TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Wanda Jakubowska. Od nowa | recenzja książki

jakubowska_okladkaWanda Jakubowska. Od nowa

Autorka: Monika Talarczyk-Gubała

Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2015

 

 

Postać Wandy Jakubowskiej i historia polskiego filmu nigdy nie były mi dobrze znane. Nie jest to zbyt popularny temat w kręgach młodych ludzi, przez co podeszłam do tej lektury z wielkim entuzjazmem.  Książka w doskonały sposób przedstawia cały przebieg kariery pani Jakubowskiej, ze szczególnym opisem filmów powstałych po II Wojnie Światowej i pobycie bohaterki w Oświęcimiu. Autorka, mimo trudności w uzyskaniu niektórych materiałów (film „Nad Niemniem” zaginął), potrafi ukazać atmosferę pracy na planie i z prawdziwym oddaniem śledzi dla nas historię tej niezwykłej kobiety. Książka opisuje też czynniki i otoczenie, które wywarły ogromny wpływ na kształt wybieranych tematów i wyglądu poszczegolnych filmów. Wanda Jakubowska mimo licznych przeciwności była silną i zdecydowaną kobietą, która, chcąc realizować swoją pasję, musiała czasami stoczyć bój z kolegami i Cenzurą o swój przekaz. Tworzyła w czasach, w których filmowcy w wielu kwestiach musieli iść na kompromisy i godzić się na ciągłe zmiany ostatecznego kształtu produkcji. Jest to kobieta, o której zdecydowanie powinno się mówić i oddać jej należyte miejsce w historii polskiego kina. To ona przetarła Polkom szlaki w tym zawodzie i wychowała kolejne pokolenia filmowców.  Nie pozwólmy o niej zapomnieć i pokazujmy ludziom, że mamy wybitne kobiety w naszej historii.

Książka nie jest  łatwa w odbiorze, wiele w niej faktów i szczegółów. Lista nazwisk przewijających się w biografii jest ogromna i czasami łatwo się pogubić – szczególnie, gdy panie zmieniały nazwiska po ślubach. Stanowczo nie polecam czytać jej w pośpiechu w metrze, czy w autobusie. Książka w pełni zasługuje na ciszę, skupienie i refleksję czytelnika. Tylko wtedy jesteśmy w stanie wyciągnąć z niej piękno i przyjemność.

Na koniec coś dla tych, którzy oceniają książkę po okładce. To wydanie cenię za prostotę i świetną oprawę wizualną. Jako osoba zwracająca uwagę na szczegóły jestem zachwycona użytym do druku papierem oraz zdjęciami z planów filmowych. Chodźby tylko za to można już ją polecić.

Wszystkim więc życzę miłej lektury

 

Tekst: Justyna Chruściel

 

banernorweskie_batory

Rozwój wolontariatu w fundacji Feminoteka jest możliwy dzięki dofinansowaniu rozwoju instytucjonalnego w ramach Programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG.

superfemka 1 procent

Udostępnij

Ostatnie wpisy

Nie obwiniaj! Wspieraj

Dlaczego się tak ubrałaś? Dlaczego wracałaś sama? Dlaczego piłaś alkohol? Dlaczego nikomu nie powiedziałaś? Czemu się nie broniłaś? Chcesz mu zniszczyć życie? Te pytania to