TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Postęp w ślimaczym tempie – wyniki Wskaźnika Równości Płci 2017 EIGE

Dzięki wynikom Wskaźnik Równouprawnienia Płci 2017 przygotowanego po raz czwarty Europejski przez Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn (EIGE) wiemy, gdzie dziś znajduje się Europa pod względem równości. Wniosek wypływający z najnowszego badania jest następujący – posuwamy się naprzód, ale postęp ten jest bardzo powolny. Wynik UE jest tylko o cztery punkty wyższy niż dziesięć lat temu (obecnie 66,2 na 100 punktów możliwych do uzyskania).

Wskaźnik mierzy równość  w sześciu obszarach:

1.  rynku pracy (work),
2.  wynagrodzeniach (money),
3. dostępie do wiedzy (knowledge)
4. czasu poświęcanym na prace domowe, opiekę nad osobami zależnymi (time)
5. dostępie do stanowisk decyzyjnych i władzy (powerr)
6. zdrowia (helth)

W najnowszym wskaźniku dołączono jeszcze jeden obszar – przemoc. O tych wynikach piszemy w oddzielnym artykule „Polska z najlepszym w Europie wskaźnikiem dotyczącym przemocy”.

Jeśli zaś chodzi o wskaźniki mierzone od 2005 roku najlepsze wyniki ma Szwecja – tu wskaźnik wynosi 82,6 punkty, natomiast wskaźnik Grecji spadł do 50 punktów. W Polsce średni wskaźnik równości w 2017 roku wyniósł 56,8 punktów. Nagroda dla kraju, który osiągnął największy postęp trafia do Włoch – wskaźnik tam wzrósł o 12,9 punktów przez ostatnie 10 lat.

„Nowe wyniki Wskaźnika równości płci pokazują, że we wszystkich obszarach przeważają nierówności. W tym roku zaproponuję dalsze środki mające na celu wzmocnienie pozycji kobiet i zaradzenie zróżnicowaniu wynagrodzenia ze względu na płeć. Równość nie polega na tym, by kobiety bardziej przypominały mężczyzn, ale na tworzeniu środowiska, w którym obie płcie mogły mieć takie same możliwości i wybory i w pełni uczestniczyć w życiu społecznym, zawodowym i rodzinnym „- powiedziała Věra Jourová, komisarz ds. Sprawiedliwości, konsumentów i równouprawnienia płci.

Największy wzrost równości płci na stanowiskach decyzyjnych

Największy wzrost równości płci w ciągu ostatnich dziesięciu lat odnotowano w uczestnictwie kobiet na stanowiskach decyzyjnych, zwłaszcza w sektorze prywatnym. Pokazuje to, że naciski polityczne i publiczne są skuteczne i jest to także efekt wprowadzanych zmian w zarządach prywatnych firm (kwoty). Mimo że równość płci w procesie decyzyjnym poprawiła się o prawie 10 punktów w ciągu ostatniej dekady, osiągając poziom 48,5, to nadal jest to najniższy wynik spośród wszystkich badanych obszarów. W dużej mierze odzwierciedla to nierówną reprezentację kobiet i mężczyzn w polityce i oznacza deficyt demokracji w zarządzaniu UE. W tym roku Wskaźnik Równości Płci przedstawia nowy i bardziej kompleksowy obraz związany z władzą. Oprócz uczestnictwa kobiet w procesie podejmowania decyzji politycznych i gospodarczych, wyniki pokazują, kto rządzi mediami, badaniami i sportem. Choć dziennikarstwo studiuje wyraźnie więcej kobiet, (dwie trzecie absolwentów), to niewiele z nich trafia na szczyt. Decydentami w mediach są głównie mężczyźni (kobiety stanowią 22% prezesów nadawców publicznych w UE ). W obszarze finansowania badań kobiety stanowią mniej niż jedną trzecią (27%) szefów organizacji finansujących badania. Sytuacja jest jeszcze gorsza w sektorze sportowym, w którym kobiety zajmują jedynie 14% czołowych miejsc w federacjach sportowych w całej UE. 

Postęp się zatrzymał – kobiety nadal wykonują większość prac domowych

Aż w 12 krajach UE odnotowano spadek wyników, jeśli chodzi o wykorzystanie czasu przez kobiety i mężczyzn. Tylko co trzeci mężczyzna angażuje się codziennie w gotowanie i inne prace domowe, w porównaniu do niemal każdej kobiety (79%). Mężczyźni mają więcej czasu na zajęcia sportowe, kulturalne i rekreacyjne. Kobiety migrantki są szczególnie obciążone, jeśli chodzi o opiekę nad członkami rodziny, w porównaniu do kobiet urodzonych w UE (odpowiednio 46% i 38%)

Nie tylko płeć

Po raz pierwszy ta edycja Wskaźnika pokazuje różnice między różnymi grupami kobiet i mężczyzn uwzględniając wiek, wykształcenie, kraj urodzenia, niepełnosprawność i rodzaj rodziny. Wyniki pokazują, że osoby ze środowisk migranckich są dwukrotnie częściej zagrożone są ubóstwem niż kobiety i mężczyźni urodzeni w UE. Badanie pokazało także, że młodzi mężczyźni tracą możliwości edukacyjne w porównaniu z młodymi kobietami, a samotne matki mają większe trudności z dostępem do opieki zdrowotnej i stomatologicznej niż pary z dziećmi.

Jeśli chodzi o ocenę wszystkich wskaźników równości płci na poziomie krajów z całej Unii Europejskiej, jak powiedziała  Virginija Langbakk, dyrektorka Europejskiego Instytutu ds. Równości płci: „Posuwamy się do przodu w ślimaczym tempie. Wciąż jesteśmy daleko od osiągnięcia równości płci. W niektórych obszarach różnice są nawet większe niż dziesięć lat temu.”

Polska a reszta Europy

Polska ze wskaźnikiem 56,8 punktów plasuje się na 18 miejscu. Wyprzedzają nas takie kraje bloku wschodniego jak Łotwa (57,9) , Bułgaria (58,0), Słowenia (68,4). Tylko w jednym obszarze – „wynagrodzenia” – Polska poprawiła swój wynik z 70,3 na 73,3, ale i z nim zajmuje dopiero 19. miejsce. Daleko nam do Luksemburga z najlepszym wynikiem w tym obszarze 94,4,  czy Szwecji, która ma 87,5 punktu.

Z kolei w obszarze „czas” zanotowaliśmy spadek z 55,3 w poprzednim badaniu do 52,5 w obecnym.

Wskaźnik pokazuje, że nasz kraj w kwestii równości ma jeszcze dużo do zrobienia.

Cały raport Wskaźnika Równości Płci 2017 znajdziesz TU

Wideo z polskimi napisami przedstawiające wyniki Wskaźnika Równości Płci 2017

Opracowała: Joanna Piotrowska

Podpisz petycję w sprawie ratyfikacji Konwencji antyprzemocowej na poziomie Unii Europejskiej

womens-day-campaign-image-smallerDlaczego to jest ważne?

Na fali ogromnej mobilizacji rozpoczętej w zeszłym roku w Polsce – miliony ludzi w Europie i na całym świecie przystąpiły do strajków i demonstracji, aby solidarnie domagać się równości płci. Inicjatorki petycji chcą wykorzystać ten impet, aby postawić tamę najbardziej wszechobecnej formie łamania praw kobiet: przemocy, którą mężczyźni wyrządzają kobietom dlatego, że są one kobietami.

Wspólnie z partnerami z europejskiej koalicji chcą sprawić, żeby przemoc wobec dziewcząt i kobiet stała się pierwszoplanowym tematem politycznym w UE. Ma być o tym głośno! Mobilizuje nas głos oburzenia i solidarności tysięcy kobiet i mężczyzn ze wszystkich krajów Europy. Czego żądamy? Aby przywódcy państw Unii Europejskiej stanęli w obronie praw człowieka i doprowadzili do niezwłocznego ratyfikowania oraz wdrożenia Konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet.

Ta konwencja to silne, wiążące narzędzie do skutecznej walki z przemocą wobec dziewcząt i kobiet. Jej ratyfikacja na poziomie Unii Europejskiej zagwarantuje ofiarom przemocy pełniejszą i bardziej niezawodną ochronę. Zapewni narzędzia prawne, zaangażowanie władz i fundusze konieczne do powstrzymania i karania gwałtów, pobić, zniewalania i handlu ludźmi, molestowania i nękania – wszystkich tych odrażających praktyk, których na co dzień doświadczają miliony kobiet w Polsce i Europie. Kobiety w UE uzyskają równe standardy ochrony we wszystkich krajach członkowskich – nawet w Polsce, gdzie dziś rządzący nie tylko odmawiają zwalczania przemocy na tle płci, a niekiedy ją wręcz tolerują. Ratyfikacja przez UE oznacza, że ochrona kobiet wpisana w prawo unijne będzie pośrednio stosowana przez nasze sądy i instytucje nawet jeśli Polska wypowie traktat antyprzemocowy. „Tradycyjne wartości rodzinne” nie będą już nigdy parawanem dla przemocy domowej ani utrudniać jej zwalczania.

Kobiety padają ofiarami przemocy w każdym kraju Europy, niezależnie od swojego statusu społecznego. Przemocy doświadczyła jedna trzecia kobiet powyżej 15. roku życia. Co dwudziesta kobieta została zgwałcona. 50 kobiet umiera każdego tygodnia w wyniku przemocy domowej. Niektóre grupy kobiet, jak na przykład seniorki, migrantki, kobiety z niepełnosprawnością, lesbijki i kobiety transpłciowe są częściej narażone na przemoc motywowaną seksizmem, rasizmem, ksenofobią i innymi formami dyskryminacji. Kobiety stanowią od 60 do 100% ofiar przestępstw z nienawiści wobec muzułmanów w Europie. Przemoc ma często długotrwałe negatywne konsekwencje dla zdrowia psychicznego jej ofiar.

Czego potrzeba, by Europa stała się bezpieczniejszym miejscem dla dziewcząt i kobiet? Potrzeba, aby wszyscy nasi przedstawiciele w Radzie Ministrów Sprawiedliwości podjęli decyzję o ratyfikowaniu konwencji antyprzemocowej przez UE. Organizacje obywatelskie od lat zabiegają o pilne działania, ale Rada gra na zwłokę i nie uznaje za stosowne, by usprawiedliwić tę opieszałość publicznie. Wygląda na to, że przemoc wobec kobiet i przemoc domowa nie spędza snu z powiek europejskim ministrom. Zmienimy to. Złóż dziś podpis w imieniu wszystkich kobiet, które każdego dnia, na każdym kroku muszą walczyć o swoje podstawowe prawa.

PETYCJA DO PODPISANIA TU