TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Miasto, w którym mizoginia jest nielegalna

W kwietniu 2016 roku policja Nottinghamshire, jako pierwsza w Wielkiej Brytanii, uznała mizoginię za przestępstwo z nienawiści. Dziś znamy już wyniki badań dotyczące efektów wprowadzonej zmiany.

– Mizoginia i przestępstwa przeciwko kobietom nadal są „bardzo rozpowszechnione” – mówią naukowcy dwa lata po tym, jak policja w Nottinghamshire zaczęła traktować je jako przestępstwa z nienawiści. Badacze uniwersyteccy byli zszokowani zasięgiem i charakterem incydentów.

Przykładem mogą być poniższe dane – napaści na tle seksualnym  doświadczyło 24,7% respondentek, z nieprzyzwoitymi komentarzami spotkało się 25,9%, obmacywanie – 46,2%, wykonywanie niechcianych zdjęć telefonami komórkowymi – 17,3%, fotografowanie pod spódnicą nieświadomej tego kobiety (upskirtying) – 6,8%, cyberprzemoc – 21,7%, śledzenie w drodze do domu – 25,2%, gwizdanie – 62,9%, komentarze z wyraźnym podtekstem seksualnym – 54,3%, zachowanie agresywne / zastraszające – 51,8% i niechciane propozycje seksualne – 48,9%.

Ale jednocześnie okazało się, że wprowadzona polityka już zmienia tę sytuację.

Mizoginia jako przestępstwo z nienawiści jest zdefiniowana jako „incydenty przeciwko kobietom, które są motywowane przez stosunek mężczyzn do kobiet i obejmują zachowania mężczyzn wobec kobiet tylko dlatego, że są kobietami”. Pożądliwe spojrzenia, obmacywanie, prześladowanie, robienie niechcianych zdjęć, komentarze z podtekstem seksualnym, niechciane „zaloty” i nadużycia w Internecie należą do tych sytuacji, które mogą zostać zgłoszone policji.

– Po pierwszych sześciu miesiącach od wprowadzenia zmian, odnotowano 100-procentowy poziom zadowolenia ofiar, które zgłosiły się na policję – mówi Martha Jephcott, która prowadziła kampanię na rzecz wprowadzenia tej polityki w Nottinghamshire.

Zadowolenie ofiar przestępstw z nienawiści ogółem jest zazwyczaj niskie – zazwyczaj tylko około połowa jest zadowolona z reakcji policji.

–  Odkąd miasto dało wyraźny sygnał, że mizoginiczne zachowania nie są akceptowane kobiety czują się bezpieczniej, wiedząc, że jeśli coś by się wydarzyło, mogą liczyć  na zrozumienie i odrobinę zadośćuczynienia – wyjaśnia Helen Voce, dyrektorka naczelna Centrum dla Kobiet w Nottingham.

Centrum Kobiet wraz z naukowcami z Nottingham Trent University i University of Nottingham na początku 2018 r rozpoczęło duże badanie, mające na celu ocenę wpływu wprowadzonej polityki i zidentyfikowanie obszarów, w których trzeba wprowadzić zmiany. Pełne wyniki oceny zostaną opublikowane w maju, ale te wstępne pokazują, że kobiety chętniej zgłaszają mizoginistyczne incydenty.

– Większość ludzi o tym słyszało i mówią, że to dobry pomysł – dodaje Voce. – W przytłaczającej większości ​​ludzie chcą, aby kontynuować tę politykę.

Jackson zapewnia, że policja Nottinghamshire nie planuje jej zarzucić.

Odkąd prawo zostało wprowadzone w życie, odnotowano 167 doniesień o mizoginii. Spośród nich 68 potraktowano jako zbrodnie z nienawiści, w tym przestępstwa publiczne, nękanie i napaści, a 99 potraktowano jako zdarzenia, którego źródłem była mizoginia, takie jak zastraszające zachowanie, niestosowne seksualne komentarze i obelgi słowne. Zgłoszenia doprowadziły do ​​czterech aresztowań i jednego oskarżenia.

Te liczby sugerują jednak, że dziesiątki zdarzeń prawdopodobnie nie są zgłaszane, ponieważ prawdziwa skala problemu, podobnie jak i w przypadku innych form przemocy znienawiści, nie znajduje w nich odzwierciedlenia. Około 90% kobiet w Wielkiej Brytanii doświadcza nękania na ulicy zanim ukończyły 17 rok życia, prawie ¾ nastolatków w wieku od 16 do 18 lat mówi, że słyszy przezwiska z podtekstem seksualnym kierowane do dziewcząt w szkole codziennie, a 85% kobiet w wieku od 18 do 24 lat zgłasza, że spotkała się z niechcianymi uwagami pod swoim adresem w miejscach publicznych. Badanie Nottingham Citizens z 2014 r. przeprowadzone właśnie w tym mieście wykazało, że 38% kobiet, które zgłaszają przestępstwa z nienawiści, wyraźnie powiązało je z płcią. Mężczyźni takich doświadczeń nie mieli.

Melanie Onn, posłanka Partii Pracy, na początku marca przeprowadziła debatę parlamentarną, której celem było dodanie mizoginii do pięciu centralnie monitorowanych obszarów przestępstw z nienawiści – rasy, religii, orientacji seksualnej, niepełnosprawności i tożsamości transpłciowej. Jak powiedziała formalne monitorowanie tego rodzaju zdarzeń w całym kraju „będzie sprzyjało zapobieganiu przemocy wobec kobiet, wesprze wczesną interwencję przeciwko incydentom niższego stopnia i spowoduje, że kobiety będą miały większe zaufanie, żeby zgłaszać tego typu zachowania, które, zbyt często, stały się chlebem powszednim w ich życiu”.

Voce wierzy, że ​​ wprowadzenie tej polityki na szczebel ogólnokrajowy będzie przede wszystkim skutecznie zniechęcać ludzi popełniających mizoginiczne przestępstwa, twierdzi także, że podniesienie rangi problemu pomogłoby w prowadzeniu działań profilaktycznych w szkołach na temat związków i relacji międzyludzkich nie opartych na przemocy i nienawiści.

Jephcott zgadza się z nią i oczekuje, że zobowiązanie na szczeblu rządowym pomoże rozwiązać również problem zaniżonych zgłoszeń. – Dzięki polityce obowiązującej na szczeblu krajowym, kobiety w całym kraju mogłyby mieć taki sam dostęp do wymiaru sprawiedliwości  – mówi.

Policja w Nottinghamshire mówi, że jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy ich praca doprowadziła do zmniejszenia mizoginii, ponieważ jest to „tylko jeden element  w długoterminowej zmianie postaw”, ale przedłożyli raport Radzie Naczelnej Policji i oczekują na informację zwrotną, czy ich propozycja zostanie wdrożona na obszarze całego kraju. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych twierdzi, że jest także zainteresowane wynikami tej pracy, ale już ma „solidne przepisy, które mogą być stosowane w celu ochrony kobiet przed szeregiem przestępstw”.

Autorka: Emily Goddard, 20 marca 2018 r.

Tłumaczenie: Karolina Zielińska

Źródło: www.vice.com

Zdjęcie: Hossam el-Hamalawy, Flickr

Wielka Brytania: Ofiary molestowania seksualnego w miejscu pracy potrzebują lepszej ochrony

Komisja ds. Równości i Praw Człowieka – krajowy organ ds. Równości w Wielkiej Brytanii- wezwała wszystkie ministerstwa do podjęcia „pilnych działań”, mających na celu lepszą ochronę ofiar molestowania seksualnego w miejscu pracy.

W opracowanym właśnie raporcie stwierdzono, że pracodawcy powinni być prawnie zobowiązani do zapobiegania nękaniu lub wiktymizacji po stwierdzeniu, że problem został „rozwiązany”. W raporcie podkreśla się, że Komisja ​​dowiedziała się o  „naprawdę szokujących” przykładach nękania.

Rebecca Hilsenrath, dyrektorka generalna komisji, powiedziała, że ​​pracodawcy nie podejmują spójnych i skutecznych działań. – „Kultura przyzwolenia ucisza jednostki, a molestowanie seksualne jest normalizowane. Potrzebujemy pilnych działań, aby zmienić to niekorzystne dla pracownic i pracowników zjawisko, które powoduje, że to osoby zgłaszające nękanie ponoszą konsekwencje – ryzykując utratę pracy i zdrowia. To pracodawcy powinni mieć obowiązek zapobiegania i rozwiązywania problemu molestowania seksualnego.”

„Nie może tak być, że miliony ludzi idą do pracy obawiając się, co może się w niej wydarzyć zanim wrócą do domu.” – czytamy w raporcie.

Komisja stwierdziła również, że pracodawcy nie powinni mieć możliwości zasłaniania się klauzulami tajności, gdy dochodzi do molestowania seksualnego.

Neil Carberry z Konfederacji Przemysłu Brytyjskiego (CBI) powiedział, że przedsiębiorstwa przyjęłyby z zadowoleniem takie zmiany w przepisach, dające pewność, że osoby poszkodowane nie zostaną uciszone.  Dodał, że jeśli pracownicy nie są wystarczająco chronieni przed molestowaniem seksualnym także ze strony klientów, może być konieczne wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń prawnych, aby zapewnić wszystkim poczucie bezpieczeństwa i szacunku w pracy.

Jednak wciąż zbyt wielu pracodawców wciąż ignoruje lub nawet ucisza ofiary nękania. Carole Easton, szefowa organizacji Young Women’s Trust, pwoeidziała: „Znamy olbrzymią liczbę zeznań, które pokazują, jak powszechny jest ten problem, ale jak dotąd nie widzieliśmy zbyt wielu działań, które by to zmieniały”.

Źródło: BBC Business

Opracowała: Joanna Piotrowska

Szkoła w Brighton wprowadza możliwość wyboru mundurku. Ma to pomóc transpłciowym uczniom i uczennicom

Brighton College wprowadza możliwość wyboru – każdy uczeń i uczennica będzie mieć możliwość wyboru, czy chce nosić spodnie czy spódnicę. Znoszony jest tym samym obowiązek noszenia spodni przez chłopców, a spódnic przez dziewczyny. Rozwiązanie to dedykowane jest przede wszystkim osobom transpłciowym, które będą mogły decydować, z którą płcią się identyfikują.

web-brighton-college-paRozwiązanie zostało wprowadzone na wniosek jednej z uczennic, która w towarzystwie rodziców zaprezentowała dyrektorowi swoją propozycję. Jest ona również pierwszą osobą, która skorzysta z prawa do noszenia „nietradycyjnego” wariantu mundurku.  Dyrektor szkoły, Richard Cairns, powiedział, że zadaniem szkoły jest sprawienie, aby uczniowie, którzy utożsamiają się z inna płcią niż ta, która jest zapisana w ich akcie urodzenia, czuli się w niej komfortowo.

Amy Arnell, uczennica szkoły, stwierdziła, że nie dziwi jej decyzja dyrektora, ponieważ „byłoby dziwne, gdybyśmy nie starali się czynić życia w szkole lepszym dla naszych kolegów i koleżanek”.
Niektóre szkoły w Wielkiej Brytanii umożliwiały noszenie przez uczniów transpłciowych strojów przeznaczonych dla płci, z którą się identyfikują. Brighton College idzie dalej, znosząc obowiązek noszenia przez przedstawicieli danej płci elementów stroju zarezerwowanych wyłącznie dla nich. Wprowadzone w XIX w. stroje męskie i żeńskie zostaną zamienione na dwa warianty – ze spodniami i ze spódnicą. Każdy uczeń i każda uczennica będzie mieć możliwość wyboru, który strój będzie zakładać.

***

tłum. i opr. Michał Żakowski

kor. P. Pokora

np. The Guardian, The Telegraph, Huffington Post, The Indepedent,

5 lat za stosowanie wiarygodnej groźby użycia przemocy wobec członków rodziny

Koronna Służba Prokuratorska, brytyjski odpowiednik prokuratury, otrzymała nowy instrument przeciwdziałania przemocy. Osoby, którym udowodnione zostanie stosowanie gróźb wobec członków rodziny – nawet jeżeli nie doszło do fizycznej przemocy – mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej. Za stosowanie gróźb grozi nawet do pięciu lat więzienia. Rozwiązanie zostało wprowadzone w odpowiedzi na postulaty organizacji zajmujących się wspieraniem osób doświadczających przemocy.

Raport organizacji Citizens Advice ujawnił, że z 5,400 przypadków przemocy w rodzinie którymi zajmowali się w ubiegłym roku, 3 tysiące dotyczyło przemocy psychicznej, a 900 przypadków przemocy ekonomicznej. Nowe rozwiązanie umożliwi postawienie zarzutów osobom stosującym groźby lub poniżającym członków swojej rodziny. Do zachowań przemocowych odnotowanych przez fundację zalicza się m.in. ograniczanie kontaktów ze znajomymi partnerki lub partnera, kontrolowanie treści umieszczanych w mediach społecznościowych, inwigilowanie przy użyciu aplikacji w urządzeniach mobilnych czy żądanie od partnerki lub partnera zakładania konkretnego ubrania. Nowe przestępstwo – zachowanie mające na celu kontrolę lub represję – zdefiniowano jako „przynajmniej dwukrotne skierowanie wobec danej osoby groźby, która wzbudziła u niej strach lub spowodowała niepokój i wpłynęła na jej codzienne zachowanie”.

***

opr. i tłum. Michał Żakowski
np. The Guardian

Wielka Brytania: Tabletki „dzień po” dostępne dla dziewczyn poniżej 16. roku życia

ca41dc5a-2b9e-4bbd-a7da-067b1bf71fb1.jpg_resized_Pigułki „dzień po” od dwóch lat są dostępne bez recepty i ograniczeń wiekowych w Stanach Zjednoczonych. Teraz Europa rusza tym samym szlakiem. Lek antykoncepcyjny ellaOne, który może powstrzymać zapłodnienie do pięciu dni po odbyciu stosunku płciowego bez zabezpieczenia, będzie teraz dostępny w aptekach dla wszystkich dziewcząt w wieku rozrodczym – po raz pierwszy w Europie również dla dziewcząt poniżej 16. roku życia.


Zakup tabletki w najbliższej aptece nie będzie jednak banalnie prosty. W Wielkiej Brytanii, która ma jeden z najwyższych wskaźników ciąż wśród nastolatek w Europie, każda dziewczyna poniżej 16. roku życia będzie musiała porozmawiać o swojej aktywności seksualnej z farmaceutą.

Według „The Guardian”, farmaceuta będzie musiał zapytać, czy jest ona gotowa powiedzieć rodzicom, że odbyła stosunek bez zabezpieczenia. Jeśli odpowie, że nie, zapyta, czy chciałaby, żeby powiedział im o tym ktoś inny. Farmaceuta będzie musiał zadać wiele pytań, które pozwolą mu ustalić czy nastolatka rozumie, co się z nią stało i jakie są konsekwencje przyjęcia pigułki.

Źródło: ViralWomen

Tłumaczenie: Julia Maciocha

logo batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

Wielka Brytania. Krok w kierunku dopuszczenia kobiet do operacji frontowych

Becci Taylor– Kobiety są w stanie na równi z mężczyznami służyć w jednostkach piechoty i potencjalnie brać udział w operacjach frontowych – stwierdza raport brytyjskiego ministerstwa obrony. Zmiana ta może wejść w życie w 2016 roku.

W tej chwili kobiety w brytyjskiej armii nie mogą służyć w jednostkach kierowanych na pierwszą linię frontu. Autorzy raportu stwierdzają, że wprowadzenie takiej możliwości nie miałoby negatywnych konsekwencji dla sprawności bojowej tych jednostek. Zaznacza jednak, że potrzebne są dalsze badania nad kwestiami natury psychologicznej i fizjologicznej – informuje TokFM.pl.
Źródło: TokFM.pl, 19.12.2014 | na zdj. sierżantka Becci Taylor, mirror.co.uk

Czterolatka wykonała taniec erotyczny podczas konkursu piękności dla dziewczynek

dziewczynki konkursy piękności uroda miss dziecko erotyka seksualizacja

dziewczynki konkursy piękności uroda miss dziecko erotyka seksualizacjaCzasami przychodzi taki moment, że oglądając telewizję mówimy – dość, to nie powinno się nigdy wydarzyć. Przypadek małej Scarlett i jej mamy Liane należy właśnie do takich sytuacji. Już samo zgłaszanie dzieci do konkursów piękności wzbudza ogromne kontrowersje. Jednak to, co zaprezentowała na scenie pokazu 4-letnia Scarlett, było wyjątkowe pod kilkoma względami – pisze Deser.pl.

Scarlett ma 4 lata i mieszka z Portsmouth w Wielkiej Brytanii. Dla swojej mamy, 33-letniej Liane, jest oczkiem w głowie. Od jakiegoś czasu Liane wysyła ją na konkursy piękności dla dzieci. Wystąpiły nawet wspólnie w programie dokumentalnym „Blinging Up Baby”, w którym pokazały, jak wyglądają ich przygotowania do pokazów i same występy. A kiedy widzowie zobaczyli małą Scarlett w stroju seksownej kelnerki z amerykańskiej sieci fast-food Hooters, na jej mamę spłynęła fala krytyki (…)

Źródło/więcej: Deser.pl, 05.08.2014.

Akademia Feministyczna. Solidarność kobiet, LGBTQ i mniejszości etnicznych z górnikami

Women Against Pit Closures16 lipca 2014 r. (środa) w siedzibie Fundacji Feminoteka Paul Newbery wygłosi wykład na temat solidarności kobiet, osób LGBTQ i mniejszości etnicznych z górnikami w latach 80. w Wielkiej Brytanii. Start o 18:00.

Dołącz do wydarzenia na Facebooku

 

30 lat temu w Wielkiej Brytanii toczyła się wielka bitwa między rządem Margaret Thatcher, zdecydowanym na likwidację krajowego przemysłu węglowego, i prawie 200 tysiącami górników i ich rodzin, walczących w obronie swoich miejsc pracy. Strajk podzielił społeczeństwo brytyjskie, ale zjednoczył społeczności górnicze, które stanęły za górnikami, i co najważniejsze, wysunął na pierwszą linię walki żony, matki i córki górników.

Ten strajk nie był podobny do innych strajków w wielkiej Brytanii. Miał on dalekosiężne konsekwencje, nie tylko dlatego, że skończył się klęską górników i zniszczeniem przemysłu wydobywczego, ale przede wszystkim z powodu głębokich zmian, które miały miejsce w świadomości jego uczestników i uczestniczek.

Kobiety odegrały kluczową rolę podczas strajku. Izolowanym i pozbawionym oficjalnego poparcia ze strony innych związków zawodowych, górnikom nigdy nie udałoby się przetrwać całego roku, gdyby nie niestrudzone poparcie ich żon, matek i córek, które zorganizowały się w Women Against Pit Closures (Kobiety Przeciwko Zamykaniu Kopalń). Wyszły z cienia swoich mężczyzn i odnajdywały siłę i pewność siebie, stając się nieustraszonymi bojowniczkami swojej płci i swojej klasy.

W całym kraju jak grzyby po deszczu wyrastały Miners’ Support Groups (Grupy Poparcia Górników), zorganizowane przez czarną i azjatycką młodzież, studentów, ale również przez grupy LGBT. Przed strajkiem wielu górników było seksistami, homofobami i czasami rasistami, ale strajk zmusił ich do przemyślenia wielu spraw, np. kim są ich prawdziwi przyjaciele i wrogowie.

Trzydzieści lat później, strajk górników nadal jest inspiracją i światłem nadziei. Przede wszystkim, pokazuje on, że nie ma czegoś takiego jak stała natura człowieka, i że nawet ludzie o zacofanych poglądach są w stanie zmienić się w zaskakujący sposób, gdy są rzucani w wir walki klasowej.

******

Prelegentem Akademii Feministycznej będzie Paul Newbery.

Paul Newbery – Walijczyk mieszkający w Polsce.
W 1984 roku był studentem w Anglii, zaangażował się w walkę o prawo do wolnej edukacji, a potem we wsparcie dla strajkujących górników. I tak jak w przypadku wielu osób, ta walka zmieniła go na zawsze.

******

Fundacja Feminoteka mieści się w Warszawie przy ul. Mokotowskiej 29A. Wejście bramą od ul. Marszałkowskiej 34/50 między pl. Konstytucji a Zbawiciela.