TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Próby układu tanecznego do akcji One Billion Rising/Nazywam się Miliard 2016

wydarzenie

 

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na próby układu tanecznego do akcji One Billion Rising/Nazywam się Miliard 2016.

Zapraszamy
21.01 (czwartek) godz. 18.00,
26.01 (wtorek) godz. 18.00,
3.02 (środa) godz. 16.30,
6.02 (sobota) o godz. 14.00
do fundacji Feminoteka – ul. Mokotowska 29a (wejście od ul. Marszałkowskiej 34/50 do samego końca w podwórzu).

W piątek 12 lutego zapraszamy na próbę generalną (miejsce podamy wkrótce).

Sama akcja odbędzie się 14 lutego (wkrótce więcej informacji).

 

Co to jest One Billion Rising?
Na całym świecie kobiety – i mężczyźni – po raz czwarty przygotowują się, by 14 lutego zatańczyć i zaprotestować przeciwko przemocy wobec kobiet. Do akcji włączyło się już 200 krajów. Polska akcja nosi nazwę NAZYWAM SIĘ MILIARD.

Tegoroczna akcja w Polsce poświęcona jest molestowaniu seksualnemu kobiet i dziewczyn.

Szacuje się, że w Polsce przemocy fizycznej i seksualnej doświadcza od 700 tysięcy do miliona kobiet. To niemal tyle, ile wynosi ludności całego województwa opolskiego. W tym dwieście pięćdziesiąt tysięcy to gwałty, czyli łączna liczba mniejszości niemieckiej, białoruskiej, ukraińskiej i romskiej w Polsce!

Większość kobiet, które doświadczyły gwałtów nie zgłasza tego faktu na komisariatach ani w żadnych innych instytucjach, bo boją się ponownej traumy wzmocnionej przez nieufnych urzędników i funkcjonariuszy państwa, którzy podważają wiarygodność ofiary. Mamy dość milczenia kobiet, które nie mówią nikomu, że były gwałcone, że doświadczyły przemocy; nie szukają pomocy, ponieważ boją się i wstydzą, ponieważ wmawia im się, że to ich wina lub że zrobiły coś, czym sobie „zasłużyły” na przemoc.

Dlatego 14 lutego 2016 roku po raz czwarty miliard kobiet powstanie, aby raz na zawsze skończyć z przemocą wobec kobiet i dziewcząt!

 

O akcji:

Akcję zapoczątkowała w 2011 roku Eve Ensler, amerykańska autorka słynnych „Monologów waginy”, działaczka feministyczna i antyprzemocowa. Po fali gwałtów w USA w 2011 roku napisała:

Mam dość mówienia o gwałcie pięknymi słówkami. To trwało zbyt długo; byłyśmy zbyt wyrozumiałe. To nasza kolej, by GWAŁTOWNIE domagać się uwagi, w każdej szkole, w parku, w radiu, w telewizji, domu, biurze, fabryce, obozie dla uchodźców, bazie wojskowej, szatni, nocnym klubie, alejce, sali sądowej, ONZ. Ludzie muszą – raz na zawsze – zdać sobie sprawę z tego, jak to jest, gdy twoje ciało przestaje być twoje, gdy twój świat rozpada się jak domek z kart, a psychika zostaje rozdarta na strzępy. Musimy połączyć się we wspólnym buncie i pasji, by zmienić sposób myślenia o gwałcie… Żyjemy na planecie, na której około miliarda kobiet padło ofiarą gwałtu. MILIARD KOBIET!

I zapowiedziała akcję „Powstanie Ofiar Gwałtu – ONE BILLION RISING” na Walentynki 2013 roku.

Od tamtej pory akcja zatacza coraz większe kręgi, przyłącza się do niej coraz więcej osób. Także w Polsce!

PRZYŁĄCZ SIĘ I TY DO ŚWIATOWEJ REWOLUCJI PRZECIWKO PRZEMOCY WOBEC KOBIET!

Więcej informacji TUTAJ

Niemal 50 miejscowości w Polsce wzięło udział w akcji One Billion Rising/ Nazywam się Miliard

Kraków, Łódź, Poznań, Wrocław, Warszawa to dość oczywiste, ale w akcji wzięły też udział miasteczka i wsie z całej Polski – Choszczno, Barciany, Barcice, Łowicz, Nowy Tomyśl i wiele innych (tu znjadziesz listę miejscowości)! Niemal 50 w tym roku. Tańczyłyśmy i protestowałyśmy przeciwko przemocy wobec kobiet. W tym roku szczególną uwagę zwracałyśmy na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami, bo jak pokazują badania, są one narażone na przemoc trzykrotnie bardziej niż kobiety pełnosprawne. Pomimo że znajdują się w grupie szczególnie narażonej na przemoc, w tym przemoc domową, nie są traktowane priorytetowo. Mamy nadzieję, że akcją uczyniłyśmy mały krok, by tę sytuację zmienić.

Wielkie podziękowania składamy wszystkim organizatorkom akcji, a w szczególności tym z Was, które przygotowały filmy w języku migowym, uczyły tańca kobiety na wózkach. I wielkie brawa dla kobiet na wózkach, które wzięły udział w  akcji!!! DZIĘKUJEMY.

A w przyszłym roku liczymy, ze w akcji weźmie udział 100 miast albo i więcej!

 

 

Powstaje nas miliard. Przeciwko przemocy wobec kobiet. Relacja z debaty

debata powstaje nas miliard

W przeddzień kolejnej odsłony corocznej akcji One Billion Rising odbyła się w siedzibie Fundacji Feminoteka debata dotycząca problemu przemocy wobec kobiet w Polsce i Norwegii. Pretekstem do dyskusji o sytuacji w Skandynawii było przybycie Inger-Lise Walmsness Larsen, weteranki norweskiego ruchu kobiecego, zaangażowanej od lat 70. we wspieranie kobiet doświadczających przemocy domowej i seksualnej.

Do udziału w spotkaniu zaproszona została również Anna Góral – prezeska Zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Kobiecych, ekspertka Fundacji Aktywizacja, współorganizatorka tegoroczne edycji One Billion Rising w Warszawie. Mężczyzn zaangażowanych w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet reprezentował Łukasz Wójcicki, twórca grupy Głosy Przeciw Przemocy.

Spotkanie poprowadziła prezeska Fundacji Feminoteka, Joanna Piotrowska.

Joanna Piotrowska rozpoczęła spotkanie od przedstawienia priorytetów w działaniach na rzecz wspierania ofiar przemocy w Polsce. Nie obeszło się, oczywiście, bez nawiązania do Konwencji Stambulskiej, której ratyfikacja – w obliczu obaw wyrażanych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego – nie jest jeszcze pewna.

Ważnym wydarzeniem, pokazującym jak szybko rozwija się sieć organizacji antyprzemocowych, jest akcja One Billion Rising – podczas pierwszej edycji, w 2013 roku, wspólny taniec przeciwko przemocy odbywał się w kilkudziesięciu miastach, w 2014 – w ok. 30, w tym roku akcja odbywa się w prawie 50 ośrodkach. Celem na przyszły rok będzie dotarcie do min. 100 miast – będzie to możliwe dzięki wsparciu Funduszy Norweskich, z których realizowany jest projekt sieciowania organizacji kobiecych w całej Polsce.

Anna Góral przedstawiła sytuację kobiet niepełnosprawnych w Polsce. Wygląda ona dramatycznie – 80% kobiet z niepełnosprawnością doświadcza różnych form przemocy. Są one narażone na przemoc 3x bardziej niż kobiety bez niepełnosprawności. Kobiety niepełnosprawne szczególnie mocno dotyka problem pomijania edukacji seksualnej – seksualność osób niepełnosprawnych pozostaje w naszym społeczeństwie tematem tabu, nawet dla rodzin tych osób.

Z tego względu tegoroczna edycja polskiej odsłony One Billion Rising dedykowana jest kobietom z niepełnosprawnościami. Specjalnie dla nich został stworzony specjalny układ. W samej Warszawie w akcji wzięło udział 6 kobiet jeżdżących na wózku. Jest to liczba niewielka – jest to jednak, jak tłumaczyła Anna Góral, element większego problemu. Polskie miasta są nieprzyjazne dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet jeżeli warsztaty taneczne odbyły się w lokalu przystosowanym do potrzeb niepełnosprawnych, przedostanie się do nich wymagało od osób jeżdżących na wózku wielkiego poświęcenia. Wszystkie panie które uczestniczyły w warsztatach przybyły tam w towarzystwie kogoś z rodziny – bez wsparcia drugiej osoby nie byłyby w stanie poruszać się po mieście.

Problemem pozostaje również dostosowanie architektoniczne lokali użyczanych przez miasto organizacjom pozarządowym. Jak przyznała Joanna Piotrowska, siedziba Feminoteki nie jest dopasowana do potrzeb osób poruszających się na wózku, a jej zaadaptowanie musiałoby się wiązać ze zbyt kosztowną ingerencją w strukturę lokalu.

Dodatkowym problemem pozostaje niewielka liczba osób wyspecjalizowanych w języku migowym, czy też wyszkolona we współpracy z osobami z niepełnosprawnością umysłową. Brak odpowiedniej kadry również wpływa na dostępność przestrzeni publicznej dla osób niepełnosprawnych.

Łukasz Wójcicki poruszył temat zaangażowania mężczyzn w akcję One Billion Rising, jak również szerzej – w działania antyprzemocowe. Przyznał, że łatwiej jest się zaangażować panom którzy przyszli na akcję z bliską sobie kobietą – matką, siostrą, żoną, dziewczyną, przyjaciółka czy koleżanką. Zaznaczył również, że samo zaangażowanie w tematykę uważaną za kobiecą wywołuje u mężczyzn swoisty “odruch lękowy”. Ciężko jest im zrozumieć, dlaczego powinni angażować się chociażby w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet.

Powodem tym ma być przede wszystkim uświadomienie sobie faktu, że sprawcami przemocy (zarówno skierowanej wobec kobiet, jak i mężczyzn) są przede wszystkim mężczyźni – a jej źródłem są normy jakich się oczekuje od chłopców i mężczyzn w procesie wychowania i socjalizacji. Bez zaangażowania samych mężczyzn niemożliwe będzie dotarcie do źródła problemu przemocy.

Joanna Piotrowska dodała, odnosząc się do swojego doświadczenia, że podczas zajęć prowadzonych w gimnazjach łatwiej było jej nawiązać kontakt z dziewczynami. Praktycznie niemożliwe było natomiast nawiązanie dialogu z chłopcami, zwłaszcza kiedy przychodziło zmierzyć się z tematem seksistowskich czy homofobicznych stereotypów. Jak oceniła sama Piotrowska, nie wynikało to z “głupoty”, ale ze specyficznego modelu relacji między dojrzewającymi chłopcami, w których okazywanie uczuć okazywane jest jako “niemęskie”, a pozycję ustala się przez pokazywanie siły. Sprawy postrzegane jako “kobiece” są przez gimnazjalistów postrzegane jako “gorsze”. Łatwiejsze byłoby prowadzenie tego rodzaju warsztatów w szkole podstawowej, kiedy dzieci nie mają jeszcze wpojonych seksistowskich wzorców. W sytuacji kiedy edukację możemy zaczynać dopiero na poziomie gimnazjalnym, potrzebne są jednak męskie wzorce, albowiem tylko w ten sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do odpowiednio dużej grupy dojrzewających chłopców.

Grupa Głosy Przeciw Przemocy zamierza stworzyć – korzystając z doświadczenia mężczyzn pracujących z młodzieżą – program zajęć dla gimnazjalistów, który zostanie pilotażowo przeprowadzony w wybranych szkołach.

Inger-Lise Larsen nawiązała do sytuacji w Norwegii. Stwierdziła, że mimo rozbudowanego prawa, tworzącego rozwiązania przyjazne dla ofiar przemocy – problemem pozostaje mentalność norweskiego społeczeństwa. Problem przemocy nie jest zauważany, przez co ofiary nie zawsze są świadome swoich praw.

Sytuacja wyglądała zupełnie inaczej w latach 70. i 80., kiedy problem przemocy był zauważany przy okazji dyskusji nad zmianami w prawie. Obecnie jednak wychowało się całe pokolenie młodych Norwegów i Norweżek przyzwyczajonych do zastanej sytuacji, nie wyobrażających sobie, niezainteresowanych problemami które wydają się być rozwiązane. Wielu młodych ludzi angażuje się np. w przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, nie ma natomiast dużego zainteresowania tematami takimi jak przemoc wobec kobiet. Społeczeństwo dostrzega problem przemocy w rodzinach imigrantów – która jest w Norwegii zjawiskiem relatywnie nowym. Przez skupienie na kulturowych odmiennościach unika jednak istota problemu – zachowania przemocowe wpisane są w każdą kulturę. Z ankiety telefonicznej – przeprowadzonej przede wszystkim wśród rodzin norweskich – wynika, że ⅓ kobiet doświadcza różnych form przemocy. Ich problemy są pomijane w dyskursie publicznym.

Zapytana o podejście polskich polityków – walczących przeciwko ratyfikacji Konwencji Stambulskiej – Inger-Lise Larsen stwierdziła, iż boją się oni mówić o przemocy jeszcze bardziej niż politycy norwescy. Ciężko jest nam wszystkim przyjąć do wiadomości, że przemoc ma charakter powszechny – że wszyscy znamy zarówno sprawców, jak i ofiary. Dlatego chętnie skupiamy się na problemach grup z którymi nie mamy bezpośredniego kontaktu – np. rodzinach imigranckich. Pozwala nam to unikać zadawania pytań o naszą własną rolę i odpowiedzialność za przeciwdziałanie przemocy.

Gościni z Norwegii została również zapytana o to, jakie były reakcje na powstanie pierwszego w Oslo schroniska dla ofiar przemocy. Zaznaczyła, że w latach 70. opinia publiczna była przychylna ruchowi kobiecemu, a schronisko otrzymało ogromne wsparcie.

Aktualnie zgłasza się do niego 200 osób w miesiącu. Około 15 osób zostaje tam na dłużej, reszta może liczyć na wsparcie pracujących w ośrodku psychologów, prawników i innych ekspertów. W 2010 roku powstało pierwsze schronisko dla mężczyzn doświadczających przemocy.

W schronisku działa osobna sekcja dla imigrantów. Trafiają do niej ofiary handlu ludźmi. Kobiety które padły ofiarą tego procederu, podobnie jak kobiety (często z wiejskich obszarów) zajmujące się prostytucją tudzież ofiary przemocy ekonomicznej – potrzebują dużo bardziej kompleksowej, długotrwałej opieki w ośrodku. Od niedawna działa również program pracy z kobietami w więzieniach.

Odniosła się również do tego, w jaki sposób wyleczyć kobietę z syndromu ofiary. Zaznaczyła, że bardzo ważna jest praca w grupach oraz indywidualna, ale przede wszystkim ważne jest nauczenie o mechanizmach dotyczących przemocy – ułatwia to ofierze zrozumienie sytuacji w jakiej się znalazła i poszukiwanie drogi wyjścia.

Padło również pytanie o to, czy i w jaki sposób pracować ze sprawcami przemocy. Joanna Piotrowska stwierdziła, że jest to temat ważny ale należzy go rozpatrywać w oderwaniu od problemu wspierania ofiar przemocy. Sprawcy przemocy często nie widzą w swoim zachowaniu nic złego. Dlatego też – dodał Łukasz Wójcicki – ważne jest zaangażowanie mężczyzn w działania antyprzemocowe. Mężczyznom łatwiej jest obalać stereotypy płciowe funkcjonujące u innych mężczyzn, a stanowiące podstawę większości aktów przemocy wobec kobiet. Inger-Lise Larsen dodała, że z tego samego powodu ważna jest praca z dziećmi w schronisku – bez przepracowania z nimi sytuacji w której się znalazły, grozi im bycie kolejnym pokoleniem sprawców i ofiar przemocy.

Odnosząc się do podnoszonego często przy okazji dyskusji o przemocy wobec kobiet argumentu, którego zwolennicy starają się zrównać skalę problemu przemocy wobec mężczyzn z przemocą wobec kobiet, Inger-Lise Larsen przytoczyła statystyki – 98% sprawców przemocy to mężczyźni. Kobiety doświadczające przemocy są ponadto często obwiniane, pyta się je dlaczego sprowokowały sprawcę do takiego czynu. Z takimi pytaniami nie stykają się mężczyźni doświadczający przemocy.

Stwierdziła również – co mogło być dla osób z Polski lekkim zaskoczeniem – że w norweskich szkołach nie ma programu edukacyjnego poświęconego stereotypom płciowym i przemocy. Wpływa to negatywnie na poziom świadomości kobiet. Powstały materiały edukacyjne, które są wykorzystywane przy – mających charakter fakultatywny – warsztatach. Pod tym względem sytuacja w Norwegii nie różni się od sytuacji w Polsce, być może jedyną różnicą jest nastawienie dyrekcji szkół do realizowania tego rodzaju zajęć.

Tekst: Michał Żakowski

Sudent polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz Fundacji Feminoteka

Relacja powstała w ramach programu wolontariackiego Feminoteki

to-nie-twoja-wina_wszystkieloga

superfemka 1 procent

 

 

 

WARSZAWA: Próba generalna do One Billion Rising/ Nazywam się Miliard

Feminoteka serdecznie zaprasza na próbę generalną do akcji One Billion Rising/ Nazywam się Miliard. Próba odbędzie się w sali gimnastycznej gimnazjum przy ul. Raszyńskiej 22. Gorąco zapraszamy wszystkie osoby, które chcą się  jeszcze nauczyć układu, przypomniec go sobie, poczuć energię i moc przed akcją! 13.02.15, godz. 20, sala gimnastyczna Gimnazjum Społeczne, ul. Raszyńska 22, Warszawa Jeśli nie tańczę, to nie jest to moja REWOLUCJA! I przypominamy, że tegoroczna akcja w Warszawie odbywa się na Pasażu Wiecha (przy Domach Centrum, 14.02.2015 o godz. 13.00! Tegoroczną akcją chcemy zwróci uwagę na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami. Podawajcie dalej! Zapraszajcie! Przybywajcie! Wydarzenie na Facebooku Szczegółowe informacje o akcji

superfemka 1 procent

Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania oficjalnie popiera akcję One Billion Rising

pelnomocniczka„Serdecznie zachęcam do przyłączenia się do tańca przeciwko przemocy One Bilion Rising. W Polsce akcja nosi nazwę „Nazywam się Miliard” odbędzie się w ponad 50 polskich miejscowościach” napisała prof. Małgorzata Fuszara, Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania w oficjalnym liście popierającym akcję One Billion Rising/ Nazywam się Miliard.

Strona akcji na Facebooku

Miejscowości, które w tym roku biorą udział w akcji

 

list_fuszara

superfemka 1 procent

WARSZAWA: Powstaje nas miliard przeciwko przemocy wobec kobiet

Powstaje nas miliard przeciwko przemocy wobec kobiet

Debata połączona z konferencją prasową

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza  na debatę połączoną z konferencją prasową dotyczącą problemu przemocy wobec kobiet w Polsce i Norwegii,  dyskusji wokół konwencji antyprzemocowej i akcji One Billion Rising,  która w Polsce odbywać się będzie po raz trzeci.

Gościnią specjalną będzie Inger-Lise Walmsness Larsen, aktywistka, działaczka norweska, od lat 70. zaangażowana w ruch kobiecy w Norwegii i działania antyprzemocowe, założycielka  pierwszego skandynawskiego schroniska dla kobiet.

13 lutego, godz. 17.00, Fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a (wejście od ul. Marszałkowskiej 32, w podwórze), Warszawa. Wstęp wolny.

W Polsce wciąż trwa gorąca dyskusja na temat konwencji antyprzemocowej. Jej przeciwnicy mówią, że Polska nie potrzebuje konwencji, bo ma najniższe wskaźniki przemocy wobec kobiet, najgorzej wypadają zaś kraje skandynawskie. Czy tak jest w istocie? Gościni z Norwegii odpowie na te pytania.

Na całym świecie i w niemal 50 miejscowościach w Polsce trwają przygotowania do globalnej akcji One Billion Rising (polska nazwa Nazywam się Miliard), by 14 lutego – w Walentynki wziąć udział w tańcu-proteście przeciwko przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Powiemy dlaczego prowadzimy tę akcję i jakie są jej efekty.
Tegoroczna akcja będzie poświęcona problematyce przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami, ponieważ to wciąż temat tabu w naszym kraju.
Jaką rolę odgrywają mężczyźni i chłopcy w antyprzemocowych działaniach.

Zapraszamy 13 lutego (piątek) o godzinie 17.00 do fundacji Feminoteka

W spotkaniu udział biorą:

Inger-Lise Larsen –  od lat 70. zaangażowana w ruch kobiecy w Norwegii, współzałożycielka pierwszego schroniska dla kobiet doświadczających przemocy w krajach skandynawskich i drugiego w Europie.

Zapewniamy tłumaczenie.

Joanna Piotrowska – prezeska fundacji Feminoteka, ekspertka antyprzemocowa, trenerka samoobrony i asertywności dla kobiet i dziewcząt WenDo, lauretka Złotego Telefonu, nagrody Niebieskiej Linii przyznawanej osobom szczególnie zaangażowanym w przeciwdziałanie przemocy w rodzinie.

Anna Góral– doradczyni zawodowa, trenerka, ekspertka ds. doradztwa w Fundacji Aktywizacja, prezeska Zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Kobiecych, członkini Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych w Warszawie.

Łukasz Wójciki – anarchista, autor bloga Prosto Antyseksistowsko, twórca grupy mężczyzn Głosy Przeciw Przemocy, inicjator festiwalu strategii oporu ruchów społecznych Resist Festival. Muzyk i performer, pisarz, kooperatysta.

Więcej o akcji One Billion Rising/Nazywam się Miliard http://www.feminoteka.pl/nazywamsiemiliard/

Po debacie o godz. 20.00 w gimnazjum przy ul. Raszyńskiej 22 w Warszawie zapraszamy na próbę generalną przed akcją One Billion Rising w sobotę.

Kontakt:

Joanna Piotrowska

e-mail: [email protected]

telefon: 720 908 975

Spotkanie w ramach projektu:

to nie twoja wina


 

 

WARSZAWA: Akcja One Billion Rising/ Nazywam się Miliard

1br_data1One Billion Rising/ Nazywam się Miliard w Warszawie
One Billion Rising REWOLUCJA

Akcja odbędzie się 14 lutego o godz. 13.00 w tzw. Pasażu Wiecha (przy Domach Centrum)

Prosimy, by osoby uczestniczące miały albo czapki z logo akcji (tu można kupić: http://www.feminoteka.pl/ksiegarnia/product.php?id_product=973 lub bezpośrednio w Fundacji Feminoteka http://feminoteka.pl/), albo założyły coś różowego.

Serdecznie zapraszamy!!!! Tegoroczną akcją chcemy zwróci uwagę na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami.

Podawajcie dalej! Zapraszajcie!

Jeśli nie tańczę, to nie jest to moja rewolucja!

Wydarzenie na Facebooku

superfemka 1 procent

 

WARSZAWA: Próby taneczne do One Billion Rising

czapki_obr_feminoteka_akcjaFundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na próby układu tanecznego do akcji One Billion Rising/Nazywam się Miliard 2015.

Zapraszamy  3.02 (wtorek) godz. 18.00 lub 10.02 (wtorek) o godz. 18.00 do fundacji Feminoteka – ul. Mokotowska 29a (wejście od ul. Marszałkowskiej 34/50 do samego końca w podwórzu).

Sama akcja odbędzie się 14 lutego o godz. 13.00 w Pasażu Wiecha przy Domach Centrum.

Co to jest One Billion Rising?

To światowa rewolucja przeciwko przemocy wobec kobiet. Odbywa się już po raz trzeci.

Na całym świecie kobiety – i mężczyźni –  po raz trzeci przygotowują się, by 14 lutego zatańczyć i zaprotestować przeciwko przemocy wobec kobiet. Do akcji włączyło się już 200 krajów. W tym Polska. Polska akcja nosi nazwę NAZYWAM SIĘ MILIARD.

Tegoroczna akcja w Polsce poświęcona jest przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami. To wciąż temat tabu w naszym kraju. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich, zjawisko przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami, jest niedostrzegane, trudne do wykrycia oraz zbadane w niewielkim tylko obszarze.

Kobiety z niepełnosprawnościami (fizycznymi, psychicznymi):

  •  Są trzykrotnie bardziej narażone na przemoc niż kobiety pełnosprawne.
  • Są szczególnie narażone na przemoc również w miejscach publicznych, na ulicy, w pracy, w domach opieki społecznej, w szpitalach, w szpitalach psychiatrycznych, a więc narażone są na przemoc domową, ale również w szczególności na przemoc instytucjonalną.
  • Mają utrudniony, a często brak jakiegokolwiek dostępu do pomocy zarówno prawnej, jak i psychologicznej.
  • Częściej niż inne kobiety podlegają ryzyku przemocy, naruszania ich nietykalności osobistej, znieważania, opuszczenia lub zaniedbywania, znęcania się i wykorzystywania zarówno w środowisku rodzinnym, jak i poza nim.
  • Pomimo że znajdują się w grupie szczególnie narażonej na przemoc, w tym przemoc domową, nie są traktowane priorytetowo.
  • Rzadziej niż inne ofiary zgłaszają przypadki przemocy domowej.

W  życiu kobiet z  niepełnosprawnościami przemoc jest nie tylko częstym zjawiskiem, lecz nierzadko bywa wręcz przyczyną ich niepełnosprawności.  Blisko 80% kobiet z  niepełnosprawnościami pada ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej.

(Na podstawie raportu „Przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet, w tym kobiet starszych i kobiet z niepełnosprawnościami”, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Warszawa 2013)

****

Szacuje się, że w Polsce przemocy fizycznej i seksualnej doświadcza od 700 tysięcy do miliona kobiet. To niemal tyle, ile wynosi ludności całego województwa opolskiego. W tym dwieście pięćdziesiąt tysięcy to gwałty, czyli łączna liczba mniejszości niemieckiej, białoruskiej, ukraińskiej i romskiej w Polsce!

Większość kobiet, które doświadczyły gwałtów nie zgłasza tego faktu na komisariatach ani w żadnych innych instytucjach, bo boją się ponownej traumy wzmocnionej przez nieufnych urzędników i funkcjonariuszy państwa, którzy podważają wiarygodność ofiary.

Mamy dość milczenia kobiet, które nie mówią nikomu, że były gwałcone, że doświadczyły przemocy; nie szukają pomocy, ponieważ boją się i wstydzą, ponieważ wmawia im się, że to ich wina lub że zrobiły coś, czym sobie „zasłużyły” na przemoc.

Dlatego 14 lutego 2015 roku po raz trzeci miliard kobiet powstanie,
aby raz na zawsze
skończyć z przemocą wobec kobiet i dziewcząt!

Feminoteka jest od 2009 roku jest Organizacją Pożytku Publicznego
1% na Feminotekę, to 100% równości!
Będziemy mogły zrbić dla kobiet i dziewcząt jeszczze więcej!
KRS: 00 00 24 28 85

O akcji:

Akcję zapoczątkowała w 2011 roku Eve Ensler, amerykańska autorka słynnych  „Monologów waginy”, działaczka feministyczna i antyprzemocowa. Po fali gwałtów w USA w 2011 roku  napisała:

Mam dość mówienia o gwałcie pięknymi słówkami. To trwało zbyt długo; byłyśmy zbyt wyrozumiałe. To nasza kolej, by GWAŁTOWNIE domagać się uwagi, w każdej szkole, w parku, w radiu, w telewizji, domu, biurze, fabryce, obozie dla uchodźców, bazie wojskowej, szatni, nocnym klubie, alejce, sali sądowej, ONZ.  Ludzie muszą – raz na zawsze – zdać sobie sprawę z tego, jak to jest, gdy twoje ciało przestaje być twoje, gdy twój świat rozpada się jak domek z kart, a psychika zostaje rozdarta na strzępy. Musimy połączyć się we wspólnym buncie i pasji, by zmienić sposób myślenia o gwałcie… Żyjemy na planecie, na której około miliarda kobiet padło ofiarą gwałtu. MILIARD KOBIET!

I zapowiedziała akcję „Powstanie Ofiar Gwałtu – ONE BILLION RISING” na Walentynki 2013 roku.

Od tamtej pory akcja zatacza coraz większe kręgi, przyłącza się do niej coraz więcej osób. Także w Polsce!

PRZYŁĄCZ SIĘ I TY DO ŚWIATOWEJ REWOLUCJI PRZECIWKO PRZEMOCY WOBEC KOBIET!

Strona na Facebooku Nazywam się Miliard/One Billion Rising Poland

Specjalna strona  poświęcona akcji w Polsce feminoteka.pl/nazywamsiemiliard

Anea Szewczyk „Powracaj dziewczyno” dla One Billion Rising

[fvplayer src=’http://feminoteka.pl/test321/wp-content/uploads/2014/03/Anea-Szewczyk-_Powracaj-dziewczyno_-1.mp4′ width=640 height=360]

Autorka pieśni pisze: „Na stronie One Billion Rising Poland na Facebooku przeczytałam kilkanaście poruszających historii kobiet, które doświadczyły przemocy. Dziękuję Wszystkim, które odważyły się napisać i Feminotece za ich udostępnianie. Dzięki temu ja odważyłam się podzielić pieśnią na ten temat, która do mnie przyszła.”

Powracaj dziewczyno
Tekst i muzyka: Anea Szewczyk

nie wrócę do domu
nie powiem nikomu
nie wrócę do domu
nie powiem, nie

nie powiem, co było
co się wydarzyło
nie powiem, co było
nie powiem, nie

co było, to było
to się wydarzyło
co było, to było
minęło już

zamykam, zamykam
się tego nie tykam / tego nie dotykam
zamykam, przekręcam
za sobą klucz

*
powracaj do domu
choćby po kryjomu
powracaj do domu
powracaj już

powracaj dziewczyno
nie twoja to wina
powracaj dziewczyno
powracaj tu

nie twoja to wina
żeś ładna dziewczyna / że jesteś dziewczyną
nie twoja to wina
żeś ładna jest

nie mówiąc nikomu
nie wrócisz do domu
nie mówiąc nikomu
nie wrócisz tu

tu matka cię czeka
wygląda z daleka
powracaj, nie zwlekaj
powracaj tu