TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Trzecie spotkanie Antyprzemocowej Sieci Mężczyzn właśnie ruszyło w Feminotece!

W Feminotece właśnie ruszyło trzecie spotkanie Antyprzemocowej Sieci Mężczyzn!

Sieć mężczyzn trenerów i edukatorów antyprzemocowych zawiązała się pod koniec 2014 roku w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na fajnych, mądrych, doświadczonych facetów do pracy z innymi mężczyznami i chłopakami. Celem Antyprzemocowej Sieci Mężczyzn jest wyszkolenie trenerów antyprzemocowych, którzy będą się zajmować  zwalczaniem seksizmu wśród chłopców i mężczyzn.

W tym roku ukaże się podręcznik do pracy z młodzieżą jako efekt pracy w Antyprzemocowej Sieci Mężczyzn. O jego premierze będziemy informować.

IMG_20150828_111722

Antyprzemocowa Sieć Mężczyzn powstała w ramach projektu “Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z funduszy EOG.

loga

Drugie spotkanie Sieci Mężczyzn już za nami!

Tekst: Łukasz Wójcicki
W dniach 16-17.05.2015 w Warszawie odbyło się drugie spotkanie sieci mężczyzn-trenerów i edukatorów antyprzemocowych. Sieć trenerów organizuje grupa „Głosy Przeciw Przemocy” w ramach projektu „Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” w partnerstwie z organizacją norweską, Fundacją Feminoteka i grupą badawczą „Gender w podręcznikach”.

IMG_20150301_134617Pierwszego dnia zjazdu, uczestnicy testowali na sobie przywiezione pomysły do prowadzenia zajęć z chłopcami, mężczyznami i osobami identyfikującymi się jako mężczyźni w oparciu o antyprzemocowe i antydyskryminacyjne scenariusze. Zostały przygotowane trzy różne zajęcia:

  1. warsztat z wykorzystaniem dramy i metody stymulatorów „Torebka Ewy” przygotowany przez Michała Maciejaka, Piotra Cykowskiego i Rafała Lawendę;
  2. zajęcia z metody pracy z osobami stosującymi przemoc, które poprowadził Daniel Mróz;
  3. prezentacja przygotowana  przez Piotra Lachowicza i Andrzeja W. Nowaka na  temat  przemocy symbolicznej. 

Drugi dzień spotkania sieci poświęcony był w całości tematowi płci kulturowej, definiowania orientacji seksualnej i przemocy seksualnej. Warsztat, poprowadzony przez Ewerysta Zarębę z kolektywu trenerskiego SPINA, miał na celu ujednolicenie rozumienia tych zagadnień i pogłębienie świadomości na ich temat.

 

Cały zjazd był bardzo inspirujący i wzbogacający o nowe idee, rozwiązania i narzędzia potrzebne w pracy warsztatowej nad męską przemocą oraz stereotypami i uprzedzeniami wobec płci, jako źródłem tej przemocy.

 

Minione, drugie spotkanie sieci mężczyzn-trenerów i edukatorów antyprzemocowych było również świetną okazją do zacieśnienia współpracy i planowania wspólnych akcji i projektów.

 

Łukasz Wójcicki – koordynator Sieci Mężczyzn z ramienia Głosy Przeciw Przemocy

logo batory
Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla demokracji finansowanego z funduszy EOG

 

Już niebawem II spotkanie Sieci Mężczyzn

Już w najbliższy weekend odbędzie się drugie spotkanie Sieci Mężczyzn na trenerów antyprzemocowych.

Do projektu zgłosiło się ponad 70 mężczyzn z całej Polski, a w wyniku rekrutacji zostało wyłonionych 16.

IMG_20150301_134617

Celem projektu jest wyszkolenie trenerów antyprzemocowych, którzy będą się zajmować  zwalczaniem seksizmu wśród chłopców i mężczyzn.

W najbliższy weekend odbędzie się drugie z trzech spotkań Sieci.

Oprócz warsztatów genderowych tematami tego spotkania Sieci będzie m.in. przemoc symboliczna i praca ze sprawcami przemocy.

 

Aby się dowiedzieć więcej o naszym projekcie, zajrzyj w zakładkę ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym”.

 

 

Spotkanie realizowane było w ramach projektu ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” w partnerstwie z organizacją norweską oraz dwiema grupami nieformalnymi z Polski: Gender w Podręcznikach i Głosy Przeciwko Przemocy.

logo batory

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla demokracji finansowanego z funduszy EOG

Czy w ogóle może istnieć feminista? – wywiad z Głosami Przeciw Przemocy

O fajnych  facetach feministach, o Sieci Mężczyzn (realizowanej we wspólnym projekcie Feminoteki ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym”), o filmach i modelach męskości. Z Głosami Przeciw Przemocy rozmawia Magda Wielgołaska, wolontariuszka Feminoteki.

Magda: Żyjemy w kraju, w którym ciągle jeszcze postrach budzi takie słowo jak: feministka. Słowo, które cały czas jest traktowane mocno stereotypowo i bardzo ciężko jest odmitologizować jego znaczenie, a tu nagle pojawia się nowe pojęcie: feminista. Kto to taki ten feminista, czy w ogóle istnieje i czy wy sami określacie siebie takim mianem?

Sergio: Można zadać to pytanie inaczej, czy w ogóle może istnieć feminista? Jackson Katz, amerykański edukator antyprzemocowy, autor książki „Paradoks Macho” twierdzi, że feminizm jest ruchem kobiecym i mężczyźni mogą sympatyzować z nimi, czy też współdziałać, ale nie możemy przejąć tego ruchu i traktować go paternalistycznie, czyli w taki sposób, że teraz my przychodzimy i my, jako rycerze, będziemy feministami i to taki nasz akt odwagi. Ja sam siebie nazywam działaczem antyseksistowskim, żeby podkreślić, że problemem jest seksizm wśród mężczyzn, a nie kwestia tego, że na przykład brakuje mężczyzn w ruchu feministycznym. To jest kwestia podejścia do tego czy mamy prawo do przejmowania ruchu, albo zajmowania takiego widocznego miejsca w tym ruchu.

OBR_Glosy_w_czapkach

Łukasz: Też mam kłopot ze słowem „feminista”. Jest trochę tak, jak mówił Sergio, że jak facet powie, że jest feministą, to od razu jest wielka sprawa. Zaczynają się wywiady,  są zapraszania do telewizji i tak dalej, a  przecież to kobiety już wcześniej działały przez bardzo długi czas, ale  to się staje niewidoczne. Kobiety wykonały jakąś mrówczą pracę i oczywiście ona jest doceniana, ale gdy pojawia się kilku facetów, którzy będą robić to samo, nazywają siebie feministami działającymi na rzecz kobiet, to  nagle w społeczeństwie robi się wielki szum. Tutaj widzę zagrożenie związane ze słowem „feminista” i z takim łatwym przejęciem dorobku i tego co robiły do tej pory organizacje kobiece i feministyczne. A jakbym miał powiedzieć komuś, albo kogoś zdiagnozować czy jest feministą, to chodzi generalnie o działanie na rzecz kobiet i na rzecz równości ogólnie – można powiedzieć, że to jest feminizm.

Krzysztof: Ja się czuję feministą. Nie mam takiej perspektywy, że mężczyźni mogą przejąć ten ruch i że stanowią dla niego jakieś zagrożenie. Ja się czuję feministą i uważam, że tutaj chodzi przede wszystkim o konkretne wartości, których na co dzień brakuje w życiu społecznym i medialnym. Chciałbym, żeby te wartości feministyczne przestały być stygmatyzowane, to jest taka pierwsza myśl, która mi towarzyszy, a druga to taka, że to jest element tej samej opresji, w której żyję jako osoba homoseksulana, jako gej. Myślę, że to są elementy tej samej układanki, te same wartości i ta sama sprawa, więc tak – ja się czuję feministą.

Kuba: Jeżeli feminista nie oznacza rycerstwa, to ja się poczuwam jak najbardziej do określenia siebie feministą. To zależy oczywiście od tego, co rozumiemy przez to wszystko, bo ja się poczuwam do poglądów, które być może są właśnie poglądami feministycznymi, ale „feminista” nie jest dla mnie jednoznacznym określeniem, bo mamy też różne odłamy i rodzaje feminizmu.

Stworzyliście grupę Głosy Przeciw Przemocy. Wasza strona na facebooku cieszy się bardzo dużym powodzeniem i to jest trochę to o czym już mówiliście, że pojawia się grupa facetów i jest wielkie WOW! Jak odbieracie taki szybki sukces i popularność waszej akcji?

Sergio: Tak, to jest właśnie to, o czym mówiliśmy wcześniej, że jest w Polsce kilkadziesiąt dużych organizacji kobiecych, natomiast kiedy nagle pojawia się organizacja męska, która mówi, że nie podoba im się przemoc wobec kobiet, to od razu robi się duże zamieszanie. Jest to takie wyjście z normy. Z jednej strony jesteśmy zdrajcami, tak? No bo nie solidaryzujemy się z facetami, których »złe żony« zabierają im dzieci i składają doniesienia na policję – oczywiście zawsze nieprawdziwe, a z drugiej strony społecznie jesteśmy odbierani jakbyśmy dokonali jakiegoś niesamowitego przewrotu, chociaż tak naprawdę nie mamy takiego dorobku wielkiego jak duże, czy mniejsze organizacje kobiece, które istnieją w Polsce od jakichś dwudziestu lat i ciężko pracują.

Powiedzcie mi skąd się wzięły Głosy Przeciw Przemocy, co było inspiracją do tego żebyście zaczęli razem działać? Znam podobne incjatywy. Podobne działania mają miejsce na przykład w Serbii, gdzie grupy edukatorów pracują z młodymi chłopcami nad odczarowaniem mitu faceta postępującego według kodeksu macho. Czym jest Wasz projekt i z czego się urodził?

998530_262283883910047_1286199571_n

 

Łukasz: Serbski projekt poznaliśmy, kiedy Głosy już istniały, a korzenie naszej grupy są takie, że ja myślałem o tym, że brakuje działaczy facetów, którzy działaliby antyprzemocowo, antyseksistowsko i  w Feminotece rozmawiałem z Aśką Piotrowską i ona właśnie powiedziała, że to byłoby fajne, gdyby powstała taka grupa. Okazało się, że równolegle taki pomysł miał też Sergio.

Sergio: Tak, to wszystko zbiegło się z tym, że do Polski przyjechał ze Szwecji Tomas Wetterberg, przedstawiciel organizacji mężczyzn działających na rzecz równości. Opowiadał o tym, jak jakieś dwadzieścia lat temu organizacja mężczyzn powstawała w Szwecji i oni zauważyli takie dwa zjawiska. To było za czasów wojny w Jugosławii, czyli pojawiła się cała kwestia zbrodni wojennych dokonywanych również na kobietach. Te dwa zjawiska to były gwałty wojenne, a druga to  fala turystyki seksualnej, która szła ze Szwecji do Azji Południowe. Mężczyźni stwierdzili, że trzeba coś z tym zrobić. Wystosowali apel w szwedzkiej prasie i okazało się, że bardzo wielu mężczyzn było zainteresowanych tym, żeby się przyłączyć. Opowiadał też, że oni właśnie pracują z młodzieżą i robią zajęcia na temat niewidocznych i domyślnych męskich wzorców. Na przykład to, że jeśli cię pobiją w szatni, to absolutnie nie możesz pokazać, że to ciebie w ogóle dotknęło i nikomu o tym nie mówić. Trzeba przecież być twardzielem i się nie popłakać, a najlepiej to znaleźć kogoś słabszego, żeby się nad nim poznęcać i w taki sposób odzyskać swoje poczucie własnej wartości. Więc to też była dla mnie taka inspiracja, właśnie fakt, że takie rzeczy się dzieją w Szwecji. Taką dużą inspiracją dla mnie była też trylogia Stiega Larssona, który też pokazał takie inne wzorce społeczne, niż takie nasze historyczne jak na przykład »Potop«.

Łukasz: Powiem szczerze, że to nie była moja inspiracja (śmiech). Ani te książki, ani też wizyta tego Szweda. Dopiero później się o tym dowiedziałem, ale robiłem coś wspólnie z Feminoteką i Aśka wspomniała mi o tym, że jest taki koleś jak Sergio właśnie i że on jest zainteresowany działaniami mężczyzn przeciwko stereotypom, że jest zaangażowany i zrobiliśmy otwarte spotkanie. Przyszło dosyć dużo facetów, około trzydziestu osób, ale teraz zostało nas siedmiu czy ośmiu.

Myślicie, że w Polsce jest właśnie teraz przestrzeń na to, żeby mężczyźni chcieli się angażować i outować jako działacze na rzecz równouprawnienia kobiet, żeby chcieli się przyłączać do waszej akcji?

IMG_20150301_134617-660x495

Sergio: Mnie się wydaje, że bardzo fajna i przyszłościowa jest akcja Sieci Mężczyzn. Moje przekonanie było takie, że damy ogłoszenie na stronie Feminoteki i jak zbierzemy no, może dziesięć osób to będzie wow, to będzie sukces, jeżeli uda nam się pokryć wszystkie regiony: północ, południe, wschód i zachód Polski, a mnie zadziwiło, że naprawdę zgłosiło się… ile? Z sześdziesiąt – siedemdziesiąt osób?

Łukasz: No realnie sześćdziesiąt osób.

Sergio: Tak i to były osoby, które już gdzieś działają i siedzą sobie w różnych środowiskach lokalnych i brakowało tylko czegoś takiego, żeby powiedzieć: „Zróbmy coś razem!”

Wydaje mi się, że ważne jest takie odpowiadanie na ten dominujący dyskurs, który dla mnie jest uosabiany w postaci Rafała Ziemkiewicza rzucającego na tweeterze, że „kto nie wykorzystał pijanej kobiety niech rzuci kamieniem”. W przestrzeni społecznej to jest teraz takie zupełnie oczywiste, że opowiada się kawały na temat gwałtów i oczywiście wszyscy powinni się śmiać, a kiedy ktoś się nie śmieje i protestuje jest niezrozumiany. Dlatego właśnie wydaje mi się, że bardzo ważne jest, by dotrzeć do młodych mężczyzn, gdzie jest duża szansa na to, żeby pokazać, że są inne wzorce. Kultura masowa nam pokazuje te wzorce z amerykańskiego kina akcji, gdzie po prostu facet strzela z pędzącego samochodu, zabija dwadzieścia osób, w międzyczasie ginie jego dziewczyna, ale pod koniec filmu jest happy end, ponieważ znajduje sobie nową kobietę i to wszystko w ciągu stu dwudziestu minut filmu. Wydaje mi się, że warto byłoby pokazać przede wszystkim to, że da się wypracować inne modele męskości i że w takim innym modelu męskości da się mówić o własnych emocjach i to o takich emocjach, które są w tradycyjnym modelu męskości wstydliwe. Mówię tu na przykład o słabości, o depresji i o tym, że to wcale nie jest choroba kobieca, mówię tu też o tym, że nie trzeba być zawsze „brać się w garsć”, że mężczyzna ma prawo się bać wielu rzeczy i nie musi być cały czas ukryty za maską twardziela.

Czyli chcecie odczarować mit faceta twardziela, ale czy macie już zaplanowane jakieś konkretne działania na rzecz takich zmian? Jak chcecie to wprowadzać w Polską rzeczywistość?

Łukasz : Jesteśmy grupą nieformalną i to wszystko co robimy, robimy trochę po godzinach. Na razie to, co jest takie stałe, to jest właśnie projekt z Feminoteką, ta Sieć Mężczyzn, oprócz tego jesteśmy partnerem w projekcie z fundacją »Phan Bde”  – projekt nazywa się „Scena dla twardziela”, Będzie tworzony spektakl w oparciu o teatr-forum, taki teatr społeczny, zaangażowany i tam pracować nad stereotypami dotyczącymi męskości i kobiecości. Oprócz tego mamy bardzo dużo różnych pomysłów i powoli staramy się wdrażać w życie. Mamy też na przykład plan na przegląd filmów, takie męskie kino, ale takie trochę przewrotne.

Kuba: Chcemy pokazywać filmy, które będą dekonstruowały ten klasyczny model męskości.

Sergio: Kiedy oglądamy sobie dzisiaj na przykład „Ojca chrzestnego”, wystarczy nabrać odrobinę dystansu, żeby się zorientować, że to jest jakaś straszna karykatura męskości na takim poziomie mocno samobójczym. Taki obraz mężczyzny, który musi zabijać innych mężczyzn i uczestniczyć w walce zbrojnej w podziemiu przestępczym żeby być uznanym przez innych mężczyzn.

Łukasz: Chodzi nam o to, żeby te filmy były pretekstem do dyskusji. Mamy tego „Ojca chrzestnego” i może faceci sobie pomyślą: „O kurde, fajnie. Już dawno nie widziałem. Pójdę sobie na Ojca chrzestnego”, a tu nagle dyskusja o tym, że takie wzorce wcale nie są fajne i nie ma się czym jarać. Tak więc w najbliższej przyszłości chcemy rozpocząć projekt filmowy. Mamy też pomysł na stworzenie broszury z tekstami antyseksistowskimi, na nowo definiującymi męskość. Mamy jeszcze jeden projekt z Pełnomocniczką Rządu do spraw równego traktowania – zapoczątkowaliśmy go na 16 Dni Działań Przeciwko Przemocy wobec Kobiet. Grzesiu Wrona, prawnik,  wypisuje różne case’y dotyczące przemocy, chcemy stworzyć stronę internetową, na której będą opisane różne rodzaje przemocy i różne case studies w ramach odmian przemocy no i żeby tam były praktyczne informacje: gdzie można się zgłaszać, jakiej pomocy szukać, jak reagować, jakie się ma prawa itd.

Przed Wami bardzo duża przestrzeń do działania i na pewno bardzo wiele pracy na polu zwalczania stereotypów dotyczących męskości. Jak czujecie się stojąc na początku tej drogi?

Krzysztof: Co do tej przestrzeni, to ja sam przyszedłem tutaj głównie dlatego, żeby zobaczyć, czy ta przestrzeń w ogóle istnieje. Co w ogóle tutaj można zrobić? Wiedziałem, że coś trzeba zrobić, ale było jeszcze pytanie: co da się zrobić? Obalanie patriarchatu to super sprawa i w ogóle, ale od czego zacząć?! (śmiech)

Łukasz: Trzeba młotki kupić (śmiech).

Sergio: Mnie się podoba taka idea – jeśli używamy takiego określenia jak „obalanie patriarchatu” to, żeby to robić od dołu, a nie od góry. Zdarza się takie podejście: „Wow, zróbmy kampanię telewizyjną. Zrobimy fajny spot, znajdziemy sponsorów, którzy nam dadzą pół miliona złotych i będziemy to puszczać przez pół roku”, a wydaje mi się, że strasznie ważne jest to, żeby wykorzystać ludzi z różnych miejscowości i środowisk , kobiety i mężczyzn, którzy jakoś się nie zgadzają na ten obowiązujący model społeczny i mają w sobie to przekonanie, że coś jest nie tak.

Interesuje mnie, jak inni mężczyźni, których znacie, reagują na wasze poglądy i działania. Czy zostało wam chociaż raz zarzucone, że wyłamujecie się z tak zwanej męskiej solidarności? Czy raczej odczuwacie wsparcie ze strony mężczyzn, którzy może czują respekt w związku z tym, że w końcu ktoś się wyłamuje i mówi wyraźne STOP i to w jakiś sposób budzi ich do działania w tych wszystkich przestrzeniach, o których rozmawiamy.

Łukasz: Ja sam się nie spotkałem z jakimś hejtem w naszą stronę, że plujemy w swoje gniazdo czy coś w tym stylu – zupełnie nie. Natomiast wsparcie jak najbardziej tak. Od facetów też, ale najbardziej od kobiet jednak i od dziewczyn działających w środowisku feministycznym – mamy bardzo duże wsparcie i bardzo nas dopingują, więc to daje dużo fajnej energii do działania i może my nie jesteśmy też jacyś super ustrukturyzowani i zorganizowani, ale mam poczucie, że krok po kroczku wypracowujemy naszą formułę na to, jak będziemy działać i cały czas się to krystalizuje i właśnie dzięki temu wsparciu, które mamy ze środowiska i spoza środowiska – to nam się chce po prostu to wszystko robić.

Wywiad przeprowadziła Magda Wielgołaska – działaczka feministyczna i lesbijska na stałe związana z trójmiejską organizacją Tolerado, wolontariuszka Feminoteki.

banernorweskie_batory

 

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

 

Jestem twardzielem!

Piotr Cykowski, jeden z uczestników Sieci Mężczyzn, realizowanej w ramach projektu ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” o feminizmie,  przemocy wobec kobiet i sieci mężczyzn.

Aleksandra Magryta, fundacja Feminoteka: Dlaczego startowałeś do projektu?

piotr

Piotr Cykowski: Większość działań antydyskryminacyjnych oraz rozmów na ich temat, w których miałem okazję dotychczas uczestniczyć odbywała się z reguły w obecności przeważającej większości kobiet. Wyobrażałem sobie, że w projekcie stworzy się ciekawa przestrzeń do dyskusji w takim nieco nieoczywistym towarzystwie, włączająca perspektywę mężczyzn i genderowy wymiar pracy trenera. Myślę, że jednym z celów naszych spotkań jest poszerzenie grona chłopaków, którzy pokazują, że można i trzeba się w temat przemocy mężczyzn wobec kobiet, chłopców wobec dziewczynek angażować. Ważny dla mnie jest także wątek świadomości, że jesteśmy nieco dodatkiem do potężnego ruchu kobiet i to ten ruch nas organizuje do działania, ale też, że jest taka idea, że być może do niektórych mężczyzn, chłopaków i chłopców łatwiej dotrze przekaz o prawach kobiet wypowiadany przez innych mężczyzn. Jeśli to tylko może pomóc, moim zdaniem warto próbować. Na świecie istnieje już dość silny ruch świadomych mężczyzn dyskutujących i wspierających kobiety w ich walce o prawa, chcę być jego częścią.

Czym się zajmujesz na co dzień?

Współpracuję z różnymi organizacjami pozarządowymi realizując projekty, obecnie głównie dotyczące zwalczania dyskryminacji i mowy nienawiści ale też szerzej prawami człowieka, np. w Tybecie. Wspólnie z Fundacją Klamra realizuję projekt “Mow@ Miłości” – tworzymy murale związane z włączaniem różnych mniejszości do właściwego mówienia o nich i ich prawach. Staram się rozwijać mój warsztat trenerski w kierunku wykorzystania dramy w działaniach antydyskryminacyjnych i bycia aktorem w przedstawieniach edukacyjnych.

Czym jest dla Ciebie przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet?

Dla mnie to włączaniem się w budowanie bardziej bezpiecznego świata dla wszystkich osób, bez względu na płeć czy gender. Wydaje mi się, że to moja chęć wyrażenia sprzeciwu wobec faktu, że bolesny ciężar niedoskonale urządzonego świata odczuwają osoby tylko dlatego, że urodziły się lub czują kobietami, że z powodu tego są gorzej lub brutalnie traktowane. Ale to też odpowiedzialność zdobycia kompetencji i działania w takim kierunku, aby zwalczać a nie wzmacniać stereotypy czy też struktury patriarchatu. Duży i niełatwy temat, liczę na wsparcie i motywację płynącą z grupy, projektu i choćby małych efektów, naszych wspólnych działań.

Jakie są Twoje wrażenia z pierwszego spotkania Sieci Mężczyzn?

Inspiracje. Mam wrażenie, że to dla mnie nieco tożsamościowe – oto są inni faceci, którzy chcą nie tylko gadać, ale też edukować wokół tematu feminizmu, praw kobiet, dyskryminacji. To była też okazja do przyglądania się zasobom, metodom działania. Dla mnie pouczająca i cenna możliwość czerpania z doświadczeń osób pracujących z osobami doświadczającymi przemocy czy też w różnych innych środowiskach, w których ja nie działam.

Co będziecie robić w ramach Sieci Mężczyzn?

Jestem przekonany, że po zajęciach z Anną Dzierzgowską z Feminoteki zabierzemy się ochoczo i bez zbędnej zwłoki do obalania patriarchatu!

Działasz też przy Scenie dla Twardziela. Czym jest ta inicjatywa?

To projekt współtworzony z osobami, z którymi miałem okazję współpracować, a teraz wspólnie podjęliśmy wyzwanie zmierzenia się z kulturowymi wzorcami męskości korzystając z metody Teatru Forum. Korzystamy też z doświadczeń dotyczących zwalczania stereotypów dotyczących płci wypracowanych przez fundację Autonomia z Krakowa, czy też angażowania mężczyzn do działania właśnie wypracowywanych przez Głosy Przeciw Przemocy.

wordle 9

Metoda Teatru Forum ma więcej wspólnego z działaniem prospołecznym niż teatrem. Wychodzi z założenia, że każdy z nas gra w życiu wiele ról – zatem nie potrzebujemy przygotowania aktorskiego aby eksplorować rożne warianty zachowań w różnych sytuacjach. A chodzi o stworzenie przestrzeni do znajdywania rozwiązań dla postaci poddanych opresji. Dla mnie ciekawe jest to, że będziemy przyglądać się męskości i opresji zewnętrznej wywieranej na mężczyzn jako jednej z przyczyn dyskryminacji i przemocy wobec kobiet. Wydaje mi się, że to ujęcie tematu dotychczas nie tak bardzo powszechnie eksplorowane. Mamy na celu też uwrażliwianie i włączanie mężczyzn do działania przeciwko przemocy ze względu na płeć. Zainteresowane osoby zapraszam na stronę projektu.

 

 

Piotr Cykowski – absolwent podyplomowych studiów 'Prawa i wolności człowieka’ Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Instytutu Nauk Prawnych PAN, programu Liderzy PAFW oraz Szkoły Trenerów TROP. Koordynator projektów antydyskryminacyjnych w Fundacji Klamra, członek Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej, Stowarzyszenia Praktyków Dramy STOP-KLATKA oraz Sieci Trenerów Antyprzemocowych w ramach projektu ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym”.

 

Fundacja Feminoteka realizuje projekt ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” w partnerstwie z organizacją norweską oraz dwiema grupami nieformalnymi z Polski: Gender w Podręcznikach i Głosy Przeciwko Przemocy.

 banernorweskie_batory

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla demokracji finansowanego z funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Ruszyła Sieć Mężczyzn!

W ostatni weekend lutego 27 lutego – 1 marca odbyło się w Feminotece pierwsze spotkanie sieci  mężczyzn z całej Polski. Do projektu zgłosiło się ponad 70 mężczyzn, a w wyniku rekrutacji zostało wyłonionych 16.

IMG_20150301_134617

Celem projektu jest wyszkolenie trenerów antyprzemocowych, którzy będą się zajmować  zwalczaniem seksizmu wśród chłopców i mężczyzn.

Jak powiedział Łukasz Szczygło, jeden  uczestników tworzącej się sieci, pierwsze spotkanie sieci mężczyźni poświęcone było przede wszystkim tematyce zapobiegania przemocy wobec kobiet.

W pierwszym  spotkaniu powstającej sieci trenerów i edukatorów antyprzemocowych wzięło udział 15 mężczyzn z całej Polski. Są to pedagodzy, socjoterapeuci, facylitatorzy, psychoterapeuci, nauczyciele, wykładowcy, wychowawcy, kuratorzy sądowi, animatorzy kultury, instruktorzy terapii zajęciowej, ale także performerzy, kulturoznawcy, koordynatorzy projektów, aktywiści miejscy czy dziennikarze. Przyjechali do nas mi.n. z Łodzi, Poznania, Kielc, Lublina, Rzeszowa, Katowic.

– Miałem kilka obaw przed tym spotkaniem. Przede wszystkim, każdy z uczestników reprezentuje trochę odmienne szkoły treningu, edukacji, nauczania antyprzemocowego czy antydyskryminacyjnego. Bałem się, że część z nas może poczuć się nie na miejscu z różnych względów: prywatnych, zawodowych, doświadczenia, wiedzy etc. Że ciężko będzie się nam dogadać, bo każdy będzie forsował swoje metody jako najbardziej skuteczne itd. – mówi Łukasz Wójcicki, koordynator Sieci z Głosów Przeciw Przemocy. – Na szczęście okazało się, że jesteśmy osobami  na tyle otwartymi, że znając swoją wartość trenerską, potrafimy nauczyć się czegoś nowego od kolegów trenerów. Dzięki temu to trzydniowe spotkanie, choć wyczerpujące, było bardzo twórcze i inspirujące do dalszej pracy. Panowie są profesjonalistami w tym co robią, a do tego, co najważniejsze, świetnymi ludźmi, z którymi fantastycznie się pracuje.

sieć3

Z punktu widzenia tworzenia sieci, widzę, że mamy ogromny potencjał i przede wszystkim zapał do wspólnego działania, do wypracowania efektów, które będą wartością dodaną sieci i na tym nam ogromnie zależy. Oczywiście, nieoceniony jest fakt zaistnienia sieci samej w sobie, która jest bazą trenerów/edukatorów, gdzie możemy wymieniać się swoimi kompetencjami, wiedzą i doświadczeniami. Ale kluczowe dla nas są efekty, jakie mogą powstać z tej międzymiastowej współpracy: pakiety edukacyjne, kampanie społeczne, filmy szkoleniowe itp. Wierzę, że nam się uda, i w ten sposób będziemy przecierać szlaki dalszych sieci współpracy międzytrenerskich. W momencie, gdy sieć już w pełni się ukonstytuuje, planujemy zapraszać do niej kolejnych trenerów/edukatorów/nauczycieli, bo tylko razem, mężczyźni z kobietami i z wszystkimi osobami działającymi na rzecz zmiany w stronę równości i kresu przemocy, możemy jej dokonać.”

Spotkanie realizowane było w ramach projektu ,,Kobiety i mężczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciw stereotypom płciowym” w partnerstwie z organizacją norweską oraz dwiema grupami nieformalnymi z Polski: Gender w Podręcznikach i Głosy Przeciwko Przemocy.

Projekt realizowany w ramach programu Obywatele dla demokracji finansowanego z funduszy EOG

screenshot-feminoteka.pl 2015-02-26 13-36-40

 

superfemka 1 procent