TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Pierwsze spotkanie Antyprzemocowej Sieci Kobiet!

20 wspaniałych kobiet z całej Polski, 6 godzin dyskusji, miliard pomysłów – tak można podsumować pierwsze spotkanie Antyprzemocowej Sieci Kobiet (ASK), która odbyła się w ostatnią sobotę marca w siedzibie Feminoteki. 

#ASK2

Projekt  Antyprzemocowej Sieci Kobiet (ASK) powstał z inicjatywy  lokalnych liderek i grup, które w poprzednich latach organizowały akcję One Billion Rising/ Nazywam się Miliard (OBR) – taniec przeciwko przemocy. Wspólna akcja wyzwoliła nie tylko energię, ale, co najważniejsze,  i chęć do dalszych wspólnych działań, ponieważ nawet najlepsza ogólnopolska kampania antyprzemocowa nie wprowadzi długotrwałych zmian na poziomie lokalnym.

Jak wynika z przeprowadzonej przez fundację Feminoteka analizy 20 lokalnych programów antyprzemocowych zjawisko przemocy wobec kobiet praktycznie w nich nie istnieje. Dlatego celem projektu jest m.in. analiza samorządowych programów antyprzemocowych na szczeblu gminnym powiatowym i wojewódzkim. W sumie przejrzymy niemal 200 dokumentów. Przekonamy się czy są realizowane, jaki budżet został na nie przewidziany, czy mają harmonogram, koordynatora/kę i przede wszystkim czy zostały w nich uwzględnione działania skierowane  do kobiet – największej grupy doświadczającej przemocy. Na podstawie tych analiz zostanie opracowany raport, a także wzorcowy program antyprzemocowy  gotowy  do wdrożenia przez samorządy. Ale nie chodzi tylko o urzędowe papiery, lecz o zmianę świadomości Polek i Polaków. Dlatego w całej Polsce odbędą się również szkolenia, debaty, warsztaty oraz  międzynarodowa konferencja w Warszawie. Zwieńczeniem projektu będzie akcja One Billion Rising/ Nazywam się Miliard 14 lutego 2016 roku.

 Podczas spotkania lokalnych partnerek projektu wspólnie szukałyśmy pomysłów na nasze akcje,  dyskutowałyśmy o ciekawych rozwiązaniach, dzieliłyśmy się zadaniami i doświadczeniami. Wybrałyśmy także temat kolejnej edycji OBR – już za rok wspólnie powiemy STOP MOLESTOWANIU SEKSUALNEMU! Po tym spotkaniu można oficjalnie zapowiedzieć – przyszłoroczna akcja One Bilion Rising podbije nasz kraj!

Chcesz być na bieżąco? A może planujesz zorganizować OBR w swoim mieście?
Polub nas na facebooku: www.facebook.com/antyprzemocowasieckobiet

Projekt realizowany przez fundację Feminoteka w partnerstwie z 15 organizacjami i grupami nieformalnymi z całej Polski w ramach Programu „Obywatele dla Demokracji” przy wsparciu finansowym Funduszy EOG.

banernorweskie_batory

WARSZAWA | 25.03 | Cykl warsztatów jogi dla kobiet „Tam, gdzie mieszka spokój”

warsztaty Feminoteka2

Tam, gdzie mieszka spokój

Zapraszam do projektu skierowanego głównie do kobiet doświadczających przemocy w związku lub tych, które wyszły z takich związków (dotyczy związków zarówno małżeńskich jak i partnerskich i szeroko rozumianej przemocy – fizycznej, psychicznej, ekonomicznej), zapraszamy też wszystkie kobiety zainteresowane zajęciami

Co uzyskasz?

  • Spotkanie w grupie kobiet, które doświadczały przemocy w związku (w tym prowadząca),
  • pracę w grupie, ze skupieniem na sobie,
  • odszukanie pozytywów w życiu,
  • sensu w działaniu,
  • wzmocnienie i rozciągnięcie ciała,
  • umiejętność korzystania z oddechu w chwilach zagrożenia,
  • umiejętność relaksowania się,
  • umiejętność wyciszania się poprzez wizualizacje

Wyciszenie, skupienie, relaks na wielu poziomach
Znajdziesz chwilę własnego błogiego spokoju

Jak wyglądają zajęcia?
PRACA Z CIAŁEM – ćwiczenia jogi – ćwiczenia są dostosowane do poziomu w grupie, zatem każda z Was będzie mogła poćwiczyć bez względu na stopień zaawansowania i wcześniejszego kontaktu z joga
PRACA Z ODDECHEM – ćwiczenia oddechowe pomagające opanować strach, opanować umysł, uspokoić się
PRACA W RELAKSIE Z WIZUALIZACJAMI – relaksacja przy wyciszającej muzyce, pomoże w wyciszeniu

Całość spięta jednym tematem wiodącym, tematyka będzie dobierana w zależności od zapotrzebowania grupy – na pierwsze spotkanie proponuje temat – UWAŻNOŚĆ CZYLI BYCIE TU I TERAZ
zabierzcie ze sobą kocyk, poduszkę do siedzenia

czas trwania 1 h
zajęcia są bezpłatne 

Kiedy?
Od 25 marca – cykl 5 spotkań w każdą środę o godz. 11:15 w siedzibie Feminoteki (Mokotowska 29A, Warszawa)

wydarzenie na Facebooku https://www.facebook.com/events/390177684497231/

Basia Poniatowska
telefon 783 226 221
www.facebook/com/barponia

Kilka słów o prowadzącej

Jestem trenerką jogi i instruktorką relaksacji. Jestem też twórczynią autorskiego programu radzenia ze stresem metodą relaksacji połączonej z ćwiczeniami typu joga i wizualizacją.

Ukończyłam Podyplomowe Studia relaksacji i jogi na warszawskim AWF. Moja wieloletnia praktyka jogi pogłębiana była licznymi warsztatami rozwojowymi, pogłębianiem wiedzy z zakresu relaksu, technik wyciszenia, pracy z oddechem, nauką tańca afrykańskiego i tańca brzucha. Moją wiedzę pogłębiam stale na warsztatach, kursach. Uczestniczyłam w Międzynarodowym sympozjum Świadomości Ciała, które odbyło się w 2014 roku we Wrocławiu. Joga stała się moją droga życia.
Moja wieloletnia praktyka jogi pogłębiana była licznymi warsztatami rozwojowymi, wiedzą z zakresu relaksu, technik wyciszenia, pracy z oddechem, nauką tańca afrykańskiego i tańca brzucha. Joga stała się moją drogą życia. Prowadzę sesje relaksacyjne i zajęcia jogi.
Stworzyłam autorski program radzenia sobie ze stresem metodą relaksacji połączonej z ćwiczeniami typu joga i wizualizacja. Realizuję autorskie warsztaty dla kobiet Teraz-Ja!, łącząc taniec afrykański, elementy jogi, relaks z procesem coachingowym. Łączy w swojej praktyce doświadczenia wyniesionego z tańców afrykańskich.
Prowadzę sesje relaksacyjne i zajęcia jogi. Łączę w swojej praktyce doświadczenia wyniesionego z praktyki jogi, technik relaksacyjnych, pracy ze świadomością ciała związanej z ruchem.
Największą satysfakcję mam z indywidualnego prowadzenia osób z problemami z kręgosłupem, ponieważ ćwiczenia jogi wpływają na całe ciało poprawiając znacznie postawę a także wspomagają w rehabilitacji osób z dysfunkcjami.
Jestem w drodze do pełnego szczęścia. Liczne przeszkody, które daje mi życie powodują kolejny rozwój. Moj naturalny optymizm potrzebuje przekazać innym i zarazić nim. Moją pasją jest joga i relaksacja i dawanie jej innym. Pragnę by moje doświadczenie w tej materii przekazywać innym i sprawiać im radość. lubię wywoływać uśmiech i błogość na twarzach po zmęczonym dniu. lubię rozwiązywać ludzkie problemy, dawać szczęście.

 

banernorweskie_batoryRozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Zakopane nie ma programu antyprzemocowego. Feminoteka interweniuje

Fundacja Feminoteka jest zaniepokojona faktem, że mimo kilkuletniego już braku antyprzemocowego programu w gminie Zakopane, instytucje państwowe odpowiedzialne za nadzorowanie realizacji zadań zapisanych w Ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie  – Prezes Rady Ministrów, Wojewoda, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej – nic z tym nie robią. Dlatego zwróciłyśmy się z prośbą o interwencję w tej sprawie do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Pełnomocniczki Rządu ds. Równego Traktowania.

W 2010 r. w Ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wprowadzono wyraźnie określony obowiązek gminy, powiatu i samorządu wojewódzkiego do opracowania i realizacji programu przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Każda gmina, każdy powiat i każdy samorząd województwa powinien ustanowić – w postaci uchwały swojego organu uchwałodawczego – program antyprzemocowy. Do zadań gminy w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie należy w szczególności (zgodnie z art. 6 ust. 2 ustawy): tworzenie gminnego systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a w tym: opracowanie i realizacja gminnego programu przeciwdziałania przemocy w rodzinie oraz ochrony ofiar przemocy w rodzinie, prowadzenie poradnictwa i interwencji w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie w szczególności poprzez działania edukacyjne służące wzmocnieniu opiekuńczych i wychowawczych kompetencji rodziców w rodzinach zagrożonych przemocą w rodzinie, zapewnienie osobom dotkniętym przemocą w rodzinie miejsc w ośrodkach wsparcia, a także tworzenie zespołów interdyscyplinarnych. Realizacja wszystkich zadań określonych w art. 6 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, a zatem także zadania polegającego na opracowaniu i realizacji programu przeciwdziałania przemocy w rodzinie, ma charakter obligatoryjny.

Tymczasem Urząd Miasta Zakopane od dwóch lat nie wywiązuje się z tego obowiązku. Jak czytamy w lokalnych mediach „Ostatnie dwa lata to osiem prób uchwalenia Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie dla Miasta Zakopanego na lata 2014-2016”.

Zwracamy uwagę, że przemoc w rodzinie, w tym przemoc wobec kobiet, jest poważnym problemem społecznym. Każdego roku, wg szacunków, przemocy doświadcza ok. 700 tys. kobiet. Rola samorządów w przeciwdziałaniu i zwalczaniu tego zjawiska jest nieoceniona, ponieważ, zgodnie z zasadą subsydiarności (pomocniczości), najbardziej skuteczna pomoc jest wtedy, gdy udzielana jest najbliżej miejsca zamieszkania osób dotkniętych problemem. Tak więc samorządowe programy antyprzemocowe mogą być jednym z niezwykle istotnych narzędzi przeciwdziałania i zwalczania przemocy w rodzinie w tym przemocy wobec kobiet. Skutki przemocy w rodzinie ponosi nie tylko jej ofiara, lecz całe społeczeństwo. Osoby doświadczające przemocy nie mogą w pełni uczestniczyć w życiu społecznym, przemoc ma także olbrzymi wpływ na ich życie zawodowe, zdrowie fizyczne i psychiczne. Przemoc w rodzinie, w tym wobec kobiet, wpływa niekorzystnie na zdrowie i samopoczucie także innych członków rodziny, którzy są świadkami przemocy, w szczególności dzieci. W końcu przemoc w rodzinie wiąże się z poważnymi kosztami wynikającymi z problemów zdrowotnych ofiar przemocy, które często ponoszone są przez samorząd.

Fundacja Feminoteka, od lat działająca w obszarze przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, jest zaniepokojona faktem, że mimo kilkuletniego już braku antyprzemocowego programu w gminie Zakopane, instytucje państwowe odpowiedzialne za nadzorowanie realizacji zadań zapisanych w Ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (Prezes Rady Ministrów, Wojewoda, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) nic z tym nie robią. Będziemy wdzięczne za informacje, jakie kroki w tej sprawie zostały podjęte lub czy będą podjęte przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Przeczytaj: Siedem prób wprowadzenia programu antyprzemocowego w Zakopanem

 

superfemka 1 procent

W TVN był mobbing i molestowanie seksualne

Działająca w TVN komisja ustaliła, że trzy osoby pracujące w stacji były narażone na mobbing i molestowanie. Stacja zaproponuje im rekompensaty pieniężne. Z TVN w trybie natychmiastowym odchodzi Kamil Durczok.

Komisja do sprawy zweryfikowania twierdzeń, „że osoby zatrudnione w TVN mogły być przedmiotem mobbingu lub molestowania w miejscu pracy” pracowała od 16 lutego do 7 marca br. TVN w przesłanym do Wirtualnemedia.pl komunikacie podał, że spędziła ona 60 godzin na badaniu sprawy i przeprowadziła rozmowy z 37 obecnymi i byłymi pracownikami i współpracownikami redakcji „Faktów TVN”.

Komisji udało się zidentyfikować przypadki niepożądanych zachowań włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym.  – Komisja ustaliła, że trzy osoby zostały narażone na niepożądane zachowania. Jako zadośćuczynienie, TVN S.A. zaoferuje tym osobom kwoty do wysokości 6-krotności ich miesięcznego wynagrodzenia – poinformowała stacja.

W sobotę po zakończeniu prac komisja przedstawiła ich wyniki zarządowi. Ten we wtorek w porozumieniu z Kamilem Durczokiem zdecydował o zakończeniu z nim współpracy ze skutkiem natychmiastowym. Dziennikarz już tydzień wcześniej poinformował, że oddał sie do dyspozycji zarządu.

Stacja podała też, że skutkiem działań komisji będzie wzmocnienie istniejących procedur zapobiegających niepożądanym zachowaniom. Firma ponownie zapozna pracowników z wytycznymi, dotyczącymi reagowania w przypadku potencjalnych niepożądanych zachowań.

– Jestem zadowolony z prac Komisji i akceptuję jej ustalenia. Jestem przekonany, że po dogłębnej analizie przeprowadzonej przez Komisję, TVN pozostanie atrakcyjnym pracodawcą, dzięki obowiązującej w spółce polityce „zero tolerancji” dla niepożądanych zachowań. W imieniu Zarządu Spółki, przepraszam osoby narażone na niepożądane zachowania w miejscu pracy – powiedział Markus Tellenbach, prezes Grupy TVN.

Komisję tworzyły trzy osoby: Agnieszka Trysła, dyrektor działu HR w TVN (zatrudniona w TVN od 2007 roku), Marek Szydłowski, dyrektor departamentu prawnego TVN (pracuje w  firmie od 2013 roku) oraz adwokat Bartłomiej Raczkowski z kancelarii Raczkowski Paruch, ekspert ds. prawa pracy, który był przewodniczącym tego zespołu.

Źródło: Wirtualne Media

 

Senat za ratyfikacją konwencji o zapobieganiu przemocy. Czekamy na podpis prezydenta!

Głosami 49 za i 38 przeciw po długiej dyskusji w czterech komisjach, z których dwie były przeciw konwencji a dwie za, Senat w końcu zagłosował ZA ratyfikacją Konwencji Rady Europy o zapobieganiu oi zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Za ratyfikacją opowiadały się komisje nauki, edukacji i sportu oraz komisja spraw zagranicznych. O odrzucenie ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację konwencji wnioskowały komisje rodziny, polityki senioralnej i społecznej oraz praw człowieka, praworządności i petycji.

Przed głosowaniem o odrzucenie ustawy apelował m.in. Kazimierz Wiatr z PiS, który przekonywał, że celem konwencji nie jest walka z przemocą, a „wprowadzenie przemocą ideologii gender”. Jak mówił, konwencja jest nieludzka i niezgodna z naturą człowieka, a jej przyjęcie grozi m.in. tym, że rodzice będą odsunięci od wychowywania swoich dzieci.

Podobnego zdania był Jan Maria Jackowski. Poseł PiS przekonywał, że senatorowie w tym głosowaniu muszą zdecydować, czy Polska pozostanie w „naszym kręgu cywilizacyjnym”, czy też „w wyniku szaleństwa ideologów” będzie zmierzać w nieznanym kierunku.

Ustawa trafi teraz do prezydenta. Jeśli Bronisław Komorowski podejmie uchwałę o odrzuceniu ustawy, sprawą ponownie będzie musiał zająć się Sejm. Zgodnie z regulaminem Sejmu uchwałę Senatu o odrzuceniu ustawy uważa się za przyjętą, jeżeli Sejm nie odrzuci jej bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jednak przed głosowaniem ustawą ponownie muszą zająć się komisje.

Do prezydenta zaapelowała Wanda Nowicka, Na Facebooku napisała: „Panie Prezydencie! Apeluję do Pana! Proszę z okazji dnia Kobiet 8 marca podpisać Konwencję Przeciw Przemocy. Kobiety na to czekają!”

Źródło: TOK FM, własne

Kolejna senacka komisja nie chce konwencji antyprzemocowej

Senat znalazł sposób, by opóźnić ratyfikację konwencji antyprzemocowej. Zamiast nad przyjęciem konwencji antyprzemocowej będzie dziś najpierw głosował nad poprawką przesuwającą termin jej wejścia w życie. Jeśli senatorowie ją poprą, konwencja wróci do Sejmu, być może na długo. 

Senat ma dziś głosować nad przyjętą przez Sejm ustawą o ratyfikacji konwencji antyprzemocowej. Choć niektórzy senatorowie głośno krytykowali dokument, większość komentatorów przyznawała, że ustawa zostanie skierowana do prezydenta. Wczoraj wieczorem nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot akcji. Jan Rulewski z PO podczas posiedzenia zgłosił poprawkę, w myśl której konwencja miałaby wejść w życie dopiero 1 stycznia 2016 roku.

Co z konwencją?

Poprawka będzie głosowana najpewniej pod koniec dzisiejszego posiedzenia Senatu. Jeśli zostanie przyjęta, ustawa wróci do Sejmu. I nie wiadomo kiedy znów z niego wyjdzie, bo choć posłowie raz już przyjęli konwencję, to nie są zobowiązani do przyjęcia ustawy w terminie 30 dni, jak senatorowie. Z kuluarów ubiegłotygodniowych posiedzeń senackich komisji dochodziły głosy, że niektórzy senatorowie nie chcą stawiać prezydenta przed koniecznością ratyfikowania konwencji przed wyborami. Podpisując ustawę, Bronisław Komorowski mógłby się narazić prawicowemu elektoratowi.

W ten sposób Rulewski wyświadczyłby prezydentowi niemałą przysługę. Już przed miesiącem senator zapowiadał, że będzie głosować przeciw ustawie ratyfikującej konwencję. Stwierdził, że skłania go ku temu cechujący ją „przesyt doktrynalny”.

Całość: TOK FM

 

Konwencja infografika

Akademia Praw Kobiet: Ściganie gwałtu – nowe prawo, stare problemy?

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza na wykład w ramach Akademii Praw Kobiet Tym  razem zaszczyci nas swoją obecnością Artur Pietryka z wykładem „Ściganie gwałtu – nowe prawo, stare problemy?” 

Punktem wyjścia do wykładu będzie raport przygotowany przez naszego gościa powstałego na zlecenie pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania dotyczącego realizacji nowych przepisów ściagania przestępstwa zgwałcenia..

Od 27 stycznia 2014 r. gwałt ścigany jest z urzędu, a nie na wniosek pokrzywdzonej osoby. W związku z nowelizacją kodeksów karnego i postępowania karnego zmieniły się też procedury przesłuchania ofiar gwałtu – muszą być nagrywane i przeprowadzane w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach.

4 marca o godzinie 18:00, fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a, (wejście od Marszałkowskiej 32 w podwórze), Warszawa 
Artur Pietryka – adwokat w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Warszawie, członek Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, współpracownik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Autor kilkudziesięciu publikacji prawniczych.

Wydarzenie na Facebooku

AKADEMIA PRAW KOBIET To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

superfemka 1 procent

Akademia realizowana jest w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG

   screenshot-feminoteka.pl 2015-02-26 13-36-40

To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet! – mówi Hanna Samson

Za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca. Nic nie usprawiedliwia przemocy. Hanna Samson, psycholożka i pisarka, sprzeciwia się „tradycji”, która uderza w kobiety.

Film powstał w ramach akcji fundacji Feminoteka „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”

realizacja – Anna Zajdel i Rafał Biskup
zdjęcia – Rafał Biskup i Witor Strumiłło
muzyka i montaż – Rafał Biskup

Dziękujemy Hannie Samson, Magdalenie Chusteckiej, Beacie Zajdel i Zbigniewowi Modrzewskiemu

Film zrealizowany  w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG  oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z funduszy norweskich. Operatorem Programu jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

tonietwojawina_wszystkieloga

To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet! – mówi Jacek Hugo-Bader

Za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca. Nic nie usprawiedliwia przemocy. Jacek Hugo-Bader, dziennikarz i reportażysta, w ramach akcji fundacji Feminoteka „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” ujawnia okrutny mit na temat przemocy seksualnej wobec kobiet.

Realizacja – Anna Zajdel i Rafał Biskup
Zdjęcia, montaż i muzyka – Rafał Biskup
Dziękujemy Chórowi Wydartych Domom Kur z Brwinowa, Agnieszce Papis,Jackowi Hugo-Baderowi oraz kawiarni Zieleniak w Warszawie.

Film zrealizowany  w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG  oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z funduszy norweskich. Operatorem Programu jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

tonietwojawina_wszystkieloga

To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet! – mówi Zygmunt Miłoszewski

Za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca. Nic nie usprawiedliwia przemocy. Zygmunt Miłoszewski, pisarz, obala jeden z mocno zakorzenionych mitów na temat przemocy wobec kobiet w ramach akcji fundacji Feminoteka „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”.

Realizacja i zdjęcia – Anna Zajdel i Rafał Biskup
Montaż i muzyka – Rafał Biskup
Dziękujemy Agacie Balińskiej, Markowi Balińskiemu, Zygmuntowi Miłoszewskiemu, kawiarni Wu-Cafe w Podkowie Leśnej i Equanimus Joga w Wilanowie.

Film zrealizowany  w ramach projektu „To nie twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” w ramach programu OBYWATELE DLA DEMOKRACJI finansowanego z funduszy EOG  oraz w ramach Programu PL14 „Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć”, współfinansowanego z funduszy norweskich. Operatorem Programu jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

to-nie-twoja-wina_wszystkieloga

Senacka komisja nie popiera konwencji antyprzemocowej

frej_przemocSenacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji nie poparła ustawy zezwalającej na ratyfikację konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet.

Jakie argumenty padały podczas komisji?

Senator Jan Maria Jackowski (PiS) bał się, że „w świetle Konwencji kapłaństwo kobiet będzie narzucone Kościołowi katolickiemu”. – Kraj tonie, a my się bawimy w konwencje – cytowała senatora na Facebooku Agata Jankowska uczestnicząca w posiedzeniu komisji z ramienia Kongresu Kobiet.

Senator Jan Rulewski (PO) wątpił, czy konwencja będzie skuteczna. Jego zdaniem w konwencji wyrażone jest przekonanie, że źródłem przemocy jest rodzina. Zwracał uwagę na inne istotne problemy kobiet, którymi należałoby się zająć, takie jak zmuszanie do prostytucji czy nierówne płace kobiet i mężczyzn. Zaproponował poprawkę, by ustawa weszła w życie dopiero od początku 2016 r.

– Senator Jan Maria Jackowski (PiS) przekonywał, że główną przyczyną przemocy w rodzinie jest alkohol oraz inne używki, a nie – jak wynika z konwencji – przekonanie o niższości kobiet względem mężczyzn.

Pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Małgorzata Fuszara przekonywała , że nie możemy powiedzieć, że patologia, jaką jest alkoholizm, jest odpowiedzialna za przemoc. Zaznaczyła, że przemoc jest jedną z form patologii i według badań w ok. 50 proc. przypadków współwystępuje z alkoholizmem. – Jeśli mówimy, że ktoś pije i bije, to możemy spytać, dlaczego wobec tego bije żonę, a nie szefa czy innych ludzi na ulicy – dodała, przekonując, że nie ma prostego związku przemocy wobec kobiet z alkoholizmem.

„To żałosne” – skomentowała na Facebooku słowa senatorów prof. Monika Płatek. „W kuluarach mówiło się, że aby nie drażnić kleru i nie stawiać Prezydenta przed koniecznością podpisania Konwencji, przetrzyma się ja w Senacie pod pretekstem wątpliwości do wyborów, do maja…i tak się stało” – ubolewała.

Ilustracja: Marta Frej

Źródło: Informacje własne, TOK FM

Akademia Praw Kobiet – Prof. Monika Płatek: Ukryte formy przemocy jako przeszkoda ratyfikacji Konwencji

Monika Płatek – profesorka UW, wykłada na Wydziale Prawa i Administracji. Jest kierowniczką Zakładu Kryminologii w Instytucie Prawa Karnego WPiA UW. Prowadzi zajęcia na Gender Studies w Polskiej Akademii Nauk. Jest członkinią Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Prawnej .

Wykład cz. 1


Wykład cz. 2

Wykład cz. 3

AKADEMIA PRAW KOBIET
To cykl spotkań, debat i warsztatów realizowanych w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet”, który jest prowadzony przez fundację Feminoteka od marca 2014 roku. W ramach Akademii zapraszamy na warsztaty WenDo (samoobrona i asertywność dla kobiet i dziewcząt), warsztaty prawne dla kobiet i pracownic/pracowników instytucji pomocowych, debaty na temat ważnych problemów (prawnych, psychologicznych, społecznych) dotyczących przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Polsce.

Akademia Praw Kobiet organizowana jest w ramach projektu

screenshot-feminoteka.pl 2015-02-18 12-04-18

Niemal 50 miejscowości w Polsce wzięło udział w akcji One Billion Rising/ Nazywam się Miliard

Kraków, Łódź, Poznań, Wrocław, Warszawa to dość oczywiste, ale w akcji wzięły też udział miasteczka i wsie z całej Polski – Choszczno, Barciany, Barcice, Łowicz, Nowy Tomyśl i wiele innych (tu znjadziesz listę miejscowości)! Niemal 50 w tym roku. Tańczyłyśmy i protestowałyśmy przeciwko przemocy wobec kobiet. W tym roku szczególną uwagę zwracałyśmy na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami, bo jak pokazują badania, są one narażone na przemoc trzykrotnie bardziej niż kobiety pełnosprawne. Pomimo że znajdują się w grupie szczególnie narażonej na przemoc, w tym przemoc domową, nie są traktowane priorytetowo. Mamy nadzieję, że akcją uczyniłyśmy mały krok, by tę sytuację zmienić.

Wielkie podziękowania składamy wszystkim organizatorkom akcji, a w szczególności tym z Was, które przygotowały filmy w języku migowym, uczyły tańca kobiety na wózkach. I wielkie brawa dla kobiet na wózkach, które wzięły udział w  akcji!!! DZIĘKUJEMY.

A w przyszłym roku liczymy, ze w akcji weźmie udział 100 miast albo i więcej!

 

 

Powstaje nas miliard. Przeciwko przemocy wobec kobiet. Relacja z debaty

debata powstaje nas miliard

W przeddzień kolejnej odsłony corocznej akcji One Billion Rising odbyła się w siedzibie Fundacji Feminoteka debata dotycząca problemu przemocy wobec kobiet w Polsce i Norwegii. Pretekstem do dyskusji o sytuacji w Skandynawii było przybycie Inger-Lise Walmsness Larsen, weteranki norweskiego ruchu kobiecego, zaangażowanej od lat 70. we wspieranie kobiet doświadczających przemocy domowej i seksualnej.

Do udziału w spotkaniu zaproszona została również Anna Góral – prezeska Zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Kobiecych, ekspertka Fundacji Aktywizacja, współorganizatorka tegoroczne edycji One Billion Rising w Warszawie. Mężczyzn zaangażowanych w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet reprezentował Łukasz Wójcicki, twórca grupy Głosy Przeciw Przemocy.

Spotkanie poprowadziła prezeska Fundacji Feminoteka, Joanna Piotrowska.

Joanna Piotrowska rozpoczęła spotkanie od przedstawienia priorytetów w działaniach na rzecz wspierania ofiar przemocy w Polsce. Nie obeszło się, oczywiście, bez nawiązania do Konwencji Stambulskiej, której ratyfikacja – w obliczu obaw wyrażanych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego – nie jest jeszcze pewna.

Ważnym wydarzeniem, pokazującym jak szybko rozwija się sieć organizacji antyprzemocowych, jest akcja One Billion Rising – podczas pierwszej edycji, w 2013 roku, wspólny taniec przeciwko przemocy odbywał się w kilkudziesięciu miastach, w 2014 – w ok. 30, w tym roku akcja odbywa się w prawie 50 ośrodkach. Celem na przyszły rok będzie dotarcie do min. 100 miast – będzie to możliwe dzięki wsparciu Funduszy Norweskich, z których realizowany jest projekt sieciowania organizacji kobiecych w całej Polsce.

Anna Góral przedstawiła sytuację kobiet niepełnosprawnych w Polsce. Wygląda ona dramatycznie – 80% kobiet z niepełnosprawnością doświadcza różnych form przemocy. Są one narażone na przemoc 3x bardziej niż kobiety bez niepełnosprawności. Kobiety niepełnosprawne szczególnie mocno dotyka problem pomijania edukacji seksualnej – seksualność osób niepełnosprawnych pozostaje w naszym społeczeństwie tematem tabu, nawet dla rodzin tych osób.

Z tego względu tegoroczna edycja polskiej odsłony One Billion Rising dedykowana jest kobietom z niepełnosprawnościami. Specjalnie dla nich został stworzony specjalny układ. W samej Warszawie w akcji wzięło udział 6 kobiet jeżdżących na wózku. Jest to liczba niewielka – jest to jednak, jak tłumaczyła Anna Góral, element większego problemu. Polskie miasta są nieprzyjazne dla osób z niepełnosprawnościami. Nawet jeżeli warsztaty taneczne odbyły się w lokalu przystosowanym do potrzeb niepełnosprawnych, przedostanie się do nich wymagało od osób jeżdżących na wózku wielkiego poświęcenia. Wszystkie panie które uczestniczyły w warsztatach przybyły tam w towarzystwie kogoś z rodziny – bez wsparcia drugiej osoby nie byłyby w stanie poruszać się po mieście.

Problemem pozostaje również dostosowanie architektoniczne lokali użyczanych przez miasto organizacjom pozarządowym. Jak przyznała Joanna Piotrowska, siedziba Feminoteki nie jest dopasowana do potrzeb osób poruszających się na wózku, a jej zaadaptowanie musiałoby się wiązać ze zbyt kosztowną ingerencją w strukturę lokalu.

Dodatkowym problemem pozostaje niewielka liczba osób wyspecjalizowanych w języku migowym, czy też wyszkolona we współpracy z osobami z niepełnosprawnością umysłową. Brak odpowiedniej kadry również wpływa na dostępność przestrzeni publicznej dla osób niepełnosprawnych.

Łukasz Wójcicki poruszył temat zaangażowania mężczyzn w akcję One Billion Rising, jak również szerzej – w działania antyprzemocowe. Przyznał, że łatwiej jest się zaangażować panom którzy przyszli na akcję z bliską sobie kobietą – matką, siostrą, żoną, dziewczyną, przyjaciółka czy koleżanką. Zaznaczył również, że samo zaangażowanie w tematykę uważaną za kobiecą wywołuje u mężczyzn swoisty “odruch lękowy”. Ciężko jest im zrozumieć, dlaczego powinni angażować się chociażby w przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet.

Powodem tym ma być przede wszystkim uświadomienie sobie faktu, że sprawcami przemocy (zarówno skierowanej wobec kobiet, jak i mężczyzn) są przede wszystkim mężczyźni – a jej źródłem są normy jakich się oczekuje od chłopców i mężczyzn w procesie wychowania i socjalizacji. Bez zaangażowania samych mężczyzn niemożliwe będzie dotarcie do źródła problemu przemocy.

Joanna Piotrowska dodała, odnosząc się do swojego doświadczenia, że podczas zajęć prowadzonych w gimnazjach łatwiej było jej nawiązać kontakt z dziewczynami. Praktycznie niemożliwe było natomiast nawiązanie dialogu z chłopcami, zwłaszcza kiedy przychodziło zmierzyć się z tematem seksistowskich czy homofobicznych stereotypów. Jak oceniła sama Piotrowska, nie wynikało to z “głupoty”, ale ze specyficznego modelu relacji między dojrzewającymi chłopcami, w których okazywanie uczuć okazywane jest jako “niemęskie”, a pozycję ustala się przez pokazywanie siły. Sprawy postrzegane jako “kobiece” są przez gimnazjalistów postrzegane jako “gorsze”. Łatwiejsze byłoby prowadzenie tego rodzaju warsztatów w szkole podstawowej, kiedy dzieci nie mają jeszcze wpojonych seksistowskich wzorców. W sytuacji kiedy edukację możemy zaczynać dopiero na poziomie gimnazjalnym, potrzebne są jednak męskie wzorce, albowiem tylko w ten sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do odpowiednio dużej grupy dojrzewających chłopców.

Grupa Głosy Przeciw Przemocy zamierza stworzyć – korzystając z doświadczenia mężczyzn pracujących z młodzieżą – program zajęć dla gimnazjalistów, który zostanie pilotażowo przeprowadzony w wybranych szkołach.

Inger-Lise Larsen nawiązała do sytuacji w Norwegii. Stwierdziła, że mimo rozbudowanego prawa, tworzącego rozwiązania przyjazne dla ofiar przemocy – problemem pozostaje mentalność norweskiego społeczeństwa. Problem przemocy nie jest zauważany, przez co ofiary nie zawsze są świadome swoich praw.

Sytuacja wyglądała zupełnie inaczej w latach 70. i 80., kiedy problem przemocy był zauważany przy okazji dyskusji nad zmianami w prawie. Obecnie jednak wychowało się całe pokolenie młodych Norwegów i Norweżek przyzwyczajonych do zastanej sytuacji, nie wyobrażających sobie, niezainteresowanych problemami które wydają się być rozwiązane. Wielu młodych ludzi angażuje się np. w przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, nie ma natomiast dużego zainteresowania tematami takimi jak przemoc wobec kobiet. Społeczeństwo dostrzega problem przemocy w rodzinach imigrantów – która jest w Norwegii zjawiskiem relatywnie nowym. Przez skupienie na kulturowych odmiennościach unika jednak istota problemu – zachowania przemocowe wpisane są w każdą kulturę. Z ankiety telefonicznej – przeprowadzonej przede wszystkim wśród rodzin norweskich – wynika, że ⅓ kobiet doświadcza różnych form przemocy. Ich problemy są pomijane w dyskursie publicznym.

Zapytana o podejście polskich polityków – walczących przeciwko ratyfikacji Konwencji Stambulskiej – Inger-Lise Larsen stwierdziła, iż boją się oni mówić o przemocy jeszcze bardziej niż politycy norwescy. Ciężko jest nam wszystkim przyjąć do wiadomości, że przemoc ma charakter powszechny – że wszyscy znamy zarówno sprawców, jak i ofiary. Dlatego chętnie skupiamy się na problemach grup z którymi nie mamy bezpośredniego kontaktu – np. rodzinach imigranckich. Pozwala nam to unikać zadawania pytań o naszą własną rolę i odpowiedzialność za przeciwdziałanie przemocy.

Gościni z Norwegii została również zapytana o to, jakie były reakcje na powstanie pierwszego w Oslo schroniska dla ofiar przemocy. Zaznaczyła, że w latach 70. opinia publiczna była przychylna ruchowi kobiecemu, a schronisko otrzymało ogromne wsparcie.

Aktualnie zgłasza się do niego 200 osób w miesiącu. Około 15 osób zostaje tam na dłużej, reszta może liczyć na wsparcie pracujących w ośrodku psychologów, prawników i innych ekspertów. W 2010 roku powstało pierwsze schronisko dla mężczyzn doświadczających przemocy.

W schronisku działa osobna sekcja dla imigrantów. Trafiają do niej ofiary handlu ludźmi. Kobiety które padły ofiarą tego procederu, podobnie jak kobiety (często z wiejskich obszarów) zajmujące się prostytucją tudzież ofiary przemocy ekonomicznej – potrzebują dużo bardziej kompleksowej, długotrwałej opieki w ośrodku. Od niedawna działa również program pracy z kobietami w więzieniach.

Odniosła się również do tego, w jaki sposób wyleczyć kobietę z syndromu ofiary. Zaznaczyła, że bardzo ważna jest praca w grupach oraz indywidualna, ale przede wszystkim ważne jest nauczenie o mechanizmach dotyczących przemocy – ułatwia to ofierze zrozumienie sytuacji w jakiej się znalazła i poszukiwanie drogi wyjścia.

Padło również pytanie o to, czy i w jaki sposób pracować ze sprawcami przemocy. Joanna Piotrowska stwierdziła, że jest to temat ważny ale należzy go rozpatrywać w oderwaniu od problemu wspierania ofiar przemocy. Sprawcy przemocy często nie widzą w swoim zachowaniu nic złego. Dlatego też – dodał Łukasz Wójcicki – ważne jest zaangażowanie mężczyzn w działania antyprzemocowe. Mężczyznom łatwiej jest obalać stereotypy płciowe funkcjonujące u innych mężczyzn, a stanowiące podstawę większości aktów przemocy wobec kobiet. Inger-Lise Larsen dodała, że z tego samego powodu ważna jest praca z dziećmi w schronisku – bez przepracowania z nimi sytuacji w której się znalazły, grozi im bycie kolejnym pokoleniem sprawców i ofiar przemocy.

Odnosząc się do podnoszonego często przy okazji dyskusji o przemocy wobec kobiet argumentu, którego zwolennicy starają się zrównać skalę problemu przemocy wobec mężczyzn z przemocą wobec kobiet, Inger-Lise Larsen przytoczyła statystyki – 98% sprawców przemocy to mężczyźni. Kobiety doświadczające przemocy są ponadto często obwiniane, pyta się je dlaczego sprowokowały sprawcę do takiego czynu. Z takimi pytaniami nie stykają się mężczyźni doświadczający przemocy.

Stwierdziła również – co mogło być dla osób z Polski lekkim zaskoczeniem – że w norweskich szkołach nie ma programu edukacyjnego poświęconego stereotypom płciowym i przemocy. Wpływa to negatywnie na poziom świadomości kobiet. Powstały materiały edukacyjne, które są wykorzystywane przy – mających charakter fakultatywny – warsztatach. Pod tym względem sytuacja w Norwegii nie różni się od sytuacji w Polsce, być może jedyną różnicą jest nastawienie dyrekcji szkół do realizowania tego rodzaju zajęć.

Tekst: Michał Żakowski

Sudent polityki społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje przy projekcie HejtStop, zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Projekt: Polska. Wolontariusz Fundacji Feminoteka

Relacja powstała w ramach programu wolontariackiego Feminoteki

to-nie-twoja-wina_wszystkieloga

superfemka 1 procent

 

 

 

WARSZAWA: Próba generalna do One Billion Rising/ Nazywam się Miliard

Feminoteka serdecznie zaprasza na próbę generalną do akcji One Billion Rising/ Nazywam się Miliard. Próba odbędzie się w sali gimnastycznej gimnazjum przy ul. Raszyńskiej 22. Gorąco zapraszamy wszystkie osoby, które chcą się  jeszcze nauczyć układu, przypomniec go sobie, poczuć energię i moc przed akcją! 13.02.15, godz. 20, sala gimnastyczna Gimnazjum Społeczne, ul. Raszyńska 22, Warszawa Jeśli nie tańczę, to nie jest to moja REWOLUCJA! I przypominamy, że tegoroczna akcja w Warszawie odbywa się na Pasażu Wiecha (przy Domach Centrum, 14.02.2015 o godz. 13.00! Tegoroczną akcją chcemy zwróci uwagę na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami. Podawajcie dalej! Zapraszajcie! Przybywajcie! Wydarzenie na Facebooku Szczegółowe informacje o akcji

superfemka 1 procent

Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania oficjalnie popiera akcję One Billion Rising

pelnomocniczka„Serdecznie zachęcam do przyłączenia się do tańca przeciwko przemocy One Bilion Rising. W Polsce akcja nosi nazwę „Nazywam się Miliard” odbędzie się w ponad 50 polskich miejscowościach” napisała prof. Małgorzata Fuszara, Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Traktowania w oficjalnym liście popierającym akcję One Billion Rising/ Nazywam się Miliard.

Strona akcji na Facebooku

Miejscowości, które w tym roku biorą udział w akcji

 

list_fuszara

superfemka 1 procent

Policja nie przestrzega nowego prawa dotyczącego gwałtu

W 22 proc. przypadków policjanci żądają od ofiar gwałtu, by składały wniosek o ściganie, chociaż zgodnie z nowymi przepisami nie muszą tego robić – wynika z raportu powstałego na zlecenie pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania.

Od 27 stycznia 2014 r. gwałt ścigany jest z urzędu, a nie na wniosek pokrzywdzonej osoby. W związku z nowelizacją kodeksów karnego i postępowania karnego zmieniły się też procedury przesłuchania ofiar gwałtu – muszą być nagrywane i przeprowadzane w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach.

Prof. Małgorzata Fuszara, pełnomocniczka ds. równego traktowania, zleciła sprawdzenie, czy nowe przepisy są stosowane. O przeprowadzenie badania poprosiła związanego z Helsińską Fundacją Praw Człowieka prawnika Artura Pietrykę. Objęło ono niespełna osiem miesięcy: od 27 stycznia do września 2014 r.

W tym czasie policja odnotowała 2264 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia gwałtu. Odmową lub umorzeniem postępowania skończyło się 36,2 proc. spraw. Autor raportu przyjrzał się 62 z nich.

Okazało się, że w 22 proc. zbadanych spraw policjanci nie wiedzieli, że zmieniły się przepisy, i żądali od ofiar gwałtu, by złożyły wniosek o ściganie przestępstwa. Takie przypadki zdarzały się nawet kilka miesięcy po zmianie przepisów. Z akt nie wynika też, żeby nieświadomi policjanci zostali później przez kogokolwiek pouczeni.

W wielu przypadkach ofiary otrzymały formularz przesłuchania z miejscem na zgłoszenie wniosku o ściganie. W aktach jednej ze spraw znajdował się nieaktualny informator dla ofiar przemocy seksualnej, a w pięciu nieaktualne wytyczne prokuratora generalnego w sprawie przeciwdziałania przemocy w rodzinie.

Z kolei w 17 proc. spraw prokuratura i sądy uzasadniały zakończenie postępowania tym, że osoba pokrzywdzona nie chciała brać udziału w dochodzeniu – odmawiała udziału w postępowaniu, odmawiała zeznań lub je zmieniała. Zgodnie z nowymi przepisami dochodzenie powinno być kontynuowane niezależnie od zainteresowania pokrzywdzonego.

Przeciwnicy nowelizacji obawiali się, że doprowadzi ona do wymuszania zeznań od ofiar, które chcą uniknąć kolejnej traumy. Z raportu wynika jednak, że policja nie stosuje przymusu, ale nie proponuje też pomocy.

W żadnej ze zbadanych spraw w przesłuchaniu nie brał udziału pełnomocnik ofiary, zwykle brakowało też psychologa. Tylko w pięciu sprawach policjanci poinformowali ofiarę o istnieniu organizacji pozarządowych niosących wsparcie.

– Odnoszę wrażenie, że cele nowelizacji nie są realizowane. Jeśli ofiara odmawia udziału w postępowania, organy ścigania przyjmują to z ulgą i nie robią nic, żeby ją wesprzeć – uważa adwokat Artur Pietryka, autor raportu.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Coraz więcej „Niebieskich kart”. Większość ofiar przemocy w rodzinie stanowią kobiety

TAK dla Konwencji_logoZgodnie z opublikowanymi przez Komendę Główną Policji danymi w roku 2014 liczba ofiar przemocy w rodzinie przekroczyła 105 tys., co stanowi wzrost o ok. 20% w stosunku do roku 2013. W­śród zgłoszonych przypadków przemocy większość ofiar – ponad 72,7 tys. – to kobiety, ponad 21 tys. to dzie­ci i mło­dzież, a bli­sko 11,5 tys. to męż­czyź­ni. Męż­czyź­ni stanowią na­to­miast więk­szość wśród spraw­ców – ze sta­ty­styk po­li­cji wy­ni­ka, że na bli­sko 78,5 tys. osób po­dej­rze­wa­nych o prze­moc męż­czyź­ni sta­no­wią pra­wie 72,8 tys., a ko­bie­ty – 5,3 tys. Powyższe dane dotyczą przypadków zgłoszonych w procedurze „Niebieskiej karty”.

Problem powszechności przemocy w rodzinie w Polsce potwierdzają także wyniki badania przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie MSW. 14% Polaków zadeklarowało w badaniu, że w przeciągu ostatniego roku było świadkiem przemocy w rodzinie. Zdecydowana większość zaobserwowanych przypadków stanowiła przemoc o charakterze psychicznym (75%) lub fizycznym (58%). Co znaczące, zaledwie dwóch na pięciu świadków przemocy zgłosiło ją instytucjom lub organizacjom. Osoby, które nie zde­cy­do­wa­ły się na zgło­szenie przy­pad­ku przemocy, któ­re­go były świad­kiem, swoją bier­ność tłu­ma­czy­ły z reguły bra­kiem wiary w skutecz­ność lub za­sad­ność ta­kiej in­ter­wen­cji. Jednak aż 21 proc. badanych stwierdziło, że problemy rodzinne powinny być rozwiązywane w domu.

 

Źródła:

http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/przemoc-w-rodzinie/50863,Przemoc-w-rodzinie.html

https://www.msw.gov.pl/pl/aktualnosci/12896,Przemoc-w-rodzinie-badanie-MSW.html

 

/tekst przygotowany w ramach programu wolontarieckiego Feminoteki/ 

WARSZAWA: Powstaje nas miliard przeciwko przemocy wobec kobiet

Powstaje nas miliard przeciwko przemocy wobec kobiet

Debata połączona z konferencją prasową

Fundacja Feminoteka serdecznie zaprasza  na debatę połączoną z konferencją prasową dotyczącą problemu przemocy wobec kobiet w Polsce i Norwegii,  dyskusji wokół konwencji antyprzemocowej i akcji One Billion Rising,  która w Polsce odbywać się będzie po raz trzeci.

Gościnią specjalną będzie Inger-Lise Walmsness Larsen, aktywistka, działaczka norweska, od lat 70. zaangażowana w ruch kobiecy w Norwegii i działania antyprzemocowe, założycielka  pierwszego skandynawskiego schroniska dla kobiet.

13 lutego, godz. 17.00, Fundacja Feminoteka, ul. Mokotowska 29a (wejście od ul. Marszałkowskiej 32, w podwórze), Warszawa. Wstęp wolny.

W Polsce wciąż trwa gorąca dyskusja na temat konwencji antyprzemocowej. Jej przeciwnicy mówią, że Polska nie potrzebuje konwencji, bo ma najniższe wskaźniki przemocy wobec kobiet, najgorzej wypadają zaś kraje skandynawskie. Czy tak jest w istocie? Gościni z Norwegii odpowie na te pytania.

Na całym świecie i w niemal 50 miejscowościach w Polsce trwają przygotowania do globalnej akcji One Billion Rising (polska nazwa Nazywam się Miliard), by 14 lutego – w Walentynki wziąć udział w tańcu-proteście przeciwko przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Powiemy dlaczego prowadzimy tę akcję i jakie są jej efekty.
Tegoroczna akcja będzie poświęcona problematyce przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami, ponieważ to wciąż temat tabu w naszym kraju.
Jaką rolę odgrywają mężczyźni i chłopcy w antyprzemocowych działaniach.

Zapraszamy 13 lutego (piątek) o godzinie 17.00 do fundacji Feminoteka

W spotkaniu udział biorą:

Inger-Lise Larsen –  od lat 70. zaangażowana w ruch kobiecy w Norwegii, współzałożycielka pierwszego schroniska dla kobiet doświadczających przemocy w krajach skandynawskich i drugiego w Europie.

Zapewniamy tłumaczenie.

Joanna Piotrowska – prezeska fundacji Feminoteka, ekspertka antyprzemocowa, trenerka samoobrony i asertywności dla kobiet i dziewcząt WenDo, lauretka Złotego Telefonu, nagrody Niebieskiej Linii przyznawanej osobom szczególnie zaangażowanym w przeciwdziałanie przemocy w rodzinie.

Anna Góral– doradczyni zawodowa, trenerka, ekspertka ds. doradztwa w Fundacji Aktywizacja, prezeska Zarządu Stowarzyszenia Inicjatyw Kobiecych, członkini Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych w Warszawie.

Łukasz Wójciki – anarchista, autor bloga Prosto Antyseksistowsko, twórca grupy mężczyzn Głosy Przeciw Przemocy, inicjator festiwalu strategii oporu ruchów społecznych Resist Festival. Muzyk i performer, pisarz, kooperatysta.

Więcej o akcji One Billion Rising/Nazywam się Miliard http://www.feminoteka.pl/nazywamsiemiliard/

Po debacie o godz. 20.00 w gimnazjum przy ul. Raszyńskiej 22 w Warszawie zapraszamy na próbę generalną przed akcją One Billion Rising w sobotę.

Kontakt:

Joanna Piotrowska

e-mail: [email protected]

telefon: 720 908 975

Spotkanie w ramach projektu:

to nie twoja wina


 

 

WARSZAWA: Akcja One Billion Rising/ Nazywam się Miliard

1br_data1One Billion Rising/ Nazywam się Miliard w Warszawie
One Billion Rising REWOLUCJA

Akcja odbędzie się 14 lutego o godz. 13.00 w tzw. Pasażu Wiecha (przy Domach Centrum)

Prosimy, by osoby uczestniczące miały albo czapki z logo akcji (tu można kupić: http://www.feminoteka.pl/ksiegarnia/product.php?id_product=973 lub bezpośrednio w Fundacji Feminoteka http://feminoteka.pl/), albo założyły coś różowego.

Serdecznie zapraszamy!!!! Tegoroczną akcją chcemy zwróci uwagę na problem przemocy wobec kobiet z niepełnosprawnościami.

Podawajcie dalej! Zapraszajcie!

Jeśli nie tańczę, to nie jest to moja rewolucja!

Wydarzenie na Facebooku

superfemka 1 procent