TELEFON DLA KOBIET DOŚWIADCZAJĄCYCH PRZEMOCY

Телефон для жінок, які зазнають насильства

CZYNNY PONIEDZIAŁEK-PIĄTEK
OD 11.00 DO 19.00

Активний з понеділка по п’ятницю з 14:00 до 19:00

Szukaj
Close this search box.

Warsztaty na temat stereotypów płciowych w Miękini – fotorelacja

W ubiegłą środą, 29 czerwca, w Miękini niedaleko Wrocławia odbyły się kolejne warsztaty z cyklu „Winny jest sprawca. Stereotypy płciowe jako źródło przemocy”.

To już 4. warsztaty w projekcie realizowanym we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla w Warszawie.

Ale nie ostatnie! 🙂

DSC00399

 

Uczestniczki uczyły się o tym czym są stereotypy płciowe, jakie skutki wywołują w społeczeństwie i w jaki sposób wpływają na pojawianie się sytuacji przemocy.

 

 

 

 

 


DSC00395

DSC00407

DSC00401

DSC00402

 

Druck

Kobiety – feminizm – polityka. Poczdam, 2 część relacji

Na pewno nie możecie się doczekać drugiej części relacji z naszej wizyty z międzynarodowego spotkania – oto ona 🙂

 

W siedzibie ZimtZicken
W siedzibie ZimtZicken

Cynamonowe kozy, czyli dziewczynki są ważne

Jednym z projektów realizowanych już od ponad 20 lat przez Frauenzentrum jest Zimtzicken, czyli Cynamonowe Kozy. Pod tą nazwą kryje się świetlica dla dziewczyn od ósmego do osiemnastego roku życia. Zimtzicken to gra słów. Zimt dosłownie oznacza cynamon, w przenośni -spokój i harmonię. Zicken to kozy, które symbolizują dziewczyny w wieku dojrzewania. Pogodzenie tych dwóch elementów to zadanie tej świetlicy.

 

 

Biblioteczka u ZimtZicken
Biblioteczka u ZimtZicken

Dziewczyny mogą współdecydować

Zimtzicken to jedyne miejsce spotkań wyłącznie dla dziewczyn w trzystutysięcznym Poczdamie. Pracownicami są też tylko kobiety. Wiąże się to z budowaniem poczucia bezpieczeństwa, nauki przebywania ze sobą, dogadywania się w dziewczęcym gronie, dzielenia doświadczeniami. Z perspektywy socjalizacji dziewcząt, w grupie mieszanej byłoby to niemożliwe do osiągnięcia. Dowiedziałyśmy się, że w świetlicach koedukacyjnych 80% uczestników stanowią chłopcy.

W ciągu roku szkolnego świetlica jest czynna od godz. 14.00 do 20.00. Dziewczyny, oprócz odrabiania lekcji, mogą korzystać z warsztatów i spotkań ze specjalistkami (np. seksuolożką). Mają możliwość realizować się kreatywnie, artystycznie czy technicznie. Widziałyśmy warsztat z wiertarkami, szlifierką i innymi sprzętami. W dużej sali stoi pianino elektryczne, bębny, worek treningowy, maty do ćwiczeń.  Są stanowiska komputerowe, biblioteczka, dziewczyny same ozdabiają przestrzeń plakatami z hasłami empowermentowymi. Te hasła to śródtytuły naszego tekstu.

Dziewczyny są silne

W Niemczech wakacje letnie trwają 6 tygodni. Na koniec roku każde dziecko dostaje broszurę Ferienpass z propozycjami wakacyjnych aktywności. Dziewczyny mogą tam znaleźć ofertę Zimtzicken. Zajęcia odbywają się za symboliczną opłatą, żeby nie wykluczać finansowo potencjalnych uczestniczek. Na przykład, tygodniowa nauka pływania kosztuje 5 euro. Na każdy tydzień jest przygotowywana inna oferta warsztatowa. Cynamonowe Kozy, poza pływaniem, proponują również rejs dwumasztowym żaglowcem po Bałtyku, kurs wspinaczki, akrobatyki cyrkowej, rowerową wycieczkę z nocowaniem w lasach pod namiotami. Ostatnią propozycją jest wielokulturowy tydzień, podczas którego przestawiane są kultury, do których należą dziewczyny, poprzez taniec, kulinaria itp.

Więcej praw i władzy dla dziewczyn!

W skład różnorodnej grupy wchodzą dziewczyny z rodzin emigranckich i uchodźczych. 70 % z nich pochodzi z kultury innej niż zachodnioeuropejska. Zimtzicken wprowadziło program mentoringu, czyli starsze dziewczynki opiekują się młodszymi. Do zadań mentorki należy między innymi odprowadzanie podopiecznych do domu, wspieranie w porozumiewanie się językiem niemieckim, wprowadzenie, w bezpieczny sposób, w kontekst kulturowy Europy Zachodniej.

Trzy podstawowe wartości włączane w pracę z dziewczynkami to autonomia, partycypacja i szacunek dla wielokulturowości.

Ze świetlicy korzysta 15-20 dziewczynek dziennie.

fatty foreverMój tłuszcz jest polityczny

Podczas polsko-niemiecko-hiszpańskiego spotkania odbyły się warsztaty ,,Mój tłuszcz jest polityczny”.  Warsztat prowadzony był przez edukatorkę polityczną, blogerkę i artystkę Magdę Albrecht. Podczas warsztatu miałyśmy okazję skonfrontować się z własnymi doświadczeniami i obserwacjami nt. dyskryminacji osób grubych. Warto dodać, że rozmawiałyśmy o języku, który jest w tym obszarze stosowany – albo protekcjonalny i niekiedy absurdalny – np. „osoba puszysta” albo też normalizujący i dyscyplinujący. Takim słowem jest w języku niemieckim „Űbergewicht”, a w polskim „nadwaga”. Oba oznaczają coś nadmiarowego, ponad ustaloną arbitralnie normę, do której, w myśl stereotypowego ujmowania płci i tożsamości, powinnyśmy dążyć. Podczas zajęć była przestrzeń na dzielenie się doświadczeniami, jak również na wypracowanie strategii reagowania na dyskryminację osób grubych.

rozaSpotkanie z przedstawicielkami fundacji NEWW i fundacji im. Róży Luksemburg z Warszawy

Gościnami spotkania organizowanego przez fundację im. Róży Luksemburg były Monika von der Lippe – pełnomocniczka ds. równouprawnienia w Brandenburgii, Małgorzata Tarasiewicz – prezeska Fundacji NEWW (Network East West Women) i Joanna Gwiazdecka – przedstawicielka fundacji im. Róży Luksemburg w Warszawie. Spotkanie dotyczyło aktualnej sytuacji polityczno-społecznej w Polsce w kontekście zadań, jakie stoją przed ruchem feministycznym.  Małgorzata Tarasiewicz wskazała na zależność między rządami PiS, a poprzedniej koalicji PO-PSL, ze względu na to, że w żadnej z tych wizji politycznych nie było miejsca dla kobiet. Niezależnie od tego, po której stronie politycznego spektrum była władza, zawsze okazywało się, że jest to władza konserwatywna. Joanna Gwiazdecka mówiła między innymi o rozwijającym się ruchu LGBTQA+ w Europie Wschodniej, pokazując jednocześnie wielką rolę, jaką w przestrzeni publicznej zaczęli pełnić rodzice osób LGBT. Zauważyła także, że w tym aspekcie zaszły zmiany na lepsze, bowiem mimo homofobii i wykluczenia osób nieheteronormatywnych, są one lepiej traktowane niż choćby dekadę temu.

Spotkanie odbyło się w feministycznej organizacji Frauenzentrum w Poczdamie.

Podczas naszego seminarium „Kobiety-Feminizm-Polityka” była też przestrzeń na wymianę międzynarodowych doświadczeń feministycznych. Wśród nich bardzo ciekawą praktyką, którą podzieliły się aktywistki kolektywu Milenta z Oviedo w Hiszpanii, było zawieszenie na ratuszu „licznika” ofiar śmiertelnych przemocy w rodzinie. Sam ratusz z kolei wyszedł sam z inicjatywą zawieszenia banera z hasłem „stop przemocy wobec kobiet”.

Wracamy do Polski pełne wrażeń i motywacji do działania i włączania praktyk międzynarodowych w Polsce.

Autorki: Jola Gawęda, Aleksandra Magryta, Ewa Rutkowska

 

Feminoteka na seminarium feministycznym w Poczdamie. Relacja cz. 1

Przedstawicielki Fundacji Feminoteka na zaproszenie stowarzyszenia HochDrei biorą udział w międzynarodowym seminarium „Kobiety-feminizm-polityka”. W spotkaniu biorą udział przedstawicielki organizacji polskich, niemieckich i hiszpańskich, a także przedstawicielka lewicowej partii w samorządzie kraju związkowego Brandenburgii.

 

Logo fundacji AWO
Fundacja AWO

Byłyśmy w siedzibie Fundacji AWO, która realizuje projekt „Integracja zamiast wykluczenia – Warsztat  odzieżowy”. Projekt ma na celu pomoc kobietom, które zostały ukarane grzywnami za wykroczenia. Ich sytuacja jest trudna, ponieważ te wykroczenia były najczęściej wynikiem ich złej sytuacji ekonomicznej, trudności życiowych, statusu migranckiego, niepełnosprawności intelektualnej, etc. 60% spośród kobiet po prostu nie miała pieniędzy na bilety komunikacji miejskiej i jeździła „na gapę”. Na skutek niezapłacenia kary grzywny, kobiety mogą trafić nawet do więzienia. Fundacja stara się zamienić im karę grzywny na prace społeczne. Takie prace są właśnie realizowane w warsztacie odzieżowym. Do organizacji przynoszone są używane ubrania przez mieszkańców i mieszkanki, część odzieży dostarczana jest również przez Oxfam. Kobiety mają za zadanie posegregować odzież, zreperować, wycenić ją według ustalonych wspólnie reguł, uprasować i, w razie potrzeby, uprać oraz wyprasować. Widziałyśmy profesjonale żelazka, deski do prasowania, pralki oraz maszyny do szycia. Na tych maszynach szyte są również zabawki, torebki, patchworkowe poduszki – na różne zamówienia od przedszkoli czy od lokalnej wspólnoty.

Second Hemd
Second Hemd

Ubrania trafiają do dwóch sklepów, które prowadzone są przez organizację. 1/3 wydatków pokrywana jest z ich działalności a także z dotacji prywatnych. Sklepy nazywają się Second Hemd. Jest to gra słów – Hemd oznacza koszulę, a second oznacza druga. Można zatem powiedzieć, że to druga koszula albo drugie życie koszuli. Pozostałe koszty są finansowane przez miasto.  ,,Integracja zamiast wykluczenia – warsztat odzieżowy” to jedyna tego typu inicjatywa w Niemczech. Oczywiście jest wiele miejsc, gdzie można odpracować karę grzywny, ale tylko ta inicjatywa jest skierowana wyłącznie d kobiet i prowadzona tylko przez kobiety. Dodatkowo oferuje im także wsparcie prawne i doradczo-psychologiczne. To szczególnie istotne, bo wiele spośród kobiet, które tam trafia, nie miała wcześniej doświadczenia pracy zawodowej w ogóle. Poza tym, kobiety widzą, że ich praca jest potrzebna, że są w stanie wyjść z domów i współpracować z innymi. Praca pełni także funkcję grupy podnoszenia świadomości – kobiety rozmawiają o swoich problemach, pomagają sobie. Konflikty rozwiązują podczas spotkania całej społeczności, które odbywają się we czwartki raz w miesiącu. Pozostałe problemy rozwiązywane są na bieżąco. Z problemem związanym z tym, że nie wszystkie mówią po niemiecku poradzono sobie tak, że część informacji jest zapisanych przy pomocy piktogramów. Pracownice wspierają się też komunikacyjnie.

 

Bora
Bora

Kolejną organizacją, jaką odwiedziłyśmy była poradnia dla kobiet BORA. Jest to stowarzyszenie, założone w 1989. Bora udziela kobietom doświadczającym przemocy porad w kilku językach, w tym w języku polskim. Porady odbywają się osobiście lub pod telefonem 030 927 47 07.  Organizacja prowadzi też Dom dla Kobiet, zrzesza domy tymczasowe i Wspólnotę Mieszkaniową. Wg statystyk w 2014 Bora udzieliła pomocy ponad 3300  kobietom, w tym ponad 200 kobiet i dzieci skorzystało z prowadzonych przez nie domów.

Ulotka Bory
Ulotka Bory

Bora jest częścią sieci BIG Hotline, gdzie dzwoniąc pod numer 030 – 611 03 00 można uzyskać wsparcie od przedstawicielek organizacji pomocowych. Dzwoniące kobiety mogą uzyskać porady i informację na temat dostępności miejsc w schroniskach. Rozmowy mogą się odbywać z tłumaczeniem na ojczysty język dzwoniącej.

Przed nami jeszcze dwa dni pełne rozmów o feminizmie, dobrych praktykach przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć, a także wizyta u Zimtzicken, czyli u Cynamonowych Kóz – miejscem spotkań dla dziewczyn.

 

Autorki: Jola Gawęda, Aleksandra Magryta i Ewa Rutkowska

tematy do poruszenia na seminarium
tematy do poruszenia na seminarium

 

Warsztaty przygotowujące do postępowania sądowego dla kobiet

Paragraf_-_symbol

Już od lipca w Feminotece…

WARSZTATY PRZYGOTOWUJĄCE DO POSTĘPOWANIA SĄDOWEGO

Doświadczenie przemocy potrafi stać się traumą na całe życie. Gdy osoba pokrzywdzona wreszcie zdecyduje się na walkę o siebie, o szacunek, sprawiedliwość i wchodzi na drogę sądową, zaczyna się zupełnie inny rodzaj przemocy. Policja, prokuratura, sąd. Te wszystkie instytucje powinny dążyć do zadośćuczynienia krzywdzie. Ale, jak wskazują badania i statystyki, w Polsce nadal nie wypełniają one swojej roli, gdy chodzi o przemoc wobec kobiet, przemoc ze względu na płeć i przemoc domową. Postępowanie sądowe jest długie, trudne i męczące i dla poszkodowanej jest kolejnym źródłem stresu,  dlatego warto, by kobieta decydująca się na sprawę sądową znała rządzące nim zasady i prawa, by nie dać się zastraszyć i nie zrezygnować.

Celem warsztatów jest „odczarowanie” sądu i przygotowanie uczestniczek na to, co może je spotkać i jak mają prawo na to zareagować. Zostaną przedstawione podstawowe instrumenty prawne, z których można skorzystać oraz na co można się nie godzić;  jak wygląda sala sądowa, kto na niej może lub musi przebywać, jaką pełni funkcję, by wchodząc na swoją rozprawę nie czuć się zupełnie obco. Pojawi się także temat środków dowodowych i co jest istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, czyli co i jak mówić by zostać wysłuchaną przez sędzię/sędziego.

 

Dla kogo? Zapraszamy kobiety – mieszkanki Warszawy z doświadczeniem przemocy, w sprawie której toczy się/ma się rozpocząć przed sądem postępowanie.

Gdzie? W siedzibie fundacji Feminoteka przy ul. Mokotowskiej 29a.

Kiedy? Warsztaty będą odbywały się w okresie lipiec – wrzesień, we wtorki w godzinach 17 – 20. Konkretne daty zostaną wyznaczone w zależności od zgłoszeń. Pierwszy planowany termin to wtorek, 5 lipca.

Jak się zgłosić? Bardzo prosimy o wysłanie krótkiej informacji o sobie (czy już korzystała Pani z konsultacji w Feminotece, w jakim postępowaniu bierze Pani/ma zamiar brać udział) na adres e-mail: [email protected]. Możliwy jest również zapis przez kontakt telefoniczny dzwoniąc na numer 720 908 971 lub 731 731 551.

Warsztat jest bezpłatny i trwa około 3 godzin.

Dostępne terminy:

  • 16 sierpnia, wtorek, w godzinach 17 – 20
  • 13 września, lipca, wtorek, w godzinach 17 – 20
  • 27 września, wtorek, w godzinach 17 – 20

Uwaga! W każdym z tych terminów odbywa się taki sam warsztat.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Warsztaty organizowane są w ramach projektu „To nie Twoja wina! Stop przemocy wobec kobiet” współfinansowanego ze środków Miasta Stołecznego Warszawy

logo_biale_wspolfinansowanie

Gender w podręcznikach. Skrót raportu

Gender w podręcznikach. Skrót raportu

Celem projektu badawczego „Gender w podręcznikach” była rekonstrukcja i krytyczna analiza zawartości polskich podręczników oraz treści podstaw programowych pod kątem prezentowanych i promowanych w nich wzorców i idei dotyczących kobiecości, męskości oraz relacji miedzy dziewczynkami/kobietami i chłopcami/mężczyznami. Rzetelna, oparta o wyniki badań przeprowadzonych na dużej próbie diagnoza pozwala wskazać zarówno pozytywne praktyki, jak i obszary, w których potrzebne są zmiany w kierunku równościowej i antydyskryminacyjnej edukacji szkolnej.

Projekt realizowany był od 01.10.2013, a jego zwieńczeniem jest publikacja raportu i konferencja 10.09.2015 r. Projekt został zrealizowany przez interdyscyplinarny zespół, który tworzą badaczki i badacze oraz ekspertki i eksperci reprezentujący różne dziedziny nauki, ośrodki naukowe i edukacyjne w Polsce. Do projektu zaproszeni zostali również nauczyciele i nauczycielki, a także studentki i studenci (ok. 100 osób).

Gender w podręcznikach. Skrót raportu (wersja pdf)

Publikacja to skrót trzytomowego raportu Gender w podręcznikach. Projekt badawczy. Raport. Tom 1-3, dostępny w pliku pdf

Ślepa na płeć – edukacja równościowa po polsku. Raport krytyczny

Ślepa na płeć – edukacja równościowa po polsku. Raport krytyczny

Autorki: Anna Dzierzgowska, Ewa Rutkowska

Fundacja Feminoteka, Warszawa 2008

Zadaniem szkoły nie jest jednak tylko przygotowywanie do studiów i do konkurowania na wolnym rynku, lecz przede wszystkim – do aktywnego, dającego poczucie godności i satysfakcji życia w społeczeństwie, które może przybrać różne formy. A to niekoniecznie musi być uwarunkowane wyższymi studiami i produktywnością. Powinniśmy przygotowywać młodych ludzi do życia na miarę ich własnych, różnorodnych ambicji i celów, powinniśmy przygotowywać do życia w otwartym społeczeństwie ludzi wolnych i równych. Społeczność przyszłości to społeczność otwarta (a nie konglomerat narodów), to społeczność spluralizowana (a nie homogeniczna), multikulturowa (a nie monokulturowa), zindywidualizowana (a nie rodzinocentryczna), laicka (a nie fundamentalistyczna) oraz egalitarna (a nie hierarchiczna). I szkoła powinna przygotowywać do bycia członkiem takiej właśnie społeczności.
Tymczasem polska szkoła jest narodowa, konserwatywna, unifikująca, a jedyne uznanie dla „różnicy” widać w uznaniu różnicy płci: szkoła socjalizuje bowiem młodzież do zajmowania tradycyjnych ról płciowych.
Polska szkoła jest najważniejszym i najskuteczniejszym miejscem reprodukcji patriarchatu: dziewczynki już od „zerówki” wiedzą, że mają do wykonania pośledniejsze role społeczne, że ich przeznaczeniem jest macierzyństwo, chłopcy wiedzą, że są przeznaczeni do władzy, prestiżu i przygody.
(ze Wstępu)

SPIS TREŚCI
1. Wstęp
Oświata, reforma, gender – Magdalena Środa
2. SYSTEM EDUKAC JI W POLSCE – OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA
3. EDUKACJA, POLITYKA i PŁEĆ
Mroczne miesiące
Planowana reforma a gender mainstreaming
O (nie) wprowadzeniu powszechnej edukacji seksualnej
4. OPISY PRZYPADKÓW
5. ANKIETA NA TEMAT GENDER MAINSTREAMINGU W SZKOŁACH
6. DOBRE PRAKTYKI
7. PUBLIKAC JE
8. PODSUMOWANIE
9. KOMENTARZ
Gender zepchnięty w sferę milczenia Piotr Laskowski
10. NOTY O AUTORKACH I AUTORZE

17.05 Akademia Feministyczna „Kobiety niepokorne. Reformatorki – buntowniczki – rewolucjonistki”

Spotkanie wokół książki

„Kobiety niepokorne. Reformatorki – buntowniczki – rewolucjonistki”

17 maja 2016, godz.18.00, Fundacja Feminoteka,

ul. Mokotowska 29a (wejście od Marszałkowskiej 32 w podwórze)

„(…)Autorki i autorzy tekstów składających się na książkę przybliżają sylwetki i dzieła polskich i zagranicznych badaczek, twórczyń i aktywistek żyjących współcześnie oraz postaci historycznych. Analizując ich działania, odkrywają konteksty buntu i chęci reform, co pozwala dostrzegać pewne prawidłowości łączące rozmaite kobiece działania i dzieła.
Teksty składające się na książkę pokazują, że aktywistki to nie to samo co aktywiści, gdy kobiety żądają czegoś nowego od polityki i od sfery publicznej; filozofki i teoretyczki są o wiele bardziej zanurzone w działania oddolne i codzienne niż filozofowie i teoretycy; opiekunki i „krzątaczki” nie mają swoich dosłownych męskich odpowiedników (to oni są nie „u siebie” w domu – symbolu kobiecej pracy nieodpłatnej opartej na trosce i opiece), choć „menedżerki domowe” także pukają do bram tego, co publiczne i polityczne; artystki działające na polu sztuk plastycznych, teatru i literatury, wnoszą w sferę publiczną twórczą refleksję na temat tego, co prywatne i cielesne – wynikające z doświadczeń kobiet.”

W spotkaniu udział wezmą:

Izabela Desperak – Socjolożka, feministka, adiunktka i nauczycielka akademicka na Uniwersytecie Łódzkim. Założycielka Nieformalnej Grupy Łódź Gender i współorganizatorka łódzkiej Manify. Autorka wielu artykułów z zakresu gender studies, redaktorka książek Homofobia, mizoginia i ciemnogród? Burzliwe losy kontrowersyjnych ustaw oraz Kobiety niepokorne. Reformatorki – buntowniczki – rewolucjonistki.

Dagmara Rode – Absolwentka kulturoznawstwa ze specjalnością filmoznawstwo i wiedza o mediach, doktor nauk humanistyczna. Autorka książki Polityka w pierwszej osobie: twórczość Dereka Jarmana.  Pracuje na Uniwersytecie Łódzkim jako adiunktka w Zakładzie Historii i Teorii Filmu. Związana także z Akademią Sztuk Pięknych  w Poznaniu, gdzie prowadzi zajęcia z wiedzy o filmie. Sekretarz Komisji Rewizyjnej Łódzkiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Kulturoznawczego. Od października 2007 opiekunka Koła Naukowego Filmoznawców. Aktywistka feministyczna, współpracuje m.in. z Nieformalną Grupą Łódź Gender.

Anna Nowakowska-Wierzchoś   dr historii, archiwistka. Autorka książki „Wanda Gertz. Opowieść o kobiecie żołnierzu” (Kraków, 2009) oraz artykułów naukowych i popularnych poświęconych aktywności społecznej i politycznej Polek w kraju i na emigracji w XX w., a także edycji tekstów źródłowych W 2014 r. obroniła w IH PAN doktorat „Konopniczanki”. Związek Kobiet Polskich we Francji im. Marii Konopnickiej w latach 1944-1950.

Moderatorką rozmowy będzie Natalia Broniarczyk – doktorantka ISNS, badaczka ruchów społecznych w kontekście walki o prawo do aborcji, aktywistka feministyczna związana z Porozumieniem Kobiet 8 marca i Porozumieniem Odzyskać Wybór.

 

SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

 

Fotografka pokazuje, co miały na sobie studentki, gdy zostały zgwałcone

Fotografka pokazuje, co miały na sobie studentki, gdy zostały zgwałcone

Autorka: Priscilla Frank

Źródło tekstu i zdjęć: Huffington Post

Fotografka Katherine Cambareri swoimi pracami  chce zwrócić uwagę na to, z jaką łatwością ludzie potrafią obwiniać osoby pokrzywdzone przestępstwem. Na te obraźliwe pytania, które stały się tak zwyczajne, że aż przezroczyste.

5720e6471900002d0056c5b2

Gdy kobieta doświadcza przemocy seksualnej jej samostanowienie, jej ciało, jej autonomia zostają naruszone. Jednak w dalszym ciągu, raz za razem, wszyscy, którzy powinni być tego świadomi, przyjaciele, rodzina, władze uczelni, reagują na ten ohydny czyn łączący przemoc fizyczną i psychiczną w znany sposób, pytając: „A co miałaś na sobie?”

W swoim projekcie dyplomowym na Arcadia University, fotografka Katherine Cambareri zdecydowała się stawić czoła łatwości, z jaką ludzie potrafią obwiniać osoby pokrzywdzone przestępstwem. „Latem przeczytałam książkę „Missoula” Jona Krakauera, która naprawdę mnie wkurzyła tym, jak niesprawiedliwie są prowadzone sprawy związane z przemocą seksualną” – tłumaczy artystka. „Ta książka otworzyła mi oczy na obwinianie ofiar, na pytania, które są im zadawane, na przykład czy piły alkohol lub co miały na sobie podczas zdarzenia.

5720e6462200002900254aa8

Takie pytania służą bardziej ochronie sprawcy niż poszkodowanej” – kontynuuje. „Uważam, że to idiotyczne, że osoby, które doświadczyły napaści, są obwiniane zanim w ogóle zdołają przedstawić swoja wersję zdarzeń. Chciałam zrobić coś, by udowodnić, jak niepotrzebne są te wszystkie pytania”.

By stworzyć swój cykl zdjęć Cambareri za pośrednictwem Facebooka odnalazła osoby, które przeżyły napaść seksualną i zwróciła się do nich z prośbą, by odważnie podzieliły się informacjami o sytuacjach, w których doświadczyły agresji seksualnej. Na prośbę odpowiedziały jedynie kobiety – studentki koledżu, zawężając w ten sposób zakres projektu. Następnie Cambareri poprosiła kobiety o możliwość zrobienia zdjęć ubraniom, które miały na sobie podczas zdarzenia przemocy seksualnej.

5720e646160000e40031cd4e

Na liście sfotografowanych ubrań znalazły się na przykład: biały T-shirt z dekoltem w V, szare spodnie dresowe, białe conversy czy kwiecista koszulka na ramiączkach. Nieco upiornie umieszczone na czarnym tle, lekko pogniecione ciuchy, cicho krzyczą o niesprawiedliwości będącej doświadczeniem około 23% studentek na amerykańskich uniwersytetach, którą nie tylko muszą to znosić, ale czasami są też z niej rozliczane.

„Społeczeństwo zakłada, że osoby pokrzywdzone w czasie napaści o charakterze seksualnym miały na sobie wyzywające ubrania” – mówi fotografka. Jednak jej zdjęcia pokazują, że to nie tylko błędne założenie, ale krzywdzące lekceważenie faktu, że winnym jest zawsze sprawca a nigdy ofiara czynu.

5720e6461900002d0056c5b0

W całym procesie tworzenia projektu, autorka najbardziej obawiała się, czy nie prosi o zbyt wiele, powracając do bolesnych doświadczeń kobiet. Ale okazało się, że projekt spotkał się z pozytywnym oddźwiękiem,  a osoby, które zgodziły się ją bezinteresownie wesprzeć, uczyniły projekt bezcennym.

„Czuję jakby z każdą z osób, które wzięły udział w projekcie, łączyła mnie wyjątkowa więź, ponieważ aby to zrobić, musiały zaufać mi i ujawnić, że doświadczyły przemocy seksualnej” tłumaczyła Cambareri w wywiadzie dla Break the Cycle. „Zaufały mi, że wykorzystam ich ubrania w dobry sposób. Każda kobieta, która wzięła udział była w jakimś stopniu moją znajomą, co pokazuje ogromną skalę zjawiska. To sprawiło, że uświadomiłam sobie, jak wiele jeszcze musimy zrobić w obszarze prewencji, by przestać kierować się stereotypami i wspierać krzywdzące przekonania na temat przemocy seksualnej“.

5720e6471900002d0056c5b1

Cambareri ma nadzieję kontynuować swój projekt po ukończeniu studiów i stara się włączyć do niego również mężczyzn. Póki co, pragnie, by jej praca była widoczna, przyswojona i zrozumiana, nawet jeśli to trudne.

„Naprawdę chciałabym, by ludzie czuli się niekomfortowo patrząc na te zdjęcia” – dodaje. „Chcę, by pomyśleli chwilę o obwinianiu ofiar oraz o tym, że pytanie, Co miałaś na sobie? nie jest uzasadnione, bo osoby pokrzywdzone nie proszą, by ktoś je skrzywdził. Przemoc seksualna ma miejsce, gdy jedna osoba decyduje się napaść na drugą i jest to jedyny powód.”

„Mam nadzieję, że oglądający będą w stanie zamienić się miejscami i wyobrazić sobie samych siebie w ubraniach, które sfotografowałam” podsumowuje fotografka. „To ważne, by ludzie zdobyli się na spojrzenie z innej perspektywy i skończyli ze stereotypami.”

5720e646160000e40031cd515720e646160000e40031cd505720e646160000e40031cd4f5720e6472200003600254aaa5720e6472200002900254aa9

 

Tłumaczenie: Natalia Skoczylas

 

Stowarzyszenie Nomada prezentuje ULICĘ ANTAKIA

ULICA ANTAKIA  to edukacyjna platforma interaktywna, która w sugestywny sposób pozwala prześledzić losy uciekinierów z ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu. Użytkownik ma możliwość wyboru dowolnej postaci, jednego z typowych przedstawicieli bliskowschodniej klasy średniej. Historię wybranego bohatera poznaje my od momentu rozpoczęcia wojny. Dzięki animowanym obrazom, towarzyszymy bohaterom w  procesie podejmowania decyzji o emigracji, następnie zaś w desperackiej podróży do Europy.

Opracowania multimedialnej opowieści na zlecenie NOMADY, podjęła się krakowska agencja interaktywna CYBER KIDS on REAL.

Ulica Antakia to jedna z wielu ulic, która może znajdować się w każdym mieście na Bliskim Wschodzie. To symboliczne miejsce, które mieszkańcy muszą opuścić, ponieważ zawitały na niej wojna i przemoc. – mówi Katarzyna Lorenz, CEO Cyber Kids on Real.

Ta symboliczna ulica posłużyła nam do opowiedzenia historii o jej mieszkańcach. – dodaje Dominik Cymer, Dyrektor Kreatywny – Ma być elementem budującym emocjonalny pomost z drugim człowiekiem. Może nim być zwyczajna sfera obyczajowa: plany, uczucia, ulubione przedmioty osobiste, przyzwyczajenia, wszystko z czego z dnia na dzień niektórzy muszą zrezygnować. Dlatego, aby przybliżyć temat uchodźstwa, zdecydowaliśmy się na konwencję mocno osadzoną w popkulturze, która jest przyjazna w odbiorze i łatwa do identyfikacji w linii odbiorca-bohater.

Założeniem projektu było propagowanie rzetelnej wiedzy o przyczynach uchodźstwa i towarzyszących mu mechanizmach. – wyjaśnia Katarzyna Pawlik, członkini NOMADY i jedna ze współautorek koncepcji – Uważamy że źródłem nietolerancji jest zwykle po prostu brak informacji, który z kolei rodzi strach i nienawiść. Wierzymy, że warto przekraczać różne granice, w tym także granice naszej niewiedzy. Głębsze zrozumienie losów osób dotkniętych uchodźstwem pozwoli nam na empatię i uwrażliwi na ich potrzeby.

W ramach projektu #Marhaba zrealizowano między innymi cykl cieszących się znacznym zainteresowaniem spotkań filmowo-dyskusyjnych, a także wydano trzy publikacje informacyjne dedykowane służbom medycznym, socjalnym oraz nauczycielom  stanowiących rezultat rozległych konsultacji społecznych. Ostatnim jego etapem jest właśnie stworzenie nowoczesnego narzędzia edukacyjnego – platformy multimedialnej, która w przystępny i bezpośredni sposób pozwoli poznać historie osób uciekają  do Europy przed trawiącymi ich kraje konfliktami zbrojnymi.

Strona projektu

Film promocyjny

Zgłoś swój Ośrodek Pomocy Społecznej!

Jeszcze tylko przez 10 dni prowadzimy rekrutację Ośrodków Pomocy Społecznej do udziału w bezpłatnych warsztatach „Winny jest sprawca. Stereotypy płciowe jako źródło przemocy”.

Warsztaty będą przeprowadzone w miejscowościach zgłoszonych instytucji pomocowych. Oferta warsztatów dotyczy miejscowości do 20 tysięcy mieszkańców.

Więcej informacji oraz formularz zgłoszeniowy: TUTAJ

 

Projekt realizowany we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla w Warszawie

Druck

 

 

Palestynka okrzyknięta “Najlepszą nauczycielką na świecie”

Palestynka okrzyknięta “Najlepszą nauczycielką na Świecie”

Autorka: Amanda Froelish

Źródło tekstu i zdjęcia: True Activist

 

Hanan-al-Hroub-released-Varkey-FoundationByła uchodźczyni, która obecnie uczy dzieci, jak nie stosować przemocy, została uhonorowana nagrodą pokrewną do Pokojowej Nagrody Nobla dla edukatorów. Uznana Światową Nauczycielką Roku Hanan Al.-Hroub, otrzymała także milion dolarów, który planuje przeznaczyć na stypendia dla wybitnych uczniów, aby mogli kontynuować dalszą edukację.

BBC News informuje, że Al.-Hroub dorastała w obozie dla uchodźców, a jako już dorosła osoba zobaczyła, jak jej własne dzieci zmieniają się pod wpływem przemocy. Opieka nad własnymi dziećmi i dziećmi sąsiadów uświadomiła jej, że to właśnie przez zabawę dzieci uczą się rozwiązywać problemy dnia codziennego. Zainspirowało ją to do pójścia na studia i zdobycia wykształcenia w zakresie edukacji wczesnoszkolnej.

Niedługo po ukończeniu studiów otworzyła własną szkołę podstawową, w której stosuje poznane metody nauki poprzez zabawę, pozbawione przemocy, oparte na budowaniu silnych, i opartych na wzajemnym szacunku relacji. Podobno jej unikatowe podejście doprowadziło do widocznego zmniejszenia występowania przemocy wśród uczniów. Było to znaczącym argumentem, za włączeniem jej w grono 8000 kandydatów do otrzymania Światowej Nagrody Nauczycielskiej.

Wśród finalistów znalazł się także nauczyciel matematyki z Londynu, który stworzył stronę umożliwiającą wirtualną naukę matematyki, oraz nauczyciel business studies z Kenii, który zniechęca do brutalnego ekstremizmu i radykalizmu.

Papież Franciszek ogłosił, że zwyciężczynią została Al.-Hroub i skomentował, że ‘nauczyciele są budowniczymi pokoju i jedności’. Uhonorowali ją także prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton, książę William, aktorzy Salam Hayek i Matthew McConaughey i fizyk Stephen Hawking. Główna nagroda – milion dolarów została ufundowana przez Varkey Foundation, której celem jest podwyższenie statusu nauczycieli, i zwrócenie społecznej uwagi na wagę ich zawodu.

 

Tłumaczenie: Paulina Dziedzic

Korekta: Anna Hoss

Gender w podręcznikach. Projekt badawczy. Raport

okladka na wwwGender w podręcznikach. Projekt badawczy. Raport

Iwona Chmura-Rutkowska, Maciej Duda, Marta Mazurek i Aleksandra Sołtysiak-Łuczak (redakcja)

Fundacja Feminoteka, Warszawa 2015

Raport „Gender w podręcznikach” to wynik pracy niemal 100 osobowego interdyscyplinarnego zespółu badaczek i badaczy. W efekcie analizą objęto 227 czyli 25% podręczników dopuszczonych przez MEN w 2013 roku do użytku szkolnego i przeznaczonych do kształcenia ogólnego w zakresie 28 przedmiotów, na wszystkich poziomach w różnych typach szkół. Analizie jakościowej poddana została również treść nowej podstawy programowej oraz dokumenty prawne dotyczące problematyki stereotypów i uprzedzeń związanych z płcią w edukacji szkolnej.

„Autorki i autorzy analiz (…) wyposażeni w dobrze skonstruowane i wspólne dla wszystkich narzędzia badawcze, ale także w wyćwiczoną w praktyce lekturowej indywidualną wrażliwość i spostrzegawczość, udowodnili, iż świat przedstawiony w szkolnych podręcznikach dalece odbiega od wielu innych rzeczywistości, w jakich faktycznie funkcjonują polskie dzieci i młodzież – rodzinnych, rówieśniczych, wirtualnych, medialnych. Jeśli nawet stan ten jeszcze długo nie ulegnie zmianie, to zadaniem nauczycielek i nauczycieli jest, by ów podręcznikowy matrix umiejętnie odczarowywać. I temu przede wszystkim ma służyć Gender w podręcznikach.”

Z recenzji prof.dr.hab Ewy Kraskowskiej

„Gronu autorskiemu  udało się osiągnąć zamierzony cel, otrzymaliśmy rzetelną, popartą wynikami badań na dużej próbie badawczej, diagnozę stanu polskiej edukacji w aspekcie równości płci. Udokumentowano sposoby i mechanizmy reprodukcji nierówności i dyskryminacji ze względu na płeć, odkrywając to co niewidoczne i najczęściej nieuświadamiane (…) Raport jest konkretem, ekspertyzą, która może i powinna być — dla państwa właśnie, dla MEN, argumentem na rzecz zmiany, a zarazem pomocnym narzędziem tej zmiany, dzięki przedstawionym rekomendacjom.”

Z recenzji dr hab. prof. nadzw. Elżbiety Górnikowskiej-Zwolak

Gender w podręcznikach. Raport Tom 1

Gender w podręcznikach. Raport Tom 2

Gender w podręcznikach. Raport Tom 3

Publikacja dostępna również na stronie projektu Gender w Podręcznikach – TUTAJ

Publikacja wydana dzięki projektowi „Kobiety i męzczyźni, chłopcy i dziewczęta RAZEM przeciwko stereotypom płciowym” realizowany w ramach programu „Obywatele dla Demokracji” finansowanego z funduszy EOG

banernorweskie_batory

DRUGA EDYCJA POZYTYWNE ZMIANY – WOMEN’S ROCK CAMP JUŻ W KWIETNIU

DRUGA EDYCJA POZYTYWNE ZMIANY – WOMEN’S ROCK CAMP JUŻ W KWIETNIU

07. 03. 2016

Zapraszamy na drugą edycję Pozytywne Zmiany – Women’s Rock Camp

Women’s Rock Camp – to muzyczne obozy dla kobiet. Podczas kilku dni uczestniczki uczą się grać na wybranym instrumencie, zakładają zespoły i występują na scenie podczas koncertu finałowego na zakończenie obozu.
Zgodnie z ideą wszystkie osoby zaangażowane w organizację, uczestniczki jak i nauczycielki są kobietami. To właśnie ta atmosfera powoduje, że ta inicjatywa ma w sobie coś niesamowitego, energię i siłę która przyciąga.
Pierwsze  rockowe obozy dla dziewczyn i kobiet odbyły się w 2001 r. w Stanach Zjednoczonych, Dzisiaj, organizacja „matka” Girls Rock Camp Alliance, skupia 55 organizacji i grup nieformalnych, które organizują muzyczne obozy na całym świecie.  Nasz poprzedni obóz był pierwszym takim wydarzeniem w Polsce:)

Obóz odbędzie się na żywieczczyźnie, w Soblówce 6-10 kwietnia 2016 r.
Szczegółowe informacje znajdziesz TUTAJ

Zobacz jak było na poprzednim obozie:

 

 

Poniżej na zdjęciu wszystkie osoby uczetniczące w pierwszym Pozytywne Zmiany –  Women’s Rock Camp

 

Galerie zdjęć z pierwszego Pozytywne Zmiany Women’s Rock Camp:
1. Obóz
2. Koncert finałowy

Fundacja Feminoteka rusza z nowym projektem „Winny jest sprawca. Stereotypy płciowe jako źródło przemocy.”

Fundacja Feminoteka rusza z nowym projektem „Winny jest sprawca. Stereotypy płciowe jako źródło przemocy.”

Celem projektu jest zwrócenie uwagi problem powielania stereotypów  płciowych wobec kobiet doświadczających przemocy.

Projekt jest adresowany do ośrodków pomocy społecznej, w miejscowościach do 20 tysięcy mieszkanek i mieszkańców. W ramach rekrutacji zostanie wyłonionych pięć ośrodków pomocy społecznej , w których przeprowadzimy warsztaty dla pracowniczek i pracowników nt. szkodliwości stereotypów płciowych i ich wpływu na przemoc wobec kobiet.

Więcej szczegółów już wkrótce!
DruckProjekt jest realizowany we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla w Warszawie.

 

 

 

 

 

 

Zwiedzaj Stocznię Gdańską szlakami kobiet – MOBILNIE!

Zwiedzaj Stocznię Gdańską szlakami kobiet – MOBILNIE!

Od 8 marca 2016 roku po Stoczni Gdańskiej można będzie spacerować z aplikacją mobilną „Stocznia jest kobietą”!

Jak wyglądała praca suwnicowej? Co to był posiłek regeneracyjny? Gdzie znajdował się stoczniowy żłobek? O swoich wspomnieniach na łamach aplikacji, w 21 punktach, jak w 21 postulatach strajkowych, opowiadają byłe pracownice Stoczni Gdańskiej. Aplikacja jest jednym z kilku wydawnictw podsumowujących trwający ponad 1,5 roku „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów” realizowany przez Stowarzyszenie Arteria w partnerstwie z Instytutem Kultury Miejskiej. Za pomocą aplikacji wysłuchamy wspomnień pracownic Stoczni Gdańskiej, obejrzymy archiwalne i współczesne fotografie dokumentujące pracę w Stoczni oraz bez problemu odnajdziemy opisywane miejsca dzięki nawigacji GPS i interaktywnej mapie. Aplikacja dostosowana jest do potrzeb osób niedowidzących i była testowana przez seniorki i seniorów pod kątem przejrzystości i łatwości obsługi.

Stocznia jest kobietą”? Z naszej perspektywy – tak – mówi Anna Miler ze Stowarzyszenia Arteria, organizatorka projektu. Zapraszamy na wirtualną wycieczkę po terenach byłej Stoczni Gdańskiej. Za pośrednictwem aplikacji dawne pracownice opowiedzą o tym, jak wyglądała praca suwnicowej czy traserki, na czym polegała konserwacja statków i gdzie znajdował się stoczniowy żłobek oraz Zakład Budowy Silników. Pokażemy specyfikę pracy na produkcji oraz w administracji największego niegdyś zakładu pracy na Pomorzu kontynuuje Miler.

W aplikacji znajdą się opowieści Jadwigi Konieczyńskiej o pracy w stoczniowej księgowości, Stanisławy Palczewskiej, Marianny Spychały, Heleny Dmochowskiej, Urszuli Sciubeł i Mirosławy Majewskiej o pracy suwnicowych, Anny Gliszczyńskiej – pracownicy laboratorium, Krystyny Rożnowskiej — specjalistki technolożki z Zakładu Budowy Silników, Natalii Ostrowskiej — córki dyrektora stoczniowego szpitala. Córkami stoczniowców są także Anna Makilla-Puczka i Genowefa Lewandowska, które wspominają między innymi zakładowe choinki. Bożena Kwiecień aplikacja_sjk3_screen1 (2)pracowała w stołówce stoczniowej, a Zofia Ferenc w warsztatach szkolnych (dzisiejszy IS Wyspa). Halina Majder opowie o pracy w stoczniowej administracji, Zofia Mausolf o pracy kierowniczki Działu Zbytu, Jadwiga Roszak-Kuczyńska o technologiach malowania i konserwowania statków, a Halina Lewna o trasowaniu. W aplikacji pojawiają się także sylwetki Anny Walentynowicz, Aliny Pienkowskiej i Olgi Krzyżanowskiej, które ze Stocznią Gdańską związały swoje zawodowe życie. Za sprawą dwóch ostatnich pojawia się opowieść o stoczniowej przychodni. Kobiety pracowały w każdym właściwie budynku na terenie Stoczni: na pochylniach, w Stoczniowym Domu Kultury, Dyrekcji, Willi Dyrektora, halach 42A, 46A, 49A itd.

Za stworzenie aplikacji odpowiada firma 3Step Sp. z o.o. z Krakowa. Oficjalna premiera aplikacji na platformę Android: 8 marca. Aplikacja będzie dostępna bezpłatnie w sklepie Google Play na koncie publishingowym Stowarzyszenia Arteria. W marcu pojawi się także wersja na platformę iOS oraz angielska wersja językowa.

 

 

Brygadzistka: Marta Tymińska

Kierowniczka produkcji: Anna Miler

Teksty fachowe: Urszula Abucewicz, Barbara Borowiak, Anna Miler, Marta Tymińska

Pomoc i konsultacje: Katarzyna Gumowska, Irena Wojcieszak

Redakcja i korekta: Agata Włodarczyk

Stoczniowe fotografie: Tomasz Ziółkowski, Alicja Żarkiewicz, Irena Wojcieszak, Archiwum Europejskiego Centrum Solidarności, Archiwum Państwowe w Gdańsku.

Organizator: Stowarzyszenie Arteria

Partnerzy: Instytut Kultury Miejskiej (Polska) | Archiwum Historii Kobiet Narodowej Biblioteki Islandii (Islandia) | Oslo and Akershus University College (Norwegia), Europejskie Centrum Solidarności

Współpraca: Metropolitanka

Projekt „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów” realizowany w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.

 

 

 

O projekcie „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów”

Aplikacja mobilna powstała w ramach projektu „Stocznia jest kobietą – projekt seniorek i seniorów”, który jest trzecią edycją działania Stowarzyszenia Arteria realizowanego w partnerstwie z Instytutem Kultury Miejskiej. Projekt przywraca pamięć o kobietach, które pracowały w Stoczni Gdańskiej – zakładzie pracy stereotypowo kojarzonym z męskimi zawodami. Inspiracją dla kolejnych edycji „Stocznia jest kobietą” były działania grupy społecznej „Metropolitanka” pod tym samym tytułem. Aplikacja jest jednym z działań, które zostały wykonane przy współudziale seniorek i seniorów, zatrudnionych kiedyś w Stoczni Gdańskiej. Umożliwia ona zwiedzanie terenów dawnej Stoczni Gdańskiej ze smartfonem lub tabletem. Narracja wycieczki oparta jest, podobnie jak w innych projektach z serii „Stocznia jest kobietą”, na pracy kobiet. Zachowuje perspektywę równościową i ukazuje codzienność pracy kobiety w Stoczni Gdańskiej.

aplikacja_sjk3_screen2Głównym celem trzeciej edycji projektu “Stocznia jest kobietą” była cyfrowa aktywizacja gdańskich seniorek i seniorów, którzy wzięli udział w ponad 200 godzinach warsztatów na różnych poziomach zaawansowania z zakresu obsługi komputerów, tabletów oraz różnych aplikacji mobilnych. Tym samym seniorzy zostali włączeni do działań projektowych. Przez półtora roku trwania projektu seniorki i seniorzy mieli możliwość zaangażowania się i wykorzystania zdobytej wiedzy. Dwie osoby – Pani Helena Dmochowska, suwnicowa i Pan Maciej Multaniak – inżynier, ukończyły kurs i dołączyły do grona przewodników i przewodniczek po terenach dawnej Stoczni Gdańskiej. Podczas spacerów zorganizowanych we współpracy z grupą społeczną Metropolitanka latem 2015 roku, opowiadali o swoich doświadczeniach z lat przepracowanych w zakładzie.

Dawne pracownice i kobiety związane ze Stocznią podzieliły się swoimi wspomnieniami w 40 relacjach mówionych, na podstawie których powstały cztery słuchowiska. Są one kontynuacją wcześniejszych audycji dotyczących zawodów, które wykonywały stoczniowczynie. Tym razem główny akcent został położony na zagadnieniach współpracy i wzajemnej pomocy kobiet, warunków socjalnych, przebiegu kariery zawodowej i radzenia sobie w trudnych chwilach w Stoczni. Zdigitalizowane fotografie i dokumenty związane z tymi wspomnieniami znajdują się w aplikacji, publikacji „Stocznia Kobiet” oraz w archiwum cyfrowym.sjk_spacer_nocmuzeow3_fot.TomaszZiolkowski

Projekt realizowany był od września 2014 do marca 2016 roku w partnerstwie z instytucjami z Polski, Islandii i Norwegii: Instytutem Kultury Miejskiej, Archiwum Historii Kobiet Narodowej Biblioteki Islandii oraz Oslo and Akershus University College w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.Wszystkie informacje o obecnym projekcie i jego archiwalnych edycjach znajdują się na stronie internetowej Stowarzyszenia Arteria.

W Zambii zakazano małżeństw dzieci

Zwycięstwo! W Zambii zakazano małżeństw z dziećmi!

Autorka

Źródło: http://www.trueactivist.com/victory-zambia-bans-child-marriage/

Od teraz ślub z osobą poniżej 18. roku życia jest nielegalne w Zambii. W państwie w południowej części Afryki, blisko co trzecia dziewczynka wychodzi za mąż przed ukończeniem 18 lat, a 4% jeszcze zanim skończy 15 lat. Zambia ma jeden z najwyższych współczynników dziecięcych małżeństw na świecie. Zgodnie z przekazem Pascala Salimu, urzędnika z Funduszu Ludnościowej Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNFPA), wydawanie młodych dziewcząt za starszych mężczyzn jest powszechną praktyką, uznawaną za tradycję. „Ludzie [mieszkający na terenach wiejskich] postrzegają dziewczynkę, jako źródło dobrobytu, i chętniej wydaje się za mąż właśnie dziewczynki, aby zdobyć fundusze na edukację dla chłopca.”

Z tego powodu tylko 40% nastoletnich dziewczynek (zgodnie z danymi UNFPA), które zostają dziecięcymi pannami młodymi, otrzymuje edukację. W dodatku są bardziej narażone na zostanie ofiarami przemocy seksualnej, a także na śmierć z powodu powikłań na skutek porodu. Świadome ,,przerażających konsekwencji” małżeństw wśród dzieci, byłe dziecięce panny młode Loveness Mudzuru i Ruvimbo Tsopodzi, podały rząd do sądu.

Przełomowy przypadek zakwestionowania praktyki, która jest powszechną w południowej części Afryki, jest wg. doniesień Reutersa rezultatem ogromnej zmiany. 20 stycznia 2016 roku Trybunał Konstytucyjny w Zimbabwe ustanowił, że małżeństwa dzieci są zakazane.

Said Mdzuru, która wzięła ślub już w wieku 16 lat, a przed 18 rokiem życia miała już dwójkę dzieci: „Naprawdę jestem zadowolona, że odegrałyśmy kluczową role w uczynieniu z Zimbabwe bezpieczniejszego miejsca dla dziewczynek.”

Obecnie nielegalne jest branie ślubu dla każdej osoby w wieku poniżej 18 roku życia w Zambii. Rządzący powiedzieli, że już od dawna ,,brakowało zdrowego, społecznego rozsądku” dotyczącego problemów, z którymi muszą się ścierać dziewczęta wydawane wcześnie za mąż.

Na całym świecie, około 15 milionów dziewczynek wyszło za mąż za starszych mężczyzn, prawdopodobnie bez szczerej zgody. Zgodnie z tym, co mówi aktywistka Beatrice Savdye — szefowa organizacji ROOTS, która wspierała przedsięwzięcie: zostało jeszcze bardzo dużo do zdziałania w zakresie edukacji — skostniałych już — społeczności, dot. niebezpieczeństw, jakie są związane ze ślubami dzieci.

Krok po kroku pozytywna zmiana będzie się rozrastała dzięki działaniom aktywistów. Co o tym myślisz? Zostaw komentarz na dole i podziel się tą wiadomością z innymi.

Tłumaczenie: Paulina Dziedzic

Korekta: Anna Hoss

Kobiety w Jordanii walczą o swoje prawa, czyli o kursach samoobrony i sztuk walki dla kobiet

Kobiety w Jordanii walczą o swoje prawa

Siłownia oferująca kursy samoobrony i sztuki walki dla kobiet ma nadzieję na poszerzenie swojej działaności.

 

Źródło: Marta Malaspina/ Al Jazeera

AutorkiMarta Bellingreri, Marta Malaspina

Źródło: Al Jazeera 

Amman – SheFighter to założona w 2012 r., pierwsza w Jordanii siłownia zapewniająca specjalistyczne zajęcia z samoobrony i sztuki walki dla kobiet. W ubiegłym roku usłyszał o niej świat, gdy w swoim przmówieniu o młodych przedsiębiorcach i przedsiębiorczyniach wspomniał o niej sam prezydent USA Barack Obama.

 

 

 

Źródło: Marta Malaspina/ Al JazeeraZałożycielka Lina Khalifeh podkreśla, że trening łączy klasyczne techniki sztuki walki z elementami samoobrony i działaniami na rzecz wzmacniania pozycji kobiet (self-empowerment). „Ma to większy wpływ na nasze życie niż 10 konferencji na temat praw kobiet.”

Lina ​​zdecydowała się rozpocząć naukę samoobrony wiele lat temu, gdy jeden ze szkolnych kolegów znęcał się nad jej bratem. Dziś SheFighter przeszkoliło ponad 3000 kobiet, a Khalifeh organizuje warsztaty także poza stolicą Jordanii m.in. na państwowych uniwersytetach.

Każdego tygodnia tłum młodych kobiet wbiega do sali gimnastycznej nie tylko, aby nauczyć się zasad samoobrony, ale i dobrze się przy tym bawić.

,,Ona jest wściekła, ona jest wojowniczką!” krzyczą na końcu każdej sesji treningowej.

 

Tłumaczenie i opracowanie: Karolina Ufa

Korekta: Anna Hoss

,,Sticky”, czyli dokument o masturbacji i jej piętnie

Autorka:  Carrie Nelson

Źródło

 

STICKY_DVD

,,Sticky”, nowy dokument o masturbacji, odkrywa i bada piętno którym otoczona jest auto-miłość. Być może nie jest to coś, o czym rozmawiamy szczególnie często, ale większość z nas się masturbuje. Planned Parenthood szacuje, że dotyczy to około 70 procent mężczyzn i 50 procent kobiet. Zwyczaj ten pojawia się już w dzieciństwie. Co więcej — masturbacja jest dla nas wręcz zdrowa: zwiększa popęd seksualny i zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów.

Dlaczego więc nadal czujemy tyle wstydu, z powodu tego powszechnego i prozdrowotnego zachowania?

Twórca filmowy Nicholas Tana, stara się odpowiedzieć na to pytanie w nowym dokumencie swojego autorstwa, pt. ,,Sticky: A (Self) love story” ( ,,Lepkie. Historia (auto)miłosna.”) który ukazał się w ten czwartek. Tana przepytał wszystkich: od komików, kleryków i seks-edukatorów po byłego chirurga, w celu lepszego zrozumienia samej istoty masturbacji, jak i wstydu połączonego z fascynacją, które czujemy, kiedy pojawia się ten temat.

Nie wzbudza zdziwienia fakt, że najlepszym miejscem do zapoznania się z powyższym materiałem jest Internet.  Film jest dostępny w formie gotowej do wypożyczenia i zakupu na Vimeo. W telefonicznym wywiadzie, Tana poinformował Daily Dot, że borykał się z niemałymi problemami, szukając miejsca dla swojego dzieła na tradycyjnym rynku. ,,Osoba z CNN poinformowała naszego dystrybutora, że w razie wystawienia tego filmu, będą oni zmuszeni do wycofania się ze współpracy”. Ten właśnie rodzaj dyskomfortu to część sedna tematu. Został on w końcu ujęty w tytule — cóź, w końcu sprawa jest dość lepka (śliska)…

Autor uważa, że ,,konieczna jest większa destygmatyzacja tematu, co ma przynieść korzyść zarówno dla kultury jako takiej, jak i dla każdego z nas z osobna. ,,Nie uważam, żeby masturbacja była albo całkiem niezdrowa, albo całkiem zdrowa. Według mnie, to coś pomiędzy. Myślę, że przez dyskusję, dialog, zadawanie pytań bez atmosfery wstydu, będziemy mogli osądzić, czym ona jest dla każdego z nas z osobna.”- mówi.

Dla Tany masturbacja jest zdrowa, kiedy jest jej źródłem są prywatne fantazje. Istotnie — fantazje są zjawiskiem całkowicie powszechnym. Wg. badań zamieszczonych w roku 2001 w  Journal of Sex Research, 98 procent mężczyzn i 80 procent kobiet fantazjowało o osobie innej, niż aktualny partner. Tego typu zachowania mogą być wyzwalające, i są przede wszystkim bezpieczne: to, że czasami myślisz o koledze z działu finansowego, czy Ruby Rose, nie znaczy, że kiedykolwiek wcielisz te myśli w życie.

Rzecz jasna, ,,Sticky” odnosi się również do pornografii i wirtualnej rzeczywistości. ,,Prawdopodobnie teraz, bardziej niż kiedykolwiek, masturbacja rozpowszechnia się dzięki internetowi i technologii” mówi rysownik Joe Matt, występujący w filmie. ,,Ilu gości wali sobie konia przed komputerem w momencie, kiedy rozmawiamy?” Matt wie o czym mówi, i niekoniecznie widzi zwiększoną dostępność pornografii w pozytywnym świetle: jest autorem komiksu Peepshow, który traktuje o jego osobistym uzależnieniu od materiałów pornograficznych.

Uzależnienie jest rzeczywistym zagrożeniem, kiedy pornografia zastępuje wyobraźnię. Tan obawia się, że kiedy fantazje będą mogły w tak szybki sposób zostać zmaterializowane, poprzez pornografię lub wirtualną rzeczywistość, cienka granica między zdrową masturbacją, a niezdrowym uzależnieniem, lub seksualną dysfunkcją zatrze się niezwykle szybko.

,,To, czy pornografia prowadzi do niepokojących zachowań lub problemów w związku to temat-rzeka.” powiedział do Daily Dot. ,,Nie uważam, żeby pornografia była zła, kiedy jest otoczona sensowną dyskusją i podchodzi się do niej z realistycznymi oczekiwaniami, ale jednocześnie sądzę, że dostępnych jest niepokojąco dużo błędnych informacji na jej temat.” (na przykład wpisy w internecie sugerujące, że masturbacja przyczynia się u kobiet do odkładania tłuszczu w okolicach bioder, skraca długość życia i powoduje lenistwo.)

(…) Tana był w stałym kontakcie z redakcjami z San Diego, które to jako pierwsze opowiedziały o śmierci Matthew Burdette’a, ale były nieprzerwanie ,,niezdolne” do współpracy przy ,,Sticky”. Zauważył, że niektóre nagłówki odnoszące się do sprawy Burdett’a, unikały bezpośredniego użycia słowa ,,masturbacja”, nazywając wideo, które doprowadziło nastolatka do samobójstwa ,,zawstydzającym”. Wybiócza cisza odnosząca się do roli, jaką odegrało w tej sprawie piętno masturbacji, jest tą częścią błędnego koła, która oryginalnie doprowadziła do znęcania się.

(…) ,,Sticky” nie zostawia nas z żadnymi stanowczymi, odgórnymi wnioskami dotyczącymi tego, w jaki sposób usunąć otoczkę wstydu z tematu masturbacji, jednak spełnia swoją rolę, ułatwiając nam uczestniczenie w krytycznej dyskusji. Internet nie zawsze pomaga nam w rozwianiu wątpliwości dotyczących naszego życia seksualnego, jednak dając nam dostęp do materiałów takich jak ten film, sprawia, że pozytywna seks-edukacja oraz osobisty rozwój, mogą być obfitsze niż zazwyczaj.

 

Tłumaczenie i opracowanie: Anna Hoss

 

 

 

 

Pomnik dla sufrażystki Emmeline Pankhurst w Manchesterze

 

Źródło: BBC News

 

Pomnik dla sufrażystki Emmeline Pankhurst w Manchesterze
Emmeline Pankhurst, aktywistka na rzecz praw kobiet, jest pierwszą od ponad 100 lat kobietą, której w wyniku powszechnego głosowania zostanie wystawiony pomnik w Manchesterze.
Liderka ruchu sufrażystek, która urodziła się w tym mieście, zdobyła ponad połowę głosów
poparcia w sondażu dotyczącym projektu pomnika, w ramach akcji WoManchester Statue Project(projekt mający na celu podkreślenie znaczącej roli kobiet w rozwoju miasta).
Obecnie w mieście znajduje się 17 pomników, wśród nich tylko jeden przedstawia kobietę – jest to
królowa Victoria na placu Alberta.
Pomnik, który zostanie sfinansowany z prywatnych funduszy, ma być odsłonięty w 2019 roku.
Pani Pankhurst pokonała pięć innych kobiet z pamiętną przewagą 56% z 5301 oddanych głosów.

Inne zakwalifikowane kandydatki:
Ellen Wilkinson – urodzona w 1891, posłanka Partii Pracy, współorganizowała marsz
Jarrow w 1935 roku oraz kampanię na rzecz zdrowia psychicznego;
Elizabeth Gaskell – powieściopisarka, autorka książek Północ Południe, Żony i Córki,
Cranford, które zostały oparte na jej życiu w Knutsford;
Louise Da­Cocodia – pielęgniarka, która przeniosła się z Jamajki do Wielkiej Brytanii w
1955 roku i została pierwszą czarnoskórą przełożoną pielęgniarek w Manchesterze.
Prowadziła również kampanię przeciwko rasizmowi;
Elizabeth Raffald – urodzona w 1733 roku, pracowała, jako pomoc domowa w Arley Hall i
Gardens w Cheshire, jest autorką The Experienced English Housekeeper, do której prawa
druku sprzedała za £1,400 – co w przeliczeniu na dzień dzisiejszy wynosi około
£200,000;
Margaret Ashton – prowadziła kampanię na rzecz prawa kobiet do głosowania , była
również pierwszą kobietą na stanowisku radnego miasta w Manchesterze.

Andrew Simcock, radny Didsbury, który zapoczątkował projekt, powiedział, że żadna część z
potrzebnego funduszu na pomnik (200 000 funtów) nie będzie wzięta z budżetu miasta.
Pani Pankhurst, która urodziła się w 1858 roku, była kluczową postacią ruchu na rzecz praw
wyborczych kobiet oraz założycielką Społeczno­ Politycznej Unii Kobiet (Women’s Social and
Political Union). Grupa swoje pierwsze spotkanie prowadziła w domu pani Pankhurst w Chorlton-
on­Medlock 10 października 1903 roku. Budynek stał się muzeum oraz ośrodkiem kultury
nazwanym jej imieniem.

Prawa wyborcze dla kobiet:
W 1866 roku zaczęto organizować kampanie na rzecz praw wyborczych kobiet.
Podczas omawiania reform w 1867 roku, John Stuart Mill zaproponował nowelizację w
postaci nadania praw wyborczych kobietom na tych samych zasadach, na jakich
przysługują one mężczyznom, ale została ona odrzucona, 194 głosów było przeciw, 73 za.
Aktywistki z ruchu na rzecz praw kobiet angażowały się w akcje bezpośrednie, wliczając w
nie przypinanie się łańcuchami do torów kolejowych czy strajki głodowe w więzieniach.
W 1918 roku Representation of the People Act dała kobietom powyżej 30 roku życia prawa
wyborcze
, zakres wiekowy został poszerzony w 1928 roku – kobiety od 21 roku życia mogły głosować.
Dyrektorka Rachel Lappin powiedziała, że ‘była podekscytowana do granic możliwości faktem, że
dziedzictwo kampanii oraz ruchu pani Pankhurst wciąż żyje.”

Innymi kandydatkami były także autorka Elizabeth Gaskell; prowadząca kampanię przeciwko
rasizmowi Louise Da­Cocodia; radna Manchesteru Margaret Ashton, pisarka i kobieta biznesu Elizabeth Raffald oraz posłanka Ellen Wilkinson.

korekta: Patrycja Pokora, Anna Hoss