TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Drodzy nieznajomi! Przestańcie pytać czy moja dziewczyna i ja jesteśmy siostrami

Drodzy nieznajomi! Przestańcie pytać czy moja dziewczyna i ja jesteśmy siostrami

Autorka tekstu: Rachel Charlene Lewis
Źródło tekstu i zdjęcia: Viral Women

 

siostry

Co powiecie na nie wypytywanie o związki obcych osób?
Zdarza się to nagminnie: pojawiamy się z dziewczyną w miejscu publicznym i ludzie, z jakiegoś powodu, muszą spytać „O mój boże, czy jesteście spokrewnione?”

To dziwne, ponieważ mam też siostrę i ludzie pytają również nas dwie kiedy jesteśmy gdzieś razem.bZ niewyjaśnionego powodu, koncepcja dwóch kobiet, które są ze sobą spokrewnione i przebywają razem w przestrzeni publicznej jest tak ekscytująca, że wszyscy w promieniu mili muszą się o tym dowiedzieć. Jeszcze dziwniejsze jest to, że ja i moja partnerka nie jesteśmy ze sobą w najmniejszym stopniu spokrewnione. Oczywiście.

Kiedy nam się to przytrafia jedna z nas, zazwyczaj moja nieco bardziej wygadana partnerka, odpowiada „Uh, nie.” W 90% przypadków osoba pyta czy jesteśmy pewne. Zawsze się wtedy śmiejemy, ale jest to raczej forma powstrzymania się od dalszych komentarzy. Na serio myślicie, że byśmy nie wiedziały?

Jestem w połowie biała i w połowie ciemnoskóra, a moja dziewczyna jest biała. Moje oczy są ciemnobrązowe – prawie czarne, a jej piwne. Oprócz kręconych włosów bardzo różnimy się wyglądem. Ludzie często błędnie myślą, że też jest dwurasowa. Nieważne gdzie pójdziemy, wszędzie jesteśmy wypytywane o naszą relację.

Odnoszę wrażenie, że to wszystko sprowadza się do oczekiwania że:

  • wszystkie osoby wyglądające jakby pochodziły od dwóch ras (tzn. odpowiada społecznemu rozumieniu tego terminu) muszą być ze sobą spokrewnione
  • dwie kobiety będące w bliskiej relacji muszą być ze sobą spokrewnione

Każde kolejne takie wydarzenie jest żenujące i upokarzające.
Poza samym dziwactwem, które kryje się w nieznajomych próbujących się dowiedzieć, czy jesteśmy ze sobą związane, nie wiem kogo to na serio obchodzi, to niezręczne musieć w kółko powtarzać, że nie jesteśmy siostrami. Dodatkowo problematyczne jest to, że nie wiemy jakiej reakcji możemy się spodziewać jeśli powiemy, że tak w sumie to jesteśmy parą. Chociaż sytuacja się poprawia jeśli chodzi o homofobię, to wciąż ryzykowna jest próba pozbycia się nieznajomego oświadczeniem, że ze sobą chodzimy. Kiedy pytasz czy ja i moja dziewczyna jesteśmy siostrami wywołujesz u mnie spiralę strachu, niepewności i genialnego obrzydzenia sobą. Za każdym razem muszę się zastanowić czy warto ryzykować bycie zaatakowaną werbalnie albo jeszcze gorzej. I nienawidzę podejmowania tej decyzji.

Jeśli spytasz czy ja i moja partnerka jesteśmy siostrami będę Cię miała za osobę wścibską, bo jaka jest różnica o co nas pytasz? Nigdy nie czułam potrzeby podchodzenia do obcych ludzi i pytania czy są ze sobą spokrewnieni. Czemu miałoby mnie to obchodzić? Kolejną bardzo frustrującą myślą jest to, że ludziom wydaje się, że osoby wyglądające na dwurasowe muszą być ze sobą w jakiś sposób spokrewnione. Nie jestem w stanie zliczyć ile znam białych par, które wyglądają bardzo podobnie. Czy naprawdę powinnam podchodzić do każdej pary niebieskookich blondynek, które ewidentnie są w związku i pytać czy są pewne, że nie ma miedzy nimi pokrewieństwa?

W końcu moja dziewczyna i ja żyjemy w dziwnej rzeczywistości, w której z jednej strony chciałybyśmy żeby nasz związek był rozpoznawany i uznawany, a z drugiej żyjemy w ciągłym strachu, że zostaniemy zdemaskowane przez ludzi, którzy nas nienawidzą za to, że nie jesteśmy hetero. W szczególności tyczy się to przypadkowych mężczyzn, którzy chcą wiedzieć czy jesteśmy spokrewnione. Ci, którzy pytają mają tendencję do robienia tego tak, jakby chcieli się umówić z dwiema siostrami na raz. Nie jest to tylko okropne, ale też ciężko na taką zaczepkę odpowiedzieć. Typ mężczyzny, który szuka kobiet, by móc dodać je do swojej prywatnej listy niestety jest bardzo blisko faceta, który się wścieka jak się dowie, że dwie dziewczyny umawiają się ze sobą, a nie na przykład z nim. W świecie, w którym kobiety są niekiedy mordowane za odrzucenie mężczyzny czasami ciężko powiedzieć „Nie, mam chłopaka”. Jeszcze trudniejsze i straszniejsze jest powiedzenie „Nie, to jest moja dziewczyna.”

Więc kiedy pytasz czy ja i moja dziewczyna jesteśmy siostrami wywołujesz u mnie spiralę strachu, niepewności i generalnego obrzydzenia sobą. Nie powinno się to w ogóle zdarzać.|
Co powiesz na nie wypytywanie nieznajomych o ich związki? To będzie piękniejszy świat dla nas wszystkich.

 

 

Tłumaczenie: Julia Pałejko
Korekta: Klaudia Głowacz

Udostępnij

Ostatnie wpisy

Nie obwiniaj! Wspieraj

Dlaczego się tak ubrałaś? Dlaczego wracałaś sama? Dlaczego piłaś alkohol? Dlaczego nikomu nie powiedziałaś? Czemu się nie broniłaś? Chcesz mu zniszczyć życie? Te pytania to