

Akademia Praw Kobiet organizowana jest w ramach projektu

screenshot-feminoteka.pl 2015-02-18 12-04-18

Akademia Praw Kobiet – wykład prof. Małgorzaty Fuszary

Tematem wykładu jest Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Prof. Małgorzata Fuszara – Płenomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania, Jedna z najwybitniejszych polskich ekspertek równościowych, genderowych. Dyrektorka ISNS UW. Autorka wielu publikacji o tematyce równościowej. Jej działania zostały dostrzeżone także na arenie międzynarodowej – prowadziła zajęcia z zakresu gender studies w USA (Ann Arbor) i Hiszpanii (Oniati). Jest członkinią komitetów redakcyjnych 3 naukowych czasopism: „Signs. Journal of Women in Culture and Society”; “European Journal of Women’s Studies” i “Societas/Communitas”.

Wykład cz. 1

Wykład cz. 2

Wykład cz. 3

Wykład cz. 4

AKADEMIA PRAW KOBIET to cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

Projekt realizowany w ramach projektu:

to nie twoja wina

Sejm przegłosował ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej

TAK dla Konwencji_logo

Sejm przegłosował ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Po wielogodzinnej (a w zasadzie dwuletniej) debacie w głosowaniu 254 posłów i posłanek opowiedziało się za ratyfikowaniem konwencji, 175 było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu.

Samo ratyfikowanie konwencji to dopiero pierwszy krok w walce z przemocą wobec kobiet, jednak krok ważny, gdyż zobowiązuje Polskę nie tylko do dostosowania się do wymogów dokumentu, ale także daje prawo międzynarodowemu gremium do nadzorowania i kontrolowania tych działań.

Warto w tym miejscu podkreślić, że w badaniu opinii publicznej dla „Rzeczpospolitej” z dnia 3 lutego br aż 89% badanych opowiedziało się za ratyfikacją dokumentu.

O tym, kto i jak głosował, jest dostępne na stronie Sejmu.

/tekst przygotowany w ramach programu wolontariackiego Feminoteki/

 

Cała Polska czyta posłom. Publiczna lektura Konwencji antyprzemocowej

Twój Ruch, Ruch Kobiet i Stowarzyszenie Ruch Kapitału Społecznego zapraszają do wspólnego publicznego czytania Konwencji RE o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Miejsce akcji: „Patelnia” – plac przed wejściem do stacji metra Centrum. Czas akcji: Środa 10 grudnia 2014 r., godz. 14.00. 

10 grudnia na całym świecie obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. W tym dniu w kilku miastach kraju Twój Ruch, Ruch Kobiet i Stowarzyszenie Ruch Kapitału Społecznego organizują akcję wspólnego publicznego czytania Konwencji RE o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Zapraszamy również do dyskusji nad tekstem Konwencji, która wzbudza tak wiele kontrowersji i obaw wśród osób, które dotychczas nie zapoznały się z tym dokumentem i treścią Uzasadnienia do uchwały ratyfikacyjnej.

Szczególnie serdecznie zapraszamy polityków partii prawicowych. Na publiczne czytanie Konwencji 10 grudnia zapraszamy również do Katowic i Poznania! Dowiedz się gdzie i kiedy Konwencja będzie czytana w innych miastach.

Konwencja infografika

Opinia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka – Konwencja zgodna z Konstytucją

„Konwencja Stambulska jest zgodna z Konstytucją RP, a jej ratyfikacja jest zasadna z punktu widzenia skutecznego przeciwdziałania i zwalczania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej” – wynika z opinii HFPC na temat dopuszczalności ratyfikacji Konwencji Rady Europy w sprawie zwalczania przemocy domowej i przemocy wobec kobiet.

Obecnie w Sejmie prowadzone są prace nad ratyfikacją tzw. Konwencji Stambulskiej. Została ona opracowana w ramach Rady Europy i zawiera szereg zobowiązań po stronie państw, skierowanych na walkę z przemocą wobec kobiet oraz przemocą domową. W trakcie prac parlamentarnych formułowane zostały argumenty o niezgodności Konwencji z Konstytucją oraz o tym że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji i rodziny.

„Konwencja Stambulska nie tylko nie stoi w sprzeczności z żadną z norm Konstytucji RP, ale również stanowi ich uszczegółowienie i realizację” – wskazuje Barbara Grabowska-Moroz, prawnik HFPC. „Ochrona przed przemocą wobec kobiet, jak i ochrona przed przemocą domową jest zadaniem szczególnym władz publicznych wynikającym z konstytucyjnych obowiązków państwa w zakresie ochrony praw człowieka” – dodaje Barbara Grabowska-Moroz.

Jednym z obowiązków, które ustanawia Konwencja jest „promowanie zmian społecznych i kulturowych we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn”. W opinii wskazano, że to od władz krajowych będzie zależało, jakie stereotypy zostaną uznane za negatywne oraz jakie zmiany społeczne i kulturowe we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn będą promowane.

„Konwencja nie przesądza zatem o treści norm społecznych determinujących role czy zachowania kobiet i mężczyzn, dając stronom Konwencji dużą swobodę w tym zakresie” – wskazuje Barbara Grabowska-Moroz. „Konwencja zakazuje promowania takich ról, zachowań, działań czy atrybutów, które utrwalają przekonanie o niższości kobiet. Jednym ze zobowiązań wynikających z Konwencji jest bowiem wyeliminowanie takich norm społecznych, które sankcjonują przemoc wobec kobiet, w tym przemoc domową” – dodaje Grabowska-Moroz.

Ponadto, w opinie wskazano, że nie stanowi zagrożenia dla suwerenności Polski działalność mechanizmu monitorującego wykonanie Konwencji, tj. Grupa ekspertów ds. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (GREVIO). Na gruncie prawa międzynarodowego istnieje szereg takich organów, które kontrolują państwa w zakresie tego jak wykonują zobowiązania międzynarodowe, a tym samym stoją na straży ochrony praw człowieka.

Tekst opinii znajdziesz tutaj

Źródło: Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Gra polityczna kosztem kobiet cd.

 

299Głosami posłów i posłanek Platformy Obywatelskiej, PiS i SP komisja Komisja sprawiedliwości i praw człowieka wstrzymała głosowanie nad Konwencją antyprzemocowej do czasu, gdy zbadane zostanie, czy pomaganie ofiarom przemocy i przeciwdziałanie przemocy jest zgodne z Konstytucją.

Do tematu komisje mają wrócić na następnym posiedzeniu Sejmu; do tego czasu zarządzono przerwę w obradach. Wniosek w tej sprawie zgłosił Michał Szczerba z PO. Wcześniej posłowie zdecydowali o odrzuceniu wniosku o przeprowadzenie na posiedzeniu komisji ponownej, pełnej dyskusji. Wnosiła o to Krystyna Pawłowicz z PiS.

Przypomnijmy, że zgodność z Konstytucją RP była już analizowana w przypadku Konwencji.

W konwencji mowa o konkretnych rozwiązaniach, jak choćby: 24-godzinnej bezpłatnej infolinii dla ofiar przemocy, skutecznej izolacji sprawcy przemocy od pokrzywdzonych, sprawnym i zdecydowanym ściganiu i karaniu sprawców przemocy czy odpowiedniej do potrzeb liczby schronisk i ośrodków specjalistycznych dla ofiar przemocy domowej.

Polska podpisała Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w grudniu 2012 r. W kwietniu br. Rada Ministrów podjęła uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjęła projekt odpowiedniej ustawy. Podczas drugiego czytania w Sejmie, które miało miejsce 25 września, zgłoszono poprawki, co spowodowało, że projekt został ponownie skierowany do komisji.

Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

WARSZAWA: Akademia Praw Kobiet fundacji Feminoteka – spotkanie z prof. FUSZARĄ

akademiaprawkobiet60026 listopada 2014 o godz. 18.00 serdecznie zapraszamy na wykład prof. MAŁGORZATY FUSZARY, Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Traktowania inaugurujący Akademię Praw Kobiet fundacji Feminoteka.

Tematem wykładu i dyskusji po nim będzie Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Spotkanie będzie jednocześnie inaguracją międzynarodowej akcji 16 Dni Działań Przeciwko Przemocy wobec Kobiet w fundacji Feminoteka.

26.11.2014, godz. 18.00, siedziba fundacji Feminoteka, ul. Mokotowska 29a, Warszawa. Wstęp wolny

AKADEMIA PRAW KOBIET
To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG

norweskieloga200

***

Przed i po Akademii będzie można obejrzeć wystawę obrazów Marty Frej, artystki której 12 prac zdobi KALENDARZ FEMINOTEKI 2015.

Wystawa zostanie w Feminotece do 21 grudnia 2014.