
Rzeczniczka Krystyna Barbara Kozłowska zleciła kontrolę po opublikowanym 9 czerwca w tygodniku „Wprost” wywiadzie z kobietą, której dyrektor Chazan odmówił wykonania w jego szpitalu aborcji ciężko i nieodwracalnie uszkodzonego płodu (zniekształcona czaszka, niewykształcony mózg).
Nie wskazał przy tym innej placówki, tylko adres hospicjum dla noworodków. Wcześniej zaś – według słów kobiety – zwodził ją przez dwa tygodnie, nie wyznaczając daty konsultacji, aż płód osiągnął poziom rozwoju, w którym nie miała szansy na legalną aborcję.
(…) Sprawę bada jeszcze Ministerstwo Zdrowia w porozumieniu z krajowym konsultantem ds. ginekologii, mazowiecki oddział NFZ i prezydent Warszawy, która jest właścicielem szpitala.
Kontrola NFZ dotyczy tego, czy szpital prawidłowo wykonuje zawarty kontrakt. Już się zakończyła, dyrektor Chazan dostał jej wyniki i do środy miał czas na ustosunkowanie się do nich.
Z kolei Ministerstwo Zdrowia przy pomocy krajowego konsultanta ocenia całość postępowania medycznego w tej sprawie.
Źródło: Ewa Siedlecka, Wyborcza.pl, 27.06.2014; grafika: Mirror.co.uk