Studium przypadku
Pacjentka J.K., która w wieku nastoletnim doświadczyła przemocy seksualnej, z dużym lękiem oczekiwała porodu. W celu zwiększenia poczucia bezpieczeństwa i lepszego przygotowania do tego wydarzenia zaprosiła do współpracy doulę, której opowiedziała o swojej przeszłości. Podczas serii spotkań przedporodowych kobiety zdążyły się lepiej poznać i zbudować relację opartą na zaufaniu.
Już w odpowiedzi na pierwsze skurcze kobieta reagowała silnym napięciem i lękiem. Po przyjeździe do szpitala, mimo że był to wczesny etap porodu, pacjentka została przyjęta na oddział – personel uwzględnił jej emocjonalną reakcję oraz informację o wcześniejszej traumie. Położna, która zapoznała się z planem porodu, zaprosiła doulę na osobną rozmowę. Od początku traktowała pacjentkę indywidualnie i z dużym wyczuciem.
Już na etapie przyjęcia do szpitala położna zadbała o to, by badanie wewnętrzne zostało przeprowadzone w sposób najbardziej komfortowy dla rodzącej. Zapytała o zgodę i o preferowaną pozycję – pacjentka zdecydowała się na pozycję stojącą. Badanie odbyło się z poszanowaniem intymności, pod koszulą porodową, z zachowaniem delikatności i dyskrecji. Taki sposób przeprowadzenia interwencji medycznej pozwolił kobiecie poczuć większą kontrolę i zmniejszyć napięcie.
Zorganizowano dla niej salę z dostępem do wanny, co miało pozytywny wpływ na dalszy przebieg porodu. Kobieta z wyraźną ulgą przyjęła możliwość zanurzenia się w wodzie. Położna zadbała o intymność przestrzeni – na sali przebywali wyłącznie rodząca, jej partner, doula i sama położna. Nie dopuszczono studentów ani dodatkowego personelu.
W pewnym momencie położna zaproponowała znieczulenie zewnątrzoponowe (ZZO), które mogło ułatwić postęp porodu dzięki redukcji bólu i umożliwiło kobiecie rozluźnienie. Po jego podaniu rozwarcie szyjki macicy postępowało szybko i płynnie. Atmosfera w sali była utrzymywana w duchu troski i szacunku – przygaszono światło, ograniczono bodźce, a personel zachowywał się cicho i dyskretnie. Pod koniec drugiego okresu porodu do asysty dołączyła cicho druga położna.
Dziecko urodziło się w dobrym stanie ogólnym, a kobieta po porodzie czuła się fizycznie i psychicznie dobrze. Podkreślała, że była traktowana poważnie i z życzliwością, jej granice były respektowane, a każda decyzja zapadała za jej wiedzą i zgodą. Partner i doula zapewniali jej nieprzerwane wsparcie emocjonalne i fizyczne – pomagając w zmianach pozycji, wyjściu z wanny czy podając wodę. Intymne warunki porodu, bliskość osób zaufanych i uważna obecność położnej pomogły pacjentce przejść przez doświadczenie porodu w poczuciu bezpieczeństwa.
Podsumowanie:
Przedstawiony przypadek ilustruje, jak zastosowanie zasad opieki uwzględniającej doświadczenie traumy (ang. trauma-informed care) może pozytywnie wpłynąć na przebieg i odbiór porodu przez kobietę z historią przemocy seksualnej. Kluczowe elementy to: indywidualne podejście, poszanowanie granic i autonomii pacjentki, zapewnienie intymności oraz obecność zaufanych osób. Uważna, empatyczna opieka położnej i wsparcie ze strony douli oraz partnera stworzyły bezpieczne warunki do porodu, co przełożyło się na pozytywne doświadczenie okołoporodowe i dobre samopoczucie kobiety po narodzinach dziecka.